Zapuszczamy, wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XIV porostomaniaczek!

[Soupir bordeaux]

Napisane przez stokrotenka18

Nie wiem czy kokos jest wydajny. Moim kokos niw służył. Musiałam zjeść
Joaska to Joanna Rzepa ja mam centralny punkt na środku linii włosów z czołem - taki punkt gdzie lysieje bez wspomagaczy nie mam tam przedzialku a tak mi się samo robi

Ja już przez jakiś czas nawet myślałam, że ja tam łysieję, ale nie. Tylko, że ja o tym wiem, ale inni niekoniecznie. A przy ciemnych włosach to bardzo widać...

Może sobie kupię tę wcierkę.

[scrabble1]

Napisane przez Soupir bordeaux

Moja też, w gorącej wodzie jestem kąpana, na własne i cudze nieszczęście! Uff, już się bałam, że tylko ja mam niewymiarowy łeb, a turban jest OK.
Ja widzę sporą różnicę, kiedy maskę nałożę pod olej, bo efekt jest trwalszy, ale z tym szamponem to racja.
Właśnie się zastanawiałam, czy nie kupić sobie kokosowego przez internet z vatiki, jest jakaś różnica między sklepowym a tym? Ogólnie kokosowego nigdy nie stosowałam, ale muszę w końcu spróbować.
Testował ktoś ten osławiony z Vatiki?

Miałam Vatika ale uwielbiam wszystkie kokosowe, nie jestem obiektywna

Zrobiłam zabieg Nanoplexem. W skali 1-5 oceniam na 4. Mam zupełnie inne wrażenia niż tamta dziewczyna z filmiku ale po pierwsze- robiłam dziś, po drugie- mamy zupełnie inne włosy.
No więc na moich grubych, wiecznie niedociążonych spisał się całkiem nieźle. Są bardziej wygładzone i lśniące, świetnie ogarnął suche końcówki ale powiem szczerze, że liczyłam na to "przeciążenie". Specjalnie nałożyłam od samej nasady, w końcówki wmasowywałam po kilka minut i tafli jak nie było tak nie ma. Dobra, nigdy nie będzie Włosy odbite od nasady, jest objętość, zero przyklapu.
Ogólnie, dla włosów normalnych i suchych może być fantastycznym rozwiązaniem, dla tych które nic nie jest w stanie dociążyć- on też tego nie zrobi.
Ale ale, jeszcze plus za miękkość, nie widzę śladu przeproteinowania a miesiąc po encanto więc zasługuje na brawa

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Właśnie zastanawiam się nad tym kokosowym a sesą



Ale naczytałam się o tym że mikrofibra jest lepsza dla włosów itd. i kupiłam a one są strasznie słabe

Taka typowa mikrofibra mam wrażenie, że gotuje cebulki jak jajka na parze Zupełnie nie wchłania wilgoci, nie dla mnie. Już lepiej podebrać podkoszulek tżtowi
Turban służy mi głównie do ocieplania masek pod czepkiem.


Sesa to straszny śmierdziuch.

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

dziewczyny, ale mi już od ponad dobrego miesiąca lecą tyle, że teraz już tak konkretnie

ja tam zazwyczaj olejowałam i na to odżywkę, albo mieszałam odżywkę z olejem w sumie nie wnikając w to zbytnio

i nie używam czepków, moje włosy jakoś tego nie lubią a ręcznik mam taki zwykły

Pamiętam jak mi któregoś razu tak leciały, kilka tygodni zbierałam z dywanu, podłogi, ubrań. Skalp podrażniony.Koszmar. Coś mnie tknęło żeby je potem zmierzyć i jeżeli ubyło to w ilości kilku milimetrów max. Dlatego teraz trochę inaczej do tego podchodzę. Tzn do swoich

[Soupir bordeaux]

Napisane przez scrabble1

Miałam Vatika ale uwielbiam wszystkie kokosowe, nie jestem obiektywna

Zrobiłam zabieg Nanoplexem. W skali 1-5 oceniam na 4. Mam zupełnie inne wrażenia niż tamta dziewczyna z filmiku ale po pierwsze- robiłam dziś, po drugie- mamy zupełnie inne włosy.
No więc na moich grubych, wiecznie niedociążonych spisał się całkiem nieźle. Są bardziej wygładzone i lśniące, świetnie ogarnął suche końcówki ale powiem szczerze, że liczyłam na to "przeciążenie". Specjalnie nałożyłam od samej nasady, w końcówki wmasowywałam po kilka minut i tafli jak nie było tak nie ma. Dobra, nigdy nie będzie Włosy odbite od nasady, jest objętość, zero przyklapu.
Ogólnie, dla włosów normalnych i suchych może być fantastycznym rozwiązaniem, dla tych które nic nie jest w stanie dociążyć- on też tego nie zrobi.
Ale ale, jeszcze plus za miękkość, nie widzę śladu przeproteinowania a miesiąc po encanto więc zasługuje na brawa

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------


Taka typowa mikrofibra mam wrażenie, że gotuje cebulki jak jajka na parze Zupełnie nie wchłania wilgoci, nie dla mnie. Już lepiej podebrać podkoszulek tżtowi
Turban służy mi głównie do ocieplania masek pod czepkiem.


Sesa to straszny śmierdziuch.

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------


Pamiętam jak mi któregoś razu tak leciały, kilka tygodni zbierałam z dywanu, podłogi, ubrań. Skalp podrażniony.Koszmar. Coś mnie tknęło żeby je potem zmierzyć i jeżeli ubyło to w ilości kilku milimetrów max. Dlatego teraz trochę inaczej do tego podchodzę. Tzn do swoich

Ja Sesę uwielbiam, a jej zapach szczególnie.
Swoją drogą pochwalę się, że kupiłam sobie w Naturze dzisiaj dwa pędzle, do pudru i różu. Wiem, że to nie żaden wyczyn, ale nigdy nie przywiązywałam do nich wielkiej wagi, a tu się okazuje, że jak niebo a ziemia.

[natalkaa7522]

Napisane przez scrabble1

Miałam Vatika ale uwielbiam wszystkie kokosowe, nie jestem obiektywna

Zrobiłam zabieg Nanoplexem. W skali 1-5 oceniam na 4. Mam zupełnie inne wrażenia niż tamta dziewczyna z filmiku ale po pierwsze- robiłam dziś, po drugie- mamy zupełnie inne włosy.
No więc na moich grubych, wiecznie niedociążonych spisał się całkiem nieźle. Są bardziej wygładzone i lśniące, świetnie ogarnął suche końcówki ale powiem szczerze, że liczyłam na to "przeciążenie". Specjalnie nałożyłam od samej nasady, w końcówki wmasowywałam po kilka minut i tafli jak nie było tak nie ma. Dobra, nigdy nie będzie Włosy odbite od nasady, jest objętość, zero przyklapu.
Ogólnie, dla włosów normalnych i suchych może być fantastycznym rozwiązaniem, dla tych które nic nie jest w stanie dociążyć- on też tego nie zrobi.
Ale ale, jeszcze plus za miękkość, nie widzę śladu przeproteinowania a miesiąc po encanto więc zasługuje na brawa

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------


Taka typowa mikrofibra mam wrażenie, że gotuje cebulki jak jajka na parze Zupełnie nie wchłania wilgoci, nie dla mnie. Już lepiej podebrać podkoszulek tżtowi
Turban służy mi głównie do ocieplania masek pod czepkiem.


Sesa to straszny śmierdziuch.

Normalnie az chyba klikne ale kupilam dzisiaj ten olej z orzechów włoskich ah, nie wiem co robic


No właśnie wiem, ja mam tak samo mokre wlosy przed i po

Amla podobno tez śmierdzi a mi sie podobal jej zapach

[Felicja]

Caly czas mysle o fryzjerze Grzywka.. scinac nie scinac, calosc... scinac, podciac, nie ruszac... jak zyc?

[daggmara]

Napisane przez Felicja

Caly czas mysle o fryzjerze Grzywka.. scinac nie scinac, calosc... scinac, podciac, nie ruszac... jak zyc?

Ja tez tylko nijak nie mam jak sie teraz umowic, do lokalnych sie boje.. w koncu nie wytrzymalam i dzis sama troche podcielam, ale to jeszcze nie to, jeszcze za malo a poszlo.. chyba 3-4cm. Bede robic boba do polowy szyi.
Szczerze mowiac od razu sie lepiej ze soba poczulam po podcieciu. Jednak wlosy za ramiona nie pasuja do moich rysow twarzy, od razu mi lzej i mlodziej. Poza tym bede sie statala jak najszybciej zejsc z jasniejszych partii.
Takze oficjalnie przestaje zapuszczac, co nie oznacza, ze dam aiw wyrzucic z watku w drugiej polowie roku pewnie bede walczyc z wypadaniem wlosow, wiec bede kombinowac z pobudzaniem bh do wzrostu

[Soupir bordeaux]

Napisane przez daggmara

Ja tez tylko nijak nie mam jak sie teraz umowic, do lokalnych sie boje.. w koncu nie wytrzymalam i dzis sama troche podcielam, ale to jeszcze nie to, jeszcze za malo a poszlo.. chyba 3-4cm. Bede robic boba do polowy szyi.
Szczerze mowiac od razu sie lepiej ze soba poczulam po podcieciu. Jednak wlosy za ramiona nie pasuja do moich rysow twarzy, od razu mi lzej i mlodziej. Poza tym bede sie statala jak najszybciej zejsc z jasniejszych partii.
Takze oficjalnie przestaje zapuszczac, co nie oznacza, ze dam aiw wyrzucic z watku w drugiej polowie roku pewnie bede walczyc z wypadaniem wlosow, wiec bede kombinowac z pobudzaniem bh do wzrostu

Pokaż fotę

[Cherry_Muffin]

dagg najwazniejsze to czuc sie dobrze w cieciu
ja za 2 dni strace pewnie z ponad 15cm i tez sie ciesze

[daggmara]

Napisane przez Soupir bordeaux

Pokaż fotę

Pokaze na pewno, ale nie wiem, czy już teraz, czy za kilka dni po poprawce

Napisane przez Cherry_Muffin

dagg najwazniejsze to czuc sie dobrze w cieciu
ja za 2 dni strace pewnie z ponad 15cm i tez sie ciesze

Jasne, ze tak. Przeciez nie bede zapuszczac, jesli nie czuje sie w nich dobrze, bo tak sobie wymyslilam 2,5 roku temu.
Tak naprawde to zaczelam zapuszczac z mysla o bobie i zrobieniu trwalej ale po drodze sie do mnie wlosomaniactwo przyplatalo i zachcialo mi sie dluzszych i dluzszych i zdrowszych i och i ach ciesze sie, ze nauczylam sie zyc bez farb chemicznych, to na pewno najwiecej daje moim cieniasom, ale podstawa to czuc sie dobrze ze swoimi wlosami.

[Cherry_Muffin]

pewnie! ja Wam powiem, ze po tym jak dzis obserwowalam wlosy kobiet w autobusie jestem wdzieczna temu watkowi, ze wiem jak powinny wygladac dobre, zdrowe koncowki

[sandrek]

Napisane przez Cherry_Muffin

pewnie! ja Wam powiem, ze po tym jak dzis obserwowalam wlosy kobiet w autobusie jestem wdzieczna temu watkowi, ze wiem jak powinny wygladac dobre, zdrowe koncowki

Hahaha, no. Często przy nasadzie włosy są lśniące, piękne, a od połowy zaczyna się masakra. Znam dużo takich przypadków.

Dzisiaj się rozglądałam za serum z Mariona i nic nie znalazłam. Pójdę jutro poszukać czegoś do małej osiedlowej drogerii.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Wczoraj bardzo włosomaniaczo - umyłam włosy tylko szamponem Revitax, poszłam spać w mokrych włosach.

[Ankara28]

Napisane przez Cherry_Muffin

pewnie! ja Wam powiem, ze po tym jak dzis obserwowalam wlosy kobiet w autobusie jestem wdzieczna temu watkowi, ze wiem jak powinny wygladac dobre, zdrowe koncowki

Oj to prawda. Często na ulicy można spotkać dziewczyny z ogólnie fajnymi włosami do polowy, a czym dalej tym gorzej.

[Cherry_Muffin]

sandrek moje by strasznie bo nocy na mokro by wyglądały i pewnie nie wyschły

powiem Wam, ze z przetluszczaniem (pfu) chyba troche lepiej, ale nie wiem czy to nie dlatego, ze mam problem ze snem i wiekszosc nocy nie leżę trochę ich mniej też w odpływie.
ale cieszę się, że jutro będę w domu nr 2 żeby specyfiki używać no i nie mogę się doczekać wizyty u fryzjerki

[Ankara28]

Napisane przez Cherry_Muffin

sandrek moje by strasznie bo nocy na mokro by wyglądały i pewnie nie wyschły

powiem Wam, ze z przetluszczaniem (pfu) chyba troche lepiej, ale nie wiem czy to nie dlatego, ze mam problem ze snem i wiekszosc nocy nie leżę trochę ich mniej też w odpływie.
ale cieszę się, że jutro będę w domu nr 2 żeby specyfiki używać no i nie mogę się doczekać wizyty u fryzjerki

Może wypadanie pomału przechodzi.
Jak patrzę na twój avek to robię się głodna.

[scrabble1]

Napisane przez natalkaa7522

Normalnie az chyba klikne ale kupilam dzisiaj ten olej z orzechów włoskich ah, nie wiem co robic

Żaden olej czy maska nie dała takiego efektu dlatego spokojnie można to nazwać zabiegiem. powiem Wam, w tej cenie nie ma co się zastanawiać. Pytanie tylko jak długo się utrzyma?

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez Felicja

Caly czas mysle o fryzjerze Grzywka.. scinac nie scinac, calosc... scinac, podciac, nie ruszac... jak zyc?

zrób coś żebyś odczuła jakąś zmianę, dobrze Ci to zrobi i odpuścisz na jakiś czas

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez daggmara

Ja tez tylko nijak nie mam jak sie teraz umowic, do lokalnych sie boje.. w koncu nie wytrzymalam i dzis sama troche podcielam, ale to jeszcze nie to, jeszcze za malo a poszlo.. chyba 3-4cm. Bede robic boba do polowy szyi.
Szczerze mowiac od razu sie lepiej ze soba poczulam po podcieciu. Jednak wlosy za ramiona nie pasuja do moich rysow twarzy, od razu mi lzej i mlodziej. Poza tym bede sie statala jak najszybciej zejsc z jasniejszych partii.
Takze oficjalnie przestaje zapuszczac, co nie oznacza, ze dam aiw wyrzucic z watku w drugiej polowie roku pewnie bede walczyc z wypadaniem wlosow, wiec bede kombinowac z pobudzaniem bh do wzrostu

Jaaaaa Grunt, że Ci z tym dobrze. Czekam na aktualizację

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

dagg najwazniejsze to czuc sie dobrze w cieciu
ja za 2 dni strace pewnie z ponad 15cm i tez sie ciesze

2016 zaczyna się bardzo ciekawie

[Cherry_Muffin]

scrabble no ciekawy bedzie
mam nadzieje, ze jednak pozytywnie

[Soupir bordeaux]

Napisane przez Cherry_Muffin

pewnie! ja Wam powiem, ze po tym jak dzis obserwowalam wlosy kobiet w autobusie jestem wdzieczna temu watkowi, ze wiem jak powinny wygladac dobre, zdrowe koncowki

Dokładnie mam znajome, które mają baardzo długie włosy, jakoś miedzy talią a dupką i nie spinają ich, gdy wychodzą na dwór (wiatr, szaliki i inna zgroza) albo przygniatają je torebkami i sobie nic z tego nie robią. Co z tego, że tak szczerze zazdroszczę im tej długości, to jak przyjrzę się końcówkom to mi przechodzi.
Ale najgorsze jest, jak dwie z nich, kiedy znajdą kołtuna... to biorą tę kępkę włosów na dwie partie w każdą łapę... i ciągną na chama... ale to jest nic, najgorszy jest dźwięk, który przy tym powstaje, nie wiem czy miałyście okazję słyszeć coś takiego, ale aż boli, przysięgam.

[daggmara]

Ja mam w rodzinie dziewczynę, której z chęcią obcięłabym 10 cm włosów, bo niestety dół ma mocno zniszczony, a same wlosy niestety niełatwe w obsłudze, wysokoporowate, wymagające.. ale jakoś nie odważyłam się jej tego zasugerować, każdy hoduje według własnego uznania.

Za to jak jestem poza domem to raczej rzadko zwracam uwagę na włosy innych kobiet. Te czasy już u mnie minęły.

[Ankara28]

Napisane przez daggmara

Ja mam w rodzinie dziewczynę, której z chęcią obcięłabym 10 cm włosów, bo niestety dół ma mocno zniszczony, a same wlosy niestety niełatwe w obsłudze, wysokoporowate, wymagające.. ale jakoś nie odważyłam się jej tego zasugerować, każdy hoduje według własnego uznania.

Za to jak jestem poza domem to raczej rzadko zwracam uwagę na włosy innych kobiet. Te czasy już u mnie minęły.

A ja dawniej nie zwracałam uwagi na włosy innych ale odkąd zaczęłam o nie dbać to pierwsze co widzę u kogoś to twarz i włosy .

[Cherry_Muffin]

akurat tak mi się dziś rzuciło w oczy, bo siedziała przede mną dziewczyna z dłuuugim kicem, ale końce wołały o pomstę do nieba

jak zwracam uwagę na włosy to bardziej jak jakiś fajny kolor zobaczę albo fajną fryzurę.

[natalkaa7522]

Ja w pracy miałam dziewczyne ktora miala bardzo długie wlosy ale nie dosc ze miala ich strasznie malo (tragicznie malo), do tego proste i smetne i pomimo długości te wlosy były brzydkie i się prosily o nożyczki nie wiem czemu niektórzy zapuszczaja na sile wlosy.

[daggmara]

Napisane przez Cherry_Muffin

akurat tak mi się dziś rzuciło w oczy, bo siedziała przede mną dziewczyna z dłuuugim kicem, ale końce wołały o pomstę do nieba

jak zwracam uwagę na włosy to bardziej jak jakiś fajny kolor zobaczę albo fajną fryzurę.

W srodkach komunikacji to co innego, wiadomo, ze czyms trzeba zajac wzrok

O to, to! Dlugie wlosy w kolorze mysiwgo blondu nie robia na mnie wrazenia. Ale ciekawe, dobrze ulozone wlosy, ciekawy kolor i owszem

Napisane przez natalkaa7522

Ja w pracy miałam dziewczyne ktora miala bardzo długie wlosy ale nie dosc ze miala ich strasznie malo (tragicznie malo), do tego proste i smetne i pomimo długości te wlosy były brzydkie i się prosily o nożyczki nie wiem czemu niektórzy zapuszczaja na sile wlosy.

Niektórzy wierza, ze dlugie wlosy to piekne wlosy. I moze dodatkowo nie maja dobrego lustra w domu

A wiecie, przypomnialo mi sie, podczas wakacji, w centrum handlowym w Londynie zwrocilam uwage na wlosy, ktore pamietam do tej pory. Ich wlascicielka byla mala dziewczynka, nie wiem, ile miala lat, strzelam, ze ok. 5, a warkocz miala grubszy niz moj nadgarstek. Niesamowicie to wygladalo na takiej dziewczynce. Z tego, co pamietam byla pochodzenia Indyjskiego. Choc za granica nie widywalam raczej doroslych kobiet pochodzenia indyjskiego z zachwycajacymi wlosami, czesto wrecz z przerzedzonymi, juz nie mowiac o panach, ktorzy chyba genetycznie sa obciazeni lysieniem, bo wiekszosc ma lysiny i to znaczne.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Hej
U mnie dalej włosowy zastój. Nawet Tż wczoraj stwierdził, że ''opuściłaś się w dbaniu o kłaczki. Nie wyczuwam ani czosnkowego ani sesy''

[stokrotenka18]

Ja wczoraj nałożyłam amle na noc. Dziś rano odżywkę żółtego fruktisa. No i mylam skórę głowy szamponem pokrsywowym z barwy i jednocześnie ja peelingowałam z kawą

[sandrek]

A ja się porządnie zastanawiam nad badaniami. Zaczęły wychodzić mi wypryski tylko na brodzie, przetłuszcza mi się skóra głowy, włosy wypadają. Cykl mam nieregularny, bolesny. Myślę nad tym, czy iść do nowego gina i mu o tym opowiedzieć, czy do endo czy może sama zrobić sobie badanie chociaż na prolaktyne. Bo te objawy co mam, pasują do zbyt wysokiego poziomu prolaktyny o czym kiedyś mówiła mi Kascysko.

[Cherry_Muffin]

sandrek pewnie, ze mozna sprawdzic. ale jedno badanie prolaktyny to za malo. mi wyszla bardzo wysoka. ale to jest zmienny hormon bardzo i mam go powtorzyc za jakis czas, jak znow bedzie to dopiero bedziemy dzialac
ale mimo wszystko chyba warto.

[sandrek]

Napisane przez Cherry_Muffin

sandrek pewnie, ze mozna sprawdzic. ale jedno badanie prolaktyny to za malo. mi wyszla bardzo wysoka. ale to jest zmienny hormon bardzo i mam go powtorzyc za jakis czas, jak znow bedzie to dopiero bedziemy dzialac
ale mimo wszystko chyba warto.

Chyba pójdę do nowego gina, może nie usłyszę kolejny raz "taka Twoja uroda".

[natalkaa7522]

W ogole tak się zastanawiam co zrobić z moim okropnie suchym skalpem i zastanawiam się czy do BD nie dolać żelu aloesowego bo nie wiem już jak mam go nawilzac.. Wcieranie żelu nie ma sensu bo to jest katorga a jakbym go dodala do szamponu to bylby odrazu ns całym skalpie

[Cherry_Muffin]

Napisane przez natalkaa7522

W ogole tak się zastanawiam co zrobić z moim okropnie suchym skalpem i zastanawiam się czy do BD nie dolać żelu aloesowego bo nie wiem już jak mam go nawilzac.. Wcieranie żelu nie ma sensu bo to jest katorga a jakbym go dodala do szamponu to bylby odrazu ns całym skalpie

ale wiesz, ze za duza ilosc aloesu moze wysuszac?
ja na suchy skalp polecam Cerkogel

[paula.cw]

Napisane przez natalkaa7522

W ogole tak się zastanawiam co zrobić z moim okropnie suchym skalpem i zastanawiam się czy do BD nie dolać żelu aloesowego bo nie wiem już jak mam go nawilzac.. Wcieranie żelu nie ma sensu bo to jest katorga a jakbym go dodala do szamponu to bylby odrazu ns całym skalpie

Może glutek z siemienia?? Próbowałaś?

Napisane przez Cherry_Muffin

ale wiesz, ze za duza ilosc aloesu moze wysuszac?
ja na suchy skalp polecam Cerkogel

Jak mi się Salicylol skończy to muszę wypróbować bo może będzie łatwiejszy w użyciu.

Ja się w końcu zebrałam żeby kupić nierafinowany olej kokosowy i naprawdę jest duża różnica. Kiedyś na mnie super działał. Potem kupowałam rafinowany, bo takiego używam w kuchni do smażenia. Wczoraj nałożyłam ten nierafinowany i w końcu moje włosy są super błyszczące