Mamy marzec 2016 - cz. 10

[gosza82]

Olgietka ja mam to samo!!! Chodzę ostatnio jak zombie bo nocki mam niespokojne

Nieznajomo ja odstawiłam też no spe bo bóle zniknęły tylko brzuch się stawiał ale to wiadomo przy jakimś dłuższym lub większym wysiłku ale po odpoczynku przechodziło... Słyszałam też że po tych lekarstwach szpitalnych czyli feneterolu dawkach magnezu w kroplówce później ciąża może być przenoszona i to jest takie siedzenie jak na szpilkach Chyba faktycznie wezmę się za jakąś książkę może ten czas szybciej minie

[_emma]

Napisane przez kakusiana

Okropne to jest bo nigdy się nie pocilam. Też tak macie?

Tak ja też się w nocy pocę

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez monikmi

Maluchy z lubelszczyzny tak się pchaja jakby jeszcze było do czego

serio jest aż tak źle??

[marta1986222]

Napisane przez nieznajoma0

Mira

A ja chodakowskiej jakos nie trawie. Nie wiem czemu

nie powiem że ją uwielbiam ale dla mnie liczą się efekty jej ćwiczeń

[Olgietka]

To mnie nie uspokoiło ImageUploadedByWizaz Forum1455187032.353312.jpg

[_emma]

Leżałam dziś do 11. Właśnie skończyłam myć podłogi. Tatuś wstawił mięsko, ja muszę ugotować ziemniaki i kalafior
Siedzę obok niego, a on zapatrzony w brzuch, mała daje czadu! Kocyki dla Oliwki chyba już się wyprały więc zaraz będzie pachniało dzidziusiem zapomniałam o wkladkach do stanika.. Ranyy lecę po nie bo jak napisałam o dzidziusiu tak sutki stanęły na baczność!!

[ktoregos_dnia]

Napisane przez Margotka_

Czas zaliczyć piekarnie, moze jakis pączuś dzis albo słodka bułeczka wskoczą ?

Mojemu się tłusty czwartek spodobał, bo dzisiaj też z pączkami wrócił ze spaceru

Napisane przez mira81

Dzien dobry kochane!
Przyjmiecie z powrotem core marnotrawna ?

Mira, witajcie! Jak tam u Was? Jak się czujesz?

Napisane przez eweokr

Z tym się zgodzę, sama jak mi się nie chciało iść na siłownie walczyłam z chodakowską w domu i efekty były super

Moja przyjaciółka dawała czadu z Chodakowską i efekty szybko było widać ale ja liczę, że bieganie mi wystarczy.

Olgietka Ty syndrom wicia gniazda masz od listopada już, więc bym się nie sugerowała i ja mam przeczucie, że będziesz super mamą

[moooniaaaa]

A ja nadal w piżamie, tż wraca z pracy za pół godziny, lenistwo pełną gębą

Jutro czeka mnie pobudka o 5:00 bo przed 6:00 musimy wyjechać na ten pogrzeb. To dzisiaj korzystam z laby.

Co do aktywności to ja stawiam na bieganie. W domu ćwiczyć nienawidzę, poza tym już widzę jak ja będę miała czas i motywację jak Tośka będzie obok. Tak to chociaż człowiek z domu wyjdzie i będzie musiał. Grupowych zajęć nienawidzę. Wcześniej chodziłam na siłownię i to lubiłam, ale teraz blisko mamy tylko taką z beznadziejnym sprzętem. Poza tym wiosna akurat będzie, idealny czas na ruch na świeżym powietrzu, a nie w 4 ścianach

[gosza82]

Monikmi to my razem dziś walczymy u Gina

Moniaaaa oby tej sraczki przy porodzie nie było

Ja idę chyba drzemkę zrobić bo oczy same się zamykają

[_polly_]

Wszystkie będziemy super mamami.

[trzydziescidwa]

Napisane przez Olgietka

eh ... przyszłam do Was zająć czymś palce chociaż.. Chyba dopada mnie jakiś przedporodowy baby blues... Albo to może pogoda do ? Sama nie wiem co mi dziś jest Raz, że kompletnie się nie wyspałam, bo co chwilę wstawałam... ale w ogóle jakaś taka rozmemłana jestem od kilku dni... Snuję się jak cień.. nudzę się jak mops, a przy tym nie mam ochoty na nic.. Do tego dopadają mnie kilkuminutowe ataki paniki normalnie, że nie dam rady urodzić, że nie będę wiedziała jak się małą zająć, że będę złą mamą.. Potem sobie myślę, że jestem cieniak i się nad sobą użalam i kółko się zamyka bo znowu mam ochotę wyć...

to chyba normalne przed porodem, u mnie też od euforii do depresji, od zachwytu do mega strachu czy sobie poradzę z porodem a potem z dzieckiem.. ale myślę, że kto nie ma wątpliwości ten głupi nie martw się Olgietka

Napisane przez _polly_

Wszystkie będziemy super mamami.

otóż to! Nawet jeśli będziemy miały jakieś problemy z początku, to nikt nie będzie kochał naszych dzieci tak jak my

[fjolek]

bylam w szpitalu ze skierowaniem cc kazali mi przyjsc drugiego z tym wszystkim i wsumie nic wiecej sie niedowiedzialam wiec pewnie drugiego mnie zostawia a 3 ciego wyjma bobo ..martwie sie tylko czy nie za pozno mi kaza przyjsc, a tak to jeszcze powiedzieli ze jak zaczna sie skurcze no to wiadomo wczesniej, myslalam ze beda chcieli robic cesarke dwa tyg wczesniej a tu tylko tydzien no ale z drugiej strony chyba lepiej niech dzidek siedzi jak najdluzej bo to najlepsze dla niego

[marta1986222]

Napisane przez _polly_

Wszystkie będziemy super mamami.

właśnie prawda

[Olgietka]

Zadzwoniłam do Tżta. Popłakałam mu się. Taka wszechogarniająca du.pa mną zawładnęła.
No nic... Idę poleżeć w wannie. Włączę sobie hydromasaż, jakąś relaksującą muzyczkę, wrzucę jakąś maseczkę na facjatę i spróbuję nie beczeć. Bo w zasadzie to nie mam powodów. Yhhh. Głupie hormony

[moooniaaaa]

Napisane przez fjolek

bylam w szpitalu ze skierowaniem cc kazali mi przyjsc drugiego z tym wszystkim i wsumie nic wiecej sie niedowiedzialam wiec pewnie drugiego mnie zostawia a 3 ciego wyjma bobo ..martwie sie tylko czy nie za pozno mi kaza przyjsc, a tak to jeszcze powiedzieli ze jak zaczna sie skurcze no to wiadomo wczesniej, myslalam ze beda chcieli robic cesarke dwa tyg wczesniej a tu tylko tydzien no ale z drugiej strony chyba lepiej niech dzidek siedzi jak najdluzej bo to najlepsze dla niego

A nie pytałaś kiedy będą cieli?
Moim zdaniem to dobrze, że jak najbliżej terminu


O matko lutówki jakie zorganizowane. Na razie idą jak burza, według kalendarza

[Margotka_]

ktoregos_dnia ohhh paczki marzą mi sie takie polukrowane, niestety musiałam zadowolić sie jakas dmuchana bułka słodka z Lidla, hahaha Olgietka cos na ten temat wie

Wlasnie wróciłam od położnej, to co ja myślałam jest nożkami okazalo sie pleckami i pupa ja nie wiem jak one tak potrafią obmacać i wiedzieć gdzie jaka cześć ciała no, a poza tym potwierdziło sie, ze dzidzia bedzie malutka, aktualnie ma około 2300-2400, czyli 12% poniżej średniej krajowej i przy porodzie możliwe ze nie osiągnie 3 kg. Mam sie cieszyć, ze bedzie łatwiej mi ja/jego wypchnąć ? Haha

[trzydziescidwa]

Napisane przez monikmi

ciekawa jestem co ten moj gin dzisiaj wymyśli, stresik mam konkretny też dzisiaj pomyślałem właśnie o tym że Maluchy z lubelszczyzny tak się pchaja jakby jeszcze było do czego tutaj

Nie stresuj się, niech się już dzieje wola nieba!
Dzisiaj pani pielęgniarka w labo mnie pytała za ile termin, powiedziałam jej że zostały równo 4 tygodnie, na co ona "eeee to już teraz nic dziecku nie grozi, tylko ciałka nabiera" tego się trzymajmy!

Też ostatnio trochę wydygałam, bo mój gin mówił wcześniej, że zdejmiemy pessar 29, a ostatnio ustalił mi wizytę na 22, bo później jedzie na tygodniowy urlop.. i sam nie wiedział jeszcze czy zdejmiemy pessar wtedy czy tydzień później... chyba jednak wolę po jego powrocie, bo co ja biedna zrobię jak się zacznie a jego akurat tydzień nie będzie??? :

[Olgietka]

Napisane przez Margotka_

ktoregos_dnia ohhh paczki marzą mi sie takie polukrowane, niestety musiałam zadowolić sie jakas dmuchana bułka słodka z Lidla, hahaha Olgietka cos na ten temat wie



Wlasnie wróciłam od położnej, to co ja myślałam jest nożkami okazalo sie pleckami i pupa ja nie wiem jak one tak potrafią obmacać i wiedzieć gdzie jaka cześć ciała no, a poza tym potwierdziło sie, ze dzidzia bedzie malutka, aktualnie ma około 2300-2400, czyli 12% poniżej średniej krajowej i przy porodzie możliwe ze nie osiągnie 3 kg. Mam sie cieszyć, ze bedzie łatwiej mi ja/jego wypchnąć ? Haha

A te skróty w ułożeniu się potwierdziły?
Mnie bardziej zastanawia jak one potrafią brzuch obmacać, zmierzyć centymetrem, żeby wagę dziecka oszacować. Mi tydzień temu wpisała 2600g.

Kolejna wizyta za dwa tygodnie?

[fjolek]

a dajcie spokoj siedzialo dwoch doktorkow pilo kawusie i w pierdzielalo ciasto ;p olewka na wszystko :p na wszystko jest czasdla nich ,a to wystarczy przyjsc tydzien przed..takie wiecie ;p dla nich to wszystko banalne a nawet nie powiedzieli zadnych konkretow a mnie zamurowalo ze sie juz nawet niezapytalam czy w tym dniu wyciagaja czy w nastepnym no ale raczej wszedzie w nastepnym dniu robia,
moj tylko zly bo w sumie niewie jak ma se teraz wolne wziasc

ja myslalam ze jak pojde to mi dadza konkrety ;p co zabrac ze soba godzine ciecia kto bedzie kroil itd;p a ttu czeski film nic nie wie sie, nawet sobie nie pop[atrzyli czy w tym dniu nie maja juz np 20 cesarek ;p chyba ze umnie male miasto to pustki i nic sie niedzieje bo jak zajzalam na sale to wszystkie lozka puste staly

[mira81]

Dziekuje dziewczynki za mile powitanie😙

Wyprawka ogarnieta, zostaly drobiazgi dopakowac do toreb. Ale w razie W moge jechac i bez nich.
Co do pocenia sie..dobrze wiedziec ze nie jestem sama...koszmar nocny. W dzien nie wypoce nawet kropelki a w nocy jakby mnie ktos woda podlewal..nienawidze tego. Juz sobie uroilam ze to moze jakas cukrzyca utajona albo co. Ale widze ze nie jestem sama..

Ja tez zamierzam wrocic do chodakowskiej. Nie powiem zebym za baba szalala ale efekty tych jej cwiczen sa super..zwlaszcza jesli komus chodzi o smukle cialko a nie o super umiesnione ramiona czy uda. Takze jak tylko dostane zak sygnal ze juz mozna to mala bedzie patrzec jak matka sie wyglupia przed komputerem

A spadek nastroju..od 2 tygodni..prawie co wieczor upuszczam lzy..i nie zebym miala powod. Po prostu same leca i juz. W dodatku tez mam taki niepokoj w sobie. Wczoraj myslalam ze dom rozniose bo nie wiedzialam co ze soba zrobic tak mna telepotalo i czemu? Nie wiem. Hormony najpewniej.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[moooniaaaa]

Napisane przez trzydziescidwa

Też ostatnio trochę wydygałam, bo mój gin mówił wcześniej, że zdejmiemy pessar 29, a ostatnio ustalił mi wizytę na 22, bo później jedzie na tygodniowy urlop.. i sam nie wiedział jeszcze czy zdejmiemy pessar wtedy czy tydzień później... chyba jednak wolę po jego powrocie, bo co ja biedna zrobię jak się zacznie a jego akurat tydzień nie będzie??? :

Niech Ci zdejmie po urlopie, w końcu masz być marcowa mama, nie?

Napisane przez Olgietka

A te skróty w ułożeniu się potwierdziły?
Mnie bardziej zastanawia jak one potrafią brzuch obmacać, zmierzyć centymetrem, żeby wagę dziecka oszacować. Mi tydzień temu wpisała 2600g.

Kolejna wizyta za dwa tygodnie?

Też mnie to ciekawi, tym bardziej że nawet usg ma zazwyczaj granicę błędu ok.300g. Ciekawe jaką granicę mają wymiary centymetrem

[Margotka_]

Napisane przez Olgietka

A te skróty w ułożeniu się potwierdziły?
Mnie bardziej zastanawia jak one potrafią brzuch obmacać, zmierzyć centymetrem, żeby wagę dziecka oszacować. Mi tydzień temu wpisała 2600g.

Kolejna wizyta za dwa tygodnie?

Z tego co ja sie orientuje one po zmierzeniu centymetrem macicy oszacowując wagę, co zazwyczaj jest mało miarodajne, no ale jakies pojęcie daje. U mnie dzisiaj jeszcze miała mozliwosc zobaczyc długość nóżek od pupy bo akurat pupa jest w jednym boczku a nóżki w drugim, hahaha
Tak u mnie tez juz wpisane ze ułożenie główkowe.
Chciała mmie za tydzien, ale miejsca nie miała wiec za 2 tyg jednak

[mira81]

Napisane przez Olgietka

A te skróty w ułożeniu się potwierdziły?
Mnie bardziej zastanawia jak one potrafią brzuch obmacać, zmierzyć centymetrem, żeby wagę dziecka oszacować. Mi tydzień temu wpisała 2600g.

Kolejna wizyta za dwa tygodnie?

Moze po prostu obliczaja na podstawie tego ile wazylo dziecko podczas ostatniego usg i dokladaja do tego tygodniowo jakies 15 -20 deko. No nie wiem. W kazdym razie mnie lekarka na usg w 34 tyg tlumaczyla ze to wszystko jest liczone pi razy drzwi. Tak jak np oszacowala wtedy mala na jakies 43cm bo zmierzyc sie nie da na tym etapie. A licza to mnozac dlugosc kosci udowej razy 7..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[Olgietka]

Napisane przez mira81

Moze po prostu obliczaja na podstawie tego ile wazylo dziecko podczas ostatniego usg i dokladaja do tego tygodniowo jakies 15 -20 deko. No nie wiem. W kazdym razie mnie lekarka na usg w 34 tyg tlumaczyla ze to wszystko jest liczone pi razy drzwi. Tak jak np oszacowala wtedy mala na jakies 43cm bo zmierzyc sie nie da na tym etapie. A licza to mnozac dlugosc kosci udowej razy 7..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

Mira, ja ostatnie usg miałam w 20 tc

Siedzę u małej w pokoju i wdycham zapach talku do pupy w oczekiwaniu aż mi sie wanna napełni.

Miałam dziś zrobić dobra kolacje, bo mamy dziś z mężem 11 rocznice... A coś czuję, że na niego to spadnie..
Medal się tym naszym facetom należy za znoszenie naszych ciążowych hormonów

[moooniaaaa]

Napisane przez Olgietka

Mira, ja ostatnie usg miałam w 20 tc

Siedzę u małej w pokoju i wdycham zapach talku do pupy w oczekiwaniu aż mi sie wanna napełni.

Miałam dziś zrobić dobra kolacje, bo mamy dziś z mężem 11 rocznice... A coś czuję, że na niego to spadnie..
Medal się tym naszym facetom należy za znoszenie naszych ciążowych hormonów

Haha ja też siedzę w Tośkowym pokoju .... i napawam się zapachem farby i remontu


Wczoraj wieczorem mówię do tż, że będą jaja jak urodzi się syn znienawidzi nas za ten róż na ścianach

[mira81]

[QUOTE=Olgietka;55532906]Mira, ja ostatnie usg miałam w 20 tc

A to nie wiem co za czary mary robia..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[_Karolina_91]

jaki senny dzień....
TŻ ma dziś trochę mniej pracy to ogarnie dom i mam nadzieje okna

Jestem już 10kg na plus, ale się nie dziwie jak leże i ciągle jem jestem pozytywnie nastawiona to pozbycia się tych kg i mam nadzieje że raz dwa się ich pozbędę
Nie lubię ćwiczyć z chodakowską, bo jej "dasz rade" i ton głosu mnie nie motywuje Kiedyś ćwiczyłam z tiffany i jej energia działa na mnie Z siłownią też miałam kilka przygód, ale ja chyba nie lubię ogólnie ćwiczyć...

[lala_la]

Napisane przez Kiinga26

Jak wrócę do 55 -56 kg to będę usatysfakcjonowana. Ja generalnie jestem ciężka, bo swego czasu kilka lat wyczynowo podnosilam ciężary. Dużo masy w same mięśnie poszło.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Załamujecie mnie dziewczyny 56 kg i piszesz że jesteś ciężka. Ja jakbym miała 5 z przodu to bym z radości skakała.

[Kiinga26]

Napisane przez lala_la

Załamujecie mnie dziewczyny 56 kg i piszesz że jesteś ciężka. Ja jakbym miała 5 z przodu to bym z radości skakała.

Ale ja mam 150 cm. Na mój wzrost to dużo

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[darolka]

Napisane przez fjolek

nawet niezapytalam czy w tym dniu wyciagaja czy w nastepnym no ale raczej wszedzie w nastepnym dniu robia,
moj tylko zly bo w sumie niewie jak ma se teraz wolne wziasc

Eee nie wszędzie :-P mi kazał być w szpitalu 25 maja i 25 maja miałam cc o 21.30 :-D

Późno wstałam, późno zjadłam i teraz muszę iść do tego urzędu skarbowego już się cieszę :-[

[_polly_]

Napisane przez moooniaaaa

Haha ja też siedzę w Tośkowym pokoju .... i napawam się zapachem farby i remontu

Pochwal się jak już będzie wszystko na miejscu.