Mamusie kwietniowe 2017

[PatiPee]

Napisane przez meniaa94

PatiPee- i też Twoja mama jest taka wredna i nadpobudliwa ? hehe bo co sie spotkam to większośc Gabrysi jest taka właśnie ... byliśmy w Polsce na wakacjach i babeczka jakaś usłyszała jak wołam małą i sie śmiała że tez ma Gabrysie i sie pytała czy taka wredota z niej i łobuz ?

Hehe raczej nie,ale rodzeństwo mojej mamy mówi, że właśnie taka kiedyś była 😀😀

[Kathrin Von Hexe]

Dobrą godzinę Was nadrabiałam.

Gratuluję udanych wizyt i kolejnych usłyszanych serduszek. ❤️

Sporo tematów poruszyłyście, gaduły jedne.

Ja pierwszą ciążę wspominam bardzo pozytywnie. Zero mdłości. Kręgosłup ok, ćwiczyłam do samego porodu. Tylko pod koniec miałam zgagę ale mleko mnie ratowało skutecznie.
Po porodzie były sporadyczne kolki ale masowanie brzuszka i krople pomagały, więc jakoś dawaliśmy sobie radę.
Za to ząbkowanie to istny koszmar. Pediatra łapała się za głowę, bo w pewnym momencie szło na raz 10 zębów i o zgrozo wcale nie poszło szybciej niż jak wychodzą pojedynczo.
Karmiłam kp od samego początku. Zaliczyłam pęknięty sutek (tu pomogły silikonowe nakładki) i zastoje w postaci guzów mega bolących.

Niestety ta ciąża nie jest już tak kolorowa. Na podtrzymaniu miesiąc wcześniej. Wszystko mnie boli, jestem zmęczona i marudna. Uszkodzony kręgosłup po pierwszej ciąży i porodzie wcale mi w tym nie pomaga. Na szczęście nadal nie wiem co to ciążowe mdłości.
Staram się więcej odpoczywać w dzień i uważać na siebie ale wiecie jak to jest, dom się sam nie ogarnie, przetwory same nie zrobią itp.
Nadal chodzę do pracy, choć lekarz sugerował już zwolnienie. Kadrowa wraca pod koniec przyszłego tygodnia z urlopu to z nią porozmawiam czy moje l4 byłoby w miarę dobrze przyjęte i nie zdyskwalifikuje mnie do kolejnej umowy.
Kolejną wizytę mam 5.09. Jutro zaczynam 9 tydzień. Leci ten czas jak szalony.
Muszę się jeszcze umówić na badania prenatalne i będę po cichu liczyć, że tak jak w pierwszej ciąży poznamy już płeć maleństwa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Ale nadrukowalyscie my wczoraj oznajmiający radosna nowinę teściom bardzo sie ucieszyli
Co do rozkmin nt drugiego dziecka to miałam podobne jak zaczynaliśmy sie starac ) . Mi raczej chodziło czy cora nie bedzie miała nam za zle ze tak szybko musi sie dzielić rodzicami ale nie miałam watpliwości ze miłość sie mnoży a nie dzieli
Gratulacje serduszek.

Pati ja w poprzedniej ciazy miałam 2cm krwiaka i tez przykaz lezenia ale w domu bo obiecałam ze bede lezec no i wchłonął sie po jakis 2tyg takze słuchaj sie lekarza i bedzie dobrze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Co do sprawności dzieci to moja córka jest super sprawna . Niejednokrotnie slysze ze jej zachowanie i umiejętności fizyczne wskazują na starszy wiek hehe zaczela chodzic mając 10.5mies


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Co do mówienia to rozne odgłosy zwierząt naśladuje plus: mama,tata,baba,ciocia,klo cki,lody,idz,chodz,wstań, lala,tu,tam,to,kto,ojoj,ł ał (),am,bam,papa,dada , "at" (a to?"),nini (jak spac chce),kotki,dzidzi,au (jak cos boli ja),daj,hop hop,buju,titit (na auto),stój.To sa te ktore od razu mi sie nasuwają . Na bank cos pominęłam codziennie dochodza nowe wyrazy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Ma 19mies


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mycha_818]

Kathrin szkoda że nie odwrotnie, gdy nie ma dziecka to nawet jak dom nie posprzątany, to dom się nie zawali, ale jak już jest dzieciątko, typ nie można sobie pozwolić na labę. Oby dobre samopoczucie wróciło odpoczywaj jak tylko będzie okazja

Raduska świetnie ze teściowie dobrze przyjęli wiadomość p ciąży
Ja się boję reakcji swoich bliskich.

Co do sprawności dzieci. Mi w żadnym wypadku nie chodziło o to ze moje dziecko jest jakiś głupie, w żadnym wypadku!!!;-) Córka jest bardzo mądrą dziewczynką! Tylko, że za tydzień skończy dopiero 14 miesięcy, czyli jest dużo młodsza od Waszych pociech i jeszcze nie potrafi tego co Wasze dzieciątka ;-)

[raduska]

Mycha ja nawet tak nie pomyslałam o Twojej córze hehe,wiadomo ze jest Młodsza i rozne umiejętności przychodza z czasem
Dzis Jedziemy do moich rodzicow i ich reakcja jest jedna Niewiadoma


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mycha_818]

Raduska mam nadzieję, że rodzice też zareagują pozytywnie

[meniaa94]

mycha-ale nikt o Twojej córce tak nie myślał ! Twoja córka jest jeszcze mała a każde dziecko rozwija się też w innym tempie moja tez bardzo bardzo późno zaczęła chodzić ... i raczkować,raczkowała koło 10-11 miesiaca a wczesniej się czołgała

[malwiska]

Mycha ja też tak nie myślałam po Twoim poście. Dziecko w miesiąc potrafi nabyć tyle nowych umiejętności ze szok

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[yemiola]

czesc dziewczyny nieśmiało chciałabym do Was dołaczyć. Obecnie 7t5d. Moja pierwsza ciąża. Dwa tygodnie temu na usg widoczny był tylko pęcherzyk, następną wizytę mam we wtorek więc mam nadzieję, że zobaczę już serduszko. Objawów u mnie jak na lekarstwo, piersi bolą i jestem trochę bardziej śpiąca niż zwykle. Czasem aż mnie to martwi, ale staram się być dobrej myśli.

[ecia91]

Napisane przez yemiola

czesc dziewczyny nieśmiało chciałabym do Was dołaczyć. Obecnie 7t5d. Moja pierwsza ciąża. Dwa tygodnie temu na usg widoczny był tylko pęcherzyk, następną wizytę mam we wtorek więc mam nadzieję, że zobaczę już serduszko. Objawów u mnie jak na lekarstwo, piersi bolą i jestem trochę bardziej śpiąca niż zwykle. Czasem aż mnie to martwi, ale staram się być dobrej myśli.

Witaj w naszym gronie!
Każda kobieta zupełnie inaczej przechodzi ciążę, to, że masz mało objawów nie oznacza, że rozwija się ona nieprawidłowo! Niektóre kobiety przecież całą ciążę czują się wyśmienicie, nic im nie dolega, a niektóre od samego początku mają pod górkę.
Także głowa do góry , we wtorek zobaczysz pięknie pijające serduszko

[Lilotka]

Napisane przez yemiola

czesc dziewczyny nieśmiało chciałabym do Was dołaczyć. Obecnie 7t5d. Moja pierwsza ciąża. Dwa tygodnie temu na usg widoczny był tylko pęcherzyk, następną wizytę mam we wtorek więc mam nadzieję, że zobaczę już serduszko. Objawów u mnie jak na lekarstwo, piersi bolą i jestem trochę bardziej śpiąca niż zwykle. Czasem aż mnie to martwi, ale staram się być dobrej myśli.

Witam. 🌹

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwiska]

Jutro będę już u siebie w domu i dopisze dziewczyny które do mnie pisały. Ogólnie z.komputera bardzo rzadko korzystam. Kiedyś jak jeszcze w telefonach ten internet nie był tak popularny to bez komputera jak bez ręki a.teraz tak jest z telefonem

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[agnyska81]

Hej nowe i "stare" mamy!

Odpisałam mega odpowiedź i cała poszłaaaa, wszystko przez zepsuty touch pad, który klikał sam z siebie.

Pati, a coś się działo teraz (skurcze, ból, krwawienie?) czy tak po prostu poszłaś do lekarza, bo nie miałaś zaufania do tamtej? Oby pobyt w szpitalu nie był długi i krwiak poszedł sobie sio

W sumie to nie zastanawiałam się jak to będzie uczuciowo z drugim dzieckiem. Sama nie mam rodzeństwa, nie znam układów rodzice-dzieci od środka.

Dziś po przytulankach zauważyłam w śluzie takie drobne pasemka podbarwione. Nie powiem, zdenerwowało mnie to, wzięłam nospę i odpoczywam. Mam nadzieję, że nic więcej z tego nie wyniknie. Już wyobrażałam sobie jak pojadę do szpitala i co powiem? Nawet nie mam ciąży potwierdzonej przez lekarza. Już nie wspomnę, że musiałabym prosić tatę o podwózkę, bo nie mamy auta. To by się w ciekawych okolicznościach dowiedział
Jutro jak na złość święto, ale we wtorek zaraz dzwonię i spróbuję się wkręcić wcześniej do lekarza.

Wczoraj miałam rocznicę ślubu Już 11

[_bagheera_]

Dziewczyny a ja do was trochę z innym tematem. Po wizycie u lekarza w srode przytulalam sie z tztem i trochę potem widziałam po akcji podbarwiony śluz, ale wiadomo to po samej wizycie juz tak moglo byc. Ale dzisiaj tez sie to powtorzylo 😦 i nie wiem czym to moze byc spowodowane. Moze po prostu tz mnie poobcieral troche bo to taki spontaniczny, szybki numerek byl 😉 lekarz nic nie mówił zeby sobie dac na razie spokoj, wiec chyba wszystko dobrze. Co myslicie? Bo troche mnie to zmartwilo...
Wybaczcie, ze tak bezpośrednio, no ale musialam was zapytać 😙

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez agnyska81

Hej nowe i "stare" mamy!

Odpisałam mega odpowiedź i cała poszłaaaa, wszystko przez zepsuty touch pad, który klikał sam z siebie.

Pati, a coś się działo teraz (skurcze, ból, krwawienie?) czy tak po prostu poszłaś do lekarza, bo nie miałaś zaufania do tamtej? Oby pobyt w szpitalu nie był długi i krwiak poszedł sobie sio

W sumie to nie zastanawiałam się jak to będzie uczuciowo z drugim dzieckiem. Sama nie mam rodzeństwa, nie znam układów rodzice-dzieci od środka.

Dziś po przytulankach zauważyłam w śluzie takie drobne pasemka podbarwione. Nie powiem, zdenerwowało mnie to, wzięłam nospę i odpoczywam. Mam nadzieję, że nic więcej z tego nie wyniknie. Już wyobrażałam sobie jak pojadę do szpitala i co powiem? Nawet nie mam ciąży potwierdzonej przez lekarza. Już nie wspomnę, że musiałabym prosić tatę o podwózkę, bo nie mamy auta. To by się w ciekawych okolicznościach dowiedział
Jutro jak na złość święto, ale we wtorek zaraz dzwonię i spróbuję się wkręcić wcześniej do lekarza.

Wczoraj miałam rocznicę ślubu Już 11

Rowno wbilysmy z tematem ha ha 😉 gratuluje rocznicy slubu! Ladny staz juz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnyska81]

Bagheera, ja staram się myśleć, że to od tego właśnie U mnie od popołudnia cisza i spokój, przeszło.

A tak swoją drogą, to mam straszne chęci ostatnio Z poprzedniej ciąży pamiętam, że seks mógłby dla mnie nie istnieć.

Jeśli o jedzenie chodzi to mam dobre zachcianki, bo zdrowe za mną chodzi Muszę mieć w domu zapas bananów, awokado i dużo owoców. To mi najlepiej wchodzi i przynajmniej nie odbija mi się po tym niefajnie. I w ogóle jakoś głodu nie czuję, jem bo jem.

[mycha_818]

Ależ w żadnym wypadku nie odebrałam tego jako jakiś atak czy coś, tak to po prostu zabrzmiało dziwnie ;-) Taka ciekawostka moja córka w ogóle nie raczkowała, do dziś nie potrafi ;-)

Witam nową mamę

Agnyska, bagheeraz chęcią powiedziałabym Wam że to nic takiego i tylko ze względu na intensywne przytulanki ale sama nie wiem... Nie miałam do czynienia jeszcze z czymś takim.

[malwiska]

Ja się z mężem jeszcze nie przytulalam bo ciągle jestem śpiąca a teraz dodatkowo chora. Mój tz chodzi wkurzony no ale cóż ....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[raduska]

My sie wstrzymujemy z przytulankami mysle ze do konca 1trym. W poprzedniej ciazy jak sie poprzytulalismy to na drugi dzien wylądowałam na IP z powodu krwawienia takze ta sytuacja skutecznie nas zniechęciła.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Bagheera moze akurat jakies naczynko pękło ale kazde plamienie/krwawienie należy konsultować z lekarzem najlepiej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilotka]

Agnyska gratuluję rocznicy. Fajny staż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_bagheera_]

Dzieki dziewczyny za szybka odpowiedz.
Tzn. to bylo takie jakby jednorazowe, zaraz po skończonej akcji, rozumiecie? Potem juz czysciutko. Nie wiem co o tym myslec 😞
W pierwszej ciazy nie mialam takiej sytuacji, a ochota byla ogromna, pamietam to 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Jutro zadzwonie do gina sie skonsultowac dla pewnosci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilotka]

Napisane przez _bagheera_

Dzieki dziewczyny za szybka odpowiedz.
Tzn. to bylo takie jakby jednorazowe, zaraz po skończonej akcji, rozumiecie? Potem juz czysciutko. Nie wiem co o tym myslec 😞
W pierwszej ciazy nie mialam takiej sytuacji, a ochota byla ogromna, pamietam to 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śluzówka w ciąży staje się bardziej ukrwiona i dlatego mogło się tak stać. Ja w poprzedniej ciąży miałam problem z krwawienieniami z nosa, wtedy mój gin mi to powiedział.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

O tak mi w poprzedniej ciazy rowniez z nosa sie lało dosłownie.
Rodzice ucieszeni


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwiska]

Raduska super. Ja jestem ciekawa reakcji swoich

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[mycha_818]

Raduska super Wszyscy się cieszą z Twojej ciąży. Mam nadzieje, ze i u mnie tak będzie ;-)

[PatiPee]

Napisane przez agnyska81

Hej nowe i "stare" mamy!

Odpisałam mega odpowiedź i cała poszłaaaa, wszystko przez zepsuty touch pad, który klikał sam z siebie.

Pati, a coś się działo teraz (skurcze, ból, krwawienie?) czy tak po prostu poszłaś do lekarza, bo nie miałaś zaufania do tamtej? Oby pobyt w szpitalu nie był długi i krwiak poszedł sobie sio

W sumie to nie zastanawiałam się jak to będzie uczuciowo z drugim dzieckiem. Sama nie mam rodzeństwa, nie znam układów rodzice-dzieci od środka.

Dziś po przytulankach zauważyłam w śluzie takie drobne pasemka podbarwione. Nie powiem, zdenerwowało mnie to, wzięłam nospę i odpoczywam. Mam nadzieję, że nic więcej z tego nie wyniknie. Już wyobrażałam sobie jak pojadę do szpitala i co powiem? Nawet nie mam ciąży potwierdzonej przez lekarza. Już nie wspomnę, że musiałabym prosić tatę o podwózkę, bo nie mamy auta. To by się w ciekawych okolicznościach dowiedział
Jutro jak na złość święto, ale we wtorek zaraz dzwonię i spróbuję się wkręcić wcześniej do lekarza.

Wczoraj miałam rocznicę ślubu Już 11

Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy
Ja poszłam kontrolnie do mojego najlepszego gina pod słońcem tu w Polsce, no i zobaczył tego krwiaczka. Generalnie podbrzusze mnie boli od początku ciąży, nie jest to stały ból ale co jakiś czas zaboli jakby na okres. Czyli ten krwiaczek i dodatkowo ból podbrzusza no i dlatego odpoczywam w szpitalu pod kroplowkami rozkurczowymi. 😃
A co do Twojego śluzu to zawsze dobrze jest sprawdzić i się uspokoić.

[Lilotka]

Napisane przez raduska

O tak mi w poprzedniej ciazy rowniez z nosa sie lało dosłownie.
Rodzice ucieszeni


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, macie to już za sobą. Fajnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecia91]

Witam się w 7 tygodniu! Jeszcze 1,5 tyg do pierwszej wizyty

Co do śluzu to gdy jest brązowy to nie trzeba się martwić na zapas tylko odpoczywać. A gdy zauważymy żywą krew, albo skrzepy to należy się jak najszybciej zgłosić do gina lub na IP. Tak mi moja ginka powiedziała przy poprzedniej ciąży.
My zrezygnowaliśmy z współżycia na jakiś czas, nie wiemy na jak długo ale dzidziuś jest dla nas najważniejszy. Boję się, własnie takich sytuacji z krwawieniami, plamieniami... Wolimy dmuchać na zimne.

[Lilotka]

PatiPee przykre, że trafiłaś w de na niezbyt dobrych lekarzy. Wg mnie opieka ciężarnych jest tu na bardzo wysokim poziomie i jeszcze nie spotkałam się z rozczarowaniem. To nie prawda, że tu ciążę traktują po 12tc. Jak tylko zaszłam w ciążę po poronieniu mój gin kazał mi natychmiast przyjechać, bez terminu. Zapisał progesteron dostałam zapas magnezu i witamin do 12tc. Położna dala mi ziolowe kapsulki na mdlosci powiedziała co mam robic w razie złego samopoczucia. Na każdej wizycie dr robi mi usg także czuje się bardzo zaopiekowana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meniaa94]

Ja dziś jestem padnieta mało spałam bo mała jest przeziebiona po przedszkolu i ja mam katar a nie dość w nocy był spory sztorm i okna ciągle stukaly :/ a sztorm jest do dziś rano ... ja jadę do pracy od dziś. Mam nadzieję ze mała będzie dobrze się czuła w przedszkolu .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez Lilotka

PatiPee przykre, że trafiłaś w de na niezbyt dobrych lekarzy. Wg mnie opieka ciężarnych jest tu na bardzo wysokim poziomie i jeszcze nie spotkałam się z rozczarowaniem. To nie prawda, że tu ciążę traktują po 12tc. Jak tylko zaszłam w ciążę po poronieniu mój gin kazał mi natychmiast przyjechać, bez terminu. Zapisał progesteron dostałam zapas magnezu i witamin do 12tc. Położna dala mi ziolowe kapsulki na mdlosci powiedziała co mam robic w razie złego samopoczucia. Na każdej wizycie dr robi mi usg także czuje się bardzo zaopiekowana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ach, chciałabym trafić na takiego lekarza musze koniecznie zmienić moja panią doktor, jak mogła nie zauważyć takiego zagrożenia ? To okropne, chodzić do ginekologa któremu się nie ufa. ;( niestety mam dużo problemów kobiecych i w Polsce leczy mnie specjalista ds niepłodności i patologii ciąży natomiast w niemczech "zwykła" Pani ginekolog. Poprzedni również niemiecki Lekarz zapisał mi leki po których miałam ogromne krwawienia, straszne cysty na jajnikach, na IP dr kazała jechać do domu i leżeć, a to było zagrożenie życia. Ach, nie wiem. Czasami myślę, że lepiej byłoby gdybym została tu do porodu, mimo że jedzenie ohydne i warunki sanitarne bez porównania z De to czuję się właśnie bezpiecznie, zaopiekowana i w ogóle.. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie przeżywać ciążę bez męża u boku, przecież całe nasze życie jest w De, praca i dom i w ogóle. On nie mógłby tu ze mną zostać jeśli musiałabym. Mam jednak nadzieję, że wszystko mi się unormuje i zagrożenie minie i będę mogła wrócić do Niemiec . Może trafię na dobrego lekarza w końcu.