Warszawa - marzec

[tygrysiatko18]

Napisane przez nekome

INFORMUJE : umawiamy sie jutro o 17:15 pod rotunda kolo budek telefonicznych. idziemy obejrzec spinki i kolo 17,30 wsiadamy do metra i jedziemy do Shem by byc na 18 uprzednio zaliczajac jakis sklep

Kochanie juz sie nie boisz wchodzic do podziemia? jeszcze w wakacje robilas sie blada na sam tekst "przejedzmy sie metrem"

[polinqa]

a to moje skarby z dzisiejszego polowania

dwa mega grzebienie (uwaga chetnie odkupie taki jeszcze n czerwony albo inny jakis jesli któraś z Was kupiła w szale zakupów a nosic nie bedzie ! prooooosze!

dwa grzebyczki na gumkach sa super hihih
pomaranczowa spineczka z ktorej zrezygnowała Agusia ;p i mi oddała przy kasie
czarne smieszne cos i przezroczyste smieszne cos po 1zl ;p

no zaplacilam cos powyzej 30 zlotych a normalnie by to wyszło 415 ! jestem w szoku!

fajne sa chce wiecej...

czy gdzies w W-wie jest jeszcze takie stoisko?

ja chce jeszcze i jeszcze

[Shemreolin]

Strachul, możesz soki przynieść Bo nie bedzie nic do drinksów. Albo znowu te cholerne talerzyki i kubeczki, bo już nie ma nic

[nekome]

Napisane przez Różowy Strachulec

Czy Ty chcesz żebym ja TŻtowego laptopa herbatą opluła?

ty kochana nic TZta nie opluwaj herbata , zwlaszcza goraca!

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Shemreolin

Strachul, możesz soki przynieść Bo nie bedzie nic do drinksów. Albo znowu te cholerne talerzyki i kubeczki, bo już nie ma nic

A wiesz ze ktoś mi jeszcze za wódkę nie oddał?
Mogę jakis sok załatwić

[agusia_1]

Napisane przez maciek_k

Lexiuś, jeśli coś kosztuje sprzedawcę 10 zł, a opyla to za 100, to marża wynosi 1000% takie małe przypomnienie z matematyki wiem... ujemna jak nic
Nekome - nie przepraszaj za mylenie kierunków, po prostu kobiety jakoś tak mają, że im się strony kićkają i czasem nie mogę się zorientować w terenie.. oj, teraz to mi karma na ryj poleci
na swoją obronę dodam, że przedwczoraj w pracy z kobietą o tym rozmawiałem, i sama wyskoczyła pierwsza z taką opinią, bo ja bym się nie odważył przecież

Ty mnie tu nie w... ja mam bardzo dobre poczucie orientacji i odróżniam kierunki Zgubić mi sie jest bardzo trudno ehhe


Oki nadrabiam dalej wątek

[nekome]

ide spaaaaaaac...dobranocnik!

[et-ka]

Demoniku gdzie dorwałas likier różany z polmosu? ja chcem, ja chcem, ja chcem! a nigdzie nie mogłam znaleźć.

też dziś byłam na spinkach dzieki Nekome i dostałam od TŻta trochę świecidełek z okazji dnia kobietów, bo wczoraj sie nie widzieliśmy i mam 2 takie same rzeczy jak Polinqa ale ciiii..
tylko do cholery jak ja mam tego grzebienia użyć? bo jeszcze tego nie rozszyfrowałam. ale ładny, to wzięłam

[Różowy Strachulec]

Napisane przez nekome

ide spaaaaaaac...dobranocnik!

dobranoc

[agusia_1]

Ja chcę jeszcze rzeczy z tego stoiska czemu wszystko juz wykupione i mało co jest?? życie jest podłe

A mówiłam, że będę żałować, że tamte rzeczy odłożyłam

[et-ka]

Napisane przez Ami

Oluś, jak zobaczysz coś strasznie, strasznie fajnego co by do mnie pasowało i nie kosztowało majątku, to spraw Martusi mały prezencik. Przy najbliższej okazji Ci oddam pieniążki. Bo ja jeszcze do soboty tkwię w książkach. Jeśli nie dłużej.

jak wyszłam dziś o 8, to wróciłam po 23 i dopiero teraz Twojego posta przeczytałam.. ech, a pewni bym Ci coś zakupiła, gdybym wiedziała

[Juda]

Napisane przez Różowy Strachulec

A wiesz ze ktoś mi jeszcze za wódkę nie oddał?
Mogę jakis sok załatwić

O nie... Akurat jak mam ochotę na chlanie te warszawskie wariatki wypisują o moim napoju energetyzującym
Jeju łaaaaj Ja nie mieszkam w Wawie, albo Wy bliżej?

Aha... Już wiem.- > dlatego, że codziennie pijaną być, bym nie mogła

Buziaki kochane Bawcie się dobrze

Mam nadzieje, że w maju jak urwę się do rodzącej siostry, to pójdziemy na jakieś balety z okazji zostania ciocią

A dwa tygodnie później po mam nadzieję zdanej maturze, umówimy się na kolejne picie
No i znowu później dwa tygodnie na następne z okazji zdania Technika

No i jeszcze małe picie tydzień po techniku, tak na pożegnanie
Na wakacje za granicę wyjeżdzam, może samolot spadnie do oceanu
i nie wróce? Dlatego kolejny powód w razie, gdyby to miało być ostatnie picie
A dla Was i nadzieja na nast. drinksy już beze mnie jeśli ten samolot spadnie rzeczywiście
No to co?
Troszkę poplanowane co?


Tak właściwie to Aga, Lexie- ktoś miał do mnie przyjechać.
Inne też miło ugoszczę
Okej idę dalej marzyć o butelce wódki

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Juda

Troszkę poplanowane co?

No widzę że plan dopięty na ostatni guzik

[Juda]

Napisane przez Różowy Strachulec

No widzę że plan dopięty na ostatni guzik

No Ja mam nadzieję, że Wy nie wymiękniecie
Ja już nawet jestem na stronie PKP
Czekam z rezerwacją biletów

[polinqa]

et-ka ja to tak wbijam jak popadnie, tu cos zbiore złapie wcisne i voila
ale ogolnie to marze o jeszcze jednym wielkim grzebieniu takim z tym czerwonym krysztalkiem w srodku, bo by mi sie 2 przydały, mam za duzo wlosow... hmmm

i jeszcze moze czarny... dlaczego ja tam poszłam dopiero dzisiaj... bu;p

[et-ka]

Napisane przez polinqa

et-ka ja to tak wbijam jak popadnie, tu cos zbiore złapie wcisne i voila

a ja przejrzałam stronę podaną przez Nekome lecz niestety wykorzystanie grzebiena w ten sposób w mym przypadku odpada.chyba tez będe musiała pobawić się w to jak popadnie
i nakarmić Cię chcę za tą instrukcje, ale nie mogę na razie. gupie

[Shemreolin]

Jade do lekarza na badania. Zaopatrzona we własny mocz, głodna jak cholera jade by mi wbili igłę w zyłę (), zrobili rentgen i obejrzeli od góry do dołu. Co za nędza... trzymajcie kciuki. Mam nadzieję, że nie umrę tam. Nienawidze igieł!!

Ale za to jak będe mieć mniej krwi to sie szybciej uchlam.

No to see ya. Będę w pracy pewnie koło 11.

[Ami]

Napisane przez Shemreolin

Ami ja bardzo chętnie pójdę na ten maraton!! Właśnie ostatnio patrzyłam kiedy będzie. Niestety nie udało mi sie wykupic karnetu na marzec, bo sie wszystkie baby rzyciły i mnie ubiegły. Wiosna idzie wiec nagle gros babskiej populacji zauważył u siebie niedociagnięcia w formie tłuszczu i cellulitu i teraz pcha sie drzwiami i oknami na zajecia. No i zostałam na lodzie, bo już miejsc nie było. Ale za to na maraton sie chetnie wybiorę.

Pamiętam jak w zeszłym roku w kwietniu się chciałam zapisać: tylko dlatego, że wybrałam zajęcia ranne, udało mi się. A w maju to już i o to trzeba się bić.
W niedzielę rano mam korki, jestem wolna dopiero ok.13ej, ale chętnie bym się na Pilates przeszła, a jeszcze chętniej na TBC ze Strechingiem. Pasuje Ci coś? A może Ty, jako wulkan energii, wszystkie zajęcia planujesz zaliczyć?

Napisane przez Mighty Mike

Moja żona też dziś cierpi...co prawda nie z podowu przepicia nalewkami chrzestnego, o których pisała, ale w związku ze swoimi przypadłościami związanymi z przetwarzaniem przyswajanych smakołyków... Zwija się biedactwo i ma mdłości. A to cierpienie zupełnie niezawinione.
Mam nadzieję, że jutro już nie będzie o tym pamiętała.

Przytul żonę od nas i ucałuj. Bo my możemy tylko wirtualnie.

[Ami]

Patrzę na te wasze cudeńka i usycham z tęsknoty.

Lexie, w tej strefie cięcia jest jakaś zniżka dla studentów? Dużo wcześniej się trzeba do tej p. Emilki zapisywać?

[Lexie]

Ami, w Strefie cięcia jest zniżka dla studentów
A zapisywać się najlepiej kilka dni wcześniej, żeby móc sobie w miarę dogodny termin wybrać
Chociaz przy moich okienkach to ja bym tam mogła jechać w środę o 10 rano na przykład

Obiecałam Shem przynieść swoje zakupy spinkowo-gumkowe Do obejrzenia Więc zrobimy szkolenie posługiwania się wielkimi grzebieniami

Wstałam o nieludzkiej porze, bo muszę posprzątać Jakiś koszmar, sprzątanie o 9 rano :/


W ogóle, to Nekome ma nie być na spotkaniu? A kto mnie nauczy posługiwać się tymi grzebieniami?
Nekome, spotykasz się z nami w cxentrum odebrać balsamy i płyty, tak? Bo ja już nic nie wiem

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Ami

Patrzę na te wasze cudeńka i usycham z tęsknoty.

Ja już sobie załatwiłam że mnie TŻ do centrum podzruci jak będzie na spotkanie jechał. Nie wiem tylko po co mi tyle spinek - to jakieś szaleństwo...

Lexie, w tej strefie cięcia jest jakaś zniżka dla studentów? Dużo wcześniej się trzeba do tej p. Emilki zapisywać?

Co do zniżek to nic nie wiem na pewno (bo już się nie łapię ) ale chyba coś było. Zapisanie koło tygodnia wcześniej powinno starczyć, a najlepiej zadzwoń i sprawdź bo może coś się zwolniło co Ci akurat pasuje
8310071

[Ami]

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja już sobie załatwiłam że mnie TŻ do centrum podzruci jak będzie na spotkanie jechał. Nie wiem tylko po co mi tyle spinek - to jakieś szaleństwo...

Zawsze możesz mi część oddać. Albo kocie w ten jej piękny ogon wpiąć.

Co do zniżek to nic nie wiem na pewno (bo już się nie łapię ) ale chyba coś było. Zapisanie koło tygodnia wcześniej powinno starczyć, a najlepiej zadzwoń i sprawdź bo może coś się zwolniło co Ci akurat pasuje
8310071

Merci. Ale jeszcze mi muszą troszkę włosy podrosnąć. Tak za 3 tygodnie pójdę. Jak wytrzymam. A pytam, bo do mojej fryzjerki trzeba się właśnie 3-4 tygodnie wcześniej zapisywać.
Qrcze, biję się z myślami: mam świetną fryzjerkę, która doskonale radzi sobie z moimi włosami. Kiedyś cudowny balejaż mi zrobiła. I teraz znów bym taki chciała, ale to inwestycja ponad 200 zł. A w tej Strefie Cięcia taniej. Tylko co będzie jak nie będę później w stanie opanowac tych moich kłaków? Ciężki orzecz do zgryzienia...

[Lexie]

LISTA - Spotkanie u Shem, piątek od godz. 18.

1) Sphinks - wódka lub jakiś słodki alkohol
2) Shem - gospodarz, czym chata bogata
3) Maciek - od ~22g.
4) Agusia - wódka - (dopisane przez Lexie )
5) Różowy Srachulec
6) Ines - dorzuca się do Sphinksa
7) Nekome - do ~20g. (jaaasne)
8) Demonik - likier Canari, od ~20g.
9) Mighty Mike - "coś" (do jedzenia), od ~20g.
10) Lexie - dołączy się do Agusi
11) Mirianka
12) Mary Poziomkowa (npw)*
13) Polinqa (ze tez musze sama sie wpisywac ;p)
14) Michaaaaaaaaaaaał bedziemy na 88% wezmiemy jakies paluszki i takie o zagryzki


To ja potwierdzam za dziewczyny Spotykają się ze mną, więc na spotkanie raczej dotrzemy

Nekome, jesteś na liście, będziesz...?

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Ami

Zawsze możesz mi część oddać. Albo kocie w ten jej piękny ogon wpiąć.

O tak
Jej się bardzo moje nowe zabawki podobają, jak wypakowałam je s siateczki to zaraz jedną gumkę (tą turkusową z koralikami) capnęła i zaczęła z nią uciekać

Merci. Ale jeszcze mi muszą troszkę włosy podrosnąć. Tak za 3 tygodnie pójdę. Jak wytrzymam. A pytam, bo do mojej fryzjerki trzeba się właśnie 3-4 tygodnie wcześniej zapisywać.
Qrcze, biję się z myślami: mam świetną fryzjerkę, która doskonale radzi sobie z moimi włosami. Kiedyś cudowny balejaż mi zrobiła. I teraz znów bym taki chciała, ale to inwestycja ponad 200 zł. A w tej Strefie Cięcia taniej. Tylko co będzie jak nie będę później w stanie opanowac tych moich kłaków? Ciężki orzecz do zgryzienia...

Emilka to rozsądna babka, wie że się potem będzie włosy samodzielnie w domu układać Ja chyba pierwszy raz w życiu jestem zadowolona ze ścięcia nie tylko od razu po powrocie od fryzjera

[Lexie]

Napisane przez Różowy Strachulec

O tak
Jej się bardzo moje nowe zabawki podobają, jak wypakowałam je s siateczki to zaraz jedną gumkę (tą turkusową z koralikami) capnęła i zaczęła z nią uciekać

Moje pokochały gumki do włosów z dużą ilością różnych rzeczy wiszących na wstążeczkach
Pokażę na spotkaniu

Ta twoja kota to lubi coś zabierać i uciekać

Napisane przez Różowy Strachulec

Emilka to rozsądna babka, wie że się potem będzie włosy samodzielnie w domu układać Ja chyba pierwszy raz w życiu jestem zadowolona ze ścięcia nie tylko od razu po powrocie od fryzjera

Ja tez, ja też! Umiem je ułożyć! Normalnie cud

[Różowy Strachulec]

Napisane przez lexie

Ta twoja kota to lubi coś zabierać i uciekać

No Szczególnie jeśli chodzi o błyszczyki, gumki do włosów i długopisy - poźniej wszystko ląduje pod dywanem

Ja tez, ja też! Umiem je ułożyć! Normalnie cud

Cud - dobre określenie
Nie wiecie czy na samo podcięcie grzywki można do Emilki pojechać?
I mam pytanie z zupełnie innej beczki - czy w okolicach GC jest jakieś ksero? Jak będę po spinki to bym sobie od razu inną sprawę załatwiła

[Lexie]

Napisane przez Różowy Strachulec

No Szczególnie jeśli chodzi o błyszczyki, gumki do włosów i długopisy - poźniej wszystko ląduje pod dywanem

Przynajmniej wiadomo, gdzie szukać

Napisane przez Różowy Strachulec

Cud - dobre określenie
Nie wiecie czy na samo podcięcie grzywki można do Emilki pojechać?
I mam pytanie z zupełnie innej beczki - czy w okolicach GC jest jakieś ksero? Jak będę po spinki to bym sobie od razu inną sprawę załatwiła

Myślę,że jasne, że można W końcu grzywkę podcinać trzeba

A co do ksera, to nie wiem, niestety. Ja znam tylko lokalizacje tanich kser na kampusie

[Ami]

Napisane przez Różowy Strachulec

No Szczególnie jeśli chodzi o błyszczyki, gumki do włosów i długopisy - poźniej wszystko ląduje pod dywanem

Cud - dobre określenie
Nie wiecie czy na samo podcięcie grzywki można do Emilki pojechać?
I mam pytanie z zupełnie innej beczki - czy w okolicach GC jest jakieś ksero? Jak będę po spinki to bym sobie od razu inną sprawę załatwiła

W okolicach GC nie wiem. Ale masz mnóstwo takich punktów na Uniwerku i kilka na Nowym Świecie. I na Bankowym coś jest.

A co do grzywki, to zawsze można. Tylko kwestia ceny. Bo jak przyjdzie Ci te 55 zł za samą grzywkę zapłacić, to...

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Ami

W okolicach GC nie wiem. Ale masz mnóstwo takich punktów na Uniwerku i kilka na Nowym Świecie. I na Bankowym coś jest.

Będę szukać

A co do grzywki, to zawsze można. Tylko kwestia ceny. Bo jak przyjdzie Ci te 55 zł za samą grzywkę zapłacić, to...

No i właśnie o to chodzi

[Ami]

Lexie, Kochana, a nie pamiętasz ile ta zniżka dla studentów wynosi? Coraz bardziej przekonuję się do tej p.Emilki. W końcu włosy zawsze odrastają. A bardzo podobało mi się, że każdą z Was obcięła inaczej, tak żeby pasowało do typu urody.

Martula, a tą grzywkę trzeba jakoś specjalnie obciąć? Bo na Kazury (bliżej górki, ale w tym samym rzędzie co Twój blok) jest fryzjer, do którego zawsze biegałam żeby samą grzywkę podciąć. Czasem nic nie płaciłam, czasem jakieś grosze, bo tam całe strzyżenie 25 zł kosztuje. Z grzywką sobie radzili.