Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy

[rav12345]

Ciekawy watek. Ja za trzy dni koncze moje ostatnie celowe opakowanie tabletek. Mam zdiagnozowane PCO, a dzieki tabletkom (Diane35) moja skora zrobila sie ladniejsza, libido niesamowite, tylko piersi urosly mi do rozmiaru E. Poza tym cudownie.

Rzucam bo za rok chcialabym zaczac majstrowac jakies potomstwo, a przez rok, jak juz ustatkuje mi sie cykl miesiaczkowy (jesli w ogole) chce troche sie "zregenerowac", poobserwowac i przygotowac.

Chyba najbardziej boje sie nawrotu pryszczy, i nieregularnych miesiaczek, kiedy to nie wiem kiedy mnie spotka ten szczesliwy dzien, i przez pol miesaca mam stresy...
Trzymajcie kciuki

[agusieczek]

Witam! Ja biorę Cilest 9 lat bez żadnej przerwy, prawdopodobnie biorę tab. ostatni miesiąc, mąż chce mieć 2 dziecko. Ale jak tak czytam to słabo mi się robi od tego co piszecie. Mam nadzieję że przesadzacie haha. Nie na prawdę!. Mieszkam w Londynie i tutaj od 4 lat przepisują mi Cilest . robią wymazy i badają i żaden lekarz nie kazał mi robić przerwy, jeśli dobrze znoszę przyjmowanie. A tak jest i było zawsze, ale tylko przy cilescie, bo kiedyś przed ciążą miałam inne przepisane i to była pomyłka. Mam trądzik różowaty (słaby) więc cera nie jest za cudowna,ale ie jest źle. Jak tak teraz to czytam to jestem przerażona. Autentycznie, proszę was dziewczyny ( ja wam wierze) jeżeli troszkę przesadzacie to nie róbcie tego, bo wiele z nas dostanie zawału. POZDRAWIAM

[mysza_87]

Zostało mi 9 tabletek z obecnego listka który do odwołania będzie tym ostatnim. Byłam dziś pierwszy raz u nowego lekarza pierwszego kontaktu do którego się przepisałam bo poprzedni miał specjalizację z "wypisywania recept" i moja obecna pani dr powiedziała, że powinnam odstawić, bo masowo wypadające u mnie włosy bardzo ją niepokoją i moga oznaczać problemy z poziomem hormonów. Ciekawe, że nie powiedziała mi o tym pani ginekolog, która proponowała zacząć zażywać jakies tabletki ze skrzypem na poprawę stanu włosów oraz pani dermatolog która uważała, że tabletki anty nie mają wpływu na włosy (ciekawe czy nie pomyślała, że może hormony w tych tabletkach tak ). W każdym razie po 2,5 latach brania tabletek za ponad tydzień zrobię sobie od nich conajmniej półroczną (jak nie lepiej) przerwę. Puki co mamy z TŻtem 1,5 tygodnia na szaleństwa, bo potem niestety wstrzemięźliwość nas chyba czeka

[extravagans]

Ciekawy watek...
Sama "rzuciłam" tabletki yasminne po 1,5 roku zarzywania i czuje sie wspaniale.Przez kilka ostatnich miesiecy w nocy budziłam sie ze strasznym bólem brzucha czułam sie tak jakby mi cos uciskało żołądek do tego stopnia ze nie spałam po nocach.Miałam tez straszne wahania nastrojów, ciagle chodziłam naburmuszona.
Teraz czuje sie cudownie chodze wesoła i ochota wieksza )
Traz troszke mam problem bo jedziemy z TZ na wakacje i w takim momencie tabletki by sie sprzydały...Zastanawiałam sie czy nie wrocic na miesiac do tabletek ale i tak juz jest za pozno bo okres juz miałam.
Nigdy nie ufałam prezerwatywa dlatego mam obawy...

[Caterin17]

ja biore tabletki juz okolo 4 lat z przerwami kilku miesiecznym w ktorych nie zauwazylam wiekszej roznicy gdy wczesniej bralam Harmonet natomiast potem przez rok bralam Novynette ktory nie byl dobry zbytdla mnie, czasem bolaly mnie piersi albo jakies dziwne zdarzenie a krwawieniem w 7dniowej przerwie, do tego depresja. Poczulam sie zupelnie inaczej jak odstawilam,jakby jakis ciezar spadl z ciala. A okresy sa tak regularne prawie co do dnia, to juz bedzie 8 miesiac bez tabletek, teraz myslelismy o dziecku z TZ, jeden miesiac i nic nie wyszlo,teraz drugi i narazie jeszcze nie wiem ale jesli nie bedzie ciazy to wracam do tabletek,postanowilismy odlozyc jeszcze posiadanie dziecka. Nie jestem zadowolona az tak ze znow bede brac tabletki ale uwazam ze maja swoje plusy i sa dobrym zabezpieczeniem. Teraz bede brac Tri-cyclen lo.
Szczerze nawet nie wiedzialam ze sa takie tabletki 28tabletek ze te 7 ostatnich to sa takie sztuczne, i biezesz je tylko po to zeby miec ciaglosc brania i nie zapominac o braniu tabletek i kiedy masz rozpoczac nastepne opakowanie

[mollya]

witam dziewczyny,

ja jestem po odstawianiu Cilestu od ok 1 miesiąca, brałam przez ok 5 lat z półroczna przerwą trzy lata temu. zaczynam się martwić brakiem okresu wcześniej po odstawieniu był regularny co 28 dni a teraz czekam i czekam. Owulacje miałam jakieś 14 dni temu - pojawił się sluz. Dziś jajniki troszke mie pobolewają ale nie jest to taki bol jak zawsze przed okresem.. Na prawym jajniku ponad rok temu miałam wykryte niewielkie cysty nie wiem czy teraz brak okresu jest tym spowodowany? Poczekam jeszcze przez weekend jak nic się nie zmieni to umowie sie do gina

[czekoladka21]

mollya nie martw sie, ja juz tabletek nie biore rok a nadal mam nieregularny okres, ktory wreszczie dostalam po 3 mcach czekania, ciekawe jak teraz dlugo bede czekac??

[mollya]

Napisane przez czekoladka21

mollya nie martw sie, ja juz tabletek nie biore rok a nadal mam nieregularny okres, ktory wreszczie dostalam po 3 mcach czekania, ciekawe jak teraz dlugo bede czekac??

matko ja przeciez zwariuje tyle czasu zastanawiania się co jest nie tak. Zakupie chyba tone testów ciązowych w razie czego by sie upewniac że nie jestem w ciąży

[mysza_87]

Napisane przez mollya

matko ja przeciez zwariuje tyle czasu zastanawiania się co jest nie tak. Zakupie chyba tone testów ciązowych w razie czego by sie upewniac że nie jestem w ciąży

z tego własnie powodu jak odstawie za tydzień tabletki postanowiłam nie uprawiać sexu co najmniej do drugiego naturalnego okresu, bo nie chcę potem zwariować od myśli czy nie jestem w ciąży

[Hanulinka]

Napisane przez mysza_87

z tego własnie powodu jak odstawie za tydzień tabletki postanowiłam nie uprawiać sexu co najmniej do drugiego naturalnego okresu, bo nie chcę potem zwariować od myśli czy nie jestem w ciąży

Nie wiem, czy to taki dobry pomysł - jeśli pierwszy/drugi okres dostaniesz dopiero po paru miesiącach od odstawienia, to oboje z TŻem oszalejecie z tej abstynencji

My od czasu kiedy odstawiłam po prostu kupujemy prezerwatywy na masę A że prawdopodobnie i tak na razie jestem bezpłodna (brak okresu teoretycznie = brak owulacji), to nie ma się co martwić. W sumie nawet kiedy brałam tabletki mieliśmy większy komfort psychiczny zabezpieczając się podwójnie - tabletkami i gumkami.

[megusiaa]

witam wszytskich na forum
dziewczyny chcialam sie Was poradzic... biore tabletki anty od ok 5 lat... najpierw byl to harmonet pozniej plastry evra (wpominam okropnie) pozniej yasmin i teraz yasminelle... wszytsko byloby ok gdyby nie fakt ze od momentu kiedy zaczelam naklejac plastry zaczely bolc mnie piersi... wiec po wizycie u gina i konsultacji z nim zmienilam na yasmin - przy tych znacznie mniej bolaly ale jednak jeszcze pobolewaly szczegolnie jedna - wiec znowu zmiana tyum razem na yasminelle... tutaj pod koniec kazdego opakowania nadal bol - ale tylko przy dotyku jesli nie dotykam jest ok jak tylko zaczne sie ze tak napisze "macac" pozniej boli... po okresie wszytsko wraca do normy i tak jest az do koncowki opakowania i znowu bol... bylam u gina i stwierdzil ze moze to byc po plastrach - byla za duza dawka jakiegos hormonu i juz teraz tak przy kazdej zmianie organizm nie moze sie przestawic i zaproponowala mi ze skoro jestem mloda i biore juz tyle lat tabletki wskazana bylaby ok 6 miesieczna przerwa! normalnie przerazenie... w ciaze nie zamierzam jeszcze zachodzic wiec pytanie wielkie do Was... jak sie zabezpieczac zeby miec jako taka pewnosc ze nie wpadne...?? tylko nie piszcie celibat bo to nie wchodzi w gre;p boje sie tez jak bede przechodzila okres bez tabletek... kiedy unormuje mi sie okres - bo nigdy przed braniem tabletek nie mialam go regularnie - i tu nastepny problem bo co miesiac jesli sie nie unormuje bede chodzila w stresie czy aby nie jestem w ciazy...wiec dziewczyny pomozcie jaka antykoncepcja, i w ogole wszelka pomoc bede wdzieczna... a i jeszcze jendo pytanie bo od kilku miesiecy nie moge sobie poradzic z cholernie rozdwajajacymi sie paznokciami bralam 2 opakowania skrzypowity - g... nic nie dalo... paznokcie jak sie rozdwajaly tak sie rozdwajajaja... czy to tez moze byc efekt uboczny dlugiego brania tabletek?? bo gdzies wyczytalam ze przy tabletkach anty moze wystapic niedobor cynku co natomiast moze powodowac wlasnie rozdwajanie sie paznokci... kupilam tabletki zincteral - cos takiego ale nie biore ich jeszcze bo wyczytalam gdzies w necie ze maja one najwyzsza dawke cynku i nawet wyzsza niz jest przeiwdywana dzienna dawka i boje sie je zaczac brac... moze ktos wie cos na ten temat jeszcze...? bede bardzo wdzieczna za wsyztskie odpowiedz
pozdrawiam

[mysza_87]

Napisane przez Hanulinka

Nie wiem, czy to taki dobry pomysł - jeśli pierwszy/drugi okres dostaniesz dopiero po paru miesiącach od odstawienia, to oboje z TŻem oszalejecie z tej abstynencji

My od czasu kiedy odstawiłam po prostu kupujemy prezerwatywy na masę A że prawdopodobnie i tak na razie jestem bezpłodna (brak okresu teoretycznie = brak owulacji), to nie ma się co martwić. W sumie nawet kiedy brałam tabletki mieliśmy większy komfort psychiczny zabezpieczając się podwójnie - tabletkami i gumkami.

Mi szczerze mówiąc ostatnio odechciało się sexu Nie wiem czy to nie od tabletek czy ogólnie ostatnio mało mamy okazji i jakos tak wole poprzestać na pieszczotach niż iść dalej. No a mój TŻ po prostu będzie musiał się do tego dostosować, bo jak byśmy się kochali a okres by nie przychodził już np. drugi miesiąc to nie potrafiłabym mu wystarczająco dobitnie wytłumaczyć, że to jest normalne. Zresztą oboje byśmy się zamartwiali a tak jak nie będzie sexu to i nie będzie ciąży a jak wrócę znowu do tabletek, to sobie odbijemy

[mollya]

to jednak odstawiasz tylko na jakis czas???

[mysza_87]

Napisane przez mollya

to jednak odstawiasz tylko na jakis czas???

tak, ale na pewno nie będzie to krócej niż 6 miesięcy. Może w lipcu wrócę do tabletek, ale to będzie zależało od wyników badań i od tego czy włosy przestaną mi wypadać w masowych ilościach

[mollya]

6 miesięcy??? czy twój TŻ to wytrzyma

[mysza_87]

Napisane przez mollya

6 miesięcy??? czy twój TŻ to wytrzyma

hehe jakoś będzie musiał a puki co robimy sobie tyle zapasów ile się tylko da W końcu po cos te tabletki brałam, to niech chociaz w ostatnim tygodniu ich brania się przydadzą żeby było przez te 6 miesięcy co wspominać ale dziś już ustaliliśmy moment do jakiego będziemy dochodzić w tym okresie abstynencji i powiem wam, że jest to nie mniej satysfakcjonujące narazie jednak, korzystamy ile można

[yas7]

czesc dziewczyny, mam pytanko: po odstawieniu tabletek nie dostałam @ przez prawie 2 miesiace; chce teraz zaczac brac znowu tabletki i dostałam luteine 50 na wywołanie, miałam kuracje 7 dniowa 3x1, 3 dni po jej odstawieniu dostałam niby @, to znaczy na poczatku myslalm ze to @ ale popołudniu juz było czysto, poczekałam wiec do nastepnego dnia i rano znowu było to samo (plamienie, okres???), teraz sie zastanawiam czy wziac pierwsza tabletke czy nie, co sadzicie? i czy bede zabezpieczona jesli było to tylko plamienie?

[mysza_87]

Napisane przez yas7

czesc dziewczyny, mam pytanko: po odstawieniu tabletek nie dostałam @ przez prawie 2 miesiace; chce teraz zaczac brac znowu tabletki i dostałam luteine 50 na wywołanie, miałam kuracje 7 dniowa 3x1, 3 dni po jej odstawieniu dostałam niby @, to znaczy na poczatku myslalm ze to @ ale popołudniu juz było czysto, poczekałam wiec do nastepnego dnia i rano znowu było to samo (plamienie, okres???), teraz sie zastanawiam czy wziac pierwsza tabletke czy nie, co sadzicie? i czy bede zabezpieczona jesli było to tylko plamienie?

a czy to nie za szybko, żeby znowu brać tabletki? Moim zdaniem powinnaś się porozumieć z lekarzem w tej sprawie.

[yas7]

wlasnie byłam u lekarza i to ona zaproponowała powrot do anty przez moje bardzo nieregularne cykle, to jest w sumie jedyny sposób zebym miała je w miare w tym samym czasie co miesiac

[mysza_87]

Napisane przez yas7

wlasnie byłam u lekarza i to ona zaproponowała powrot do anty przez moje bardzo nieregularne cykle, to jest w sumie jedyny sposób zebym miała je w miare w tym samym czasie co miesiac

a może jest to spowodowane nieprawidłowym poziomem hormonów? ja zanim brałam tabletki miałam z cyklu na cykl corAZ dłuższe odstępy między miesiączką (dochodziło nawet do 40 dni) i pani ginekolog poszła na łatwiznę i przepisała mi tabletki anty. Jak byłam w ubiegłym tygodniu u pani dr - mojego lekarza pierwszego kontaktu to powiedziała, że skoro miałam takie wydłużające się cykle, to pierwszą rzecz jaką należało WTEDY zrobić, to badania poziomu hormonów. Dlatego za 5 tabletek rezygnuję na jakiś czas z takiej formy antykoncepcji i biorę się za badania, bo jak mi powiedziała moja pani dr to tabletki anty nie pomogą uregulować późniejszych miesiączek! one działają na regularne krwawienia tylko jak się je przyjmuje, a potem jeśli ma się złe poziomy hormonów może się to jeszcze bardziej rozregulować. Żałuję, że wcześniej nie trafiłam do dr Orzełowskiej, bo jest naprawdę niesamowitym lekarzem z rewelacyjnym, indywidualnym podejściem do pacjenta.

[yas7]

i wlasnie tu mam tez maly problem bo badania hormonów tez juz mialam i wyszlo mi ze wszystko jest niby ok, wszystkie sa w normie no a z regulacja okresu to uslyszalam juz od 4 lekarzy ze bez tab anty zajmiemy sie tym jak bede chciala miec dziecko, a ze na razie nie chce to mam brac anty, ale dzieki za podpoiwedzi

[Sysunia_d]

Ja miałam teraz przerwe w braniu Cilestu 4 miesiące oczywiście nie po to aby zajść w ciąże.
I powiem tak że na poczatku dziwnie sie czułam tak mi jakoś słabo było - nie wiem czy to kwestia nastawienia psychicznego ..

Potem było już ok ale tak jak kiedyś przed braniem tabletek znowu bardzo mnie bolał brzuch w pierwszej dobie okresu --- i jak zawsze przed w połowie cyklu bardzo mnie bolał jajnik co miesiać raz lewy raz prawy --- w czasie zażywania tabletek tego nie miałam -- ale za to troszke mnie bolały piersi. A teraz mnie nie bolały. Wiec jak widać coś za coś

Co do okresu nie stety spaźniał mi sie . czego nie lubie bo już sie przyzwyczaiłam ze dostaje co 26 dni :/

[Hanulinka]

Napisane przez yas7

i wlasnie tu mam tez maly problem bo badania hormonów tez juz mialam i wyszlo mi ze wszystko jest niby ok, wszystkie sa w normie no a z regulacja okresu to uslyszalam juz od 4 lekarzy ze bez tab anty zajmiemy sie tym jak bede chciala miec dziecko, a ze na razie nie chce to mam brac anty, ale dzieki za podpoiwedzi

A ile miałaś zrobionych badań hormonów? Mi jeden endokrynolog (nota bene profesor) zlecił tylko DHEA-S, Testosteron i Estrogen. Wszystkie trzy okazały się być w normie, więc profesor stwierdził, że mój organizm nieprawidłowo reaguje na prawidłowe stężenia hormonów i zalecił Diane 35

Moja obecna ginekolog-endokrynolog zaleciła mi zrobienie kompleksowych badań (listę podawałam parę postów wcześniej) i dopiero po zebraniu wszystkich wyników będzie wiadomo, w czym jest problem. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wszystkiemu jest winna przysadka (zobaczymy, co wyjdzie po teście z MCP i badaniu pola widzenia).

[kinia2305]

Jeny tak czytam i czytam i sie nadziwic nie moge. Biore tabletki od 4 lat. Mialam 3 przerwy, kazda miesieczna. Nie czulam nic nadzwyczajnego (nie licze panicznego leku przed byciem mama)
Okres przyszedl na czas, ale byl troszke bardziej bolesny. To wszystko.
Planuje odstawic tabletki za dwa tygodnie na conajmniej kilka miesiecy.
Slyszalam, ze nie mozna ich brac dluzej niz 3 lata ze wzgledu na problemy z zajsciem w ciaze kiedy juz sie na to zdecyduje. Albo w ogole ze wzgledu na grozaca bezplodnosc Nie chce mi sie w to wierzyc, zwlaszcza po tym co tu przeczytalam. Przeciez niektore z was biora je nawet 8 lat!
Wiec jak to jest?? Niestety nie mam mozliwosci rozmowy z lekarzem, bo jestem za granica, z reszta ile lekarzy tyle opinii.
Czy ktoras z Was miala takie doswiadczenia? Czy po odstawieniu tabletek branych przez kilka lat mialyscie problem z zajsciem w ciaze??

[yas7]

miałam badany LH, FSH, PRL, Estradiol, progesteron i testosteron; wiec sama juz nie wiem, na razie zaczełam brac znowu anty i zobaczymy co bedzie, pewnie i tak bede musiała predzej czy pozniej zrobic te kompleksowe badania i zobaczymy co wyjdzie

[megusiaa]

halooo czy nikt mi nie odpowie??

[Kasiuchna]

sluchajcie dziewczyny ja mam pytanie co do odstawienia,
czy mozna odstawic tabletki tak po prostu po braniu ich jakis dluzszy czas i wrocic do ich brania np. za miesiac albo dwa? wszystko bedzie ok wtedy?
prosze o opdowiedz!!

[Kasiuchna]

hop hop!

[mollya]

I dostałam dziś w nocy okres po 35 dniach, rano wstałam i strasznie kręciło mi sie w głowie...brzuch mnie boli strasznie...ale ciesze sie że w koncu juz nie bede sie zamartwiac zobaczymy ile potrawa

[megusiaa]

zalezy w jakim celu chcesz przestac je brac... bo ztego co ja wiem to jesli chcesz w jakis sposob oczyscic organizm z tego co tam powstalo w wyniku brania tabletek to przerwa musi trwac min 6 miesiecy - bo krocej to nie ma zadnego sensu - tz nic nie daje Ci taka miesieczna np przerwa... jesli natomiast masz jakies inne powody do zaprzestania brania tabletek to wydaje mi sie ze mozna tak zrobic...miesiac nie brac i pozniej znowu zaczac brac te same ale czy w pierwszym dniu okresu czy po okresie tego juz nie wiem - zalezy od tabletek...
a czy ktos odpisze na mojego posta bo juz czekam i czekam i nic a tu zbliza sie dzien odstawienia
pozdrowka