|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#961 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Przede wszystkim chciałabym zacząć planować posiłki, bo zdarza nam się wyrzucać sporo jedzenia. Przez ostatnie 3 tyg siedzę w domu na l4 i jest w miarę okej, ale boje się powrotu do pracy.
Na tę chwilę odnotowujemy sukces na obszarze niemarnowania pieczywa. Zaraz po zakupie chleb dzielimy na porcje i wrzucamy do zamrażarki, podobnie bułki. Wyciągamy przed śniadaniem (ja dla siebie wieczorem, a mąż rano) i sprawdza się to świetnie.
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#962 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Ja używam kapsułek i nigdy mi nie wyleciała spod ubrań, ale ja zawsze ładuję pralkę na ful. I wb 90% piorę w 40 stopniach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#963 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Cytat:
Ale zdarza się to też kiedy jest pełny bęben. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Piorę w proszku.
Niestety nie wiem czemu, ale jeśli wyspie go do odpowiedniej komory, to wyplukiwana z niej jest tylko część, a reszta zostaje. Teraz sypie po troszeczku między ubrania, podczas składania ich do bębna (pralka ładowana od gory). Jak są duże rzeczy typu koszule, spodnie tylko do odświeżenia, to proszku idzie malutko. Jak piorę bieliznę, to idzie wieCej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#965 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Jak tam dziewczyny budżet na święta?
Ja niby nie szaleję (ustaliłyśmy z teściową że ja robię sałatkę jarzynową i zakupy na 3 rodzaje krokietów), ale kasa i tak przecieka przez palce. Wczoraj wydałam 120 zł na warzywa i mięso, a w sobotę przywożą nam zakupy z Tesco. Jeszcze nie zamówilam wszystkiego, a już rachunek zbliża się do 400 zł. Co prawda większość z tych rzeczy posłuży jeszcze jakiś czas po świętach (zapasy wody, dezodorantów, puszki dla kota itp.) ale i tak trochę popłyniemy. A jak to u Was jest z zapasami? Robicie, czy kupujecie na bieżąco? A jeśli tak, to co kupujecie w większych ilościach? Wczoraj byłam w ciucholandzie i kupiłam bluzkę z której bardzo się cieszę ![]() ![]() ![]()
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki ![]() Książki, filmy, CD, kasety ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#966 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Cytat:
a tak to raczej na bieżąco ja na święta ok 500 zł wydam, dziś jeszcze jakieś drobiazgi typu pieczywo, mleko dokupiłam i tyle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#967 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Ja na święta nie robię nic szczególnego. Raz, że święta w kuchni to dla mnie koszmar, a dwa, że niemal każde są "na wyjeździe". Zawsze coś dostaniemy to od teściowej, to od mojej mamy a potem i tak zazwyczaj się marnuje. Na pewno zrobię jajka faszerowane, upiekę coś i może żurek zrobię (z gotowego zakwasu) a to byłby mój debiut.
Nie rozumiem tego szału świąt, kupowania i gotowania na potęgę. Tzn. rozumiem, jeśli ktoś ma dużą rodzinę i święta spędza w dużym gronie, ale u mnie to tak nie wygląda. Zresztą ja się w kuchni czuję jak piąte koło u wozu, sto razy wolę robić porządki. A na zapas kupuję (kupowałam) własnie kapsułki do prania, płyny do płukania i inne tego typu rzeczy, które "i tak zejdą". Nie robię ogromnych zapasów, ale jak widzę, że jest promocja to zawsze wezmę ten jeden dezodorant więcej. Wczoraj za to wydałam ogromne pieniądze na ciuchy. Ale był to efekt frustracji. Od jakiegoś czasu skłaniam się ku idei minimalizmu, również w szafie, i staram się skompletować spójną, klasyczną szafę. Ale jestem dość niewymiarowa i do tego wybredna. Za każdym razem gdy czegoś naprawdę potrzebowałam, wracałam z pustymi rękami wściekła. Więc jak się wczoraj okazało, że marynarka dobrze leży, spodnie pasują i jeszcze znalazłam bluzkę, w odpowiadającym kroju i kolorze, którego od dawna szukałam to się nawet nie wahałam. Nie wspomnę o torebce, bo poprzednia mi się rozwaliła i ją reklamowałam, w związku z czym zostałam bez żadnej. Czuję się trochę usprawiedliwiona.
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#968 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Cytat:
![]() Część zakupów w Tesco, część w Kauflandzie; nie do wiary, jaka jest różnica w cenach i zaopatrzeniu na korzyść tego drugiego. Zapasy wolę robić, bo potem zawsze coś się kończy w niespodziewanym momencie. Przede wszystkim napoje, chemię, jeśli faktycznie jest potrzebna ![]() Edytowane przez lwia paszcza Czas edycji: 2018-03-29 o 11:41 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#969 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
My święta wyjazdowe. Kupię tylko jakiś mazurek.
Co do zapasów to robię często jak są promocje - produkty suche jak kasze, ryże, makarony. I inne rzeczy pakowane z długą datą ważności. To u nas schodzi. A najbardziej to wszelaka chemia do zmywarki, żele pod prysznic, antyperspiranty, kosmetyka. Lubię mieć zapasy ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
My sporo rzeczy kupujemy na zapas żeby nie dublować wizyt w sklepach - często kupujemy rzeczy dostępne tylko w jednym jakimś niekoniecznie po drodze - tak samo jak widzę coś, czego używam, a dostępne jest właśnie tylko w jednym sklepie i często jest wykupione to biorę więcej (potem ileś wizyt ciągle nie ma, a ja wykorzystuję zapas).
Co do prania to ja jestem wierna jednemu drogiemu proszkowi dla niemowląt (w pewnym momencie po każdym innym nawet po dwukrotnym płukaniu strasznie piekła mnie skóra), córka też ma wrażliwą skórę i po innym się drapie, więc przeszliśmy wyłącznie na niego. Używam połowę ilości zaleconej na opakowaniu, właśnie w 40 stopniach wyprałam kurtkę dosłownie przeżartą błotem po jakiś dzikich przedszkolnych harcach na placu zabaw - wygląda jak nowa. Płynów do prania nie lubię, bo przy prasowaniu robią się od nich ślady na ciuchach. Co do świąt to mamy ogromne wydatki w tym miesiącu więc nie szalejemy z kasą.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#971 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Cytat:
U mnie na święta na jedzenie 0zł. Jade na gotowe. Miałam coś robić, ale wszyscy przekonują mnie abym dała sobie spokój i odpoczęła. Zresztą znając teściową będzie tyle jedzenia, że jeszcze będzie rozdawać. Więc jedyny wydatek to paliwo do auta i flaszka wódki ![]() Wino 0% dla siebie i szwagierki już mam -zostało mi z sylwestra. Słodycze dla dzieciaków kupiłam już jakiś czas temu na wyprzedaży w Biedronce. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8256002 6]Jaki to proszek?
U mnie na święta na jedzenie 0zł. Jade na gotowe. Miałam coś robić, ale wszyscy przekonują mnie abym dała sobie spokój i odpoczęła. Zresztą znając teściową będzie tyle jedzenia, że jeszcze będzie rozdawać. Więc jedyny wydatek to paliwo do auta i flaszka wódki ![]() Wino 0% dla siebie i szwagierki już mam -zostało mi z sylwestra. Słodycze dla dzieciaków kupiłam już jakiś czas temu na wyprzedaży w Biedronce.[/QUOTE] Jelp
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#973 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Hmmm, u nas w sumie święta jak zwykły weekend czyli obiad, ciasto i sałatka. Żadnych szaleństw więc nic ponad to co w zwykły dzień nie wydamy.
__________________
![]() WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Piszcie że święta wyjazdowe, wiec nic nie wydajecie. To tak z pusta ręką się komuś na głowę zwalacie??
My w tym roku święta u siebie w domu, w 5 osób. Zrobimy tyle, żeby nie jesc tego przez tydzień, czyli nie sądzę żeby naś to dużo kosztowało. W sobotę wieczorem podam kwotę. Zresztą ja w sobotę pracuje, to nie mam czasu na zakupy w wielu sklepach. Planuje różnorodne potrawy, ale w małych ilościach. I nie typowo wielkanocne, ale to co lubimy, tylko rzadko jemy, bo np. Jest drogie lub czasochłonne. Terha super z tą koszulka się udało. Zapasy robię, jak jest bardzo dobra promocja. Teraz często promocje pojawiają się cyklicznie, wiec nie opłaca się kupować zapasów na rok. Nie lubię jak coś mi się kończy i nie mam następnego. Mam listę na której zapisuje wzięte ostatnie opakowania art. Chemicznych. To znak, że trzeba na promocję polować lub kupić jedną sztukę bez promocji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#975 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Ja zawsze jak jadę w gości to coś kupuje, teraz kupimy mazurka, jakiś alkohol i po króliku wielkanocnym dla tradycji. Nie robię nic do jedzenia typowo, bo nie ma to sensu. Moja teściowa robi tyle jedzenia, że oni sami wyjadają to do kilku dni po każdych świętach i my tak samo, bo wyjeżdzamy z wałówką. Nie przegada się jej żeby tyle nie robiła, więc jaki to sens.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#976 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: centralna
Wiadomości: 11 570
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Cytat:
Używam zwyczajnie z wygody, mało miejsca zajmuje pudełko, a w kawalerce każdy cm na wagę złota ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nadal myślimy nad tym, co kupujemy ![]() Piękno rodzi się w bólach niestety ![]() 290cc anatomy 29.04.2017 piękna data ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#977 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
U nas też święta bez szaleństwa i mnóstwa zakupów. Trochę czasu spędzimy u jednych rodziców, trochę u drugich, trochę sami u siebie.
![]() ![]() ![]() Z porządkami też luz. Na bieżąco odkurzamy, ścieramy kurze, ogarniamy łazienkę i kuchnię, więc nie musimy teraz poświęcać na sprzątanie długich godzin. Z myciem balustrad balkonów i okien oraz praniem firan i zasłon poczekam na cieplejsze dni. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#978 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Ja bym się chyba obraziła, gdyby mi ktoś z jedzeniem na święta przyjechał. Na pewno bym nie połozyła na stół potrawy niewiadomego pochodzenia. Gdybym dostała kupnego mazurka, to dałabym go na półkę dla ozdoby a nie na stół dla innych gości. Nie rozumiem tej idei jeżdżenia ze słoikami, jeszcze w świąteczym ubraniu nosić jakieś pakunki.... Zależy, jak się kto umówi, czy to ma być impreza składkowa. Jak jedziemy do teściów, to tylko babkę przywożę lub piekę na miejscu, bo teściowa nie umie. Nie lubię tez dostawać wałówki na drogę - w święta wybitnie to klopotliwy "prezent", bo przecież nie zawsze jedziemy prosto do domu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#979 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Ja akurat robie generalne porzadki bo zwykle sprzatam po lebkach. Dla mnie to dobra okazja na porzadne wysprzatanie chalupy bo 2 dni przed swietami szkola ma wolne a ja do poniedzialku bylam 6 dni na zwolnieniu. Tyle prania ile zrobilam w ciagu tygodnia to czasem robie w kilka miesiecy. No ale zaslony, kapy, kilkanascie poduszek na komplet wypoczynkowy, standardowo posciel(wszystko prane na pol wsadu) to sie uzbieralo. Poza tym przed samymi swietami udalo nam die pozbyc zalegajacych mebli ktore tylko zbieraly kurz wiec tez mozna bylo wreszcie cos porzadnie ogarnac. Jedyne co to z premedytacja odpuscilam sobie mecie okien, szafek w kuchni i podlog bo to nie ma sensu. Okna zlece komus do mycia, szafki przy takiej zabawie w kuchni beda zaraz brudne a podloge w salonie zaraz obslini i zadepcze pies tesciowej. Umyje tylko plytki w kuchni, przedpokoju i lazience a panele juz po swietach.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki ![]() Książki, filmy, CD, kasety ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#980 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Cytat:
![]() Na ostatnie święta upiekłam ciasto- i połowę poszło do wyrzucenia, bo przecież było tyle wszystkiego. Wolałabym nie jeść w poniedziałek sałatki robionej w piątek. Widzę przez okno że inne słoiki już się pakują. Niech jadą teraz, może w nocy nie bedzie korków. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#981 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Moja mama tak lubi naszykować jak na wojnę, a później tydzień po świętach dalej w lodówce te same wędliny, mięsa i zupy.
![]() ![]() ![]() Ale taki już chyba urok mam/teściowych, że tego jedzenia na święta szykują o wiele za dużo. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#982 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Ja tam się nikomu na głowę nie zwalam, idę tylko tam gdzie mnie zaproszono
![]()
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#983 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Cytat:
Mnie strasznie wkurza podejście, że jak ktoś jest zaproszony to już nic go nie obchodzi. Wiadomo, że jak się idzie do kogoś na urodziny to inna bajka . Ale w święta nic nie pomóc/ nic nie przygotować? Dla mnie to po prostu wyzysk. Jak mieszkałam z rodzicami to nie zawsze przygotowywałam coś swojego. Ale zawsze pomagałam mamie w przygotowaniach. Teraz jak już mieszkam sama to nie wyobrażam sobie zostawić mamę ze wszystkim. I tak będzie miała najwięcej roboty bo oprócz sprzatania robi posiłki dla całej rodziny i to nie tylko tej najbliższej, ale także zaprasza moją teściową, brata teścia i siostrę bratowej. I ktoś może powiedzieć, że przecież nikt jej nie kazał obcych zapraszać. Ale to chyba nie o to chodzi. Cytat:
---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ---------- Już mam pieknie wysprzataną chałupę. Teraz tylko muszę się kopsnąć po chleb do piekarni i już wszystko bedzie na święta kupione. A jutro jeszcze praca w kuchni i bedzie wszystko ogarnięte. Chętnie bym coś dzisiaj jeszcze przyspieszyła, ale nie mam co, bo nie chcę za wczesnie robić farszów do krokietów, ani sałatek...
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki ![]() Książki, filmy, CD, kasety ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#984 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Co innego pomóc w przygotowaniach, a co innego przyjechac w gości z własnym żarciem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#985 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
To zależy, jakie w danej rodzinie panują relacje, wydaje mi się to jasne, że u każdego inaczej to wygląda.
Moja mama na święta robiła zawsze spore przygotowania, choć powoli mi się udaje jej przetłumaczyć, że nie warto. Ja się z kolei do kuchni nigdy nie zbliżałam bo to nie jest moja mocna strona, starałam się zawsze oferować pomoc w zakupach albo ją gdzieś podwieźć jeśli miał taką potrzebę. O przygotowanie czegoś do jedzenia też pytam, chociaż głównie z grzeczności. Co zrobić jak ktoś nie chce pomocy i sam sobie ze wszystkim radzi? Upiec koślawy sernik żeby nie było, który potem i tak się zmarnuje? Ta, ma to sens. Moja bratowa też taka pani domu co zawsze coś przygotuje, a potem jest upychanie po ludziach tego żarcia, żeby się jak najwięcej pozbyć, bo to nie do przejedzenia jest. Jak robię imprezy u siebie w domu to też nie oczekuję, że ktoś będzie z jedzeniem przychodził. Dla mnie to jest jasne. Nie wydaje mi się żeby ktokolwiek szedł w gości z nastawieniem, że nic go nie interesuje i ciesząc się na wyżerkę, zawsze się przecież pyta czy w czymś pomóc. A jak nie, to nie przecież. Nie rozumiem gdzie jest problem. Edit: tak sobie pomyślałam, że to też zależy w jak dużym gronie się te święta spędza. Wtedy faktycznie, dobrym pomysłem jest podzielenie się obowiązkami i nieludzkie byłoby oczekiwanie, że ktoś zrobi jedzenia dla 40 ludzi całkiem sam. A tutaj mamy pewnie przeróżne doświadczenia stąd te różnice w podejściu.
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 ![]() Edytowane przez voice_of_silence Czas edycji: 2018-03-30 o 12:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#986 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
|
Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Ważne jest też do kogo się idzie na Święta - ja idę do mamy, która absolutnie nie chce, żeby jej w czymkolwiek pomagać, więc zamiast robić ciasta czy inne cuda, po prostu dokładam się do świątecznego budżetu. Idąc do dalszej rodziny, chyba zapytałabym wcześniej co przygotować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#987 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Nie bierzemy nic że sobą, u rodziców będzie fura jedzenie, alkoholu się prawie w domu nie pije. Plus moja mama ma dłuższy wymiar urlopowy niż większość ludzi, więc zawsze bierze przed świętami parę dni wolnego i sobie spokojnie robi. Ja zawsze mówię wprost - jak dla mnie tego żarcia moglaby być i połowa z tego co jest.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#988 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 18 444
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Jadąc do swoich rodziców zawsze przywożę sałatkę jarzynową, sos tatarski, sałatkę z tuńczyka, sałatkę z porem, makowiec. I chociaż mówią,że nie trzeba nie wyobrażam sobie tego. Tak, to rodzice i mój dom rodzinny,ale ja tam nie mieszkam 12 lat, więc jestem gościem. A gość warto by nie myślał tylko o własnym tyłku. Jeśli ktoś do mnie przychodzi i coś przynosi obojętnie alkohol, tort, stawiam na stół. Wyraz szacunku do gościa. A gość to ktoś gorszy? Chciałby otruć innych biesiadników? Że nie wolno położyć na stół tego co ktoś przyniósł?
__________________
http://newlookstyleblog.blogspot.com bloguję i ja ![]() ![]() INSTAGRAM: https://www.instagram.com/newlookstyle ZAPRASZAM!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#989 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
OnaZakupoholik - zgadzam sie ze wszystkim co napisalas.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki ![]() Książki, filmy, CD, kasety ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V
Ja na pewno bym nic nie przywiozła do jedzenia z prostego powodu - z Anglii do polski jedzenia nie przywiozę
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:16.