Rozstanie z facetem, część XL. - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-01-27, 01:34   #961
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Najgorzej na świecie. Poszłam na imprezę, na której był mój eks z nową dziewczyną. Nie wiedząc o tym. Okropna sytuacja. Czuję się, jakbym przegrała.
To jest takie straszne. Wokół twoi znajomi, którzy mają pary się kochają. Przychodzi niespodziewanie eks z nową dziewczyną. Czujesz się, jakbyś dostała w twarz czymś ciężkim, nagle wszystko zamiera, wszystko co jest w pomieszczeniu. Ktoś coś mówi, ale nie wiesz, co, bo starasz się nie rozpłakać. Przez całą imprezę go unikasz, później płaczesz w taksówce myśląc, że gdybyś wiedziała, to nigdy byś nie przyszła. I zastanawiasz się na nowo, dlaczego tak. Co ona ma, czego ty nie masz. Dlaczego ktoś, kto mówił ci, że cię kocha, obiecywał, że na zawsze, planował z tobą życie, wyjazdy, dzielił z tobą radości i smutki wyrzucił cię jak stary przedmiot. Jak śmiecia. Dlaczego, dlaczego, dlaczego.
To jest takie uczucie, jakbyś nie mogła oddychać, jakbyś już nigdy miała nie być szczęśliwa, jakbyś już zawsze miała być sama, połamana, zostawiona. Jakbyś strasznie, okropnie przegrała i jakby całe otoczenie było świadkiem twojej porażki.
A to takie straszne, bo ja wiem, że jestem fajna. Że nie jestem gorsza. Że obiektywnie rzecz biorąc jestem naprawdę spoko dziewczyną i niewiele mi można zarzucić.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło

Edytowane przez ponton_powietrzny
Czas edycji: 2019-01-27 o 01:59
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 02:04   #962
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
Najgorzej na świecie. Poszłam na imprezę, na której był mój eks z nową dziewczyną. Nie wiedząc o tym. Okropna sytuacja. Czuję się, jakbym przegrała.
To jest takie straszne. Wokół twoi znajomi, którzy mają pary się kochają. Przychodzi niespodziewanie eks z nową dziewczyną. Czujesz się, jakbyś dostała w twarz czymś ciężkim, nagle wszystko zamiera, wszystko co jest w pomieszczeniu. Ktoś coś mówi, ale nie wiesz, co, bo starasz się nie rozpłakać. Przez całą imprezę go unikasz, później płaczesz w taksówce myśląc, że gdybyś wiedziała, to nigdy byś nie przyszła. I zastanawiasz się na nowo, dlaczego tak. Co ona ma, czego ty nie masz. Dlaczego ktoś, kto mówił ci, że cię kocha, obiecywał, że na zawsze, planował z tobą życie, wyjazdy, dzielił z tobą radości i smutki wyrzucił cię jak stary przedmiot. Jak śmiecia. Dlaczego, dlaczego, dlaczego.
To jest takie uczucie, jakbyś nie mogła oddychać, jakbyś już nigdy miała nie być szczęśliwa, jakbyś już zawsze miała być sama, połamana, zostawiona. Jakbyś strasznie, okropnie przegrała i jakby całe otoczenie było świadkiem twojej porażki.
A to takie straszne, bo ja wiem, że jestem fajna. Że nie jestem gorsza. Że obiektywnie rzecz biorąc jestem naprawdę spoko dziewczyną i niewiele mi można zarzucić.
Nawet nie wyobrażam sobie jak się czułaś i czujesz,tak bardzo mi przykro Wiem, że żadne słowa teraz Ci nie pomogą, jednak życzę Ci abyś szybko doszła do siebie...
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 02:16   #963
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

I teraz się zastanawiam, czy może jest we mnie coś takiego, co uniemożliwia takie prawdziwe pokochanie mnie... Takie na zawsze. Bo skoro już dwóch mnie nie chciało i zostawiło dla kogoś innego...
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło

Edytowane przez ponton_powietrzny
Czas edycji: 2019-01-27 o 02:17
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 08:44   #964
MikuCat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 9
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez zxcvb00 Pokaż wiadomość
Nie wmawiaj sobie, ze nie tęsknisz, bo prędzej czy później ten ból do Ciebie wróci. Musisz dać sobie czas na żałobę. Najważniejsze, że nie zamykasz się w domu i starasz się gdzieś wychodzić. Tylko pamiętaj żeby sie nie poddawac, bo "wcyhodzenie" z związku to długi proces. A co do Twojego eksa - on jest jeszcze młody i głupii. Daj sobie z nim spokoj raz na zawsze.
Sama nie wiem. Część osób mi mówi, że już pora się odciąć i skończyć użalać się nad sobą, że ze mną zerwał. Bo nie powiem, mam chwile kiedy myślę, że to moja wina - a później, że to wszystko jego wina. Zastanawiam się czy nie był ze mną te 4 miesiące od powrotu żeby się zemścić i czy może jakbym z nim wtedy nie zerwała to bylibyśmy wciąż razem. I boję się, że jak będę wciąż poruszać ten temat z bliskimi to w końcu się oni ode mnie odsuną, bo ile można drążyć jeden temat. Problem w tym, że on ciągle mi się śni. W różnych sytuacjach. Czasami są to przebłyski dobrych chwil, czasami rozmawiam z nim dlaczego. Wiem, głupie :/
Co do tego, że jest młody to wiem, czy głupi? Nie powiedziałabym, do tej pory uważałam, że jest bardzo dojrzały jak na swój wiek. Ale pojawił się u niego w domu problem (wszyscy mu mówią, że jest beznadziejny), a on sam kilka dni przed zerwaniem napisał mi, że czuje się jak pięciolatek i musi zacząć myśleć jak dorosły. Że czuje się zagubiony... Sama aktualnie czuje się zagubiona

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
Najgorzej na świecie. Poszłam na imprezę, na której był mój eks z nową dziewczyną. Nie wiedząc o tym. Okropna sytuacja. Czuję się, jakbym przegrała.
To jest takie straszne. Wokół twoi znajomi, którzy mają pary się kochają. Przychodzi niespodziewanie eks z nową dziewczyną. Czujesz się, jakbyś dostała w twarz czymś ciężkim, nagle wszystko zamiera, wszystko co jest w pomieszczeniu. Ktoś coś mówi, ale nie wiesz, co, bo starasz się nie rozpłakać. Przez całą imprezę go unikasz, później płaczesz w taksówce myśląc, że gdybyś wiedziała, to nigdy byś nie przyszła. I zastanawiasz się na nowo, dlaczego tak. Co ona ma, czego ty nie masz. Dlaczego ktoś, kto mówił ci, że cię kocha, obiecywał, że na zawsze, planował z tobą życie, wyjazdy, dzielił z tobą radości i smutki wyrzucił cię jak stary przedmiot. Jak śmiecia. Dlaczego, dlaczego, dlaczego.
To jest takie uczucie, jakbyś nie mogła oddychać, jakbyś już nigdy miała nie być szczęśliwa, jakbyś już zawsze miała być sama, połamana, zostawiona. Jakbyś strasznie, okropnie przegrała i jakby całe otoczenie było świadkiem twojej porażki.
A to takie straszne, bo ja wiem, że jestem fajna. Że nie jestem gorsza. Że obiektywnie rzecz biorąc jestem naprawdę spoko dziewczyną i niewiele mi można zarzucić.
Szkoda, że spotkała Ciebie taka sytuacja na imprezie. Domyślam się, jak się czujesz... Sama ostatnio widziałam swojego byłego i z jego nową - co prawda przez okno autobusu, ale jednak. I mam podobne przemyślenia pt. "co ona ma, czego ty nie masz" itp.
MikuCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 13:03   #965
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Chyba jakaś fala, bo i ja spotkałam swojego byłego. Poszłam do centrum handlowego po prezent dla koleżanki, bo jutro ma urodziny, wysiadam z autobusu i patrzę, stoi na przystanku. No aż mnie wryło, myślałam że mam zwidy jakieś. Jak się 'ocknęłam', to chciałam przemknąć tak żeby mnie nie zauważył, no ale oczywiście się nie udało. Przywitał mnie tekstem, uwaga- siemasz młoda!! Eee :sciana: spoko, taki ziomal.
Już nawet pomijam fakt, że jest rok młodszy xD
I pytaniem: co Ty tu robisz? To mówię, yy mieszkam? (to centrum jest kilka minut od mojego domu). Raczej co Ty tu robisz? (jeszcze przed powrotem wyprowadził się za miasto). Coś tam odpowiedział, że z wujkiem przyjechał odwiedzić mamę i przy okazji kupić jej prezent. Fakt, ma urodziny za 2 tygodnie. Rok temu byliśmy razem, przy okazji ogłosiliśmy wielki powrót haha.
I też byliśmy w tym centrum po prezent dla niej. Swoją drogą, to przy okazji też kupowałam wtedy dla tej koleżanki, haha.
Także wesoło dziś, happy birthday everyone.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez InsaneLa
Czas edycji: 2019-01-27 o 13:06
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 14:55   #966
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
I teraz się zastanawiam, czy może jest we mnie coś takiego, co uniemożliwia takie prawdziwe pokochanie mnie... Takie na zawsze. Bo skoro już dwóch mnie nie chciało i zostawiło dla kogoś innego...
To nie w Tobie jest problem, tylko w tych facetach. Miałaś po prostu pecha i trafialas na takich..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Czas edycji: 2019-01-27 o 16:36
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 15:07   #967
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

@ponton_powietrzny, ale dlaczego szukasz problemu w sobie? Pisałaś wczesniej, ze pierwszy ex był wszystkim, czego w związku byś nie chciała. Drugi natomiast był jego przeciwieństwem, ale bez planów na przyszłość, niezorganizowany, do tego z charakterem zupełnie innym niż Twój. Więc to nie jest tak, ze obaj byli cudowni ale nie pyķło, przecież wiesz o tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-01-27, 18:11   #968
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
@ponton_powietrzny, ale dlaczego szukasz problemu w sobie? Pisałaś wczesniej, ze pierwszy ex był wszystkim, czego w związku byś nie chciała. Drugi natomiast był jego przeciwieństwem, ale bez planów na przyszłość, niezorganizowany, do tego z charakterem zupełnie innym niż Twój. Więc to nie jest tak, ze obaj byli cudowni ale nie pyķło, przecież wiesz o tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No wiem. Ale ja też nie byłam cudowna i dopiero po zakończeniu związku widzę, co zrobiłam w nim źle, czego mogłam nie robić...
Natomiast dowiedziałam się wczoraj, że on mnie prawdopodobnie okłamywał jakiś czas, że pisał z tą dziewczyną dłużej, niż o tym wiedziałam.
Mam wrażenie, że po tym spotkaniu wczoraj weszłam na jakiś nowy etap żałoby po eksie. Co nie zmienia faktu, że to on jest szczęśliwy, nie ja. Jest przewodniczącym koła studenckiego, ma nową dziewczynę... Nasz wspólny znajomy uznał, że nie wygląda na bardzo szczęśliwego, a raczej, jakby mu było trochę dziwnie/głupio okazywać uczucia tej nowej dziewczynie przy starych znajomych. No bo wie, że ludzie mają świadomość, jak się zachował i pewnie boi się podświadomie nawet jakiejś reakcji. Wczoraj też nie wchodziliśmy sobie w drogę i wyglądali na zmieszanych, ja natomiast czułam się bardzo źle wewnętrznie. Dobrze im tak. Chociaż ja też święta pewnie nie jestem, to ja mam mniej przyjemną sytuację, bo jestem sama jak palec.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 18:17   #969
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

@ponton_powietrzny, nie rozumiem. On Cię zdradził?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 18:53   #970
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
@ponton_powietrzny, nie rozumiem. On Cię zdradził?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No wyszło na to, że w czasie, gdy mnie nie było, zaczął flirtować z tą dziewczyną. Do niczego niby nie doszło, akurat w to wierzę, ale zostawił mnie dla niej. I wszystkim wokół, łącznie ze mną wmawiał, że nic między nimi nie ma i to moja wina, bo mam wg niego trudny charakter. A ja wtedy byłam w pracy za granicą i coś czułam, że jest źle, ale nie było mnie w Polsce, więc nie mogłam sama ocenić. Znajomym natomiast wmówił, że nic się niby nie dzieje, a że był typem człowieka, po którym nikt się tego nie spodziewał, to wśród tych mniej zorientowanych były nawet plotki, że to ja go zostawiłam, bo kogoś poznałam w tej pracy, bo przecież on nigdy by tego nie zrobił. Dopiero po rozstaniu wyszło na jaw, że jest z tamtą. Nawet rozstając się powiedział, że nigdy by mnie dla nikogo nie zostawił i nie zostawił mnie dla nikogo wcale, a dwa dni później ktoś ich widział razem i powiedział, że ewidentnie coś jest na rzeczy.
No i byłam z nim 3 lata, nigdy się tak nie zachowywał, wręcz przeciwnie, zawsze był dobry i kochający, i nigdy z nikim nawet nie flirtował, więc myślałam, że ideał wierności. Wyjechałam i proszę bardzo.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Także nawet, jeżeli zostawił mnie, bo nie odpowiadał mu mój charakter, to zrobił to w bardzo niefajny sposób, a w dodatku jak widać spotkanie kogoś innego bardzo mu "pomogło" w odkryciu, jak bardzo mu się mój charakter nie podoba. Dodam, że wcześniej nie zgłaszał do niego jakichś pretensji, a jak coś tam mu nie pasowało, to mówił wprost, przegadywaliśmy problem i wydawało się, że jest ok.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło

Edytowane przez ponton_powietrzny
Czas edycji: 2019-01-27 o 18:55
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 18:54   #971
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

@ponton_powietrzny, niestety często jest tak, że dopiero nowa osoba jest impulsem do zakończenia związku. Właściwie sama tak zrobiłam. Tyle, że z obecnym exem nie związalam się od razu po zerwaniu z poprzednim. Minęło kilka miesięcy, ale to też ze względu na moje problemy z zaufaniem.

A ta impreza, na ktorej ich spotkałaś, to jakaś studencka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-01-27, 18:57   #972
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
@ponton_powietrzny, niestety często jest tak, że dopiero nowa osoba jest impulsem do zakończenia związku. Właściwie sama tak zrobiłam. Tyle, że z obecnym exem nie związalam się od razu po zerwaniu z poprzednim. Minęło kilka miesięcy, ale to też ze względu na moje problemy z zaufaniem.

A ta impreza, na ktorej ich spotkałaś, to jakaś studencka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, ale nie spodziewałam się ich, bo przed wyjściem na nią wybadałam sprawę i okazało się, że mieli być na jakiejś innej. Ale widać tam im się nie spodobało i przyszli na tę...
Jak coś, to ja na pewno nie zrezygnuję z tego towarzystwa, bo ja byłam tam "pierwsza". I to ja wciągnęłam eksa w sumie, mimo że teraz to są też jego znajomi.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło

Edytowane przez ponton_powietrzny
Czas edycji: 2019-01-27 o 19:04
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 19:05   #973
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
Tak, ale nie spodziewałam się ich, bo przed wyjściem na nią wybadałam sprawę i okazało się, że mieli być na jakiejś innej. Ale widać tam im się nie spodobało i przyszli na tę...
Jasne, rozumiem. Nie wszystko da się przewidzieć. Ja tez nie spodziewałam się dzisiaj exa na przystanku .
W każdym razie, powinnaś się skupic na sobie. Nie na tym, czy on jest szczęśliwy w nowym związku, czy skrępowany w towarzystwie.
I nie szukaj winy w sobie, bo choćbys była chodzącym cudem świata, a on by Cię nie kochał, to i tak by odszedł.
Jedynie możesz wyciągnąć wnioski z błędów, które popełniłas (jesli uważasz, ze tak jest) żeby nie powielać ich w przyszłej relacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 19:11   #974
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez InsaneLa Pokaż wiadomość
I nie szukaj winy w sobie, bo choćbys była chodzącym cudem świata, a on by Cię nie kochał, to i tak by odszedł.
Jedynie możesz wyciągnąć wnioski z błędów, które popełniłas (jesli uważasz, ze tak jest) żeby nie powielać ich w przyszłej relacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, wiem. Ale po prostu jestem jeszcze na tym etapie, że strasznie ciężko mi uwierzyć, że on tak zrobił. Że akurat on. Osoba, która przy pierwszym naszym spotkaniu powiedziała mi, że czuje, że będziemy razem. Która była ze mną przez te parę lat i nigdy, serio nigdy nie dała mi żadnego powodu do niepewności. W życiu bym się nie spodziewała (i nie tylko ja, bo nawet jego rodzina, znajomi), że on mnie zostawi. Nie po tym, co mówił, robił, jak się zachowywał. O to chodzi, że wciąż nie mogę przejść nad tym do porządku dziennego, jak się zachował, kim się okazał. Moja mama, która bardzo go lubiła też jest rozczarowana, bo też się nie spodziewała, a nie jest to osoba, która nie zna się na ludziach. Ja też się raczej znam na ludziach i tak okropnie się przejechałam...
Nawet, jeżeli to było konieczne, bo on się w kimś zakochał, to mógł mieć trochę odwagi cywilnej i zakończyć to w normalny sposób, bez zrzucania winy na mój niby okropny charakter (który przez większość związku tak niby cenił), mógł się przyznać. Przecież nie rzuciłabym się w progu krzycząc: "nie odchodź!", na tyle mnie znał. A prawda i tak wylazła na wierzch.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło

Edytowane przez ponton_powietrzny
Czas edycji: 2019-01-27 o 19:15
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 19:33   #975
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny
Osoba, która przy pierwszym naszym spotkaniu powiedziała mi, że czuje, że będziemy razem.
Widzisz? Czyli jednak bardzo łatwo przychodzi mu angażowanie się w nową relację. Skoro kiedyś tak postąpił z Tobą, to nic dziwnego że w nowy związek wskoczył równie szybko. Może nad tym powinnaś pomyśleć i unikać takich relacji w przyszłości. Oczywiście, że nie ma reguły, ale w większości przypadków jest jednak tak, że płomień który szybko się zapala, równie szybko gaśnie.
Jeśli facet od samego początku, kiedy w ogóle Cie jeszcze nie zna, obiecuje gruszki na wierzbie i tęczowe jednorożce, to wcale nie wróży dobrze. Raczej świadczy o tym, że albo jest emocjonalnie niedojrzały albo nie do końca traktuję Cię poważnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez InsaneLa
Czas edycji: 2019-01-27 o 19:39
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 19:40   #976
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[QUOTE=InsaneLa;86426014][QUOTE=ponton_powietrzny] Osoba, która przy pierwszym naszym spotkaniu powiedziała mi, że czuje, że będziemy razem.
Cytat:
Widzisz? Czyli jednak bardzo łatwo przychodzi mu angażowanie się w nową relację. Skoro kiedyś tak postąpił z Tobą, to nic dziwnego że w nowy związek wskoczył równie szybko. Może nad tym powinnaś pomyśleć i unikać takich relacji w przyszłości. Oczywiście, że nie ma reguły, ale w większości przypadków jest jednak tak, że płomień który szybko się zapala, równie szybko gaśnie.
Jeśli facet od samego początku, kiedy w ogóle Cie jeszcze nie zna, obiecujemy gruszki na wierzbie i tęczowe jednorożce, to wcale nie wróży dobrze. Raczej świadczy o tym, że albo jest emocjonalnie niedojrzały albo nie do końca traktuję Cię poważnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No tak, ale po pierwsze: to była jego pierwsza relacja w życiu, po drugie poważnie mnie traktował długo, był serio super facetem. Jakby mnie nie traktował poważnie, to by nie był ze mną 3 lata, to nie typ kolesia, który jest z kimś z braku laku, bo boi się być sam. Nie jeździłby też do mnie 30 kilometrów pks-ami (mieszkaliśmy w innych miejscowościach), bo po co, skoro nie traktowałby mnie na serio. Nie znałabym aż tak jego całej rodziny, łącznie z babciami, ciociami, kuzynostwem. Nie troszczyłby się tak o mnie. Zresztą, takie gadanie. Tak szczerze, mam już jakieś tam doświadczenia związkowe i poza takimi typowymi "red flagami", to nie przewidzisz po kilku słowach/gestach/zachowaniach na początku czy w środku relacji, jak ktoś cię będzie traktował i co zrobi. Trudno, żebym każdego potencjalnego odrzucała, bo powiedział o jedno słowo za dużo, o dwa słowa za mało, bo krzywo spojrzał. Patrzy się na ogólny obraz, a on wydawał się być stabilny. Ja myślę, że mogliśmy nie pasować charakterami, ale ja tego nie dostrzegłam, on szybciej. I że właśnie z tą nową dziewczyną stworzy stabilną relację, bo teraz już wie, czego oczekiwać w związku, to drugi związek. Ja byłam pierwsza, więc byłam dla niego pewnie trochę takim "eksperymentem, jak to jest być z kimś, czego chcę i czego nie chcę". Co nie zmienia faktu, że kochał mnie, ale to była jego pierwsza miłość. Jak zaczęliśmy być razem, ja miałam prawie 23 lata, on prawie 21. On dla mnie był świadomym wyborem, bo swój "eksperyment", na którym się nauczyłam, czego oczekuję od relacji miałam w liceum. Z mojego doświadczenia "prawda" wychodzi dopiero później, jak kończą się pierwsze motyle w brzuchu i szalony zachwyt.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło

Edytowane przez ponton_powietrzny
Czas edycji: 2019-01-27 o 19:56
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 20:01   #977
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[QUOTE=ponton_powietrzny;8 6426048][QUOTE=InsaneLa;86426014]
Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny
Osoba, która przy pierwszym naszym spotkaniu powiedziała mi, że czuje, że będziemy razem.

No tak, ale po pierwsze: to była jego pierwsza relacja w życiu, po drugie poważnie mnie traktował długo, był serio super facetem. Jakby mnie nie traktował poważnie, to by nie był ze mną 3 lata, to nie typ kolesia, który jest z kimś z braku laku, bo boi się być sam. Nie jeździłby też do mnie 30 kilometrów pks-ami (mieszkaliśmy w innych miejscowościach), bo po co, skoro nie traktowałby mnie na serio. Nie znałabym aż tak jego całej rodziny, łącznie z babciami, ciociami, kuzynostwem. Nie troszczyłby się tak o mnie. Zresztą, takie gadanie. Tak szczerze, mam już jakieś tam doświadczenia związkowe i poza takimi typowymi "red flagami", to nie przewidzisz po kilku słowach/gestach/zachowaniach na początku czy w środku relacji, jak ktoś cię będzie traktował i co zrobi. Trudno, żebym każdego potencjalnego odrzucała, bo powiedział o jedno słowo za dużo, o dwa słowa za mało, bo krzywo spojrzał. Patrzy się na ogólny obraz, a on wydawał się być stabilny. Ja myślę, że mogliśmy nie pasować charakterami, ale ja tego nie dostrzegłam, on szybciej. I że właśnie z tą nową dziewczyną stworzy stabilną relację, bo teraz już wie, czego oczekiwać w związku, to drugi związek. Ja byłam pierwsza, więc byłam dla niego pewnie trochę takim "eksperymentem, jak to jest być z kimś, czego chcę i czego nie chcę". Co nie zmienia faktu, że kochał mnie, ale to była jego pierwsza miłość. On dla mnie był świadomym wyborem, bo swój "eksperyment" miałam w liceum. Z mojego doświadczenia "prawda" wychodzi dopiero później, jak kończą się pierwsze motyle w brzuchu i szalony zachwyt.
No nie ma reguły, tym bardziej nie powinnaś się dziwić, ze to zakończył w taki a nie inny sposób. Bo, no właśnie.. nie ma reguły.
Mimo wszystko, ja wyciągnęłam pewne wnioski z poprzedniej relacji i teraz zwracam większą uwage na rzeczy, których wczesniej w ogóle nie brałam pod uwagę. Jak choćby to, czy facet nie jest nazbyt zaangażowany od samego początku, jakby świata poza mną nie widział. Albo to, w jaki sposób wypowiada się o swojej byłej.
Dlatego kontynuuje relację z K, bo póki co nie widzę nic, co uruchomiłoby alarm ostrzegawczy w mojej głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-27, 22:17   #978
MikuCat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 9
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Właśnie znalazłam swoje wspólne zdjęcie z K. Myślałam, że wszystkie usunęłam. Myślałam, że aż tak nie zareaguję, bo widziałam już fotki jego z nową dziewczyną. Aktualnie siedzę i płaczę. I myślę sobie co poszło nie tak. A zarazem zdaje sobie sprawę, że on jest młody i po prostu mógł zakochać się w innej od tak...

Do tego część osób w moim otoczeniu (pomimo tego, że mnie wspierają) mówi mi, żebym już przestała żyć przeszłością i użalała się nad sobą. Chcą bym szła już do przodu. Ale to jest... To jest wydaje mi się jeszcze świeża sprawa. Przynajmniej dla mnie. I tak już ich nie obsypuję milionami wiadomościami, jak się czuje z tą sytuacją itp., bo boję się za bardzo, że będą mieli mnie dość. Czuję się, jak ostatnia egoistka, bo wciąż o nim myślę

Edytowane przez MikuCat
Czas edycji: 2019-01-27 o 22:59 Powód: dopisanie kilku zdań
MikuCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 06:08   #979
kropeczka999
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 102
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Znowu snil mi sie ex, ze mnie zostawil dla kogos. Budze sie i myślę co za zly sens i chwile pozniej mi soe przypomniało, ze rzeczywiście w prawdziwym życiu też mnie zostawil... okropny poranek, ciekawe kiedy to się skonczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kropeczka999 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-01-28, 09:08   #980
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

U mnie sytuacja dość świeża i zawiła. Kontaktuje się ze mną, z zamiarem spotkania i pojednania, a po wymianie słowa pisanego przez 10min, bo nie zadzwoni, wychodzi z niego chamstwo i agresja. Mój związek skończył się awanturą o jego pieniądze, których swoją drogą, na mnie nie wydaje (w sensie, nie, że coś od niego chcę; że musi oszczędzać, ale chciałabym, żeby raz na dwa tygodnie odwiózł mnie do domu - pół godziny samochodem) lub przynajmniej spytał, czy dotarłam bezpiecznie w nocy autobusami (to też za wiele) i jego słowami "*uj w to wszystko", kiedy ja pisałam rzeczowo i z opanowaniem. Miło, co? Na poziomie, nie ma co.

Jeszcze złota myśl z wczorajszej wymiany klikania:
Ja: Z jakiej racji mam żyć w wiecznym stresie przez Ciebie?
On: Bo mnie podobno kochasz albo kochałaś

Logika toksyka?


Posłuchajcie dziewczyny tego, ogólnie babka ma super kanał: https://youtu.be/SqZh8o2WRmU
Ja się przeraziłam, bo tak na to nie patrzyłam, a byłam z manipulantem. Ciężko na sercu.
__________________

Edytowane przez MissScareAll
Czas edycji: 2019-01-28 o 09:17
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 12:28   #981
hardtobreathe
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 19
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cześć dziewczyny,

kilka dobrych lat temu założyłam tutaj konto, ale za nic nie mogę odzyskać do niego dostępu, więc założyłam nowe.

Przedwczoraj zakończył się mój 7-mio letni związek. Motyw chyba dość oklepany - licealna miłość, pierwszy poważny związek, wszystko pierwsze, zawsze razem. Chłopak trudny, niepozbierany, z wieloma problemami, z których wyciągnęłam go ja, i jest to opinia zarówna moja, jego jak i całej jego rodziny. Wiele razy mnie krzywdził, wręcz nie szanował, zachowywał się jak totalny dzieciak i dupek. Mimo wszystko, z wieloma tymi wadami z czasem się uporałam, dużo naprawiłam w nim samym. Śmialiśmy się razem, kochaliśmy, spędzaliśmy dobrze czas. Mieliśmy identyczne, specyficzne poczucie humoru. Było parę sytuacji kryzysowych, gdzie zastanawialiśmy się co dalej. Zawsze jednak jakoś umieliśmy wszystko naprawić i trwać przy sobie mimo przeciwności. Pare miesięcy temu z powodów zawodowych musiałam wyprowadzić się do innego miasta, z początku miało to trwać jedynie kilka miesięcy, ale przeciągnęło się i tak już tu zostałam. Mieszkałam sama, więc z całych sił przekonywałam go do tego, by się do mnie przeprowadził, raz mówił, że może, raz, że absolutnie... Niemniej jednak, co tydzień jeździłam do niego na cały weekend. Z zawodowego punktu widzenia dla niego również byłaby to zdecydowanie zmiana na plus. Dopuszczałam tez możliwość mojej przeprowadzki, aczkolwiek nie doprowadziliśmy do żadnej poważnej rozmowy na ten temat...

Przez ostatnie pare miesięcy żyłam w szczęśliwym, moim zdaniem, związku. Widziałam w prawdzie, że sytuacja, gdy mieszkamy dość daleko od siebie go męczy, mówił o tym, ostrzegał. I zupełnie niespodziewanie, podczas gdy jeszcze parę dni temu mówił, że kocha, kiedy planowaliśmy wspólne podróże na ten rok, on po prostu mnie zostawił. Powód? Wypalenie... tak po prostu. Już tego nie czuje. Co więcej, przyznał, że szykował się do tego od dwóch miesięcy. Dwa miesiące udawania, że mnie kocha. Pozwalania mi na to, bym jeszcze bardziej się w nim zakochiwała i planowała naszą przyszłość. Brak mi słów. Nie wiem, jak mam żyć. Nie umiem żyć, nie wiem jak żyć kiedy jest się singlem, bo nigdy nim nie byłam. Do tego wszystkiego rozstaliśmy się przez FB, bo nie miał jaj się ze mną spotkać. Jestem w totalnej rozsypce... Zanim powiedział, że to definitywny koniec, to ja bardzo się starałam, walczyłam, prosiłam o spotkanie, bo naprawdę dobrze wodził mnie za nos zasłaniając się potrzebą poukładania sobie wszystkiego. Czuję się jak totalne gówno. Nie zasłużyłam na coś takiego...
hardtobreathe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 12:59   #982
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

@hardtobreathe, przykro mi. Ale lepiej, że powiedzial Ci prawdę, że uczucie wygasła, niż jakby miał wciskać Ci farmazony, w stylu 'chyba nie jestem gotowy na poważny związek'.
Wiesz na czym stoisz, teraz musisz tylko to przetrawic. Łatwo nie będzie, bo 7 lat to kupa czasu. Ale minie.. powoli. Jeden warunek, nieustannie walkowany na tym forum- brak kontaktu. Resztę zrobi czas. Nie ma innej rady, niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 13:15   #983
hardtobreathe
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 19
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Prawdę powiedział dopiero wtedy, gdy zaczęłam drążyć temat... W innym wypadku czekałabym miesiącami, aż skończy się czas "przerwy", która była jedynie wymówką i kłamstwem. Nie miał nawet odwagi się spotkać...
hardtobreathe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 14:37   #984
zxcvb00
Zakorzenienie
 
Avatar zxcvb00
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 42 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Chyba większość facetów przyznaje się do wszystkiego, gdy zaczynamy drążyć temat. Teraz najistotniejsze nie utrzymywać z nim kontakty oraz nie czekać na niego. Jeśli będzie Cię korciło napisać, to najlepiej wylej wszystkie żale na kartce. Tylko przypadkiem nie proś go o miłość. Wiem, że to boli i to nawet bardzo ale teraz musisz skupić się na sobie. I staraj się nie zamykać w 4 ścianach, albo chociaż organizuj sobie czas, bo siedzenie samemu ze swoimi myślami powoduje, że zamiast zrobić krok w przód, cofamy się do tyłu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


"Każdego dnia rób jedną rzecz, która Cię przeraża."


zxcvb00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 14:44   #985
hardtobreathe
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 19
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Zaczynam mieć tylko wyrzuty sumienia, że może faktycznie powinnam była dać ten czas... Może wtedy by oprzytomniał
hardtobreathe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 15:22   #986
zxcvb00
Zakorzenienie
 
Avatar zxcvb00
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 42 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez hardtobreathe Pokaż wiadomość
Wiele razy mnie krzywdził, wręcz nie szanował, zachowywał się jak totalny dzieciak i dupek.

Dwa miesiące udawania, że mnie kocha. Pozwalania mi na to, bym jeszcze bardziej się w nim zakochiwała i planowała naszą przyszłość.
Do tego wszystkiego rozstaliśmy się przez FB, bo nie miał jaj się ze mną spotkać.
Tu masz odpowiedź na wszystko. Sama mówisz, że wiele razy Cię nie szanował. Pamiętaj żeby nie błagać o miłość. Jeśli miałoby się Wam kiedykolwiek udać, to tylko wówczas, gdy on sam zrozumie swoje błędy oraz to, że jednak Cię kocha. W innym przypadku nie na opcji żeby było dobrze. Nie biegaj za nim i nie kontaktuj się. Wtedy nigdy nie poczuje Twojej nieobecności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


"Każdego dnia rób jedną rzecz, która Cię przeraża."


zxcvb00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 15:30   #987
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Widzę, że rozstanie przez Fb to postępowanie wielu facetów. Nie mieści mi się w głowie coś takiego, choć sama tego doświadczyłam. Jak bardzo słabym i niedojrzałym trzeba być, żeby tak się zachować... Gdzie faceci z klasą, pytam się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 16:04   #988
zxcvb00
Zakorzenienie
 
Avatar zxcvb00
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 42 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez MissScareAll Pokaż wiadomość
Widzę, że rozstanie przez Fb to postępowanie wielu facetów. Nie mieści mi się w głowie coś takiego, choć sama tego doświadczyłam. Jak bardzo słabym i niedojrzałym trzeba być, żeby tak się zachować... Gdzie faceci z klasą, pytam się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój przez smsy także też nie lepszy... Na żywo i przez telefon nie mówił nic konkretnego, a jak wrócił do domu to wtedy przez smsy mi przekazywał swoje myśli. A facetów z klasą to chyba już tylko jak na lekarstwo w tych czasach. Szkoda...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


"Każdego dnia rób jedną rzecz, która Cię przeraża."


zxcvb00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 17:14   #989
MikuCat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 9
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Ze mną też zerwał przez sms. Tylko u mnie wyglądało to tak, że mógłby się ze mną zobaczyć dopiero w poniedziałek... A przecież tak mu było prędko do nowej lasencji.
Myślę, że facetów z klasą da się znaleźć, tylko mogą być już pozajmowani lub nie żyć w Polsce
MikuCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-01-28, 17:46   #990
InsaneLa
Rozeznanie
 
Avatar InsaneLa
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez MikuCat Pokaż wiadomość
Ze mną też zerwał przez sms. Tylko u mnie wyglądało to tak, że mógłby się ze mną zobaczyć dopiero w poniedziałek... A przecież tak mu było prędko do nowej lasencji.
Myślę, że facetów z klasą da się znaleźć, tylko mogą być już pozajmowani lub nie żyć w Polsce
Ja też nie żyje w Polsce xD
Faceci z klasą i buraki są wszędzie. Trzeba po prostu tracić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
InsaneLa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-06 20:33:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.