![]() |
#961 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Najgorzej na świecie. Poszłam na imprezę, na której był mój eks z nową dziewczyną. Nie wiedząc o tym. Okropna sytuacja. Czuję się, jakbym przegrała.
![]() To jest takie straszne. Wokół twoi znajomi, którzy mają pary się kochają. Przychodzi niespodziewanie eks z nową dziewczyną. Czujesz się, jakbyś dostała w twarz czymś ciężkim, nagle wszystko zamiera, wszystko co jest w pomieszczeniu. Ktoś coś mówi, ale nie wiesz, co, bo starasz się nie rozpłakać. Przez całą imprezę go unikasz, później płaczesz w taksówce myśląc, że gdybyś wiedziała, to nigdy byś nie przyszła. I zastanawiasz się na nowo, dlaczego tak. Co ona ma, czego ty nie masz. Dlaczego ktoś, kto mówił ci, że cię kocha, obiecywał, że na zawsze, planował z tobą życie, wyjazdy, dzielił z tobą radości i smutki wyrzucił cię jak stary przedmiot. Jak śmiecia. Dlaczego, dlaczego, dlaczego. To jest takie uczucie, jakbyś nie mogła oddychać, jakbyś już nigdy miała nie być szczęśliwa, jakbyś już zawsze miała być sama, połamana, zostawiona. Jakbyś strasznie, okropnie przegrała i jakby całe otoczenie było świadkiem twojej porażki. A to takie straszne, bo ja wiem, że jestem fajna. Że nie jestem gorsza. Że obiektywnie rzecz biorąc jestem naprawdę spoko dziewczyną i niewiele mi można zarzucić. ![]()
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
Edytowane przez ponton_powietrzny Czas edycji: 2019-01-27 o 01:59 |
![]() ![]() |
![]() |
#962 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#963 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
I teraz się zastanawiam, czy może jest we mnie coś takiego, co uniemożliwia takie prawdziwe pokochanie mnie... Takie na zawsze. Bo skoro już dwóch mnie nie chciało i zostawiło dla kogoś innego...
![]()
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
Edytowane przez ponton_powietrzny Czas edycji: 2019-01-27 o 02:17 |
![]() ![]() |
![]() |
#964 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Co do tego, że jest młody to wiem, czy głupi? Nie powiedziałabym, do tej pory uważałam, że jest bardzo dojrzały jak na swój wiek. Ale pojawił się u niego w domu problem (wszyscy mu mówią, że jest beznadziejny), a on sam kilka dni przed zerwaniem napisał mi, że czuje się jak pięciolatek i musi zacząć myśleć jak dorosły. Że czuje się zagubiony... Sama aktualnie czuje się zagubiona ![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#965 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Chyba jakaś fala, bo i ja spotkałam swojego byłego. Poszłam do centrum handlowego po prezent dla koleżanki, bo jutro ma urodziny, wysiadam z autobusu i patrzę, stoi na przystanku. No aż mnie wryło, myślałam że mam zwidy jakieś. Jak się 'ocknęłam', to chciałam przemknąć tak żeby mnie nie zauważył, no ale oczywiście się nie udało. Przywitał mnie tekstem, uwaga- siemasz młoda!! Eee :sciana: spoko, taki ziomal.
Już nawet pomijam fakt, że jest rok młodszy xD I pytaniem: co Ty tu robisz? To mówię, yy mieszkam? (to centrum jest kilka minut od mojego domu). Raczej co Ty tu robisz? (jeszcze przed powrotem wyprowadził się za miasto). Coś tam odpowiedział, że z wujkiem przyjechał odwiedzić mamę i przy okazji kupić jej prezent. Fakt, ma urodziny za 2 tygodnie. Rok temu byliśmy razem, przy okazji ogłosiliśmy wielki powrót haha. I też byliśmy w tym centrum po prezent dla niej. Swoją drogą, to przy okazji też kupowałam wtedy dla tej koleżanki, haha. Także wesoło dziś, happy birthday everyone. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez InsaneLa Czas edycji: 2019-01-27 o 13:06 |
![]() ![]() |
![]() |
#966 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Czas edycji: 2019-01-27 o 16:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#967 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
@ponton_powietrzny, ale dlaczego szukasz problemu w sobie? Pisałaś wczesniej, ze pierwszy ex był wszystkim, czego w związku byś nie chciała. Drugi natomiast był jego przeciwieństwem, ale bez planów na przyszłość, niezorganizowany, do tego z charakterem zupełnie innym niż Twój. Więc to nie jest tak, ze obaj byli cudowni ale nie pyķło, przecież wiesz o tym.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#968 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Natomiast dowiedziałam się wczoraj, że on mnie prawdopodobnie okłamywał jakiś czas, że pisał z tą dziewczyną dłużej, niż o tym wiedziałam. ![]() Mam wrażenie, że po tym spotkaniu wczoraj weszłam na jakiś nowy etap żałoby po eksie. Co nie zmienia faktu, że to on jest szczęśliwy, nie ja. Jest przewodniczącym koła studenckiego, ma nową dziewczynę... Nasz wspólny znajomy uznał, że nie wygląda na bardzo szczęśliwego, a raczej, jakby mu było trochę dziwnie/głupio okazywać uczucia tej nowej dziewczynie przy starych znajomych. No bo wie, że ludzie mają świadomość, jak się zachował i pewnie boi się podświadomie nawet jakiejś reakcji. Wczoraj też nie wchodziliśmy sobie w drogę i wyglądali na zmieszanych, ja natomiast czułam się bardzo źle wewnętrznie. Dobrze im tak. Chociaż ja też święta pewnie nie jestem, to ja mam mniej przyjemną sytuację, bo jestem sama jak palec.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#969 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
@ponton_powietrzny, nie rozumiem. On Cię zdradził?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#970 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
No i byłam z nim 3 lata, nigdy się tak nie zachowywał, wręcz przeciwnie, zawsze był dobry i kochający, i nigdy z nikim nawet nie flirtował, więc myślałam, że ideał wierności. Wyjechałam i proszę bardzo. ![]() ---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ---------- Także nawet, jeżeli zostawił mnie, bo nie odpowiadał mu mój charakter, to zrobił to w bardzo niefajny sposób, a w dodatku jak widać spotkanie kogoś innego bardzo mu "pomogło" w odkryciu, jak bardzo mu się mój charakter nie podoba. Dodam, że wcześniej nie zgłaszał do niego jakichś pretensji, a jak coś tam mu nie pasowało, to mówił wprost, przegadywaliśmy problem i wydawało się, że jest ok.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
Edytowane przez ponton_powietrzny Czas edycji: 2019-01-27 o 18:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#971 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
@ponton_powietrzny, niestety często jest tak, że dopiero nowa osoba jest impulsem do zakończenia związku. Właściwie sama tak zrobiłam. Tyle, że z obecnym exem nie związalam się od razu po zerwaniu z poprzednim. Minęło kilka miesięcy, ale to też ze względu na moje problemy z zaufaniem.
A ta impreza, na ktorej ich spotkałaś, to jakaś studencka? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#972 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Jak coś, to ja na pewno nie zrezygnuję z tego towarzystwa, bo ja byłam tam "pierwsza". I to ja wciągnęłam eksa w sumie, mimo że teraz to są też jego znajomi.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
Edytowane przez ponton_powietrzny Czas edycji: 2019-01-27 o 19:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#973 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
![]() W każdym razie, powinnaś się skupic na sobie. Nie na tym, czy on jest szczęśliwy w nowym związku, czy skrępowany w towarzystwie. I nie szukaj winy w sobie, bo choćbys była chodzącym cudem świata, a on by Cię nie kochał, to i tak by odszedł. Jedynie możesz wyciągnąć wnioski z błędów, które popełniłas (jesli uważasz, ze tak jest) żeby nie powielać ich w przyszłej relacji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
#974 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Nawet, jeżeli to było konieczne, bo on się w kimś zakochał, to mógł mieć trochę odwagi cywilnej i zakończyć to w normalny sposób, bez zrzucania winy na mój niby okropny charakter (który przez większość związku tak niby cenił), mógł się przyznać. Przecież nie rzuciłabym się w progu krzycząc: "nie odchodź!", na tyle mnie znał. A prawda i tak wylazła na wierzch.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
Edytowane przez ponton_powietrzny Czas edycji: 2019-01-27 o 19:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#975 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Jeśli facet od samego początku, kiedy w ogóle Cie jeszcze nie zna, obiecuje gruszki na wierzbie i tęczowe jednorożce, to wcale nie wróży dobrze. Raczej świadczy o tym, że albo jest emocjonalnie niedojrzały albo nie do końca traktuję Cię poważnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez InsaneLa Czas edycji: 2019-01-27 o 19:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#976 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
[QUOTE=InsaneLa;86426014][QUOTE=ponton_powietrzny] Osoba, która przy pierwszym naszym spotkaniu powiedziała mi, że czuje, że będziemy razem.
Cytat:
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
Edytowane przez ponton_powietrzny Czas edycji: 2019-01-27 o 19:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#977 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
[QUOTE=ponton_powietrzny;8 6426048][QUOTE=InsaneLa;86426014]
Cytat:
Mimo wszystko, ja wyciągnęłam pewne wnioski z poprzedniej relacji i teraz zwracam większą uwage na rzeczy, których wczesniej w ogóle nie brałam pod uwagę. Jak choćby to, czy facet nie jest nazbyt zaangażowany od samego początku, jakby świata poza mną nie widział. Albo to, w jaki sposób wypowiada się o swojej byłej. Dlatego kontynuuje relację z K, bo póki co nie widzę nic, co uruchomiłoby alarm ostrzegawczy w mojej głowie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
#978 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Właśnie znalazłam swoje wspólne zdjęcie z K. Myślałam, że wszystkie usunęłam. Myślałam, że aż tak nie zareaguję, bo widziałam już fotki jego z nową dziewczyną. Aktualnie siedzę i płaczę. I myślę sobie co poszło nie tak. A zarazem zdaje sobie sprawę, że on jest młody i po prostu mógł zakochać się w innej od tak...
Do tego część osób w moim otoczeniu (pomimo tego, że mnie wspierają) mówi mi, żebym już przestała żyć przeszłością i użalała się nad sobą. Chcą bym szła już do przodu. Ale to jest... To jest wydaje mi się jeszcze świeża sprawa. Przynajmniej dla mnie. I tak już ich nie obsypuję milionami wiadomościami, jak się czuje z tą sytuacją itp., bo boję się za bardzo, że będą mieli mnie dość. Czuję się, jak ostatnia egoistka, bo wciąż o nim myślę ![]() Edytowane przez MikuCat Czas edycji: 2019-01-27 o 22:59 Powód: dopisanie kilku zdań |
![]() ![]() |
![]() |
#979 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 102
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Znowu snil mi sie ex, ze mnie zostawil dla kogos. Budze sie i myślę co za zly sens i chwile pozniej mi soe przypomniało, ze rzeczywiście w prawdziwym życiu też mnie zostawil... okropny poranek, ciekawe kiedy to się skonczy
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#980 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
U mnie sytuacja dość świeża i zawiła. Kontaktuje się ze mną, z zamiarem spotkania i pojednania, a po wymianie słowa pisanego przez 10min, bo nie zadzwoni, wychodzi z niego chamstwo i agresja. Mój związek skończył się awanturą o jego pieniądze, których swoją drogą, na mnie nie wydaje (w sensie, nie, że coś od niego chcę; że musi oszczędzać, ale chciałabym, żeby raz na dwa tygodnie odwiózł mnie do domu - pół godziny samochodem) lub przynajmniej spytał, czy dotarłam bezpiecznie w nocy autobusami (to też za wiele) i jego słowami "*uj w to wszystko", kiedy ja pisałam rzeczowo i z opanowaniem. Miło, co? Na poziomie, nie ma co.
Jeszcze złota myśl z wczorajszej wymiany klikania: Ja: Z jakiej racji mam żyć w wiecznym stresie przez Ciebie? On: Bo mnie podobno kochasz albo kochałaś ![]() Posłuchajcie dziewczyny tego, ogólnie babka ma super kanał: https://youtu.be/SqZh8o2WRmU Ja się przeraziłam, bo tak na to nie patrzyłam, a byłam z manipulantem. Ciężko na sercu.
__________________
Edytowane przez MissScareAll Czas edycji: 2019-01-28 o 09:17 |
![]() ![]() |
![]() |
#981 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cześć dziewczyny,
kilka dobrych lat temu założyłam tutaj konto, ale za nic nie mogę odzyskać do niego dostępu, więc założyłam nowe. Przedwczoraj zakończył się mój 7-mio letni związek. Motyw chyba dość oklepany - licealna miłość, pierwszy poważny związek, wszystko pierwsze, zawsze razem. Chłopak trudny, niepozbierany, z wieloma problemami, z których wyciągnęłam go ja, i jest to opinia zarówna moja, jego jak i całej jego rodziny. Wiele razy mnie krzywdził, wręcz nie szanował, zachowywał się jak totalny dzieciak i dupek. Mimo wszystko, z wieloma tymi wadami z czasem się uporałam, dużo naprawiłam w nim samym. Śmialiśmy się razem, kochaliśmy, spędzaliśmy dobrze czas. Mieliśmy identyczne, specyficzne poczucie humoru. Było parę sytuacji kryzysowych, gdzie zastanawialiśmy się co dalej. Zawsze jednak jakoś umieliśmy wszystko naprawić i trwać przy sobie mimo przeciwności. Pare miesięcy temu z powodów zawodowych musiałam wyprowadzić się do innego miasta, z początku miało to trwać jedynie kilka miesięcy, ale przeciągnęło się i tak już tu zostałam. Mieszkałam sama, więc z całych sił przekonywałam go do tego, by się do mnie przeprowadził, raz mówił, że może, raz, że absolutnie... Niemniej jednak, co tydzień jeździłam do niego na cały weekend. Z zawodowego punktu widzenia dla niego również byłaby to zdecydowanie zmiana na plus. Dopuszczałam tez możliwość mojej przeprowadzki, aczkolwiek nie doprowadziliśmy do żadnej poważnej rozmowy na ten temat... Przez ostatnie pare miesięcy żyłam w szczęśliwym, moim zdaniem, związku. Widziałam w prawdzie, że sytuacja, gdy mieszkamy dość daleko od siebie go męczy, mówił o tym, ostrzegał. I zupełnie niespodziewanie, podczas gdy jeszcze parę dni temu mówił, że kocha, kiedy planowaliśmy wspólne podróże na ten rok, on po prostu mnie zostawił. Powód? Wypalenie... tak po prostu. Już tego nie czuje. Co więcej, przyznał, że szykował się do tego od dwóch miesięcy. Dwa miesiące udawania, że mnie kocha. Pozwalania mi na to, bym jeszcze bardziej się w nim zakochiwała i planowała naszą przyszłość. Brak mi słów. Nie wiem, jak mam żyć. Nie umiem żyć, nie wiem jak żyć kiedy jest się singlem, bo nigdy nim nie byłam. Do tego wszystkiego rozstaliśmy się przez FB, bo nie miał jaj się ze mną spotkać. Jestem w totalnej rozsypce... Zanim powiedział, że to definitywny koniec, to ja bardzo się starałam, walczyłam, prosiłam o spotkanie, bo naprawdę dobrze wodził mnie za nos zasłaniając się potrzebą poukładania sobie wszystkiego. Czuję się jak totalne gówno. Nie zasłużyłam na coś takiego... |
![]() ![]() |
![]() |
#982 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
@hardtobreathe, przykro mi. Ale lepiej, że powiedzial Ci prawdę, że uczucie wygasła, niż jakby miał wciskać Ci farmazony, w stylu 'chyba nie jestem gotowy na poważny związek'.
Wiesz na czym stoisz, teraz musisz tylko to przetrawic. Łatwo nie będzie, bo 7 lat to kupa czasu. Ale minie.. powoli. Jeden warunek, nieustannie walkowany na tym forum- brak kontaktu. Resztę zrobi czas. Nie ma innej rady, niestety. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#983 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Prawdę powiedział dopiero wtedy, gdy zaczęłam drążyć temat... W innym wypadku czekałabym miesiącami, aż skończy się czas "przerwy", która była jedynie wymówką i kłamstwem. Nie miał nawet odwagi się spotkać...
|
![]() ![]() |
![]() |
#984 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 42 511
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Chyba większość facetów przyznaje się do wszystkiego, gdy zaczynamy drążyć temat. Teraz najistotniejsze nie utrzymywać z nim kontakty oraz nie czekać na niego. Jeśli będzie Cię korciło napisać, to najlepiej wylej wszystkie żale na kartce. Tylko przypadkiem nie proś go o miłość. Wiem, że to boli i to nawet bardzo ale teraz musisz skupić się na sobie. I staraj się nie zamykać w 4 ścianach, albo chociaż organizuj sobie czas, bo siedzenie samemu ze swoimi myślami powoduje, że zamiast zrobić krok w przód, cofamy się do tyłu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Każdego dnia rób jedną rzecz, która Cię przeraża." |
![]() ![]() |
![]() |
#985 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Zaczynam mieć tylko wyrzuty sumienia, że może faktycznie powinnam była dać ten czas... Może wtedy by oprzytomniał
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#986 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 42 511
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Każdego dnia rób jedną rzecz, która Cię przeraża." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#987 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Widzę, że rozstanie przez Fb to postępowanie wielu facetów. Nie mieści mi się w głowie coś takiego, choć sama tego doświadczyłam. Jak bardzo słabym i niedojrzałym trzeba być, żeby tak się zachować... Gdzie faceci z klasą, pytam się?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#988 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 42 511
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Każdego dnia rób jedną rzecz, która Cię przeraża." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#989 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Ze mną też zerwał przez sms. Tylko u mnie wyglądało to tak, że mógłby się ze mną zobaczyć dopiero w poniedziałek... A przecież tak mu było prędko do nowej lasencji.
Myślę, że facetów z klasą da się znaleźć, tylko mogą być już pozajmowani lub nie żyć w Polsce ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#990 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Faceci z klasą i buraki są wszędzie. Trzeba po prostu tracić ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:52.