Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+ - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-05-16, 23:10   #961
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej , weekend planowałam w Belgii bo tu tylko 100 km mamy a w Polsce to do morza ponad 300 ,w góry ponad 400 . Nad jeziora trochę bliżej.
Współczuję takiego wypytywania,ja teraz znów nie mówiłam siostrom że jestem w ciąży bo jak się dowiedzą to się zacznie, a uważaj na siebie, oszczędzaj się. Jestem najmłodsza a przecież mam już tych latek ale one 10 lat starsze i trochę takie mamuśki zgrywają.
Ja wczoraj to się zagapilam, komedie oglądałam i o zastrzykach zapomniałam, dwie godziny później zrobiłam. Nic wielkiego ale na wolnym to się luz włączył.
Myślę że psychika dużo daje więc prubój,ja przed córeczką mimo poronień,kiepskich opini lekarzy to nie dopuszczałam do siebie myśli że nie będę mamą, cały czas wierzyłam że jakoś się ten los odwróci i się uda.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-18, 08:50   #962
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

My mamy 85 km do morza. Ale jak robimy weekend na wybrzeżu to raczej trochę dalej bo akurat inne miejsce sobie upatrzyliśmy. W Polsce też mam wszędzie kawał, zalety mieszkania w centrum. Widzę Inez że my chyba z podobnych okolic jesteśmy.

Twoje siostry pewnie chcą dobrze, ale wiadomo jak to jest - człowiek ma swój rozum i jakieś w końcu pojęcie co robi też ma.

Ja właśnie siedzę w poczekalni w klinice. I się zorientowałam że zapomniałam igły zabrać żeby zastrzyk zrobić... No zła jestem i mam nadzieję, że to nie popsuje wszystkiego. Chyba mają tu coś takiego... Chociaż kto to wie. Najwyżej będę musiała w domu zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-19, 09:28   #963
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej Kate jak po wizycie?W klinice to igieł raczej mają do oporu.
Jak tam chodowanie jajeczek?
Ja sobie jakiegoś siniaka zrobiłam zastrzykiem że aż czuję guzik pod skórą, już na drugą stronę kłuje,ale mam nadzieję że jutro zostawi mi tylko jeden zastrzyk, już mam ich dość. Wczoraj byłam u okulisty, narazie okulary nie potrzebne, byłam bo mi się taka jakby krostka robiła co jakiś czas w powiece dolnej. To jakiś kanalik się zatyka,zanim wizyty doczekałam to przestała się pojawiać ale dostałam do przemywania i receptę jakby się znów to robiło.
Wczoraj zaszłam do polskiego sklepu i kupiłam pierogi z mięsem i buraczki żeby odciążyć męża bo ciągle gotuję,ja po pracy to bez energii oby z córką trochę się pobawić. Pierogi były ok, jednak buraczki to my inaczej doprawiamy i tak skończyło się kupowanie gotowca.
Wcześniej w weekend nakręciłam się na chińszczyznę, kupiłam w tym miejscu co już jadłam od nich i teraz smak mi się zmienił i dużo mniej mi smakowało, mąż miał co dojadać. Najczęściej to owoce są najbezpieczniejsze teraz dla mnie, już czekam na czereśnie a narazie nektarynki zajadam.
Ja między Warszawą a Białystok , jednak bliżej do Warszawy. W wakacje muszę na połówkowe się gdzieś wybrać bo tu mi wypada to badanie we wtorek a nasz wyjazd do Polski planujemy akurat trzy dni wcześniej,w rejestracji mówiła że mogę je zrobić w Polsce, więc najpierw się tu umówiłam ale raczej odwołam i pojadę wcześniej , będę mieć przy okazji kontrolę po podróży.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-19, 10:32   #964
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Ja bardziej na poludniowy zachod. Ale tez nie mam az tak daleko do Warszawy.

Wizyta byla taka, ze wyszlam jak na skrzydlach. Wreszcie zastrzyki zadzialaly i ta dawka, ktora innych by chyba wykonczyla u mnie w koncu dala rade. Mamy cos kolo 11-12 komorek, wiecej niz poprzednio. Moja lekarka stwierdzila, ze jak teraz nie pyknie to ona juz nie wie. Wiadomo, ze my jakosciowo nie mamy dobrych komorek, ale i tak fajnie cos takiego uslyszec. Punkcja w piatek, transfer we wtorek. Juz sie denerwuje jak to w pracy powiedziec. Wlasnie wyslalam maila do lekarza rodzinnego czy mogliby oni dac mi zwolnienie. Nie mam ochoty tlumaczyc znow pobytu w klinice leczenia nieplodnosci...

Wiesz co, ja tez raz czy dwa taki zastrzyk zrobilam, ze az spuchlo wszystko. Ale zeszlo na drugi dzien. Jak to miejsce teraz u Ciebie wyglada? Jutro masz kolejna wizyte? Bedziecie podgladac kto tam sie ukrywa?

Rzeczywiscie te kupne produkty zawsze troche inaczej smakuja. Zreszta nawet domowej roboty u kazdego inny smak. Ja sama tez nie robie sloikow, tylko od Babci przywoze albo od Mamy. Ostatnio Babcia mi zrobila buraczki z papryka, cos cudownego! Tej papryki w ogole nie widac, ale smak jest inny. Polecam.

Mozna sie na polowkowe w Polsce umowic? A o tym nie wiedzialam. Ale to rozumiem, ze prywatnie musisz sobie lekarza poszukac?
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-20, 15:11   #965
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Kate cudownie, czekamy na wieści po punkcji. Coś czuję, że niedługo tylko ja będę niezaciążona A jak tam Twój piesek się trzyma?
Inez jak tam po wizycie? Czekamy na info
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-20, 19:31   #966
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cześć Zabuzabu Dziękuję Trzymajcie proszę kciuki jutro i pojutrze. Jutro to tam jeszcze lajcik, ale pojutrze będą do mnie dzwonić czy coś się udało, to dopiero będzie stres.

Piesek się trzyma, ale ogłuchł już zupełnie... Jeszcze jakiś czas temu przynajmniej reagował na gwizd, teraz już nic nie słyszy. Starość smutna jest...

A co powiesz Zabuzabu na wersję, że wszystkim nam się uda? W cuda trzeba wierzyć. Ty masz zdecydowanie szanse i ja trzymam za Ciebie kciuki nieustająco!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-20, 23:05   #967
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej dziewczyny,u mnie po wizycie 7 cm maluszka,wszystkie pomiary ok, krew oddana do badania. Dziś już się umówiłam na szczepienie, będę mieć w sobotę,moderna.
Kate napewno będę trzymać kciuki wiem jaki to stres, ale będzie dobrze.
Zabuzabu zrelaksujesz się na wakacjach i może niespodzianka będzie,ale najlepiej wtedy o tym nie myśleć, tylko relaks w głowie.
U mnie pierwszy rzyg zaliczony, w ogóle zamiast powoli mniejsze mieć dolegliwości to jest większe zmęczenie, jem bo muszę i to zazwyczaj coś innego niż zazwyczaj,fanta do picia i frytki. Na szczęście smakują mi teraz bardziej owoce więc się równoważy.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-20, 23:18   #968
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Inez, ale się cieszę jak czytam, że U Was wszystko ok. 7 cm to już jest coś! Planujesz jakieś dodatkowe badania? Podczytuję inne wątki to dziewczyny mnóstwo badań robią, ja się w ogóle na tym nie znam i nawet nie wiem na czym polegają.

Dziękuję bardzo za kciuki, każdy jeden się liczy.

Cytat:
Napisane przez Inez03 Pokaż wiadomość
U mnie pierwszy rzyg zaliczony, w ogóle zamiast powoli mniejsze mieć dolegliwości to jest większe zmęczenie, jem bo muszę i to zazwyczaj coś innego niż zazwyczaj,fanta do picia i frytki. Na szczęście smakują mi teraz bardziej owoce więc się równoważy.
No to się zaczyna. Coś oprócz fanty i frytek możesz jeść? No i oprócz owoców. Choć owoce to akurat dobrze, bo zdrowe. Na kiedy Ty masz w ogóle termin? Nie pamiętam czy pisałaś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-21, 14:57   #969
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej już po pobraniu?
Tu już miałam badania moczu i krwi na poprzedniej wizycie,nic nie mówili teraz to raczej ok.
Teraz to tylko oglądała czy ma dzidziuś wszystko proporcjonalne i w normach i tak co wizytę będzie. Tu już badania innego nie będę mieć, nawet jeszcze ciśnienia i wagi mi nie badali. Ciśnienie zbadałam u domowego bo mnie wtedy głowa bolała ale powiedział że jest ok.
Z jedzeniem to coraz gorzej właśnie,jem ser żółty,bo wędliny jakoś nie mogę.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-21, 15:41   #970
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Inez super, że wszystko ok, teraz możesz już odetchnąć i zacząć cieszyć się ciążą Córa już wie, że będzie miała rodzeństwo?


My postanowiliśmy od lipca zacząć się starać na poważnie. Do tego czasu badania i zdrowa dieta. No i odkąd stwierdziliśmy, że narazie sie nie staramy to jakoś tak wychodzi, że seks jest prawie codziennie A w czasie starań nieraz musieliśmy się niemal zmuszać...
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-21, 18:26   #971
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez Inez03 Pokaż wiadomość
Hej już po pobraniu?
Tu już miałam badania moczu i krwi na poprzedniej wizycie,nic nie mówili teraz to raczej ok.
Teraz to tylko oglądała czy ma dzidziuś wszystko proporcjonalne i w normach i tak co wizytę będzie. Tu już badania innego nie będę mieć, nawet jeszcze ciśnienia i wagi mi nie badali. Ciśnienie zbadałam u domowego bo mnie wtedy głowa bolała ale powiedział że jest ok.
Z jedzeniem to coraz gorzej właśnie,jem ser żółty,bo wędliny jakoś nie mogę.
O, to bym się spodziewała, że takie podstawy to badają od ręki. No ale co kraj to obyczaj.

Cytat:
Napisane przez zabuzabu Pokaż wiadomość
My postanowiliśmy od lipca zacząć się starać na poważnie. Do tego czasu badania i zdrowa dieta. No i odkąd stwierdziliśmy, że narazie sie nie staramy to jakoś tak wychodzi, że seks jest prawie codziennie A w czasie starań nieraz musieliśmy się niemal zmuszać...
Ale się cieszę, że się będziecie starać! A teraz się jakoś zabezpieczacie czy też może się zdarzyć, że się uda? Ogólnie przy staraniach to zawsze jakieś ciśnienie się robi i człowiekowi się tak nie chce.

Ja jestem po pobraniu mocniej obolała niż poprzednio. Mamy 13 komórek, jutro wiadomość czy udało się któreś zapłodnić. Znów będzie stresik. Nie miałam takich luksusów jak ostatnim razem, pokój dwuosobowy, ale przynajmniej miła sąsiadka. I nie wzięłam na dzisiaj zwolnienia bo praktycznie nie mogłam sobie na to pozwolić w pracy. Więc trochę się musiałam przemęczyć, ale nie było tak źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-21, 20:26   #972
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Kate trzymam mocno kciuki za komóreczki!!! A co jeśli wszystkie się zapłodnią? Będziecie je mrozić?
Nie zabezpieczamy się, w końcu tyle czasu nie zachodziłam w ciążę to dlaczego miałabym teraz zajść? Nawet witamin przedciążowych nie biorę, tylko wit D, magnez i wiesiołka.
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-21, 21:01   #973
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Tak, jeśli się zapłodnią to zamrozimy. Taka procedura samego transferu jest zdecydowanie tańsza niż cały proces więc by się opłacało. Dziękuję za kciuki.

Ty to może zacznij brać te śmieszne tabletki bo podobno 3 miechy przed zapłodnieniem się powinno. Ja ich na tony już jem. Życzę Wam żeby Was w tym miesiącu okres zaskoczył - nieobecnością.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-22, 10:18   #974
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Kate super wynik,teraz tylko aby zadzwonili z jeszcze lepszymi wiadomościami.
Oszczędzaj się teraz żeby tam wszystko doszło do siebie bo jednak sporo wychodowałas.
Zabuzabu to może niedługo będzie niespodzianka, trzeba cieszyć się bliskością.
U nas najpierw byłam bez chęci, obawiałam się też ale w ostatni weekend wreszcie byłam nie tak zmęczona i mi się zatęsknilo do przytulanek. Mąż wreszcie szczęśliwy.
Z tymi badaniami to mi ich wystarczy, teraz ten test NIPT jest dla nas najważniejszy żeby było ok. Dla mnie najważniejszy podgląd że wszystko ok i się rozwija,w poprzedniej ciąży nie pamiętam by z raz mi szyjkę sprawdzała czy badanie moczu kazała zrobić ale nic się nie działo. Jak dziecko za mało ważyło to już przebadali z każdej strony.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-22, 11:49   #975
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Dziewczyny, mamy 4 komórki!! Jestem w takim szoku, że aż nie dowierzam. Dzisiaj postanowiłam nie czekać jak poprzednio, tylko czymś się zająć. Wyszliśmy z mężem do ogrodu żeby trochę posprzątać i wtedy do mnie zadzwonili. Z 13 komórek 12 się nadawało do zapłodnienia i czterem się udało. Pewnie u zdrowych osób to by było z siedem, ale szczerze mówiąc u nas to jest cud i to poczwórny. Jesteśmy przeszczesliwi. 2 będą zamrożone i 2 dostanę we wtorek. Tak że teraz dużo piję i patrzę pozytywnie w przyszłość.
Dzisiaj zrobiłam pierwszy z tych dziwnych zastrzyków i nie było aż tak źle. Jest bardziej skomplikowany niż poprzednie i można sobie zrobić krzywdę, ale poszło. I już nie mam stresu.

Inez, co to jest za badanie? Na czym polega? Mnie się tu ciągle obija o uszy test pappa i nifty ale też mi nic nie mówią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-22, 13:02   #976
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej super gratulacje ❤️, to masz taki wynik jak u mnie,na koniec było 4.
Pappa to podobno statystyka i może być kiepski wynik ze względu na wiek, przynajmniej tak czytałam.
NIPT jest z krwi i tam wychodzą główne choroby genetyczne jeśli dziecko ma, oraz można poznać płeć,w moim wieku tu jest za darmo,tu jest obowiązkowe lub zalecane dla kobiet po 35 roku.
Myśl pozytywnie bo stres jest teraz tobie nie wskazany,same pozytywne myśli, wyobrażaj sobie że będą bliźnięta i dopiero ci wywrócą życie do góry nogami ��. Z ciekawostek to mi po transferze jak już wyszłam z tego stresu jakiś skurcz mięśni brzucha złapał że nie mogłam się wyprostować a jeszcze byłam rowerem, powolutku dojechałam do domu i wzięłam nospe, miałam jeszcze z Polski.Mąż już myślał że to zaszkodzi i nic z tego nie będzie. Jednak jak ma być dobrze to będzie. U was też długi weekend?
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-22, 14:23   #977
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Nifty i Nipt to mniej więcej to samo, badanie dna płodu we krwi matki. Jest jeszcze test Sanco i Harmony. Nie wiem czym one się różnią tak naprawdę. Wykrywają najczęstsze mutacje genetyczne zespół downa, edwardsa i inne. Można je zrobić już od 10 tyg. ciąży. W ciąży z córką nic takiego nie robiłam, usg genetyczne wyszło idealnie i lekarz nie widział potrzeby robienia dodatkowych badań. Ja też nie byłam do końca świadoma zagrożeń. Teraz napewno zdecydowałabym się na taki test mimo, że u nas jest płatny również dla kobiet po 35 r.ż. Koszty to od 2 tyś. w górę. Bezpłatnie można zrobić usg genetyczne i test pappa. Tylko pappa wychodzi często podwyższone ze względu na wiek i inne uwarunkowania, co powoduje kilka tygodni niepotrzebnego stresu, zanim zrobi się kolejne badania.



Kate gratulacje, Teraz będę trzymać kciuki, żeby maluszki się zadomowiły w brzuszku
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 08:26   #978
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez Inez03 Pokaż wiadomość
Hej super gratulacje ❤️, to masz taki wynik jak u mnie,na koniec było 4.
Pappa to podobno statystyka i może być kiepski wynik ze względu na wiek, przynajmniej tak czytałam.
NIPT jest z krwi i tam wychodzą główne choroby genetyczne jeśli dziecko ma, oraz można poznać płeć,w moim wieku tu jest za darmo,tu jest obowiązkowe lub zalecane dla kobiet po 35 roku.
Myśl pozytywnie bo stres jest teraz tobie nie wskazany,same pozytywne myśli, wyobrażaj sobie że będą bliźnięta i dopiero ci wywrócą życie do góry nogami ��. Z ciekawostek to mi po transferze jak już wyszłam z tego stresu jakiś skurcz mięśni brzucha złapał że nie mogłam się wyprostować a jeszcze byłam rowerem, powolutku dojechałam do domu i wzięłam nospe, miałam jeszcze z Polski.Mąż już myślał że to zaszkodzi i nic z tego nie będzie. Jednak jak ma być dobrze to będzie. U was też długi weekend?
U Was były 4? Myślałam, że więcej. Pamięć mi figle płata.
Z tego co na szybko zerknęłam to u nas nic nie jest za darmo z takich poważnych badań. Ale już powiedziałam do męża, że każda kasę bym wydała żeby wszystko było ok. Zawsze gdzieś można zaoszczędzić i wtedy na spokojnie się przebadać.
Ty piszesz o blizniakach, a ja mam w głowie czworaczki. Tzn. nie to że na nie liczę, nie jestem szalona, ale ta myśl mnie prześladuje. Już przy blizniakach byłoby urwanie głowy, tym bardziej że nie mam tu nikogo kto mógłby mi pomagać, a Mama daleko.
Ten skurcz żołądka to stres pewnie. Jednak jest to wydarzenie. Ja tak miałam jak dostałam pracę obecną. Akurat jechaliśmy do Polski i o 20 dostałam telefon, że praca jest moja. Wróciłam na parking z toalety i 30 min siedziałam na krawężniku zwinięta w kłębek bo mi tak żołądek wariował.
Co do weekendu - u nas też długi, trzydniowy.

Dziękuję Wam za wyjaśnienia, teraz wychodzi jak mało wiem. Ale też przyznam, że nie za bardzo się interesowałam, bo nim zaczęliśmy starania na dobre to najpierw ja zachorowałam, później wyszły wyniki męża i tak jakoś tym się zajmowałam. Jak się uda to będę miała co nadrabiać w kwestiach badań.

Cytat:
Napisane przez zabuzabu Pokaż wiadomość
Kate gratulacje, Teraz będę trzymać kciuki, żeby maluszki się zadomowiły w brzuszku
Dziękuję bardzo. A w jakiej Ty teraz jesteś fazie cyklu? Bo nie wiem kiedy kciuki trzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez HellcatRedeye
Czas edycji: 2021-05-23 o 08:27
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-23, 18:25   #979
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej ,jedna dziewczyna z grupy na fb,,rodzić w okolicach 40" miała podane dwa zarodki a jeden się podzielił i ma trojaczki, teraz już urodziła i ma wesoło z nimi, narazie jeszcze w szpitalu bo malutkie się urodziły ale przy takiej drużynie to pisała że będzie mieć do pomocy mamę, sąsiadkę i kogoś z gminy dostanie. Różnie może być. My dziś wreszcie dojechaliśmy nad morze, córka miała radość,tyle piasku do zabawy, niestety wiatr był dosyć mocny a ona już by buty zdejmowała i do wody. Nie byliśmy za długo ale zawsze dobrze chociaż na trochę, słoneczko nawet było. Po powrocie ja już drzemkę zaliczyłam, następnym razem to chyba namiot weźmiemy i tam będę odpoczywać.
Jutro odbieram koszulkę dla córeczki z napisem big sister i tak ogłosimy rodzinie o powiększeniu rodziny.
Wczoraj miałam już szczepienie, dziś trochę ramię boli.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 08:16   #980
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

O matko, trojaczki! To jest właśnie to ryzyko z in vitro. Nawet nie umiem sobie wyobrazić sytuacji żeby rzeczywiście mieć więcej niż dwoje dzieci. Nawet dwójka to wyzwanie jeśli nie ma się wokół nikogo kto mógłby wspierać. Mojemu kuzynowi urodziły się bliźniaki, to mają z żoną ciągle pomóc teściów i rodziców, bo mówią że sami by sobie nie dali rady. No ale teście w tym samym bloku, a rodzice 12 km dalej. Ja teściowej nie mam, a Mama 750 km...
Ale fajnie, że dotarliscie nad morze! Na pewno się ładnie dotleniliście. Córce się nie dziwię, toż to odruch jest żeby buty ściągać i do wody lecieć.
Ten pomysł z koszulka jest słodki. Jestem maniaczką filmików w ogłaszaniem ciąży i zawsze się mocno wzruszam. Nawet wczoraj oglądałam i płakałam. Będziecie rozumiem w Polsce prezentować koszulkę? Czy przez video?
Jak tam dzisiaj po szczepieniu? Ręka już nie boli?
Ja od soboty piję jak najęta i wczoraj byłam w łazience chyba z 50 razy. Ale moje 2-2,5 litra wypiłam. Dziś po raz pierwszy udało mi się zrobić ten włoski zastrzyk bez rozlewu krwi, wprawiam się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 19:47   #981
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej podziwiam że tak pijesz,ja zapominam ale się staram.
Dziś moja siostra była akurat u nas i mąż pojechał odebrać koszulkę z napisem, była zdziwiona po co dziś w święto do sklepu ale byliśmy już umówieni z wykonawcą.Jak wrócił to od razu córce założyłam że niby przymierzyć i siostra jak zobaczyła napis to już była w małym szoku.
Mąż się też zdecydował zadzwonić do rodziców ,im koszulka by nic nie powiedziała.Dziadek od razu zgadł jak mąż powiedział że ma wiadomość.
Pytał czy wnuk do kompletu, córcia też już któryś raz mówi że chcę braciszka bo ciocia ją spytała. Jeszcze tydzień i się dowiemy.
Wreszcie chyba pogoda się poprawi to już będziemy częściej mogli się wybrać nad morze, zbudować konkretny zamek i może nawet nogi zamoczyć.
To jutro trzymam kciuki żeby wszystko poszło sprawnie,nie za pełny pęcherz bo będzie trzeba od nowa zapełnić.Ja nie dałam rady i musiałam iść do toalety i od nowa pić. Dziewczyny przede mną również tak miały to nie miały wody ze sobą i musiały pić prosto z kranu.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-24, 20:44   #982
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Ja sie staram pic, ale tez np. do poludnia mialam super tempo, a pozniej znow spadlo, bo bylam w ogrodzie, pozniej sie polozylam i tak jakos zlecialo.

Siostra sie pewnie ucieszyla, co? No i dziadki na pewno tez. Marzy mi sie ten moment od lat. Ty tez bys chciala synusia?

Dzieki za kciuki i za rady, nie wiedzialam o tym! Ostatnim razem kazali mi wrecz przyjsc z pustym pecherzem, z tym nie bylo problemu. A teraz okreslila to lekarka jako "lekko napelniony". Ja mam w sumie chyba zawsze lekko napelniony to nie powinno byc problemu.

Mnie sie znowu tak porobilo, ze nic mi prawie nie smakuje. Dzisiaj chcialam filmik obejrzec jak zrobic roladki z kurczaka, po minucie musialam wylaczyc bo mi sie niedobrze zrobilo. To musza byc te zastrzyki, bo nigdy w zyciu tak nie mialam.
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-25, 14:56   #983
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej już po? To napewno masz progesteron w tych zastrzykach albo nawet hormony ciążowe, wszystko aby ułatwić zagnieżdżenie zarodków.
Ja chyba jednak córkę bym chciała bo to jednak fajnie stroić i już jestem z chumorkami córki obeznana .
Mam już dość tej marnej pogody, dziś znów zmokłam, może czerwiec będzie z lepszą pogodą.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-25, 15:58   #984
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Już po. Te emocje! Prawie się tam popłakałam. Oba zarodki klasa 1. Te zastrzyki biorę tylko do poniedziałku, a później mam już nic nie brać. Przyznam, że trochę mnie to niepokoi, bo to znaczy, że tydzień będę bez żadnych zasilaczy. Nawet jeszcze zapytałam czy na pewno nic mam nie brać. No ale co pozostaje oprócz zaufania?

Musiałam się uśmiechnąć jak to o córce przeczytałam. Moja znajoma chciała córkę, urodził się syn. Przy drugiej ciąży już nie chciała córki bo właśnie mówiła, że zna się już na chłopakach. Coś w tym jest.

Ta pogoda jest do kitu. U nas wczoraj ponad 20 stopni, ciepło. A dzisiaj deszcz. Nadal jest dość ciepło bo 16 stopni, ale w sumie jest koniec maja i normalnie to już było ciągle koło 20-25. Od soboty ma być znów ładnie.

Inez, mogłabyś mi napisać jak o siebie dbałaś w pierwszych dniach po transferze? Czegoś unikałaś? Co jadłaś? Boję się że coś zepsuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-25, 17:48   #985
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Super, teraz tylko staraj się zachować spokój,jak cię coś zaboli jajnik to się tylko cieszyć i najwyżej chwilę odpocząć. Ogólnie nie ma zaleceń,ale jeśli będziesz czuła się zmęczona to lepiej się położyć bo najszybciej odzyskasz siły po drzemce. Z jedzeniem to wszystko co masz ochotę oprócz tego zakazanego w ciąży, przede wszystkim myśl pozytywnie,ja co prawda po połowie straciłam optymizm ale jak widać nie zaszkodziło. I raczej radzę poczekać na wyniki badań z krwi, są najbardziej wiarygodne. Teraz tylko niech się tam dobrze u ciebie zagniazdkują dzieciaczki.U mnie to cały czas biorę jeden zastrzyk i tabletki przeciwzakrzepowe,ale czy w ciemno warto brać coś, to nie wiem. Podobno acard nie zaszkodzi,ale to już sama przemysl.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-25, 18:09   #986
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez Inez03 Pokaż wiadomość
Super, teraz tylko staraj się zachować spokój,jak cię coś zaboli jajnik to się tylko cieszyć i najwyżej chwilę odpocząć. Ogólnie nie ma zaleceń,ale jeśli będziesz czuła się zmęczona to lepiej się położyć bo najszybciej odzyskasz siły po drzemce. Z jedzeniem to wszystko co masz ochotę oprócz tego zakazanego w ciąży, przede wszystkim myśl pozytywnie,ja co prawda po połowie straciłam optymizm ale jak widać nie zaszkodziło. I raczej radzę poczekać na wyniki badań z krwi, są najbardziej wiarygodne. Teraz tylko niech się tam dobrze u ciebie zagniazdkują dzieciaczki.U mnie to cały czas biorę jeden zastrzyk i tabletki przeciwzakrzepowe,ale czy w ciemno warto brać coś, to nie wiem. Podobno acard nie zaszkodzi,ale to już sama przemysl.
Staram się by spokojna, zdecydowanie. Przyszły tydzień mam zastępstwo, wtedy będzie trochę trudniej się nie denerwować. Ale jakoś to będzie, nie pierwszy i nie ostatni raz.

Dziękuję za rady. Co do testu to u nas rzeczywiście jest zalecenie żeby nie testować, bo wyniki mogą być nieprawidłowe. Ostatnio nie testowałam, a jak poszłam na pobranie krwi to się pielęgniarka dziwiła, że nie próbowałam. Tym razem chyba zastestuję, bo (wstyd się przyznać), ale chciałabym mieć pozytywny test... Trochę to głupie, ale to jest taka rzecz, której zazdroszczę zdrowym osobom.

No właśnie Ty bierzesz i dlatego się zdziwiłam. Nie będę myślę nic brać w ciemno bo wtedy w razie czego będę mieć poczucie winy. Biorę tylko mega zestaw witamin, chyba z 10 tabletek codziennie. Pocieszam się, że zdrowe kobiety też nie od razu wiedzą czy są w ciąży i nic nie biorą. Patrzę pozytywnie.

Gdzieś nam Zabuzabu zniknęła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-26, 14:44   #987
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej to z tymi witaminami to masz niezłą garść,ja biorę tylko jedną i to ma być komplet, dziś zamówiłam akurat bo się skończyły. Z córka miałam problem dwie łyknąć bo to spore tabletki i mi czasami do wymiotów aż było to teraz jestem zadowolona że tylko jedna.W aptece jeszcze dziś sprawdzała czy to ma wystarczający skład, mi moja lekarka to poleciła.
U ciebie to będą pierwsze testy więc rozumiem podekscytowanie, ja już ich kilka zrobiłam i niestety zazwyczaj się wszystko kończyło więc dla mnie już tak to nie ma znaczenia. Tylko nie zrób za wcześnie, żeby stresu niepotrzebnego nie było.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-26, 16:51   #988
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Nie cierpie lykac tych tabletek, ale wiem, ze lepszych nie znajde. Do tego biore jeszcze witamine D i zelazo, bo mi wyszly za niskie. Na szczescie nie mam problemu z duzymi tabletkami, tu niektore sa calkiem spore. Ale Ty sie musialas niezle nameczyc.

Ja juz kiedys testowalam, w koncu staramy sie o dziecko od 4 lat, ale teraz to bylby pierwszy raz kiedy rzeczywiscie mogloby cos byc na rzeczy. Z drugiej strony jak zatestuje nawet w dzien pobrania krwi i test bedzie negatywny to bedzie mi przykro. A z trzeciej strony (hehe) jak bedzie negatywny to przynajmniej nie bede jak szalona czekac na telefon z wynikami. Jak widac swiruje mocno.

Nie wiem czy juz o tym wspominalam, ale odcielam sie zupelnie od tematu testowanie, oczekiwanie itd. Tzn. wszyscy, ktorzy wiedza o kolejnej probie (oprocz Was i meza w sumie 3 osoby) nie znaja terminu testowania i maja zakaz pytania o cokolwiek. Poprzednim razem czulam przymus zeby dac im znac o wyniku. Nie bylo szansy zeby zachowac cos dla siebie, bo od razu byly pytania. Teraz tego nie chce. Szczegolnie nie podoba mi sie mysl, ze mialabym kolezankom w pracy od razu mowic jak tym razem poszlo. A najsmieszniejsze jest to, ze latwiej by bylo mi mowic o negatywnym wyniku. Przy pozytywie boje sie dwoch rzeczy: ze im sie w robocie przedwczesnie cos wymsknie lub swoim zachowaniem sprowokuja pytania mojej dociekliwej team leaderki (byla pielegniarka, wyczulona na wszystko) oraz ze jak dojdzie do poronienia to bede musiala im o tym powiedziec. A nie wiem czy bym dala rade. Wole miec mozliwosc powiedziec o wszystkim jak bede czula, ze to dobry moment. Myslicie, ze to chore?

Ponawiam pytanie: gdzie nasza Zabuzabu?
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-27, 14:46   #989
zabuzabu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Hej dziewczyny, jestem cały czas, nie miałam jakoś weny do pisania ale cały czas Was podczytuje i mocno 3mam kciuki za maluszki w brzuszkach

Kate Twoje emocje i przemyślenia są zupełnie normalne. To trudny ale też piękny okres oczekiwania i niepewności. Bardzo dobrze, że nie podajesz nikomu terminu testowania. Presja i ciągłe pytania napewno są denerwujące. A tak masz spokój i sama decydujesz komu, kiedy i czy wogóle mówić.

A jak się wogóle czujesz?
zabuzabu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-27, 18:36   #990
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez zabuzabu Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, jestem cały czas, nie miałam jakoś weny do pisania ale cały czas Was podczytuje i mocno 3mam kciuki za maluszki w brzuszkach

Kate Twoje emocje i przemyślenia są zupełnie normalne. To trudny ale też piękny okres oczekiwania i niepewności. Bardzo dobrze, że nie podajesz nikomu terminu testowania. Presja i ciągłe pytania napewno są denerwujące. A tak masz spokój i sama decydujesz komu, kiedy i czy wogóle mówić.

A jak się wogóle czujesz?
Fajnie że jesteś. Normalnie ciepło mi się robi jak piszesz "maluszki w brzuszkach", bardzo bym chciała żeby tak było.

Gdzieś w necie wyczytałam że jakaś dziewczyna też po in vitro pisala, że właśnie tak radzi - nie mówić za dużo żeby później nie mieć ciśnienia. Co prawda przeczytałam to dopiero po podjęciu decyzji, ale to mnie utwierdziło trochę w przekonaniu, że może to nie jest takie złe.

Czuję się dobrze, ale nie wyjątkowo. Jak poprzednio nie mam odczucia, że jestem w ciąży. I choć staram się być optymistką to nie mogę się doszukać choćby jednego małego potwierdzenia. No ale kobiety zachodzące normalnie w ciążę też nie czują nic przed okresem albo rzadko. Mimo, że to wiem to i tak na coś liczę. No i taki oto sposób się nakręcam.

A u Ciebie wszystko ok? Jakieś szanse na bobo są?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-06-25 09:27:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.