Mamy majowe 2019 cz. 7

[Eceea]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86890590]Mój robi kupy tylko w nocy, tak było od początku





Super wyglądasz



Gratuluję! Mój też się tak zachowuje, z głodu się rzuca, napina i zanim go przustawie to trochę mija.



1



Gratuluje





Haha





Ło matko!,





Haha mój to mówił właśnie. Ze może słabe ciśnienie mam





Też to stosuje w weekend, a że mam wszystko pocerowane tam to korzystam, bo 0rzez 2 tygodnie załatwianie się to 30-60 minut płaczu było, więc nadal korzystam z chwili spokoju.



Hey, ale miałam do nadrobienia. My wczoraj na weselu. Mały z babcią został. Dostał mm i spał jak zabity.[/QUOTE]A jak Twój porod? Ja się zastanawiałam czy inna pozycja pozwoliłaby uniknąć pęknięcia... Ale i tak sam poród cudowny! Pamietam każde zdanie

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez grejpfrutowa01

Dziewczyny, bo tak mi teraz przyszło do głowy, jak widzę ten czerwony tyłek. A tej mąki ziemniaczanej to można używać tak non stop? ( Jak zasypki/talku) Czy ona jest tylko "do ratowania" dupki i na co dzień lepiej maści?
Cdl powiedziała mi że linomag odstawić teraz, bo jest za ciężki na lato, upał i pieluchy. To co zamiast? Bepanthen? / Sudocrem? Jeszcze coś innego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas bylo czerwone więc od razu mąka. Raz tylko linomag, a tak maka przy każdej zmianie pieluchy i na drugi dzień pupka jak u niemowlaka

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[Eceea]

Napisane przez grejpfrutowa01

Dziewczyny, bo tak mi teraz przyszło do głowy, jak widzę ten czerwony tyłek. A tej mąki ziemniaczanej to można używać tak non stop? ( Jak zasypki/talku) Czy ona jest tylko "do ratowania" dupki i na co dzień lepiej maści?
Cdl powiedziała mi że linomag odstawić teraz, bo jest za ciężki na lato, upał i pieluchy. To co zamiast? Bepanthen? / Sudocrem? Jeszcze coś innego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Samą mąkę dawaj

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[butterfly20]

Tak naprawdę najczęściej problem lezy z dwóch stron.on ma jakies tam swoje wymyślone idealne kobiety,mówi Ci o tym,ty się nakręcasz i go kontrolujesz...nikt w takim układzie nie będzie szczęśliwy...

[grejpfrutowa01]

Napisane przez magda1706

U nas po jednym posmarowaniu od razu jest normalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O. Ja na razie tormentilum, ale mam też sudocrem.
Chyba trzeba potestować inne pieluchy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez Martita_2012

A ile razy dziennie pieleegnujecie ten pępek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rano i wieczorem tylko coś robiłam no chyba że osiusiala

Napisane przez Eceea

Samą mąkę dawaj

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

U chłopxa łatwo. U Laski gownianie ta maka bo w pipke wchodzi. Jak nasika to się breja robi. Masakra. Wszelkie maści łatwiej...

Grejpfrutowa może iść na dzieci zdrowe pokazac pupę i coś na receptę dostaniesz?

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Elsabel]

Napisane przez AgataAgata9090

Widziałam w historii że oglądał porno a pytałam go kilka dni temu czy coś oglądał/robił to mówił że nieee. Już wolałabym żeby się przyznał że coś oglądał bo zdaję sobie sprawę że mu tego brakuje bo między nami nic nie ma z braku chęci i chyba z tego w jakim jestem stanie.
Ciąża była planowana tzn on wiedział że mam dni płodne i powiedział że tego chce, ze jest gotowy na dziecko. Jesteśmy ponad 3 lata. Brak zaufania jest i to duży bo nasz związek zaczął się właśnie bez tego Wow, bez tego iskrzenia. Oczarował mnie swoim charakterem, pokochałam go ale on mi kiedyś powiedział że czegoś mu brakuje i że nie jestem taka jakby chciał żebym była. Jestem wybuchowa, lubię rządzić a on zawsze powtarza że chciałby normalną spokojną kobietę. Chyba mu nie wystarczam. Oczami wyobraźni widzę go przy innej kobiecie. Wiem że on się przy mnie dusi. Brak 100% spełnienia w łóżku plus mój charakter który mu nie odpowiada, sam mi kiedyś powiedział że nie jest szczęśliwy i że chciałby się ożenić z kimś do kogo uczuć będzie na 100% pewny i będzie to taka prawdziwa miłość plus widzę jak patrzy na zupełnie inny typ kobiety niż ja. Taki bardziej wuzdany.

Na codzień żyje nam się dobrze, jest dla mnie dobry, jest czasami aż za milo tylko po to by się za chwilę spieprzylo po całości. Tyle razy mu mówię że wolę gorzką prawdę i ma mnie nie oklamywac a on dalej... Chyba jest uzależniony od tego typu stron.

Siedziałam przed chwilą i tak patrzyłam na to swoje dziecię i łzy mi same leciały. Czuje się poszkodowana przez życie. Facet który mnie najpewniej nie kocha tylko jest z przywiązania, moje choroby i jakieś tam zagrożenie życia i brak oparcia w rodzinie. Mam doła A najbardziej szkoda mi dziecka że pewnie jak dorośnie będzie widział jak jego matka popłakuje bo jest nieszczęśliwa

Przepraszam musiałam się wyzalic. Jeśli to problem to usunę komentarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana, bardzo Ci współczuję, że usłyszałaś takie słowa. To musiało bardzo zaboleć Pamiętaj, że masz dla kogo żyć, masz synka, dla którego jesteś całym światem. A facet? Może jeszcze Wam się poukłada, a nawet jeśli nie, to pamiętaj, że jak nie ten to inny

[agadzie]

Ja mąkę stosowałam jakiś czas zamiast talku. I sudocrem też bardzo pomagał jak mały miał jakieś odparzenia czy coś. Wprawdzie nie zdarzało się to jakos strasznie często ale się zdarzało, mąkę poradziła mi jeszcze babcia, sudocrem od kilku osób słyszałam że ok, sama wypróbowałam i faktycznie działal, tylko nie lubię jego zapachu ;p
Agata, myślę że chyba każdy facet ogląda takie strony, a przynajmniej większość o ile nie jest przekonany że tak to wygląda w realu to wszystko ok a że sobie zmarszczy Freda? No to niech marszczy, jego ręka będzie boleć, nie ciebie
Ja myślę że Motyl ma 100% racji w swoich wypowiedziach, tak samo Magda. Domyslam się że ci ciężko, znaczy, nawet nie domyślam a wiem, bo mój poprzedni związek to było jedno wielkie nieszczęście, tego co usłyszałam to nie życzę żadnej kobiecie - nie byly to wyzwiska, nic z tych rzeczy, ale słowa typu " chyba już cię nie kocham, znudził mi się związek z tobą" itp..no nic fajnego.
Pamiętaj, synek zawsze będzie twoim synem, bez względu na to czy zostaniesz z tz czy ułożysz sobie życie z kimś innym, ale na pewno w przyszłości chciałby widzieć mamę szczeliwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez sQuaara

Jak masz się martwić to nic na siłę z budzeniem PrawdaChyba można... Linomag ciężki? Pierwsze słysze
Ogólnie można nic. Ja synkowi nic nie używam

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Nic na siłę ale ja jestem nieżywa prawie przez to wstawanie nocne

[agadzie]

Napisane przez sQuaara

Rano i wieczorem tylko coś robiłam no chyba że osiusiala U chłopxa łatwo. U Laski gownianie ta maka bo w pipke wchodzi. Jak nasika to się breja robi. Masakra. Wszelkie maści łatwiej...

Grejpfrutowa może iść na dzieci zdrowe pokazac pupę i coś na receptę dostaniesz?

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Mnie cały czas zadziwia że ona siusia pod siebie a nie na mnie dzis po kąpieli nawet nie zdążyłam dobrze jej przynieść na przewijak, poszło i jedno i drugie. Nobel dla tego co wymyślił pralkę i vanisha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anuhaaaaaaaaaa]

Agata pewnie nie powinnam się przyznawać bo też nie powinnam była tego robić. Nie tylko dlatego, że naruszyłam tż prywatność, ale też dlatego że trawiłam bardzo długo to co zobaczyłam. No ale kiedyś wrócił pijany jak bela i przegrzebałam mu telefon. I między innymi poczytałam co on tam wypisuje na grupie na what's upie ze znajomymi. No i w dyskusji kolesie wrzucali masę porno fot i filmików. I to by po mnie spłynęło, bo sobie pomyślałam że jaki on biedny ma na to wpływ. Aż nie przewinęłam do momentu gdy sam coś wrzucił. No i też byłam w szoku, że dlaczego, że po co, że czego mu brakuje? Długo to trawiłam. Teraz już dla świętego spokoju tam nie zaglądam

Ja tylko lekko pruszę pipencję tą mąką i wtedy jest ok. Ale za to jak tż sypnie czasem to faktycznie aż się wałki w pachwinach robiły

Czy ktoś mi może powiedzieć czemu moje najmłodsze dziecko chodzi spać najpóźniej ostatnio minimum do 22.00 balanga. Co to ma być się pytam?

No i zapomniałam napisać, że Ada dziś zaliczyła pierwszy koncert pojechaliśmy dla starszej córki żeby obejrzała dziewczynę co wygrała kiedyś the voice of kids. Ada z daleka posłuchała, a tż wziął starszą na barana i poszli pod scenę oprócz tego oczywiście zakup jakiejś chińszczyzny na straganie i balonik z helem

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Eceea

A jak Twój porod?

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Mały śpi od 20 i tak czekam na karmienie 23-24 to mogę opisać w zasadzie
W niedzielę 19.05 TŻ miał jechać o 4 w trasę, więc się modliłam, żeby się zaczęło szybciej, żeby mnie zawiózł, bo brzuch mi już bardzo opadł. O 23 wstałam siku do toalety i zanim tam doszłam odeszła mi z dobra szklanka wód. Obudziłam męża, a sama poszłam pod prysznic. 23:30 byliśmy już pod szpitalem, ale wszystkie wejścia były pozamykane i szukaliśmy, jak tu wejść W końcu wpuścili nas przez sor.

Papiery i formalności trwały jakąś dobrą godzinę. Przyjęli mnie na patologię, przebrałam się w pidżamę i pożegnałam z TŻ. Zostałam zbadana, podłączono mnie pod ktg i oznajmiono, że nie rodzę i że we wtorek wywołają mi poród. Cały czas wylatywały ze mnie te wody. Położyłam się do łóżka i się zaczęło. W międzyczasie położna komentowała to, że mam prywatną położną (która i tak nie przyszła na mój poród: brak męża, brak jej, było mi strasznie smutno). Miałam coraz silniejsze skurcze, a do tego wymiotowałam i ganiało mnie na WC. O 4 budziłam położną, ale była sceptycznie nastawiona, bo skurcze były nie regularne i różnej długości, więc raczej nie rodzę. Ja chciałam już ściany gryźć z bólu. Do tego na sali miałam babki z niższą ciążą i miałam wyrzuty sumienia, że nie daję im spać. Do rana wymiotowałam już żółcią, chodziłam po korytarzu łapiąc się barierki. Chodzenie jakoś łagodziło mi ból. Rano przejęła mnie inna położna, podłączyli mnie pod ktg, skurcze nie regularne, ale jak mnie zbadali to szok, bo prawie pełne rozwarcie i szybko na porodówkę. Doczłapałam się tam z ledwością i położyłam na łóżku. W międzyczasie zadzwoniłam do swojej położnej i usłyszałam, że ona nie może dzisiaj przyjechać. Wkurzyłam się, ale ok.

Jak się położyłam to nie byłam już wstanie się podnieść. Proponowano mi piłkę, drabinkę, ale ja już chciałam tylko urodzić. Jeszcze babka wypełniała plan porodu, bo nie wzięłam, a ja już nie byłam wstanie się podpisać.

Jak usłyszałam, że już ma 10 cm to się ucieszyłam, bo to wszystko miało się skończyć. Niestety to był dopiero początek. Myślał, że parę partych i Fifi będzie z nami, ale skurcze były coraz krótsze i trwało to wszystko bardzo długo, a Fifi utknął. W końcu doprosiłam się oxy, dostałam takiego skurczu, że mnie rozerwało. W sumie to nie tylko ten skurcze, ale to że po nim akcja się skończyła, a dziecko jeszcze nie było całe na zewnątrz, więc położna musiała je ze mnie wyszarpnąć. No i ta jego ręka. Miał główkę z przodu spłaszczoną przez rączkę, a z tyłu stożek. Wyglądał trochę jak obcy - taka moje pierwsza podła myśl. Na szczęście szybko się to wyrównało.

Po tym skurczu, mam wrażenie, że zemdlałam i ocknęłam się jak mnie szyto. Bardzo długo to trwało, bo się wszystko rozchodziło. Dostałam Fifiego i wszystko przestało mieć znaczenie <3 My z TŻ taki paskudy, więc nie spodziewałam się, że nas synek będzie taki śliczny Dobra nie jestem obiektywna.

2 pierwsze tygodnie po porodzie też były dla mnie ciężki. Ledwo chodziłam, nie siadałam, a z łóżka i na - wchodziłam na czworaka. Mały płakał całe noce i te wszystkie dni w szpitalu niewiele spałam. Załatwienie się to 30-60 minut płaczu w wc z bólu. Skutecznie mnie to odstrasza przed kolejnym naturalnym porodem.

[anuhaaaaaaaaaa]

O mamo... Absolwentka, ale poród! Nie dziwię ci się, że tak długo zbierałaś się z opisaniem wszystkiego. Najważniejsze, że produkt finalny cię zadowala i masz najpiękniejszego synka na świecie!

[sysa09]

My zaliczyliśmy dzisiaj 100km podróż z małą. Czy wasze dzieciaki też nie chcą siedzieć w foteliku? Wrzask potworny. Jaka może być przyczyna?

Wysłane z mojego moto g(6) plus przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

O kurde Absolwentka ale byłaś dzielna!! Ale ze położna nie przyjechała? A była opłacona?
Dobrze że już po wszystkim, jeszcze dojść do siebie tylko jakby ci się trafiła druga ciaza- to życzę ci takiego porodu jak u mnie. Ale prędzej poleć do lekarza po skierowanie na cc

Ide spac. Jutro nie ma wylegiwania do 9.30

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grejpfrutowa01]

Napisane przez sQuaara

Rano i wieczorem tylko coś robiłam no chyba że osiusiala U chłopxa łatwo. U Laski gownianie ta maka bo w pipke wchodzi. Jak nasika to się breja robi. Masakra. Wszelkie maści łatwiej...

Grejpfrutowa może iść na dzieci zdrowe pokazac pupę i coś na receptę dostaniesz?

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Mamy dzisiaj pediatrę, to zerknie. Ale i tak od rana będzie wietrzenie dupki. Najpierw w domu, a jak panna łaskawie pozwoli wyjść z domu to na dworze. Kurczę, a było już normalnie ok. Nic się nie działo złego. I teraz tak jakoś szybko wylazło. Taka czerwona grubsza skóra się zrobiła. Żadnych pęcherzy nie ma, tylko to zaczerwienienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Aż mi się przypomniało jak mnie pod prysznic po porodzie prowadziły a miałam z łóżka 2!!! kroki. We trzy i jeszcze stołek pod prysznicem bo nie byłam w stanie ustać. Wracałam już na wózku... Poród to nic w porównaniu z tym jak ja się czułam jak kazali mi wstać po 6 h. To co się ze mną działo to jest nie fo opisania

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[AgataAgata9090]

Napisane przez sysa09

My zaliczyliśmy dzisiaj 100km podróż z małą. Czy wasze dzieciaki też nie chcą siedzieć w foteliku? Wrzask potworny. Jaka może być przyczyna?

Wysłane z mojego moto g(6) plus przy użyciu Tapatalka

Sysa to Ty pisałaś że po zmianie mleka na bezlaktozowe problemy z brzuszkiem u malej przeszly? Bo już nie ogarniam z tego wszystkiego co która pisała

Ja się trochę zmartwilam bo mały jednak ma te strzelajace kupki tak że dzisiaj jak pruknąl to poleciało na panele z wysokości łóżeczka w dodatku przed chwilą miała kolor zielonkawy. Idę jutro do lekarza, mam nadzieję że nas przyjmią bez zapisu bo nie chce mi się już czekać do wtorku.
Ciekawa jestem czy to faktycznie mogłaby być nietolerancja laktozy. Ja niby źle się czuje jak wypije mleko z laktoza (musimy kupować te bezlaktozowe) więc może i mały tez tak ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Agata, jestem trochę w szoku po tym, co piszesz o swoim związku. No ale pamiętaj, że teraz synek może być dla Ciebie najważniejszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AgataAgata9090]

Napisane przez Lilly Greace

Agata, jestem trochę w szoku po tym, co piszesz o swoim związku. No ale pamiętaj, że teraz synek może być dla Ciebie najważniejszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A no widzisz takie życie na codzień jakoś nie myślę o tym co mi kiedyś mówił tymbardziej jak jest miło między nami ale czasami łapię doły i rozmyślam lub jak mnie z czymś okłamie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jest najważniejszy tylko jakos się nie potrafię cieszyć chwilowo z tego macierzyństwa

[sysa09]

Agata, tak kochana. Moja na mleku bez laktozy i brzuszek minął. Ale moja miała ala kolki. Codziennie niemal 5h panicznego wrzasku z powodu bólu brzuszka, przelewanie w żołądku, wysypkę na buzi, bezsenność z bolu. Naprawdę było ciężko. A na jakim mleku jesteście? Idź, idź, lekarz powinien coś doradzić. Chociaż myśmy sami działali bo każdy mówił, że kolki. A jednak nie.

Wysłane z mojego moto g(6) plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 03:51 ---------- Poprzedni post napisano o 03:40 ----------

Agata, nie martw się, że nie potrafisz się cieszyć. U mnie czasem też średnio z radością. Zwłaszcza podczas potwornego krzyku małej i świadomości, że nie umiem pomoc, nie radzę sobie itd. Ale myślę, że to wszystko przejdzie. Że wszelkie słodkości związane z macierzyństwem to tylko wyssane z palca brednie a to po prostu ciężka praca i poświęcenie, któremu musimy sprostać i być silne. A radość przyjdzie z czasem. Współczuję Ci sytuacji z Tzem. Nie umiem sobie nawet wyobrazić co czujesz bo my jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi mimo potwornego zmęczenia. Powiem Ci tylko, że u nas, z mojej strony, też nie było nawału uczucia na początku. Wszystko przyszło z czasem. I osobiście uważam, że lepsza jest długo dojrzewająca miłość niż początkowe szaleństwo, które umiera zanim tak naprawdę się zacznie. Skup się na synku, nie kontroluj chłopa bo to do niczego nie prowadzi. Jesteś wartościową kobieta a takie zagrywki zazdrości są tylko dla słabych babek bez pewności siebie.

Wysłane z mojego moto g(6) plus przy użyciu Tapatalka

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez agadzie

O kurde Absolwentka ale byłaś dzielna!! Ale ze położna nie przyjechała? A była opłacona?
Dobrze że już po wszystkim, jeszcze dojść do siebie tylko jakby ci się trafiła druga ciaza- to życzę ci takiego porodu jak u mnie. Ale prędzej poleć do lekarza po skierowanie na cc

Ide spac. Jutro nie ma wylegiwania do 9.30

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, miałam jej zapłacić po porodzie.

[Lilly Greace]

Co do cieszenia się macierzyństwem no to ja tu jak wiadomo ekspertem nie jestem. Kocham małego ale i tak bardziej lubiłam moje życie przed nim. Uff, udało się położyć go o 21 chociaż było ciężko, ale fajnie by było żeby tak na stałe zasypiał, bo jedna 21.30-22 to trochę późno. Spał najpierw ciągiem 5 godzin a później 3, właśnie karmię i mam nadzieję, że jeszcze się zamuli i dospi do tej 7.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia858585]

Lilly długo Ci Stasiu śpi. Super 😀 moja to budzi się co 2 godziny.

Agata przytulam mocno 🤗🤗🤗 trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się ułożyło między wami.

Mysia moja to samo ze spaniem w dzień, albo raczej z jego brakiem ☺ na szczęście jak nie śpi to raczej nie płacze. Puszczam jej pozytywkę. Leży, obserwuje, coś tam pogada. Ewentualnie smoczek daje radę 😀

---------- Dopisano o 05:58 ---------- Poprzedni post napisano o 05:56 ----------

My dziś na szczepienie. Już się boję 🙁

[grejpfrutowa01]

Jejuuu, my dzisiaj pobudki chyba co godzinę. Na zmiane- kupa/jeść.
Zasnęłam przed 5 to panienka ma śniadanie już. Chociaż to chyba najdłuższa przerwa.
To za to śnił mi się w niej koszmar- że byłam w drugiej ciąży..
Dziewczyny, na te szczepionki 6 w 1 trzeba mieć receptę, czy jak są pełnopłatne to nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Ja nie mam co narzekać na Staśka, nie dość, że jest naprawdę bardzo grzeczny, póki co omijają nas wszelkie kolki i większe histerie, to jeszcze długo śpi. Aktualnie dalej śpi. Ale dziewczyny, ja i tak jakoś dalej nie odnalazłam tej mitycznej radości z macierzyństwa, mam nadzieję, że ona przyjdzie z czasem bo często sobie myślę o tym, jak to będzie, jak on będzie już chodzić, mówić itp i uśmiecham się do tej wizji. Ale może bezstresowy okres niemowlęctwa odbije mi się czkawką jak będzie dojrzewać młody :P

Za to naprawdę podziwiam matki w ogóle, ale szczególnie samotne matki. To jest naprawdę heroizm moim zdaniem. Ja sobie mogę po całym dniu zajmowania się małym iść na miasto z koleżanką czy do fryzjera i i tak mi źle, mogę o wszystkim pogadać z mężem, a one 24 na dobę same. Nie wyobrażam sobie tego, serio.

Grejpfrutowa, ja miałam receptę od lekarza na szczepionkę. Właśnie jutro idziemy.

[Eceea]

Biorę dziś CDL ostatni raz. Niech mi pokaże że się da albo niech utwierdzi w przekonaniu ze nie ma szans

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

Napisane przez Eceea

Biorę dziś CDL ostatni raz. Niech mi pokaże że się da albo niech utwierdzi w przekonaniu ze nie ma szans

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

trzymam kciuki!

[Eceea]

Napisane przez Lilly Greace

trzymam kciuki!

No i o! Wolny termin w piątek ;(

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[AgataAgata9090]

Dziewczyny napiszcie mi coś nie coś o szczepieniach? Kiedy i jaką? Coś teraz czytałam że w 7-8 tygodniu na WZW i coś tam jeszcze i że są to szczepienia bezpłatne. Nie rozumiem więc po co pediatra powiedziała tżtowi o jakiejś płatnej szczepionce i że musimy wykupić ja już teraz. Hmmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Moja ma dziś miesiąc i chyba z tej okazji postanowiła odwalać fochy w nocy, kurna ledwo żyje i mam wszystkiego dość ;(

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka