Próbować do skutku!!!!!!!

[agabil1]

Ami, do dzieła
Dziewczyny, dzięki wielkie. Też trzymam mocno kciuki za Wasze brzuszki

[kindzia1984]

Dzin doberek Rozmawiałam wczoraj z Mikołajem. Miał taki ogromniasty wór i pełno fasolinek. Ma się postarać, żeby wszystkie nas uszczęśliwić w krótkim czasie (niestety nie powiedział dokładnie kiedy)

agabil, Frida i Madziorka tzrymam mocno kciuki nadal
Amilamija odłóż te testy i ruszaj do boju

A my jeśli się nie mylę to trafiliśmy w samą owu i to po 3 dniach postu Co prawda nie mierzę tempki regularnie o tych samych godzinach bo zauważyłam u siebie, że czy mierzę rano czy popołudniu to jest taka sama w tym czasie. W 13 dc miałam 36,6 (wtedy też działaliśmy) a dzień później czyli w 14 dc była już 37,2 a dzisiaj 37
W dodatku zaczęłam się strasznie nakręcać (chyba jak niegdy dotąd) Jak robiłam sobie dzisiaj śniadanko to tak mnie bolało po lewej stronie, że ledwo mogłam stać na nogach i pobolewa do tej pory nawet jak zakładam nogę na nogę. I co to może oznaczać Ja już się zaczęłam łudzić, że się wkońcu udało bo ten ból jest taki dziwaczny. Mam nadzieję, że to nie jakieś problemy z jajnikiem.

Jutro z rana (8.30) wizyta u gina. Boję się jak nigdy dotąd. Wiem, że mi nie jest w stanie powiedzieć czy już coś tam jest czy nie bo to dopiero będzie dopiero 3 dzień od owu
Jejku kobitki trzymajcie za mnie kciuki

[Madziorka]

Napisane przez kindzia1984

Dzin doberek Rozmawiałam wczoraj z Mikołajem. Miał taki ogromniasty wór i pełno fasolinek. Ma się postarać, żeby wszystkie nas uszczęśliwić w krótkim czasie (niestety nie powiedział dokładnie kiedy)

agabil, Frida i Madziorka tzrymam mocno kciuki nadal
Amilamija odłóż te testy i ruszaj do boju

A my jeśli się nie mylę to trafiliśmy w samą owu i to po 3 dniach postu Co prawda nie mierzę tempki regularnie o tych samych godzinach bo zauważyłam u siebie, że czy mierzę rano czy popołudniu to jest taka sama w tym czasie. W 13 dc miałam 36,6 (wtedy też działaliśmy) a dzień później czyli w 14 dc była już 37,2 a dzisiaj 37
W dodatku zaczęłam się strasznie nakręcać (chyba jak niegdy dotąd) Jak robiłam sobie dzisiaj śniadanko to tak mnie bolało po lewej stronie, że ledwo mogłam stać na nogach i pobolewa do tej pory nawet jak zakładam nogę na nogę. I co to może oznaczać Ja już się zaczęłam łudzić, że się wkońcu udało bo ten ból jest taki dziwaczny. Mam nadzieję, że to nie jakieś problemy z jajnikiem.

Jutro z rana (8.30) wizyta u gina. Boję się jak nigdy dotąd. Wiem, że mi nie jest w stanie powiedzieć czy już coś tam jest czy nie bo to dopiero będzie dopiero 3 dzień od owu
Jejku kobitki trzymajcie za mnie kciuki

całkowicie cie rozumiem sama zresztą tak się nakręciłam że zrobiłam test kilka dni po owu i przytulaniu hihihihi, trzymam kciuki baaardzo mocno

[kulbit]

Kindzia trzymam za ciebie kciuki mocnooooo

[AMILAMIJA]

Uff, nie ma mnie parę minut i juz musze nadrabiac z czytaniem

Ja się nie nakręcam. Ale mnóstwo optymizmu daje mi fakt, że od 16 dc zacznę brać ten Duphaston, a to konkretny wspomagacz zafasolkowania. Moja gin powiedziała, że progesteron może być problemem własnie w tej ostatniej fazie cyklu, on odpowiada za zagnieżdżenie się zapłodnionego jejeczka. Jesli jest go za mało, to nici z tego wszystkiego I nawet jeśli cos zaskoczyło, to nie ma szans przetrwania...Mogłam przez chcwilę "coś " mieć w sobie i nawet o tym nie wiedzieć...Wiele dziewczym własnie dzięki niemu zaskoczyło i to szybko. I mam nadzieje, że tylko w tym u mnie tkwi problem i już wkrótce...
Testy nazywają się ACON. Problem z tymi testami jest u mnie taki, że ja je robię CO DRUGI DZIEŃ. Pierwszy zrobiłam już 10 dc, potem 12 i dzis. I każdy wychodził pozytywnie. Choć dwa ostatnie zrobiłam juz nie z porannego moczu, a z drugiego. Wynik się nie zmienił...
Nie będę się nimi przejmować. Srodek cyklu, wiem, że miałam na USG dwa dojrzewające jajeczka (w prawym większy, w lewym 2 mm mniejszy), więc co drugi dzień działamy (żeby nie obciążać i nieosłabiać żołnierzyków). Faszeruję się wiesiołkiem (teraz nawet po 3 dziennie), więc chłpopaki maja świetne warunki. A w sobotę Duphaston. I niech się dzieje wola nieba!

Napięcie nam rośnie w wątku. Trzymam za was mocno kciuki dziewczyny, przełamcie tą złą passę, potem to juz się posypią fasolki. A jak Mikołaj się nie sprawi, to razem z ciotkami pojedzie na podróż do okoła świata...nie zazdroszczę mu towarzystwa

PS Mnie wczoraj wieczorem napadł kłujący bół w pasie na wysokości pod pępkiem w dół. Niedługo to zaczną mnie boleć zwoje nerwowe w mózgu
A.

[Madziorka]

Napisane przez AMILAMIJA

Uff, nie ma mnie parę minut i juz musze nadrabiac z czytaniem

Ja się nie nakręcam. Ale mnóstwo optymizmu daje mi fakt, że od 16 dc zacznę brać ten Duphaston, a to konkretny wspomagacz zafasolkowania. Moja gin powiedziała, że progesteron może być problemem własnie w tej ostatniej fazie cyklu, on odpowiada za zagnieżdżenie się zapłodnionego jejeczka. Jesli jest go za mało, to nici z tego wszystkiego I nawet jeśli cos zaskoczyło, to nie ma szans przetrwania...Mogłam przez chcwilę "coś " mieć w sobie i nawet o tym nie wiedzieć...Wiele dziewczym własnie dzięki niemu zaskoczyło i to szybko. I mam nadzieje, że tylko w tym u mnie tkwi problem i już wkrótce...
Testy nazywają się ACON. Problem z tymi testami jest u mnie taki, że ja je robię CO DRUGI DZIEŃ. Pierwszy zrobiłam już 10 dc, potem 12 i dzis. I każdy wychodził pozytywnie. Choć dwa ostatnie zrobiłam juz nie z porannego moczu, a z drugiego. Wynik się nie zmienił...
Nie będę się nimi przejmować. Srodek cyklu, wiem, że miałam na USG dwa dojrzewające jajeczka (w prawym większy, w lewym 2 mm mniejszy), więc co drugi dzień działamy (żeby nie obciążać i nieosłabiać żołnierzyków). Faszeruję się wiesiołkiem (teraz nawet po 3 dziennie), więc chłpopaki maja świetne warunki. A w sobotę Duphaston. I niech się dzieje wola nieba!

u mnie w ulotce jest napisane że test najlepiej robic między 16 a 18 a dwie godziny przed ograniczyć picie.

Co do żołnierzyków to warunki maja że ho ho

[adatka]

Kindziu trzymam za ciebie kciuki bardzo mocno

Tak wogóle to za was wszystkie trzymam kciuki czuje że w tym miesiącu posypią się dobre nowinki -

[kindzia1984]

Napisane przez AMILAMIJA

Faszeruję się wiesiołkiem (teraz nawet po 3 dziennie), więc chłpopaki maja świetne warunki.

Słońce ale wiesiołek moża, z tego co wiem, brać tylko do owu bo jeśli "zakiełkowałaś" to może to zaszkodzić maleństwu. Sprawdź to

[Madziorka]

Napisane przez kindzia1984

Słońce ale wiesiołek moża, z tego co wiem, brać tylko do owu bo jeśli "zakiełkowałaś" to może to zaszkodzić maleństwu. Sprawdź to

ja chyba też o tym słyszałam

[adatka]

Napisane przez kindzia1984

Słońce ale wiesiołek moża, z tego co wiem, brać tylko do owu bo jeśli "zakiełkowałaś" to może to zaszkodzić maleństwu. Sprawdź to

Macie rację. A to znalazłam na innym forum o wiesiołku:

"Pamiętaj, że jeżeli będziesz się starać o dzidzię, to masz brać wiesiołka od miesiączki do owulacji. Nie dłużej bo możesz zaszkodzić fasolci "

[kindzia1984]

Dziękuję Słoneczka z kciuki

[agabil1]

właśnie mierzę temperaturę i jest podwyższona-37,1

[adatka]

ja nie wiem jak to jest z tą tempką ,bo ja zawsze mam 37,3

[Madziorka]

Napisane przez adatka

ja nie wiem jak to jest z tą tempką ,bo ja zawsze mam 37,3

co organizm to inna reakcja, w takim razie nie mam co się sugerować tempką.

[AMILAMIJA]

O chole...., no to ładnie. Z tego wszystkiego pomiszało mi się w główce!
No to wtopa, pewnie fasolki nie będzie
Nie mam już siły..........

[agabil1]

Napisane przez AMILAMIJA

O chole...., no to ładnie. Z tego wszystkiego pomiszało mi się w główce!
No to wtopa, pewnie fasolki nie będzie
Nie mam już siły..........

Ami, nie poddawaj się

[kindzia1984]

Już niedługo czas na testowanko drugiej Madzi. Dziewczyny niech któraś oznajmi wreszcie dobrą nowinkę

[kindzia1984]

Napisane przez AMILAMIJA

O chole...., no to ładnie. Z tego wszystkiego pomiszało mi się w główce!
No to wtopa, pewnie fasolki nie będzie
Nie mam już siły..........

Jejku Słonko nie załamuj sie. Jeszcze nic nie wiadomo. Nie denerwuj się ino głowa do góry

[jukol]

Ami jak bedziesz sie smucic to tak Ci zrobimy
Sloneczko glowka do gory

[m@gd@len@]

tak jest już niedługo moje testowanie.
uch denerwuję się, ale jestem przepełniona pozytywną energią


zrobiłam sobie dzisiaj tipsy. pierwszy raz w życiu podobają mi się bardzo, a jak się fajnie na klawiaturze pisze


dziewczyny twadym trza być nie miętkim

damy rade i bedziemy mamami

[jukol]

M@dzia a jaki masz wzorek chwal sie Ja kilka dni temu zdjelam tipsy uwielbiam je miec a teraz mam pankokcie na taki KOLOR

Musialam zmienic avatar bo Tz sie wkurzal ze nie zyczy sobie aby w necie bylo jego zdjecie

Jakis maly zastoj na wateczku

[anusia_82]

A ja idę na akryl we wtorek zresztąteraz też mam ale już mam odrost i muszę zrobić nowe, praktycznie nigdy nie uzupełniam tylko robie nowe ale zawsze takie kolorowe i długie nie każdemu się podobają ale mi bardzo!a tak cicho się tu zrobiło czy Aga nie miała dziśode odebrać wyników?ja zaraz będę robić pizze na ktorą wpada mój brat i siostra mniam

[jukol]

Anusia daj kawalek pizzy
Ja mecze sie z jakimis durnymi metodami nauczania wg Okonia ... nic nie rozumie mam do napisania jeszcze 3 prace na jutro ale wole wizaz

[Mariqa]

Napisane przez AMILAMIJA

O chole...., no to ładnie. Z tego wszystkiego pomiszało mi się w główce!
No to wtopa, pewnie fasolki nie będzie
Nie mam już siły..........

Ami,
po pierwsze primo, nie załamywać się bez powodu, bo po dupsku zleję
Po drugie primo- duphaston to najlepsiejszy lek jam jest dowodem na to i moje dwie sztuki potomstwa- a na początku było jałowo całkowicie i nadzieje mierne.
A po trzecie primo: wiesiołek/wesołek na pewno nie zrobił Ci żadnej poważnej krzywdy kobity nie wiedzą nic o ciązy jeszcze, a czasem biorą leki niewskazane a silne. A wiesiołek to ziółko takie, nie odkłada toksyn etc. przez tydzień np nie narobił szkód na pewno


Ja mam ochotę poszczerzyć zęby do ekranu z racji jakiejś dobrej nowiny to która mi ułatwi?

[anusia_82]

Napisane przez jukol

Anusia daj kawalek pizzy
Ja mecze sie z jakimis durnymi metodami nauczania wg Okonia ... nic nie rozumie mam do napisania jeszcze 3 prace na jutro ale wole wizaz

Moim zdaniem stanowczo jesteś uzalezniona od wizażu...ja też ale się nie lecze! A ta pizza jeszcze nie gotowa i mam nadzieje, że wyjdzie

[AMILAMIJA]

No i jak tam wyniki? Ta cisza jest denerwująca
Chwalić się tipsami, zdjęcia wklejać, to troszke weselej nam się zrobi. Ja niestety nie noszę tipsów. Raz zaszalałam na sylwestra, ale niestety, mam chyba tłustą płytkę paznokcia (lub za dobrze nawilżoną) bo bardzo szybko zaczęły mi złazić i nawet poprawiani i podklejanie nic mie dało. WIęc tipsy nie dla mnie. Za to po tym wiesiołku poprawiły mi sie paznokietki - płytka zrobiła się twarda i gładka.
Co do tego nieszczęsnego wiesiołka. Trochę sie uspokoiłam, jak poczytałam o tym wiesiołku. Zaleca sie go brać do owu (lub ok 14 dc). Ja dzis mam 14, więc nawet jeśli miałam 12, czy 13, to chyba nie ma tragedii. Nawet mogło sie jeszcze dobrze nie zapłodnić (ale marzzycielka ze mnie ). A jeśli by sie tak szczęślwie stało, to nie zdążyłby wiele szkód ten wiesioł zarobić. Znalazłam jeszcze taki wynalazek:
http://www.herbapol.pl/pl/index.php?...t&id=castagnus

A.

[m@gd@len@]

oj nie mam aparatu żeby zdjątko cyknąć , ale mam french, biała część srebrnym brokatem i mam a każdym pazokciu brązowe oczko i od tego wychodzi po dwie łezki. bardzo mi się podoba

ja też polubię tipsy. mojej przyjaciółki koleżanka w domku robi. jest bardzo staranna i dokładna. zapłaciłam 50 zł chyba nie drogo??

[Yoolia]

Napisane przez Mariqa

Ja mam ochotę poszczerzyć zęby do ekranu z racji jakiejś dobrej nowiny to która mi ułatwi?

Mariqo cierpliwości
Staramy się cały czas. Zobaczysz bedziesz się tak chichrać że oplujesz monitor

Napisane przez AMILAMIJA

mam chyba tłustą płytkę paznokcia (lub za dobrze nawilżoną) bo bardzo szybko zaczęły mi złazić i nawet poprawiani i podklejanie nic mie dało. WIęc tipsy nie dla mnie.

ja mam tak samo, zawsze po tygodniu juz miałam poodklejane
ostatnio z tipsami zaszalałm pol roku temu na ślub

[m@gd@len@]

Napisane przez Mariqa

Ja mam ochotę poszczerzyć zęby do ekranu z racji jakiejś dobrej nowiny to która mi ułatwi?

Mariqa ja ci to umożliwie, ale w sobotę dopiero.

tak. postaniłam, że jestem ciąży KONIEC KROPA!!!

[jukol]

Ja place 40 zl tez u kolezanki.Jak ja chcialabym sie zajac tipsami no i praca na jutro