Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[Paseczkowa]

Cześć dziewczyny
Odchudzam się od ubiegłego tygodnia, jestem na diecie SB.
I tak nieśmiało się odzywam w tym wątku, miło by było od czasu do czasu sobie z kimś pogadać

miłego dnia

[Diablicaa]

Napisane przez tamonita

Dzień Dobry




Ehh Dziewczynki, jak ja się boję dzisiejszego dnia, od razu od pierwszej godziny mam kartkówke, potem na 3, a potem na 5, a na 7 mam matme, której też się boje masakra straszna
Prosze Was Kochane choć o maleńkie kciuki...


Miłego dnia

Trzymam oczywiście kciuki za ciebie kochana napewno wszystko sie uda i bedzie dobrze
Napisz jak wrócisz jak ci poszło
Pozdrawiam i powodzenia kochana

[Diablicaa]

Napisane przez Paseczkowa

Cześć dziewczyny
Odchudzam się od ubiegłego tygodnia, jestem na diecie SB.
I tak nieśmiało się odzywam w tym wątku, miło by było od czasu do czasu sobie z kimś pogadać

miłego dnia

Witaj!!! Cio tam u Ciebie jak Ci idzie odchudzanie ???
Co to wogóle za dieta????
Pozdrawiam cie cieplutko
Buzkiii

[agolek]

dzien dobry.

Smutno sie ostatnio porobilo na wizazu Mam nadzieje,ze za duzo nas nie ubedzie..

Jak dobrze,ze jutro piatek.. To chyba najgorszy tydzien jakiego od dawna nie mialam..wszystko mi sie sypie.. W pracy probley i jeszcze wiecej problemow, dom ciagle nie sprzedany, z weselem jakies problemy sie pojawaiaja ciagle.. Tyle rzeczy do zalatwienia jeszcze.. A przeciez jeszcze musimy przeniesc sie z Glasgow do manchesteru, znalezc meiszkanie do wynajecia, nowe prace.. troche mi sie panika wlaczyla dzis..

mileog dnia kochane, oby szybko zlecial

[Diablicaa]

Napisane przez agolek

dzien dobry.

Smutno sie ostatnio porobilo na wizazu Mam nadzieje,ze za duzo nas nie ubedzie..

Jak dobrze,ze jutro piatek.. To chyba najgorszy tydzien jakiego od dawna nie mialam..wszystko mi sie sypie.. W pracy probley i jeszcze wiecej problemow, dom ciagle nie sprzedany, z weselem jakies problemy sie pojawaiaja ciagle.. Tyle rzeczy do zalatwienia jeszcze.. A przeciez jeszcze musimy przeniesc sie z Glasgow do manchesteru, znalezc meiszkanie do wynajecia, nowe prace.. troche mi sie panika wlaczyla dzis..

mileog dnia kochane, oby szybko zlecial

Napewno sie wszystko jakoś ułoży, nie ma co za wcześnie panikować. Wszystko bedzie dobrze, głowa do góry
Trzymam kciuki.
Buzkii

[Majka232]

Hej Dziewczyny!

Dziś u mnie ponury dzień jakiś, szaro za oknem.

Nie wiem co się dzieje, ale od kilku dni cały czas chce mi sie jeść.
Zjem posiłek, a po nim wafelka ryżowego, jabłko, gruszkę itp. To coś jest chyba w powietrzu. I lenia też mam - przesilenie wiosenne chyba

[madame_apple]

bonjour

Napisane przez Spaza

nie za dobrze Ci? ja też tak chcę, ale nie mogę

chcieć to móc

Napisane przez Ewusia_marchew

Karolinko - rozumiem Cię doskonale, ja nawet na fitness chodzę z podkładem na twarzy po prostu potwór a ja głupia miałam nadzieję że jak już będę "w podeszłym wieku dwudzietoparolatką" to mi pryszcze przejdą

skąd ja to znam...
btw. na fitness chodzisz codziennie? bo ciągle czytam, że tu pilates, tam ćwiczenia na brzuch i ciągle coś

Napisane przez Ewusia_marchew

Moniczko - ja też się uczę często przy kompie i wtedy./... zazwyczaj nic mi z tej nauki nie wychodzi

otóż to

Napisane przez tamonita

Prosze Was Kochane choć o maleńkie kciuki...

Napisane przez Paseczkowa

Cześć dziewczyny
Odchudzam się od ubiegłego tygodnia, jestem na diecie SB.
I tak nieśmiało się odzywam w tym wątku, miło by było od czasu do czasu sobie z kimś pogadać

Witaj
z nami zawsze miło jest pogadać

Napisane przez agolek

Smutno sie ostatnio porobilo na wizazu Mam nadzieje,ze za duzo nas nie ubedzie..

właśnie... a gujanka gdzie? a Milka? a buuu...

Napisane przez agolek

Jak dobrze,ze jutro piatek.. To chyba najgorszy tydzien jakiego od dawna nie mialam..wszystko mi sie sypie.. W pracy probley i jeszcze wiecej problemow, dom ciagle nie sprzedany, z weselem jakies problemy sie pojawaiaja ciagle.. Tyle rzeczy do zalatwienia jeszcze.. A przeciez jeszcze musimy przeniesc sie z Glasgow do manchesteru, znalezc meiszkanie do wynajecia, nowe prace.. troche mi sie panika wlaczyla dzis..

kochana, główka do góry! Nieszczęścia już mają to do siebie, że chodzą parami albo i grupami. Jak jest dobrze to jest dobrze, a jak robi się źle to wszystko zaczyna walić się na głowę. Rozumiem, że panika Ci się włączyła, ale postaraj się zrelaksować i nie myśleć o tym tyle! Wiem, że to trudne, ale panikując tylko pogarszasz sprawę.
Na pewno ze wszystkim się uwiniesz, zła passa się wkrótce skończy i zacznie się układać jak należy!

Ajjj, ale dziś się wyspałam ładnie Wczoraj wieczorem wróciłam taka dotleniona, że zasnęłam śmigiem-migiem Szkoda, że pogoda taka paskudna, ale co robić Jeszcze na dobitkę wczoraj usłyszałam, że w środku następnego tygodnia czeka nas powrót zimy i się wkurzyłam! Co to w ogóle ma być, przecież już powinna przychodzić wiosna, precz z zimą!!!
W ogóle to muszę sobie kupić jakieś buty takie bardziej sportowe i na płaskiej podeszwie do latania na uczelnię bo jak w zeszłym roku postanowiłam przestawić się na obcasy to zostałam bez żadnych normalnych butów^^ A chodząc bez przerwy na obcasach to za parę lat moje nogi nie będą się do niczego nadawały, już czuję, że mnie pobolewają częściej niż kiedyś
Zaraz brykam do kina na "To nie jest kraj dla starych ludzi" mam nadzieję, że okaże się wart tego Oscara
Odebrałam panele podłogowe, w sobotę przyjdzie koleś je ułożyć i to będzie już oficjalny koniec mojego wielkiego remontu
Dobra, nie przynudzam już

Miłego dnia kochane!
Buuuzi

EDIT: Majka, a może najzwyczajniej w świecie okres Ci się zbliża?

[Majka232]

Wiem, że tak jest przed okresem, bo sama tak mam, ale w sumie jeszcze ponad 10 dni...
Przed okresem to chodzę z góry na dół (z pokoju do lodówki) - zaglądam, szukam czego i sama nie wiem czego, to nabiału, to słonego, to kwaśnego, ech te hormony
Ostatnio też żuję duuużo gum (owocowe bez cukru) - ponad 10 dziennie

[madame_apple]

Napisane przez Majka232

Ostatnio też żuję duuużo gum (owocowe bez cukru) - ponad 10 dziennie

ja mam to samo już szczęka mnie boli jak diabli, ale i tak żuję zawzięcie - głupek

[Majka232]

Napisane przez madame_apple

ja mam to samo już szczęka mnie boli jak diabli, ale i tak żuję zawzięcie - głupek

Zawsze trochę słodkiego się poczuje dzięki temu, ale najfajniejsze jest to, że po posiłku jak nie czuję się w pełni najedzona, wezmę gumę i po jakimś czasie informacja dociera do mózgu, a ja więcej nie zjadłam niż trzeba

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

Ehh Dziewczynki, jak ja się boję dzisiejszego dnia, od razu od pierwszej godziny mam kartkówke, potem na 3, a potem na 5, a na 7 mam matme, której też się boje masakra straszna
Prosze Was Kochane choć o maleńkie kciuki...

melduj jak poszło

Napisane przez Paseczkowa

Cześć dziewczyny
Odchudzam się od ubiegłego tygodnia, jestem na diecie SB.
I tak nieśmiało się odzywam w tym wątku, miło by było od czasu do czasu sobie z kimś pogadać

witaj

Napisane przez madame_apple

btw. na fitness chodzisz codziennie? bo ciągle czytam, że tu pilates, tam ćwiczenia na brzuch i ciągle coś

ano staram sie jak najczęściej chodzić, bo skoro mam karnet na nieograniczoną ilość wejść to chcę go maksymalnie wykorzystać
dziś też się wybieram ale nie jestem jeszcze tego pewna, bo mam okres i w ogóle jakaś zmęczona się czuję zobaczę czy będzie mi sie chciało wieczorem

Napisane przez madame_apple

właśnie... a gujanka gdzie? a Milka? a buuu...

no właśnie mam nadzieję że tylko się uczą i niedługo znów zawitają do nas

Napisane przez madame_apple

Ajjj, ale dziś się wyspałam ładnie Wczoraj wieczorem wróciłam taka dotleniona, że zasnęłam śmigiem-migiem Szkoda, że pogoda taka paskudna, ale co robić Jeszcze na dobitkę wczoraj usłyszałam, że w środku następnego tygodnia czeka nas powrót zimy i się wkurzyłam! Co to w ogóle ma być, przecież już powinna przychodzić wiosna, precz z zimą!!!
W ogóle to muszę sobie kupić jakieś buty takie bardziej sportowe i na płaskiej podeszwie do latania na uczelnię bo jak w zeszłym roku postanowiłam przestawić się na obcasy to zostałam bez żadnych normalnych butów^^ A chodząc bez przerwy na obcasach to za parę lat moje nogi nie będą się do niczego nadawały, już czuję, że mnie pobolewają częściej niż kiedyś
Zaraz brykam do kina na "To nie jest kraj dla starych ludzi" mam nadzieję, że okaże się wart tego Oscara

zima??? ja nie chcę zimy protest !!

też miałam kiedyś fazę na obcasy i kiedy mi sie kolana zepsuły to się okazało że nie ma w czym chodzić

daj znać jak tam po filmie

Napisane przez Majka232

Nie wiem co się dzieje, ale od kilku dni cały czas chce mi sie jeść.
Zjem posiłek, a po nim wafelka ryżowego, jabłko, gruszkę itp. To coś jest chyba w powietrzu. I lenia też mam - przesilenie wiosenne chyba

dokładnie to Ci miałam napisać przesilenie Cię dopadło jak nic



agolku wiem że to marne pocieszenie, ale może skoro teraz jest tak źle, to później już tylko może być lepiej musisz w to wierzyć Kochana


Wróciłam właśnie z fascynujących zajęć z psychologii ^^ nawet do centrum po zajęciach skoczyłam, ale nie miałam pieniędzy wiec nie mogłam sobie nic kupić, a szkoda u mnie pogoda nawet udana, tylko wieje za bardzo i okna nie mogę otworzyć

Muszę ogarnąć trochę mieszkanie bo kumpele jutro przychodzą nie chce mi się, ale lepsze to niż nauka

[Diablicaa]

Ja własnie wróciłam do domku!!!! za oknem piękna pogoda, fajnie jak juz była WIOSNA
Ale jak widać jeszcze musimy na nią poczekać.
Zdrówko mi szwankuje bardzo poważnie az sie boje co bedzie dalej
Masakra
Pozdrawiam was cieplutko kochane

[agolek]

Napisane przez madame_apple

kochana, główka do góry! Nieszczęścia już mają to do siebie, że chodzą parami albo i grupami. Jak jest dobrze to jest dobrze, a jak robi się źle to wszystko zaczyna walić się na głowę. Rozumiem, że panika Ci się włączyła, ale postaraj się zrelaksować i nie myśleć o tym tyle! Wiem, że to trudne, ale panikując tylko pogarszasz sprawę.
Na pewno ze wszystkim się uwiniesz, zła passa się wkrótce skończy i zacznie się układać jak należy!

no wlasnie ja tez tak sobie tlumacze,ze teraz juz tylko lepiej moze byc bo ilez mozna miec pecha...

Ajjj, ale dziś się wyspałam ładnie Wczoraj wieczorem wróciłam taka dotleniona, że zasnęłam śmigiem-migiem Szkoda, że pogoda taka paskudna, ale co robić Jeszcze na dobitkę wczoraj usłyszałam, że w środku następnego tygodnia czeka nas powrót zimy i się wkurzyłam! Co to w ogóle ma być, przecież już powinna przychodzić wiosna, precz z zimą!!!
W ogóle to muszę sobie kupić jakieś buty takie bardziej sportowe i na płaskiej podeszwie do latania na uczelnię bo jak w zeszłym roku postanowiłam przestawić się na obcasy to zostałam bez żadnych normalnych butów^^ A chodząc bez przerwy na obcasach to za parę lat moje nogi nie będą się do niczego nadawały, już czuję, że mnie pobolewają częściej niż kiedyś
Zaraz brykam do kina na "To nie jest kraj dla starych ludzi" mam nadzieję, że okaże się wart tego Oscara
Odebrałam panele podłogowe, w sobotę przyjdzie koleś je ułożyć i to będzie już oficjalny koniec mojego wielkiego remontu
Dobra, nie przynudzam już

Miłego dnia kochane!
Buuuzi

udanego seansu. daj znac czy film fajny bo tez chcialam zobaczyc.

Napisane przez Ewusia_marchew

agolku wiem że to marne pocieszenie, ale może skoro teraz jest tak źle, to później już tylko może być lepiej musisz w to wierzyć Kochana

Dziekuje ewusia jak zwykle masz racje.

Wróciłam właśnie z fascynujących zajęć z psychologii ^^ nawet do centrum po zajęciach skoczyłam, ale nie miałam pieniędzy wiec nie mogłam sobie nic kupić, a szkoda u mnie pogoda nawet udana, tylko wieje za bardzo i okna nie mogę otworzyć

Muszę ogarnąć trochę mieszkanie bo kumpele jutro przychodzą nie chce mi się, ale lepsze to niż nauka

wszystko jest lepsze niz nauka i praca
Owocnych porzadkow

ja siedze i czytam gazete. Emocje juz troche opadly i jestem tsrasznie teraz zmeczona.. jeszcze 3 h i mozna isc do domciu... Buziaki!

[tamonita]

Napisane przez nefre

Tamuś, trzymam kciuki ;*

Sylwuś dziękuje

Napisane przez Diablicaa

Trzymam oczywiście kciuki za ciebie kochana napewno wszystko sie uda i bedzie dobrze
Napisz jak wrócisz jak ci poszło
Pozdrawiam i powodzenia kochana

Dziękuje Moja Droga

Napisane przez agolek

Jak dobrze,ze jutro piatek.. To chyba najgorszy tydzien jakiego od dawna nie mialam..wszystko mi sie sypie.. W pracy probley i jeszcze wiecej problemow, dom ciagle nie sprzedany, z weselem jakies problemy sie pojawaiaja ciagle.. Tyle rzeczy do zalatwienia jeszcze.. A przeciez jeszcze musimy przeniesc sie z Glasgow do manchesteru, znalezc meiszkanie do wynajecia, nowe prace.. troche mi sie panika wlaczyla dzis..

Ojjj masz racje... jak dobrze....
Biedna mam nadzieję, ze zły nastrój i złe myśli miną...

Napisane przez madame_apple

Dzięuje Kochana czekam na recenzje z filmu
A jaki kolor paneli ?

Napisane przez Diablicaa

Ja własnie wróciłam do domku!!!! za oknem piękna pogoda, fajnie jak juz była WIOSNA
Ale jak widać jeszcze musimy na nią poczekać.
Zdrówko mi szwankuje bardzo poważnie az sie boje co bedzie dalej
Masakra
Pozdrawiam was cieplutko kochane

Jakie kłopoty ?? Co się dzieje ??

Napisane przez Ewusia_marchew

melduj jak poszło

Wróciłam właśnie z fascynujących zajęć z psychologii ^^ nawet do centrum po zajęciach skoczyłam, ale nie miałam pieniędzy wiec nie mogłam sobie nic kupić, a szkoda u mnie pogoda nawet udana, tylko wieje za bardzo i okna nie mogę otworzyć

Zajęcie z psychologi napewno sa fascynujące... I pomysleć, że marzylam o byciu psychologiem...

No to melduje:
Dzisiejszy dzień był beznadziejny Z francuskiego niby napisałam coś, 1 być nie powinno, ale szałowo też nie, z fizyki masakra Wogóle dowaliła takie zadania, że szok Poza tym ogólnie lipa, zimno i wietrznie... Ehhh jak dobrze, że jutro piątek Wogóle mam postanowienie... od poniedziałku postaram sie ograniczyc komputer i biorę się za naukę... A tymczasem ide podgrzać sobie obiad...



Miłego dnia Kochane

[Diablicaa]

Napisane przez tamonita

No to melduje:
Dzisiejszy dzień był beznadziejny Z francuskiego niby napisałam coś, 1 być nie powinno, ale szałowo też nie, z fizyki masakra Wogóle dowaliła takie zadania, że szok Poza tym ogólnie lipa, zimno i wietrznie... Ehhh jak dobrze, że jutro piątek Wogóle mam postanowienie... od poniedziałku postaram sie ograniczyc komputer i biorę się za naukę... A tymczasem ide podgrzać sobie obiad...



Miłego dnia Kochane

Nie martw sie kochana kolejny dzien bedzie napewno lepszy
Zawsze dowalą jakieś głupie zadania , ale to norma!!!!
Ano pasuje sie pouczyć zeby miec dobre stopnie maleńka
Smacznego obiadku

[Mangolina]

Witajcie Kochane
Monisiu, na pewno dobrze Ci poszło

Ja dalej mam problemy z głębokim wdechem I ciągle boję się, że się uduszę, albo przestanę oddychać Bez zmian

No i znowóż mam problemy "miłosne". Spodobał mi się chłopak - z resztą ten sam co mojej przyjaciółce Zrobiłam sobie nadzieję, że mam jakieś szanse, bo mamy ciągły kontakt wzrokowy Ale cóż się okazało... szalał za mną rok temu i podobno już mu się nie podobam Ech, życie - ja jak zawsze opóźniony zapłon
Mam jeszcze jeden "problem", ale już o nim nie napiszę, bo pomyślicie, że jestem jakaś "nie tego"

[Paseczkowa]

Napisane przez tamonita

No to melduje:
Dzisiejszy dzień był beznadziejny Z francuskiego niby napisałam coś, 1 być nie powinno, ale szałowo też nie, z fizyki masakra Wogóle dowaliła takie zadania, że szok Poza tym ogólnie lipa, zimno i wietrznie... Ehhh jak dobrze, że jutro piątek Wogóle mam postanowienie... od poniedziałku postaram sie ograniczyc komputer i biorę się za naukę... A tymczasem ide podgrzać sobie obiad...

Miłego dnia Kochane

u mnie też pogoda strraszna. a w szkole mi się upiekło- miał być sprawdzian z matematyki, nic nie umiałam, a okazało się, że sprawdzianu nie ma
a co do komputera- ja już takich postanowień nie robię, bo i tak nigdy mi się nie udaje..

[Spaza]

Napisane przez madame_apple

Ajjj, ale dziś się wyspałam ładnie Wczoraj wieczorem wróciłam taka dotleniona, że zasnęłam śmigiem-migiem Szkoda, że pogoda taka paskudna, ale co robić Jeszcze na dobitkę wczoraj usłyszałam, że w środku następnego tygodnia czeka nas powrót zimy i się wkurzyłam! Co to w ogóle ma być, przecież już powinna przychodzić wiosna, precz z zimą!!!
W ogóle to muszę sobie kupić jakieś buty takie bardziej sportowe i na płaskiej podeszwie do latania na uczelnię bo jak w zeszłym roku postanowiłam przestawić się na obcasy to zostałam bez żadnych normalnych butów^^ A chodząc bez przerwy na obcasach to za parę lat moje nogi nie będą się do niczego nadawały, już czuję, że mnie pobolewają częściej niż kiedyś
Zaraz brykam do kina na "To nie jest kraj dla starych ludzi" mam nadzieję, że okaże się wart tego Oscara

ja tam słyszałam, że w weekend czeka nas nawrót zimy
a z filmu poproszę relacje bo się wybieram w weekend i nie wiem czy warto

[madame_apple]

Napisane przez Ewusia_marchew

ano staram sie jak najczęściej chodzić, bo skoro mam karnet na nieograniczoną ilość wejść to chcę go maksymalnie wykorzystać
dziś też się wybieram ale nie jestem jeszcze tego pewna, bo mam okres i w ogóle jakaś zmęczona się czuję zobaczę czy będzie mi sie chciało wieczorem

ależ czad, taki karnet z nieograniczoną ilością wejść to świetna rzecz Gdybym go miała to pewnie zamieszkałabym tam i chodziła na wszystko co się nawinie :P
A na zmęczenie i okres najlepiej poćwiczyć

Napisane przez Ewusia_marchew

daj znać jak tam po filmie

Napisane przez agolek

udanego seansu. daj znac czy film fajny bo tez chcialam zobaczyc.

Napisane przez tamonita

czekam na recenzje z filmu

Napisane przez Spaza

a z filmu poproszę relacje bo się wybieram w weekend i nie wiem czy warto

Moim zdaniem warto Film jest "dziwny", taki, że na początku nie do końca wiadomo o co w nim chodzi - ja takie filmy akurat sobie cenię. Trzyma w napięciu. Na horrorach nigdy się nie boję, a tutaj były momenty, że nie wyrabiałam nerwowo Stosunkowo mało w nim dialogów, głównie gra "sytuacyjna". Choć i teksty są niezłe.Naprawdę mi się podobał.
Ale są gusta i guściki. Za nami siedzieli jacyś gimnazjaliści (chyba). Po wyjściu, w łazience, dziewczyna mówiła koleżankom, że strasznie się nudziła i zasypiała, więc...

Napisane przez Diablicaa

Zdrówko mi szwankuje bardzo poważnie az sie boje co bedzie dalej
Masakra

a co się dzieje?

Napisane przez tamonita

A jaki kolor paneli ?

hahah - tek szary jeśli coś Ci to mówi ^^
a konkretnie: http://www.quick-step.com/europe/pl/floor/403686.aspx
będą mi idealnie pasować do całego wystroju

Napisane przez tamonita

No to melduje:
Dzisiejszy dzień był beznadziejny Z francuskiego niby napisałam coś, 1 być nie powinno, ale szałowo też nie, z fizyki masakra Wogóle dowaliła takie zadania, że szok Poza tym ogólnie lipa, zimno i wietrznie... Ehhh jak dobrze, że jutro piątek Wogóle mam postanowienie... od poniedziałku postaram sie ograniczyc komputer i biorę się za naukę... A tymczasem ide podgrzać sobie obiad...

może będzie lepiej niż przypuszczasz
A co do postanowienia - ja też takowe mam od czasu do czasu, ale słabo mi idzie Chociaż niezupełnie - ostatnio mocno ograniczyłam kompa, praktycznie głównie na Wizaż wchodzę
A Ty jak ograniczysz, to nie kosztem Wizażu kochana, bo cóż my tu bez Ciebie poczniemy, hę?

Napisane przez Mangolina

No i znowóż mam problemy "miłosne". Spodobał mi się chłopak - z resztą ten sam co mojej przyjaciółce Zrobiłam sobie nadzieję, że mam jakieś szanse, bo mamy ciągły kontakt wzrokowy Ale cóż się okazało... szalał za mną rok temu i podobno już mu się nie podobam Ech, życie - ja jak zawsze opóźniony zapłon
Mam jeszcze jeden "problem", ale już o nim nie napiszę, bo pomyślicie, że jestem jakaś "nie tego"

Tak to już jest z tym opóźnionym zapłonem - swoją drogą wkurzyć się można
A co do drugiego pomysłu - pisz śmiało, my nie z takich co by się gorszyły albo dziwiły :P

Miłego popołudnia

[agness51]

Witam

Napisane przez Paseczkowa

Cześć dziewczyny
Odchudzam się od ubiegłego tygodnia, jestem na diecie SB.
I tak nieśmiało się odzywam w tym wątku, miło by było od czasu do czasu sobie z kimś pogadać

miłego dnia

Witaj
Z nami zawsze możesz pogadać,wyżalić się wtedy kiedy jest Ci źle,jak i również świętować sukcesy

Napisane przez agolek

Jak dobrze,ze jutro piatek.. To chyba najgorszy tydzien jakiego od dawna nie mialam..wszystko mi sie sypie.. W pracy probley i jeszcze wiecej problemow, dom ciagle nie sprzedany, z weselem jakies problemy sie pojawaiaja ciagle.. Tyle rzeczy do zalatwienia jeszcze.. A przeciez jeszcze musimy przeniesc sie z Glasgow do manchesteru, znalezc meiszkanie do wynajecia, nowe prace.. troche mi sie panika wlaczyla dzis..

Na pewno wszystko się ułoży,zobaczysz

Napisane przez Diablicaa

Zdrówko mi szwankuje bardzo poważnie az sie boje co bedzie dalej
Masakra
Pozdrawiam was cieplutko kochane

Jest aż tak źle? ściskam CIę mocno

Napisane przez tamonita

No to melduje:
Dzisiejszy dzień był beznadziejny Z francuskiego niby napisałam coś, 1 być nie powinno, ale szałowo też nie, z fizyki masakra Wogóle dowaliła takie zadania, że szok Poza tym ogólnie lipa, zimno i wietrznie... Ehhh jak dobrze, że jutro piątek Wogóle mam postanowienie... od poniedziałku postaram sie ograniczyc komputer i biorę się za naukę... A tymczasem ide podgrzać sobie obiad...

Mam nadzieję,że dobrze Ci jednak pójdzie

Napisane przez Mangolina

No i znowóż mam problemy "miłosne". Spodobał mi się chłopak - z resztą ten sam co mojej przyjaciółce Zrobiłam sobie nadzieję, że mam jakieś szanse, bo mamy ciągły kontakt wzrokowy Ale cóż się okazało... szalał za mną rok temu i podobno już mu się nie podobam Ech, życie - ja jak zawsze opóźniony zapłon
Mam jeszcze jeden "problem", ale już o nim nie napiszę, bo pomyślicie, że jestem jakaś "nie tego"

No pisz o tym problemie,bo ciekawa jesten

Ja wróciłam przed 15 do domku,byłam na meczu w siatkę i oto jestem
Stwierdzam,że mam wolny dzień,na nic nie muszę się uczyć
A poprawy nie pisałam,dogadaliśmy się z babką,że napiszemy za tydzień
Szukam kogoś,kto mi wytłumaczy funkcje liniowe

Powizażuję troszkę sobie,a co

Jeszcze tylko jutro i 5dni wolnego

[Mangolina]

Napisane przez agness51

No pisz o tym problemie,bo ciekawa jesten

Napisane przez madame_apple

a
Tak to już jest z tym opóźnionym zapłonem - swoją drogą wkurzyć się można
A co do drugiego pomysłu - pisz śmiało, my nie z takich co by się gorszyły albo dziwiły :P

Miłego popołudnia

Bardzo można się wkurzyć Poprostu nie mogę wytrzymać... mam ochotę strzelić sobie w łeb Tak bardzo mnie ciągnie do niego... Jest taki niebanalny i niepospolity A nie sądziłam, że spodoba mi się ktoś z dłuższymi włosami [czyt. przed ramiona]

A drugi to taki, że rozmawiam z jego kumplem, któremu się podobam - kilka dni temu powiedział, że komuś bardzo się podobam. Nalegałam, żeby powiedział. Opis jego wyglądu i teksty typu "powiedziałbym ci, ale nie wiem co dalej zrobię ; Mam dziwną wizję, że powiem i się skończy". Powiedziałam w końcu, że nie będę nalegać, żeby mi powiedział, ani zgadywać. Jednak on cały czas do tego wraca I mam ot tak oznajmić: "Myślę, że mówisz o sobie"?:P Straszny problem

[gujana]

Witajcie Kochane

Przejrzalam tylko dwie ostatnie strony, bo nie mam sily nawet na wiecej...
Madame i Ewusia - melduję się że zyję Mialam faktycznie sporo nauki, poza tym nastal najwyzszy czas zeby promotor widzial faktyczne postepy mojej pracy mgr i wogole
Z mojej najdluzszej sesji ever zostal mi tylko jeden przedmiot, akurat examin jest u mojego promotora, wiec luzik, wiem ze nie bedzie mnie meczyl juz z tym, ale cw. byly z takim doktorkiem, ze juz prawie umieram przez niego, bo ten przedmiot uszami mi wychodzi.. no ale do polowy przyszlego tygodnia planuje oddac indeks (Wkoncu!...)

a tak poza tym, to TŻ musial dzis zawiezc swojego kota do uspienia i tak jakos... przykro i smutno.

[agness51]

Gujanko =

Mango - Jedna wielka niewiadoma

[Superchic(k)]

Witam Plotkary .

Oj dawno mnie tu nie było . Przepraszam, że nie nadrobię teraz tego co pisałyście, nie mam siły, z resztą jestem załamana . Jutro mam bardzo ważny sprawdzian z histy (tak tak, ten na który miałam uczyć się przez ferie - no comment..) i niby zakuwam od niedzieli, robię notatki, ale właśnie przed chwilą uświadomiłam sobie, że nic nie umiem . Proszę, nie pocieszajcie mnie nawet, bo kumpel podał mi pytania, które miał od kogoś ze starczego rocznika i naprawdę - nie odpowiedziałam praktycznie na żadne. Tak się boję, o ściągach nawet nie ma mowy, bo u tego gościa jeszcze nikt nigdy nie ściągał. Ok, nie nudzę już tu Wam, jeszcze tylko napiszę, że dzisiaj byłam na konkursie o zdrowym odżywianiu, etap wojewódzki - też porażka, nawet lepiej nie wspominać... Ehh chyba nic mi innego nie pozostaje jak iść spać.

Pozdrawiam .

[tamonita]

Napisane przez Diablicaa

Nie martw sie kochana kolejny dzien bedzie napewno lepszy
Zawsze dowalą jakieś głupie zadania , ale to norma!!!!
Ano pasuje sie pouczyć zeby miec dobre stopnie maleńk
Smacznego obiadku

Napisane przez Mangolina

Witajcie Kochane
Monisiu, na pewno dobrze Ci poszło

Ja dalej mam problemy z głębokim wdechemI ciągle boję się, że się uduszę, albo przestanę oddychać Bez zmian

No i znowóż mam problemy "miłosne". Spodobał mi się chłopak - z resztą ten sam co mojej przyjaciółce Zrobiłam sobie nadzieję, że mam jakieś szanse, bo mamy ciągły kontakt wzrokowy Ale cóż się okazało... szalał za mną rok temu i podobno już mu się nie podobam Ech, życie - ja jak zawsze opóźniony zapłon
Mam jeszcze jeden "problem", ale już o nim nie napiszę, bo pomyślicie, że jestem jakaś "nie tego"

Kotuś wątpie, żeby mi dobrze poszło... Raczej wprost przeciwnie...
Ehhh zazdroszcze Ci normalnie tego powodzenia u chłopaków A co do tego, że jest tak, że on chce, a Ty nie, a potem Ty chcesz, a on nie, to nie martw się... też tak zazwyczaj mam

Napisane przez Paseczkowa

u mnie też pogoda strraszna. a w szkole mi się upiekło- miał być sprawdzian z matematyki, nic nie umiałam, a okazało się, że sprawdzianu nie ma
a co do komputera- ja już takich postanowień nie robię, bo i tak nigdy mi się nie udaje..

To cieszę się, że sprawdzianu nie było Choc Tobie się poszczęściło

Napisane przez madame_apple

Moim zdaniem warto Film jest "dziwny", taki, że na początku nie do końca wiadomo o co w nim chodzi - ja takie filmy akurat sobie cenię. Trzyma w napięciu. Na horrorach nigdy się nie boję, a tutaj były momenty, że nie wyrabiałam nerwowo Stosunkowo mało w nim dialogów, głównie gra "sytuacyjna". Choć i teksty są niezłe.Naprawdę mi się podobał.
Ale są gusta i guściki. Za nami siedzieli jacyś gimnazjaliści (chyba). Po wyjściu, w łazience, dziewczyna mówiła koleżankom, że strasznie się nudziła i zasypiała, więc...

Nie obrażając gimnazjalistów powiem tyle, że oni to raczej nie zrozumieli go poprostu, trzeba im to wybaczyć Ja też lubie takie dziwne filmy, są takie nie do przewidzenia

hahah - tek szary jeśli coś Ci to mówi ^^
a konkretnie: http://www.quick-step.com/europe/pl/floor/403686.aspx
będą mi idealnie pasować do całego wystroju

Moim zdaniem ładny kolor


może będzie lepiej niż przypuszczasz
A co do postanowienia - ja też takowe mam od czasu do czasu, ale słabo mi idzie Chociaż niezupełnie - ostatnio mocno ograniczyłam kompa, praktycznie głównie na Wizaż wchodzę
A Ty jak ograniczysz, to nie kosztem Wizażu kochana, bo cóż my tu bez Ciebie poczniemy, hę?

Obawiam się, że nie będzie lepiej I pomyśleć, że w zeszłym półroczu miałam takie dobre oceny... Ehhh cóż musze się chyba poprostu wziąść w garść i ostro do roboty i przestać myśleć o niebieskich migdałach... Ale jedno przyznać musze ta fizyka naprawde trudna była... kurde uczyłam się, ale pytania były z kosmosu
A co do postanowienia ograniczenia kompa lub wizażu to powiem tak, że ja głównie na wizażu siedze, więc... mowi samo przez siebie, że jedno równa się drugiemu...

Napisane przez agness51

Mam nadzieję,że dobrze Ci jednak pójdzie

Nie ma szans Ale dziękuje mimo wszystko

Gujanka

Napisane przez Superchic(k)

Oj dawno mnie tu nie było . Przepraszam, że nie nadrobię teraz tego co pisałyście, nie mam siły, z resztą jestem załamana . Jutro mam bardzo ważny sprawdzian z histy (tak tak, ten na który miałam uczyć się przez ferie - no comment..) i niby zakuwam od niedzieli, robię notatki, ale właśnie przed chwilą uświadomiłam sobie, że nic nie umiem . Proszę, nie pocieszajcie mnie nawet, bo kumpel podał mi pytania, które miał od kogoś ze starczego rocznika i naprawdę - nie odpowiedziałam praktycznie na żadne. Tak się boję, o ściągach nawet nie ma mowy, bo u tego gościa jeszcze nikt nigdy nie ściągał. Ok, nie nudzę już tu Wam, jeszcze tylko napiszę, że dzisiaj byłam na konkursie o zdrowym odżywianiu, etap wojewódzki - też porażka, nawet lepiej nie wspominać... Ehh chyba nic mi innego nie pozostaje jak iść spać.

Uwierz mi, że im więcej się czlowiek uczy tym po pewnym czasie mniej pamięta, poprostu wszystko mu się kręci, dlatego też powinnas zrobic sobie troche odpoczynku od tej histy, a wtedy napewno lepiej weszłaby Ci ona do główki I napewno coś umiesz 3mam kciuki

Ja na jutro jakoś dużo nauki nie mam. Przypominam sobie jedynie treść Kordiana i dziadów cz. III bo mam z nich jutro sprawdzian. No, ale w tym wypadku uczyć się nie będe bo niby jak i czego, w tej kwestii poprostu trzeba wiedzieć niektóre rzeczy

Jutro wracam ze szkoły i robie sobie notatki na polski, pouczę się z matmy, z francuskiego, poodrabiam lekcje itd. czas wziąść się za poprawe ocen, dopóki jeszcze nie zawaliłam jakos strasznie tego półrocza. Kurde jaka jestem zła na siebie że też się odrazu nie wzięłam za nauke po feriach Grrr...

[nefre]

A ja własnie z siłowni wróciłam ^^
Dzisiaj z PP 5, z polskiego dobrze poszło z historii tak sobie - nie lubię opisowych sprawdzianów
Ogolnie to znowu spię popołudniami i mam zawroty głowy ;( Dzieję się tak odkąd zaczęłam brac antydepresanty (teraz je odstawiłam i dalej tak mam ). Ehhh , nie wiem co się dzieje...

Lece teraz się wykąpać i uciekam chyba pod kołdrę, chociaz czuję lekki niedosyt, bo dzisiaj zbyt malutko z PTŻ rozmawiałam ^^ W ogole aaa! Kwiecien chyba jest nasz

Superchick - oby Ci dobrze poszło;*

Dobranoc kochane ;*

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Diablicaa

Zdrówko mi szwankuje bardzo poważnie az sie boje co bedzie dalej
Masakra

a co się dzieje?

Napisane przez tamonita

Dzisiejszy dzień był beznadziejny Z francuskiego niby napisałam coś, 1 być nie powinno, ale szałowo też nie, z fizyki masakra Wogóle dowaliła takie zadania, że szok Poza tym ogólnie lipa, zimno i wietrznie... Ehhh jak dobrze, że jutro piątek Wogóle mam postanowienie... od poniedziałku postaram sie ograniczyc komputer i biorę się za naukę... A tymczasem ide podgrzać sobie obiad...

mam nadzieję ze jednak nie było tak źle z tą fizyką i ze mimo nawału nauki będziesz zaglądać

Napisane przez madame_apple

ależ czad, taki karnet z nieograniczoną ilością wejść to świetna rzecz Gdybym go miała to pewnie zamieszkałabym tam i chodziła na wszystko co się nawinie :P
A na zmęczenie i okres najlepiej poćwiczyć

tak t4eż zrobiłam poszłam i nie żałuję w ogóle, było super :0 uwielbiam stretching

Napisane przez madame_apple

Moim zdaniem warto Film jest "dziwny", taki, że na początku nie do końca wiadomo o co w nim chodzi - ja takie filmy akurat sobie cenię. Trzyma w napięciu. Na horrorach nigdy się nie boję, a tutaj były momenty, że nie wyrabiałam nerwowo Stosunkowo mało w nim dialogów, głównie gra "sytuacyjna". Choć i teksty są niezłe.Naprawdę mi się podobał.
Ale są gusta i guściki. Za nami siedzieli jacyś gimnazjaliści (chyba). Po wyjściu, w łazience, dziewczyna mówiła koleżankom, że strasznie się nudziła i zasypiała, więc...

to w takim razie na pewno obejrzę lubię takie filmy

Napisane przez agness51

Jeszcze tylko jutro i 5dni wolnego

oho, to będzie leniuchowanie

Napisane przez gujana

Witajcie Kochane

Przejrzalam tylko dwie ostatnie strony, bo nie mam sily nawet na wiecej...
Madame i Ewusia - melduję się że zyję Mialam faktycznie sporo nauki, poza tym nastal najwyzszy czas zeby promotor widzial faktyczne postepy mojej pracy mgr i wogole
Z mojej najdluzszej sesji ever zostal mi tylko jeden przedmiot, akurat examin jest u mojego promotora, wiec luzik, wiem ze nie bedzie mnie meczyl juz z tym, ale cw. byly z takim doktorkiem, ze juz prawie umieram przez niego, bo ten przedmiot uszami mi wychodzi.. no ale do polowy przyszlego tygodnia planuje oddac indeks (Wkoncu!...)

a tak poza tym, to TŻ musial dzis zawiezc swojego kota do uspienia i tak jakos... przykro i smutno.

współczuję kotka

gratuluję prawie zakończonej sesji ja też planuję koniec na przyszły tydzień

Napisane przez Superchic(k)

Witam Plotkary .

Oj dawno mnie tu nie było . Przepraszam, że nie nadrobię teraz tego co pisałyście, nie mam siły, z resztą jestem załamana . Jutro mam bardzo ważny sprawdzian z histy (tak tak, ten na który miałam uczyć się przez ferie - no comment..) i niby zakuwam od niedzieli, robię notatki, ale właśnie przed chwilą uświadomiłam sobie, że nic nie umiem . Proszę, nie pocieszajcie mnie nawet, bo kumpel podał mi pytania, które miał od kogoś ze starczego rocznika i naprawdę - nie odpowiedziałam praktycznie na żadne. Tak się boję, o ściągach nawet nie ma mowy, bo u tego gościa jeszcze nikt nigdy nie ściągał. Ok, nie nudzę już tu Wam, jeszcze tylko napiszę, że dzisiaj byłam na konkursie o zdrowym odżywianiu, etap wojewódzki - też porażka, nawet lepiej nie wspominać... Ehh chyba nic mi innego nie pozostaje jak iść spać.

.

może nie będzie tak źle... a jak nawet to sprawdzian zawsze można poprawić

Napisane przez nefre

A ja własnie z siłowni wróciłam ^^
Dzisiaj z PP 5, z polskiego dobrze poszło z historii tak sobie - nie lubię opisowych sprawdzianów
Ogolnie to znowu spię popołudniami i mam zawroty głowy ;( Dzieję się tak odkąd zaczęłam brac antydepresanty (teraz je odstawiłam i dalej tak mam ). Ehhh , nie wiem co się dzieje...

może powinnaś do lekarza pójść....

Napisane przez nefre

Lece teraz się wykąpać i uciekam chyba pod kołdrę, chociaz czuję lekki niedosyt, bo dzisiaj zbyt malutko z PTŻ rozmawiałam ^^ W ogole aaa! Kwiecien chyba jest nasz

jakie to romantyczne


u mnie spokojny wieczór po męczącym dniu jakiś serial sobie looknę

[tamonita]

Dobranoc

[Ewusia_marchew]

dobranoc

[nefre]

Dobranoc ;*