Aparaty ortodontyczne cz. III

[buddha.b]

papryko pomysł dobry,można kiedyś pomyśleć
Mogę spytać gdzie będziesz robić prawko?Jak coś to mogę polecić dobrą szkołę,i konkretnych instruktorów,ale widzę,że już chyba znalazłaś

pozdrawiam i miłego dłuugiego weekendu

[emless]

Napisane przez buddha.b

Cześć wszystkim
To i ja w końcu się zadrutowałam.Na dole metal,a na górze...hyrax.Gdyby nie ten hyrax to byłoby super,a tak to czekają mnie 4 miesiące lekkiego seplenienia i wcinania płynnych rzeczy-nie wyobrażam sobie w tym czegoś gryźć Jakbym mogła to bym go sobie już wyjęła(dobrze,że jest przyklejony ),ale porobiłam fotki i widzę,że naprawdę jest mi potrzebny,więc to mnie jakoś utwierdza w przekonaniu,że to słuszna decyzja.Sam aparat na dole raczej nie boli,za to hyrax owszem i nie wyobrażam sobie,że go polubię i się do niego przyzwyczaję(choć obiektywnie patrząc to nie mam wyjścia).

Pozdrawiam wszystkich,a zwłaszcza paprykę i emless (Twój podpis to strzał w dziesiątkę).

Hyrax to nic przyjemnego, ale NAPRAWDĘ da się z tym żyć, co w obliczu moich początkowych narzekań powinno być przekonującym stwierdzeniem
Na finiszu noszenia już mi to dziadostwo nie przeszkadzało i nawet mówiłam już w miarę normalnie tak więc dasz radę! Po pewnym czasie zaczniesz jeść mniej więcej standardowe rzeczy i nie będziesz odczuwała dyskomfortu.

Ja mam górę od tygodnia, dzisiaj zjadłam obwarzanka (a może nie powinnam bo za twardy?), było ciężko, ale go pogryzłam
Teraz może być już tylko lepiej.


Odpozdrawiam

[smv]

ja nosze u gory jedna rurke i mam pierscien
a poza tym ja mamw nosie taka majówke, nie wiem w co palce włozyc tyle mam nauki;(( az sie ryczec chce...no i w dlugi weekend mam korepetycje bo matury juz sie zaczynaja wiec dla mnie to guzik a nie wolne;D zeby tylko troche slonca bylo to bede hapi
ach i tyle chcilaam powiedziec, zbieram sie bo o 8 maturzystka przyłazi;]

[aluchelek]

Napisane przez smv

ja nosze u gory jedna rurke i mam pierscien
a poza tym ja mamw nosie taka majówke, nie wiem w co palce włozyc tyle mam nauki;(( az sie ryczec chce...no i w dlugi weekend mam korepetycje bo matury juz sie zaczynaja wiec dla mnie to guzik a nie wolne;D zeby tylko troche slonca bylo to bede hapi
ach i tyle chcilaam powiedziec, zbieram sie bo o 8 maturzystka przyłazi;]

Rany, to dobrze, że macie jedno i drugie. Ja już myślałam, że tylko mój orto to jakiś akrobata

a ja mam WOLNE!!!!! Aż do poniedziałku! Od początku kwietnia (nowa praca) pracowałam po 10 godzin dziennie i w końcu odsapnę! Idę dzisiaj na rolki!

[zlosnica85]

Napisane przez aluchelek

może pierwszy stopień specjalizacji? Są dwa jeśli się nie mylę

A ja separacji już w ogóle nie czuję. Miało być strasznie, jest pikuś

yy z tego co wiem to już dawno nie ma stopni specjalizacji. Albo jest się ortodontą albo zwykłym stomatologiem lub też chirurgiem. Ale chyba nie ma już II stopni.
nie wiem... orientujecie się jak to jest?

Napisane przez Julshka

jesli nie widzisz, zeby Ci sie cos polamalo to raczej aparat jest caly

Ja tam jem wszytsko, no chyba tylko nie jem marchewek i pistacji

no nie wiem nie wiem. ja kiedyś jadłam coś twardego (już nawet nie pamiętam co) i tylko słyszałam taki dziwny dźwięk jakby coś się o zęba ocierało ale olałam to i dalej jadłam. I tak minął tydzień i dopiero przy myciu się skapnęłam że łuk mi wylazł z pierścienia ale tak mocno przylegał że nie dało się tego zauważyć. Dopiero jak jadłam to nacisk robił swoje i łuk się ocierał o zęba w górę i w dół Więc tydzień leczenia był do tyłu...

Napisane przez kasiek87

ja tez to nosilam i po kilku dniach bedziesz mowic normalnie a przyrzad ten sluzy do tego zeby 6stki staly w jednej linii, zeby pozniej sie jakas asymetria u gory nie zrobila nie martw sie do czerwca spokojnie bedziesz w tym normalnie jesc i mowic

Dziewczyny a ja zauważyłam że z dnia na dzień coraz bardziej nierówno stoją moje 6. tzn z jednej strony szóstka jest bardzo blisko (widać ją jak się uśmiecham) a z drugiej strony jest bardzo daleko (przez to mam mega szpare między 2 a 3). I tak się zastanawiam bo wy wszystkie macie zakładany ten łuk żeby te 6 stałły równo a u mnie się orto nawet o tym nie zająkneła. Tzn że nie wszyscy muszą mieć te 6 równo? Bo już normalnie nie wiem :-(.
Zaznaczam że wcześniej miałam symetrię potem usunięto mi obie 4 i tyle.

Napisane przez smv

ja nosze u gory jedna rurke i mam pierscien
a poza tym ja mamw nosie taka majówke, nie wiem w co palce włozyc tyle mam nauki;(( az sie ryczec chce...no i w dlugi weekend mam korepetycje bo matury juz sie zaczynaja wiec dla mnie to guzik a nie wolne;D zeby tylko troche slonca bylo to bede hapi
ach i tyle chcilaam powiedziec, zbieram sie bo o 8 maturzystka przyłazi;]

SMV nie martw się ja też mam tyle roboty i nawet mi się nie chce do tego brać. Poza tym już 16 maja zaczynam sesję i wypadałoby się na prawdę pouczyć ale leniwiec się ze mnie straszny zrobił ostatnio :-(

A tak poza tym to jesteś strasznie biedna że musiałaś dzisiaj o tak nieludzkiej porze wstać :-( Rzeczywiście za wiele z weekendu nie nie bedziesz miała :-(

[kkaassiiuu]

Heja,

a ja mam takie pytanko. Czy miał ktoś do czynienia z "przerzucaniem" jednego zęba na właściwe miejsce? Mam zgryz krzyżowy, tzn wszystkie zęby są po właściwej stronie, jedynie na górną dwójkę zachodzi mi dolna dwójka. Aparat noszę od listopada i już niedługo ortodontka będzie mi przerzucać tę dwóję na drugą stronę . Opowiadała mi o tym jak ma to wyglądać i powiem szczerze że sie strasznie boję. Jestem przygotowana na niewygodę i tak dalej, bo ponoć na ostatnie zęby będę miała przymocowane jakieś kuleczki, na których będzie spoczywał ciężar całej szczęki, ale boje się, że będe w tym tragicznie wyglądać i niewyraźnie mówić. Miał ktoś z tym do czynienia? Proszę o opinie i może jakieś rady, jak z tym żyć? A może AŻ tak strasznie nie jest? jestem przerażona......Aha i dodam że obecnie na górnej dwójce nie mam zamka ani nic. Przepraszam, jeśli był podobny wątek, ale jeszcze troche się tutaj gubię.

pzdr.

[magdalenas22]

Dziewczyny dzięki wielkie za wszystkie posty dotyczące tego nieszczęsnego rotatora.
Wczoraj byłam załamana , tym bardziej że do najmłodszych już nie należę
Doszłam do wniosku, że skoro piszecie że będzie lepiej to inaczej być nie może.
I faktycznie dziś jest już lepiej, może nie super ale lepiej

Mam jeszcze jedno pytanie: jak długo utrzymuje się bolesność zębów po założeniu aparatu?

[aparatKKa]

pisałyście coś o takim czymś (kurcze tylko nazwy nie pamiętam :/) na S i kończyło się na ING... nie wiem co to jest ale usłyszałam ostatnio u orto i miałam zapytać ale zapomniałam jak mi już w buzi przestała grzebać.
miłego długiego weekendu

[~Gonia~]

aparatKKa pewnie, że widać postępy! Śliczniutkie masz już ząbki A co do tej nazwy, to pewnie chodzi ci o scaling. Jest to po prostu usuwanie osadu z zębów

[Piesio]

Napisane przez aparatKKa

To teraz ja dorzucam swoje ząbki.. tylko górę bo dół narazie stoi w miejscu, ale to podobno normalne, bo jest inna budowa kości czy coś takiego.. Czy widzicie jakieś efekty czy tylko ja sobie wmawiam, że jest coraz lepiej??
i jeszcze mam takie pytanko pisałyście coś o takim czymś (kurcze tylko nazwy nie pamiętam :/) na S i kończyło się na ING... nie wiem co to jest ale usłyszałam ostatnio u orto i miałam zapytać ale zapomniałam jak mi już w buzi przestała grzebać.
miłego długiego weekendu

pewnie że widać efekty zabki są coraz ładniejsze ale porównując przed założeniem i do dzis efekty są super pozdrawiam

[aparatKKa]

Napisane przez ~Gonia~

aparatKKa pewnie, że widać postępy! Śliczniutkie masz już ząbki A co do tej nazwy, to pewnie chodzi ci o scaling. Jest to po prostu usuwanie osadu z zębów

to nie chodziło o scaling :/
moja skleroza :/
chyba na ting się kończyło i chyba kasiek coś o tym pisała.. no nieważne może znajdę gdzieś tę nazwę to napiszę

[kasiek87]

Napisane przez aparatKKa

to nie chodziło o scaling :/
moja skleroza :/
chyba na ting się kończyło i chyba kasiek coś o tym pisała.. no nieważne może znajdę gdzieś tę nazwę to napiszę

to pewnie stripping a ja sie ciesze bo zaczyna delikatnie padac taka mzawka wiem ze na weekend wszyscy chca sloneczko ale jak mzy to pylki opadaja i bede mogla troche pooddychac pelna piersia

mnie bola zeby na dole wizyte mam za tydzien jakos ;]

milego dnia ja dzis siedze i sie lenie

[aparatKKa]

tak stripping a teraz niech mi ktoś wytłumaczy co to jest?

[christo333]

Witam ,czytam Wasze forum od ponad roku. Można tu sie dowiedzieć wiele interesujących wiadomości odnośnie aparatów ortodontycznych. Ja należę do grona aparotowiczów prawie 2 lata. Rezultaty są wspaniałe, miałem strasznie krzywy zgryz ,jestem zadowolony z efektów. Niestety nie mam fotki zebów przed założeniem aparatu ,można by było dotrzec ogromną różnicę .


góra - 13.07.2006 r.

dół - 13..07.2006 r.

[zlosnica85]

Napisane przez aparatKKa

To teraz ja dorzucam swoje ząbki.. tylko górę bo dół narazie stoi w miejscu, ale to podobno normalne, bo jest inna budowa kości czy coś takiego.. Czy widzicie jakieś efekty czy tylko ja sobie wmawiam, że jest coraz lepiej??

a to dziwne bo mi się dół znacznie szybciej prostuje niż góra. Tak na prawdę to po 11 miesiącach można by go było już zdjąć bo od kilku ładnych miechów jest już prosty a muszę i tak dalej nosić ze względu na górę (która na początku była w lepszym stanie niż dół) No ale cóż jak widać co człowiek to inny przypadek

[Aishwarya0]

Cześć kobitki!

aparatKKa - "stripping czyli pionowe szlifowanie zebów. Jest to tak naprawdę zamiana punktów stycznych na płaszczyzny styczne poprzez nieznacznie oszlifowanie zebów na ich bocznych powierzchniach. Jest całkowicie bezpieczny i jest częstym postępowaniem w ortodoncji."

Współczuję Wam tych alergii - wiem co to znaczy... Swego czasu było sporo rzeczy, na które byłam uczulona. Na szczęście z alergii się wyleczyłam i z mojej astmy również . Trzymam za Was kciuki!

Co do moich ząbków.. Parę dni temu jedynki mnie bolały, ale nic strasznego, hehe. Aparat już teoretycznie miesiąc mam, szybko zleciało . Zauważyłam, że trochę się tam przesuwają, najpierw zrobiła się malutka przerwa między jedynkami, teraz mam ją między jedynką a dwójką. Nikt tego nie widzi, ale ja owszem . Wizytę mam 14 maja . Myślę, że naklei mi ten zamek na trójkę (Orto nie naklejała jeszcze, bo stwierdziła, że poczeka, bo woli mieć chociaż trochę więcej miejsca na nią. A, nie wiem czy pisałam, ale głównym celem leczenia jest wprowadzenie mojej trójki pięknie do łuku [trochę sobie wystawała...]
i przesunięcie ząbków w prawo [tfu, asymetria..]). A, najlepsze jest to, że są osoby, które dziwią się, że mam założony aparat, bo jak twierdzą jest mi on niepotrzebny . Może i dobrze, że mi się nie przyglądali, haha.
Pozdrawiam i witam nowe aparatki!

Ach, i miłego leniuchowania życzę! No, smv Tobie życzę miłej pracy

[_Emi_]

Byłam wczoraj na pierwszej wizycie od załozenia aparatu Otro wymieniła mi uk i mam teraz różowe gumeczki Poźniej wrzuce fotki Pozdrawiam:d

[papryka85]

Napisane przez ~Gonia~

aparatKKa pewnie, że widać postępy! Śliczniutkie masz już ząbki A co do tej nazwy, to pewnie chodzi ci o scaling. Jest to po prostu usuwanie osadu z zębów

gwoli ścisłości-scaling to usuwanie kamienia z zębów, usuwanie osadu to piaskowanie

smv kurde no to lipka z tym majowym "odpoczynkiem", ale nie martw się-wakacje już nadchodzą wielkimi krokami


christo333 no to jesteś już chyba blisko końca leczenia co prawda fotki niewyraźne, ale widać, że jest już ładnie

aparatKKa ja też miałam robiony stripping-nie jest to za przyjemne-orto wciska Ci metalowe paski ścierne między zęby i szlifuje, ale nie boli. Możesz mieć troszkę poranione dziąsła, ale szybko się zagoją.

buddha.b w poniedziałek lub wtorek idę się zapisać do Pana Witolda Kneta na ul. Dworcową-szkoła i pan polecony, już z nim rozmawiałam i myślę, że będzie OK
a Ty gdzie robiłaś? bo domyślam się, że chcesz polecić z własnego doświadczenia

[kasiek87]

mi orto robila stripping jakims specjalnym wiertelkiem nic nie bolalo i dziasla byly cale ;] takze wszsytko zalezy od tego w co orto jest wyposazona ;]

[christo333]

Papryka 85 tak , nadchodzi nieuchronny koniec leczenia. Przez te miesiące tak sie przyzwyczaiłem do aparatu ze nie wyobrażam sobie zebów bez niego. Miał już Ktoś zdejmowany ? Ile to trwa i czy to boli? Ile kosztuje? Moja Pani ortodontka ceni sobie tą usługe ( zdjecie, polerowanie + płytka retencyjna) 300 zł. Plytke zakłada sie na noc ?


góra - 13.07.2006 r.
dół - 13..07.2006 r.

[Agata1151]

Napisane przez christo333

Papryka 85 tak , nadchodzi nieuchronny koniec leczenia. Przez te miesiące tak sie przyzwyczaiłem do aparatu ze nie wyobrażam sobie zebów bez niego. Miał już Ktoś zdejmowany ? Ile to trwa i czy to boli? Ile kosztuje? Moja Pani ortodontka ceni sobie tą usługe ( zdjecie, polerowanie + płytka retencyjna) 300 zł. Plytke zakłada sie na noc ?

ja miałam już dół zdejmowany i część góry czyli pierścienie i 2 zamki... trwało to u mnie ok. 1.5 godziny, bolało chociaż nie aż tak, że nie dało się wytrzymać... za zdjęcie wzięła 100 (normalna miesięczna wizyta 90) a u mnie za samą płytke retencyjna będzie chciała 300. Orto mi mówiła, że na początku będę musiała ja nosic przez cały czas z czasem coraz mniej, a mojej koleżance inny orto kazał nosić tylko na noc więc nie wiem w sumie jak to jest, chyba zależy od dentysty... A jak to u Was było z tą płytką?

[sawa_sawa]

niedługo mam miec sciagny aparat:9 bardzo sie boje widoku moich zabków;(
panika mnie ogarnia sama nie wiem czemu
tez dostane cos tam na noc wiecie moze jak to wyglada?
za wszelkie info o zdjeciu apratu bede bardzo wdzieczna
a po tym klejuna zebie beda jakieś slady??
Po zdjeciu aparatu mam zamiar wybielic sobie je białą perła myslicie ze to dobry pomysł??

[smv]

sawa juz zdejumuesz aparat??? zakladalysmy jakos rowno...pokaz no swoje zebiska i w ogole gdzie sie podziewalas!
no ja tez uwazam ze sobie nie odpoczne na tym łikendzie..
emeczka gdzie jestes???

eh a ja siedze clay dzien w domu nad jakimis glupi lesson plans...mam dosc naprawde do niczego taki łikend.
jakos mi smutnawo do dupencji z tym wszystkim

[sawa_sawa]

smv super ze mnie pamietasz!!
Zdejmuje w nastepny czwartek
do tej pory mam tylko gore
Zdjecia postaram się wrzucic w najblizszym czasie;*
Co tam u Ciebie?
Jejku mi to tak zzolkły zęby ze obawiam się tego zdjecia aparatu hehe wiem ze głupia jestem;]

[Maricken]

Napisane przez smv

eh a ja siedze clay dzien w domu nad jakimis glupi lesson plans...mam dosc naprawde do niczego taki łikend.
jakos mi smutnawo do dupencji z tym wszystkim

Całkiem do dupencji ja usiłuję dokończyć mgr i tak mi idzie że hej...tempo ślimaka a i chęci żadne. Ale zostało jeszcze ze 2-3 stroniczki, im bliżej końca tym bardziej mam tego dosyć, normalnie czuję się jakbym słonia miała urodzić...

Dodam że boli mnie strasznie głowa, i zatoki zaziębiłam i antybiotyk wcinam. Zęby narazie ok, ale czuję ze aparat ma swój udział w bólu głowy, bo koleżanka przyszła stomatolożka powiedziała mi, że takie wtłaczanie zębów w celu skrócenia może mi trochę zatoki naruszyć (a wtłaczane mam na górze).
Wrrrr

[effciaa16]

jak jest koniec leczenia, to kupuje się dwie płytki retencyjne tak? ktoś napisał (przepraszam, nie pamiętam kto) , że płaci 300??? Mi pani orto. powiedziała, że to kosztuje 600 zł, ja się nie znam tak na tym, niech mnie ktoś oświeci A swoją drogą, czuję, że te zakichane 8 mi się wyrzynają :/

weekend yeah, do szkoł dopiero w środę.
Aaa i tegorocznym maturzystą życzę powodzenia, dacie radę

[cichy_podmuch_wiatru]

Ja będę płacić 380zł w tym jest cena wizyty, płytka, drucik od wewnątrz, fluoryzacja.

Ajj a ja mam stresa... W poniedziałek matura a ja ciągle czuje, że nic nie wiem(( uczę się od wczoraj i im więcej się ucze, rozwiązuje testy tym czuje sie głupsza i robie więcej błędów w testach:/ Oszaleje... Żeby się odstresować dziś zaczelam czytać Dżume heh ;D może się przyda... jak nie na pisemną to chociaż na ustna))
Ale boję się pisemnego polskiego, ponieważ nie wszystkie lektury mam przerobione i czuje, że trafię na takie tematy gdzie będą lektury ktorych nie znam bądź trafie na jakiś wiersz, których wprost nie cierpie( BOJE SIĘ(

[zwierzun]

czesc dziewczyny, no i jestem po pierwszej wizycie i podjelam decyzje o zalozeniu aparatu. na razie wszystkie zeby zostaja ale warunkowo, orto mowi ze nie jest zwolennikiem usuwania jesli jest szansa ze sie wszystkie zmieszcza.

za tydzien ide na odcisk i zdjecia, zalozy separacje a potem to juz mi zalozy aparat, tak apropos powiedzial mi ze najpierw przykleja zamki, za pare dni pierscienie i na koncu luki. Wam tez nie zalozyli wszystkiego w czasie jednej wizyty? bot troche dziwnie chyba tak miec same zamki przyklejone.

swoja droga chyba stane sie najstarsza uczestniczka tego watku ale co tam, nigdy nie jest za pozno, chyba
o wlasnie, pytanie do dziewczyn pracujacych: jak zareagowano u was w pracy na aparat, wogole ktos skomentowal?

pozdrawiam

edit: zapomnialam, wszystkim maturzystkom zycze powodzenia.

[Maricken]

Ja przyszłam do pracy już w aparacie, i przyjęto to jako element inwentarza ;P Czyli po prostu mam aparat i już Ani jednej złośliwości

[88Ekaterina88]

Ktoś się pytał jak nosić płytkę retencyjną ?

Otórz po sciągnięciu aparatu najlepiej nosić ja praktycznie cały czas, aby zęby się nie rozeszły, gdyż może być taka możliwość. Dopiero z czasem można skracać czas noszenia w dzień, ale w nocy w niczym nie przeszkadza, więc trzeba zakładać. Z czasem też zostanie tylko noszenie na noc. Płytkę rozkręca się co tydzień lub dwa, dostaje się kluczyk i przekręca samemu, trzeba tylko sumiennie nosić.
Wklejam fotki mojej wysłużonej płytki. Chciałam założyć na ząbki i zrobić fotkę, ale zapomniałam że noszę stały znowu aparat i założyłam go na zamki Dzięki Bogu, nic się nie oderwało