..::Dieta Plaż Południowych - część IV ::..

[Oleńka =)]

carmelova mylilas sie:P Olenka zjadla szarlotke, ale taki malusienki kawaleczek wlasnie rano, zeby na wieczor nie kusila jak wroce do domu. Wiem juz jak smakuje i wiem ze ptasie blondee jest rowniez pyszne i wybiore ta dietetyczna wersje slodyczy


Ale...dzisiaj gotuje la mnie i dla TZta obiad. Zazyczyl sobie ryz + warzywa + kurczaczek, ale ja zamiast ryzu zrobie sobie omleto-nalesnika i tez bedzie zdrowo

[orisha]

Nikt mnie tu nie zauważa

Ech... Praca praca praca - mam jej tyle, ze az siedze na wizazu Od dzisiaj znowu SB - tym razem będę juz grzeczna. Chce chyba włączyc mimo wszystko owoce, bo poprawiaja trawienie

Guska1979 gratulacje To takie napędzające, kiedy widzi sie jak waga spada.... Mnie troche podłamało to, ze przytyłam na wadze, ale z drugiej strony... moze to tez była kwestia tego, ze nie bylam w toalecie przed wazeniem Fajnie jest sie pocieszac

[Ahcak]

Dzien dobry!

Zaspałam dziś i wszystko w biegu robiłam, co się ze mną dzieje, że wyłączam budzik i śpię dalej ehhhh Jakoś się wyrobiłam, ale nie zdążyłam pyszności do pracy przygotować, więc wrzuciłam półprodukty do torby, może coś dokupię i złoże jakiś SB-owski posiłek

Na śniadanie owsianka cynamonowa-daktylowa była ^^

I w ogóle wszystkie macie @ to może mój przywołacie, bo już nie wiem jak dawno powinien być a tu ani widu ani słychu tylko brzuch sterczy ehhh a wcześniej się cieszyłam, bo miałam podczas SB regularny cykl a teraz się coś popitoliło... no nic, może i tu tez zastój

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;7377500]A u mnie też 300 g ha ha ha ... ale najważniejsze, że w dół nie w górę
A jakie dziś było u mnie pycha śniadanie ....zresztą zobaczcie same ...omlecik z serkiem z żółtkiem, cynamonem, aromatem waniliowym i płatkami migdałowymi...
A na 2 będzie ptasie z serka homo....
Takie [pyszności i chudnę czy to napewni nie jest dieta cud???[/quote]

Ale pamiętaj by reszta dnia była nasycona warzywami, bo SB to nie dieta serkowo-deserkowa Potrzebujesz błonnika, jak będziesz jadła tylko białko to zaparcia murowane Czyli obiad, podwieczorek i kolacja białko + warzywa!

[carmelova]

Napisane przez orisha

Nikt mnie tu nie zauważa

Ech... Praca praca praca - mam jej tyle, ze az siedze na wizazu Od dzisiaj znowu SB - tym razem będę juz grzeczna. Chce chyba włączyc mimo wszystko owoce, bo poprawiaja trawienie

Guska1979 gratulacje To takie napędzające, kiedy widzi sie jak waga spada.... Mnie troche podłamało to, ze przytyłam na wadze, ale z drugiej strony... moze to tez była kwestia tego, ze nie bylam w toalecie przed wazeniem Fajnie jest sie pocieszac

Hehe ja tez mam tyle nauki, ze az siedze na wizazu :P

Mimo okresu i tego, że jestem po śniadanku postanowilam się zmierzyć.

Wymiary w stosunku do tego co bylo 2 tyg. temu.
Udo w najgrubszym miejscu - 53 cm (było 54 )
biodra - 93 cm (było 95)
pod pępkiem (boczki) - 82 (bylo 85)
talia - 65 cm (bylo 67)

Bóg jednak kocha grzesznice :P

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez Ahcak

Ale pamiętaj by reszta dnia była nasycona warzywami, bo SB to nie dieta serkowo-deserkowa Potrzebujesz błonnika, jak będziesz jadła tylko białko to zaparcia murowane Czyli obiad, podwieczorek i kolacja białko + warzywa!

A tak, tak reszta dnia duuuuużo warzywek jakaś sałateczka z kutakiem, fetą i z warzywkami .... duuuuużo warzywek

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;7377697]A tak, tak reszta dnia duuuuużo warzywek jakaś sałateczka z kutakiem, fetą i z warzywkami .... duuuuużo warzywek [/quote]

Albo inaczej na II zjem warzywka, a na wieczór dopiero ptasie, bo to przecież samo białko (z kakaem)

[mcdulka]

wszystkie maja okres i wszystkie maja ochote na slodycze

mam zamiar dzisiaj upiec: http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=24466
nie jestem przekonana do tej fasoli, ale na ciasto marchewkowe tez sie krzywilam, wiec moze bedzie dobre.
jezu, jaki mam brzuchol-jak w 5msc ciazy, taki spuchniety

[JoyceSky]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;7377500]A u mnie też 300 g ha ha ha ... ale najważniejsze, że w dół nie w górę
A jakie dziś było u mnie pycha śniadanie ....zresztą zobaczcie same ...omlecik z serkiem z żółtkiem, cynamonem, aromatem waniliowym i płatkami migdałowymi...
A na 2 będzie ptasie z serka homo....
Takie [pyszności i chudnę czy to napewni nie jest dieta cud???[/quote]

Ten omlet wygląda super pysznie! Ja też chcę.
A ja dzisiaj nie wytrzymałam i weszłam na wagę. Jest kilo mniej!

[KALLISTE]

hej

nie mialam czasu pisac. Jak wiecie jestem u siostry za granica. Diety sie trzymam oprocz obiadow. I zauwazylam ze normalnie chyba chudne. Ale nie zapeszam. Za tydzien wroce to wam powiem

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez JoyceSky

Ten omlet wygląda super pysznie! Ja też chcę.
A ja dzisiaj nie wytrzymałam i weszłam na wagę. Jest kilo mniej!

Gratulejszyn kilogramik mniej tłuszyku - pięknie
A omlecik zaręczam nie tylko wyglądał pysznie....

[blonndee]

dzien dobry kochane
juz na poczcie spedzilam z 45 min z rana. chyba mi zgubili ksiazke na ktorej mi baaardzo zalezalo
polubilam sie z otrebami, siemieniem lnianym, platkami zytnimi i takimi roznosciami dzis je jadlam z activia i bylo mniam!
tesknie za omletem sb z lososiem i zazikami i chyba go zaraz zrobie
widze, ze sie mcdulka pojawila! i kaszellek
a kama jest sliczna! i tz kamy tez sliczny sliczna para po prostu
dla asienki i kasiaczka specjalne dziendobry
uciekam na omleta i do ksiazek

[Ahcak]

A ja jestem grubsza od Kamy i już nie będzie miała Kama bacików od Ahcak za lody ^^

Blondee napisz jak możesz swój jadłospis ze swojej nowej drogi życia dietowego, tylko zaznacz, że to nie SB, żeby ktoś się kiedyś nie pomylił

[jennuś]

Napisane przez carmelova

ojj ta szarlotka szarlotka ;-) To takie kuszące paskudztwo. Ale Oleńka nie zje szarlotki bo ma ptasie blondiee w lodowce, ktore jest o niebo smaczniejsze i zdrowsze A jennuś zamiast kawałka ciastka na pocieszenie kupi sobie seksowny lakier do paznokci i jak ją będzie korciło to może go najwyżej podgryzać :P



Jestem z Ciebie dumna Też czekam az mi się śniadanko ułoży i twisterek pójdzie w ruch

Wlasnie jem grzankę z warzywami A na obiad będzie makaron (mam nadzieję, że TŻ nie nawali i kupi razowy) z pesto, suszonymi pomidorami i fetą

Od 8 siedzę i kuję, bo jutro pierwszy kolos z historii mysli ustrojowej i spolecznej. Jak napiszę obydwa średnio na 85 % to bede mieć 5 z egzaminu od razu

umarłam

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;7377500]A u mnie też 300 g ha ha ha ... ale najważniejsze, że w dół nie w górę
A jakie dziś było u mnie pycha śniadanie ....zresztą zobaczcie same ...omlecik z serkiem z żółtkiem, cynamonem, aromatem waniliowym i płatkami migdałowymi...
A na 2 będzie ptasie z serka homo....
Takie [pyszności i chudnę czy to napewni nie jest dieta cud???[/quote]

dostałam ślinotoku jak robicie te omlety? bo ja ni cholery nie moge zrobić nie umie Jen oj nie umie

Napisane przez orisha

Nikt mnie tu nie zauważa

Ech... Praca praca praca - mam jej tyle, ze az siedze na wizazu Od dzisiaj znowu SB - tym razem będę juz grzeczna. Chce chyba włączyc mimo wszystko owoce, bo poprawiaja trawienie

Guska1979 gratulacje To takie napędzające, kiedy widzi sie jak waga spada.... Mnie troche podłamało to, ze przytyłam na wadze, ale z drugiej strony... moze to tez była kwestia tego, ze nie bylam w toalecie przed wazeniem Fajnie jest sie pocieszac

zauważamy zauważamy ja wczoraj jak dowalilam ta salatka owocowa to bylam pelna do wieczora i ju nic mi sie jesc nie chcialo kmpletnie

lece na zajecia

[k_asiaczek]

dzień dobry przez tą pracę to mam 3 strony czytania

Napisane przez carmelova

Hehe ja tez mam tyle nauki, ze az siedze na wizazu :P

Mimo okresu i tego, że jestem po śniadanku postanowilam się zmierzyć.

Wymiary w stosunku do tego co bylo 2 tyg. temu.
Udo w najgrubszym miejscu - 53 cm (było 54 )
biodra - 93 cm (było 95)
pod pępkiem (boczki) - 82 (bylo 85)
talia - 65 cm (bylo 67)

Bóg jednak kocha grzesznice :P

jak Ci fajnie, ja się dziś nie ważę bo cholera od chyba 2-3 dni nie mogę się wykupkać

Napisane przez blonndee

dla asienki i kasiaczka specjalne dziendobry

dzień dobry

ja lecę się umyć i ubrać i na miasto i na zajęcia, taka piękna pogoda że żal w domu siedzieć

[rybkad]

Mogę do was dołączyć?
Dziś startuję z wagą 60,3 kg przy wzroście 170 cm,spasłam się jak świniak przez zimę.
Dziś zjadłam już:
ś: 2 jajka na twardo i pomidor
2 ś: sok pomidorowy
za godzine będzie obiad:pieczona pierś z warzywami(pomidor,papryka ,ogórek,cebula)
Robiłam wczoraj zakupy na cały tydzień i popełniłam parę faux-pas
kupiłam sosy do sałatek Knorr,maja cukier-nie można?,kupiłam też Fit-up,cukru nie mają,można?
kupiłam z 5 smaków herbatek owocowych,chyba nie można?
Czerwona jak sadze mozna?

[blonndee]

tak wiec post nie sb
kasienko, poki co jadlospisy moje sa baaardzo rozne, bo przede wszystkim zanim zaczne jakas diete to musze sie na jej temat doksztalcic [nie wspominajac o tym, ile mam jedzenia w lodowce!]. makrobiotyka w jakims stopniu jest restrykcyjna bo wyklucza dosc wazne w zywieniu skladniki, ktore sa zrodlem wielu potrzebnych dla organizmu pierwiastkow i mikroelemetow. przede wszystkim zaleca sie pozywienie naturalne, jak najmniej przetworzone oraz wykluczenie miesa, jajek i nabialu [no i oczywiscie slodyczy i takich innych swinstw].
50-60% posilkow to ziarna zboz [kasze, platki, chleb pieczony wlasnorecznie na zakwasie]
ok 30% warzywa i owoce [najlepiej sezonowe, nie egzotyczne]
5-10% to rosliny straczkowe [takie jak soja, ciecierzyca, soczewica, groch, fasola]
no i raz w tygodniu jakies rybki czy owoce morza. no i oczywiscie hektolitry wody i herbatek zielonych, czerwonych badz ziol.
to tak w wielkim skrocie. ale tak jak powiedzialam, poki co mam jeszcze troche jedzonka w lodowce [activie, jajka, losos] wiec stopniowo wprowadzam nowe nawyki zywieniowe. no i musze poczytac jakie powinnam w zwiazku z tym suplementy lykac zeby nie miec niedoborow pewnie nie bede sie tego trzymac kurczowo bo nie powiem, lubie czasem wypic drinka, kawke czy zjesc ciecierzyce lub suszonego pomidora ze sloiczka [nie wspominajac o tym, ze nie zamierzam sie ograniczac z sushi, ktore po prostu kocham!], ale ogolne zasady mi sie podobaja z sb zamierzam zostac przy weglach w pierwszej polowie dnia, potem to glownie warzywa i owoce. dobrze sie z tym czuje po prostu

[orisha]

Napisane przez rybkad

Mogę do was dołączyć?
Dziś startuję z wagą 60,3 kg przy wzroście 170 cm,spasłam się jak świniak przez zimę.
Dziś zjadłam już:
ś: 2 jajka na twardo i pomidor
2 ś: sok pomidorowy
za godzine będzie obiad:pieczona pierś z warzywami(pomidor,papryka ,ogórek,cebula)
Robiłam wczoraj zakupy na cały tydzień i popełniłam parę faux-pas
kupiłam sosy do sałatek Knorr,maja cukier-nie można?,kupiłam też Fit-up,cukru nie mają,można?
kupiłam z 5 smaków herbatek owocowych,chyba nie można?
Czerwona jak sadze mozna?

Czesc rybkad dołączaj się - powiedz jaka chcesz wagę osiagnąc, bo nie wierze, ze wygladasz jak świniak Przy twoim wzroście 60 kg nie jest tragiczne Ja mam 10 cm mniej od ciebie i waze wiecej ja to dopiero świnia gruba jestem

Czerwona mozna, owocowych raczej nie. Nic co z cukrem nie jest dobre.

[Domi22]

Carmelova gratuluje wyników
Ja dzisiaj też się zważyłam i kilogram w dól (pomimo grzechów)! Centymetry też troszke zleciały, wiec wszystko jest na dobrej drodze. Dzisiaj drugi tydzień drugiej fazy choć i tak przypomina fazę pierwsza. Ale jutro sobie kupię gruszke albo jablko albo truskaweczki, bo mam taka ochote, ze ho ho

[orisha]

Napisane przez k_asiaczek

dzień dobry

ja lecę się umyć i ubrać i na miasto i na zajęcia, taka piękna pogoda że żal w domu siedzieć

Ale ci zazdroszcze, ze połazisz sobie dzisiaj po Krakowie. Ja zostałam w domu wczoraj i stwierdzialam ze wyjade dopiero rano, bo wieczorem bylo jeszcze super przyjemnie i mialam mega ochote isc na rolki.

Na Bloniach byly znowu straszne tłumy, ale jezdzilo sie rewelacyjnie. Jak sie juz czlowiek rozgrzeje, to sie nie chce schodzic z asfaltu :Sol: w srode znowu bede w domku! Nie moge sie doczekac - znowu pojde na rolki na jakies 2 godziny.

[rybkad]

Napisane przez orisha

Czesc rybkad dołączaj się - powiedz jaka chcesz wagę osiagnąc, bo nie wierze, ze wygladasz jak świniak Przy twoim wzroście 60 kg nie jest tragiczne Ja mam 10 cm mniej od ciebie i waze wiecej ja to dopiero świnia gruba jestem

Czerwona mozna, owocowych raczej nie. Nic co z cukrem nie jest dobre.

No to mam całą szafkę zbędnych herbatek,najwyżej oddam mamie
Chcę zejść do 55 kg,tłusta może nie jestem ale mam brzuszek i uda tłuściutkie.
A upasłam się na drożdżówkach i pizzy.
Teraz piję pu-erha i czekam jak na zbawienie na obiad

[carmelova]

Napisane przez mcdulka

wszystkie maja okres i wszystkie maja ochote na slodycze

mam zamiar dzisiaj upiec: http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=24466
nie jestem przekonana do tej fasoli, ale na ciasto marchewkowe tez sie krzywilam, wiec moze bedzie dobre.
jezu, jaki mam brzuchol-jak w 5msc ciazy, taki spuchniety

napisz koniecznie jak Ci wyszło to ciasto

[tiara]

Wsunelam pyszny obiadek Pelnoziarnista tortilla(z Delecty) z duuuuza iloscia brokul oraz z pieczarkami i mieskiem. Rewelacja A teraz siadam do roboty. Milego popoludnia

[Ahcak]

Napisane przez carmelova

napisz koniecznie jak Ci wyszło to ciasto

No no tez jestem bardzo ciekawa Jak będzie jak zwykłe ciasto to weekend majowy fasolowy będzie, ale swoją drogą... ciekawa jestem czy fasola jako ciasto tez działa tak gazująco???

[Marzeniatko]

Napisane przez carmelova

Hehe ja tez mam tyle nauki, ze az siedze na wizazu :P

Mimo okresu i tego, że jestem po śniadanku postanowilam się zmierzyć.

Wymiary w stosunku do tego co bylo 2 tyg. temu.
Udo w najgrubszym miejscu - 53 cm (było 54 )
biodra - 93 cm (było 95)
pod pępkiem (boczki) - 82 (bylo 85)
talia - 65 cm (bylo 67)

Bóg jednak kocha grzesznice :P

gratulować
i marzeniatko też kocha tą grzesznicę.

-----
Póki co ja ostatnio mam fobię przeciw zastoju wagi no normalnie tak się boję, że stanie, na tym '70' i nie zleciiii daleej.
no ja nie wiem, jakaś fobia chyba.

Na śniadanko:
sałatka z: ogorkiem, pomidorem, 2 plasterkami szynki drobiowej i jajkiem
II śniadanie:
jabłko
obiad:
kalafior, ale bez mięsa bo nie było w sklepie. [be, be marzenka, be, be]

i to tyle z dzisiaj w lodówce czeka na mnie serek waniliowy i 2 wieśniak..
nie wiem na co się dzisiaj skuszę

[czarnulaa3]

Witam Was dziewczyny chciałam sie przywitac drugi tydzień na SB I i czuję się rewelacyjniechociaż oczywiście w weekend przydarzyło się troszkę grzeszków to i tak jestem zadowolona.....i pogoda taka boska chyba lato idzie do nas wielkimi krokami a ja juz sie nie umię doczekac.....ah całkiem inne nastwienie gdy za plecami słońce
zaglądam tu codziennie i z Wami na prawdę raźniej motywacja większadziękuję Wam kochane
.....a na razie biorę się z pisanie pracy mgr

[Kaszkiecik Lover]

Hej Wam Ja dziś wyjątkowo lekcje wcześniej skończyłam, zdążyłam już zrobić zakupy i zaraz idę robić obiadek Mamuśka zakupiła gniazdka z lukrem... ale miałam na nie ochotę! Na szczęście się powstrzymałam... A teraz pytanie: czy z rodziny orzechów podczas fazy I mogę jeść migdały, nerkowce, pistacje, archaidowe? I jaką czerwoną herbatkę polecacie? Najlepiej taką ogólnodostępną Myślałam o Bio-Active Pu-Erh Cytrynowej... Piła któraś z Was?

[orisha]

Napisane przez Kaszkiecik Lover

Hej Wam Ja dziś wyjątkowo lekcje wcześniej skończyłam, zdążyłam już zrobić zakupy i zaraz idę robić obiadek Mamuśka zakupiła gniazdka z lukrem... ale miałam na nie ochotę! Na szczęście się powstrzymałam... A teraz pytanie: czy z rodziny orzechów podczas fazy I mogę jeść migdały, nerkowce, pistacje, archaidowe? I jaką czerwoną herbatkę polecacie? Najlepiej taką ogólnodostępną Myślałam o Bio-Active Pu-Erh Cytrynowej... Piła któraś z Was?

Ja piłam kiedys - ale osobiscie wole pu-erh erl-grey Moge ja pic hektolitrami Wlasniemusze sobie kupic, bo mi sie konczy.

[Marzeniatko]

Napisane przez Kaszkiecik Lover

Hej Wam Ja dziś wyjątkowo lekcje wcześniej skończyłam, zdążyłam już zrobić zakupy i zaraz idę robić obiadek Mamuśka zakupiła gniazdka z lukrem... ale miałam na nie ochotę! Na szczęście się powstrzymałam... A teraz pytanie: czy z rodziny orzechów podczas fazy I mogę jeść migdały, nerkowce, pistacje, archaidowe? I jaką czerwoną herbatkę polecacie? Najlepiej taką ogólnodostępną Myślałam o Bio-Active Pu-Erh Cytrynowej... Piła któraś z Was?

Co do tych orzechopodobnych to nie jestem pewna niech Ci inne wiżanki doradza, to one sa specjalistkami

co do herbaty, to ja piję czerwona, z Pu-Ehr cytrynową

[Paseczkowa]

Napisane przez Kaszkiecik Lover

Hej Wam Ja dziś wyjątkowo lekcje wcześniej skończyłam, zdążyłam już zrobić zakupy i zaraz idę robić obiadek Mamuśka zakupiła gniazdka z lukrem... ale miałam na nie ochotę! Na szczęście się powstrzymałam... A teraz pytanie: czy z rodziny orzechów podczas fazy I mogę jeść migdały, nerkowce, pistacje, archaidowe? I jaką czerwoną herbatkę polecacie? Najlepiej taką ogólnodostępną Myślałam o Bio-Active Pu-Erh Cytrynowej... Piła któraś z Was?

Orzechy:
- masło orzechowe - 2 łyżki
- migdały - 15 sztuk
- orzechy arachidowe - 20
- orzechy brazylijskie - 8
- orzechy laskowe - 15
- orzechy makadamia - 8
- orzechy nerkowca - 15
- orzeszki piniowe - 30
- orzeszki pistacjowe - 30
- polówki orzechów pekan lub włoskich - 15
- słonecznik - 2 łyżki
- pestki dyni - 2 łyżki

jest wszystko na 1stronie wątku

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez jennuś

dostałam ślinotoku jak robicie te omlety? bo ja ni cholery nie moge zrobić nie umie Jen oj nie umie

A omlecik prosta sprawa. żółtka ubijasz oddzielnie (można z kapką mleka) i białka oddzielnie ze szczypta soli na sztywną pianę i potem to wszytsko łączysz mieszając delikatnie łyżką (ew. dodajesz przyprawy jakie tam chcesz albo słodzik jak na słodko ma być) i na patelnię na odrobinę oliwy i już .
Ja padłam, posprzątałam całe mieszkanie i się nie ruszam....a trzeba iść po kutaka na obiadek ...