Zaczynam odchudzanie,pokażę wszystkim że dam radę.

[Atka87]

Hej
Ja od jutra biorę się ostrzej za siebie. Mam nadzieję, że nie zabraknie mi zapału muszę w końcu zubić te kg... Na razie waga bez zmian. :/

[nikola28]

Witajcie dziewczynki !!! Moja waga na dzien dzisiejszy to 58.6 kg.Więc cos w końcu drgnęło!!!Tylko nie wiem czy to stres przedslubny czy dieta bo nie chce mi się ćwiczyć.Pozdrowienia.

[Laksmi]

Napisane przez nikola28

Witajcie dziewczynki !!! Moja waga na dzien dzisiejszy to 58.6 kg.Więc cos w końcu drgnęło!!!Tylko nie wiem czy to stres przedslubny czy dieta bo nie chce mi się ćwiczyć.Pozdrowienia.

Sniezynka21 bylo 89,5kg... jest 80,3kg... bedzie 65kg
2. Dzindzej bylo 78kg.... jest 69kg.... bedzie 65kg

3. Iza27suw bylo 55kg.... jest 48kg... bedzie 48kg
4. Ines85 bylo 77kg... jest 77kg... bedzie 59kg
5.Marzena22 bylo 93kg....jest 88kg....bedzie 70kg

6. Agusiajnw bylo 63kg....jest 59kg....bedzie 53kg
7. Joanna-Pieczarka bylo 72kg... jest 69kg.....bedzie 62kg
8. Nikola28 bylo 77kg...jest 58,6kg.....bedzie 52kg
9. Atka87 bylo 58kg....jest 56,o5kg.....bedzie 53kg
10. Alazkrainy bylo 85kg...jest 82,05kg....bedzie 75kg
11. Wytrykusek bylo 94kg.... jest 89,5kg .... bedzie 64kg
12. Laksmi bylo 68kg....jest 65,05kg....bedzie 52kg
13. Zanka205 bylo 75kg....jest 58kg....bedzie 50kg
14. 17zakrecona bylo 54kg....jest 50kg.... bedzie 49kg
15. Hermajona bylo 68kg.... jest 68kg.... bedzie 55 kg
16.hk1990 bylo 79...jest78...bedzie 65kg
17.Zolwik85bylo 76 ...jest 76...bedzie 60kg
18.Cherry bylo 73,05 ...jest 70...bedzie 59kg
19.Myszka39 bylo 87...jest 85 ...bedzie ?
20.Ewcia392 bylo 62...jest 62...bedzie 58kg
Juz zmienione!
Ja natomiast zwolnilam troche z dieta , kontynuuje oczywiscie , ale okazalo sie ze porobily mi sie braki w ciele (brakuje mi zelaza , zinc m.in) wiec staram sie przede wszystkim jesc zrowiej , no i ruszac sie .Przedwczoraj bylam na dlugim 3 godzinnym spacerze , wczoraj tez sie wypocilam wchodzac pod gore i dzisiaj tez sie wybiore za jakies 2 godziny jak skoncze piec chleb(na pelnej mace). Pierwszy raz sie za to biore , mam nadzieje ze mi wyjdzie!Zycze wszystkim milego tygodnia

[zolwik85]

ja stoję w miejscu było fajnie, naprawdę miałam zapał a teraz wszystko...... mam postanowienie poprawy rusza nowy tydzień!!! więc zaczynam od zera!!!! dieta i ruch przede wszystkim te dwie rzeczy!!buziaki

[alazkrainy]

o wyjątkowa tu dziś cisza
chyba się wszystkie ostro do pracy wzięłyście
a ja się czuję taka nadmuchana jak balon ale to może przez okres
bo jeść niby dużo nie jem bo już mi się tak nie chce za bardzo
czekam aż mój TŻ przywiezie swój rower do mieszkanka naszego i naprawi mój i będziemy śmigać
pozdrawiam

[Atka87]

Ja dziś zaczęłam 2. dzień bez słodyczy poćwiczyłam już nogi, wieczorem spacero-marsz lub bieganie fajnie by było chociaż z 1kg do majówki stracić... szczególnie z tych najgorszych, "strategicznych" miejsc

[Dzindzej]

Witam
Chyba powracam do formy -1kg

[zanka205]

Napisane przez Dzindzej

Witam
Chyba powracam do formy -1kg

Gratulacje

[Laksmi]

Napisane przez Dzindzej

Witam
Chyba powracam do formy -1kg

Sniezynka21 bylo 89,5kg... jest 80,3kg... bedzie 65kg
2. Dzindzej bylo 78kg.... jest 68kg.... bedzie 65kg

3. Iza27suw bylo 55kg.... jest 48kg... bedzie 48kg
4. Ines85 bylo 77kg... jest 77kg... bedzie 59kg
5.Marzena22 bylo 93kg....jest 88kg....bedzie 70kg

6. Agusiajnw bylo 63kg....jest 59kg....bedzie 53kg
7. Joanna-Pieczarka bylo 72kg... jest 69kg.....bedzie 62kg
8. Nikola28 bylo 77kg...jest 58,6kg.....bedzie 52kg
9. Atka87 bylo 58kg....jest 56,o5kg.....bedzie 53kg
10. Alazkrainy bylo 85kg...jest 82,05kg....bedzie 75kg
11. Wytrykusek bylo 94kg.... jest 89,5kg .... bedzie 64kg
12. Laksmi bylo 68kg....jest 65,05kg....bedzie 52kg
13. Zanka205 bylo 75kg....jest 58kg....bedzie 50kg
14. 17zakrecona bylo 54kg....jest 50kg.... bedzie 49kg
15. Hermajona bylo 68kg.... jest 68kg.... bedzie 55 kg
16.hk1990 bylo 79...jest78...bedzie 65kg
17.Zolwik85bylo 76 ...jest 76...bedzie 60kg
18.Cherry bylo 73,05 ...jest 70...bedzie 59kg
19.Myszka39 bylo 87...jest 85 ...bedzie ?
20.Ewcia392 bylo 62...jest 62...bedzie 58kg
Juz zmienione Dzindzej , gratulacje !!
Dziwczyny ja juz musze sie zaczac do wyjazdu przygotowywac , wiec nie bede miec za duzo czasu by tu wchodzic Sniezynka juz wrocila , wiec mam nadzieje ze zajmie sie lista , ale gdyby jednak ta nie bylo , to mam nadzieje ze ktoras z was ja "wezmie w swoje rece"(moze Ty Dzindzej , skoro jestes jedna z pierwszych na tym forum ??). Postaram sie jeszcze zajrzec przed wyjazdem ,caluski!

[nikola28]

Witajcie dziewczynki!!! Mam parę pytań które nurtują mnie w związku z moją dietą.Wszędzie piszą aby jeść 5 posiłków dziennie w odstępach 2-3 godzinnych bo inaczej sobie można spowolnić metabolizm i trochę mnie to przestraszyło bo moja dietka wygląda inaczej. Rano jem śniadanie(3 razy w tygidniu chleb żytni z wędliną sałatą pomidorem ogórkiem,4 razy jogurt naturalny z musli własnej roboty) ok godz 12 owoc i chleb żytni z puszką tuńczyka lub śledziami marynowanymi oraz sałata pomidor ogórek i o godz 17 zjadam dużą obiado-kolację (ziemniaki mięsko i tona warzywek) Zaznaczam iż po skończeniu diety nie mam zamiaru jeść póżniej niż o 19 bo jest mi z tym dobrze i przyzwyczaiłam się.Wiem iż duży posiłek po południu to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej ale u mnie eliminuje on wilczy głód który zawsze dopadał mnie wieczorem(chodziłam wściekła i głodna i prawie zawsze coś podjadałam) Chodzę spać ok 23.A wczoraj postanowiłam zjeść o 20 kolację (bo ten cholerny metabolizm!!!) i czułam się bardzo żle ale nie dlatego iż miałam wyżuty sumienia a dlatego iż było mi ciężko na żołądku i bolał mnie brzuch.Dziś rano wstałam najedzona i dosłownie musiałam wmusić w siebie śniadanie. Więc nie wiem co zrobić.PROSZĘ O RADY I POMOC. Na tej mojej diecie schudłam 9 kg w niecałe 3 miesiące ćwicząc codziennie.

[alazkrainy]

nikola28 każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na jedzenie
myślę że jeśli Tobie pasuje ta dieta którą rozpoczęłaś to powinnaś ją dalej kontynuować; i też sama wiesz jaki masz ten metabolizm jeżeli się nie zmienił to po co zmieniać dietę? nie zawsze trzeba się trzymać tych reguł dietetycznych o których piszą
ja też jem 3 posiłki dziennie i mój metabolizm nawet się polepszył niż pogorszył i też koło 17.00, 18.00 jem posiłek bo tak wracam do domu
i nie narzekam choć ostatnio sobie trochę popuściłam ale znów biorę sie do pracy bo lato tuż tuż

[zolwik85]

teraz zdołowałam się na maksa!! widzę że każda coś zrzuciła tylko nie ja!!!! (oczywiście z całego serduszka gratuluje, ale i zazdroszczę) jestem okropna, ale deprecha mnie dopadła, nie mam siły na nic!! ale obiecuje sobie że się zmienię!! za miesiąc przejeżdża moja przyjaciółka z Anglii która zawsze była szprycha i trochę daje mi to motywacji żeby dobrze przy niej wygladać, może to głupie ale wiem że każda baba ma takie odczucia!! no chyba że tylko ja???????????????????
pozdrawaiam wszystkie piękne i zgrabne!!! trzymam kciuki

[Atka87]

Żółwik85, tu nie ma co wpadać w depresję, tylko po prostu zacząć działać dasz radę!
A takie motywacje dobrze znam, to chyba babska przypadłość, takie porównywanie się z innymi

Ja mam dziś gorszy dzień, bo na uczelni siedziałam do 18 i tam niewiele zjadłam a teraz nadrabiam :/ na szczęście jem w miarę zdrowo

A dziś 3. dzień bez słodyczy!

[alazkrainy]

zolwik85 nie łam się będzie dobrze myślę że dasz radę

ja też muszę sie wziąć za siebie i od jutra wstaję z takim nastawieniem że mi sie uda musi sie udać
nam wszystkim musi sie udać
pozdrawiam

[ines85]

dziewczyny a mnie też mozecie natchnąc optymizmem i wolą walki ???? potrzeba mi jej jak nigdy dotąd

[alazkrainy]

ines85 nowy dzień nowa siła i energia nie poddawaj się bo szkoda skończyć to co zaczęłaś głowa do góry bedzie lepiej
no i dostajesz ode mnie malego kopa z energia na dietkowanie

[ines85]

Napisane przez alazkrainy

ines85 nowy dzień nowa siła i energia nie poddawaj się bo szkoda skończyć to co zaczęłaś głowa do góry bedzie lepiej
no i dostajesz ode mnie malego kopa z energia na dietkowanie

dzięki Ala nie chce sie poddawac ale chwilami jest mi to juz obojętne ..... jest mi źle samej ze sobą ale jednocześnie nie potrafie sie za to wziąźc porządnie
wiem , że marudze ....OBIECUJĘ poprawe.....mam nadzieję że dziś będzie piękny dirtkowy dzień przede wszystkim bez słodyczy ....
wieczorem zdam relacje |!!!!
a teraz lece do fryzjera

[Atka87]

Ines85: do roboty!!!

Ja jeszcze poćwiczyć dziś muszę... A najchętniej poszłabym już spać. Dobranoc

[ines85]

Napisane przez Atka87

Ines85: do roboty!!!

Ja jeszcze poćwiczyć dziś muszę... A najchętniej poszłabym już spać. Dobranoc

staram sie
dzis poszłm nawet biegac...tylko , że aż płakac mi sie chciało bo kondycja taka ze po paru krokach tu zaczeło strzykac a tam bolec ,,,do tego kolka i w ogole masakra ..ale zmusiłam sie troche potem jeszcze w domku troche pocwiczyłam ..... wiec i tak jestem z siebie dumna ....
tylko jeszcze jeden problem podjadanie słodyczy i ogólne podjadanie ...ja ciągle mam ochote coś podgryzac i miec w ustach

[alazkrainy]

ines85 to może jakieś owoce podjadaj albo paluszki byle by nie było to słodkie o albo jakies chrupki fitness czy coś takiego może to Ci pomoże a odgoni od słodyczy a może guma do żucia?
nie łam się

[ewcia392]

moja waga nieznacznie poszla w dół, ale lepsze coś niż nic . Obecnie 61 kg.

[zolwik85]

ines85 my obie jesteśmy w podobnej sytuacji, i chyba w tym samym wieku!! i obie średnio z motywacją, ja z tą dietą ściemniam strasznie jeden dzień jestem dumna z siebie i naprawdę czuje się lepiej, a drugiego ulegam pokusom, mieszkam z chudą współlokatorką, która je wszystko o każdej godzinie a to mi nie pomaga!!! do tego nie lobię ćwiczyć a jeżeli chodzi o podjadanie wieczorne i w ciągu dnia!!! to staram się mieć w torbie suszone banany które sobie żuje!!! a wieczorkiem ananas z puszki, czasem parafie całą wsunąć!!!! nie łamiemy się!!! jakoś to będzie

[ines85]

Napisane przez zolwik85

ines85 my obie jesteśmy w podobnej sytuacji, i chyba w tym samym wieku!! i obie średnio z motywacją, ja z tą dietą ściemniam strasznie jeden dzień jestem dumna z siebie i naprawdę czuje się lepiej, a drugiego ulegam pokusom, mieszkam z chudą współlokatorką, która je wszystko o każdej godzinie a to mi nie pomaga!!! do tego nie lobię ćwiczyć a jeżeli chodzi o podjadanie wieczorne i w ciągu dnia!!! to staram się mieć w torbie suszone banany które sobie żuje!!! a wieczorkiem ananas z puszki, czasem parafie całą wsunąć!!!! nie łamiemy się!!! jakoś to będzie

rozumiem Cie doskonale
ja musze po prostu złapac w żagle taką motywacje i jej nie puścic ...oto cały moj serkret....miałam już takie fazy , że po prostu się zawziełam i nie było bata ...tylko niestety nie moge tego powiedziec w chwilii obecnej ale mimo wszystko staram sie

[Laksmi]

Napisane przez ewcia392

moja waga nieznacznie poszla w dół, ale lepsze coś niż nic . Obecnie 61 kg.

Sniezynka21 bylo 89,5kg... jest 80,3kg... bedzie 65kg
2. Dzindzej bylo 78kg.... jest 69kg.... bedzie 65kg

3. Iza27suw bylo 55kg.... jest 48kg... bedzie 48kg
4. Ines85 bylo 77kg... jest 77kg... bedzie 59kg
5.Marzena22 bylo 93kg....jest 88kg....bedzie 70kg

6. Agusiajnw bylo 63kg....jest 59kg....bedzie 53kg
7. Joanna-Pieczarka bylo 72kg... jest 69kg.....bedzie 62kg
8. Nikola28 bylo 77kg...jest 58,6kg.....bedzie 52kg
9. Atka87 bylo 58kg....jest 56,o5kg.....bedzie 53kg
10. Alazkrainy bylo 85kg...jest 82,05kg....bedzie 75kg
11. Wytrykusek bylo 94kg.... jest 89,5kg .... bedzie 64kg
12. Laksmi bylo 68kg....jest 66kg....bedzie 52kg
13. Zanka205 bylo 75kg....jest 58kg....bedzie 50kg
14. 17zakrecona bylo 54kg....jest 50kg.... bedzie 49kg
15. Hermajona bylo 68kg.... jest 68kg.... bedzie 55 kg
16.hk1990 bylo 79...jest78...bedzie 65kg
17.Zolwik85bylo 76 ...jest 76...bedzie 60kg
18.Cherry bylo 73,05 ...jest 70...bedzie 59kg
19.Myszka39 bylo 87...jest 85 ...bedzie ?
20.Ewcia392 bylo 62...jest 61...bedzie 58kg
Brawo , malymi kroczkami do przodu !

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez ines85

rozumiem Cie doskonale
ja musze po prostu złapac w żagle taką motywacje i jej nie puścic ...oto cały moj serkret....miałam już takie fazy , że po prostu się zawziełam i nie było bata ...tylko niestety nie moge tego powiedziec w chwilii obecnej ale mimo wszystko staram sie

Ach dziewczyny , jak ja Was rozumiem.Ja tez mam fazy ze idzie mi jak po masle , ale i takie okresy ze poprostu nie jestem w stanie i tyle.Tak wlasnie przedstawia sie ostatnio moja sytuacja , od kiedy schudlam te dwa kilo ( z 68 do 66) to koniec , dalej ani rusz , a co troche schudne to zaraz i przytyje.A w zeszlym tygodniu na prawde sie staralam ostro(moze za ostro wlasnie) , schudlam pol kilo i teraz z kolei sobie popuscilam.
Oczywiscie sa ku temu powody - po pierwsze rzucilam palenie , wiec dieta jest dla mnie trudniejsza niz wczesniej kiedy palilam (bo poprostu mam wiekszy apetyt), po drugie mialam straszny bol zeba i totalnego dola generalnego.
No ale coz , chyba poprostu nie dbam wystarczajaco ze swojej strony o motywacje , o "wizualizowanie" przyszlego efektu i czasem zapominam po co to robie. Wiem z doswiadczenia ze jak motywacja jest silna to i silnej wola jest.Tak np mam z papierosami.Lecz niestety z dieta na razie porazka totalna
A tak z innej beczki dziewczyny, wyjezdzam jutro i nie bede miala za bardzo dostepu do internetu przez najblizszy tydzien; a Sniezynki wciaz nie widac na horyzoncie - czy ktos moglby mnie zastapic z aktualizacja listy ?????Czekam na szybka odpowiedz , zajrze jeszcze dzis wieczorem albo jutro rano.Poki co dziewczyny trzymam kciuki - na pewno schudniecie tylko trzeba sobie podbudowac motywacje i inspiracje !!!

[17zakrecona]

hej :0 ja jak narazie sie melduje ze u mnie waga stoi... bez sesu.. ;/

[iwa2]

Napisane przez zolwik85

ines85 my obie jesteśmy w podobnej sytuacji, i chyba w tym samym wieku!! i obie średnio z motywacją, ja z tą dietą ściemniam strasznie jeden dzień jestem dumna z siebie i naprawdę czuje się lepiej, a drugiego ulegam pokusom, mieszkam z chudą współlokatorką, która je wszystko o każdej godzinie a to mi nie pomaga!!! do tego nie lobię ćwiczyć a jeżeli chodzi o podjadanie wieczorne i w ciągu dnia!!! to staram się mieć w torbie suszone banany które sobie żuje!!! a wieczorkiem ananas z puszki, czasem parafie całą wsunąć!!!! nie łamiemy się!!! jakoś to będzie

zolwik walcz, pewnie, że każda z nas chce tez wyglądać jak szprycha, niektórzy tak się odchudzają: http://interia360.pl/moim-zdaniem/ar...c-wiecej,20311


ja po karmieniu piersia wróciłam do formy, ale jeszcze brzuch jest kiepski, juz sama nie wiem co zrobić...

[Atka87]

A ja właśnie idę na godzinny marszo-spacer
Wieczorem może jeszcze na stepper wskoczę

[wytrykusek]

Hejka
U mnie z dietkowaniem tak sobie Dziś mój TŻ zabiera mnie na disco więc tam roszkę poszaleje więc może z 1kg spadnie buziole i fajnego weekendu

[Laksmi]

Napisane przez wytrykusek

Hejka
U mnie z dietkowaniem tak sobie Dziś mój TŻ zabiera mnie na disco więc tam roszkę poszaleje więc może z 1kg spadnie buziole i fajnego weekendu

Ja tylko na chwilke , zeby sie pozegnac...Powinnam byc z powrotem za jakis tydzien.Mam nadzieje ze ktos zajmie sie lista

[marilyn monroe]

witajcie,
ja tez sie do was przylacze
3 dzien dietuje, w nastepna sobote wazenie
mam sporo do zgubienia ze 30 km ale w koncu dam rade a co