Przyszłe i obecne mamusie z USA

[spicegirl]

Napisane przez leleth

a ja w formie treningu sie na spacer z mlodym wybralam ale:
- mlody na nozkach obok mnie, co spowalnialo tempo do slimaczego - maz zabral moje auto do pracy a wsrodku byl wozek
-jak przeszlismy spory kawal od domu mlody sie zmeczyl i zdecydowal, ze wchodzi do domu (tylko, ze to oczywiscie nie byl nasz dom ) wiec oczywiscie reszte drogi spedzil u mnie na rekach....
- kilka minut pozniej wyskoczyl na nas pies.... na szczescie chyba tylko chcial nas postraszyc... wtedy sie ucieszylam, ze maly juz byl na moich rekach a nie szedl sobie chodnikiem za raczke.....
- a po nastepnych kilku minutach jakis debil (nastolatek z dziewczyna na siedzeniu pasazera) wjechal z gracja w kaluze zaraz obok mnie hamujac z piskiem opon aby sie popisac towarzyszce.... zanim zdazyl sie zatrzymac uswiadoil sobie co zrobil i zaczal przepraszac.... ale nie chcialam mu robic wstydu przy dziewczynie i poszlam do domu....
dotargalam swoj dwunastokilogramowy ciezarek prawie pod drzwi i trening na dzisiaj uznaje za zakonczony....
mialam tez zamiar zrobic 60-70 brzuszkow ale ok 30-go wymacalam cos dziwnego w dole brzucha i zmiast cwiczyc umowilam sie do gina na kontrole

No to faktycznie dzien
Ty, a z tym na dole brzucha - ja kiedys tez wymacalam takie twarde cos, jakby supel... okazalo sie, ze ..... kupa i sie ginekolog ze mnie smial. A ja nie wiedzialam, ze przez skore mozna czuc (dobrze, ze nie nosem )

[kaolinait]

schoolcraft, wlasnie widzialam takie manualne dosc tanie, tylko chyba wolalabym elektryczna. Co do angielskiego to sie nie przejmujj, robisz dobrze, ja tez gadam do Julki tylko po polsku
(tylko jej dziadek mowi do niej po ang), ang nauczy sie w szkole, ma na to duzo czasu

spicegirl, a no mlodziutka a mieszkam tu juz 5 latek

leleth, hehe nie no faktycznie niezly spacerek

[schoolcraft]

kaolinait, no ja tez uwazam, ze jeszcze Adas zdazy sie nauczyc angielskiego. Wiec pozostaje przy tym, ze gadam z nim tylko po polsku

Widze, ze my jestesmy w tym samym wieku - ja za miesiac bede miala 21 lat I w czerwcu bedzie 5 lat odkad przyjechalam do USA

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

No to naprawde nie zly mialas trening dzisiaj. A coz to takiego dziwnego wymacalas na dole brzucha? Moze to zaokraglony brzuszek z wiadomych powodow?

Dziewczyny, a ja sie dzisiaj troche zalamalam. Ma do nas wkrotce przyjsc ktos, kto przez 2,5 godziny bedzie zajmowal sie z Adasiem i kto mowi tylko po angielsku i sie okazuje, ze jestem zla matka bo nie ucze Adasia angielskiego

haha na pewno nie z tych powodow bo wlasnie sie wykrwawiam....
a do lekarza wole isc bo mialam juz raz operacje z powodu guza na jelicie cienkim.... zreszta i tak musialam sie umowic bo minal rok od ostatniej cytologii....

a co do pozostalej czesci, to nie daj sobie nic takiego wmowic... wszyscy moi znajomi robia tak samo i wszystkie dzieci sie super rozwijaja i mowia w dwoch jezykach.....
napisalam 'wszyscy' a zapomnialam o tej dziewczynie ktora mi daje zlecenia.... jest polka... ma meza z pochodzenia polaka, ktory mowi troche po polsku a sama do dzieci mowi swoim niegramatycznym angielskim... no i klops... dzieci nie umieja sie porozumiec ze swoja babcia jak przyjezdza z Polski.... jak my bylismy u nich w sobote to podobnie... musielismy w dwoch jezykach mowic bo inaczej sie nie dalo.....

Napisane przez spicegirl

No to faktycznie dzien
Ty, a z tym na dole brzucha - ja kiedys tez wymacalam takie twarde cos, jakby supel... okazalo sie, ze ..... kupa i sie ginekolog ze mnie smial. A ja nie wiedzialam, ze przez skore mozna czuc (dobrze, ze nie nosem )

hmm u mnie moze to i kupa (tez mi to powiedzial ostatnio chyba haha jak z podobnym problemem sie zwrocilam) ale czy to normalne abym czula uciskw biodrze promieniujacy az do nogi od czasu do czasu? i mam takie dziwne uczucie czasem tak jakby pieczenie wlasnie w tym boku... zobaczymy co lekarz powie... ale najwczesniejszy termin byl za 4 tygodnie wiec poczekam sobie troche

[schoolcraft]

leleth, dziekuje za wsparcie Probuje sie nie przejmowac. Ale ta babka gadala takim tonem jakbym krzywdzila Adasia niewiadomo jak, poniewaz nie mowie z nim po angielsku.
Aha, i tak na marginesie, to ja tez ide na cytologie 30-go marca

Jak tam gra? Ciekawa jest? I ile masz jeszcze do konca?

Jestem chora buuuu I Adas kaszle co chwile Evcia sapie Meza tez juz rozklada... Zyc nie umierac

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

leleth, dziekuje za wsparcie Probuje sie nie przejmowac. Ale ta babka gadala takim tonem jakbym krzywdzila Adasia niewiadomo jak, poniewaz nie mowie z nim po angielsku.
Aha, i tak na marginesie, to ja tez ide na cytologie 30-go marca

Jak tam gra? Ciekawa jest? I ile masz jeszcze do konca?

Jestem chora buuuu I Adas kaszle co chwile Evcia sapie Meza tez juz rozklada... Zyc nie umierac

hmm ktos z moich znajomych opowiadal o swoich znajomych, ktorzy mowili wciaz do dziecka po angielsku.... wszystko bylo dobrze dopoki dziecko nie poszlo do przedszkola... okazalo sie, ze rodzice mowili z bardzo silnym polskim akcentem (plus pewnie bledy gramatyczne) i po prostu dziecka nikt nie rozumial oprocz rodzicow...... no i bylo w sytuacji gdzie nie mowilo w ogole po polsku ani dobrze po angielsku
tak wiec nie martw sie.... po prostu wlaczaj mu jakies piosenki lub bajki po angieslku zeby sie oswajal... plus troche slowek i na pewno bedzie mial dobry start

Ja na cytologie ide 31-go

a co do gry to my ja wczoraj skonczylismy- maz mial nadgodziny i zamiast pracowac walczyl aby uwolnic dziewczyne robocika... ja otworzylam sciage na drugim komputerze i z jej pomoca gralismy...nie udaloby sie bez niej...... niektore zagadki byly koszmarnie trudne

tak poza tym to maz zgubil telefon i mnie cos trafia bo uzywa mojego jako budzika ... do tego jest bez telefonu w pracy i wciaz sie boje, ze cos mu sie stanie ....... juz dawno bysmy to zalatwili w salonie ale family plan jest na moja tesciowa i ona to musi zalatwic osobiscie... takze najwczesniej w niedziele cos sie wyjasni.....

trzymajcie sie tamm cieplo wszyscy.. moze najedzcie sie czosnkiem... plus goraca herbata malinowa np...... albo z miodem i cytryna.....

[kaolinait]

schoolcraft, haha ja tez za miesiac ;p no ponad miesiac bo 20 kwietnia a TY? i u mnie 10 czerwca bedzie 5 lat

powrotu do zdrowka zycze!

[schoolcraft]

Dziewczyny, dziekuje U mnie juz wszyscy spia, a ja nie moge jakos zasnac, bo co sie poloze, to ciezko mi oddychac Kurcze, chyba jutro trzeba bedzie wybrac sie do lekarza, bo zadnej poprawy nie widze.

leleth, chetnie bym zobaczyla final tej gry Moze kiedys mi sie uda

A co do jezyka angielskiego i polskiego, to mamy tez takich znajomych, co wlasnie gadaja do dziecka po angielsku, ale jaki ten ich angielski jest, to zostawie bez komentarza... No i teraz ich maly w zadnym jezyku nie potrafi poprawnie mowic. Oni sobie zartuja, ze maly juz jezyk polski zapomnial, a angielskiego nie zdazyl sie nauczyc poprawnie

Uuu to nieciekawa sytuacja z tym telefonem meza. Doskonale Ciebie rozumiem, bo jak moj maz nie ma przy sobie komorki, to jakos dziwnie sie czuje z tym, ze nie moge sie dowiedziec gdzie on jest lub poprostu z nim porozmawiac jak mam taka potrzebne. Mam nadzieje, ze szybciej wszystko zalatwicie i nie trzeba bedzie czekac az do niedzieli.

kaolinait, no prosze ile mamy wspolnego Ja jestem z 7-go kwietnia (baranek ze mnie ), a 17 czerwca minie 5 lat odkad jestem w USA
Wiec mozemy sobie podac reke

Aaaa i bardzo ladny avatarek masz

zuzanna12, Ty sie znasz na zebach wiec mam do Ciebie pytanko. Tydzien temu bylam u dentysty i dostalam znieczulenie. W miejscu gdzie zostalo zrobione uklucie mam teraz taka bolesna gulke Probowalam sprawdzic i nic tam w srodku nie ma (zadnej ropy ani nic takiego). Co to moze byc? Bardzo nieprzyjemne to jest i jakos tak wychodzi, ze czesto ta gulke wyczuwam.

No coz, ide sprobowac sie polozyc. Dobranoc dziewczyny

[Ray]

hej hej

schoolcraft nie martw sie maly zalapie na pewno i angielski ale moj maz jeszcze lepszy jest bo wczoraj wymyslil ze jak pojedziemy tam na rok to zeby tam mala do przedszkola poslac juz mu wybilam ten pomysl z glowy
jak dla mnie to za duzy szok dla dziecka. nie dosc ze nowy dom, klimat, miejsce i jezyk do tego lada moment nowe dziecko to nie bede jej dokladac stresow w przedszkolu. Nie zna angielskiego nawet nigdy nie slyszala zna jedynie polski i dla mniej bedzie szokiem bo ani ona niczego nie zrozumie ani nikt jej.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

piszecie o telefonac to moze napiszecie mi odnosnie tego tam bo domyslam sie ze bede musiala tam jakis numer wziasc i tz tez bo nas zjedza koszty w polskiej sieci. Moze mi cos doradzicice ??? chcialabym cos na karte bo abonament odpada...

[leleth]

Napisane przez Ray

hej hej

schoolcraft nie martw sie maly zalapie na pewno i angielski ale moj maz jeszcze lepszy jest bo wczoraj wymyslil ze jak pojedziemy tam na rok to zeby tam mala do przedszkola poslac juz mu wybilam ten pomysl z glowy
jak dla mnie to za duzy szok dla dziecka. nie dosc ze nowy dom, klimat, miejsce i jezyk do tego lada moment nowe dziecko to nie bede jej dokladac stresow w przedszkolu. Nie zna angielskiego nawet nigdy nie slyszala zna jedynie polski i dla mniej bedzie szokiem bo ani ona niczego nie zrozumie ani nikt jej.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

piszecie o telefonac to moze napiszecie mi odnosnie tego tam bo domyslam sie ze bede musiala tam jakis numer wziasc i tz tez bo nas zjedza koszty w polskiej sieci. Moze mi cos doradzicice ??? chcialabym cos na karte bo abonament odpada...

Ray tutaj raczej chyba telefon na abonament sie bardziej oplaca (chociac kontrakty sa najczesciej dwuletnie wiec to moze byc problem)
mysle, ze najtanszy plan na 2 telefony to jakies 50-60$ miesiecznie... moze sa w jakiejs sieci tansze.....
poza tym jest kilka roznic w porownaniu z np Polska:
- w wiekszosci planow rozmowy po 21-szej (w Sprint po 19-tej chyba) i weekendy sa za darmo....
- placi sie zarowno za rozmowy wysylane jak i te odbierane ( oczywiscie pomiedzy 7 rano a 21 (19) )
-mozna miec pakiet nieograniczonych smsow (ok 10$ miesiecznie) ale nie wiem czy obejmuja tez smsy za granice....
-czasem mozna miec trudnosci z dostaniem telefonu na abonament jak sie nie ma jeszcze wyrobionych wszystkich dokumentow - wtedy trzeba placic jakas kaucje - ok. 300$ chyba

a tak w ogole to wydaje mi sie ze telefony sa bardzo czesto zapewniane przez firme wiec Twoj tz moze miec juz jeden czekajacy na niego jak przyjedzie.....

poza tym zakladam, ze bedziesz chciala czesto do Polski dzwonic... mozna tu kupic karty za 5$ ktore pozwalaja Ci dzwonic do PL przez kilkanascie godzin... ale musisz pamietac, ze przy kazdym polaczeniu kilkanascie (dziesiat) centow jest pobierane jako dodatkowa oplata... w kazdym razie to oprocz skypa najbardziej ekonomiczna forma dzwonienia do Polski...
niektorzy maja specjalne plany w jakis mniejszych firmach telefonicznych ale te wieksze nie oferuja nic atrakcyjnego...
mi sie zdarzylo kiulka razy zadzwonic z telefonu domowego nie uzywajac tej karty i przyszedl mi potem rachunek 5$ za kazda minute....

To chyba tyle......

[kaolinait]

schoolcraft, no widzisz jak duzo mamy wspolnego, tylko czemu tak daleko mieszzkasz?!

ray, a gdzie bedziesz w usa? bo w ny jest taka nowa kompania Metro pcs i tam sie oplaca brac telefony bo sa bez abonamentu ale maja swietne stawki

[schoolcraft]

Dzien dobry!

Zdycham Wszyscy chorzy, zyc nie umierac...

Ray, zgadzam sie z Toba, ze pomysl z wyslaniem coreczki do przedszkola nie jest najlepszy, bo to bedzie napewno za duzy stres dla niej, gdyz tyle zmian zajdzie w Waszym zyciu.
Ale z innej strony, jesli bedzie widac, ze mala dobrze sie zaklimatyzowala, to moze warto bedzie wykorzystac taka okazje, by ona sie troche angielskiego nauczyla?

Z telefonem za bardzo nie doradze. Powiem tylko, ze jak bylismy w NYC, to mielismy At&t i kupowalismy karty telefoniczne o ktorych wspomniala leleth (zeby dzwonic do Europy). Ale tutaj gdzie obecnie mieszkamy trzeba bardzo daleko jechac, zeby takie karty kupic, wiec przez jakis czas mielismy podlaczone WDT. Tez sie oplaca

kaolinait, ehhh... faktycznie daleko mieszkamy, a szkoda. 4 lata temu mieszkalam w NYC, ale mam nadzieje, ze jeszcze sie tam znowu przeprowadzimy - niech no tylko skoncze pielegniarstwo

[Ray]

ahaaaaa

no cos wymyslimy z tel. Tz pewnie dostanie sluzbowy ( przynajmniej teraz ma) a ja nie wiem cos tam sie zorientuje. a do Polski bedziemy przez skype gadac albo meilami

Kaolinat ja bede w SC

schoocraft ja tez uwazam ze to glupi pomysl ja bym sama sie stresowala jak ona tam daje rade itp to tylko moj maz ma takie super pomysly wystarczy ze na placu zabaw sie pobawi z dziecmi i tak nie bedzie nic rozumiec i prawde mowiac ja niewiele tez ale jak to mowia do odwaznych swiat nalezy mamy szanse to trzeba korzystac latwo nie bedzie ale to zawsze nowe doswiadczenie w zyciu

angielski mi srednio wchodzi niestety ale ucieszylam sie troche bo jedzie z nami jeszcze jedno malzenstwo i moze jesli oczywiscie oni zechca jak bede rodzic to moze na ten czas oni zajma sie mala a tz pojedzie ze mna. tym bardziej ze porod drugi dlugo nie trwa to moze szybko pojdzie ( pierwsza corke rodzilam 3h )

dziewczyny powiedzcie mi w jakich jednostkach podaja wymiary w sklepach??? bo nie wiem.... patrze na takie spodnie http://oldnavy.gap.com/browse/produc...d=1&pid=696506
i nie bardzo wiem jaki rozmiar wziasc... bo mam levisa 8 i sa dobre ale tu wynika ze 8 beda za male.. jak sie zmierzylam to musialabym wziasc 12 nigdy 12 nie nosilam... wiec to chyba przesada...
poprosze tz o 10 najwyzej beda niedobre





wlasnie w pt jedziemy paszporty robic i mozliwe ze wczesniej niz czerwiec polecimy teraz tz leci wiec sie rozejrzy za mieszkaniem czy domem i innymi sprawami. podowiaduje sie...

[Alguien]

jestem z powrotem dziewczynki
W wolnej chwili Was nadrobie, u mnie wszystko w porzadku. Wczoraj dopiero dotarlismy do domku, wiec dzisiaj koniecznie zakupy, itp.
Opowiem wiecej pozniej, wpadlam tylko napisac, ze dolecielismy szczesliwie.

Buziaki dla Was wszystkich

[schoolcraft]

Napisane przez Alguien

jestem z powrotem dziewczynki
W wolnej chwili Was nadrobie, u mnie wszystko w porzadku. Wczoraj dopiero dotarlismy do domku, wiec dzisiaj koniecznie zakupy, itp.
Opowiem wiecej pozniej, wpadlam tylko napisac, ze dolecielismy szczesliwie.

Buziaki dla Was wszystkich

Super!!! W takim razie czekamy na relacje

[spicegirl]

Napisane przez schoolcraft

Widze, ze my jestesmy w tym samym wieku - ja za miesiac bede miala 21 lat I w czerwcu bedzie 5 lat odkad przyjechalam do USA

ja nie wiedzialam, ze ty taka gowniara jestes No wiesz co? Myslalam, ze w podobnym wieku jestesmy, moze dlatego, ze 2 dzieci masz.... i teraz sobie mysle:
1. Ale ze mnie stara jest. Pamietam jak wszedzie bylam najmlodsza...
2. Nie dziwne, ze tobie sie szybciej chudnie, mlodszy organizm masz

Napisane przez Ray

piszecie o telefonac to moze napiszecie mi odnosnie tego tam bo domyslam sie ze bede musiala tam jakis numer wziasc i tz tez bo nas zjedza koszty w polskiej sieci. Moze mi cos doradzicice ??? chcialabym cos na karte bo abonament odpada...

polecam telefony Net30. Tanie (ja dalam $30 za nowy telefon z karta na $10), co prawda proste telefony bez zadnych 'bells and whistles', ale mi wystarczylo. Minuta rozmowy kosztuje 10 centow (przychodzaca i wychodzaca) a oprocz tego - dla mnie najwazniejsze - smsy po 5 centow i chodza do Polski ! Malo ktorej sieci smsy chodza zagranice. Bardzo bylam zadowolona z tego telefonu, do tego stopnia, ze chociaz od 2 lat mam na abonament, to ten telefon i numer zatrzymalam i uzupelniam minuty, zeby nie wygasl, bo zawsze jak ktos z Polski przyjedzie to mu daje komore, zebym sie mogla dodzwonic.

Napisane przez kaolinait

ray, a gdzie bedziesz w usa? bo w ny jest taka nowa kompania Metro pcs i tam sie oplaca brac telefony bo sa bez abonamentu ale maja swietne stawki

Jak mi sie po 2 latach Verizon skonczyl to sie zastanawialam nad Metro PCS. Poszperalam w internecie i po kilku artykulach o 'Metro piece-of-shit' nie zdecydowalam sie... Podobno zasiegu prawie nigdzie nie ma, tylko w wielkich miastach.. Moze za nastepne 2 lata sie rozwina, kto wie, ale nie mialam odwagi ryzykowac, zeby sie ktos do mnie nie mogl dodzwonic. Choc $40 miesiecznie na caly swiat brzmi fantastycznie!

[schoolcraft]

Napisane przez spicegirl

ja nie wiedzialam, ze ty taka gowniara jestes No wiesz co? Myslalam, ze w podobnym wieku jestesmy, moze dlatego, ze 2 dzieci masz.... i teraz sobie mysle:
1. Ale ze mnie stara jest. Pamietam jak wszedzie bylam najmlodsza...
2. Nie dziwne, ze tobie sie szybciej chudnie, mlodszy organizm masz

spicegirl, dziekuje slicznie za komplement

[Ray]

a czarny elf zapracowany ? nie odzywa sie

[schoolcraft]

spicegirl, przypomnialo mi sie, ze pisalas, ze dzisiaj idziesz na egzamin na obywatelstwo. Wiec zycze powodzenia i mam nadzieje, ze juz wrocisz do nas jako obywatelka Koniecznie napisz potem jak to wszystko wygladalo, bo mojego meza taki egzamin czeka za rok.

[spicegirl]

Napisane przez schoolcraft

spicegirl, dziekuje slicznie za komplement

nie ma sprawy ale teraz mi musisz wiecej opowiedziec, jak tu tak sama mlodziutko wyladowalas bez rodzinki (o ile mozesz i chcesz).

Za pol godzinki lece na interview. Aha, no i wczoraj oczywiscie sie nie uczylam, ale jestem dobrej mysli. Cos za dobrej chyba...

[CzarnyElf]

Hej dziewczyny

Napisane przez Ray

a czarny elf zapracowany ? nie odzywa sie

Dzisiaj mam w koncu wolne wiec jestem-poniedzialek odsypialam bo jednego dnia musialam pracowac 11 godzin i bylam zmeczona

Napisane przez spicegirl

Za pol godzinki lece na interview. Aha, no i wczoraj oczywiscie sie nie uczylam, ale jestem dobrej mysli. Cos za dobrej chyba...

Powodzenia
Mi tez przydaloby sie to obywatelstwo zrobic ale na razie skupiam sie na prawku....

[schoolcraft]

Napisane przez spicegirl

nie ma sprawy ale teraz mi musisz wiecej opowiedziec, jak tu tak sama mlodziutko wyladowalas bez rodzinki (o ile mozesz i chcesz).

Za pol godzinki lece na interview. Aha, no i wczoraj oczywiscie sie nie uczylam, ale jestem dobrej mysli. Cos za dobrej chyba...

Powodzenia na interview!

A co do tego podkreslonego, to moge opowiedziec, ale na priv

EDIT: Elfiku, witaj

[CzarnyElf]

Napisane przez Alguien

jestem z powrotem dziewczynki
W wolnej chwili Was nadrobie, u mnie wszystko w porzadku. Wczoraj dopiero dotarlismy do domku, wiec dzisiaj koniecznie zakupy, itp.
Opowiem wiecej pozniej, wpadlam tylko napisac, ze dolecielismy szczesliwie.

Buziaki dla Was wszystkich

Witamy
I czekamy na relacje

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez schoolcraft

EDIT: Elfiku, witaj

Mam nadzieje ze chorobsko mija

[Alguien]

spicegirl to powodzenia, trzymam kciuki

Bede Wam jakos po kawalku opowiadac chyba, co mi sie przypomni
Te 3 tygodnie tak szybko zlecialy, ze teraz jak o tym pomysle, to az nie moge uwierzyc. No ale wszystko 'zaliczylismy', tzn odwiedziny u rodzinki i znajomych, tak jak planowalismy. W tym nawet jazda przez cala Polske po polskich drogach (jak szybko sie czlowiek przyzwyczaja do dobrego i potem ciezko sie cofnac np do ilosci i stanu polskich drog!). Tak w ogole to mielismy 2 glowne cele naszej podrozy. Pierwszy to wiadomo - odwiedzenie rodziny i znajomych, a drugi to...nie wiem, czy Wam wczesniej wspominalam, ale mamy zaplanowane wesele w Polsce na srodek lata. Specjalnie nie robilismy zadnej uroczystosci tutaj w Stanach pol roku temu jak bralismy slub, gdyz wiedzielismy, ze chcemy to zrobic w Polsce. Takze drugi bardzo wazny cel naszej podrozy to bylo zalatwianie wszystkiego na wesele. I wlasciwie wszystko sie super udalo Co prawda kosztowalo mnie to mnostwo biegania, zalatwiania, dzwonienia, no ale najwazniejsze, ze teraz spokojnie mozemy przyleciec latem i wszystko jest dopiete na ostatni guzik. Efektem tego bylo moje straszne zmeczenie w ostatnich dniach przed wylotem, no ale teraz zwalniam tempo i zajmuje sie juz tylko przygotowaniem na narodziny dzidzi
Tyle moze na pierwsza czesc moich opowiesci

[Ray]

Alguien to robicie poraz drugi slub czy taka impreza po prostu ?

schoolcraft ja tez sie chetnie dowiem bo faktycznie bardzo mlodziutko tu dotrwalas gratuluje w ogole odwagi

czarny elfie oo jestes

a mi cos niedobrze dzis.. i chyab sie nadziebilam, do tego troche brzuch mnie boli wiec leze sobie.. tz robi paste jajeczna

[schoolcraft]

Elfiku, dziekuje Ale ja cos zadnej poprawy nie widze. Moze jutro bedzie lepiej...

Alguien, swietnie, ze wszystko sie udalo zalatwic z tym weselem w Polsce Fajnie, ze bedziecie swietowac juz razem z Wasza coreczka Czy bedziesz miala biala suknie?

Ray, moze kiedys opowiem
Mam nadzieje, ze lepiej sie poczujesz.

[zuzanna12]

schoolcraft mysle ze to zgrubienie to wrazliwe dziaslo ewntualnie zaczynajacy sie stan zapalny...moze bylas mocno polkuta w tym miejscu i boli i jesli bylo wiercone w zebie dosc gleboko to ruszona jest szczeka...jak tak za 3-4 dni nie minie lub bedzie mocno bolec idz do dentysdty

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

jak przyziebienie?

[Alguien]

Napisane przez Ray

Alguien to robicie poraz drugi slub czy taka impreza po prostu ?

Napisane przez schoolcraft

Alguien, swietnie, ze wszystko sie udalo zalatwic z tym weselem w Polsce Fajnie, ze bedziecie swietowac juz razem z Wasza coreczka Czy bedziesz miala biala suknie?

Odpowiadajac Wam obydwu - bierzemy sam slub koscielny teraz, gdyz cywilny mamy, wiec bedzie to prawdziwy slub z biala suknia, rzucaniem bukietu itp Suknie juz mam wybrana, szyje sie teraz na miare, a jak przylecimy tuz przed weselem, to zrobia ostatnie przymiarki i poprawki. Bo wiadomo, ze moj brzuszek nie jest teraz w naturalnej postaci, a ciezko tez przewidziec, co bedzie po urodzeniu dzidzi.

Czekamy teraz na potwierdzenia od gosci, wtedy juz bedzie wszystko wiadomo, na ile osob dokladnie.

Dzien dobry wszystkim Jak sie dzis czujecie?

spicegirl jak tam interview?

[schoolcraft]

Witam

U mnie przeziebienia ciag dalszy... Chyba lekarza nie da sie ominac

Alguien, no tak wlasnie myslalam, ze to bedzie slub koscielny. Super, ze bedzie i biala sukienka, i rzucenie bukietu, i ogolnie ze bedzie wesele. Ja czegos takiego nie mialam i bardzo zaluje. Zawsze mi sie marzyla biala sukienka, ale moze w innym zyciu bede to miala

A pochwalisz sie jakimis zdjeciami z USG? Pokaz nam swoja ksiezniczke Macie juz dla malej imie?

zuzanna12, dziekuje za odpowiedz odnosnie dziasla

Tez jestem ciekawa jak tam spicegirl?

Milego dnia dziewczyny

[spicegirl]

Dzien dobry !

Interview bylo krotkie, latwe i przyjemne. Gdyby nie czekanie w 4 poczekalniach az mnie zawolaja Przysiega dopiero w czerwcu, bede miala 3 tygodnie na wyrobienie paszportu przed wylotem do Polski.