Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

[Princeska87]

Witaj KasiaKitty
haha a tak jakoś temat zszedł na naukowy o dziwo, ale to nic ciekawego
ja już na nogach i u mnie słoneczko wygląda a jak tam u Was?
Pozdrawiam Wszystkie

[Trinette]

Napisane przez kasiakitty

Rozmawiacie o szkolach i pracach, mnie to nie dotyczy wiec siedze cicho :P. Powiem tylko tyle ze chce isc do szkoly skonczyc srednia szkole (chociaz) a jak skoncze to pracy poszukam. Czy wam latwo idzie sie nauczyc jezykow obcych ?????? bo mnie ciezko nie mam do tego glowy a tu Kanada sie klania i angielski heh, no coz pewnie bede musiala dluzej w szkole posiedziec zeby skonczyc srednia hehe.

Jak czlowiek bedzie chcial to sie nauczy wszystkiego. Myslisz ze wszystkim latwo jezyki wchodza? Ja sie ucze 11 lat juz angielskiego, tyle samo niemieckiego. Trzeba poswiecic na to wszystko troche czasu, miec checi, nie zalamywac sie. Powoli wszystkiego mozna sie nauczyc. Mi przez ok 6lat niemiecki szedl dosc opornie, nie cierpialam tego jezyka. A teraz? Lubie go nawet i rozumiem mniej wiecej, choc brakuje mi slownictwa.

[Princeska87]

Wydaje mi się, że generalnie mało co i mało komu przychodzi łatwo, tak na pocieszenie
Ja wiem jak było u mnie z angielskim i pewnie u niektórych z Was także, czyli Pani mówiła: proszę nauczyć się 10 słówek albo formę przeszłą danego czasownika (kto to robił? ja nie) Na studiach na pierwszym roku miałam to samo, ale babka wymagała o wiele więcej, trzeba było się nauczyć słówek nie pamiętam w tej chwili ilu, ale dużo tego było i umieć zastosować jakiś tam czas, który akurat przerabialiśmy i co zajęcia - kolokwium. I to jest na prawdę dobry sposób, faktycznie znałam więcej słów i tak często juz mi jakiegoś nie brakowało. Najważniejszy też jest ciągły kontakt z językiem, a wiadomo jest jak to się np. można uczyć raz na pół roku. Ja niestety jako leniwiec nie mogę się obecnie zmusić do systematycznej nauki dlatego jak jest możliwość to trzeba korzystać i uczyć się jak najwięcej, niż ciągnąć latami ten sam poziom (w liceum, czy jeszcze w gimnazjum nagminnym było zapisywanie się co roku do tej samej grupy językowej, żeby ciągle siedzieć w miejscu i nic nie robić)

[Trinette]

Napisane przez Princeska87

dlatego jak jest możliwość to trzeba korzystać i uczyć się jak najwięcej, niż ciągnąć latami ten sam poziom (w liceum, czy jeszcze w gimnazjum nagminnym było zapisywanie się co roku do tej samej grupy językowej, żeby ciągle siedzieć w miejscu i nic nie robić)

Heh dlatego ja zawsze bylam w grupie zaawansowanej Urytowalo mnie powtarzanie tego samego materialu i bezczynne siedzenie na lekcjach. Ile mozna? W moim przypadku niedlugo.

[kasiakitty]

Ja dopiero wstalam i cos ostatnio mnie glowa boli nad ranem ale szybko przechodzi jak wypije kawe ...
Ja moge miec kontak z jezykiem, przynajmniej to jest dobre, i jak bede miala codzienny kontakt i bede chodzic do szkoly to moze sie jakos naucze ale niestety nie ma dobrej pamieci do zapamietywania, przewaznie nie bylam dobra w nauce, nie lubialam czytac ksiazek, poprostu bylam NIEUK ale nie wiem co bylo powodem tego, czy dlatego ze moj tata od nas odszedl i zle sie z tym czulam czy jak .... albo poprostu po tacie odziedziczylam sama nie wiem. Bede musiala sie poprostu nauczyc i juz zeby w pracy przynajmniej mogla sie dogadac ...
Dzisiaj na zakupy domowe, jak co piatek , Jaka gazete polska sie kupi do czytania i w ogole cos polskiego . POZDRAWIAM

[Limonka1987]

Hello

Wystarczy, że chwilkę mnie nie było, a już ledwo udało mi się nadrobić to co się tu działo. Jednak nie tylko ja jestem tu niepoprawną gadułą

Princeska87- ja również witam cię serdecznie Miło mi, że do nas dołączyłaś, tym bardziej, że wydajesz się bardzo sympatyczną i ciepłą osóbką
Zaglądaj jak najczęściej

Tri- a więc jednak nie rzuciłaś tamtej pracy?
A tłumaczenia w jakim języku będziesz robić- niemieckim czy angielskim? Podziwiam Cię, bo tłumaczenia same w sobie nie są łatwą sprawą (bawiłaś się w to kiedyś trochę, więc wiem co mówię ), a takie techniczne to już w ogóle wyższa szkoła jazdy.

Sabciu- widzę, że romans z Pawłem kwitnie Miejmy nadzieję, że odległość nie okaże się dla Was żadną przeszkodą, bo wydaje się szalenie sympatycznym facetem
Cieszę się, że kuzynka zrozumiała, że robi z igły widły. Widocznie miała jakiś gorszy dzień.

Ja ostatnio ledwo się ogarniam ze swoim życiem, taki mam hard core w pracy i na uczelni Niestety odbija się to na mojej frekwencji na wizażu
No ale... Niedługo koniec sesji, w pracy za miesiąc i trochę powinnam mieć względny spokój... I wtedy będę tu przesiadywać w takich ilościach, że będziecie miały mnie dość

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko

[Princeska87]

KasiaKitty mnie często rano boli głowa jak za długo śpię. A często jak się obudzę zamiast wstać to poleżę i znów zasnę i potem taki efekt.
Mi też się nie chce uczyć, mało komu się tak na prawdę chce. Jak robię coś co mnie w miare interesuje to się przykładam, natomiast jak jest jakiś przedmiot, na którym kompletnie mi nie zależy,to robię po najmniejszej linii oporu - byleby było 3 także trzeba mieć trochę samozaparcia w sobie i dążyć do końca tego, co się zaczeło. Mądre stwierdzenie padło kiedyś, że studiów nie kończą najmądrzejsi - tylko najwytrwalsi.. Wiadomo, że najlepiej to już bym nie szła się uczyć, bo zwyczajnie mi się nie chce ale jak pomyślę, że zaraz będę mieć ten licencjat i tak niewiele brakuje mi do mgr, to biorę sie w garść a teraz to już w ogóle ten wizaz mnie rozprasza na maxa

[Limonka1987]

Napisane przez Princeska87

KasiaKitty mnie często rano boli głowa jak za długo śpię. A często jak się obudzę zamiast wstać to poleżę i znów zasnę i potem taki efekt.
Mi też się nie chce uczyć, mało komu się tak na prawdę chce. Jak robię coś co mnie w miare interesuje to się przykładam, natomiast jak jest jakiś przedmiot, na którym kompletnie mi nie zależy,to robię po najmniejszej linii oporu - byleby było 3 także trzeba mieć trochę samozaparcia w sobie i dążyć do końca tego, co się zaczeło. Mądre stwierdzenie padło kiedyś, że studiów nie kończą najmądrzejsi - tylko najwytrwalsi.. Wiadomo, że najlepiej to już bym nie szła się uczyć, bo zwyczajnie mi się nie chce ale jak pomyślę, że zaraz będę mieć ten licencjat i tak niewiele brakuje mi do mgr, to biorę sie w garść a teraz to już w ogóle ten wizaz mnie rozprasza na maxa

Ooooo tak Wizaż niejedną moją sesję sabotował

[Princeska87]

Hej Limonka mi także bardzo miło, że tutaj jestem i chętnie zostanę z Wami jak najdłużej Aha! i zaglądaj tu jak najczęściej możesz, bo musze Was wszystkie dobrze poznać przecież
Ja to Sabci troszkę zazdroszczę, bo początki są super jak się wyczekuje co z tego będzie i w ogóle.. przypomnijcie sobie dziewczynki wszystkie wasze początki związków..
A ja dziś idę na urodziny kumpla, oczywiście z TŻ, ale tylko na chwilę, bo jednak mam jeszcze mase nauki na obronę:confused :
pozdrawiam

[Trinette]

Napisane przez Limonka1987

Tri- a więc jednak nie rzuciłaś tamtej pracy?
A tłumaczenia w jakim języku będziesz robić- niemieckim czy angielskim? Podziwiam Cię, bo tłumaczenia same w sobie nie są łatwą sprawą (bawiłaś się w to kiedyś trochę, więc wiem co mówię ), a takie techniczne to już w ogóle wyższa szkoła jazdy.

Poki co przesiaduje tan nadal i w miedzyczasie szukam. Zaproponowano mi inne zajecie(ale od konca wrzesnia)wiec nie wiem czy nadal tam bede.To juz raczej opowiesc na prv.
Tlumaczenia sa ogolnie trudna rzecz. Bede tlumaczyc z angielskiego na polski. Nie wiem czy dam rade(np. instrukcja obslugi kuchenki i naprawa) ale sprobowac moge. Jedynie moge zyskac przy tym. Jak nie pieniadze to wiedze, a tego nikt mi nie zabierze

Napisane przez Limonka1987

Ooooo tak Wizaż niejedną moją sesję sabotował

Heh moja tez Dobrze ze teraz nie sabotuje. Nie mam praktycznie nauki, zreszta czasu tez.

Ciekawe czy mi sie uda uzbierac do wrzesnia 1600zl + na szkole 700. Moze na swoich urodzinach cos zarobie? (tak wiem, nie powinnam w ten sposob myslec, ale kasa by sie przydala - bo to na cele wyzsze)

[Magic Girl]

Ale zmokłam dzisiaj jak szłam do pracy włosy mokre jak po umyciu spodnie mokre ogólnie wygladałam jakbym z wanny wyszła..

Kicham znowu zimno mi jest.. katar znowu mam ech.. ***a** pogoda..

Ale miałam dzisiaj miłą niespodziankę. Dostałam kwiatka od Michalinki Mojej podopiecznej z przedszkola i laurkę od Oliwi kochane dziewczynki

[freddy296]

hej ho,

nic nie czytałam, ale miałam kocioł w pracy

Dzis mam jeszcze kupe rzeczy do zrobienia. Na 17.15 lece do fryzjera, nie wiem co zrobic, ale chyba podcieniuje moje kłaki.

Pozniej albo przed pojde na solarium.

Jeszcze musze zrobic zakupy, bo idziemy jutro na wesele, Kuba idzie na noc do tesciowej, to musze mu jakas ładna piżamke kupic, co by mi pozniej tesciowa nie narzekała, ze Kuba nie ma w czym spac

W ogole bede Chrzesną corki mojej kuzynki, w niedziele wieczorem po poprawinach ide ja zobaczyc, bo jeszcze jej nie widzialam to trzeba kupic jakis prezent.

no i na Chrzest tez cos musze kupic - zupelnie nie wiem co, ale to juz pozniej, bo nie znam daty jeszcze. Pomozecie mi cos wybrac

tazke do 18stej mam zapiernicz, jeszcze Tzetowi obiad do pracy podrzucic.

buziaki!

Magic a u mnie jak zwykle swieci słońce :p

[Sabcia87]

Lim pożyjemy zobaczymy jak to między nami będzie... Ale nie ukrywam fajnie by było jakbym kogoś miała, odległość? jak dobrze pójdzie przyjedzie teraz na długi urlop (3 miesiące) a pozniej zawsze to ja moge tam z nim jechać bo prawie skończe staż Ale narazie nic nie planuje, bedzie co ma byc

Princeska nie jeden związek przeżyłam i wiem jak jest
Życze udanej zabawy

Magic widze że dzieci potrafia zaskoczyć, i to jak miło A u mnie chwilke tylko padało ale jest strasznie duszno ;/

Freddy nie mam pojęcia, niestety ja Ci nie pomoge

Ja niedawno wróciłam z pracy. Lajtowy dzień. Jutro niestety ide do pracy ale na balety też ide, ale pić nie bede bo jade autem...

[Magic Girl]

ładna laurka

[Princeska87]

MagicGirl laurka słodka jak nam mało do szczęścia potrzeba rozczuliła mnie a Ty w przedszkolu pracujesz? Ja się z rana pochwaliłam, że u mnie słoneczko, a potem jak lunęło to tylko czekałam aż wreszcie przejdzie:/ teraz musi przejść bo idę na chwilę na te urodzinki kumpla i nie chcę wejść jak zmokła kura:P
Freddy życzę Ci udanej wizyty na solarium i oczywiście u fryzjera musisz wyglądać prześlicznie dziś po takich zabiegach ahh uwielbiam do fryzjera, muszę iść chociaż skrócić trochę, ale nie mam narazie czasu. Na chrzest proponuję coś trwałego, co się poświęci i będzie pamiątką nawet jak chrześnica będzie dorosła. Ja proponowałabym łańcuszek i medalik np. z Bozią. Ewentualnie z tyłu medalika można wygrawerować datę chrztu czy coś tam jeszcze.. aaa i jeszcze tak doczytałam, że TŻowi niesiesz obiadek - jesteś chyba wymarzoną żoną żebym ja się tak spisywała w przyszłości mojemu TŻetowi a ja jeszcze muszę się gotować nauczyć
Trinette - skoro na cele wyższe to wszystko tłumaczy hehe

[Sabcia87]

Magic cudna

A ja już wychodze.
Dziś spodnie koszula i krawat (obcasy albo trampki zalezy co psiapsiółka doradzi)


Miłego wieczorku wszytskim

[Magic Girl]

A mi ciągle smutno jest

[Muiee]

Witajcie dziewczynki
skończyłam sesję i teraz swobodnie moge przesiadywać na wizażu zajęłam się podczytywaniem tego co naskrobałyście, niestety mam braki

i chciałam przywitać kolezanki, których jeszcze nie znam

Tri tłumaczenia bardzo fajna rzecz. Oczywiście spróbowac trzeba !
Kochana jak nie uzbierasz kasy , to weźmiemy gitarę, jedna będzie spiewać a druga grać i tańczyć uzbieramy albo dołączymy się do tego faceta co w centrum przy metrze gra na nogach od krzesła
freddy udanej zabawy jutro, jejku jak ja dawno nie byłam na weselu. sama bym pobalowała
magic jaka ładna laurka a co Ty robisz w przedszkolu?

[Copykat]

Heja
Wróciłam z pracy, zjadłam obiad i zaraz lecę do koleżanki na babski wieczór z piwkiem zła trochę jestem, bo gadałam z szefową i powiedziała, że nie zamierza zatrudniać jeszcze jednej osoby i jakoś sobie poradzimy... no jakoś

[Magic Girl]

Napisane przez Muiee

magic jaka ładna laurka a co Ty robisz w przedszkolu?

Pracuje.. dorywczo, ale dobre i coś

[Muiee]

No oczywiście a dzieci nie włażą Ci na głowę ?

[Magic Girl]

Napisane przez Muiee

No oczywiście a dzieci nie włażą Ci na głowę ?

Nie są takie grzeczne przy mnie, że aż ich wychowawca się dziwi
Ale tylko do końca czerwca teraz bo Lipiec wolny jest. Szukam niby czegoś innego, ale z tym wyglądem to nawet jako kelnera się nie nadaje

[Limonka1987]

Magic- jaka urocza laurka! Dzieciaki muszą Cię uwielbiać. Dlatego myślę, że najlepiej zrobisz szukając pracy jako opiekunka- ewidentnie potrafisz się dogadać z maluchami

Muiee- trzymam za słowo z tym przesiadywaniem na wizażu
Przyjmiecie mnie do swojego biznesu, przyjmiecie?! Ty możesz grać na gitarze, Tri będzie śpiewać i tańczyć, a ja wezmę swoje rękawice bokserskie i unieszkodliwię faceta, który gra na nogach od krzesła, coby nam konkurencji nie robił

Sabciu- have fun

Copy- typowe dla szefów Moja firma też wkrótce będzie przejmować kilka dużych wspólnot i zasugerowałyśmy szefowi, że może warto by pomyśleć o jakiejś nowej osóbce (tym bardziej, że jedna z dziewczyn jest w ciąży i za kilka miesięcy idzie na macierzyński). Usłyszałyśmy mniej więcej to samo co Ty

Princeska- z uwagi na to, że nie mogę obiecać częstej obecności na wizażu w najbliższym czasie może od razu w kilku słowach opowiem Ci o sobie, żebyś mogła mnie lepiej poznać
Pracuję w dziale księgowości w firmie zarządzającej wspólnotami mieszkaniowymi. Jest to mój mały dramat, bo niestety jestem typową humanistką i całe dnie z cyferkami to dla mnie droga przez mękę. Niestety przy obecnej sytuacji na rynku pracy nie dane mi było znaleźć innej pracy, więc póki co muszę przetrwać Chociaż i tak jest o niebo lepiej niż na początku. Kto wie- może kiedyś odkryję w księgowości swoje powołanie?
Poza tym studiuję zaocznie administrację, a może powinnam napisać "studiowałam", bo przede mną w zasadzie już tylko 3 egzaminy i obrona pracy (którą jak już wiesz z innego wątku planuję przenieść na wrzesień, przez mojego BEZ-NA-DZIEJ-NE-GO promotora Słowo daję, na liście najbardziej znienawidzonych ludzi w moim życiu jest w tej chwili na pierwszym miejscu! A później jest długo, długo nic...).
Co jeszcze o mnie... Jestem singlem i pewnie tak już zostanie. Dziewczyny świadkiem, że trafiam na naprawdę dziwnych facetów Ewentualnie jeśli już są normalni to okazuje się, że na początku znajomości zapomnieli mi wspomnieć tego mało istotnego faktu, że są żonaci
O tym, że jestem niepoprawną gadułą nie muszę chyba wspominać- wystarczy spojrzeć na powyższą epopeję Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania chętnie odpowiem

Freddy- myślę, że Princeska ma rację: jakiś łańcuszek, zwłaszcza z wygrawerowanym czymś specjalnie dla dzieciaczka jest świetnym pomysłem Maleństwu zostanie pamiątka na całe życie
Też trochę zazdroszczę Ci wesela... A powiedz, bo chyba przegapiłam- którą sukienkę w końcu zakładasz?

Ech... Marny mam dziś humorek, marny Najpierw mnie wymęczyli w pracy (swoją drogą dziś pierwszy raz byłam w dziale sama, bo dziewczyny wzięły sobie urlop i DAŁAM RADĘ; mój mały sukces ), a później koleżanka chciała mnie wyciągnąć na całonocny maraton mojego ukochanego House'a a ja musiałam odmówić z uwagi na ilość materiału, który muszę opanować przed jutrzejszym egzaminem Już nie mogę się doczekać końca sesji

Dobra, już nie marudzę... Zabieram moje negatywne fluidy i zmykam W końcu czeka mnie jeszcze namiętny romans z notatkami z prawa gospodarczego

Trzymajcie się ciepło Do zaklikania

[freddy296]

Hello

Karmensliczna laurka

princeska, ja osobiscie nie lubie chodzic do fryzjera... czaiłam sie chyba z pol roku. mam dluuugie jasne blond wloosy i szkoda mi bylo obciąc, ale z drugiej strony caly czas chodzilam w kitce i w opasce. tazke powiedzialam dosc, scieniowalam wlosy i zrobilam grzywe puki co jest na bok, ale nastepnym razem zrobie taka delikatna na cale czolo

Fotki pokaze po weselu.

co do solarium, tez nie chodze ale tu byla koniecznosc, slonca sie nie doczekalam glubio to lato sie zaczyna.
tak czy siak spalilam brzuch . za pierwszym razem byl dekolt i twarz tazke juz jest lepiej nie bede wygladac jak chodzaca martwica.

Co do noszenia obiadkow... hmmm akurat mieszkam blisko basenu - tam gdzie pracuje Tzet, a ze dzis ciągnie 16 godzin - pracuje jako rehabilitant w jednej i jako ratownik w drugiej pracy, takzedzis mial 2 etaty wiec zlitowalam sie nad jego zoładkiem
ale ogoln ie lubie mu slodzić

zaraz wroci, ciekawe jak zareaguje na moj nowy image

sabcia copy udanych imprez.

princeska i limonka tak pewnie kupie łancuszaek, mojej pierwszej Chrzesnicy kupilam zloty łańcuszek i do tego złota literke jej imienia. Z takim ladnym swiecacym diamencikiem

wiec pewnie kupie łancuszek albo z Bozią albo z Literka.
Kasy nie dam, bo pewnie rodzice wydadzą na glupoty

[Magic Girl]

Napisane przez freddy296

princeska, ja osobiscie nie lubie chodzic do fryzjera... czaiłam sie chyba z pol roku. mam dluuugie jasne blond wloosy i szkoda mi bylo obciąc, ale z drugiej strony caly czas chodzilam w kitce i w opasce. tazke powiedzialam dosc, scieniowalam wlosy i zrobilam grzywe puki co jest na bok, ale nastepnym razem zrobie taka delikatna na cale czolo

Ja też zmieniłam uczesanie wczoraj. Pofarbowałam odrosty Moje i znowu mam czarny mocny kolor. Ale to nie zmieniło mi mojego złego samopoczucia niestety.

[freddy296]

magic ale Ty sie doigrasz w koncu, wsiąde w pociag, przyjade do Ciebie i Ci nakopie!!!
Zazdroszcze Ci tych kruczoczarnych włosów ale moge o takich pomarzyc... jeszcze troszke i znow zawita u Ciebie usmiech...

wchodzi Tzet Uwaga

powiedzial, ze ładnie

[Magic Girl]

Napisane przez freddy296

wchodzi Tzet Uwaga

powiedzial, ze ładnie

łądnemu we wszystkim ładnie..

[Trinette]

Napisane przez Muiee

Witajcie dziewczynki
skończyłam sesję i teraz swobodnie moge przesiadywać na wizażu zajęłam się podczytywaniem tego co naskrobałyście, niestety mam braki

i chciałam przywitać kolezanki, których jeszcze nie znam

Tri tłumaczenia bardzo fajna rzecz. Oczywiście spróbowac trzeba !
Kochana jak nie uzbierasz kasy , to weźmiemy gitarę, jedna będzie spiewać a druga grać i tańczyć uzbieramy albo dołączymy się do tego faceta co w centrum przy metrze gra na nogach od krzesła

No w koncu!!
Ty bedziesz grac na gitarze, a ja bede jezdzic wokol Ciebie na rolkach i spiewac "Moja Miła czemuś mnie rzucila..."

Napisane przez Limonka1987

Pracuję w dziale księgowości w firmie zarządzającej wspólnotami mieszkaniowymi. Jest to mój mały dramat, bo niestety jestem typową humanistką i całe dnie z cyferkami to dla mnie droga przez mękę. Niestety przy obecnej sytuacji na rynku pracy nie dane mi było znaleźć innej pracy, więc póki co muszę przetrwać Chociaż i tak jest o niebo lepiej niż na początku. Kto wie- może kiedyś odkryję w księgowości swoje powołanie?

Pff Powolanie to ja Ci zaraz znajde ale nie w ksiegowosci.To bedzie moja dzialka Ja bym Cie wkrecila z checia np. w organizacje szkolen itp. Hmm...

Ech... Marny mam dziś humorek, marny Najpierw mnie wymęczyli w pracy (swoją drogą dziś pierwszy raz byłam w dziale sama, bo dziewczyny wzięły sobie urlop i DAŁAM RADĘ; mój mały sukces ), a później koleżanka chciała mnie wyciągnąć na całonocny maraton mojego ukochanego House'a a ja musiałam odmówić z uwagi na ilość materiału, który muszę opanować przed jutrzejszym egzaminem Już nie mogę się doczekać końca sesji

Dobra, już nie marudzę... Zabieram moje negatywne fluidy i zmykam W końcu czeka mnie jeszcze namiętny romans z notatkami z prawa gospodarczego

Nie tylko Ty masz marny. Zamiast isc do pracy to mialanm byc w CK na ok 16 i co? NIC. Stracilam dniowke. Wyjechalismy ok 15-16 i dopiero o 21 zajechalismy. Pelno korkow, wypadki, policja itp. DRAMAT. Do tego wkurzony facet -Na mnie bo na kogo innego. Bo spac nie chcialam mu dac i kazalam prace inz pisac i wyspac sie nie mogl!!! Praktycznie nie spal!!Ze zmeczony byl to tez moja wina. Pozniej ze oleju zapomnialam do samochodu zniesc, wiec sie wrocilam -tez foch Mam dosc jego glupiego, denerwujacego, pelnego pretensji zachowania. Jestem wnerwiona do granic mozliwosci i lepiej mnie nie tykac

[Muiee]

Magic a może na wakacje załatw sobie fuche opiekunki? A po wakacjach znowu do przedszkola. Wazne, że lubisz pracować z dziećmi nie smutaj się

Lim o tak tego faceta z krzesłem trzeba bedzie wyeliminować bierzemy Cię koniecznie z rękawicami!

Jutro bedę trzymać za Ciebie kciuki! Ucz się kochana

freddy koniecznie pokaż zdjęcia, jestem taka ciekawa
na pewno najśliczniej będziesz wyglądać

Napisane przez Trinette

No w koncu!!
Ty bedziesz grac na gitarze, a ja bede jezdzic wokol Ciebie na rolkach i spiewac "Moja Miła czemuś mnie rzucila..."

właśnie to sobie wyobraziłam nie no, nasz talent nie może się zmarnować

Napisane przez Trinette

Nie tylko Ty masz marny. Zamiast isc do pracy to mialanm byc w CK na ok 16 i co? NIC. Stracilam dniowke. Wyjechalismy ok 15-16 i dopiero o 21 zajechalismy. Pelno korkow, wypadki, policja itp. DRAMAT. Do tego wkurzony facet -Na mnie bo na kogo innego. Bo spac nie chcialam mu dac i kazalam prace inz pisac i wyspac sie nie mogl!!! Praktycznie nie spal!!Ze zmeczony byl to tez moja wina. Pozniej ze oleju zapomnialam do samochodu zniesc, wiec sie wrocilam -tez foch Mam dosc jego glupiego, denerwujacego, pelnego pretensji zachowania. Jestem wnerwiona do granic mozliwosci i lepiej mnie nie tykac

to dlatego taki opis na gg.. to lepiej Cie nie denerwować

[Princeska87]

Dałam się wyciągnąć na chwilę do klubu na balety, ale rozsądek kazał mi wrócić tutaj do nauki hehe odbiję sobie po obronie
ło matko ile tu napisanych wiadomości
MagicGirl może muzyczkę na poprawe humoru? Może kurnik.pl? Pudełko lodów..? nie smutaj
Muiee witam Cię serdecznie jako nowy przybysz tutaj
CopyCat dasz radę w pracy ja tam w Ciebie wierzę ooo i też poszłabym na babski wieczorek, na takie mega pogaduchy..
Limonka wow ile tekstu ale super,bo ja uwielbiam czytać no wiem, wiem z tą pracą lic. pisałaś. I co to podanie może być?Czy dzwoniłaś do dziekanatu? ahh w ogóle dziękuję za takie wypracowanie o sobie, przynajmniej coś już wiem a jeszcze co do pracy, to daj spokój, moja promotorka.. też nie ma co gadać raz tak, raz siak, raz tak, raz siak, masakra z tym człowiekiem, niereformowalna a co do facetów.. to po prostu nie spotkałaś jeszcze tego na całe życie..ja tak uważam..po prostu masz czas i ten twój wymarzony najlepszy na świecie jeszcze się pojawi, tylko trzeba być cierpliwym gratulacje, że dałaś radę sama w pracy!!! to bardzo ważne i budujące, dlatego głowa do góry i bez smucenia mi tutaj