Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)

[Czarna Orchidea]

ja w wakacje mam zamiar odpoczywac i to wlasnie robie.
napracowalam sie przez caly rok szkolny wypruwajac sobie flaki,zarywajac noce,nie jedzac i rezygnujac z zycia towarzystkiego praktycznie by miec takie oceny jakie mialam.

[CzarnaLandrynka]

Moim postanowieniem na wakacje było powtórzyćsobie przedmioty z rozszeżenia, fiz, chem, biol - w tej kolejności, 'od najtrudniejszego'. I co? Przemaglowałam biologię z uśmiechem na ustach, fizyka ani drgnie

[Czarna Orchidea]

to widze,że tylko ja taki len i nic nie obiecywalam sobie bo wiedzialam ze nic sie nie zmobilizuje

[szukajacawspomnien]

Napisane przez Czarna Orchidea

ja w wakacje mam zamiar odpoczywac i to wlasnie robie.
napracowalam sie przez caly rok szkolny wypruwajac sobie flaki,zarywajac noce,nie jedzac i rezygnujac z zycia towarzystkiego praktycznie by miec takie oceny jakie mialam.

Kurcze, ja mam wrodzonego lenia i na wszystko co ze szkołą zlewam. ;p
Może nie do końca. Ale w domu książek nie dotknę..

[Czarna Orchidea]

Napisane przez szukajacawspomnien

Kurcze, ja mam wrodzonego lenia i na wszystko co ze szkołą zlewam. ;p
Może nie do końca. Ale w domu książek nie dotknę..

widzisz,a ja dosc czesto chorowalam,a dodatkowo nie ucze sie ze sluchu,ani nawet wzrokowo szybko,wzrokowo,ale tyle musze siedziec i powtarzac to w myslach i na glos ze smiechu warta jestem

[serenavanderwoodsen]

Pozmywałam! Zajęło mi to 30 minut, ale już mam spokój .
Ale tak poza tym to taka...beznadzieja.

[Czarna Orchidea]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Pozmywałam! Zajęło mi to 30 minut, ale już mam spokój .
Ale tak poza tym to taka...beznadzieja.

ooo masz,az tak zle jest?

[muuah]

Ja własnie oswajam się z myslą że juz jestem licealistką.
Nie moge tego pojąć jak to wszytko szybko leci... ale cóż... ^^
Już strasznie brakuje mi gimnazjum i moich kochanych przyjaciół, no ale taka kolej rzeczy podobno ;p

Ajjj Dziewczynki nie ma co teraz o nauce i nie przyjemnych tematach mówic ! Wakacje mamy pzdr dla Was Wszystkich !!!

[illegale]

Ja też chciałam się uczyć trochę w wakcje, tzn. coś przyjemnego jak angielski czy biologia, ale nie wyszło. Idę do dobrego liceum i trochę się boję, ale w sumie fajnie, bo na n-k już cała moja klasa jest i nawet spotkania klasowe 2 były

Taak, już się wakacje powoli kończą... takie dziwne są jakieś... pierwszy raz od 9 lat nigdzie nie jade. Trochę się nudzę, trochę miałam "mini depresji", siedzę przeważnie w domu, ale ogólnie mam teraz bardzo dobry humor

[Fancy Rebel]

I tak wiem, że w liceum obudzę się po oberwaniu czymś w głowę. Albo będzie to wrzask nauczyciela, który uświadomi mojej osobie, że nic nie umiem, albo słowa "dostałaś ocenę niedostateczną za xyz z ost. spr". Ja to po prostu wiem. Wiem, że nic nie wiem I na tym moja wiedza się opiera. Dlatego muszę się wziąć w garść

I u mnie też beznadzieja. Wzięło mnie nawet na zrobienie porządku na półce z butami...Ile ja je czyściłam, impregnowałam, dopieszczałam wręcz

[bowszystkotoiluzjajest]

A ja tak se ostatnio myslę.. Liceum.. kurde, no to już w kwietniu będę miała 17 lat, potem za rok już 18 :O potem 19 i koniec szkoły :O:O:O to jest niemożliwe xD

[Czarna Orchidea]

ja w styczniu 15 bede miec juz siedemnascie lat.
a matko.
a juz zaczynam sie stresowac,ze tylko 4 tyg i do nowej szkoly...
troche sie boje,bo bede mieszkac w bursie i w ogole.nie lubie duzych zmian,chociaz szybko sie przyzwyczajam i poznaje nowych ludzi.
boje sie ze nie bede miec zadnych fajnych dziewczyn w klasie,mialam z jedna juz siedziec w lawce,ale ona od tygodnia sie do mnie nie odzywa,ani sms,ani nk,an gg..
widac taka nudna jestem czy co,ze sie rozmyslila
jak wiedzialam ze mam fajna,normalna kolezanke w klasie to bylo mi razniej,a tak,to nie wiem na czym stoje nawet...

[szukajacawspomnien]

Kurde, ale ja szybko się starzeję.
Jestem jeszcze piętnastolatką ! xd

[Czarna Orchidea]

Napisane przez szukajacawspomnien

Kurde, ale ja szybko się starzeję.
Jestem jeszcze piętnastolatką ! xd

to sie ciesz :P
mi dawano 20 lat,a teraz pomalowalam wlosy (zdjecia w albumie,mozna porownac) to juz calkiem
fakt,te wlosy mnie postarzaja,ale bez nich tyle lat mi dawan
i nie wiem czemu.wydaje mi sie ze nie wygladam na tyle.

[Mirelkaaa]

Napisane przez szukajacawspomnien

Kurde, ale ja szybko się starzeję.
Jestem jeszcze piętnastolatką ! xd

ja tez, we wrzesniu będe miec 16

[Fancy Rebel]

Ja dopiero 10 marca będę miała 17 ^^
I w końcu, zmieniłam avatar

[szukajacawspomnien]

A ja 15 sierpnia, w sumie to już niedługo to sweet sixteen mnie czeka.

[serenavanderwoodsen]

Stwierdziłam, że coś tu wstawię. Taki dziesięciominutowy "twór". Po prostu zaczęłam pisać, bo... Zresztą nieważne.

W całym domu panowała kompletna cisza.
Jego śmiech wywołał u mnie dreszcze. I śmiałam się razem z nim.
To była nasza pierwsza rozmowa. Moja pierwsza rozmowa z głosem w mojej głowie. Z moim wyobrażeniem jego postaci. Jego głosu, jego reakcji.
Nie zdążyłam zauważyć, kiedy nasze rozmowy wkroczyły w każdy najmniejszy element mojego życia.
- Zmywarka jest zepsuta. Nienawidzę zmywać. Ale ten syf… - urwałam.
W odpowiedzi snów usłyszałam ten śmiech. Krew w moich żyłach znacznie przekraczała dozwolone prędkości, a ciepło gdzieś w okolicach klatki piersiowej zaczęło się rozprzestrzeniać na całe ciało.
Był tu i teraz. Siedział przede mną jak gdyby nigdy nic. Jakby nie dzieliły nas tysiące kilometrów.
Nie dopuszczałam do siebie myśli, że to tylko moja głowa w amoku pragnień płata mi figle. Nic w życiu nie wydawało mi się bardziej realne niż to, że mam go teraz przed sobą.

Śmiałam się – Przyjedź tu. Znam piękne miejsca. Bez tłumów. Bez ludzi obserwujących każdy Twój krok.
I zaraz byliśmy już smagani powiewami wiatru, gdzieś pośrodku jeziora. Słońce świeciło, ale wiatr chłodził gorąco promieni.
-Umiesz żeglować? … To chyba nie dla mnie. Kiedyś nawet próbowałam, ale… byłam do niczego – przyznałam.
On tylko uśmiechnął się zawadiacko. Jego oczy ukryte były za szkiełkami okularów przeciwsłonecznych, ale byłam pewna, że i one się do mnie śmieją.
Nagle niespodziewanie puścił ster i przemieścił się w stronę dziobu. Ogarnęła mnie panika. Chciałam krzyknąć ‘Co do cholery robisz?!’, ale głos uwiązł mi gdzieś w gardle. Popychana przez podmuchy wiatru łódź kierowała się z coraz większą prędkością – a przynajmniej tak mi się wydawało – w stronę brzegu.
‘Zwrot … zwrot przez coś tam … coś pociągnąć … Jak to do cholery było?!’
Nagle poczułam na sobie jego wzrok. Stał obok mnie. I nadal uśmiechał się ze stoickim spokojem. Delikatnie ujął moją rękę. Przeszedł mnie dreszcz, a na mojej skórze pojawiła się gęsia skórka. Chwilę później łódź znów spokojnie dryfowała z dala od skalistego brzegu.

[lasoie]

.

[Oliffka]

mat geo górą!

[Czarna Orchidea]

Napisane przez Fancy Rebel

Ja dopiero 10 marca będę miała 17 ^^
I w końcu, zmieniłam avatar

fajniutki,to Ty w tym avie?

Napisane przez Mirelkaaa

ja tez, we wrzesniu będe miec 16

to ja widze najstarsza jestem bo w polowie stycznia 17

Napisane przez serenavanderwoodsen

Stwierdziłam, że coś tu wstawię. Taki dziesięciominutowy "twór". Po prostu zaczęłam pisać, bo... Zresztą nieważne.

W całym domu panowała kompletna cisza.
Jego śmiech wywołał u mnie dreszcze. I śmiałam się razem z nim.
To była nasza pierwsza rozmowa. Moja pierwsza rozmowa z głosem w mojej głowie. Z moim wyobrażeniem jego postaci. Jego głosu, jego reakcji.
Nie zdążyłam zauważyć, kiedy nasze rozmowy wkroczyły w każdy najmniejszy element mojego życia.
- Zmywarka jest zepsuta. Nienawidzę zmywać. Ale ten syf… - urwałam.
W odpowiedzi snów usłyszałam ten śmiech. Krew w moich żyłach znacznie przekraczała dozwolone prędkości, a ciepło gdzieś w okolicach klatki piersiowej zaczęło się rozprzestrzeniać na całe ciało.
Był tu i teraz. Siedział przede mną jak gdyby nigdy nic. Jakby nie dzieliły nas tysiące kilometrów.
Nie dopuszczałam do siebie myśli, że to tylko moja głowa w amoku pragnień płata mi figle. Nic w życiu nie wydawało mi się bardziej realne niż to, że mam go teraz przed sobą.

Śmiałam się – Przyjedź tu. Znam piękne miejsca. Bez tłumów. Bez ludzi obserwujących każdy Twój krok.
I zaraz byliśmy już smagani powiewami wiatru, gdzieś pośrodku jeziora. Słońce świeciło, ale wiatr chłodził gorąco promieni.
-Umiesz żeglować? … To chyba nie dla mnie. Kiedyś nawet próbowałam, ale… byłam do niczego – przyznałam.
On tylko uśmiechnął się zawadiacko. Jego oczy ukryte były za szkiełkami okularów przeciwsłonecznych, ale byłam pewna, że i one się do mnie śmieją.
Nagle niespodziewanie puścił ster i przemieścił się w stronę dziobu. Ogarnęła mnie panika. Chciałam krzyknąć ‘Co do cholery robisz?!’, ale głos uwiązł mi gdzieś w gardle. Popychana przez podmuchy wiatru łódź kierowała się z coraz większą prędkością – a przynajmniej tak mi się wydawało – w stronę brzegu.
‘Zwrot … zwrot przez coś tam … coś pociągnąć … Jak to do cholery było?!’
Nagle poczułam na sobie jego wzrok. Stał obok mnie. I nadal uśmiechał się ze stoickim spokojem. Delikatnie ujął moją rękę. Przeszedł mnie dreszcz, a na mojej skórze pojawiła się gęsia skórka. Chwilę później łódź znów spokojnie dryfowała z dala od skalistego brzegu.

ladne...lubisz pisac?
mi zawsze mowiono ze mam dusze artystki,ale watpie bym potrafila napisac cos ciekawego.

[Oliffka]

serena b fajne

ja nie umiałabym pewnie tak napisać


ja jestem w połowie roku , 29 maj i dobrze

[Czarna Orchidea]

Napisane przez lasoie

a ja sie przepisałam do innej klasy!
marciaa zmień mi na pierwszej stronie na 'mat-geo' ;D

czemu sie przenioslas? profil jednak nie ten czy klasa nie bardzo?

[lasoie]

dziekuję za przepisanie

przepisałam sie, bo stwierdziłam, że profil taki średni jak dla mnie. ale przede wszystkim tamta klasa była straszna. najniższy poziom, w ogóle mi tam nie pasowało..

[muuah]

A ja jestem na mat-inf i mam tylko 4 dziewczyny w klasie... nie wiem czy to dobrze czy źle...
z 'depresją' mialam to samo . i też się nudze bo nie wyjeżdzam nigdzie pierwszy raz od wielu lat ...


piekne to napisalaś
w ogóle ciekawie tu pozdrawiam !

[Czarna Orchidea]

a ja cale zycie w domu...
siedzie gnije na zad.piu
i dola mam
ale nie z tego powodu bo sie przywzyczailam
ale,
wygladam jak jakis
zal chodzacy ;/

[muuah]

Tez mieszkam na zad*piu... ;/;/
Nie martw sie ja czesto mam taki okres że czuje sie jak w d*pie.
i ja cale życie wyglądam jak ŻAL... ;/
ale glowa do góry ;-)

[lasoie]

Napisane przez Czarna Orchidea

a ja cale zycie w domu...
siedzie gnije na zad.piu
i dola mam
ale nie z tego powodu bo sie przywzyczailam
ale,
wygladam jak jakis
zal chodzacy ;/

...znam ten ból.
chociaż ostatnio jakoś dałam sobie spokój z tym jak wyglądam. staram się siebie zaakceptować.
mimo wszystko można powiedzieć, że też mam doła. jakoś nic mi sie nie chce, smutno mi z byle powodu. Eh.. ;(

[Czarna Orchidea]

Napisane przez muuah

Tez mieszkam na zad*piu... ;/;/
Nie martw sie ja czesto mam taki okres że czuje sie jak w d*pie.
i ja cale życie wyglądam jak ŻAL... ;/
ale glowa do góry ;-)

a juz Ci wierze ze wygladasz jak zal.
ja mam zdjecia w albumie,ale chyba usune...
po co ludzie maja moja modre ogladac.
hikaru moze bys sie laskawie odezwala? widzialam ze watek przeglaadasz:P
ja sie chce dowiedziec gdzies sie podziewala!

[muuah]

Napisane przez Czarna Orchidea

a juz Ci wierze ze wygladasz jak zal.
ja mam zdjecia w albumie,ale chyba usune...
po co ludzie maja moja modre ogladac.
hikaru moze bys sie laskawie odezwala? widzialam ze watek przeglaadasz:P
ja sie chce dowiedziec gdzies sie podziewala!

ojjj no chyba zartujesz ! wlasnie patrzyłam na twoje zdjęcia... seeerio nie masz sie czym przejmować powinnaś być dumna.... Twoją "morde" [jak to ujełas] napewno wszyscy chętnie oglądają aajjj no możesz nie wierzyć ale taka prawda