Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dzieci"

[czekoladka21]

Napisane przez Ulcia2512

No to niech to beda takie kciuki za powodzenie, niezaleznie kiedy sprawy zaczna sie toczyc. Ja sobie smigam bez czopa juz prawie 2 tygodnie. I w sumie nic.
Buziaki

ooo to ja tez tak moge smigac, w sumie to chcialabym urodzic tego 3 sierpnia.....

dopakowalam rzeczy do torby , w sumie dla malej na wyjscie - wzielam zestaw body bez rekawow i pajac na 56 i na 62, sztućce wlozylam i kubek tez......zostalo mi tylko dorzucic kosmetyczke z kolorowymi na wszelki wypadek, krem do twarzy i pod oczy, paste, szczoteczke , grzebien i gumke, ale to juz jak pojade do szpitala......no i wode ale juz sie nie zmiesci , wiec wloze do reklamowki z koszula i klapkami......


Skierka napisała:
"Badal mnie dzis inny lekarz i wszystko daleko, nawet glowka nie wstawiona i on jako jedyny mowi ze cos mu nie pasuje i zapytal o moje cykle to mu mowie ze najmniej 35 dni, to stwierdzil ze akurat jestem w terminie albo dzien po.Ale balonik zalozony, takze wywolywanie w trakcie."

[mariolasl]

Napisane przez eleeri

Cześć kochane
co u Was?
ciekawe czy nadrobię, choć w skrócie, co siedziało na forum podczas mojej nieobecności

lecę czytać, choć pobieżnie kto sie rozpakował i co sie działo

Milo cie czytac
Ja jeszcze dodam, ze mamy juz watek na Odchowalni

[eleeri]

Napisane przez czekoladka21

witaj kochana
milo cie widziec
tak w skrocie to ci napisze ze Ania urodzila i dzis maja juz wyjsc, Skierka lezy na patologii, a Kasia ma miec jutro wywolawany porod.......

jak tam synus?

Właśnie doczytałam

Ania gratuluję

Biedne Skierka z Kasią tyle czasu w szpitalu

Mateusz jest kochany
właśnie niedawno skończył jeść, a niezły z Niego łakomczuch, opróżnił całego cycia po czym zanim został wzięty do pionu by odbeknął, to ulał i znowu chciał jeść.

Napisane przez mariolasl

Milo cie czytac
Ja jeszcze dodam, ze mamy juz watek na Odchowalni

Właśnie się zameldowałam
ale coś pustki są tam


No i spadam bo Młody już pospał

[Miramej]

Cześć

Napisane przez czekoladka21

Skierka napisala tylko wczoraj wieczorem ze jak nic nie ruszy to pewnie zrobią jej cc, a potem 5 dób musi lezec jeszcze w szpitalu....

To się porobiło

Napisane przez magi77

Witajcie
Ja cały czas w domu. Niestety nie ma miejsca w szpitalu, na patologii, mam dzwonić jeszcze ok.14. Zobaczymy... Czop mi już odszedł, więc pewnie już niedługo się zacznie
Wczoraj trąbili w TV, że jest brak miejsca na warszawskich porodówkach i odsyłają od szpitala do szpitala, dlatego niech znajdzie się dla mnie miejsce w szpitalu, zanim dostanę bóli. Plissssssss

I co znalazło się miejsce? O Gdańsku też mówili Trzymamy kciuki

Napisane przez eleeri

Cześć kochane
co u Was?
ciekawe czy nadrobię, choć w skrócie, co siedziało na forum podczas mojej nieobecności

lecę czytać, choć pobieżnie kto sie rozpakował i co sie działo

No witamy , cieszę się, że zajrzałaś

Napisane przez czekoladka21

Skierka napisała:
"Badal mnie dzis inny lekarz i wszystko daleko, nawet glowka nie wstawiona i on jako jedyny mowi ze cos mu nie pasuje i zapytal o moje cykle to mu mowie ze najmniej 35 dni, to stwierdzil ze akurat jestem w terminie albo dzien po.Ale balonik zalozony, takze wywolywanie w trakcie."

Współczuję pobytu w szpitalu i zaczynam doceniać fakt, że jestem w domu. Najpierw się martwimy, żeby nie urodzić za wcześnie, potem boimy się, że przenosiłyśmy... Eh...

Napisane przez eleeri

Mateusz jest kochany
właśnie niedawno skończył jeść, a niezły z Niego łakomczuch, opróżnił całego cycia po czym zanim został wzięty do pionu by odbeknął, to ulał i znowu chciał jeść.
(...)
No i spadam bo Młody już pospał

Fajnie sobie poczyna , zaglądaj, jak będziesz miała chwilkę

[groszkolino]

Napisane przez magi77

Witajcie
Ja cały czas w domu. Niestety nie ma miejsca w szpitalu, na patologii, mam dzwonić jeszcze ok.14. Zobaczymy... Czop mi już odszedł, więc pewnie już niedługo się zacznie
Wczoraj trąbili w TV, że jest brak miejsca na warszawskich porodówkach i odsyłają od szpitala do szpitala, dlatego niech znajdzie się dla mnie miejsce w szpitalu, zanim dostanę bóli. Plissssssss

spróbuj na Madalińskiego

Napisane przez czekoladka21

no mi tylko w piatek wieczorem i troche wczoraj.....
dziwne ze na badaniu w piatek gin powiedzial ze szyjka zamknieta a tu wieczorem patrze galaretkowaty zółty sluz......wiec nie wiem czy to przez badanie.....


wstawilam wlasnie muffiny czekoladowe do piekarnika

jessu pieczesz mufinki?? uwielbiam ale nie umiem zrobic

czytam tak o tych waszych czopach i wyczekuje kiedy moj odejdzie, poki co termin nadal na 19 sierpnia wiec pewnie nie predko ;(
wizyte mam 29.07 ehhh

[magi77]

Niestety, dzwoniłam do szpitala i wstrzymane są przyjęcia Jutro na 9.15 jadę na ktg. Zobaczymy co powiedzą, bo u mnie szyjka już się ładnie skróciła i otworzyła.
Groszkolino, mówisz, że na Madalińskiego... Pewnie będę próbować.

[czekoladka21]

Napisane przez eleeri

Mateusz jest kochany
właśnie niedawno skończył jeść, a niezły z Niego łakomczuch, opróżnił całego cycia po czym zanim został wzięty do pionu by odbeknął, to ulał i znowu chciał jeść.

maly zarloczek hehe
a jak ty sie czujesz?

Napisane przez groszkolino

jessu pieczesz mufinki?? uwielbiam ale nie umiem zrobic

bardzo latwo sie robi:
skladniki suche:
2 i pol szkalnki mąki
3/4 szklanki cukru
2 lyzeczki proszku do pieczenia
3 kopiaste lyzeczki kakao
1 czekolada pokrojona na drobna kostke
troche cukru waniliowego
i to wszystko wymieszac lyzka
skladniki mokre:
2 jajka rozbeltane
3/4 szklanki mleka
100 g stopionej margaryny
wymieszac i wlac do skladnikow suchych i razem wymieszac lyzka

nalozyc do foremek, piec 20 minut w 200 stopniach

Napisane przez magi77

Niestety, dzwoniłam do szpitala i wstrzymane są przyjęcia Jutro na 9.15 jadę na ktg. Zobaczymy co powiedzą, bo u mnie szyjka już się ładnie skróciła i otworzyła.
Groszkolino, mówisz, że na Madalińskiego... Pewnie będę próbować.

[magi77]

No o chyba się zaczyna... odchodzą mi wody, tzn. sączą się, idę kąpu-kąpu i jedziemy do szpitala

trzymajcie kciuki Jakby co, to mam nr tel. Miramejka, dam znać.

[frida110]

Napisane przez magi77

No o chyba się zaczyna... odchodzą mi wody, tzn. sączą się, idę kąpu-kąpu i jedziemy do szpitala

trzymajcie kciuki Jakby co, to mam nr tel. Miramejka, dam znać.

Trzymamy mocno, żeby to było TO i żeby poszło jak najlżej.


A ja nadal nie mam jeszcze spakowanej całej torby. Ale we wtorek mam zamiar dokupić potrzebne rzeczy i najpóźniej w środę rano spakować.

Dzisiaj sobie pospacerowałam, że hoho. Rano z tż 1,5 godzinki a pod wieczór z mamą 2 godz. W ciągu dnia zaliczyłam 2 godzinną drzemkę, ale i tak czuję, że już mnie łapie spanie.

Mamusie rozpakowane jak Wam idzie zrzucanie wagi i jak tam doprowadzanie ciała do wyglądu sprzed ciąży??? Czy macie na to czas?

[czekoladka21]

Napisane przez magi77

No o chyba się zaczyna... odchodzą mi wody, tzn. sączą się, idę kąpu-kąpu i jedziemy do szpitala

trzymajcie kciuki Jakby co, to mam nr tel. Miramejka, dam znać.

o jejciu szybko cie wzielo.....oby to bylo to

[frida110]

Przeglądałam inne forum i natknęłam się na takie coś.

http://www.rzeczowo.gazetadom.pl/rze...2,5471682.html

http://www.babybay.de/cms/front_content.php

Dla mnie świetne, tylko ciekawe ile takie coś kosztuje.

[czekoladka21]

Napisane przez frida110

Przeglądałam inne forum i natknęłam się na takie coś.

http://www.rzeczowo.gazetadom.pl/rze...2,5471682.html

http://www.babybay.de/cms/front_content.php

Dla mnie świetne, tylko ciekawe ile takie coś kosztuje.

wydaje sie super, bo nie trzeba wstawac do dziecka tylko jest obok.......a wyglada prawie jak lozeczko, ciekawa jaka cena

[frida110]

Uciekam spać. Dobranoc

[Ulcia2512]

Magi

[frida110]

Dzień dobry wiadomo co z Magi???

Idę robić śniadanko.

[czekoladka21]

Czesc

ja sie zastanawiam co ze Skierka......napewno napisze niedlugo........
Moze dzisiaj bedziemy miec 3 mamusie? Kasie, Skierke i Magi?
to bedzie impreza hehe!!

[Miramej]

Cześć

Napisane przez magi77

No o chyba się zaczyna... odchodzą mi wody, tzn. sączą się, idę kąpu-kąpu i jedziemy do szpitala

trzymajcie kciuki Jakby co, to mam nr tel. Miramejka, dam znać.

No to poszło , trzymamy kciuki

Napisane przez frida110

A ja nadal nie mam jeszcze spakowanej całej torby. Ale we wtorek mam zamiar dokupić potrzebne rzeczy i najpóźniej w środę rano spakować.

Ja to samo . Chyba się boję, że spakowana torba = początek porodu

Napisane przez frida110

Dzień dobry wiadomo co z Magi???

Nie dostałam żadnej wiadomości

Napisane przez czekoladka21

Czesc

ja sie zastanawiam co ze Skierka......napewno napisze niedlugo........
Moze dzisiaj bedziemy miec 3 mamusie? Kasie, Skierke i Magi?
to bedzie impreza hehe!!

Czekamy na wiadomości

[frida110]

Napisane przez czekoladka21

....
Moze dzisiaj bedziemy miec 3 mamusie? Kasie, Skierke i Magi?
to bedzie impreza hehe!!

Trzeba mrozić szampana, a potem

Oby dzisiaj się wszystkie rozpakowały bez problemów.

[Miramej]

Mam wiadomość od magi:

"Od północy jestem na sali porodowej, od 7 podłączyli mi oxy i zaczęły się skurcze co 3 minuty, niestety rozwarcia brak. Boli jak cholera "

[czekoladka21]

Napisane przez Miramej

Ja to samo . Chyba się boję, że spakowana torba = początek porodu

e tam gadanie moja torba juz stoi w pogotowiu od mca!!wole miec wszystko przyszykowane niz potem panikowac co jeszcze wlozyc do torby......

Napisane przez frida110

Trzeba mrozić szampana, a potem

Oby dzisiaj się wszystkie rozpakowały bez problemów.

oj cos czuje ze bedzie biba

Napisane przez Miramej

Mam wiadomość od magi:

"Od północy jestem na sali porodowej, od 7 podłączyli mi oxy i zaczęły się skurcze co 3 minuty, niestety rozwarcia brak. Boli jak cholera "

w takim razie za rozwarcie

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

e tam gadanie moja torba juz stoi w pogotowiu od mca!!wole miec wszystko przyszykowane niz potem panikowac co jeszcze wlozyc do torby......

Może i gadanie, ale jest, jak jest, czyli do torby kilka drobiazgów brakuje

magi udało się dostać do tego szpitala, do którego chciała , o 9 ma mieć badanie i może zapadną jakieś decyzje

[czekoladka21]

Napisane przez Miramej

Może i gadanie, ale jest, jak jest, czyli do torby kilka drobiazgów brakuje

magi udało się dostać do tego szpitala, do którego chciała , o 9 ma mieć badanie i może zapadną jakieś decyzje

kochana ja tez musze wlozyc jeszcze kilka rzeczy ale to juz sa drobnostki ktore wloze przed samym wyjazdem
jeszcze musze ciuchy dla tż przygotowac bo potem bedzie poploch jak cos sie szybciej zacznie........boze jak pomysle ze najdalej za 2 tygodnie bede miec mala przy sobie to jakies dziwne uczucie mnie ogarnia....ale chyba to radosc
narazie od 2 dni zadnych boli okresowych nie mialam, jedynie klucie w pipce......
Miramej a ty czujesz juz oddech produ za plecami?

[Tulipfever]

Dzien dobry! Widze, ze emocje siegaja zenitu
Nie pozostaje nic innego jak zacisnac kciuki

Unholy jak tam Bartek? A jak Ty?

U nas zmian nie ma, w nocy przeszla burza, dzieki czemu zrobilo sie chlodniej i moglam spac az do 6 .
Plany na dzisiaj...hmm... sterta prasowania, umyc okna, troche ksiegowosci do pracy, skocze sobie jeszcze do biblioteki.

[frida110]

Napisane przez czekoladka21

e tam gadanie moja torba juz stoi w pogotowiu od mca!!wole miec wszystko przyszykowane niz potem panikowac co jeszcze wlozyc do torby......


oj cos czuje ze bedzie biba


w takim razie za rozwarcie

Napisane przez Tulipfever

Dzien dobry! Widze, ze emocje siegaja zenitu
Nie pozostaje nic innego jak zacisnac kciuki

Unholy jak tam Bartek? A jak Ty?

U nas zmian nie ma, w nocy przeszla burza, dzieki czemu zrobilo sie chlodniej i moglam spac az do 6 .
Plany na dzisiaj...hmm... sterta prasowania, umyc okna, troche ksiegowosci do pracy, skocze sobie jeszcze do biblioteki.

Ja zaraz się też zabieram za okna. (przynajmniej dwa)

[czekoladka21]

u nas okna jutro chyba mama bedzie myc.....a ja cos lzejszego wymysle sobie
ide sie umyc i wlosy tez.......

[buziaczekk]

Witam zajrzalam do was przypadkiemna odchowalnie i co widze? ze strasznie szybko zaczelyscie sie rozpakowywac....ja sama mialam termin na 5 marca a urodzilam 26 stycznia czyli urodzilam w 34 tyg, no ale wy to juz pobilyscie rekord, widze ze Nikka1201 urodzila w 24 tyg ciazy az musze zapytac.....czy wiecie co z jej malym? jak sie ma? i co sie stalo ze musiala miec cesarke tak wczesnie?
Pisze tutaj tego samego posta bo na odchowalni widze jeszcze pustki a strasznie jestem ciekawa


czekoladka racja z tym pakowaniem torby, najlepiej min 6 tyg przed terminem porodu....ja spakowalam 5,5 tyg przed terminem a na drugi dzien mi odeszly wody i po 26 h od odejscia wod urodzilam

[viki_22_83]

hej dziewczyny

na początek ogólnie bo juz sie pogubiłam w czytaniu - GRATULACJE dla nowych mam i kciuki za kolejne mamusie juz się rozpakowujace - MEGI

mnie cos dziś nieźle pobolewa, mały się rozpycha pewnie to przez to. A boli i podbrzusze i troche boki z promieniowaniem na kręgosłup. Rany ale jakos daje rade.
TŻ dziś pracuje na dziace z tesciową jakby mnie tam zlapało to o chryste X km od Lublina to chyba bym oszalała, tak to przeleze w domu i przejdzie.

Ja mam takie głupie pytanie do naszych mam, czy dały Wam cos ćwiczenia oddechowe w czasie porodu i jak dokładnie robi sie druga i trzecia faze oddychania. 2 juz miałam na SR ale niejestem pewna czy dobrze oddycham a 3 zaczełam ale nie załapałam bo jakas taka dla mnie pokręcona.

2 robie tak (jesli źle to mnie sprostujcie)- jest tak wdech dłuzszy - wydech ,wdech dłuzszy - wydech,wdech dłuzszy - wydech. przy wdechu mocne nabranie powietrza do brzucha (oddycham noskiem bo mi łatwiej- mówią ze albo tym albo ustami nigdy i tym i tym, bo wtedy to juz nie oddychanie przeponą), potem jest około 10 wdech wdech wdech.... i tu sie gubie albo dusze bo niewiem czy mam noskiem powietrze zaciagac , no i dlaczego sie nie wypuszcza?tylko dopiero po tej serii?

Boze moje żebra yhy hehe. Akcja nóżki. Gabryś szaleje

[kamilka]

kciuki, kciuki i jeszcze raz kciuki!!
dziewczyny powodzenia!!

U mnie dziś normalna temperatura więc biorę się za pracę. Gotuję sok wiśniowy. Kuchnię trzeba posprzątać bo już o pomstę do nieba woła... Przez te upały to nawet garów nie byłam w stanie pomyć.

A wczoraj spędziłam bardzo miłe popołudnie. Namówiłam TŻ żeby się ostatni raz do kina wybrać, bo potem to nie szybko nadejdzie. Zwłaszcza że my mamy taką frekwencję w oglądaniu filmów że eh...

[buziaczekk]

Napisane przez viki_22_83

hej dziewczyny

na początek ogólnie bo juz sie pogubiłam w czytaniu - GRATULACJE dla nowych mam i kciuki za kolejne mamusie juz się rozpakowujace - MEGI

mnie cos dziś nieźle pobolewa, mały się rozpycha pewnie to przez to. A boli i podbrzusze i troche boki z promieniowaniem na kręgosłup. Rany ale jakos daje rade.
TŻ dziś pracuje na dziace z tesciową jakby mnie tam zlapało to o chryste X km od Lublina to chyba bym oszalała, tak to przeleze w domu i przejdzie.

Ja mam takie głupie pytanie do naszych mam, czy dały Wam cos ćwiczenia oddechowe w czasie porodu i jak dokładnie robi sie druga i trzecia faze oddychania. 2 juz miałam na SR ale niejestem pewna czy dobrze oddycham a 3 zaczełam ale nie załapałam bo jakas taka dla mnie pokręcona.

2 robie tak (jesli źle to mnie sprostujcie)- jest tak wdech dłuzszy - wydech ,wdech dłuzszy - wydech,wdech dłuzszy - wydech. przy wdechu mocne nabranie powietrza do brzucha (oddycham noskiem bo mi łatwiej- mówią ze albo tym albo ustami nigdy i tym i tym, bo wtedy to juz nie oddychanie przeponą), potem jest około 10 wdech wdech wdech.... i tu sie gubie albo dusze bo niewiem czy mam noskiem powietrze zaciagac , no i dlaczego sie nie wypuszcza?tylko dopiero po tej serii?

Boze moje żebra yhy hehe. Akcja nóżki. Gabryś szaleje

Jak masz skurcz to oddychasz bardzo szybko ustami a jak skurcz mija to oddychasz powoli, nie ucz sie tego bo podczas akcji nic ci to nie da bo nie bedziesz o tym nawet myslec, polozna ci powie i pokaze jak masz oddychac, mnie nikt nie uczyl, nie chodzilam do szkoly rodzenia a oddychanie pokazala mi polozna a w ostatniej facie to ja rodzilam z maska tlenowa wiec byly glebokie wdechy i wydechy

[Wojtusia]

Napisane przez czekoladka21

bardzo latwo sie robi:
skladniki suche:
2 i pol szkalnki mąki
3/4 szklanki cukru
2 lyzeczki proszku do pieczenia
3 kopiaste lyzeczki kakao
1 czekolada pokrojona na drobna kostke
troche cukru waniliowego
i to wszystko wymieszac lyzka
skladniki mokre:
2 jajka rozbeltane
3/4 szklanki mleka
100 g stopionej margaryny
wymieszac i wlac do skladnikow suchych i razem wymieszac lyzka

nalozyc do foremek, piec 20 minut w 200 stopniach

kusisz tymi mufinkami

Witam w poniedziałek. Trzymam kciuki za mamusie dziś rodzące. Tez juz bym chciała
Wczoraj wieczorem bolał mnie brzuch i plecy, dzisiaj tez troche boli, ale to nie skórcze, bo jakos mało bolesne i nieregularne.

Ide sobie kawke zrobic i loda zjesc