wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Czyli byle do ślubu- on zmieni wszystko- oczywiście na lepsze

Apropo butów z Sigmy..wczoraj kupiłam mężowi spodnie żeby lepiej znosił przychodzące paczki z butami

Ale jestem cudowna żoną

Dokładnie, byle do ślubu

Wiesz, chcę wziąc ok. 3 tyg. urlopu w okresie okołoślubnym...w nowej pracy bym tyle nie dostała...
Ale jaja, że wychodzę za mąż za pół roku-w ogóle to nie dociera do mnie

Co do sigmy, to ja się już nie mogę doczekać, aż coś znowu przyjdzie!! moje czarne koturny, balerinki z wywietrznikami...sandały z kwiatem no i oczywiście już by mogła być pogoda na nie ...
Mój TŻ w pełni akceptuje moje sigmowe szaleństwo, więc nie muszę go przekupywać...

Mała dygresja-słuchajcie, pies się stał 'aniołem', jak nie śpi na łóżku. Grzeczniejszy, spokojniejszy, mniej 'porywczy'. Kochany mój maluszek uroczy...
Chociaż dziś w nocy przyszedł do sypialni chyba z 5 razy sprawdzić czy reguły się nie zmieniły w międzyczasie i może jednak się da na łóżku wemknąć...

[novocaine870]

Dzień dobry

Napisane przez Poemi

Ekhm... No więc... Jakiś czas temu zamówiłam perfumy dla TŻ-a i jutro kurier mi je przywiezie . A poza tym torebka i sukienka w kolejce czekają. No i fryzjer



Ja Cię w piątek rano wypatrywałam . To się stanie moim rytuałem chyba

Reaktywacja mojej charmsowej branosoletki!

aa, to w piątek akurat miałam na popołudniu

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Dokładnie, byle do ślubu

Wiesz, chcę wziąc ok. 3 tyg. urlopu w okresie okołoślubnym...w nowej pracy bym tyle nie dostała...
Ale jaja, że wychodzę za mąż za pół roku-w ogóle to nie dociera do mnie

Co do sigmy, to ja się już nie mogę doczekać, aż coś znowu przyjdzie!! moje czarne koturny, balerinki z wywietrznikami...sandały z kwiatem no i oczywiście już by mogła być pogoda na nie ...
Mój TŻ w pełni akceptuje moje sigmowe szaleństwo, więc nie muszę go przekupywać...

Mała dygresja-słuchajcie, pies się stał 'aniołem', jak nie śpi na łóżku. Grzeczniejszy, spokojniejszy, mniej 'porywczy'. Kochany mój maluszek uroczy...
Chociaż dziś w nocy przyszedł do sypialni chyba z 5 razy sprawdzić czy reguły się nie zmieniły w międzyczasie i może jednak się da na łóżku wemknąć...

No faktycznie tylko pół roku!!...które zresztą zleci jak z bicza strzelił
A w starej pracy (znaczy obecnej) dadzą Ci 3 tygodnie??. Może już ich na to przygotuj.

Mój też nic nie mówi na to moje Sigmowe szaleństwo..to ja mam wyrzuty sumienia.
Wczoraj stwierdziłam że te sandałki cappucino to i tak sprzedam..na co mąż powiedział ze absolutnie nie, bo mu się podobają

Tak szybko widac zmiany na lepsze w zachowaniu- super.

Myślę że wszystkim wyjdzie na dobre to że Bono ma swoje miejsce do spania
A gdzie śpi ??...w sypialni , tylko na podlodze czy w ogole został wygoniony z pokoju??

[ButterBear]

Napisane przez hania811

No faktycznie tylko pół roku!!...które zresztą zleci jak z bicza strzelił
A w starej pracy (znaczy obecnej) dadzą Ci 3 tygodnie??. Może już ich na to przygotuj.

Wpisałam te 3 tyg. na kalendarz, na którym wpisujemy wszytskie urlopy.. a gdzieś w okolicach czerwca im powiem po prostu, że chcę tyle urlopu.

Napisane przez hania811

Mój też nic nie mówi na to moje Sigmowe szaleństwo..to ja mam wyrzuty sumienia.
Wczoraj stwierdziłam że te sandałki cappucino to i tak sprzedam..na co mąż powiedział ze absolutnie nie, bo mu się podobają

No to dobrze, że mu się podobają!!
Czemu masz wyrzuty sumienia, no co Ty. Przecież tak mało chodzisz na zakupy...

Napisane przez hania811

Tak szybko widac zmiany na lepsze w zachowaniu- super.

Myślę że wszystkim wyjdzie na dobre to że Bono ma swoje miejsce do spania
A gdzie śpi ??...w sypialni , tylko na podlodze czy w ogole został wygoniony z pokoju??

No szybko widać zmiany

Dostał swój fotel do sypialni (taki arystokrata na podłodze????), jako miejsce do spania, ale całą noc śpi w dużym pokoju na kanapie, a nad ranem dopiero po pierwszym siku przychodzi do nas i włazi na ten fotel

[hania811]

Napisane przez ButterBear

No to dobrze, że mu się podobają!!
Czemu masz wyrzuty sumienia, no co Ty. Przecież tak mało chodzisz na zakupy...

No szybko widać zmiany

Dostał swój fotel do sypialni (taki arystokrata na podłodze????), jako miejsce do spania, ale całą noc śpi w dużym pokoju na kanapie, a nad ranem dopiero po pierwszym siku przychodzi do nas i włazi na ten fotel

No widzisz ja tak dziwna jestem...ciuchów w ogóle nie kupuję, po 3,4 sezony w jednej kurtce chodzę a jak już kupiłam kilka par butów to mam wyrzuty sumienia i chce je sprzedawać.

Ostatnio kupiłam buty w lipcu więc nawet jakbym teraz kupiła 10 par mąż by nic nie powiedział.

hihihi..no tak Bono nie może na podłodze!!! Absolutnie

[zuzaneczka]

cześć
dzisiaj trochę odpuściłam i wstałam o 10! katastrofa

Napisane przez asiuk

Dziewczyny, znowu jestem otwarta na maluszka. Pewnie za jakiś czas mi przejdzie i potem wróci ponownie. Zastanawiam się, czy nie zacząć się już przygotowywać nieco konkretniej. Słyszałam, że powinno się zaszczepić na żółtaczkę typu B - szczepienie trwa ok. 6 miesięcy, więc warto by było już teraz o tym pomyśleć. Mam za sobą pełne badanie ginekologiczne, dostałam skierowanie na badania na toksoplasmozę, chlamydię i cytomegalię. Podobno jest tego jeszcze więcej, także wyznaczenie Rh krwi

Napisane przez asiuk

Moja siostra robiła te badania, na które mam skierowanie - robi się je od razu z jednej próbki krwi (chyba ). Na WZW B była szczepiona już wcześniej.
Podchodzę do tego z dystansem, na jednej stronie wyczytałam, że trzeba prześwietlić płuca Bez jaj

o rany! ja wszelkie badania robiłam w ciąży!

Napisane przez asiuk

Ja jestem daleka od panikowania, zresztą mam leniwą naturę i zwyczajnie nie chce mi się robić tylu badań Trochę mnie dziwi to wyznaczanie grupy krwi, w końcu od dziecka mam swoją wpisaną w książeczce zdrowia, TŻ także. Czy mogło się coś zmienić?

grupa krwi jest konieczna, i nie wystarczy wpis w książeczce, lekarze temu nie ufają. Trzeba zrobić badanie i dostaje się to na takiej małej karteluszce. Trzeba ją mieć ze sobą najlepiej razem z kartą ciąży.
Jeżeli zrobisz oznaczenie grupy dwa razy z niezależnej próbki krwi możesz poprosić o wydanie specjalnej karty i taką chyba już zawsze respektują. Chyba warto mieć coś takiego zawsze przy sobie na wszelki wypadek

zmotywujcie mnie do działania! jak mi się nic nie chce....

[hania811]

Napisane przez zuzaneczka

cześć
dzisiaj trochę odpuściłam i wstałam o 10! katastrofa

zmotywujcie mnie do działania! jak mi się nic nie chce....

O 10?? a synek co wtedy robił..też spał?? to grzeczne dziecko masz ze daje tak pospać mamusi

MOTYWUJĘ

[ButterBear]

Napisane przez hania811

No widzisz ja tak dziwna jestem...ciuchów w ogóle nie kupuję, po 3,4 sezony w jednej kurtce chodzę a jak już kupiłam kilka par butów to mam wyrzuty sumienia i chce je sprzedawać.

Ostatnio kupiłam buty w lipcu więc nawet jakbym teraz kupiła 10 par mąż by nic nie powiedział.

No dziwna faktycznie, ja bym ciągle coś kupowała w marcu kupiłam już dżinsy i sweterek...no i sigmowe buty...mam dalej chrapkę na torebkę, której ciągle nie zamówiłam...

Napisane przez hania811

hihihi..no tak Bono nie może na podłodze!!! Absolutnie

No oczywiście, że nie...mały królewicz


Zuzaneczka, a po co motywować? Czasem fajnie się polenić, szczególnie jeśli synek na to pozwala Idź zamów jakieś buty

[zuzaneczka]

Napisane przez hania811

O 10?? a synek co wtedy robił..też spał?? to grzeczne dziecko masz ze daje tak pospać mamusi

MOTYWUJĘ

tzn o 10 zwlekłam się z łóżka, bo synek obudził o 8 i potem słodko baraszkował koło mamusi w łóżku a mamusia próbowała troszkę jeszcze podsypiać (rano zawsze go biorę do siebie, bo budzi się wcześnie i samotność mu doskwiera )

zauważyłam że wątek coś się kiepsko kręci, już nie ma postów po kilka stron dziennie

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez ButterBear

No dziwna faktycznie, ja bym ciągle coś kupowała w marcu kupiłam już dżinsy i sweterek...no i sigmowe buty...mam dalej chrapkę na torebkę, której ciągle nie zamówiłam...



No oczywiście, że nie...mały królewicz


Zuzaneczka, a po co motywować? Czasem fajnie się polenić, szczególnie jeśli synek na to pozwala Idź zamów jakieś buty

ja mam tyle do zrobienia w domciu! a jeżeli chodzi o buty to wczoraj zaczęłam robić porządki butowe, i dziś muszę skończyć. (a ciągle tu siedzę )

[miskowa]

cześć,

Dalej siedzę w domu, w dodatku wczoraj musiałam jechać do laryngologa, mam zatkane uszy i jestm głuchol. Od tego wirusa się rozeszło i mam zapalenie uszu. Oczywiście wczoraj szybko i prywatnie, także kolejna stówa poszła na lekarzy. Masakra jakaś
Dziś w dodatku @ dostałam i czuję się fatalnie, bo brzuch mi rozrywa, co generalnie rzadko mi się zdarza. W każdym razie miałam ambitne plany na sprzątanie dziś, ale chyba sobie daruję i poczekam aż mi przejdzie

Napisane przez sanetka

raczej nie ale jak skieruja to czemu nie wyznaczyc sobie od nowa.

na pewno się nie zmienia Myślę, że ważne jest, żeby mieć potwierdzone dane i wiedzieć, jaki się ma czynnik Rh, żeby nie było potem konfliktu serologicznego, ale medycyna dziś i z tym sobie radzi.

A ja nie wiem, czy buty do mnie doszły, czy nie, bo podaję zawsze adres z pracy. Także dowiem się, dopiero jak wrócę, co tam przyszło i czy wszystko pasuje

[dorinka30]

Wreszcie zaczęłyście coś pisać, pierwszy szok sigmowy za nami

Byłam wczraj u lekarza i jednak antybiotyk dostałam, już czuję znaczną różnicę na plus.

Asiuk najważniejsze według mnie jest zaszczepienie na różyczkę, bo wiadomo czym zachorowanie w ciąży na nią grozi o raz żółtaczkę -moim zdaniem to podstawa i przyznam, że sama tak zrobiłam, jak i wiele moich koleżanek
Jak to zrobisz to resztą można odpuścić na później.

Butter ale z Ciebie świetna pani hau, hau- jak będę mieć pieska to będę korzystać ze swojej wiedzy, ja pieska mam już zamówionego od znajomej, niedługo planowana ciąża suczki a później będzie piesek

Haniu ale dlaczego Ty masz wyrzuty sumienia o te buty, przecież są tanie więc można zaszaleć, powinnaś sobie pozostawić taki luz w pewnych babskich szaleństwach, przecież czasem kazdy ma do tego prawo Ja dla odmiany przestałam kryć się z kupowaniem butów z sigmy, stwierdziłam, że mam prawo zaszaleć zwłaszcza ze pracuję więc coś mi się należy od życia. Poza tym chcę 2 torebki, skórę karmelkową i jeszcze parę rzeczy ale zimą rzeczywiście nie kupiłam nic także teraz muszę nadrobić

Diano kto będzie z małym jeśli wracasz do pracy ?

Zuza jak mały się chowa, słyszałaś o blogu niegrzecznamamuśka.pl chyba dobrze zapamiętałam, dzisiaj w DDTVN był taki temat, dzięki temu sama dowiedziałam się, że ja już dawno należałam do tego grona

Hania cały czas uważam, że to błąd, że nie zglosiłaś się tam na polską wesję Nigelli, pewnie byś wygrała to

[hania811]

Napisane przez ButterBear

No dziwna faktycznie, ja bym ciągle coś kupowała w marcu kupiłam już dżinsy i sweterek...no i sigmowe buty...mam dalej chrapkę na torebkę, której ciągle nie zamówiłam...

Zuzaneczka, a po co motywować? Czasem fajnie się polenić, szczególnie jeśli synek na to pozwala Idź zamów jakieś buty

Ja przez cała zimę kupiłam jedne spodnie i jeden sweterek.
No ale to głownie dlatego że non stop kupowaliśmy coś na narty..a to były wydatki po kilkaset złotych..a nie kilkadziesiąt

Dobra przestaje mieć wyrzuty sumienia z powodu tych butów.

Napisane przez zuzaneczka

tzn o 10 zwlekłam się z łóżka, bo synek obudził o 8 i potem słodko baraszkował koło mamusi w łóżku a mamusia próbowała troszkę jeszcze podsypiać (rano zawsze go biorę do siebie, bo budzi się wcześnie i samotność mu doskwiera )

zauważyłam że wątek coś się kiepsko kręci, już nie ma postów po kilka stron dziennie
ja mam tyle do zrobienia w domciu! a jeżeli chodzi o buty to wczoraj zaczęłam robić porządki butowe, i dziś muszę skończyć. (a ciągle tu siedzę )

Takie 2 godziny pod sypiania z synkiem to musi być najsłodszy momentem dnia

Nie ma co sobie żałować takich przyjemnych chwil

Ano wątek podupada trochę

Napisane przez miskowa

cześć,

Dalej siedzę w domu, w dodatku wczoraj musiałam jechać do laryngologa, mam zatkane uszy i jestm głuchol. Od tego wirusa się rozeszło i mam zapalenie uszu. Oczywiście wczoraj szybko i prywatnie, także kolejna stówa poszła na lekarzy. Masakra jakaś
Dziś w dodatku @ dostałam i czuję się fatalnie, bo brzuch mi rozrywa, co generalnie rzadko mi się zdarza. W każdym razie miałam ambitne plany na sprzątanie dziś, ale chyba sobie daruję i poczekam aż mi przejdzie

Szok jakie upierdliwe te przeziębienia. Moja przyjaciółka też już 2 tydzień choruje.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez dorinka30

Wreszcie zaczęłyście coś pisać, pierwszy szok sigmowy za nami

Byłam wczraj u lekarza i jednak antybiotyk dostałam, już czuję znaczną różnicę na plus.

Butter ale z Ciebie świetna pani hau, hau- jak będę mieć pieska to będę korzystać ze swojej wiedzy, ja pieska mam już zamówionego od znajomej, niedługo planowana ciąża suczki a później będzie piesek

Haniu ale dlaczego Ty masz wyrzuty sumienia o te buty, przecież są tanie więc można zaszaleć, powinnaś sobie pozostawić taki luz w pewnych babskich szaleństwach, przecież czasem kazdy ma do tego prawo Ja dla odmiany przestałam kryć się z kupowaniem butów z sigmy, stwierdziłam, że mam prawo zaszaleć zwłaszcza ze pracuję więc coś mi się należy od życia. Poza tym chcę 2 torebki, skórę karmelkową i jeszcze parę rzeczy ale zimą rzeczywiście nie kupiłam nic także teraz muszę nadrobić


Hania cały czas uważam, że to błąd, że nie zglosiłaś się tam na polską wesję Nigelli, pewnie byś wygrała to

Tak, tak macie rację....ale więcej par nie kupię

Teraz muszę skupić sie na zakupie tunik i legginsów.
20 marca mąż gra w Krakowie to może przed imprezą wyciągnę go do Galerii Krakowskiej.

Dori ja za bardzo nieśmiała jestem..znaczy boję sie publicznych wystąpień i kamer. To zdecydowana przeszkoda w zgloszeniu sie do tego konkursu.
A skończył sie już???

Jakiego pieska będziecie mieć??

[zuzaneczka]

Napisane przez dorinka30

Zuza jak mały się chowa, słyszałaś o blogu niegrzecznamamuśka.pl chyba dobrze zapamiętałam, dzisiaj w DDTVN był taki temat, dzięki temu sama dowiedziałam się, że ja już dawno należałam do tego grona

nie powiem jakie strony mi wyskoczyły jak wrzuciłam niegrzeczne mamuśki w google
czy to o to chodzi?http://niegrzecznemamuski.blogspot.com/

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Ja przez cała zimę kupiłam jedne spodnie i jeden sweterek.
No ale to głownie dlatego że non stop kupowaliśmy coś na narty..a to były wydatki po kilkaset złotych..a nie kilkadziesiąt

Dobra przestaje mieć wyrzuty sumienia z powodu tych butów.



Takie 2 godziny pod sypiania z synkiem to musi być najsłodszy momentem dnia

Nie ma co sobie żałować takich przyjemnych chwil

Ano wątek podupada trochę




Szok jakie upierdliwe te przeziębienia. Moja przyjaciółka też już 2 tydzień choruje.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------



Tak, tak macie rację....ale więcej par nie kupię

Teraz muszę skupić sie na zakupie tunik i legginsów.
20 marca mąż gra w Krakowie to może przed imprezą wyciągnę go do Galerii Krakowskiej.

Dori ja za bardzo nieśmiała jestem..znaczy boję sie publicznych wystąpień i kamer. To zdecydowana przeszkoda w zgloszeniu sie do tego konkursu.
A skończył sie już???

Jakiego pieska będziecie mieć??

No to już od tej chwili przestań mieć wyrzuty z tego powodu

Od kiedy jestem chora oglądam codziennie DDTVn także widziałam, że castingi się skończyły teraz finał- czyli wybierają z tych dziewczyn co się zgłosiły. Jak zobaczyłam jakie dziewczyny tam się zgłaszały, w sesnie umiejętności kulinarnych Najlepsze było jak oni w jury zadawali tematy bardzo proste typu makaron czy pomidor i niektóre nie umiały właściwie ugotować nawet makaronu
Ja myślę, że tremę byś pokonała, bo jak kochasz coś co robisz to inaczej to przekazujesz innym, w pewnym momencie zapomniałabyś o tremie.
Może będzie II tura ?

Zamówiliśmy Yorka oczywiście, ale od znajomej, spokojna suczka, cudowny ma charakter także liczę, że synek wda się w psią mamusię

Napisane przez zuzaneczka

nie powiem jakie strony mi wyskoczyły jak wrzuciłam niegrzeczne mamuśki w google
czy to o to chodzi?http://niegrzecznemamuski.blogspot.com/

Tak to ten blog, tam chyba jest forum i piszą młode matki o swoich doświadczeniach -najbardziej mi się spodobało jak mówiły dzisiaj o terrorze laktacji i w ogóle o wszystkich ludzkich kwestiach dotyczących macierzyństwa, tylko od innej strony, tej życiowej...

[ButterBear]

Dori,dziękuję za psi komplement

Kiedy będziecie mieć maluszka? Pamiętaj, że 6 tygodni to absolutne minimum, żeby wziąć psiaka...z rodowodem?

[zuzaneczka]

Napisane przez dorinka30

Tak to ten blog, tam chyba jest forum i piszą młode matki o swoich doświadczeniach -najbardziej mi się spodobało jak mówiły dzisiaj o terrorze laktacji i w ogóle o wszystkich ludzkich kwestiach dotyczących macierzyństwa, tylko od innej strony, tej życiowej...

szkoda że nie oglądałam, może wrzucą jutro na stronę ddtvn

[hania811]

Napisane przez dorinka30

No to już od tej chwili przestań mieć wyrzuty z tego powodu

Od kiedy jestem chora oglądam codziennie DDTVn także widziałam, że castingi się skończyły teraz finał- czyli wybierają z tych dziewczyn co się zgłosiły. Jak zobaczyłam jakie dziewczyny tam się zgłaszały, w sesnie umiejętności kulinarnych Najlepsze było jak oni w jury zadawali tematy bardzo proste typu makaron czy pomidor i niektóre nie umiały właściwie ugotować nawet makaronu
Ja myślę, że tremę byś pokonała, bo jak kochasz coś co robisz to inaczej to przekazujesz innym, w pewnym momencie zapomniałabyś o tremie.
Może będzie II tura ?

Zamówiliśmy Yorka oczywiście, ale od znajomej, spokojna suczka, cudowny ma charakter także liczę, że synek wda się w psią mamusię

Żartujesz to ja na 2 turę idę

Bo w sumie czemu nie..a nóż widelec okaże się że to moje powołanie

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Żartujesz to ja na 2 turę idę

Bo w sumie czemu nie..a nóż widelec okaże się że to moje powołanie

Ooo...to może ja też się zgłoszę
Makaron umiem ugotować...

[twin--maid]

Cześć

Napisane przez dorinka30

Najlepsze było jak oni w jury zadawali tematy bardzo proste typu makaron czy pomidor i niektóre nie umiały właściwie ugotować nawet makaronu
Ja myślę, że tremę byś pokonała, bo jak kochasz coś co robisz to inaczej to przekazujesz innym, w pewnym momencie zapomniałabyś o tremie.
Może będzie II tura ?

Dorinko mój TŻ mówił, że widział reklamę, w której mówili, że nie trzeba umieć gotować, żeby zostać polską Nigellą (swoją drogą uważam to za niewypał już na samym początku, bo Nigella jest jedna). Mówili, że ważniejsza jest osobowość, swoboda przed kamera gotowania można nauczyć.

Od wczoraj chodził za mną ryż maczany w sosie sojowym właśnie zjadłam prawie całą torebkę. TŻ się śmieje, że zachcianki mam iście ciążowe

[hania811]

Napisane przez twin--maid

Cześć


Dorinko mój TŻ mówił, że widział reklamę, w której mówili, że nie trzeba umieć gotować, żeby zostać polską Nigellą (swoją drogą uważam to za niewypał już na samym początku, bo Nigella jest jedna). Mówili, że ważniejsza jest osobowość, swoboda przed kamera gotowania można nauczyć.

Od wczoraj chodził za mną ryż maczany w sosie sojowym właśnie zjadłam prawie całą torebkę. TŻ się śmieje, że zachcianki mam iście ciążowe

Z ta polską Nigella to chyba właśnie chodziło o to że gotujacą KOBIETĘ nie faceta (bo facetów jest wielu) i właśnie kobitę z charyzmą a niekoniecznie po kursach kulinarych, gastronomikach i będących szefowymi kuchni.
Także wydaje mi się że nawiązanie do Nigelli akurat dobre.

(bo moim zdaniem to Nigella gotować nie umie za specjalnie..ma proste patenty i jest hm...smakowita sama w sobie- to jej sukces- nie wyszukane i innowatorskie przepisy kulinarne).

[Poemi]

Napisane przez novocaine870

aa, to w piątek akurat miałam na popołudniu

No kurczę, a ja tam byłam, ale już sobie odpuściłam . Nex time nie odpuszczę . Czy czujesz się molestowana?

Zgubiłam dzisiaj znaczną sumę pieniędzy i się wkurzam.

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Dori,dziękuję za psi komplement

Kiedy będziecie mieć maluszka? Pamiętaj, że 6 tygodni to absolutne minimum, żeby wziąć psiaka...z rodowodem?

Nie ma za co, w pełni zasłużony
Co to znaczy minimum, że wcześniej nie można nim osiągnie 6 tygodni ?

Napisane przez zuzaneczka

szkoda że nie oglądałam, może wrzucą jutro na stronę ddtvn

Myślę, że wrzucą, fajne rzeczy dzisiaj mówili, dużo prawdy w sensie życiowym

Napisane przez hania811

Żartujesz to ja na 2 turę idę

Bo w sumie czemu nie..a nóż widelec okaże się że to moje powołanie

No mówię Ci, idź koniecznie, ja w tym tygodniu będę śledzić co i jak

Napisane przez ButterBear

Ooo...to może ja też się zgłoszę
Makaron umiem ugotować...

No idźcie we dwie, będę dwie Nigelle

Napisane przez twin--maid

Cześć


Dorinko mój TŻ mówił, że widział reklamę, w której mówili, że nie trzeba umieć gotować, żeby zostać polską Nigellą (swoją drogą uważam to za niewypał już na samym początku, bo Nigella jest jedna). Mówili, że ważniejsza jest osobowość, swoboda przed kamera gotowania można nauczyć.

Od wczoraj chodził za mną ryż maczany w sosie sojowym właśnie zjadłam prawie całą torebkę. TŻ się śmieje, że zachcianki mam iście ciążowe

Wydaje mi się, że trzeba mieć pojęcie z gotowaniem i jeszcze robić to z pasją, ale nie trzeba mieć na to żadnego papieru

Napisane przez hania811

Z ta polską Nigella to chyba właśnie chodziło o to że gotujacą KOBIETĘ nie faceta (bo facetów jest wielu) i właśnie kobitę z charyzmą a niekoniecznie po kursach kulinarych, gastronomikach i będących szefowymi kuchni.
Także wydaje mi się że nawiązanie do Nigelli akurat dobre.

(bo moim zdaniem to Nigella gotować nie umie za specjalnie..ma proste patenty i jest hm...smakowita sama w sobie- to jej sukces- nie wyszukane i innowatorskie przepisy kulinarne).

Też mi się tak wydaje właśnie, zobaczcie gdzie się nie odwrócić to tylko faceci gotują, a przecież kobiety też potrafią. Ciekawa jestem czy kogoś wybiorą, śmiali się, że jedna przeszła test bo w czasie gotowania włączył się alarm przeciwpożarowy-a ona niewzruszona -gotowała nadal
No i wiem na co kładli nacisk, aby umieć opowiadać o tym co się w danym momencie robi, ale przecież to dla Was kobietki pikuś

[zuzaneczka]

Napisane przez hania811

Z ta polską Nigella to chyba właśnie chodziło o to że gotujacą KOBIETĘ nie faceta (bo facetów jest wielu) i właśnie kobitę z charyzmą a niekoniecznie po kursach kulinarych, gastronomikach i będących szefowymi kuchni.
Także wydaje mi się że nawiązanie do Nigelli akurat dobre.

(bo moim zdaniem to Nigella gotować nie umie za specjalnie..ma proste patenty i jest hm...smakowita sama w sobie- to jej sukces- nie wyszukane i innowatorskie przepisy kulinarne).

i o to chodzi, co za sztuka robić coś ściśle według przepisu? a ona ma TO COŚ w sobie, ten apetyt na jedzenie, i to sprawia że jak ją oglądasz myślisz że to co robi jest smakowite i wyjątkowe, i jest taka prawdziwa - oblizuje palce, miesza ręką - bo przecież większość tak robi - jest taka "ludzka"

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Nie ma za co, w pełni zasłużony
Co to znaczy minimum, że wcześniej nie można nim osiągnie 6 tygodni ?

Dokładnie tak, szczeniak może mieć najmniej 6 tygodni, jak się go zabiera od matki.
Po pierwsze, jak w przypadku dzieci, najlepiej, żeby ssał cyca jak nadłużej-dla odporności, a po drugie, mały pies przy matce i wśród rodzeństwa uczy się zachowań społecznych. Matka go karci, rodzeństwo też, jak robi coś nieodpowiedniego, uczy się walczyć o swoje, etc etc etc...to dla niego ważne, żeby świadomie spędzić tam czas.
Więc nie dajcie się zbałamucić, gdyby ktoś chciał Wam wcisnąć pieska wcześniej, niż przed zakończeniem 6 tygodnia życia. Dla dobra pieska i Waszego, lepiej poczekać.

Piesek z rodowodem?

[dorinka30]

Napisane przez zuzaneczka

i o to chodzi, co za sztuka robić coś ściśle według przepisu? a ona ma TO COŚ w sobie, ten apetyt na jedzenie, i to sprawia że jak ją oglądasz myślisz że to co robi jest smakowite i wyjątkowe, i jest taka prawdziwa - oblizuje palce, miesza ręką - bo przecież większość tak robi - jest taka "ludzka"

Dokładnie, poza tym jak ją oglądam to zawsze uważam, że to co ona gotuje jest na tyle proste, że też mam ochotę to zrobić Poza tym zastępowanie składników, nie ma tego to daje coś zbliżonego, wszystko co zostaje mrozi i przechowuje na później- idealna na czasy kryzysu Nigella jest świetna i jestem ciekawa czy kogoś takiego uda się znaleźć ?

Haniu widziałam, że w finale chyba była jakaś dziewczyna z Kielc, może znasz nawet

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------


Edit coś się pochrzaniło i poszło x2

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez ButterBear

Dokładnie tak, szczeniak może mieć najmniej 6 tygodni, jak się go zabiera od matki.
Po pierwsze, jak w przypadku dzieci, najlepiej, żeby ssał cyca jak nadłużej-dla odporności, a po drugie, mały pies przy matce i wśród rodzeństwa uczy się zachowań społecznych. Matka go karci, rodzeństwo też, jak robi coś nieodpowiedniego, uczy się walczyć o swoje, etc etc etc...to dla niego ważne, żeby świadomie spędzić tam czas.
Więc nie dajcie się zbałamucić, gdyby ktoś chciał Wam wcisnąć pieska wcześniej, niż przed zakończeniem 6 tygodnia życia. Dla dobra pieska i Waszego, lepiej poczekać.

Piesek z rodowodem?

Dzięki za rady, nie wiedziałam tego
Tak z rodowodem

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Dzięki za rady, nie wiedziałam tego
Tak z rodowodem

No to skoro to piesek z rodowodem, to właściciele na pewno się znają i pieska wcześniej by Ci nie 'wydali'
Lepiej nawet poczekać do 7, 8 tygodnia. Wtedy piesek będzie miał już pierwsze szczepienie i odrobaczenie za sobą. Chociaż podejrzewam, że nigdzie psiaka bez odrobaczenia byś nie dostała.

Za ile się go spodziewacie?

[twin--maid]

Napisane przez hania811

Z ta polską Nigella to chyba właśnie chodziło o to że gotujacą KOBIETĘ nie faceta (bo facetów jest wielu) i właśnie kobitę z charyzmą a niekoniecznie po kursach kulinarych, gastronomikach i będących szefowymi kuchni.
Także wydaje mi się że nawiązanie do Nigelli akurat dobre.

(bo moim zdaniem to Nigella gotować nie umie za specjalnie..ma proste patenty i jest hm...smakowita sama w sobie- to jej sukces- nie wyszukane i innowatorskie przepisy kulinarne).

Mnie broń boże nie chodzi o to, żeby ta polska Nigella miała dyplomy, że umie gotować ale jakieś pojęcie musi mieć. Chociaż podstawy.

Napisane przez dorinka30

Wydaje mi się, że trzeba mieć pojęcie z gotowaniem i jeszcze robić to z pasją, ale nie trzeba mieć na to żadnego papieru


Też mi się tak wydaje właśnie, zobaczcie gdzie się nie odwrócić to tylko faceci gotują, a przecież kobiety też potrafią. Ciekawa jestem czy kogoś wybiorą, śmiali się, że jedna przeszła test bo w czasie gotowania włączył się alarm przeciwpożarowy-a ona niewzruszona -gotowała nadal
No i wiem na co kładli nacisk, aby umieć opowiadać o tym co się w danym momencie robi, ale przecież to dla Was kobietki pikuś

Napisane przez zuzaneczka

i o to chodzi, co za sztuka robić coś ściśle według przepisu? a ona ma TO COŚ w sobie, ten apetyt na jedzenie, i to sprawia że jak ją oglądasz myślisz że to co robi jest smakowite i wyjątkowe, i jest taka prawdziwa - oblizuje palce, miesza ręką - bo przecież większość tak robi - jest taka "ludzka"

Właśnie Nigella tym oblizywaniem palców sprawia, że ma się jeszcze większą ochotę zjeść to co ugotowała czy upiekła a że jej dania są dość szybkie i proste to dla mnie tylko plus.

Ja po prostu jestem źle nastawiona do programów, które polska tv ściąga od innych krajów, bo jest bardzo mała szansa, że dorówna oryginałowi.

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

No to skoro to piesek z rodowodem, to właściciele na pewno się znają i pieska wcześniej by Ci nie 'wydali'
Lepiej nawet poczekać do 7, 8 tygodnia. Wtedy piesek będzie miał już pierwsze szczepienie i odrobaczenie za sobą. Chociaż podejrzewam, że nigdzie psiaka bez odrobaczenia byś nie dostała.

Za ile się go spodziewacie?

Nie wiem dokładnie, jakoś w kwietniu mają jej naraić kawalera i czekamy na dalsze rozwiązanie

Napisane przez twin--maid

Mnie broń boże nie chodzi o to, żeby ta polska Nigella miała dyplomy, że umie gotować ale jakieś pojęcie musi mieć. Chociaż podstawy.

Właśnie Nigella tym oblizywaniem palców sprawia, że ma się jeszcze większą ochotę zjeść to co ugotowała czy upiekła a że jej dania są dość szybkie i proste to dla mnie tylko plus.

Ja po prostu jestem źle nastawiona do programów, które polska tv ściąga od innych krajów, bo jest bardzo mała szansa, że dorówna oryginałowi.

A mnie się wydaje, że może być odwrotnie nawet
Wystarczy spojrzeć na Taniec z Gwiazdami doprowadzony u nas do doskonałości, gdzie w innych krajach to popierdółka jedynie Mogliby się uczyć od nas

Moim zdaniem TVN na pewno będzie się starał aby wybrać kogoś odpowiedniego a później zrobić super show z tego, kwestia kogo znajdą i na ile to wypali Sam pomysł jest świetny moim zdaniem, zresztą ja uwielbiam programy kulinarne albo w tej tematyce
Oglądałyście może w sobotę nowy program z M. Gessler - jak ratuje knajpy od plajty ? Mnie się podoba, zwłaszcza że zdradza tajniki niektórych swoich dań

[twin--maid]

Napisane przez dorinka30

Nie wiem dokładnie, jakoś w kwietniu mają jej naraić kawalera i czekamy na dalsze rozwiązanie
[/COLOR]

A mnie się wydaje, że może być odwrotnie nawet
Wystarczy spojrzeć na Taniec z Gwiazdami doprowadzony u nas do doskonałości, gdzie w innych krajach to popierdółka jedynie Mogliby się uczyć od nas

Moim zdaniem TVN na pewno będzie się starał aby wybrać kogoś odpowiedniego a później zrobić super show z tego, kwestia kogo znajdą i na ile to wypali Sam pomysł jest świetny moim zdaniem, zresztą ja uwielbiam programy kulinarne albo w tej tematyce
Oglądałyście może w sobotę nowy program z M. Gessler - jak ratuje knajpy od plajty ? Mnie się podoba, zwłaszcza że zdradza tajniki niektórych swoich dań

Ad.1 taniec z gwiazdami mi się nie podoba. Te sztuczne, wyuczone na pamięć monologi Gąsowskiego albo teksty Skrzyneckiej i całe nieszczęsne jury z drażniącą Beatką na czele

Ad2. Oglądałam i niestety też muszę się przyczepić. Widziałaś oryginał na kuchni tv?

http://www.kuchnia.tv/program/?full/...tauracji_31175

czy też podobny program, który prowadził Gordon Ramsey

Polski, pierwszy odcinek wydał mi się strasznie nienaturalny i taki jakiś nudnawy. Magda Gesler podnosiłą głos, przeklinała chciała chyba być Gordonem Ramsey'em ale jej to nie wyszło. Jestem rozczarowana tym programem.

[dorinka30]

Napisane przez twin--maid

Ad.1 taniec z gwiazdami mi się nie podoba. Te sztuczne, wyuczone na pamięć monologi Gąsowskiego albo teksty Skrzyneckiej i całe nieszczęsne jury z drażniącą Beatką na czele

Ad2. Oglądałam i niestety też muszę się przyczepić. Widziałaś oryginał na kuchni tv?

http://www.kuchnia.tv/program/?full/...tauracji_31175

czy też podobny program, który prowadził Gordon Ramsey

Polski, pierwszy odcinek wydał mi się strasznie nienaturalny i taki jakiś nudnawy. Magda Gesler podnosiłą głos, przeklinała chciała chyba być Gordonem Ramsey'em ale jej to nie wyszło. Jestem rozczarowana tym programem.

Ad 1 wiem, to może drażnić. Miałam na myśli poziom, jaki prezentują uczestnicy raczej i całe show, oprawa itp. Ja jestem fanatyczką tańca i to dla mnie są te wszystkie edycje właśnie

Ad.2 no właśnie nie widziałam, kurcze teraz widzę jakie godziny ma ten program, albo 20 albo 23, póki co mamy jeden Tv działający więc muszę iść na kompromis,a prócz mnie nikt w domu tych programów nie lubi. W ogóle rozczarowała mnie kuchnia Tv, myślałam że będę miała raj z tym kanałem, tymczasem wtedy jak chcę olądać ciągle powtórki albo jakieś słabe programy

Twin ale przyznaj, że ta knajpa była tragiczna i właściciele i pracownicy wszystko mieli gdzieś, więc wydawało mi się nawet przez chwilę, że to może jakaś pralnia pieniędzy skoro nikomu nie zależy by zarabiać na niej...