Psychiatra- cz 3

[maczupikczu]

mam konto na fc tylko bez zdjecia dawaj linka

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

mlodziutko wygladasz Kawa

[KawaMarcepanowa]

no stety-niestety, pytanie o dowód prawie zawsze

[maczupikczu]

u mnie tez to nagminne pytanie

[KawaMarcepanowa]

to czekam na fotę

[maczupikczu]

poszly

[KawaMarcepanowa]

myślicie że jak zadzwonię do przychodni i zapytam się o nazwisko lekarza którego nie pamiętam bo mi mój lekarz nie był łaskawy go zapisać, to mi podadzą? pamiętam tylko pierwszą literę

[maczupikczu]

mysle, ze jesli babki tam sa mile to podadza, ale z regoly siedza tam ni za fajne osoby mi sie rzadko zdarzalo spotkac mile w tego typu miejscach :/
ale jak ja spotkalam to nie znaczy ze wszystkie takie sa, probuj

[KawaMarcepanowa]

ok dzięki
bo kurde.... nie mam nazwiska, jak się umówię na wizytę? ja zawsze sobie muszę skomplikować życie, naprawdę-reguła.

[maczupikczu]

dobranoc pania na dzis
ps. Kawa tylko sie nie smiej za glosno bo sasiadow pobudzisz

[lisnov]

Napisane przez PrivateMember

Nie znam Twojej historii, ale bardzo nie podoba mi się takie założenie i nikt tu zgody nie powinien wyrażać Rozłóż sobie te 10 kg conajmniej na 3 miesiące, bo tylko takie wolne chudnięcie pozwoli Ci cieszyć się trwałym efektem. Co Ci będzie po szczupłym, zgrabnym ciele, jak będzie miało szramy? A jestem pewna, że w końcu uda Ci się schudnąć

[QUOTE=LauraS.;20559379]

Napisane przez lisnov

TUTAJ w TYM miejscu obiecuję, że jeśli przez najbliższy miesiąc nie schudnę co najmniej 10kg to ostentacyjnie potnę się tak, żeby mi założyli 10 szwów. Będziecie mnie pilnować ?[/QUOTE
Wiesz,że to chore myślenie..?
Też miałam takie założenia,obiecywałam sobie słownie i pisemnie,ale zawsze kończyło się to załamaniem psychicznym.Teraz cierpię na bulimię/jedzenie kompulsywne.Nie polecam,ale wiem do czego osoba chora jest zdolna..

Widzę, że mnie "dopingujecie". Ale ja się nie dam, tym razem mi się uda. Zaburzenia kompulsywne mi nie grożą bo już je mam. Czuję, że jeśli udałoby mi się schudnąć 25 kg to życie nabrałoby trochę barw.

Napisane przez giginthesky

efextin 150 mg (zeszlam z dawki 300 mg)
chlorprothixen 100 mg
lamitrin 150 mg

Ja wyszłam z depresji, a borderline próbuje "oswoić", bo to będę miała do końca życia. Ale zawsze można to troche załagodzic, jesli sie odpowiednio dużo nad sobą pracuje. Ale fkatycznie ponoć w wieku średnim troche to słabnie

Lamotrygina to rozumiem, stabilizator nastroju. Wenlafaksyna to na depresję, tak ? A ten chlorprotixen ? Uspokojenie, zaburzenia psychotyczne ? Brałam go kiedyś ale zatrzymywał wodę w organixmie i byłam strasznie napuchnięta. Poza tym zbyt szybko tolerowałam co raz większe dawki i nie miał działania uspokajającego, więc poszedł w odstawkę.
Ok, lecę do pracy. Miłego dnia.

[pani-jesień]

Napisane przez maczupikczu

mysle, ze jesli babki tam sa mile to podadza, ale z regoly siedza tam ni za fajne osoby mi sie rzadko zdarzalo spotkac mile w tego typu miejscach :/
ale jak ja spotkalam to nie znaczy ze wszystkie takie sa, probuj

Tam, gdzie ja chodzę, babeczki są bardzo miłe, takie swojskie

Napisane przez lisnov

Czuję, że jeśli udałoby mi się schudnąć 25 kg to życie nabrałoby trochę barw.

Możesz oddać mi 5 kg, chętnie przyjmę

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez marmotta

a Ty jak długo już "chorujesz",jak długo uczęszczasz na terapię?no i przede wszystkim czy zauwazyłaś poprawę?

Choruję już długo, nie powiem Ci dokładnie ile, bo sama nawet nie pamiętam, kiedy i jak się to wszystko zaczęło W sumie pierwsze niepokojące objawy obserwowałam u siebie już za dzieciaka, z biegiem czasu lęki zaczęły się nasilać, aż w końcu przestałam normalnie funkcjonować, rozpieprzyłam swój związek, byłam cieniem człowieka...
W każdym razie do psychiatry biegam od roku, a na psychoterapię śmigam 2 miesiące
A czy zauważyłam poprawę? Jasne, że tak I to ogromną

[maczupikczu]

czesc nie wiem co sie dzieje, ale od kilku dni nie moge zasnac i zawsze budze sie o 4, a potem ciezko mi zasnac wkurza mnie to
do tego mam ogromne problemy z ta tesknota za exem jak z tym sie uporac??

Kawa co do fot wcale nie, ale dzieki

[lisnov]

Napisane przez maczupikczu

czesc nie wiem co sie dzieje, ale od kilku dni nie moge zasnac i zawsze budze sie o 4, a potem ciezko mi zasnac wkurza mnie to
do tego mam ogromne problemy z ta tesknota za exem jak z tym sie uporac??

Kawa co do fot wcale nie, ale dzieki

Może powinnaś uregulować leki ? Albo przeczekać, coś się stresującego aktualnie dzieje w Twoim życiu ? Może jak Ci później ciężko zasnąć to nie zmuszaj się do tego. Poczytaj jakąś książkę, obejrzyj film na kompie etc. A co do exa to nie wiem, nie wiem czemu nie możecie być razem, nie znam historii ale to chyba też trzeba przeczekać. Albo najlepiej przegadaj wszystko z psycholem.

[novocaine870]

Napisane przez aktaga13

znów wypłakiwanie się w ramie tż:/ współczuję mu.. jutro psycho. trzymajcie kciuki! kolorowych snów dziewczyny kochane

[wciąż was czytam, ale się nie odzywam..]

3mam mocno kciuki

Dziewczyny czy Wam też dano do wypełnia kartkę, na której wyrażacie lub nie wyrażacie zgody na nagrywanie oraz uczestnictwo w badaniach?
Zgodziłyście się?

[KawaMarcepanowa]

A ja mam wątpliwości czy się w ogóle decydować na terapię, wszystko mi przysłoniły moje problemy ze zdrowiem, jeszcze dziś się dowiedziałam że wyszły mi złe wyniki hormonów i czeka mnie leczenie, cały czas o tym myślę i nie w głowie mi leczenie u psycho a z drugiej strony kolejny raz odkładać...

[novocaine870]

Napisane przez KawaMarcepanowa

A ja mam wątpliwości czy się w ogóle decydować na terapię, wszystko mi przysłoniły moje problemy ze zdrowiem, jeszcze dziś się dowiedziałam że wyszły mi złe wyniki hormonów i czeka mnie leczenie, cały czas o tym myślę i nie w głowie mi leczenie u psycho a z drugiej strony kolejny raz odkładać...

Nie odkładaj- im szybciej zaczniesz tym lepiej. Poza tym wszystkie wiemy, że od psychiki bardzo dużo zależy.

[lisnov]

Napisane przez KawaMarcepanowa

A ja mam wątpliwości czy się w ogóle decydować na terapię, wszystko mi przysłoniły moje problemy ze zdrowiem, jeszcze dziś się dowiedziałam że wyszły mi złe wyniki hormonów i czeka mnie leczenie, cały czas o tym myślę i nie w głowie mi leczenie u psycho a z drugiej strony kolejny raz odkładać...

Jakich hormonów ?

[pani-jesień]

Napisane przez novocaine870

Dziewczyny czy Wam też dano do wypełnia kartkę, na której wyrażacie lub nie wyrażacie zgody na nagrywanie oraz uczestnictwo w badaniach?
Zgodziłyście się?

Nagrywanie?
Ja na szczęście nie jestem nagrywana, nie wyobrażam sobie tego, chyba bym się nie zgodziła

[euphoriall]

Wróciłam właśnie od psycho. Ryczałam półtorej godziny o tym, że chcę się zabić ale nie umiem, że głosy i wizje mnie już wkurzają. A w ogóle łeb mi napier... od płaczu teraz.
Czuję się jak na kacu... albo może mam kaca bo wczoraj trochę wypiłam.
Czuję się strasznie zrezygnowana.

[maczupikczu]

lisnov dzieki ale ja nie biore lekow zadnych
no te problemy ze snem to na bank przez stres, pewnie przez ta tesknote za exem, no pewnie przyjdzie mi przeczekac ten okres, ale najgorsze jest to ze przez ta cala sytuacje ja popadam w ogromne dol z ktorego coraz bardziej nie potrafie wyjsc

Kawa nie rezygnuj, bo nie dosc ze teraz masz problemy ze zdrowiem, to zrezygnujesz z terapi a ona moze pomoc w tym zebys sie nie dolowala jeszcze choroba

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

euphoriall a co na twoja reakcje psycho??
odpocznij i poloz sie troszke moze

[marmotta]

Napisane przez pani-jesień

Tam, gdzie ja chodzę, babeczki są bardzo miłe, takie swojskie



Możesz oddać mi 5 kg, chętnie przyjmę

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------



Choruję już długo, nie powiem Ci dokładnie ile, bo sama nawet nie pamiętam, kiedy i jak się to wszystko zaczęło W sumie pierwsze niepokojące objawy obserwowałam u siebie już za dzieciaka, z biegiem czasu lęki zaczęły się nasilać, aż w końcu przestałam normalnie funkcjonować, rozpieprzyłam swój związek, byłam cieniem człowieka...
W każdym razie do psychiatry biegam od roku, a na psychoterapię śmigam 2 miesiące
A czy zauważyłam poprawę? Jasne, że tak I to ogromną

no ja w sumie też 2 msc i też zauważyłam poprawę, lęki mi zupełnie minęły i to bez brania lekarstw...najważniejsze to odkryć przyczynę i wtedy czlowiek jakos inaczej na to patrzy

Napisane przez KawaMarcepanowa

A ja mam wątpliwości czy się w ogóle decydować na terapię, wszystko mi przysłoniły moje problemy ze zdrowiem, jeszcze dziś się dowiedziałam że wyszły mi złe wyniki hormonów i czeka mnie leczenie, cały czas o tym myślę i nie w głowie mi leczenie u psycho a z drugiej strony kolejny raz odkładać...

nie odkładaj- zacznij jak najszybciej, to naprawdę pomaga
poza tym często jest tak,że problemy psychiczne/emocjonalne mają wplyw na nasze zdrowie... ja po ataku paniki i 2 tygodniach zamknięcia w domu wróciłam do pracy i po 14 dniach wylądowałam w szpitalu z poważną infekcją, która właściwie wzięła się z nikąd...

[KawaMarcepanowa]

lisnov - hormony płciowe... mam podwyższony progesteron i to w cholerę... nie wiem już co mam robić, no co mi Andrzej na to poradzi, a ja nie potrafię myśleć o niczym innym jeszcze nie mam komu o tym powiedzieć oprócz was.

[maczupikczu]

Kawa nie rycz, my zawsze bedziemy!!!

[pani-jesień]

Napisane przez marmotta

no ja w sumie też 2 msc i też zauważyłam poprawę, lęki mi zupełnie minęły i to bez brania lekarstw...najważniejsze to odkryć przyczynę i wtedy czlowiek jakos inaczej na to patrzy

Leki to ja akurat biorę.
Ataki paniki, antycypacja lęku, lęk 24/7, emetofobia zaostrzona do chyba ostatecznych granic + na dokładkę niechęć do życia - nie dałabym rady wyleźć z tego bez leków
Jak ja nie lubię wspominać tamtego okresu...

[euphoriall]

Napisane przez maczupikczu

euphoriall a co na twoja reakcje psycho??
odpocznij i poloz sie troszke moze

Psycho da mi do rozwiązania MMPI

Napisane przez KawaMarcepanowa

lisnov - hormony płciowe... mam podwyższony progesteron i to w cholerę... nie wiem już co mam robić, no co mi Andrzej na to poradzi, a ja nie potrafię myśleć o niczym innym jeszcze nie mam komu o tym powiedzieć oprócz was.

Jak to co masz robić? Leczyć. I terapie zacząć.

[maczupikczu]

Napisane przez pani-jesień

na dokładkę niechęć do życia

to ja mam + bezsenz zycia i leki przed samotnoscia, a co naprawde jeszcze mi jest to nie wiem bo zaden psycho mnie nigdy nie zdiagnozowal, albo trafialam na kiepskich albo co

Napisane przez euphoriall

Psycho da mi do rozwiązania MMPI

rozwin bo nie rozumiem

[201712190924]

Napisane przez lisnov

Widzę, że mnie "dopingujecie". Ale ja się nie dam, tym razem mi się uda. Zaburzenia kompulsywne mi nie grożą bo już je mam. Czuję, że jeśli udałoby mi się schudnąć 25 kg to życie nabrałoby trochę barw.


Lamotrygina to rozumiem, stabilizator nastroju. Wenlafaksyna to na depresję, tak ? A ten chlorprotixen ? Uspokojenie, zaburzenia psychotyczne ? Brałam go kiedyś ale zatrzymywał wodę w organixmie i byłam strasznie napuchnięta. Poza tym zbyt szybko tolerowałam co raz większe dawki i nie miał działania uspokajającego, więc poszedł w odstawkę.
Ok, lecę do pracy. Miłego dnia.

chlorprothixen biorę głownie na sen, teraz biorę małą dawkę. przedtem brałam chyba z 10 neuroleptyków w różnych konfiguracjach, po 1. z powodu bezsenności, a po 2. z powodu psychotycznych obsesji, pranoicznych podejrzeń i wręcz psychotycznych lęków leki przeciwlękowe nie wystarczały

Napisane przez novocaine870

3mam mocno kciuki

Dziewczyny czy Wam też dano do wypełnia kartkę, na której wyrażacie lub nie wyrażacie zgody na nagrywanie oraz uczestnictwo w badaniach?
Zgodziłyście się?

Ja nigdy tak nie miałam, ale wiem, że w cpp niektórzy terapeuci czasem nagrywają sesje terapeutyczne. ja bym sie na to w życiu nie zgodziła

Napisane przez euphoriall

Psycho da mi do rozwiązania MMPI

Jak to co masz robić? Leczyć. I terapie zacząć.

Ja miałam robiony MMPI i jestem wsciekla z tego powodu. Zapłaciłam 600 zł (!!!!!!!!!!!!), mimo że w innych placówkach mogłabym, zrobić za 150 zł, bo mój ex terapeuta uparł się, że mam zrobić w cpp, bo nigdzie indziej nie dadzą mi z tego 50 stron wydruku (jak dla mnie to był lekki szantaż ). i jestem wściekła, bo omówiliśmy ten test w 30 minut, a ja nie dostałam żadnego wyniku na papierze wysłał mi łaskawie jedną stronę opisu na maila, bo zrobiłam mu awanture przez telefon. poza tym byłam zła, bo moja mama postawiła taki warunek, że zapłaci za ten test pod warunkiem, że będzie obecna przy omawianiu jego wyników i zgodziłam sie na to wcześniej prosząc terapeute, żeby nie mówil przy niej tych rzeczy, o ktorych nie chcialabym, żeby moja mama usłyszała, ale oczywiscie nie omieszkał wspomnieć o kilku rzeczach, ktorych nie chcialam jej zdradzać
ogólnie z testu wyszło, że jestem psychopatką i paranoiczką (skala psychopatii była napraaaawde ogromna ), a depresje mam tylko w subiektywnym odczuciu, a tak naprawde to sobie wmawiam, że ją mam. jakies cuda mi wyszły z tego testu.
miesiąc później pożegnałam sie z terapeutą z hukiem, dzień wcześniej robiac mu awanture w smsach nt. tego testu. myśle, że miałam jakąś toksyczną, chorą relacje z nim a potem tydzien później błagałam go, żeby przyjał mnie z powrotem na terapie ale sie nie zgodził twierdząc, że nie bedzie juz prowadzil terapii indywidualnych w tym ośrodku
wyników testu dalej nie dostałam, mimo że wysłałam mu kilka maili, smsow, dzwonilam itd., bo moja nowa terapeutka prosiła o wyniki tego MMPI. mówiłam o tym szefowej, ale to olała twierdząc, że pacjenci nigdy nie dostaja u nich "surowych" wyników, tylko sie je omawia.

aaa sorry, ze sie rozpisalam, ale jak mi sie przypomnialo o tym, to znowu sie wkurzyłam

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez maczupikczu

rozwin bo nie rozumiem

http://pl.wikipedia.org/wiki/MMPI-2
to jest obecnie jeden z najpopularniejszych testów psycholgicznych, ma ponad 500 pytań, na które odpowiadasz "tak" lub "nie" i wychodzą z tego różne skale, wykresy. jest tez np. skala kłamstwa, która sprawdza czy nie kłamałaś itd. skale hipochondrii, depresji, psychopatii, paranoi itd. itd.

[maczupikczu]

ooo to ja tez chce taki test miec

[201712190924]

Dziewczyny, ja też chce zobaczyć wasze zdjecia! Może założymy klub i tam wstawimy swoje zdjecia? + jeszcze wątek społecznościowy! może zrobimy taką zwykła nazwe "Psychiatra - plotki o wszystkim i o niczym" albo coś w tym stylu, ale ja stawiam na "Wariatkowo"

[maczupikczu]

gigi dawaj namiary na twoja buzke a my damy na swoje

mam pytania do tego testu