Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[agawoo]

Napisane przez mmmmmm

Myślałam, że po prostu Ci się coś nie spodobało, miałam nadzieję, że to nic przykrego Trzymam kciuki żeby wszystko sie ułożyło

Dzięki, przydadzą się. Chociaż na razie czarno widzę szanse na poprawę sytuacji. Ale może Nowy Rok przyniesie jakieś zmiany na lepsze

[ultraradiola]

Dziękuje dziewczyny za pocieszenie mam nadzieje ze TZ zapomni o temacie wyjazdu i będzie dobrze z całego serca liczę ze sytuacja się poprawi od nowego roku Dostane wkoncu wymarzona obiecana prace i na pewno nasze finanse sie poprawia

mmmmmm właśnie to są tez główne powody dla których TZ chce wyjechać za granice zarobić na nasze wymarzone mieszkanko. Na razie wynajmujemy i TZ ma dość bycia od kogoś zależnym Chce być na swoim i juz zezłościł się dlatego tak bo facet dźwignął nam czynsz o 100 zł i TZ bardzo to wkurzyło bo właściciel nic nie robi w kierunku poprawy standardu mieszkania ale większą kasę chce. No i się wyżaliłam przepraszam

[agulaaabar]

Napisane przez metkaa

nie dzien w dzien ale czesto, no wlasnie mi to ranne jedzenie nie pomagalo, w sumie najgorsze mdlosci mialam popoludniami, ale wlasnie trzeba to wytrzymac

To chociaz tyle, ze nie codziennie..ja wlasnie leze w lozku i wcinam herbatniki-ciekawe czy mi cos pomoze...

Napisane przez asiulek1705

Gratuluję!!!Cieszę się razem z Wami!!!! I zyczę wszystkiego dobrego, przede wszystkim abys się dobrze czuła i dzidzi się pieknie rozwijało

A u mnie oki, czekamy z TŻtem na wyniki rozmowy kwalif. Tak bym chciała aby mu się udało

trzymam kciuki uda sie na pewno

Napisane przez ultraradiola

Dziękuje dziewczyny za pocieszenie mam nadzieje ze TZ zapomni o temacie wyjazdu i będzie dobrze z całego serca liczę ze sytuacja się poprawi od nowego roku Dostane wkoncu wymarzona obiecana prace i na pewno nasze finanse sie poprawia

mmmmmm właśnie to są tez główne powody dla których TZ chce wyjechać za granice zarobić na nasze wymarzone mieszkanko. Na razie wynajmujemy i TZ ma dość bycia od kogoś zależnym Chce być na swoim i juz zezłościł się dlatego tak bo facet dźwignął nam czynsz o 100 zł i TZ bardzo to wkurzyło bo właściciel nic nie robi w kierunku poprawy standardu mieszkania ale większą kasę chce. No i się wyżaliłam przepraszam

A żal się, żal Eh te pieniądze....... My narazie mieszkamy w domu rodzinnym bo mieszkana w krynicy są kosmicznie drogie.......np mój kuzyn z żoną i 6-cio miesięcznym dzieckiem wynajmuje mieszkanie 21m kwadratowych! w suterynie bloku za 540zl samego czynszu! plus rachunki...... to nasza sypialnia ma tyle samo metrażu co to mieszkanie..........
Ale faktycznie tez bm sie wkurzyla ze za nic czynsz podnosi i to o 100....

[metkaa]

czesc

ale sobie dzis pospalam, jak to fajnie ze mozna w lozeczku zostac kiedy mezus do pracy musi wstawac, chociaz tak na prawde to chcialabym do pracy chodzic przynajmniej czas wtedy inaczej mija,

dzis duzo zrobilam, tzn poukladalam w szafkach rzeczy tylko ksiazek nie mamy teraz gdzie polozyc bo polka sie rozleciala a nowa zamierzamy kupic dopiero po nowym roku, upchnelam czesc do nieuzywanej wersalki

[certina4]

cześć,

ale nam się wątek ciążowy zrobił

[agawoo]

Napisane przez certina4

cześć,

ale nam się wątek ciążowy zrobił

No zrobił się, a jeszcze bardziej ciążowo u nas będzie, bo niektóre dziewczyny się starają I trzymam kciuki Niedługo listę mamuś będziemy musiały zrobić

[woda sodowa]

Jak sie wczoraj wkurzylamPrzyszli do TZa koledzy wieczorem, siedzialam sobie na dywanie z moim laptopem i tak na chwile zostawilam go pod sciana i poszlam do kuchni, a TZ akurat chcial kolegom pokazac jak nam druhny na slubie do oltarza na kolanach szly(), zrobil kroka do tylu i zmasakrowal mi polowe monitora!!!!No niby mialam sobie nowy kupic, bo tamten juz grat jest i monitor troche mrygal, ale i tak mi go szkoda bylo. TZ wie, ze dla mnie komputer, to jak walsne dziecko i kupil mi dzisiaj netbooka toshiby Dodatkowy plus z tego jest taki, ze wzielismy go sobie na kredyt, a potrzebne nam jest to po to, zeby miec historie kredytu, bo wtedy jest wieksza szansa na przyznanie kredytu na mieszkanie.

A moj maly nie chce spac i wlasnie probuje wypatroszyc swojego misia, znalazl jakas dziurke na szwie i probuje wszystko z niego wyciagnac, sadysta

[bezaczek7]

ech. co za dzień. praca za mną dzwoni, a nie mam jak dojeżdżać jutro będę pytać czy mogłabym z kimś jeździć. ale marne szanse, że grafik mi ułożą pod grafik tej drugiej osoby

obejrzeliśmy z mężem incepcję. i idę spać.

dobranocek

[agawoo]

Napisane przez bezaczek7

ech. co za dzień. praca za mną dzwoni, a nie mam jak dojeżdżać jutro będę pytać czy mogłabym z kimś jeździć. ale marne szanse, że grafik mi ułożą pod grafik tej drugiej osoby

obejrzeliśmy z mężem incepcję. i idę spać.

dobranocek

Bezaczek, trzymam kciuki, żeby się jednak udało

Woda, nieźle z tym komputerem Ale nie ma tego złego, masz nowy

Ja zaraz idę robić TZtowi naleśniki na jutrzejszy obiad

[acelinka]

Napisane przez woda sodowa

Malemu powoli idzie na dwa latka, wiec takie historie beda sie coraz czesciej zdarzac A jeszcze wam powiem, ze na tym drugim zdjeciu to strasznie widac, ze maly jest podobny do TZa, usmiech po prostu identiko

pamietam Wasze focie ślubne i dokładnie tak rośnie Ciw domky drugi przystojniak

Napisane przez asiulek1705

A u mnie oki, czekamy z TŻtem na wyniki rozmowy kwalif. Tak bym chciała aby mu się udało

trzymam kciuki za Twojego tż'ta
zaglądaj do nas kiedy tylko możesz

Napisane przez agawoo

Dzięki, przydadzą się. Chociaż na razie czarno widzę szanse na poprawę sytuacji. Ale może Nowy Rok przyniesie jakieś zmiany na lepsze

oby Nowy rok był lepszy będe trzymac za Was kciuki
dobrze że się wyzaliłaś, od tego nas masz

Napisane przez woda sodowa

Jak sie wczoraj wkurzylamPrzyszli do TZa koledzy wieczorem, siedzialam sobie na dywanie z moim laptopem i tak na chwile zostawilam go pod sciana i poszlam do kuchni, a TZ akurat chcial kolegom pokazac jak nam druhny na slubie do oltarza na kolanach szly(), zrobil kroka do tylu i zmasakrowal mi polowe monitora!!!!No niby mialam sobie nowy kupic, bo tamten juz grat jest i monitor troche mrygal, ale i tak mi go szkoda bylo. TZ wie, ze dla mnie komputer, to jak walsne dziecko i kupil mi dzisiaj netbooka toshiby Dodatkowy plus z tego jest taki, ze wzielismy go sobie na kredyt, a potrzebne nam jest to po to, zeby miec historie kredytu, bo wtedy jest wieksza szansa na przyznanie kredytu na mieszkanie.

A moj maly nie chce spac i wlasnie probuje wypatroszyc swojego misia, znalazl jakas dziurke na szwie i probuje wszystko z niego wyciagnac, sadysta

no widzisz nie ma tego złego ... teraz masz nowiuteńki komputrerek i na pewno wizaż chodiz jak burza
każde zajecie jest dobre, żeby nie spać mama zrobi misiowi operacje i będzie cacy

Napisane przez bezaczek7

ech. co za dzień. praca za mną dzwoni, a nie mam jak dojeżdżać jutro będę pytać czy mogłabym z kimś jeździć. ale marne szanse, że grafik mi ułożą pod grafik tej drugiej osoby

obejrzeliśmy z mężem incepcję. i idę spać.

dobranocek

trzymam kciuki, oby się udało
a co do tego pasa ochabach ... to mam babke z metodyki przedszkolnej (swoją drogą czadowa jest )która właśnie tam mieszka i ostatnio mówiła nam, że zamknęli im jakiś wyjazd spod domków, przez tame nie mogą jeździć i muszą nadrabiać ho ho ho drogi jeśli chcą jechać gdzieś w kierunku wisły i jak pisali pisma to takie odp. dostawali że śmiech na sali np. ze mają pojechać do skrzyżowania skręcić na plac kościelny (bo na tym skrzyżowaniu nie wolno zawracać) i na tym placu zawrócić, i spowrotem na skrzyżowanie i wtedy spokojnie w lewo mogą pojechać i mają tak jakby zawrócili od razu

a ja bym mogła dzisiaj jeszcze pospać a nie śpie bo zawiozłam tż'ta do pracy i jakoś mi się odechciało nynać za to już pranie nastawiłam i jestem z siebie dumna, jak prawdziwa pani domu do roboty zabieram się skoro świt

[ultraradiola]

i ja tez juz nie śpię
siedzę sobie w pracy na szczęście dzisiaj piątek jutro porządki świąteczne mnie czekają no ale najgorsze juz za mną w niedziele mam pierwsze zaliczenie z prawa finansowego i kolokwium z rachunkowości zarządczej aaa ta rachunkowość to dla mnie katorga czas dzisiaj na naukę

[certina4]

no i ja już nie śpię, zawożę dzisiaj mamę na pociąg i jedzie do brata na jeden dzień a jutro skoro świt wylatuje

a nie śpię już bo dalej męczy mnie choroba czy to możliwe że po tygodniu czasu antybiotyk nie działa?

ultra o której Ty godzinie zaczynasz pracę? będę trzymała kciuki za zaliczenia

bezaczek to ja też trzymam kciuki, żeby się udało

i za Twojego TŻ też asiulku

ale bym poszła jeszcze spać, ale już mowy nie ma, musze jeszcze mamie trochę pomóc... szkoda, że wyjeżdżać musi...

[acelinka]

ultra, ja też mam już zaliczenia, w przyszły weekend 3 egzaminy .. jeden w sobote i dwa w niedziele, wesoło będzie
trzymam kciuki na pewno zdasz i będą same piąteczki zdolniacho

certi, szkoda że mama już wyjeżdża ale fajnie ze wogóle mogła przyjechac do Was przyleci znowy, albo Wy do niej poejdziecie
co do antybiiotyku to może był źle dobrany? Przez jaki okres masz go brać? Jak nic nie skutkuje to idź do lekarza jeszcze raz

ja się zabiorę za świąteczne sprzątanko dzisiaj, albo moze jutro jutro na pewno chce okna umyć bo aż wstyd się przyznać ile już nie myłam bo jak miałam zamiar to zrobić to pogoda się popsuła, najpierw były deszcze i zimno a potem śnieg i mróz, no ale teraz już się wezme w sobie i umyję i poprosze tż'ta dziś żeby mi przyniósł kartony z pywnicy i poukładam w końcu wszystko w garderobie tak jak ma być bo mrozy takie a ja nadal w jesiennym płaszczyku chodze bo kurtka zimowa gdzieś zakopana w pywnicy od remontu

dziewczyny moja mama ma w niedzielę urodziny, a ja nie mam dla niej prezentu ani pomysłu! Może jakieś podpowiedzi?

[ultraradiola]

Napisane przez certina4

a nie śpię już bo dalej męczy mnie choroba czy to możliwe że po tygodniu czasu antybiotyk nie działa?

ultra o której Ty godzinie zaczynasz pracę? będę trzymała kciuki za zaliczenia

ale bym poszła jeszcze spać, ale już mowy nie ma, musze jeszcze mamie trochę pomóc... szkoda, że wyjeżdżać musi...

Możliwe ze lekarka dobrała ci jakiś nie odpowiedni skład antybiotyków albo tez za działa za jakiś czas Ja odpukać póki co aż tak strasznie chora od hmmm 3 lat nie byłam żeby antybiotyki brać. Ale znowu mam straszny problem z pęcherzem jak byłam nastolatka w sensie 14-17 lat strasznie go przeziębiłam aż trafiłam do szpitala z ropnym zapaleniem nerek i od tego czasu muszę strasznie uważać na siebie nie chce nawet sobie przypominać bólu jaki mi towarzyszył.

a prace zaczynam od 6.30 nie stety na szczescie moj organizm jako tako sie juz do tego przyzwyczail

Napisane przez acelinka

ultra, ja też mam już zaliczenia, w przyszły weekend 3 egzaminy .. jeden w sobote i dwa w niedziele, wesoło będzie
trzymam kciuki na pewno zdasz i będą same piąteczki zdolniacho

ja się zabiorę za świąteczne sprzątanko dzisiaj, albo moze jutro jutro na pewno chce okna umyć bo aż wstyd się przyznać ile już nie myłam bo jak miałam zamiar to zrobić to pogoda się popsuła, najpierw były deszcze i zimno a potem śnieg i mróz, no ale teraz już się wezme w sobie i umyję i poprosze tż'ta dziś żeby mi przyniósł kartony z pywnicy i poukładam w końcu wszystko w garderobie tak jak ma być bo mrozy takie a ja nadal w jesiennym płaszczyku chodze bo kurtka zimowa gdzieś zakopana w pywnicy od remontu

dziewczyny moja mama ma w niedzielę urodziny, a ja nie mam dla niej prezentu ani pomysłu! Może jakieś podpowiedzi?

dziekuje za kciuki na pewno sie przydadza bo za kolorowo tego nie widze wiec licze na ich magiczna moc

a ja okienka umylam tydzien temu az wstyd powiedziec jakie byly brudne no a teraz mam nowe ladne firaneczki zawieszone i jestem z siebie dumna No a na sobote zostawiam sobie szfki w kuchni i w pokoju a za tydzien z TZ mamy w planach stroic choinke bo w tygodniu za bardzo nie mamy kiedy Ale sie ciesze

Uciekam na kawke :P

P.S co do prezentu dla mamy moze jakis storczyk np z czekoladkami ja bym sie ucieszyla z takiego

[magolina]

Witojcie
Korzystające z okazji że kierowniczki nie ma jeszcze w pracy wpadlam na wizaż bo przeciez zawalona jestem robotą jak cholera siedze codzień w pracy do 15.30 chociaż powinnam do 13.30 no ale sobie w piatek na szkolę odbiore.
Dzisiaj wraca tż z delegacji wczoraj przyszedł nam karnisz i lampy sufitowe jeszcze tylko dywan, rolety i firanka ładna i salonik będzie gotowy

Wczoraj miałam jakis dziwny dzień bo jak tylko przyszłam z pracy to zjadłam i poszłam spać obudziłam się żeby sie umyc i znów spać. Zupełnie jak dziewczyny w ciąży he he.

Co do tematów wyjazdów to ja tam wole mieć mniejsze pieniądze a być blisko siebie. Ledwo co wytrymuję jak tż co tydz jest w delegacji a co dopiero jakby wyjechał ale na szczęście nic mu do głowy takiego nie przychodzi

ultra chroń pęcherz

Ja pierwszy egzamin w szkole mam za tydz i też nie widze tego za kolorowo bo jak na razie to nawet notatek nie mam
Pracy mag. nawet nie ruszyłam matko ja to nie wiem

Trzymam kciuki za wszystko i wszystkich którzy tego potrzebują

Miłego dnia

[acelinka]

ultra za okienka ja nabyłam dwie nowe firanki przed ślubem tzn. mama nam nabyła w ramach chyba wyprawki aha,w sumie 3 bo do kuchni też nowe kupiłam za pieniążki które dostaliśmy za kołacz weselny i teraz się właśnie zastanawiam którą gdzie powiesić, bo w sumie stare też są fajne no i mam dylemat

fajny pomysł z tym storczykiem, dziękuję ja myslałam też np. o kalendarzyku na nowy rok i do tego jakiś ładny długopis i winko zobacze nie wiem kiedy się po to wybrać dzisiaj, czy jutro

Napisane przez magolina

Witojcie
Korzystające z okazji że kierowniczki nie ma jeszcze w pracy wpadlam na wizaż bo przeciez zawalona jestem robotą jak cholera siedze codzień w pracy do 15.30 chociaż powinnam do 13.30 no ale sobie w piatek na szkolę odbiore.
Dzisiaj wraca tż z delegacji wczoraj przyszedł nam karnisz i lampy sufitowe jeszcze tylko dywan, rolety i firanka ładna i salonik będzie gotowy

Wczoraj miałam jakis dziwny dzień bo jak tylko przyszłam z pracy to zjadłam i poszłam spać obudziłam się żeby sie umyc i znów spać. Zupełnie jak dziewczyny w ciąży he he.

Co do tematów wyjazdów to ja tam wole mieć mniejsze pieniądze a być blisko siebie. Ledwo co wytrymuję jak tż co tydz jest w delegacji a co dopiero jakby wyjechał ale na szczęście nic mu do głowy takiego nie przychodzi

ultra chroń pęcherz

Ja pierwszy egzamin w szkole mam za tydz i też nie widze tego za kolorowo bo jak na razie to nawet notatek nie mam
Pracy mag. nawet nie ruszyłam matko ja to nie wiem

Trzymam kciuki za wszystko i wszystkich którzy tego potrzebują

Miłego dnia

jak salonik będzie gotowy to prosimy o jakieś fotki
ja też notatek nie mam wszystkich, bo nie nadążam pisac niekiedy, np. na metodyce nauczania w-f babka tak dyktuje, masakra siedzimy całe cwiczenia czy wykład i piszemy, lepiej by nam tytuł ksiązki podała to byśmy kartek i długopisów nie marnowali :P ja mam co nieco ale nabazgrane, ale dziewcyzny niektóre to przepisują w domu (jak nie pracują to mają czas, dobrze że są i takie osoby ) no i obiecały to posłać na maila

ja też własnie tż'towi mówie że wole mieć mniej pieniązków ale go w domu. Może moglibyśmy sobie wtedy np. nazbierac na domek albo szybciej kupić lepsze autko, ale niepotrzebne mi to
czasami są takie dni, przynajmniej odespałaś i nabrałaś sił
miłego dzionka

[agulaaabar]

Dzień dobry
Jeju jak widze Wasze porządki świąteczne gotowe, albo w trakcie to mi wstyd..... my jeszcze w łóżeczku, tatuś skoro świt poszedł odśnieżać, bo mamy taką zimę po nocy, że świata nie widać! a że on nie lubi rano dlugo spać (w przeciwienstwie ostatnio do mnie...) to poszedl sobie o 7 rano....

Co do tych wyjazdów, to różnie się życie układa,,,,, jeśli jest szansa się utrzymać zarabiając na miejscu to super....ale większość kuszą większe zarobki..... chociaż z tych par, ktore znam i które żyją w takich rozjazdach to..... żadne pieniądze nie są tego warte....

[woda sodowa]

Napisane przez agawoo

Woda, nieźle z tym komputerem Ale nie ma tego złego, masz nowy

W sumie to byla moja wina, bo komputera nie powinno sei zostawiac na podlodze

Napisane przez acelinka

pamietam Wasze focie ślubne i dokładnie tak rośnie Ciw domky drugi przystojniak

Hihi, powiedzialam TZowi, ze sie pomylilas i ze dopiero pierwszy przystojniak mi rosnieAle ma mine

[acelinka]

Napisane przez woda sodowa

W sumie to byla moja wina, bo komputera nie powinno sei zostawiac na podlodze

Hihi, powiedzialam TZowi, ze sie pomylilas i ze dopiero pierwszy przystojniak mi rosnieAle ma mine

nie stresuj tż'ta kobieto
no w sumie prawda, ale też nalezy patrzeć gdzie się stópki stawia

agulaa, ja Cie zwalniam z tegorocznych przedświątecznych robót odpoczywaj kobieto
mój tż też raczej wcześnie wstaje, nawet w weekend chociaż zdarza mu się i spać przez pół dnia

zmykam na zajęcia godzinka i skończe tańce ale potem jeszcze na 13 mam drugie zajęcia - angielski wymyśliłam że wygrzebie juz bąbki, ozdoby i łańcuchy i może wezme małą choinke i ją ustroimy z dzieciakami i się nauczymy nazw tych ozdób po angielsku nie mam tego w moim planie nauczania do tego będę obładowana wszystkim, ale co ta dzieci będą miały radoche

no to narazie zajrzę ok południa



zaglądam .. i nikt nic nie napisał więc uciekam miłego dnia kobietki

[ultraradiola]

ale u mnie sypie i sypie takie wielkie piękne płatki śniegu taka pogodę to ja lubię

[sjoanna]

Napisane przez acelinka

zmykam na zajęcia godzinka i skończe tańce ale potem jeszcze na 13 mam drugie zajęcia - angielski wymyśliłam że wygrzebie juz bąbki, ozdoby i łańcuchy i może wezme małą choinke i ją ustroimy z dzieciakami i się nauczymy nazw tych ozdób po angielsku nie mam tego w moim planie nauczania do tego będę obładowana wszystkim, ale co ta dzieci będą miały radoche

To ze nie masz czegos w programie nauczania to nic - dostosowujesz program do okolicznosci.
Pospiewajcie Jingle bell. Nawet gimnazjalisci najbardziej lubili spiewanie piosenek przed swietami.
Darli sie jak najglosniej bo mowilam ze jak nie spiewaja to gramatyka bedzie na nastepnych zajeciach.
No i wszystkie grupy - lacznie z chlopakami starali sie jak umieli. Nawet Last Christmas - choc niektorzy tylko refren spiewali.

Napisane przez ultraradiola

ale u mnie sypie i sypie takie wielkie piękne płatki śniegu taka pogodę to ja lubię

A u mnie wczoraj bylo 20 stopni - upocilam sie i dzis katarek mnie zlapal w nocy.
A teraz tylko 14 ale za to piekne sloneczko.
A ja i tak tesknie do Polski i sniegu.

Jeszcze 3 dni i go zobacze!

[certina4]

acelinka poczekam jeszcze, antybiotyk dostałam na 10 dni, biorę rano i wieczorem, jak mi nie przejdzie do poniedziałku to we wtorek ruszam po nowe leki mam jednak nadzieję, że w końcu wyzdrowieję....

ja mamie ( już pod choinkę bo nie będzie jej na święta ) kupiłam wielką fioletową torbę podróżną na kółeczkach, sama chciałabym taką mieć , a że akurat nie bardzo miała jaką wziąć, bo jej torba była za mała to akurat prezent był jak znalazł

ultra ale wcześnie zaczynasz, mój TŻ chodzi na 7 i dla mnie to byłaby masakra tak wcześnie wstawać, chociaż wiem, że czasami mi dnia brakuje jak wstanę o 9 czy 10, ale jednak nie wyobrażam sobie, chociaz wszystko jest kwestią przyzwyczajenia....

sjoanna a ja Ci zazdroszę tych 20 stopni, a nawet 14

u nas w nie padało, a teraz strasznie sypie... mam nadzieję, że lotniska będą jutro normalnie funkcjonowały

[ultraradiola]

ja z reguły jestem strasznym śpiochem w weekendy wolne to nadrabiam i czasem śpię nawet do 11 w tygodniu wstaje za to o 5.40 i jest to dla mnie straszna godzina jednakże można się przyzwyczaić Choć nie ukrywam wolałabym tak mieć na 7-8 do pracy

Nic ja uciekam do domku miłego weekendziku dziewczyny i proszę trzymać za mnie kciuki w niedziele aż się boje tego zaliczenia

[acelinka]

Napisane przez ultraradiola

ale u mnie sypie i sypie takie wielkie piękne płatki śniegu taka pogodę to ja lubię

u mnie też taki śnieg sypał w południe a teraz drobniejszy jest

Napisane przez sjoanna

To ze nie masz czegos w programie nauczania to nic - dostosowujesz program do okolicznosci.
Pospiewajcie Jingle bell. Nawet gimnazjalisci najbardziej lubili spiewanie piosenek przed swietami.
Darli sie jak najglosniej bo mowilam ze jak nie spiewaja to gramatyka bedzie na nastepnych zajeciach.
No i wszystkie grupy - lacznie z chlopakami starali sie jak umieli. Nawet Last Christmas - choc niektorzy tylko refren spiewali.


A u mnie wczoraj bylo 20 stopni - upocilam sie i dzis katarek mnie zlapal w nocy.
A teraz tylko 14 ale za to piekne sloneczko.
A ja i tak tesknie do Polski i sniegu.

Jeszcze 3 dni i go zobacze!

no wiem właśnie, ogólnie mam tematyke świąteczną, ale tylko jedne zajęcia a ja to sobie rozszerzam, bo to baaardzo przyjemna tematyka jingle bell śpiewamy i "we wish you a merry christmas" i rudolfa przed samymi świętami naucze ich jakieś typowej kolędy

a choinką dzieciaki były zachwycone jak wieszały bombki, no normalnie aż byłam w szoku ze takie grzeczne były.

super że już niedługo będziesz pilnujemy śnieg dla Ciebie

Napisane przez certina4

acelinka poczekam jeszcze, antybiotyk dostałam na 10 dni, biorę rano i wieczorem, jak mi nie przejdzie do poniedziałku to we wtorek ruszam po nowe leki mam jednak nadzieję, że w końcu wyzdrowieję....

ja mamie ( już pod choinkę bo nie będzie jej na święta ) kupiłam wielką fioletową torbę podróżną na kółeczkach, sama chciałabym taką mieć , a że akurat nie bardzo miała jaką wziąć, bo jej torba była za mała to akurat prezent był jak znalazł

ultra ale wcześnie zaczynasz, mój TŻ chodzi na 7 i dla mnie to byłaby masakra tak wcześnie wstawać, chociaż wiem, że czasami mi dnia brakuje jak wstanę o 9 czy 10, ale jednak nie wyobrażam sobie, chociaz wszystko jest kwestią przyzwyczajenia....

fajny prezent
tak zrób dokończ antybiotyk najpierw oby pomogło
mój tż ma na 6 i wstaje o 5.30 a ja najczęściej z nim niekiedy jest tak że moge pospać, ale już mi się nie chce dla mnie to też środek nocy ale rzeczywiście można się przyzwyczaić

ja chciałam podjechac po pracy do reala, bo bratowa dzwoniła żeby matusiowi kupić takie organki dla dzieci z mikrofonem, bo w fajnej promocji są ale jak wjechałam na parking to zwątpiłam pełny po same brzegi nawet na samym tyle gdzie zawsze jest pusto full aut. Nie wiem co Ci ludzie tak szaleją, masakra, pewnie za rybkami stoją bo od wczoraj chyba są właśnie.Podejrzewam, że jutro z rana będzie tak samo bo jeszcze market nie otwarty będzie a przed drzwiami pewnie kolejka więc się chyba wybiore się po organki przed samym zamknięciem i to piechotką a nie autkiem

a teraz się biorę za obiadek

[certina4]

w tesco byłam na zakupach o godzinie 10 cały parking samochodów chyba dlatego, że od dzisiaj jakaś gazetka wchodzi i za mięsem i za rybami straszliwe kolejki ogólnie to kiedy nie pójdę to jest w miarę luźno, chyba że jest to weekend, ale w czwartki to już nie zamierzam chodzić chyba, że późno wieczorem

[acelinka]

dokładnie w czwartki i piątki sa nowe gazetki i ludzie walą do sklepów na łeb na szyję.
Ja raz pojechałam na zakupy zaraz o 8 bo potem musiałam do pracy i przeżyłam szok bo ludzie normalnie stali pod drzwiami a potem się dopiero zorientowałam ze to czwartek a w gazetce były produkty że kupuje się jeden a drugi jest za 1 grosz

no nic biorę się jednak za ten obiad

[certina4]

Napisane przez acelinka

dokładnie w czwartki i piątki sa nowe gazetki i ludzie walą do sklepów na łeb na szyję.
Ja raz pojechałam na zakupy zaraz o 8 bo potem musiałam do pracy i przeżyłam szok bo ludzie normalnie stali pod drzwiami a potem się dopiero zorientowałam ze to czwartek a w gazetce były produkty że kupuje się jeden a drugi jest za 1 grosz

no nic biorę się jednak za ten obiad

a co dzisiaj dobrego robisz na obiad?

u nas będą kopytka ze szpinakiem i schabik w sosie pieprznym - uwielbiam

[gospella]

helo dziewczynki
ja dzis na obiadek zapiekanka mięsko ziemniaczkiami i bede piec pierniczki, bo wymysliłam, że wyslemy naszemu rodzęństwu na święta- bo mieszkaja poza l.
ale dziś śliko było, masakra
byłam dziś w brw i kupiłam super pudełka na te pierniki plus takie do domu dla nas na szpargały
kurcze i jutro znowu do pracy, od miesiąca pracuje w soboty- jakaś masakra

[metkaa]

czesc i czolem

ale u mnie sypie i to od rana,
mam problem co kupic tz wujowi na prezent, jak ja nie lubie kupowac prezentow,

my z racji tego ze w piatki w adwencie poscimy mielismy na obiad rybke i frytki

zaraz zabieram sie za wynoszenie rzeczy z lazienki a tz potem pomaluje, tak tylko chcemy troche odswierzyc bo remoncik to moze za jakies 2 lata zrobimy

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez certina4

no i ja już nie śpię, zawożę dzisiaj mamę na pociąg i jedzie do brata na jeden dzień a jutro skoro świt wylatuje

a nie śpię już bo dalej męczy mnie choroba czy to możliwe że po tygodniu czasu antybiotyk nie działa?

ultra o której Ty godzinie zaczynasz pracę? będę trzymała kciuki za zaliczenia

bezaczek to ja też trzymam kciuki, żeby się udało

i za Twojego TŻ też asiulku

ale bym poszła jeszcze spać, ale już mowy nie ma, musze jeszcze mamie trochę pomóc... szkoda, że wyjeżdżać musi...

biedna jesteś, albo pęcherz albo coś innego...
antybiotyk powinnaś dokończyć(w sumie co najmniej 7 dni) bo inaczej się bakterie uodpariają , ale jeśli nie działa prze tydzień to bardzo prawdopodobne , że bakterie sa oporne na ten antybiotyk. Powinnaś zrbić antybiogram bo inaczej to strzelanie w ciemno i wyjałowianie organizmu. A może to wcale nie bakteria tylko wirus i wtedy nie powinnaś wogóle brać antybiotyku.

A z pęcherzem to ja też ten ból znam i nie chcę tego przeżywać znowu ale ostatnie dwa lata to jakaś masakra z nawracanie...oby jak najmniej już....