Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

[Paulina 87]

hej dziewczyny!!
widzę że bardzo Was korci z tym testowaniem ja jak czuje, ze zbliza sie okres to szkoda mi testu bo i tak wiem ze lipa
Mialam sie odezwac co dalej w mojej sprawie wiec bylam dzisiaj na ostatnim usg w tym cyklu. niestety pecherzyk zmalal z 18mm do 16 czyli owulki juz z niego nie bedzie i pewnie sie samoistnie wchlonie. Lekarz nie dal mi skierowania na badania hormonow bo stwierdzil ze najpierw bada sie męża i polecil mi klinike prywatna gdzie pracuje ..nie mam zamiaru tam jechac bo jest to 100km drogi skoro moge to samo badanie zrobic prywatnie u siebie w miescie..postanowilam tez ze zrobie badania hormonow na wlasna reke. Calosc wyniesie okolo 200zł ale przynajmniej zaspokoje swoja ciekawosc.Nie bede sie prosic. Kolejny krok to badanie HSG droznosci jajowodow pewnie tez by chcial zebym robila je prywatnie za 800zl..ale najwyzej poprosze innego lekarza na skierowanie na to badanie do szpitala.podobno czeka sie na nie 2 tyg.
a na nastepny cykl zastanawiam sie nad zakupem castagnusa albo Femifertil, stosowałyscie moze?polecacie?
buziaczki

[xstorka22]

Napisane przez Paulina 87

hej dziewczyny!!
widzę że bardzo Was korci z tym testowaniem ja jak czuje, ze zbliza sie okres to szkoda mi testu bo i tak wiem ze lipa
Mialam sie odezwac co dalej w mojej sprawie wiec bylam dzisiaj na ostatnim usg w tym cyklu. niestety pecherzyk zmalal z 18mm do 16 czyli owulki juz z niego nie bedzie i pewnie sie samoistnie wchlonie. Lekarz nie dal mi skierowania na badania hormonow bo stwierdzil ze najpierw bada sie męża i polecil mi klinike prywatna gdzie pracuje ..nie mam zamiaru tam jechac bo jest to 100km drogi skoro moge to samo badanie zrobic prywatnie u siebie w miescie..postanowilam tez ze zrobie badania hormonow na wlasna reke. Calosc wyniesie okolo 200zł ale przynajmniej zaspokoje swoja ciekawosc.Nie bede sie prosic. Kolejny krok to badanie HSG droznosci jajowodow pewnie tez by chcial zebym robila je prywatnie za 800zl..ale najwyzej poprosze innego lekarza na skierowanie na to badanie do szpitala.podobno czeka sie na nie 2 tyg.
a na nastepny cykl zastanawiam sie nad zakupem castagnusa albo Femifertil, stosowałyscie moze?polecacie?
buziaczki

Oj korci, korci
A Paulina, który cykl się stracie? Jeśli pisałaś wcześniej to nie doczytała, przepraszam...

[haneczka66]

Więc ja niestety nie czekam na poniedziałkowe testowanko,
ten cykl książkowy 28 dc i @@@@@@@@@@@@@@@.:mur :
No niestety to nie ten szczęśliwy cykl.
Zmiana też będzie na str 20, na dzisiejszą datę i 3cs.
Ale trzymam za Was kciuki.

[Paulina 87]

Paulina, który cykl się stracie? Jeśli pisałaś wcześniej to nie doczytała, przepraszam...

teraz będzie 4 cykl, tzn zacznie sie jak dostane @ hehe
czyli krótko a ja już świruje

[ewelinka2210]

Cześć Dziewczynki jeszcze żadna dziś nie zaglądała?
Haneczka przykro mi z powodu @... wiem, że to czekanie i staranie męczy, ale w końcu MUSI się udać!
Paulinka a co o za specyfiki? nie słyszałam nic o nich - jak możesz proszę wyjaśnij mi troszkę
U mnie tempka inna niż w poprzednim cyklu - cały czas rano 36,9-36,95.
A w 8 dniu po owu spadła do 36,7 - a dzień wcześniej była 37,2 ale późno wtedy wstałam. Niby przy implantacji tak spada, ale w sumie powodów może być wiele... wykańcza to czekanie...
Xstorka - doczytałam jeszcze o tych temperaturach i elektronicznym można mierzyć, jak rozrzut po mierzeniu kilka razy pod rząd jest mniejszy niż 0,1. No ale jak wcześniej pisałam u mnie się zwykły sprawdza.

Miłej soboty wszystkim życzę

[Paulina 87]

te specyfiki to femifertil i castagnus, wczoraj znalazłam też jakiś lek ziołowy o nazwie Mastodynon, na necie troche jest o tym

http://www.jestemplodna.pl/femifertil.html
http://www.strefalekow.pl/product/de...castagnus.html

ja najpierw zrobie badania hormonow a pozniej jesli nadal się nie uda zafasolkować to sobie może coś takiego kupię. Ale z tym Castagnusem to trzeba ostrożnie bo obniza poziom prolaktyny, wiec trzeba najpierw ją zbadać a pozatym slyszalam ze jak sie go gwaltownie odstawi po pozytywnym tescie to mozna poronic;/

[xstorka22]

Napisane przez ewelinka2210

Cześć Dziewczynki jeszcze żadna dziś nie zaglądała?
Haneczka przykro mi z powodu @... wiem, że to czekanie i staranie męczy, ale w końcu MUSI się udać!
Paulinka a co o za specyfiki? nie słyszałam nic o nich - jak możesz proszę wyjaśnij mi troszkę
U mnie tempka inna niż w poprzednim cyklu - cały czas rano 39-39,5.
A w 8 dniu po owu spadła do 36,7 - a dzień wcześniej była 37,2 ale późno wtedy wstałam. Niby przy implantacji tak spada, ale w sumie powodów może być wiele... wykańcza to czekanie...
Xstorka - doczytałam jeszcze o tych temperaturach i elektronicznym można mierzyć, jak rozrzut po mierzeniu kilka razy pod rząd jest mniejszy niż 0,1. No ale jak wcześniej pisałam u mnie się zwykły sprawdza.

Miłej soboty wszystkim życzę

Ewelinka dzięki za info z tym termometrem. A tak się zastanawiam jak mieszysz tempkę rtęciowym to tempertaury odczytujesz do jednego miejsca po przecinku , np. 37,1?
Czekam na @ i zaczynam obserwację .

Paulinka zastanawiam się nad tym femifertilem. Chyba sobie zakupię od tego cyklu. Castagnus stosowałam, ale prolaktynę miałam ok, więc nie widziałam żadnych efektów.

[Paulina 87]

Paulinka zastanawiam się nad tym femifertilem. Chyba sobie zakupię od tego cyklu. Castagnus stosowałam, ale prolaktynę miałam ok, więc nie widziałam żadnych efektów.

femifertil ma jedną wadę-cena..a może nie być efektów..castagnusa kupię jak bedę mieć wyniki badań..

wiecie co dziewczyny..jestem podłamana trochę.. sprawdziłam stare wyniki badań z 2007 r. robiłam TSH czyli tarczyce i miałam =3,2 , norma 0,25-4 , niby w normie ALE
czytałam, ze to jest norma dla kobiet, które nie starają sie o dziecko natomiast na ciążę ma się szanse przy wynikach koło 1 góra 2. Wiem, że nie powinnam się sugerować wynikami sprzed kilku lat ..
podobno podwyższone TSH podwyższa prolaktynę i męskie hormony a te obniżają LH i estradiol które są odpowiedzialne za wzrost i pękanie pęcherzyków Graafa..czyli w sumie by się zgadzało, bo nie pękł.
W 2dc pójde prywatnie zbadać hormony i się wyjaśni..może to jest przyczyna ale expertem nie jestem

[kasiuniap1987]

witam Kochane, widzę, że wszystkie jeszcze śpią a ja się zastanawiam co jest grane dzisiaj rano wstałam bo chciało mi się siku i wpadłam na pomysł żeby zrobić test (jak widzicie nie mam cierpliwości) i co najlepsze na szybko zrobiłam test zobaczyłam, że paseczek się barwi i robi się jedna kreska to oczywiście jak sierota głupia bo zamiast poczekac z 5 minut a nie 1 minute to poszłam spać. Wstałam za godzinkę poszłam znowu do łazienki i zobaczyłam na teście lekką drugą kreskę!! i teraz nie wiem co myśleć, czy jest możliwe, że gdyby nie było ciąży to również by wyszła ta druga kreska? wiem, że te testy po jakim czasie już świrują i mogą wszystko pokazywać.
okres ma być tak w okolicach wtorku

kochane doradźcie!!!!!!

[agutkadg]

Kochana ja bym na Twoim miejscu jeszcze raz zrobiła test. Wszystko jest możliwe.
Ja niestety w 37 dniu cyklu dostałam @, ehhh a już miałam taką nadzieję... No cóż trzeba rozpocząć kolejny cykl starań

[Paulina 87]

ja czuję że dzisiaj najdalej jutro też przyjdzie @@..

[MarlenaL]

Rób drugi, ja dostałam @ w 54 dniu cyklu słyszałam, że kiedy test poleży to kreska może się pojawić, bo już zachodzą tam inne reakcje dlatego trzeba się trzymać ściśle zalecanego czasu przez producenta.
Zrób nowy test i trzymam kciuki za dobrą nowinę

[ewelinka2210]

Hej, hej - Xstorka sorki, że tak późno jak mierze, to jak jest ewidentnie pomiędzy to zapisuje np. 36,95 na wykresie - chociaż wiem, że powinno się w dół zaokrąglać. Tylko tak jakoś lepiej mi, że niby jednak wyższa co ma oczywiście znaczenie w II fazie cyklu ale mam nadzieję, że u Ciebie @ nie przyjdzie i nie zaczniesz tempki mierzyć
Ja niestety też jak Paulinka na @ się czuję... choć nadzieję dalej mam... ale bolą mnie zęby - głupie to, ale przed @ ósemka mnie zaczyna boleć... miała któraś coś takiego? już kolejny cykl coś takiego zauważyłam...
Paulinka - jeszcze jedno - a na co są te specyfiki? bo nazwy w poprzednim poście pisałaś - tylko ja nie wiem, co to jest albo jak możesz do jakiś odnośnik to strony gdzie można o tym poczytać.
Kasiunia - mam nadzieję, że Fasolka już w Tobie rośnie - trzymam kciuki
Agutka - przykro mi z powodu @... mam nadzieję, że w tym cyklu się uda

[Neipys]

ewelinka ja też się bardzo okresowo czuję, i powiem Ci, że ciekawą obserwację poczyniłas - ja też sobie przypominam niedawny ból ósemki - a @ ma być pojutrze.
Tak mnie brzuch boli od kilku dni i piersi, że już zła się zrobiłam - że też @ nie może po prostu przyjsć, bez objawów....ale nic, jutro będę się nastawiać na wtorkowe testowanie, chyba że dzisiejsze przytulanki z tżtem wywołają szybszą małpe

[Paulina 87]

Paulinka - jeszcze jedno - a na co są te specyfiki? bo nazwy w poprzednim poście pisałaś - tylko ja nie wiem, co to jest albo jak możesz do jakiś odnośnik to strony gdzie można o tym poczytać.

w poście z wczoraj są 2 linki wklejone

[kasiuniap1987]

dziewczyny zrobiłam dzisiaj rano test i wyszła druga bladziucha pojawiła się w ciągu 5 minut od zrobienia co prawda strasznie jasna ale zawsze to coś po chwili z tego po chwili zrobiłam drugi test i znowu wyszła druga krecha ale jeszcze bardziej blada. Jutro zrobie jeszcze raz ale mam nadzieje, że to będzie fasolka

a najlepsze jest to, ze czuje się tak jak na okres, który ma przyjść jutro albo w środę

[ewelinka2210]

Paulinka sorki to przecież są tylko ja już biorę luteinę w II fazie cyklu, więc nie wiem, czy jeszcze coś powinnam...
Kasiunia - gratulacje!!! mówiłam, że Fasolka

No a ja @ dostałam - cykl 24-dniowy - tak jak z tempki wynikało - dziś rano tempka 36,6 - czyli spadła, więc... Boje się, że mi się coś po zabiegu porobiło... damy sobie czas do końca roku - do tego czasu mam jeszcze luteinę - no i pójdę do gin... zobaczymy co mi powie...
To a z tą ósemką to rzeczywiście dziwnie - ale któryś cykl zauważyłam coś takiego. No nic... Czyli u mnie zaczyna się 4 cykl starań smutno mi...

[MarlenaL]

No to super poczekaj jeszcze ze dwa dni i rób badanie krwi

[haneczka66]

Napisane przez kasiuniap1987

dziewczyny zrobiłam dzisiaj rano test i wyszła druga bladziucha pojawiła się w ciągu 5 minut od zrobienia co prawda strasznie jasna ale zawsze to coś po chwili z tego po chwili zrobiłam drugi test i znowu wyszła druga krecha ale jeszcze bardziej blada. Jutro zrobie jeszcze raz ale mam nadzieje, że to będzie fasolka

a najlepsze jest to, ze czuje się tak jak na okres, który ma przyjść jutro albo w środę

Trzymam kciuki !!!!

[ewelinka2210]

Dziewczynki gdzie sie podziałyście?
Neipys - a może @ nie przyjdzie? jeszcze nie wiadomo... ja juz wczoraj wieczorem przy tym zębie wiedziałam, że raczej @ przyjdzie... no i piersi mnie boleć przestały -co też dziwne było. A macie może tak, że zamiast bóli podbrzusza przed @ czujecie tylko jajnik? Tak jakby na owu?

Smutno mi
Gdzie te wszystkie Pocieszaczki, "że jak nie teraz to na pewno następnym razem"?

[haneczka66]

Napisane przez ewelinka2210

Dziewczynki gdzie sie podziałyście?
Neipys - a może @ nie przyjdzie? jeszcze nie wiadomo... ja juz wczoraj wieczorem przy tym zębie wiedziałam, że raczej @ przyjdzie... no i piersi mnie boleć przestały -co też dziwne było. A macie może tak, że zamiast bóli podbrzusza przed @ czujecie tylko jajnik? Tak jakby na owu?

Smutno mi
Gdzie te wszystkie Pocieszaczki, "że jak nie teraz to na pewno następnym razem"?

Nie smuć się, bo mi wtedy też się robi smutno......następnym razem będzie fasolkowo zobaczysz Głowa do góry

[Gabi2]

Napisane przez kasiuniap1987

dziewczyny zrobiłam dzisiaj rano test i wyszła druga bladziucha pojawiła się w ciągu 5 minut od zrobienia co prawda strasznie jasna ale zawsze to coś po chwili z tego po chwili zrobiłam drugi test i znowu wyszła druga krecha ale jeszcze bardziej blada. Jutro zrobie jeszcze raz ale mam nadzieje, że to będzie fasolka

a najlepsze jest to, ze czuje się tak jak na okres, który ma przyjść jutro albo w środę

moim zdaniem jest duuuża szansa że się udało

ja jutro ide na 1 z dwoch usg, w ogóle to jakies chorubsko mnie bierze, pije jakies takie specyfiki....no ale do @ jeszcze mam szmat czasu, do owulacji również....mi obliczyła gin ze powinnma mieć owu 22 dc..Masakra...chciałabym miec cykl ksiązkowy...

[Paulina 87]

kasiuniap1987

moim zdaniem jest duuuża szansa że się udało

też mi się tak wydaje.. to by oznaczało, że 1 cykl i trafiony niektórzy to mają farta..eh
Gabi2

mi obliczyła gin ze powinnma mieć owu 22 dc..Masakra...chciałabym miec cykl ksiązkowy...

też mam takie cykle tzn nie krótsze niż 30-31 dni i owulację (o ile w ogole ona jest) koło 18 dnia dopiero..

a mnie jakoś smutno się zrobiło..czekam na ten cholerny okres i nic, a chce juz iść na te badania hormonów z krwi, niech już przylezie @@ wrr;/
proszę pocieszcie mnie, że to tylko kwestia hormonów i jak sie podleczy to od razu zafasolkuje bo juz zaczynam świrować, że nie jest mi dane być mamą buu

[ewelinka2210]

Paulinka - nie martw się - MUSI w końcu dobrze być. Zrobisz sobie teraz te wszystkie hormony i zobaczysz co ewentualnie nie tak. Ale powiedź mi - Ty już któryś cykl z rzędu monitorujesz owu? przepraszam jeżeli pisałaś - może mi umknęło. Bo przecież, to że w tym konketrnym cyklu do owu nie doszło, to jeszcze nie znaczy, że w pozostałych coś jest nie tak.
W końcu się nam wszystkim uda

[Paulina 87]

Paulinka - nie martw się - MUSI w końcu dobrze być. Zrobisz sobie teraz te wszystkie hormony i zobaczysz co ewentualnie nie tak. Ale powiedź mi - Ty już któryś cykl z rzędu monitorujesz owu? przepraszam jeżeli pisałaś - może mi umknęło. Bo przecież, to że w tym konketrnym cyklu do owu nie doszło, to jeszcze nie znaczy, że w pozostałych coś jest nie tak.
W końcu się nam wszystkim uda

dzięki za wsparcie..
no właśnie tylko jeden cykl monitorowałam i to chyba ze 6 razy byłam na usg (i to na NFZ aż dziwne że mnie lekarz bez kolejki brał i robił usg a rano sie nawet rejestrować nie musiałam, może łapowke chcial hehe)..przez to że pęcherzyk zatrzymał się na 18mm i tak było przez ponad tydzień aż w końcu zmalał do 16. Niby wiem, że to mógł być przypadek ale mam wrażenie że nie był bo przecież 3 cykl starań i lipa...śluzu zero, to jak te biedne plemniki mają sie przedostać gdziekolwiek faszerowałam się w ostatnim cyklu Guajazylem na rozrzedzenie śluzu (taki syropek na kaszel podobno pomaga jak śluz jest zbyt gęsty, gdzieś na forach już czytałam) i jak widać niepotrzebnie bo głupi pęcherzyk nie raczył pęknąć

[Neipys]

Kasiunia - moje gratulacje! Może jutro wyjdzie lepsza druga kreska, a za kilka dni duuuuza beta.

Ja już tylko czekam na pierwsze plamienie - tempka dziś niska, chociaż z uwagi na zabawowy weekend nie mierzyłam codziennie ostatnio, chyba mój termomert też jest do d......oj po prostu żal......
Może jutro uda mi się rano zatestować, choc spodziewam się, że @ nie poczeka i znowu zrobi mnie w konia

[krota]

Kasiunia - GRATULUJĘ!

u mnie było tak samo - bardzo blada - ale beta wyszła ponad 900 więc rób test z krwi. Jak test z moczu coś pokazuje to beta powinna być ładniutka!

Bardzo się cieszę

A za pozostałe trzymam nadal kciuki!

[Neipys]

Udało mi się zatestować, ale oczywiście I kreska

[annacichy]

ja poprosze o zmiane na str 20 na 09.09.2011 ostania @

neipys jak nie ma okresu to jeszcze jest nadzieja moja w dniu okresu robiła test i nic a potem po tygodniu i była dopiero bladziutka kreska

kasiunia gratulacje uwazaj na siebie

a jutro moj maz idzie na badania zobaczymy co z tego wyjdzie, a do suuper lekarza zapisałam sie na 2 listopad i zobaczymy co on powie

[kasiuniap1987]

kochane dzisiaj znowu mnie pokusiło żeby zrobić teścik bo myślałam, że już ładna kreseczka będzie a tu znowu taka bladziucha. Co prawda dopiero dzisiaj mam mieć okres lub jutro ale szczerze mówiąc dzisiaj mnie już prawie wogóle jajnik nie boli a zawsze przed okresem nie mogłam wytrzymać, piersi też przestały boleć. Od wczoraj jakoś od rana strasznie mnie mdli. Może w czwartek lub piątek pójde już na betę.

ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że w tym miesiącu mam takie stresy jak nigdy.... się wkurzam bo akurat teraz jak ma być fasolka, zamiast się cieszyć to ja mam cały czas stan napicia nerwowego bo to szkoła i głupia baba na studiach do tego jeszcze babcia strasznie chora:/ i non stop jakieś problemy ale co zrobić

najwspanialszym momentem będzie to jak się okaże, że test faktcznie pokazywał prawdę