|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#961 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 430
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
A mnie dziś naszła straszna ochota na żurek. Czekam aż pan z Almy przywiezie mi zakupy i zabieram się za gotowanie
|
|
|
|
#962 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
ale juz zaspokoilam chec
__________________
07.03.2012, 20:35 3270g, 47 cm |
|
|
|
|
#963 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
moje menu na dziś to spaghetti bolognese
![]() ![]() mam również w domku drożdżóweczki z cynamonem mniami kupilam tez nutelle ktora za mna chodzi od wczoraj i mam faze na sok multiwitamina :d ale sok nie napoj i dziadek dal mi pol kg kapuchy kiszonej aj ale ona pyszna
__________________
godzina 16:30 najszczęśliwszy dzień w moim życiu narodziny syna Filipa!!! |
|
|
|
#964 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: krk/uk
Wiadomości: 110
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
też się muszę ruszyć wreszcie z domu , a tak mi się nie chce...
Zariah to Ty naprawde masz farta, ja od samego początku mdłości przez cały dzień , ale odkąd przyjechałąm do Polski to przynajmniej zaczęłam jeść... Mam tak dziwnie , że jak złapię zajawe na coś to jem praktycznie tylko to przez 2-3 dni,później muszę przerzucić na coś innego , mnustwo rzeczy mnie odpycha. Ale jak tak was czytam , to co która napisze o tym co je to zaraz mam na to ochote przez was wczoraj leciałam do sklepu po nutelle , a dziś "niestety" przeczytałam co Karolca będzie robić i też muszę coś w tym stylu
__________________
Baby Big Boy 23.04.2012Baby Girl |
|
|
|
#965 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 489
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
A ja nie wiem co będę jeść, mam na drugie kotlety, bo w lodówce siedzą rozmrożone, a na zupkę to jeszcze nie wiem na co mam ochotę
Może pomidorowa? ![]() Za to zjadłabym sobie gołąbki
__________________
♥E.M♥ |
|
|
|
#966 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Podziałało
![]() śledziki już się robią w zalewie octowej (szkoda, że nie są gotowe 'od razu') Kupiłam sobie draże śmietankowo-kakaowe i cukierki nimm2 ![]() Dziś dostałam próbki kosmetyków firmy Mustela (dwa małe kremiki przeciw rozstępom, krem do pielęgnacji biustu, krem na odparzenia dla niemowląt oraz żel myjący do ciała i główki niemowlęcia). Próbki mają po 5 i 10 ml więc takie malutkie. Wszystko w siateczkowej, małej, różowej kosmetyczce (trzeba zarejestrować się w ich klubie i mailem poprosić o próbki). ---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Cytat:
Tak tak, u nas zachcianki kulinarne są bardzo zaraźliwe Ja przez dwa dni robiłam placki ziemniaczane, bo miałam na nie ochotę. Na jeden obiad obrałam 1,5 kg ziemniaków, ale okazało się za mało, bo nawet smaku nie poczułam. Więc następny raz obrałam prawie 3 kg ziemniaków No i jeden placek mi został tylko
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#967 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
#968 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 4 896
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
karolca Dużo dobrego słyszałam o tej mustelli...i chyba właśnie te preparaty wybiorę dla siebie... na razie działam oliwką dla przyszłych mam
z Rossmana...fajna jest i tez słyszalam dobre opinie Dziewczyny jakie macie podejscie do tycia w ciąży...Do jedzenia i zaspakajania zachcianek??? Ja myślałam, że jak bedę w ciąży to nie bede przykładać do tego takiej wagi...bo tycie jest normalne i potrzebne i kada tyje i koniec...ale zaczynam się już martwić...czy uda mi się NIE przytyć 30 kg.? Kurcze nie wiem co jest grane: nie objadam się, jem naprawde mało slodkiego ... staram się nie jeść jak szalona... dużo spaceruję a i tak tyję moim zdaniem za szybko... niby 3 kg ale to w miesiąc... a zostało ich jeszcze sześć i na bank bedę miec coraz większy apetyt i zapotrzebowanie...zwłaszc za w zimowe miesiące dużo przytyję na pewno... ale czuje ze nie mam na to większego wpływu... i tak maleństwo jest dla mnie najważniejsze więc nie chce niczego ograniczać i odmawiać organizmowi jak o coś woła ( no chyba ze tak jak teraz woła o kilo czekoladowych trufli hehe to mówię nie i jem jednego) hym...
__________________
"I nawet kiedy będzie gęsta mgła... Ja w tej mgle do Ciebie będę szła" Kocham Cię syneczku...moja gwiazdo na niebie... Edytowane przez Mała! Czas edycji: 2011-09-15 o 14:21 |
|
|
|
#969 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
Niech na pierwszy ogień pójdzie gulasz z wieprzowiny - polecam świeżą karkówkę - mięso jest słodkie i szybko robi się miękkie. Wiadomo - mięso musisz pokroić na kawałki, wszystko jedno jak duże/małe. Na patelni rozgrzewasz odrobinę oleju, wrzucasz mięso i delikatnie odsmażasz, aby nie było widać, że jest gdzieś surowe. Jak się zacznie delikatnie rumienić, zmniejszasz gaz, solisz, dodajesz przyprawy (ja używam przypraw Kamisa) - do mięsa wieprzowego, do mięsa duszonego i ew. do gulaszu. Trochę pieprzu. Podlewam delikatnie małą ilością wody. Robię to kilka razy co jakiś czas mieszkając zawartość patelni. Po około 10 minutach takiego podlewania zalewam mięso wodą tak, aby było całe zakryte. na małym ogniu duszę tak długo aż sos będzie miał pyszny smak a mięso będzie miękkie (czasem sos trzeba doprawić - używam tych samych przypraw co wcześniej, czasem brakuje tylko odrobiny soli. Wyczujesz). Czasem do sosu dodaje tzw "Soser" (małą, płaską łyżeczkę w trakcie gotowania). Aby sos był gęsty rozrabiam mąkę pszenną i skrobię ziemniaczaną z zimną wodą (po jednej czubatej łyżce), wody tyle, aby się rozpuściła mąka (najlepiej w słoiczku). Dodaję po trochu mieszjąc i gotując sos, aż nabierze odpowiedniej, gęstej konsystencji. Biały sos robię oczywiście inaczej klopsy gotuję w wodzie przyprawionej warzywkiem, odrobiną soli. Później dodaję gęstą 18% śmietanę, koper lub cokolwiek innego (zalezy jakki sos ma być), w razie potrzeby zagęszczam mąką.---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ---------- Cytat:
![]() Jeśli chodzi o tycie, to bardzo chcę zobaczyć już dodatkowe kilogramy, niestety moja waga się zbuntowała chyba i pokazuje mi coraz mniej tych kilogramów (na wadze u babci ważyłam kilogram więcej a w domu kilogram mniej). Mam niedowagę więc tycie w przyzwoitym tempie nie jest mi straszne
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
||
|
|
|
#970 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 489
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Ja nie wiem czy nie kupię sobie kremów z musteli, bo ten krem z Rossmanna co kupiłam, to nie nawilża mi za bardzo tej skóry, muszę nadrabiać sporo oliwką :/ a podobno mustela dobra, wiec nie wiem czy nie kupię.
A co do próbek to spotkałam się jeszcze z klik gdzieś na necie. Dla zainteresowanych wrzuciłam linka, próbki z Johnson's Baby.
__________________
♥E.M♥ |
|
|
|
#971 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
karo, już zamówiłam
![]() Będę testowała najpierw na mojej delikatnej i wrażliwej skórze i będę wiedziała czy to się dla dziecka będzie nadawało czy nie
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#972 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 277
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Najbardziej zadziwia mnie w ciąży wchodzenie do kuchni z wielki przerażeniem, co się wydarzy i otwieranie lodówki na wdechu, żeby nie poczuć zapachów.
Ja wczoraj ugotowałam kapuśniak ze słodkiej kapusty. Miałam ochotę na niego już od kilku dni. Zjadłam 2 małe talerze i dalej byłam głodna , po godzinie odgrzałam sobie jeszcze jeden, a później, kiedy wchodziłam do kuchni i nieopacznie spojrzałam na garnek z tą zupa, to musiałam gnać do łazienki. To mnie bardzo zadziwia!!
Edytowane przez kolanka Czas edycji: 2011-09-15 o 14:37 |
|
|
|
#973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
kolanka, jeszcze trochę to będziemy się zadziwiały tym, co potrafimy wymieszać i zjeść
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
#974 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 489
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ---------- Cytat:
Moja koleżanka jak raz mi opowiedziała jakie jadła kanapki to do dzisiaj uwierzyć nie mogę, jak ona mieszała ogórka kiszonego z musztardą i dżemem to się dziwię, że toaletą nie miała bliższego spotkania ( w sensie na jednej kanapce)
__________________
♥E.M♥ |
||
|
|
|
#975 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Karo, same tak będziemy jadły
Teraz trochę nam się w głowie nie mieści ale tak sobie pomyślałam, że lepiej wszystko wrzucić na jedną kanapkę niż robić trzy różne
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
#976 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 4 896
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Tycie w przyzwoitym tępie chyba i mi nie jest straszne... ale jakś to tępo nagle się zwiekszyło
... hehe ale co ta, co ma byc to będzie ciesze się i tak, że nie mam napadów i jakiś ogromnych zachcianek...Podziele się z Wami kilkoma pomysłami na szybki obiad...każdemu czasem kończą się pomysły... -Warzywa na patelnie z kurczakiem- standart ![]() -naleśniki z parówką i serem żółtym -naleśniki 2 z kurczakiem, serem kukurydzą i warzywkami jakimi chcecie ![]() -ja uwielbiam "włoskie grzanki z tuńczykiem i pomidorami" kupuję cebulowe bułeczki, przekrajam na pół lekko wydrążam środek aby były spodki...i robię farsz... pomidory z puszki i kilka suszonych podsmażam z czosnkiem potem dodaję tuńczyka z puszki...przyprawiam solą pieprzem i świerzą bazylią na górę kładę mozarellę lub inny ulubiony ser i zapiekam z 10 min aby były ciepłe i chrupkie a ser się roztopioł pycha! -risotto z kurczakiem -makaron carbonara z szynką... te dania nie wymagają dużo czasu... a są pyszne..
__________________
"I nawet kiedy będzie gęsta mgła... Ja w tej mgle do Ciebie będę szła" Kocham Cię syneczku...moja gwiazdo na niebie... |
|
|
|
#977 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
Przez allegro można kupic dużo taniej - w aptece niedaleko za 150 ml chcieli prawie 120 zł!. Ja za tę cenę na allegro (apteka internetowa) kupiłam dwa Także polecam
|
|
|
|
|
#978 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 489
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
aż boję się pomyśleć jakie "mixy" będziemy tworzyć
__________________
♥E.M♥ |
|
|
|
|
#979 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
A na obiadek dziś robię domowe hamburgery (a właściwie cheesechickeny
) Pychotka!![]() A przed chwilką skończyłam mega prasowanie, ale jestem z siebie dumna!
Edytowane przez lena_mi Czas edycji: 2011-09-15 o 14:52 |
|
|
|
#980 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 489
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Dobra idę zjeść coś, bo już mnie tak ssie
a potem polecę chyba na miasto, miłego popołudnia
__________________
♥E.M♥ |
|
|
|
#981 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
Jadłam coś takiego przez 4 dni ale... szybko, tanio i smacznie
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#982 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
Mam nadzieje ze juz niedlugo. Zaczne pewnie od tych klopsow, brzmi smakowicie. Z wieprzowina jest troche problem w Irlandii, oni tu bardzo "wolowi" sa.
|
|
|
|
|
#983 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
#984 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 682
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
prince-polo - tak bardzo mi przykro.wiem jak to boli. trzymaj się dzielnie
zawsze jak tu zajrzę robię się głodna... tyle tu o pysznościach przeróżnych piszecie... ![]() ja dzisiaj czuję się brzydka strasznie ...wczoraj cały wieczór przeryczałam. byłam rano u fryzjera , pofarbowalam włosy na ciemny brąz. miałam wcześniej blond. przefarbowałam włoski na kolor zbliżony do mojego naturalnego, żeby ich tak często nie farbować w ciąży poza tym po porodzie nie wiadomo jak to będzie z czasem i w ogóle...a blond z odrostami wygląda okropnie ( przynajmniej u mnie ). efekt mi się spodobał. ale tż wrócil z pracy i spojrzał na mnie jakbym była największym 'pasztetem' na Ziemi i powiedział, że brzydko, źle i w ogóle mu się nie podoba...no to ja w płacz. a on zły, że wyraził szczerze swoją opinię a ja fochy jakieś mam bezsensowne... kurde, w ciąży jestem, nie powinien tak do mnie mówić, tak na mnie patrzeć...zero wrażliwości....zdołowana jestem od wczoraj masakrycznie... |
|
|
|
#985 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
agabi, faktycznie mało delikatnie zachował się Twój TŻ. Baty mu się należą
![]() Ja ostatnio mówię do mojego, że czuję się brzydka mimo iż się pomalowałam, to jakoś tak mi coś nie pasuje. On do mnie, że mam przestać tak mówić, bo jest ładna, zawsze byłam i zawsze będę. Więc tłumaczę mu, że nie chodzi o to, jak wyglądam, ale jak się czuję Mam przestać wymyślać i koniec tematu Miło z jego strony
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
#986 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
Ah bo faceci czasami w ogóle zero wrazliwości Chociaz musze przyznac ze moj maz bardzo dzielnie znosi moje humory co mnie az dziwi ja to ostatniomialam dola kiedy maz przyszedl z pracy usiadl do kompaa ja zaczynam gadac do niego a on mi na to czy moge mu dac w spokoju poczytac no to ja w placz ze siedze w domu calymi dniami sama nie mam do kogo geby otworzyc i kiedy w koncu on sie zjawia z pracy i moge z kims pogadac on ma wazniejsze rzeczy do roboty ale biedaczek zmieszany byl
__________________
godzina 16:30 najszczęśliwszy dzień w moim życiu narodziny syna Filipa!!! |
|
|
|
|
#987 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
prince-polo az brak słow. Przykro mi, współczuję....
A ja jestem coraz słabsza.. Dzisiaj w piazamie siedze do tej pory! Tragedia nie mam totalnie sily.. Nie wiem czemu tak ;( Depresja mnie jakas dopada.. Czuje sie slabo fizycznie i psychicznie
__________________
|
|
|
|
#988 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: tam ..
Wiadomości: 911
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Widzę, że pora obiadowa to i pomysłów cała masa
ja miałam wczoraj smażyć naleśniki z serem odsmazane na maselku i ze smietanka, bo chodzą już za mną od kilku dni, ale pojechałam z suknią do salonu oddać do czyszczenia i pół dnia zleciało. Skończyło się na pizzy, ale takiej bardziej domowej, bo mamy taką fajną w mieście No a dziś już nie wytrzymałam i nasmażyłam tych naleśników no i już dwa wtrząchnęłam, ale jak poczytałam o waszych pysznościach to chyba pójdę sobie jeszcze dosmażyć ![]() A wogóle to pisałam ostatnio, że całkiem nieźle się czuję ..... no to pochwaliłam dziś mnie tak muli, że aż bałam się do sklepu po zakupy wyjść po drodze zahaczyłam o aptekę i kupiłam herbatkę imbirową ... właśnie popijam i mam nadzieję, że to nie efekt placebo, ale faktycznie trochę mi lepiej. A co do tycia to waga w sumie w miejscu stoi albo waha się o 0,5 kg w zależności od dnia. Śmieję się tylko, że teraz mój fałdek tłuszczowy na brzuchu mogę nazywać brzuszkiem ciążowym A co do piersi to u mnie zawsze była masakra. Biustonosze sprowadzają mi ostatnio w jednym skelpie na zamówienie, bo 70 F nigdzie dostać nie mogę :/ zanim zaszłam w ciążę to kupiłam dwa nowe i już niestety zamówiłam kolejny G :/ mam nadzieję, że już bardziej nie urośnie, bo nie wiem w czym go nosić i jak go nosić, bo to tyle dodatkowych kg :/
__________________
Edytowane przez DolinaNocy Czas edycji: 2011-09-15 o 15:54 |
|
|
|
#989 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
jak ja przefarbowalam wlosy na braz (mailbyc blond ciemny ale fryzjerka zaszlala) to TZ przez 3 tyg sie przyzwyczajal. Mowil mi ze nie pasuja do mnie i nie i nie Tez plakalam Po trzech tygodniach sie przyzwyczail i stwierdzil ze nawet fajnie. Tylko ze on mnie poznal jako blondynke i slub wzial z blondynka a teraz zyje z brunetka wiec czuje sie dziwnie ![]() Ludzi mi prawili "komplementy" np.: "pasuja Ci wlosy do brwi" No masakra. Wiec po 3 miesiacach wrocilam do blondu i.... TZ stwierdzil ze faktycznie lepiej blond ale juz polubil swoja bruneteczke a ja sie tyle naplakalam niepotrzebnie przez niego. Mezczyzni po prostu nie lubia zmian i trudno sie przyzwyczajaja. A Ci co prawili mi te dziwne "komplementy" znow narzekali bo stwierdzili ze w ciemnych jednak bylo naturalniej ![]() takze uszy do gory. TZ sie przyzwyczai. Powiedz mu ze ma w domku nowa laske, ognista brunetke i ze nie kazdy ma takie szczescie
|
|
|
|
|
#990 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 904
|
Dot.: 2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)
Cytat:
Szczerze? Mam to gdzieś Przecież tu chodzi o NASZE samopoczucie, więc głowa do góryU nas dziś pomidorówka z własnego przecieru, bezśmietanowa na indorze. Miodzio, z makaronem orkiszowym, polecam A dzisiaj jestem wypompowana, a dopiero 4 po południu.. Adam mi daje w kość, 15 miesięczne dziecko jest czasem takie uparte, że moja irytacja sięga zenitu Nie pozostaje nic innego, jak zamknąć oczy i policzyć do stu Jak drugi potomek będzie miał taki charakterek, to Aaa i kalkulator wagi: http://www.noworodek.pl/index.php?sm=4&ope=1
__________________
Adaś
Agatka Edytowane przez kumkura Czas edycji: 2011-09-15 o 16:13 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:29.











dużo przytyję na pewno... ale czuje ze nie mam na to większego wpływu... i tak maleństwo jest dla mnie najważniejsze więc nie chce niczego ograniczać i odmawiać organizmowi jak o coś woła ( no chyba ze tak jak teraz woła o kilo czekoladowych trufli hehe to mówię nie i jem jednego) hym...




to się dziwię, że toaletą nie miała bliższego spotkania 



dziś mnie tak muli, że aż bałam się do sklepu po zakupy wyjść 


