Dobrze nam idzie spamowanie, czas się wziąć za prawdziwe odchudzanie. Cz. 2.

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ja mam ZAWSZE rację

to musisz się zacząć ważyć, albo mierzyć to będziesz wiedziała na czym stoisz a nie tak
jutro masz kupić baterię do wagi, albo cm, i bez wykrętów

of kors

no muszę... trzeba kiedyś stanąć z wagą twarzą w twarz

Napisane przez Aniaa_89

http://kwejk.pl/obrazek/745967/all,i,want.html

jakie to prawdziwe do bólu

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

of kors

no muszę... trzeba kiedyś stanąć z wagą twarzą w twarz



jakie to prawdziwe do bólu

no widzę, że bystra z Ciebie dziewczyna

to to jest Twoje zadanie na jutro

noo


kurczę nie mam żadnego serialu do oglądania
ale może jakiś film dzisiaj sobie obejrzę bo nie wiem czy jest sens zaczynać kolejny serial i jeszcze bardziej pogłębiać moje serialomaniactwo sama nie wiem, ciężka rozkmina

[niuniulka1989]

Zacznij American Horror Story, spodoba Ci się

Myślę nad jadłem na jutro.... byle wpadły same zdrowe rzeczy

http://www.lansik.pl/26617/kaminska-czy-lesz-zdjecia/ Patrzcie jak Kamińska się odchudziła

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Zacznij American Horror Story, spodoba Ci się

Myślę nad jadłem na jutro.... byle wpadły same zdrowe rzeczy

http://www.lansik.pl/26617/kaminska-czy-lesz-zdjecia/ Patrzcie jak Kamińska się oschudziła

oooo brzmi ciekawie!
jutro zacznę oglądać
na dziś już zaplanowałam sobie obejrzenie Naznaczonego słyszałam, że fajne, a jeszcze nie oglądałam widziałyście?

ja tam nigdy tak nie planuje sobie jedzenia na nast dzień, bo i tak zazwyczaj nic z tego nie wychodzi

chcieć znaczy móc

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no widzę, że bystra z Ciebie dziewczyna

to to jest Twoje zadanie na jutro

kurczę nie mam żadnego serialu do oglądania
ale może jakiś film dzisiaj sobie obejrzę bo nie wiem czy jest sens zaczynać kolejny serial i jeszcze bardziej pogłębiać moje serialomaniactwo sama nie wiem, ciężka rozkmina

postaram się kupić jutro a jak nie jutro to we wtorek

nie wiem czy Twoje serialomaniactwo można jeszcze pogłębić

Napisane przez niuniulka1989

http://www.lansik.pl/26617/kaminska-czy-lesz-zdjecia/ Patrzcie jak Kamińska się oschudziła

o matko rzeczywiście

Napisane przez Aniaa_89

na dziś już zaplanowałam sobie obejrzenie Naznaczonego słyszałam, że fajne, a jeszcze nie oglądałam widziałyście?

ja tam nigdy tak nie planuje sobie jedzenia na nast dzień, bo i tak zazwyczaj nic z tego nie wychodzi

ja nie widziałam

też nie planuję, bo zawsze jest zupełnie inaczej po prostu nie mam ochoty na zaplanowane rzeczy tak to już ze mną jest

chociaż mam ochotę na barszczyk

[niuniulka1989]

Zazwyczaj mi też nie wychodzą założone jadłospisy Ale zawsze warto jakiś tam pomysł w głowie mieć

Dawno nie jadłam domowej zupy.... we wtorek wracam w rodzinne strony, więc liczę, że Babcia mi jakąś dobrą ugotuje

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Zazwyczaj mi też nie wychodzą założone jadłospisy Ale zawsze warto jakiś tam pomysł w głowie mieć

Dawno nie jadłam domowej zupy.... we wtorek wracam w rodzinne strony, więc liczę, że Babcia mi jakąś dobrą ugotuje

Ja kiedyś planowałam, ale to raczej na zdrowie mi nie wyszło
ale wiecie co? pamiętacie moją miłość do orzeszków? zanikła nie pamiętam kiedy jadłam orzeszki chyba jakoś na początku roku

tak wykorzystywać babcię sama ugotuj

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ja kiedyś planowałam, ale to raczej na zdrowie mi nie wyszło
ale wiecie co? pamiętacie moją miłość do orzeszków? zanikła nie pamiętam kiedy jadłam orzeszki chyba jakoś na początku roku

tak wykorzystywać babcię sama ugotuj

brawo
pokonałaś nałóg, zaczęłaś ćwiczyć
no no nie poznaję Cię

ej, babcie dobrze gotują i do tego lubią karmić swoich wnuków nie można im odbierać tej radości

[niuniulka1989]

Przyjadę we wtorek na gotowe

Moja miłość do orzeszków niestety trwa nadal Walczę z tym

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

brawo
pokonałaś nałóg, zaczęłaś ćwiczyć
no no nie poznaję Cię

ej, babcie dobrze gotują i do tego lubią karmić swoich wnuków nie można im odbierać tej radości

dzięki ja siebie też nie poznaję lol,

chyba lubią przekarmiać swoich wnuków szczególnie moja jak u niej jestem to się mnie pyta średnio co 15 min czy nie jestem głodna albo zrobi i mówi, że muszę zjeść

Napisane przez niuniulka1989

Przyjadę we wtorek na gotowe

Moja miłość do orzeszków niestety trwa nadal Walczę z tym

a Ty leniuszku

odzwyczajaj się wiem, że ciężko, no ale to dziadostwo jak ja dałam radę, to Ty nie dasz?
ja się boję teraz próbować żebym znowu nie zaczęła

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

chyba lubią przekarmiać swoich wnuków szczególnie moja jak u niej jestem to się mnie pyta średnio co 15 min czy nie jestem głodna albo zrobi i mówi, że muszę zjeść

moje tak samo
obie u jednej jak jestem to non stop coś jem, o po prostu kilka razy więcej niż normalnie a ona ciągle Ania Ty nic nie jesz, zjedz coś
druga nie lepsza jak moi rodzice wyjeżdżają to chodzimy w niedziele do babci na obiadki i kiedyś poszliśmy, na obiad kotlety, ziemniaki i surówka jakaś tam. Ziemniaków generalnie nie jem, bo nie przepadam ale żeby nie było to zjadłam kopiec surówki i chyba ze 3schabowe a moja babcia co? Ty nic nie jesz, znowu zaczną się takie problemy jak kiedyś, jak mama wróci to ja jej powiem, że się głodzisz kumacie?
mama wróciła i oczywiście nasłuchała się kazań

[niuniulka1989]

Ja też wolę nie zaczynać orzeszków, jak już zacznę, to od paczki odpędzić się nie mogę

Pokonałam miłość do chipsów, 2, stycznia miną 2 lata odkąd nie jadłam A uwielbiałam Póki co, mam postanowienie, by do Świąt nie zjeść nic słodkiego, jak na razie całkiem całkiem mi idzie Jak pisałam, brak spadków mnie bardzo demotywuje, ale jak już widzę że coś leci ,to się trzymam

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Pokonałam miłość do chipsów, 2, stycznia miną 2 lata odkąd nie jadłam A uwielbiałam

łoo, szacun
dla mnie to byłoby chyba niewykonalne
kocham chipsy kiedyś potrafiłam jeść codziennie potem się odzwyczaiłam, no ale poznałam TŻta, a on taki chipsoholik, że maskara dzień bez chipsów dzień stracony a ja oczywiście z nim
no ale teraz już oboje jesteśmy asertywni i rzadko kiedy jemy

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

moje tak samo
obie u jednej jak jestem to non stop coś jem, o po prostu kilka razy więcej niż normalnie a ona ciągle Ania Ty nic nie jesz, zjedz coś
druga nie lepsza jak moi rodzice wyjeżdżają to chodzimy w niedziele do babci na obiadki i kiedyś poszliśmy, na obiad kotlety, ziemniaki i surówka jakaś tam. Ziemniaków generalnie nie jem, bo nie przepadam ale żeby nie było to zjadłam kopiec surówki i chyba ze 3schabowe a moja babcia co? Ty nic nie jesz, znowu zaczną się takie problemy jak kiedyś, jak mama wróci to ja jej powiem, że się głodzisz kumacie?
mama wróciła i oczywiście nasłuchała się kazań

spoko, znam to u mnie druga raczej tak nie wciska jedzenia tak na siłę, ale za to słodycze zawsze jest przygotowana na ewentualny przyjazd wnuków normalnie zapasy jakby wojna się zbliżała nie żartuję i co chwila otwiera jakieś ciastka, czekolady, podsuwa batoniki

Napisane przez niuniulka1989

Ja też wolę nie zaczynać orzeszków, jak już zacznę, to od paczki odpędzić się nie mogę

Pokonałam miłość do chipsów, 2, stycznia miną 2 lata odkąd nie jadłam A uwielbiałam Póki co, mam postanowienie, by do Świąt nie zjeść nic słodkiego, jak na razie całkiem całkiem mi idzie Jak pisałam, brak spadków mnie bardzo demotywuje, ale jak już widzę że coś leci ,to się trzymam

no ja też tak miałam jak już była paczka otwarta to tylko robiłam rundki kuchnia-pokój aż nie wyżarłam całego opakowania a że kupowałam w biedronce 400 gr wolę nie myśleć ile kalorii pochłaniałam w 15 min

ile nie jadłaś?????????? szacuuun
ja jak nie jem to nie jem, ale jak już zacznę to tragedia kiedyś w ogóle nie jadłam, a potem tu impreza, tam impreza i się zaczęło kocham te biedronkowe staram się jeść rzadko, no ale jak TŻ kupi to oczywiście ręka bezwiednie kieruje się ku paczce teraz ma zakaz kupowania aż do Sylwestra

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

spoko, znam to u mnie druga raczej tak nie wciska jedzenia tak na siłę, ale za to słodycze zawsze jest przygotowana na ewentualny przyjazd wnuków normalnie zapasy jakby wojna się zbliżała nie żartuję i co chwila otwiera jakieś ciastka, czekolady, podsuwa batoniki


ja jak nie jem to nie jem, ale jak już zacznę to tragedia kiedyś w ogóle nie jadłam, a potem tu impreza, tam impreza i się zaczęło kocham te biedronkowe staram się jeść rzadko, no ale jak TŻ kupi to oczywiście ręka bezwiednie kieruje się ku paczce teraz ma zakaz kupowania aż do Sylwestra

no te zapasy słodyczy to też znam
zawsze znajdzie się coś dobrego i nie ma, że nie chcesz, trzeba jeść

noo, też kocham biedronkowe chipsy
zresztą ja w sumie wszystkie kocham ale to zło!

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no te zapasy słodyczy to też znam
zawsze znajdzie się coś dobrego i nie ma, że nie chcesz, trzeba jeść

noo, też kocham biedronkowe chipsy
zresztą ja w sumie wszystkie kocham ale to zło!

z babcią nie wygrasz

biedronka rządzi chociaż Lidl też ma dobre ostatnio jakoś próbowałam
złoooo

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:47 ----------

właśnie się zorientowałam, że wychlałam pół dużej butelki wody będę mieć w nocy wycieczki co pół godziny do wc kocham to

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

właśnie się zorientowałam, że wychlałam pół dużej butelki wody będę mieć w nocy wycieczki co pół godziny do wc kocham to

też tak mam
ale cóż, trzeba dużo pić

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

też tak mam
ale cóż, trzeba dużo pić

no trzeba, ale można by tak to rozłożyć w ciągu dnia
u mnie jest masakra jak tak przed snem się nażłopię zanim usnę to wędruję z 5 razy ostatnio TŻ się wQurwił i mówi: weź Ty już zostań w tym kiblu do rana! nie łaź tak, bo spać nie mogę!

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

no trzeba, ale można by tak to rozłożyć w ciągu dnia
u mnie jest masakra jak tak przed snem się nażłopię zanim usnę to wędruję z 5 razy ostatnio TŻ się wQurwił i mówi: weź Ty już zostań w tym kiblu do rana! nie łaź tak, bo spać nie mogę!

udanego masz TŻta

a ja już jakoś tak mam, że zawsze najwięcej piję wieczorem nie wiem czemu tak, ale to jest silniejsze ode mnie
choć staram się nie pić jakoś bardzo późno

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

udanego masz TŻta

a ja już jakoś tak mam, że zawsze najwięcej piję wieczorem nie wiem czemu tak, ale to jest silniejsze ode mnie
choć staram się nie pić jakoś bardzo późno

bo wieczorem zapijamy ssanie w żołądku

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

bo wieczorem zapijamy ssanie w żołądku

ale mnie nie ssie

mój organizm jest inteligentny i nauczył się już, że po kolacji nie ma szans na jedzenie i już się nawet nie domaga
nie pamiętam kiedy ostatnio byłam głodna po kolacji

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ale mnie nie ssie

mój organizm jest inteligentny i nauczył się już, że po kolacji nie ma szans na jedzenie i już się nawet nie domaga
nie pamiętam kiedy ostatnio byłam głodna po kolacji

to psychika tak działa zastraszyłaś swój organizm

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

http://kwejk.pl/obrazek/751617 lol

[niuniulka1989]

Nawet nie wspominajcie o lataniu do łazienki Latam nawet wtedy, kiedy mało piję!!

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

to psychika tak działa zastraszyłaś swój organizm

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

http://kwejk.pl/obrazek/751617 lol

i dobrze w końcu ja tu rządzę

coś w tym jest

oglądasz Plotkarę?
ja oglądam Naznaczonego, ale co trochę muszę przerwę robić, bo tak wolno się ten film ładuję, że maskara

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

oglądasz Plotkarę?
ja oglądam Naznaczonego, ale co trochę muszę przerwę robić, bo tak wolno się ten film ładuję, że maskara

nie oglądałam jakoś nie miałam ochoty :P czytałam gazetę i poszłam spać ale kręciłam się nieziemsko i latałam do łazienki


Doooobry

Kawa ze mną

[Aniaa_89]

dzień dobry

w końcu się wyspałam
właśnie wcinam owsianeczkę potem też sobie walnę kawkę, a co
a później sprzątanie

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

dzień dobry

w końcu się wyspałam
właśnie wcinam owsianeczkę potem też sobie walnę kawkę, a co
a później sprzątanie

dooobry

no nareszcie ile spałaś?
mnie też dzisiaj to czeka kto mi umyje okna?

Ja nawet nie siedzę w piżamie zdążyłam już się ubrać i nawet pomalować bo wychodzę zaraz do sklepu po warzywka chyba jakąś zupinkę ugotuję

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

dooobry

no nareszcie ile spałaś?
mnie też dzisiaj to czeka kto mi umyje okna?

Ja nawet nie siedzę w piżamie zdążyłam już się ubrać i nawet pomalować bo wychodzę zaraz do sklepu po warzywka chyba jakąś zupinkę ugotuję

a nie wiem dokładnie ile
ale usnęłam o przyzwoitej godz w końcu,bo jakoś po 2 potem się o 6 przebudziłam, bo kotu się nudziło i trochę rozrabiał potem znów usnęłam i jakoś 9;30 się obudziłam więc nie jest źle

ja siedzę w moim kochanym domowym dresiku
ja też mam chyba dziś zupę na obiad

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

widzę znów nowy avek
co Ty taka niezdecydowana i ciągle zmieniasz?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

a nie wiem dokładnie ile
ale usnęłam o przyzwoitej godz w końcu,bo jakoś po 2 potem się o 6 przebudziłam, bo kotu się nudziło i trochę rozrabiał potem znów usnęłam i jakoś 9;30 się obudziłam więc nie jest źle

ja siedzę w moim kochanym domowym dresiku
ja też mam chyba dziś zupę na obiad

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

widzę znów nowy avek
co Ty taka niezdecydowana i ciągle zmieniasz?

masz przeboje z tym kotem

też lubię dres

niezdecydowana, bo nie mogę wybrać takiego, który mi się do końca podoba więc szukam

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

masz przeboje z tym kotem

też lubię dres

niezdecydowana, bo nie mogę wybrać takiego, który mi się do końca podoba więc szukam

noo
nie można się z nim nudzić
ma szczęście, że jest taki słodki i śliczny, bo inaczej to myślę, że mógłby wylądować za oknem jakby tak porządnie mnie wkurzył

dresy są fajne


no ten jest fajniejszy niż ten poprzedni