Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.8

[20160901857]

O ile dobrze to rozumiem żadna z tych "przerw" nie była dłuższa niż dopuszczalnie (czyli 24h+12h), więc chyba powinno być wszystko ok, ale niech mnie ktoś poprawi jak coś pomyliłam. Na przyszłość- lepiej się pilnuj i manewruj czasem tak gwałtownie, bo rzeczywiście może się to źle skończyć.

Edit: Wzięłaś wszystkie tabletki z opakowania czy tą, której nie wzięłaś 7 dnia to już nie wzięłaś w ogóle?

[nickucha]

ta 6 tabletke ktora zapomnialam wziac w sobote wzielam nastepnego dnia w niedziele .
Tylko wlasnie problem tkwi w tym ze minelo wiecej nic 12 godzin . :/
Chodzi mi o to ,że jak przyjelam te zapomniana tabletke z soboty przyjelam ja w niedziele rano to tego samo dnia w niedziele powinnam wieczorem wziac o normalnej porze kolejna tak ?
23.06 zapomniałam tabletki ( to była 6 tabletka) zwykle biore je o 22
24.06 wzielam 6-sta zapomniana tabletke okolo 9:30/10:30
25.06 Wzielam tabletke o 8:30
26.06 Wzielam tabletke o 8:30
27.06 Wzielam tabletke o 8.30 i pekla prezerwatywa z cala jej zwartoscia
i od 27.06 do dzisiaj biore tabletki rowno o 8:30 od tamtej sytuacji z ta prezerwatywa ... nie odbylam stosunku az do dzisiaj
BOje się ponieważ w ulotce mialam napisane jesli zapomne tabletki w pierwszym tygodniu, powinnam stosowac zabezpieczenie w postaci prezerwatywy przez 7 dni od zapomnianej tabletki, my tak zrobilismy tylko ta prezerwatywa pękła .
A stosunek był 4 dni po zapomnianej tabletce a od tamtej zapomnianej tabletki bralam przez te 4 dni az do dzisiaj regularnie tabletki o 8:30 rano .

[20160901857]

No tak, ale co zrobiłaś z tabletką numer 7, którą powinnaś wziąć w niedzielę wieczorem? Wzięłaś ją w poniedziałek rano? Jak zapomnisz jednej i przyjmujesz ją później to potem następną bierzesz normalnie choćbyś miała wziąć dwie na jeden raz. Skoro bierzesz o 22, a wzięłaś następnego dnia o 9.30 to 12 godzin nie minęło. Potem brałaś o 8.30, czyli minęły 23 godziny, więc prawidłowo tylko co zrobiłaś z tą tabletką z niedzieli wieczorem?

[nickucha]

Tabletkę z niedzieli wzięłam w poniedziałek proszę Pani .
W niedziele wzielam zapomniana tabletke soboty .... tylko jedna i nastepna wzielam dopiero w poniedzialek o 8:30 ja te zapomniana w sobote i tutaj sobie wszystko zepsulam jaka ja głupia . Albo ginekolozka wprowadzila mnie w bląd zacytuje od niej smsa "Proszę wszystkie tabletki z blistra przyjąć do końca a zapomnianą tabletkę wyrzucić , zrobisz sobie wcześniej przerwę , prawdopodobieństwo jest minimalne wręcz równe zeru "
I tak też zrobilam
ALe absolutnie nie chce tutaj nikogo obwiniać to moja wina

[201610310857]

Moim zdaniem prawdopodobieństwo jest niewielkie.
RAZ, RAZ W ŻYCIU zapomniałam wziac tabletki, to była studniówka, po studniówce wcale nie pamiętałam, ze zapomniałam wziąć tab. wzięłam dwie na raz, jak dostałam olsnienia.
Uprawiałam seks bez gumki do końca.
W ciąże nie zaszłam.

aha, był to pierwszy tydzień brania.


Wg mnie to za szybko by jajniki normalnie zaczęły pracować.
Nie rób paniki zró test za 2 tyg. ale ja sądzę, że prawdopodobieństwo niewielkie

[20160901857]

Z moich wyliczeń wynika, że całkowicie pominęłaś jedną tabletkę. 23 nie wzięłaś w ogóle, 24 wzięłaś tabletkę nr 6, a powinnaś wziąć nr 6 i wieczorem 7. Powinnaś mieć w opakowaniu jedną tabletkę za dużo albo ja coś źle policzyłam, sama już się zgubiłam.

[nickucha]

Proszę Pani ja naprawdę zapomniałam pierwszy RAZ JEDEN JEDYNY raz o tej tabletce . Tylko w sobote moze to wydawać się Wam śmieszne ale mój 15 letni kot zdechł i w sumie do dzisiaj rozpaczam ja z tego wszystkiego zapomniałam po prostu MOJA WINA cholerna moja wina .
Jak telefonowalam do jeszcze innego lekarza ... to powiedzial tak jak Pani ze musi troche minać aby zaczęla się owulacja to nie jest tak na pstryknięcie palca Ale slowa słowami a bład zrobilam
Pani Nouvelle
W sobote nie wzielam tabletki
W niedziele wzielam tabletke z soboty i wtedy dostalam smsa od mojego ginekolog ze pominięta tabletkę mam wyrzucić i brać do końca
Wiec wzielam tylko w niedziele rano te z soboty i nastepnego dnia rowniez rano wzielam kolejna i tak do dzisiaj
Dobra drogie Panie i tak jestem na tyle przerażona ze nie wiem co mam ze sobą zrobic WYGLADA to zle ? Ta cała sytuacja ? TAK SZCZERZE od serca Szczerze Szczerze

[201610310857]

współczuję śmierci zwierzaka

ale co do tabletki, uspokój się i nie panikuj, prawdopodobieństwo zajścia w ciaże jest ZNIKOME!

[Natalia17011995]

A ja już jestem 100% pewna, że jestem w ciąży 2 tygodniu nie mam okresu, bolą mnie piersi i brzuch. Mam humorki takie ze uuu i czuje sie najczesiej wieczorem jakbym miała mieć gorączke, albo grype Zrobiłam test w tamtym tygofniu w sobote wyszły 2 kreski Teraz w piątek jade do Polski i robie z chłopakiem jeszcze raz test i jestem już umówiona w następnym tygodniu w sobote do ginekologa Przeraża mnie już jedno w tym wszystkim-poród. Obejrzałam nawet filmik w necie i jeeej ja jestem przewrazliwiona na tego typu rzeczach, ale to to juz masakra. Te przecięcięcie itd. ale koleżanka rodziła w wodzie i mowila ze super sie rozi a wy wiecie cos o tym?

[Wenaa]

Napisane przez ciachciabachciach

Witam. W raz z moim partnerem staramy się o dzidzię . Ostatnią miesiączkę miałam dokładnie 1 czerwca , trwała ona może 5-6 dni. Nie ukrywam , że miesiączki mam dość nieregularne , ale według obliczeń dni płodnych powinny one zacząć się 10 czerwca i w tym samym dniu doszło między nami do stosunku bez zabezpieczeń . Planowana data miesiączki to 29 czerwiec,spóźnia mi się miesiączka 5 dni , dziś rano zrobiłam test ( niemiecki, możliwe , ze czegoś nie zrozumiałam, choć wydaje mi się, że testy są na tych samych zasadach ). Wiec nasuwają mi się pytania , Czy jest możliwość , ze jestem w ciąży ? Ile czasu zajmuję zapłodnienie ? Jaka jest szansa zajścia w ciąże w pierwszym dniu dni płodnych ?. Dodam, że bolą mnie piersi , mam niekiedy odczucia lekkiego kłucia w podbrzuszu , jestem zmęczona przez co leniwa .lekkie mdłości bez wymiotów, a może do wszystko kwestia psychiki, gdyż chcę być w tej ciąży. Pozdrawiam i czekam na oświecenie

Hej Więc odpowiedzi na Twoje pytania: Jeśli kochaliście się bez zabezpieczenia to oczywiście jest możliwość, że jesteś w ciąży, plemnik może krążyć w kobiecych jajowodach do 72 godzin ale może też wcześniej zapłodnić komórkę jajową,
gdzieś wyczytałam: "Faza płodności u kobiety trwa zaledwie 24 godziny, wtedy komórka jajowa może być zapłodniona przez plemnik. Po tym czasie następuje ostatnia faza w cyklu menstruacyjnym, określana jako faza niepłodności. Obejmuje ona 14 dni, zaczynając się od obumarcia komórki, a kończy na kolejnej miesiączce"
wiec jeśli akurat to był pierwszy twój dzień płodny jest duża szansa na ciążę, ale sama napisałaś, że masz nieregularne miesiączki więc ciężko jest wtedy ustalić dni płodne, poczytaj sobie w internecie jest wiele ciekawych informacji o tym

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez Natalia17011995

A ja już jestem 100% pewna, że jestem w ciąży 2 tygodniu nie mam okresu, bolą mnie piersi i brzuch. Mam humorki takie ze uuu i czuje sie najczesiej wieczorem jakbym miała mieć gorączke, albo grype Zrobiłam test w tamtym tygofniu w sobote wyszły 2 kreski Teraz w piątek jade do Polski i robie z chłopakiem jeszcze raz test i jestem już umówiona w następnym tygodniu w sobote do ginekologa Przeraża mnie już jedno w tym wszystkim-poród. Obejrzałam nawet filmik w necie i jeeej ja jestem przewrazliwiona na tego typu rzeczach, ale to to juz masakra. Te przecięcięcie itd. ale koleżanka rodziła w wodzie i mowila ze super sie rozi a wy wiecie cos o tym?

Hej! gratulację! Co do porodu to każdy jest inny, ale w większości przypadków idzie szybko i gładko, oczywiście nie bez bólu ale ten ból da się wytrzymać, wkoncu tak jesteśmy my kobiety skonstruowane
Ja np. miałam poród wywoływany, bo minął już termin porodu i nic się nie działo, więc dawali mi jakieś środki i kroplówki na wywołanie, zaczęły się skurcze, na początku słabe, z czasem coraz silniejsze, a na końcu lepiej nie mówić ale to trwało krótko, zaraz urodziłam maluszka, sam poród trwał może z minutę było warto za drugim razem miałam cesarkę.

[lala2506]

Napisane przez Natalia17011995

A ja już jestem 100% pewna, że jestem w ciąży 2 tygodniu nie mam okresu, bolą mnie piersi i brzuch. Mam humorki takie ze uuu i czuje sie najczesiej wieczorem jakbym miała mieć gorączke, albo grype Zrobiłam test w tamtym tygofniu w sobote wyszły 2 kreski Teraz w piątek jade do Polski i robie z chłopakiem jeszcze raz test i jestem już umówiona w następnym tygodniu w sobote do ginekologa Przeraża mnie już jedno w tym wszystkim-poród. Obejrzałam nawet filmik w necie i jeeej ja jestem przewrazliwiona na tego typu rzeczach, ale to to juz masakra. Te przecięcięcie itd. ale koleżanka rodziła w wodzie i mowila ze super sie rozi a wy wiecie cos o tym?

Nie rób offtopu O porodach wątki są na pewno.

[nickucha]

Dziekuje za Slowa Otuchy . ALe tutaj Nouvelle ma racje ! Zastanawiam sie dlaczego ginekolog kazała mi wyrzucic te tabletke . Skoro w mojej ulotce jest wyraznie napisane ze :/ jak najszybciej zażyć zapomniana tabletke p oczym tego samego dnia o normalnej porze wziac druga .
A ja tej drugiej nie wzielam bo sugerowalam sie tym co powiedziala mi ginekolozka
Przez ten moj stres pozarlam sie jeszcze z chlopakiem i od dwoch dni jest cisza i z jednej i z drugiej strony Szału chyba dostane .
On caly czas mi wmawia ze wzielam te tabletke pozniej okolo 10 :30 te zapomniana i ze to nie byla wcale 9 rano :/ a jesli tobyla 10 to byloby juz 12 godzin a wtedy ryzyko wzrasta tak ?
Sama się nakręcam teraz . Ale skoro tutaj Edeldredzia pisze ze miala juz taka sytuacje . Ale kazda kobieta jest inna . :/ Tylko ze ja naprawde pomieszalm sobie troche z tymi tabletkami

[Natalia17011995]

No fakt zapomniałam! Hehe dobra przenosze się na inny wątek Ale dzięki za wszystko dużo mi pomogliście

[mazia1551]

Hej dziewczyny. Mam pewien problem, rzadko zdarza mi się żeby spóźniał się okres. 2 tygodnie temu jakoś byłam z chłopakiem w Karpaczu kochaliśmy się w prezerwatywie, ale wcześniej zauważyliśmy że dwie były pękniete i ogólnie były bardzo ciasne prawie nie mógł jej założyć, wiem może to zabrzmieć śmiesznie. Spóźnia mi się okres 5 dzień. I teraz nieiwem czy ta może też pękła. Nic mnie nie boli tak jak zawsze na okres. Proszę powiedzcie mi czy może być szansa że zaszłam w ciąże.???Bardzo się martwie, proszę o odpowiedź. Dodam że to był dzień płodny

[201610310857]

Zrob test ciazowy.

Ps. Skad wiesz, ze to dzien plodny? Bo jak z kalendarzyka internetowego to LOL

[mazia1551]

obliczyłam

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

myślisz że może to być ciąża??

[CzerwonaDziewczyna]

cześć, mam pytanie dotyczące godzin przyjmowania tabletek i zabezpieczenia

Przedwczoraj skończyłam moje pierwsze opakowanie tabletek (Qlaira). Brałam tabletki o 6:30. Z powodu wakacji chciałam zmienić godzinę przyjmowania, więc nowe opakowanie zaczęłam wczoraj o 17:00. Jednak dziś byłam o tej godzinie poza domem, a nie miałam ich ze sobą, więc mogłam dopiero przyjąć po powrocie, czyli o 19:30... I stąd moje pytanie: czy jestem zabezpieczona? Na ulotce jest, że jeśli spóźnienie nie jest większe niż 12 godzin to nie ma powodów do niepokoju, ale teraz nie wiem czy powinnam liczyć 12 godzin od 6:30, czy od 17:00...

Stresuję się, bo wiem że gdy pominie się pierwsze tabletki z opakowania, a 7 dni wcześniej był stosunek to jest możliwość ciąży...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jesteś, jesteś.

[Frutti]

Napisane przez mazia1551

obliczyłam

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

myślisz że może to być ciąża??

idź po pigułki albo zabierz się za npr, bo nic dobrego z tego Twojego kalendarzyka nie bedzie.
Wy powinniscie wiedziec, czy partner w tobie skonczyl, czy cos przecieklo, czy nie. Chyba czuje

[Veriss]

A ja mam głupie pytanie, ale prosze nie krzyczeć.

14 dni po stosunku zrobiłam test - wyszedł negatywny. Drugi zrobiłam po 5 dniach, tak dla pewności, jednak nie miałam tesu w domu, więc pobrałam próbkę porannego moczu do pojemniczka i zbadałam go kilka godzin później jak kupiłam test. Czy może to mieć jakiś wpływ na wynik testu? Oczywiście wyszedł negatywny, ale mam nadzieje, że nie ma to związku z tym, że próbka była "odstana".

[karola991]

Napisane przez mazia1551

Hej dziewczyny. Mam pewien problem, rzadko zdarza mi się żeby spóźniał się okres. 2 tygodnie temu jakoś byłam z chłopakiem w Karpaczu kochaliśmy się w prezerwatywie, ale wcześniej zauważyliśmy że dwie były pękniete i ogólnie były bardzo ciasne prawie nie mógł jej założyć, wiem może to zabrzmieć śmiesznie. Spóźnia mi się okres 5 dzień. I teraz nieiwem czy ta może też pękła. Nic mnie nie boli tak jak zawsze na okres. Proszę powiedzcie mi czy może być szansa że zaszłam w ciąże.???Bardzo się martwie, proszę o odpowiedź. Dodam że to był dzień płodny

to wy nie czujecie czy cos pękło wyciekło?? czy Twój facet nie może sprawdzić prezerwatywy po? to takie trudne?
skąd my mozemy wiedziec czy jestes w ciazy, czy miałysmy w ręce te wasze popękane kondomy? Prezerwatywy zazwyczaj sa ciasne wiec nie wie oc oc chodzi. Jak ci sie spoznia to zrób test, albo idź do lekarza my na forum nie jesteśmy wróżkami z pisma Ci nie wywróżymy czy jesteś w ciąży czy nie...

Napisane przez CzerwonaDziewczyna

cześć, mam pytanie dotyczące godzin przyjmowania tabletek i zabezpieczenia

Przedwczoraj skończyłam moje pierwsze opakowanie tabletek (Qlaira). Brałam tabletki o 6:30. Z powodu wakacji chciałam zmienić godzinę przyjmowania, więc nowe opakowanie zaczęłam wczoraj o 17:00. Jednak dziś byłam o tej godzinie poza domem, a nie miałam ich ze sobą, więc mogłam dopiero przyjąć po powrocie, czyli o 19:30... I stąd moje pytanie: czy jestem zabezpieczona? Na ulotce jest, że jeśli spóźnienie nie jest większe niż 12 godzin to nie ma powodów do niepokoju, ale teraz nie wiem czy powinnam liczyć 12 godzin od 6:30, czy od 17:00...

Stresuję się, bo wiem że gdy pominie się pierwsze tabletki z opakowania, a 7 dni wcześniej był stosunek to jest możliwość ciąży...

12h od ostatniej tabletki, skoro na ulotce tak napisali to o co chodzi?

Napisane przez Veriss

A ja mam głupie pytanie, ale prosze nie krzyczeć.

14 dni po stosunku zrobiłam test - wyszedł negatywny. Drugi zrobiłam po 5 dniach, tak dla pewności, jednak nie miałam tesu w domu, więc pobrałam próbkę porannego moczu do pojemniczka i zbadałam go kilka godzin później jak kupiłam test. Czy może to mieć jakiś wpływ na wynik testu? Oczywiście wyszedł negatywny, ale mam nadzieje, że nie ma to związku z tym, że próbka była "odstana".

wg mnie ciąża nie wyparuje... :PP a tak najlepiej to zrobic badanie krwi albo isc do lekarza, a nie kombinowac z odstanym czy nie odstanym moczem.

[nickucha]

Dziewczyny czy test po 8 dniach coś daje ? :/ Pewnie nie Masakra ... ja juz nie wiem co mam zrobić ... Zostaly mi jeszcze 2 tabletki do konca opakowania straszliwie bola mnie piersi

[Frutti]

Napisane przez nickucha

Dziewczyny czy test po 8 dniach coś daje ? :/ Pewnie nie Masakra ... ja juz nie wiem co mam zrobić ... Zostaly mi jeszcze 2 tabletki do konca opakowania straszliwie bola mnie piersi

Rozumiem, że bierzesz tabletki, robisz testy i schizujesz? odstaw je, poczekaj z seksem, bo nie jesteś na to gotowa. Bierzesz pigułki!

[nickucha]

GDybyś była łaskawa .... przeczytaj mój post strone wcześniej zapomnialam jednej pigulki w sobote i 3 dni pozniej biorac juz regularnie tabletki wspolzylam i pekla prezerwatywa...
Byla to tabletka 6 ... ktora przyjelam tak mi sie wydaje 12 i pol godziny pozniej :/ SAMA JUZ NIE WIEM czy 12 czy 11 szalu dostanę

[Frutti]

Napisane przez nickucha

GDybyś była łaskawa .... przeczytaj mój post strone wcześniej zapomnialam jednej pigulki w sobote i 3 dni pozniej biorac juz regularnie tabletki wspolzylam i pekla prezerwatywa...
Byla to tabletka 6 ... ktora przyjelam tak mi sie wydaje 12 i pol godziny pozniej :/ SAMA JUZ NIE WIEM czy 12 czy 11 szalu dostanę

No i co z tego? Po co schizujesz? nie powinnaś mieć żadnych powodów do obaw i nie wiem po co te prezerwatywy. Zapomniałaś ok, ale wzięłaś ją, "odbudowałaś" ochronę. 12,5h to ja bym nawet nie potraktowała jako większe spóźnienie. Gorzej gdybyś się zorientowała że zapomniałaś w porze wzięcia kolejnej pigułki.

[20160901857]

Napisane przez Frutti

No i co z tego? Po co schizujesz? nie powinnaś mieć żadnych powodów do obaw i nie wiem po co te prezerwatywy. Zapomniałaś ok, ale wzięłaś ją, "odbudowałaś" ochronę. 12,5h to ja bym nawet nie potraktowała jako większe spóźnienie. Gorzej gdybyś się zorientowała że zapomniałaś w porze wzięcia kolejnej pigułki.

Bo właśnie tak było. Dziewczyna pisała na poprzedniej stronie, że wzięła zapomnianą na drugi dzień, ale tego dnia już prawidłowej tabletki nie wzięła i wyszło, że w ogóle pominęła jedną tabletkę w pierwszym tygodniu.

[nickucha]

Zdenerwowalam się i zadzwonilam przed chwila do swojej ginekolog ... i powiedziala ze w ogole nie mam podwazac jej kompetencji ze jest ginekologiem od 26 lat ze takich przypadkow miala miliony i z reguly konczyly sie brakiem ciazy ... ze zrobilam prawdilowo tak jak mi kazala zrobic z tym wyrzuceniem tabletki ze mam wejsc sobie na pierwsza lepsza strone internerowa i przeczytac o tym co sie robi w przypadku pominiecie tabletki wiec zrobilam tak .... w ogole byla tak niemila ze szok jak mozna kazac komus wyrzucic tabletke ale weszlam na strone www .antykoncepcja .. i tam jest napisane jak byk
POWYŻEJ 12 GODZIN

Jeśli minęło więcej niż 12 godzin od chwili kiedy powinnaś przyjąć kolejna tabletkę (czyli więcej niż 36 godzin od chwili przyjęcia poprzedniej) to:
zażyj natychmiast ostatnią z pominiętych tabletek
resztę pominiętych tabletek wyrzuć
przez najbliższe 7 dni stosuj dodatkowe zabezpieczenia (środki mechaniczne, chemiczne)
Nie wiem co mam zrobic w tej sytuacji serio :/ czekajac zwariuje ...
Zrobilam ten cholerny test wyszedl negatywnie

[Frutti]

Napisane przez nickucha

Zdenerwowalam się i zadzwonilam przed chwila do swojej ginekolog ... i powiedziala ze w ogole nie mam podwazac jej kompetencji ze jest ginekologiem od 26 lat ze takich przypadkow miala miliony i z reguly konczyly sie brakiem ciazy ... ze zrobilam prawdilowo tak jak mi kazala zrobic z tym wyrzuceniem tabletki ze mam wejsc sobie na pierwsza lepsza strone internerowa i przeczytac o tym co sie robi w przypadku pominiecie tabletki wiec zrobilam tak .... w ogole byla tak niemila ze szok jak mozna kazac komus wyrzucic tabletke ale weszlam na strone www .antykoncepcja .. i tam jest napisane jak byk
POWYŻEJ 12 GODZIN

Jeśli minęło więcej niż 12 godzin od chwili kiedy powinnaś przyjąć kolejna tabletkę (czyli więcej niż 36 godzin od chwili przyjęcia poprzedniej) to:
zażyj natychmiast ostatnią z pominiętych tabletek
resztę pominiętych tabletek wyrzuć
przez najbliższe 7 dni stosuj dodatkowe zabezpieczenia (środki mechaniczne, chemiczne)
Nie wiem co mam zrobic w tej sytuacji serio :/ czekajac zwariuje ...

Bierz opakowanie do końca i się uspokój nic się nie stanie.

[karola991]

to idz zrób badanie krwi jak tak świrujesz...

[nickucha]

A na badanie krwi nie jest za wczesnie ? 8 dni minelo