Razem schudniemy 20kg! - część II

[pysia1711]

Napisane przez Silvia09

Ooo jaaa Atramo jak mogłaś tknąć to paskudztwo! No wiesz , jaki Ty przykład koleżanką dajesz Należało się! Ja wczoraj też zgrzeszyłam lodami i wafelkiem, ale ciiii
ojoj już się ciebie boję
Teraz trzeba będzie się pilnować, żeby wstydu nie było

Aaaa dowiedziałam się, że mam 2 dni wolnego od uczelni, a akurat w te dni mam u siebie w mieście Juwenalia W końcu się zrelaksuje

będzie trzeba, a tu do lata coraz bliżej i coraz mniej czasu by dobrze wyglądać w stroju, a nie jak wieloryb

Napisane przez soshaa

a ile dziewczyn nie umieszczonych bo od nas odeszły! córy marnotrawne tak czy siak jakkolwiek to nie brzmi POZBYŁYŚMY SIĘ PRAWIE 5 OSÓB I CHWAŁA NAM ZA TO!

oj znam ten ból i ból szukania, uzupełniania tabelek też. No dokładnie i oby pozbyć się kolejnych oraz utrzymać swoje bo w końcu zrzucenie to połowa sukcesu, a druga połowa to utrzymanie swego

Napisane przez thenerdqueen

Sosha: ja sie mogę cycem z Tobą podzielić z resztą w klubie się możesz napaczać na moje cudeńka niezłe eksterminatorki z nas...

ach, czuję się wspaniale, od bardzo dawna nie miałam czasu dla siebie, a tu proszę: nawet się wysmarowałam od stóp do głowy

ja swoje cyce mogę oddać o całą miseczkę jak nie 1.5 hehe
tylko nie zacznij wymiotować tęczą jak ludki w necie

Napisane przez feciuch

atram00100 - taki wyjazd edukacyjny z placówki ;P szkoły nawiasem mówiąc ;D Ahhh Ci przystojni Hiszpanie, ja Wam mówię ^^

zazdroszczę oglądania tych mniam hiszpanów na żywo

[thenerdqueen]

uprzejmie donoszę:
od czwartku w Tesco: gruszki 1kg, 1.99zł oraz sałata lodowa 1.99zł

a tymczasem dopijam kawę, dogryzam chrupkie z ogórasem i zbieram się na uczelnię. 2 wykłady, okienko, ćwiczenia... hurrrr, nie lubię okienek.

[czarnaDama2394]

Witam z rana piękne me!

Puchatku-Dziękuję ci słońce za takie powitaniejesteś tutaj dla nas prawdziwym milusim Puchatkiem umiesz tak wszystko pięknie ubrać w słowa,że aż miło się to czytaNie wiem co to będzie jak pośle ją do przedszkola sama ostatnio o tym myślałam i doszłam do takiego samego wniosku jak ty.

Kochane me u mnie waga nie rusza nie podwyższa się pewnie dochodzi do równowagi po weekendzie i tak zresztą jestem z siebie dumna,że w czasie dla mnie dość trudnym jakoś się trzymałam z tym wszystkim i nie poddawałam się pokusie Wczoraj kupiłam sobie te musli z biedry "JustFit"i o dziwo bardzo mi smakują,chodź ogólnie za tego typu rzeczami nie przepadałam :P

Kochane jak myślicie czy do końca czerwca będzie 7 z przodu hmmm...jej jak ja pragnę tej 7!!

[thenerdqueen]

teoretycznie przy tempie 1kg/tydzień i porządnym ściśnięciu pośladów jesteś w stanie dobić do 7 z przodu tylko wiesz, z e r o grzeszków, treningi i ścisła dietka

[gothika]

Winnie the Pooh, Wyrafinowany Smak - dzięki za pamięć , babel w pepku mi pęknął, lekarka kazała wykupić maść za 25zł, olałam to, bo mam w domu Neomecynę i już po jednym dniu zauważyłam poprawę a ona mi tu takie drogie leki każe kupować

smaruję sie cały czas olejkami, tylko teraz omijam pępuś

ale odchudzanie klapa, gdzieś odszedł ten zapal co był wcześniej, po weekendzie nie mogę wejść na dietowe tory, jak juz wejdę jest ok, ale wejść jest ciężko.

Dziękuję za umieszczenie mnie mimo wszystko w tabelce, obliguje mnie to do odchudzania i udzielania się.

Więc dane do tabelki to waga na teraz to 80 kilo, cel 75

[czarnaDama2394]

Teoretycznie rzecz biorąc to raczej to się nie spełni.Znając życie waga zacznie stać w miejscu jak osioł i ch..j bombki strzelito się pocieszyłam :-|
A swoją drogą to my w sumie gazetek promocyjnych z Tesco nie czytamy,mamy tutaj osobę co donosi nam o wszystkim na bierząco! co,gdzie,kiedy

Gothika-bierz się w ryzy i do roboty!lipiec,wakacje, opeleni przystojniacy już tuż tuż!więc wiesz streszczaj ruchy złotko
A tak poza marginesem-to pięknie się załatwiłaś z tym pępuszkiem.Smaruj się tą maścią i będzie git kochana!
Jesteś w tabelce bo jesteś z nami nie ważne czy masz cięższe dni czy lepsze ważne że jesteś i próbujesz

[gothika]

i jeszcze obiady zaczynają mnie nudzić, zawsze to samo, tzn ziemniaki, pierś w kawałki w jogurcie, do tego brokuł (to dla teżeta) oczywiście z małymi modyfikacjami, chyba wychodzi moje uwielbienie dla potraw mączystych bo ja nigdy nie przepadałam za obiadami typu ziemniak, surówka i białko. teraz jakąś odskocznią jest makaron pełn. z sosem pomidor.

Może wy mi podpowiecie co do obiadów? jak komponować by to za każdym razem miało inny smak? może coś zamiast piersi?

[suominadia]

Ze zdumieniem odkryłam, że nie muszę kupować rolek, bo je mam Tzn. na pewno nie są moje, ale skoro kurzą się na strychu, to je sobie przywłaszczę Na razie umiem w nich chodzić po domu Będę się z nimi oswajać
Pysiu, rolki z łyżwami u mnie i tak nie miały racji bytu, bo ja się panicznie boję łyżew Tatuś mnie kiedyś uczył jeździć, nawet nieźle mi szło, ale któregoś razu musiał mnie zostawić na 5 minut, ja zaczęłam coś kombinować i w rezultacie skręciłam nogę w kostce. Uderzyłam ostrzem jednej łyżwy o drugą nogę. Od tej pory boję się i nie chcę próbować.

[czarnaDama2394]

Napisane przez gothika

i jeszcze obiady zaczynają mnie nudzić, zawsze to samo, tzn ziemniaki, pierś w kawałki w jogurcie, do tego brokuł (to dla teżeta) oczywiście z małymi modyfikacjami, chyba wychodzi moje uwielbienie dla potraw mączystych bo ja nigdy nie przepadałam za obiadami typu ziemniak, surówka i białko. teraz jakąś odskocznią jest makaron pełn. z sosem pomidor.

Może wy mi podpowiecie co do obiadów? jak komponować by to za każdym razem miało inny smak? może coś zamiast piersi?

Słonko-jest wiele opcji do przyrządzania posiłków ja na początku robiłam to jak ty pierś i coś tam i miałam dość!wciąż to samo i samo więc ciebie rozumiem...np.ja dziś sobie na obiad robię;surówkę z pomidora ogórka szczypiorku z jogurcikiem do tego pół paczki brązowego ryżu i pałką z kuraka pieczona bez skóry z przyprawami w piekarniku.To zawsze coś innego w smaku niż ta pierś(której mam dość)albo np.spróbuj zrobić sobie taka pieczeń ze schabu,będziesz miała na 2 dni (też tak robię)jeszcze ostatnio robiłam sobie takie roladki z piersi rozbiłam ją,przyprawiłam położyłam na to plaster szynki z indyka i papryki zwinełam i podsmażyłam na łyżeczce oliwy później dodałam do tego jogurtu poddusiłam trochę posypałam koperkiem do tego ryż (oczywiście brązowy)i surówka z ogórka i bardzo mi smakowało

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez suominadia

Ze zdumieniem odkryłam, że nie muszę kupować rolek, bo je mam Tzn. na pewno nie są moje, ale skoro kurzą się na strychu, to je sobie przywłaszczę Na razie umiem w nich chodzić po domu Będę się z nimi oswajać
Pysiu, rolki z łyżwami u mnie i tak nie miały racji bytu, bo ja się panicznie boję łyżew Tatuś mnie kiedyś uczył jeździć, nawet nieźle mi szło, ale któregoś razu musiał mnie zostawić na 5 minut, ja zaczęłam coś kombinować i w rezultacie skręciłam nogę w kostce. Uderzyłam ostrzem jednej łyżwy o drugą nogę. Od tej pory boję się i nie chcę próbować.

Ja pewnie też miałabym traumę po takim zdarzeniu...mnie kiedyś wrzucili do wody a nie umiałam pływać i zaczęłam się topić od tamtej pory nie wchodzę daleko do wody bo mam okropny uraz po tamtym incydencie i możecie się śmiać,ale nigdy nie nauczyłam się pływać w sumie skoro sobie leżały na strychu to hee...możesz sobie je wziąć zawsze to parę zł w portfelu zostanienp.wydasz je na dietętyczne produkty

[mruffka83]

Witajcie dziewczyny! Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, że ja też znalazłam się w tabelce !!! Myślałam, że jak jestem tu nowa, to nie będę brana pod uwagę. A tu taka niespodzianka Dziękuję
Zaczynam powolutku ogarniać jak powinny wyglądać moje posiłki. Głodowania mam dosyć. Wczoraj była pierś z kurczaka pieczona w piekarniku i sałatka z odrobiną słonecznika jabłko i kiwi też były, i nawet kromka chleba razowego. Wierzcie mi, że dla mnie to wyżerka w porównaniu z tym co jadłam wcześniej! Poczułam, że jem i nie chodziłam głodna, ani nie myślałam cały czas o jedzeniu. Odmeldowuję też godzinę na rowerze po moich okolicach na dziś umówiłam się na rower z siostrą cioteczną, która nota bene też postanowiła zrzucić balast i kto wie, może zawita tutaj do nas
Teraz jestem już po śniadaniu to też postęp, dlatego że często zdarzało mi się nie jeść śniadań. A już wiem, że SNIADANIE TO PODSTAWA !!! zjadłam otręby z płatkami jabłek z mleczkiem 0,5% + grejpfrut
Z całego serca gratuluję Wam wszystkim każdego spadku wagi, nawet tego najmniejszego !!!
Moja waga nadal w dół. Dziś 58 kg, dziwne. Nie głoduję, a waga spada
Ps. kurcze, nie umiem pisać tak, żeby zacytować Wasze wypowiedzi

Ps. 2 . Też mi się marzą rolki, ale ciągle tyle wydatków...

[Handy1993]

Ja gdy zaczynałam swoja przygodę z odchudzaniem,głodziłam się bo nie miałam pojęcia co mam jeść.Teraz zaczynam zgłębiać tajemnicę zdrowego odchudzania.Dzisiaj na śniadanie zjadłam serek wiejski z pomidorem i do tego zielona cherbata. W tamtym tygodniu zamówiłam steper do ćwiczeń,zobaczymy jakie beda efekty ćwieczeń na nim

[mruffka83]

Napisane przez Handy1993

Ja gdy zaczynałam swoja przygodę z odchudzaniem,głodziłam się bo nie miałam pojęcia co mam jeść.Teraz zaczynam zgłębiać tajemnicę zdrowego odchudzania.Dzisiaj na śniadanie zjadłam serek wiejski z pomidorem i do tego zielona cherbata. W tamtym tygodniu zamówiłam steper do ćwiczeń,zobaczymy jakie beda efekty ćwieczeń na nim

Czyli nie jestem sama ze swoimi błędami i grzeszkami

[czarnaDama2394]

Handy,Mruffka-My tutaj wszystkie się wszystkiego uczyłyśmy od podstaw także też rozumiemy was!(bynajmniej ja) Ważne żeby dostarczać sobie posiłki tak,aby nie czuć głodu bo to jest właśnie zguba tych co się głodzą.Nic nie jedzą cały dzień a gdy nadchodzi wieczór rzucają się na jedzenie jak lwy!Jest taka teoria,że jak się nic nie je to dopiero wtedy się schudnie.Tylko że ta teoria to czysta brednia która została dawno obalona.Nie na głodzeniu się polega odchudzanie,lecz na mądrym komponowaniu posiłków.Dziewczyny bądźcie dzielne i wytrwałe bo to jest podstawą całego sukcesu kto jak kto,ale ja która zaczynała od wagi wielorybiej mogę co nie co powiedzieć

[WyrafinowanySmak]

Napisane przez soshaa

Nagrodą będzie brak kary pasuje?

Soshka nie nie nie i jeszcze raz nie heh a tak serio, może coś wymyślimy Wtedy były pucharki - to teraz może ...
Puchatku ja wczoraj też kupiłam młodą kapustkę i dziś będę ją przyrządzać – mam pytanie Kochana bo coś mi się obiło o uszy, że Ty swoją robisz z piersią z kurczaka ? Ja wcześniejszą robiłam saute a teraz mam w planie wrzucić właśnie jakiegoś kuraka do niej – zdradzisz swój przepis ?
CzarnaDamo ja wierzę głęboko, że 7 to już lada moment będzie Ale musisz spiąć szanowne 4-litery oj musisz
Thenerd dziś do Biedry się wybieram Ty zapewne wiesz na co się tam skusić w dobrej cenie
Gothika moje propozycje na obiady to:
-makaron razowy z truskawkami i jogurtem
-makaron ze szpinakiem + mięsem
-ryż brązowy z mieszanką warzywną chińska i mięskiem np. pierś
-zupki : pomidorowa, botwinka (mam ja dzisiaj ), ogórkowa i można by tak jeszcze cały dzień wymieniać …
A mówisz, że zjadłabyś coś zamiast piersi to np. rybka z surówką z kiszonej kapustki młoda kapustka itp.
Suominadia za umiejętność chodzenia w rolkach po domu - od czegoś trzeba zacząć
Mruffka no bez przesady jesteś z nami więc masz swoje miejsce w tabeli – teraz tylko na ładne spadki czekamy !
Mruffka, Handy – dobrze, że wróciłyście na dobre tory – bo my się tu nie głodzimy najlepiej wrzucajcie swoje całe menu np. pod koniec dnia do oceny i pamiętajcie, że jemu tutaj 1060-1200kcal nie mniej

[mruffka83]

Mam pytanie. Dzisiaj będę na obiedzie u mamy. Będą pieczarki z cebulką na masełku. Mogę troszkę zjeść?

[estecorazon]

Witajcie laski
Ja już mam zaliczoną godzinkę z dzieckiem na placu zabaw szybka jestem co? Na wadze już nie ma śladu po męża wizycie i jeszcze spadeczek, dzisiaj jest 99,5 jeszcze troszkę i osiągnę swój pierwszy w życiu cel w odchudzaniu, wyszło że w ciągu miesiąca spadło 4kg hmm gdyby nie grzeszki byłoby więcej ale i tak jest super z czego bardzo się cieszę i wszystkim dziękuję
Jejku mam straszną ochote na makaron z truskawkami tylko te truskawki nie dosć, że nie nasze to jeszcze takie drogie hmmm

[201606210914]

Witam dziewczynki
Thenerd dzięki za cynk
Czarna mnie też wydaje się,że u Ciebie 7meczka będzie do czerwca a u mnie 6 bo jak nie to
Gothika musisz brać się w garść , spinać poślady i trzymać dietkę bo widzisz słodycze itp potrafiłyśmy jeść i się zapuścić a zdrowo odżywiać też potrafimy ! Tylko trzeba w to wierzyć,że się uda.Ja wczoraj na obiad miałam makaron zapiekany z mięsem mielonym z indyka z cebulą, makaron wcześniej ugotowany, mielone usmażone z cebulą później wszystko razem wymieszane i włożone do naczynia - zapieczone w piekarniku a i sos zrobiłam z mleka 0,5% i dodałam troszkę koncentratu pomidorowego. i to wszystko polane tym sosem- jedliśmy z tżetem jemu też smakowało , do tego możesz też sobie zjeść wędzoną pierś zwana kęskiem piwnym - ja np mam dość udek nawet mam obrzydzenie
Handy Witaj
Este za spadek

[estecorazon]

Dziewczyny a mam pytanie co sądzicie właśnie o steperze i lepiej taki zwykły czy skrętny???

[WyrafinowanySmak]

Napisane przez estecorazon

Jejku mam straszną ochote na makaron z truskawkami tylko te truskawki nie dosć, że nie nasze to jeszcze takie drogie hmmm

Este za spadek ! Ja robiłam ostatnio makaron z truskawkami mrożonymi - np z Biedry PYCHOTKA

mruffka83 patrząc w tabele-kalorii.pl duszone na oliwie (na pewno na małej ilości) mają http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...-od-giove.html , a teraz pytanie ile tego masełka Twoja Mama doda Bo jest II wersja pieczarek smażonych (tutaj dużo tłuszczu) i kaloryczność jest już zupełnie inna http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...-od-ona81.html - więc ciężko porównać jak kaloryczne będą pieczarki Twojej Mamy

[estecorazon]

Wyrafinowana a napisz proszę jak dokładniej zrobiłaś? W jaki sposób rozmroziłaś truskawki i czego do nich dodawałaś przy miksowaniu?

Wracając do stepera to może to byłby nawet fajny pomysł bo skoro nie mam jak wychodzić aby ćwiczyć a na tym można chasać czy to przy tańczeniu z dzieckiem czy przy zmywaniu naczyń hehe

[WyrafinowanySmak]

Napisane przez estecorazon

Wyrafinowana a napisz proszę jak dokładniej zrobiłaś? W jaki sposób rozmroziłaś truskawki i czego do nich dodawałaś przy miksowaniu?

Hm jak rozmroziłam truskawki ... wyjęłam je z zamrażarki, później z torby następnie przerzuciłam do miseczki i tak leżały jakiś czas/godzinę może dwie aż się rozmroziły heh żarcik ale nie mogłam się powstrzymać A tak serio jak już się rozmroziły to dodałam do nich słodzik (nie mam takiego w proszku, więc do kubeczka wrzuciłam chyba 8-9 pastylek słodzika zalałam je odrobinką wody - najlepiej gorącej, bo wtedy słodzik szybko się rozpuszcza) wlałam ten słodki płyn do truskawek i blender w ruch Następnie jak kto woli dodałam jogurt naturalnu 0% tłuszczu i zalałam tym musem ugotowany wcześniej makaron razowy i włallla gotowe SMACZNEGO

Dziewczyny tak w ogóle miałam już wcześniej Wam napisać, ale zapomniałam (w sumie pewnie to żadne odkrycie ) ale szczególnie jak jest bardzo gorąco, robię sobie takie sorbety lodowe w domu, najczęściej kupuję mrożone truskawki lub owoce leśne i gdy jeszcze są zamrożone wrzucam je do wysokiego naczynia, zalewam *słodkim płynem i blenderuje zamrożone jeszcze owoce - nie jest to łatwe idzie ciężko, ale efekt - sorbet jak u GRYCANA A kcal minimum
Pewnie nie odkryłam Ameryki - ale to jest mój sposób na przetrwanie upału bez big milków i innych śmietanowych kalorycznych lodów

*przepis na słodki płyn wyżej

[anusiawa]

witajcie kobietki
powiem tak zimno, zimno i jeszcze raz zimnoooo... pogoda paskudna

ponawiam pytanie o mole zbożowe ( jak to chol*****o wytępić?) - naprawdę potrzebuję pomocy, bo nie mogę się ich pozbyć i jeszcze jedno - co myślicie o zumbie? bo mam ochotę się zapisać i w sumie mam nawet jakieś doświadczenie z latio, bo przez 4lata tańczyłam sambę i salsę, ale jakoś nie jestem w 100% przekonana czy to dla mnie. Tak więc... z niecierpliwością czekam na wasze opinie

este-za spadek i tj. Wyrafinowany spróbuj z mrożonymi - może masz zapasy w domu, do tego makaron pelnoziarnisty ok.30-40g i mniammm
gothika- eksperymentuj osobiście polecam żytnie naleśniki ze szpinakiem i fetą , 1 ma ok. 140-150kal i naprawdę można się nim najeść. Przepis: http://kotlet.tv/nalesniki-ze-szpinakiem-i-feta - tylko zamień mąkę pszenną na żytnią i olej na oliwę Poza tym, jeśli masz już dosyć kurczaka to spróbuj np. dorsza duszonego w warzywach albo cukinii: http://www.we-dwoje.pl/grillowana;cu...kul,18265.html

[estecorazon]

Wyrafinowana, dziękuje pytałam o sposób rozmrażania bo niektórzy czekają inni zalewają wrzątkiem lub moczą w gorącej wodzie hmmm czyli musiałabym kogos teraz podesłać do sklepu po truskawki aby się zdążyły rozmrozić heh a czy w biedronce też jest słodzik? I czy któraś z was go kupuje jeśli jest bo ja jeszcze nigdy nie używałam a chyba najwyższa pora zacząć.

[201606210914]

Wyrafinowana kurcze zazdroszczę Ci tych truskawek,których posiadasz w zamrażarce ten Twój koktajl czy tam sorbet niczym Szejk z Mc i zrobiłaś mi smaka... ps(rozmrożenie truskawek )

[czarnaDama2394]

Superkas- No ja myślę że zobaczę tą 7 prędzej czy później Boże!!żebym tak 6 ujrzała to bym ze szczęścia płakała

Este-no i widzisz!!upór i determinacja się opłaca jakby nie było to 4 kg! Coraz bliżej i bliżej tego co chcesz osiągnąć Ja makaron robię z jogurtem twarożkiem i truskawkami.Rozmrażam truskawy tnę na małe kawałeczki (miksowanych nie lubię) widelcem rozdrabniam twarożek dodaje do tego jogurt i truskawki i polewam tym ugotowany makaron OCZYWIŚCIE WSZYSTKO LIGHT I MAKARON PEŁNOZIARNISTY! O jej!jak mi się też tego zachciało!MINAMMMM....

[estecorazon]

Hehehe jeszcze wyjdzie na to, że wszystkie dzisiaj na obiad truskawki będą miały hehe

[Winnie the Pooh]

Cześć Dziewczyny! Ze złych niusów - dzis waga pokazała u mnie mikro-skok +o,1kg. Nie winię za to kapusty, bo zjadłam jej w sam raz, poza tym jest bardzo mało kaloryczna. Ogólnej kalorycznosci za wczoraj tez nie winię - było 1303kcal, ale to już od jakiegoś czasu staram sie zwiększac. Winę raczej ponosi fakt, że od 3-ech dni nie byłam na fitnesie (czytaj - aerobach) - nie spalam więc zbyt duzo i sie nie wypacamZa to od kilku dni rano ćwicze w domu - spinam ostro poślady, nogi i brzucho - i mam nadzieje, że to podpompowane mięśnie daja o sobie znac Dziś też nie będzie fitnesu, bo spotykam się z koleżankami - teraz dumam jak rozwiązać kwestię żarełka, chyba po prostu nie zjem obiadu, i obiad będzie na mieścieZrobiłam tez wczoraj coś mega głupiego - chyba rozwaliłam sobie blenderJak mieliłam w nim piers z kury na klopsy dla Małej, to po wszystkim, żeby czegoś nie zapaskudzić surowym mięsem, środkową część (tę pokrywkę, którą nakrywa się kielich, a do niej na górze podłącza się silnik podłączony do kontaktu)włożyłam "na chwilę" do zlewu. Jeszcze uprzedziłam męża, żeby nie puścił mi na nią wody, bo będzie do wywaleniaI co? Zaraz sama o niej zapomniałam i puściłam na nia obfity strumien wody Teraz nie wiem co z tym zrobić, nic z niej nie wypływa, a jak sie potrząsnie, to chlupie w środku wodaDo prądu nie można tego podłaczyć, bo jak mnie nie zabije, to przynajmniej wywali korki Poproszę męza, żeby spróbował to rozkręcic - jak sie da, to może da też radę to wysuszyć od środka. A jak nie, to będę musiała kupić nową częsć lub (oby nie) cały blender Lordi, to chyba moja kara za uwagi o hula

[czarnaDama2394]

ESTE-bym się nie zdziwiła,że dziś wszystkie na obiad będą miały truskawy he he jak jedna wspomni tak wszystkie kopiują

Puchatku-Niezła z ciebie aparatka he he he może jeszcze da się ten blender uratowaća mikro wzrostem się nie przejmuj taki wzrost to nie wzrost gorzej jakby było +1KG to dopiero miałabyś powód do zmartwień jutro po tym 0.1kg nie będzie znaku coś czuje

Laski!nadrabiam wszystkie posty odkąd mnie nie było i chyba jeszcze w miesiąc nie nadrobię!:-|
Aaaa...do tego dziś pojechałam sobie z córka do kafla i mi benzy w aucie zabrakło:-/ myślałam że na parking nie dojadę!!i ufff...jakimś cudem zaparkowałam i oczywiście z buta sobie szłyśmydzięki Panie że deszcz u mnie nie pada.A mój mąż mówił żeby zalać benzy bo już wskaźnik na końcu,ale ja swoje wiem zawsze i oooo!!

[Winnie the Pooh]

Thenerdqueen, ja tez od kilku dni cała sie balsamuję mleczkiem ujędrniająco - nawilżającym Loreal. Do tej pory skupiałam sie na tyłku, udach i brzuchu, a przeciez reszta też wymaga pielęgnacji, i tak jak dotąd swoje lenistwo tłumaczyłam brakiem czasu, tak teraz czas sie znalazł
Co do sałaty, to wczoraj byłam w lidlu i kupiłam 4 sztuki, ale sa tak ogromne, że nie wiem, czy mi chociaż połowa wyjdzie na dzień (jak jest mała główka, to zjadam 3/4 lub całą), więc jestem uzbrojona conajmniej na tydzień

Sosha, a może taki pucharek jak był? Czy kwiatek lub cos w tym stylu?

Feciuch, witaj spowrotem! za owocnie spędzony czas na obczyźnie! O spadku mówię oczywiście

CzarnaDamo, u mnie w rodzinie ten temat tez jest na topie, bo tak jak Twoja córcia, moja chrześnica w tym roku tez idzie do przedszkola i tez jest masę związanych z tym obaw. Ale nie one pierwsze i nie ostatnie zaczynają swoja przedszkolną przygodę, więc trzeba być dobrej myśli i nie zamartwiac sie na zapas
Co do siódemeczki, to myslę, że do końca czerwca jest jak najbardziej w Twoim zasięgu, juz my tu o to zadbamy

Atramza powrót na dobre tory

[WyrafinowanySmak]

Este nie ma zielonego pojęcia czy w Biedrze jest słodzik - nigdy tam nie kupowałam ... Mój mam z LIDL'a
Czarna wersja z twarogiem MNIAAAMI
Superkas - konsystencja jest identyko jak lody/sorbet kupowany w lodziarni

Edit:
Anusiawa mam w lodówce 2 cukinie i zachęciła mnie bardzo ta wersja z grilla - czyżby dziś na kolację była cukinia - tak tak