|
|
#961 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ja nie mam cierpliwości do sprawdzania białka, tłuszczy, węglodowanów w posiłkach
Ale z tej strony wyszło mi, że na redukcji(!) przy moich danych powinnam jeść 2052kcal |
|
|
|
|
#962 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 653
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Hehe no widzisz
niewiem moze któraś z was kupuje z kauflanda takie białe cienkie kiełbaski???bo chciałabym wiedziec czy mozna je jesc z grilla....??
__________________
START-79 ... Jest-64,5 ... Fin:62 64,5 --63-62"Jem aby żyć, a nie żyję aby jeść" -14,5
|
|
|
|
|
#963 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Z tym zapotrzebowaniem kalorycznym to naprawdę, można zwariować, każdy podaje inaczej
Najprościej po prostu jeść zdrowe, nieprzetworzone produkty, nie przejadać się, ćwiczyć i podchodzić do tego zdroworozsądkowo No ale wiadomo jak to w praktyce wychodzi Co do kiełbas wszelkiego rodzaju to powiem szczerze, że mimo że lubię, to staram się unikać. Nigdy nie wiadomo co w taką kiełbę wrzucili, a raczej samo chude mięsko to nie jest No chyba, że ze znanego źródła (moja mama kupuje od faceta, który sam tą kiełbasę robi) to wtedy inna sprawa ![]() Zastanawiam się co tu na kolację zjeść i jakoś nie mam weny. Piję kawkę póki co i zabieram się dalej za robotę...
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
![]() |
|
|
|
|
#964 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Ja nie piję później niż do 15 ![]() A na kolację może jajecznica? Madzia, ładny jadłospis dzisiaj Ja dziś tak: 1. Owsianka z bananem, otrębami, szklanką mleka 2. Plaster arbuza 3. Makaron razowy z chudym twarogiem i borówkami 4. Jajecznica z papryką, 2 kromki ciemnego chleba z szynką. Jakoś jak patrzę to niby niedużo, ale taki dzień dziś miałam, że nie byłam głodna. Ćwiczeń nie było, zgodnie z zaleceniem gohs Jedynie co, to byliśmy z TŻtem i psiną na spacerze, jakieś 40 minut.Co do mieszkania, to oglądaliśmy dzisiaj to fajne, ale chyba nic z tego, bo właściciele nie bardzo chcą się zgodzić na psa, a ja z kolei chciałabym psa zabrać ze sobą, bo jestem do niego przywiązana.. Poza tym mama to wychodzi z nią tylko na siku i do domu, a ona jednak mimo swoich 9 lat, trochę ruchu potrzebuje.. I powiem Wam, że najchętniej to wyprowadziłabym się już od lipca, bo w domu masakra. No z matką coraz gorzej. Dzisiaj też pretensje. Mój brat znów mieszka w domu. Sytuacja z wczoraj: cały zlew garów, po jego jedzeniu, śniadaniu matki, moim obiedzie (omlet), śniadaniu. Dodatkowo robił swojej dziewczynie obiad do pracy, więc kolejne garnki. Ale ok, umyłam cały zlew, wyszłam z psem i wychodząc z domu mówię żeby powiedział mamie, że pies był o 15.30 i się pozałatwiał i że umyłam wszystkie garnki. A on mówi, spoko spoko, ja umyję jutro (czyli dziś). No to dobra. Ja nie myłam, pojechaliśmy oglądać mieszkanie, potem przychodzimy - gary stoją. Mówię mu żeby umył, a on że czasu nie ma, bo niedługo do pracy wychodzi. Mamusia mu kanapeczki robi oczywiście ![]() I nie umył, ona umyła, jak my poszliśmy na spacer. I oczywiście pretensje do mnie, że nie umyłam Mówię, że S. powiedział, że umyje, więc nie rozumiem o co chodzi. A ona do mnie: ale on nie jadł z Tobą obiadu, więc czemu ma myć po Tobie.Ja: i mówię, że przecież ja wczoraj też nie jadłam obiadu z jego dziewczyną, a bez gadania gary umyłam. No kurna, chyba nie będę wybierać 3 łyżek i 2 talerzy ze zlewu, bo to 'moje', a reszty zostawiać ![]() No i efekt jest taki, że matka ciężko obrażona i uważa, że synuś oczywiście dobrze zrobił, że nie umył, a ja jestem ta zUa i niedobra. Jak zwykle
|
|||
|
|
|
|
#965 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dziewczyny jako,że późno chodzę spać będę o 23 jadła kolację białkową, mam natomiast pytanie czy mogę do tego zjeść też bób? Czytałam,że warzywa o każdej porze i żeby ich nie wliczać do bilansu, prawda to? Mogę zjeść spokojnie?
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012 Wymarzony Mati 12.06.2018 Ślubuję Ci 10.05.2014 11.01.2013 kierrrrowca
|
|
|
|
|
#966 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
Ale wszelkie inne warzywa oprócz strączkowych będą ok ![]() Ja ostatecznie takie menu dzisiaj: 1. musli z mango i jogurtem 2. wieśniak light, garść migdałów 3. sałatka: makaron, kurczak gotowany, ogórki kiszone, majonez light 4. rosół z makaronem 5. wieśniak z pomidorem, cebulą i awokado - nie zjadłam wszystkiego, bo mi nie smakowało ![]() A kawę późno piję, bo roboty sporo przede mną. W "normalne" dni piję tylko do śniadania albo wcale
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
![]() |
|
|
|
|
|
#967 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
|
|
|
|
|
#968 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dziękuje bardzo
A jeszcze mam pytanko, ocenicie mój jadłospis dzisiejszy? Zupełnie nie wiem czy w dobrym kierunku idę Jestem na R ŚN: dwa naleśniki z chudym twarogiem ( 50gr) polane zmixowanymi truskawkami ŚN2: jajecznica z cebulką i szczypiorem, nektarynka O: duża papryka nadziewana, pieczarkami, cebulką i mięsem mielonym ( chudym) oraz kalafior P: serek naturalny K: twaróg chudy oraz saatka z tuńczyka Wiem,że dziś mało tłuszczy ale jakoś tam wyszło, dziś dałam na luz niepotrzebnie Dla porównania wczorajszy chyba lepszy nieco śn : owsianka z mlekiemm, serkiem wiejskim i 10 gr fitelli oraz jabłko śn2: bieluch ze szczpyiorkiem, garśc orzechów wł o: udko bez skóry, ryż brązowy i kalafior p:naleśnik z 10 gr serka chudego k: serek wiejski, jajko na twardo
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012 Wymarzony Mati 12.06.2018 Ślubuję Ci 10.05.2014 11.01.2013 kierrrrowca
|
|
|
|
|
#969 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
Ale wydaje mi się, że na grill to można prawie wszystko dać, ja przynajmniej wychodzę z takiego założenia ![]() Gohs, ładne jedzonko ![]() Dotka, nie zazdroszczę tej sytuacji w domu... Moja mama też często ma pretensje o takie garnkowe sprawy, no ale to do mnie i do siostry po równo, bez faworyzowania... No i jednak to tylko tymczasowe fochy o zmywanie, a wiem, że u Ciebie to dość przewlekła sprawa... Nie martw się, szybko zleci do wyprowadzki ![]() Ach, i ładny jadłospis. Może faktycznie nie dużo, ale też nie jakoś tak, żeby trzeba było krzyczeć, że za mało .Atomoowka, ładny jadłospis Wczorajszy jadłospis też super, lepszy faktycznie mi się wydaje.Ja dziś tak: 1. Owsianka z bananem 2. 2 podpłomyki, 2 krakersy - 110kcal w sumie 3a. Zupa jarzynowa z grysikiem 3b. Ryż (biały) z gulaszem z piersi z kurczaka 4. 2 wafle ryżowe z dżemem niskosłodzonym 5. Jajecznica (2 jajka) z suszonymi pomidorami i oliwkami + 2 wasy Pierwszy raz od dawna jestem naprawdę zadowolona ze swojego jadłospisu Totalnie zero grzeszków, wszystko zaplanowane, 5 posiłków. Żeby to tak zawsze było...
Edytowane przez Anesthesia Czas edycji: 2012-06-28 o 22:36 |
|
|
|
|
|
#970 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
Brawo ![]() Ech, po kolacji poskubałam jeszcze musli trochę i się czuję taka peeeełna Jutro ważenie cotygodniowe i niby było dobrze w tym tygodniu ale mam złe przeczucia
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
![]() |
|
|
|
|
|
#971 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
Nic tylko brać przykład W ogóle Atomoowka narobiła mi takieeeego smaka na faszerowaną paprykę! Może zrobię w weekend... ![]() I jestem taaaaaaaakaaaaaaa głodna... No nic, do rana trzeba wytrzymać, owsianka już zalana
|
|
|
|
|
|
#972 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dziękuję bardzo dziewczyny
Od razu mi lepiej, bo szczerze to jadłam ale sama nie widziałam czy w miarę ok Dodałyście mi wiary,że może jednak coś się uda zrzucić ![]() ![]() Anesthesia ja paprykę robiłam pierwszy raz i to na grilu, bałam się,że będzie o obiedzie ale wyszła pysznaaa Mój TŻ wieczorem po pracy dostał swoją porcję ale z piekarnika i też się zachwycał
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012 Wymarzony Mati 12.06.2018 Ślubuję Ci 10.05.2014 11.01.2013 kierrrrowca
|
|
|
|
|
#973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Waga dzisiejsza 77,2
![]() Spadek tygodniowy: 0 (ZERO) kg. Ech, wściekła jestem, bo naprawdę, no żeby nawet 0,5kg nie spadło przy w miarę niezłym jedzeniu i do tego ćwiczeniach? :/ Wiem, wiem, powiecie zaraz, że nie ma też wzrostu, a to zawsze jakiś pozytyw.. Niby tak, ale same wiecie, jak to jest, kiedy waga stoi, mimo że człowiek się stara.. Tym bardziej, że na początku waga powinna lecieć szybko i znacznie, a tu spadek najpierw 0,7, potem 0,5 a teraz nic.. |
|
|
|
|
#974 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
![]() moj podobno moze z dnia na dzien zadwzonic ze 'jutro' obronaCytat:
cos za cos no ale warto no i masz racj teraz studenci uciekaja wiec jest szansa dobrze znalezcDotka bo widzisz u Ciebie tak jest ze mama Cie nie docenia, jestes z nia od zawsze i robisz wszystko a ona tego nie widzi, a jak inne rodzenstwo przyjezdza to oni sa najlepsi itp. Ja bym walczyla na Twoim miejscu. Mimo ze u mnie siostra mieszka w Uk i widzimy sie raz,dwa razy w roku to nie ma ze ktos lepszy. Rodzice o tym wiedza i nie traktuja kogos lepiej mimo ze czasem sobie cos pomyslimy. Ale jak to kolega ostatnio do mnie powiedzial "Ty sobie nie dasz w kasze dmuchac" ![]() Cytat:
ale po bobie akurat nie bylo tak zle, malo tego rano dobrze to trawilAtomowko, moj chrzesniak ma na imie Alex ![]() An brawo za egzamin, no i czekamy na wyniki ![]() U mnie tydzien kiepski pod wzgledem jedzenia, nie objadalam sie ale i diety nie bylo. Mam nadzieje ze dostane @ i wroci do mnie chec odchudzania bo w spodnie na obrone nie wlaze
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć ![]() Edytowane przez mischievous Czas edycji: 2012-06-29 o 09:09 |
|||
|
|
|
|
#975 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Mischi, tylko szczerze? Mi się już nie chce z nią walczyć, ani nic jej tłumaczyć, bo do niej nic nie dociera. No nie da się z nią porozmawiać. Ja jej chcę coś wytłumaczyć, jak to wygląda z mojej strony, to tylko robi obrażoną minę, albo mnie nie słucha, albo słyszę teksty 'tak, tak, oczywiście, Ty jesteś niewinna'. I ta ironia.
No to wiesz, odechciewa się człowiekowi ![]() Ja też jestem z tych, co sobie nie dadzą w kaszę dmuchać, ale po prostu w pewnym momencie to już człowiekowi wszystko jedno, bo co nie zrobię i nie powiem, i tak będzie źle. Ja teraz przyjęłam strategię 'przetrwania' - byle ten miesiąc przetrwać, a potem wyprowadzka i wreszcie spokój. Mam tego dość, bo ciągle jestem albo zestresowana, albo zdenerwowana, wkurzona, a potem to się też na TŻcie odbija, a przecież to nie jego wina, że mam taką matką :/ Zobaczymy, co będzie, jak się wyprowadzę. Coś czuję, że skończy się na sprzedaży auta, jakieś takie mam przeczucie. Nie rozumiem, sama mi je kupiła, a teraz wielki problem. A to moja wina, że ona prawka nie ma? Jakby miała, to by nim częściej jeździła, a tak, no to sorry, ja jej szoferem nie jestem. Wiadomo, jak coś potrzebuje, to ją zawiozę do pracy, czy do lekarza, na zakupy, do dziadków, do znajomych, do fryzjera i wszędzie, gdzie chce, ale ona wciąż uważa, że to za mało. No ja nie wiem, powinnam na uczelnię nie chodzić ani do pracy żeby ją zawozić do pracy i odbierać z niej (zwłaszcza, że do pracy ma jakieś 15 minut na nogach, jeden przystanek..). Ale już rozmawiałam z TŻtem, że jak będzie bardzo źle, to mam to gdzieś, rzucę jej te kluczyki, dokumenty i niech sobie robi, co chce z tym autem. Ciekawe jak je sprzeda, jak się kompletnie na tym nie zna i nie ma prawka żeby chociażby podjechać na myjnię, umyć i zrobić zdjęcia. No ale to już nie mój problem będzie, jak coś. |
|
|
|
|
#976 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Oj tam sie nie przejmuj, znajdziecie cos zaraz i moze w koncu jej minie
a z tym autem to juz w ostatecznosci zeby brat go nie przejal przez przypadek skoro jest taka dobra dla niego![]() Dziewczyny, mam ostatnio problem z wlosami. Cholera, olejuje nie przestaje ale ten babydream rozowy mi je schrzanil zrobily sie napuszone i bardziej zmatowialy Musze czym predzej kupic vatike kokosowa, ale mam juz dosc.. 5 miesiecy olejowania a ja jak patrze na zdjecia sprzed roku to nie widze roznicy
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć ![]() |
|
|
|
|
#977 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Mischi, brat nie ma prawa jazdy
![]() A co do olejowania, to faktycznie, zmień olej i się polepszy
|
|
|
|
|
#978 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
f
Cytat:
![]() co do oleju ja uzywam naprzemian, wloskiego, baby dreama niebieskiego, no i ten nieszczesny rozowy ale juz go nie tkne na wlosy ale kupie vatike teraz.Uwazaj z rycyna, bo on tez wysusza niestety dlatego jest dodawany do ocm no i z iloscia nie mozna przesadzic bo wlasnie dziala tak a nie inaczej..
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć ![]() |
|
|
|
|
|
#979 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
No właśnie niby wysusza, a z drugiej strony czytałam, że na wysuszone końcówki żeby rycynkę walnąć.
Sama już nie wiem. Co do OCM, to właśnie aktualnie sobie cierpię Ale dzielnie przetrwam to, bo jednak ogólne efekty przewyższają te niefajne na początku, kiedy się cera oczyszcza
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#980 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
U mnie to samo po ocm
zawsze wysypisko, a ostatnio bylam na oczyszczaniu twarzy, 100zl zaplacilam i tyle.. a pozniej pilam pokrzywe i znow mnie wysypalo, i kase stracilam a kupilam ostatnio wode termalna z avene, przez przypadek bo w superpharmie byla promocja, ze jak sie wyda iles na zakupy to za 10zl mozna ja kupic, nigdy wczesniej nie mialam do czynienia z taka woda i nawet nie wiedzialam ze sa takie w sprayu ale potem zaczelam o niej czytac https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-thermale.html i bylam w szoku, opinie swietne malo tego przy takiej ilosci taka ocena no i pryskam na twarz, zaczerwienienia jakby mniejsze i lepiej sie goi no ale zobaczymy.No i dobrze, ze sciagnelam sobie apke wizaz kwc
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć ![]() |
|
|
|
|
#981 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Mischi, ale jak będziesz dłużej pokrzywę piła, to Ci przejdzie to wysypisko
Organizm się oczyści i będzie spokój Ciekawa ta woda termalna Ale nie mam kasy
|
|
|
|
|
#982 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
![]() Gohs, Dotka, Mischi może trochę Was pocieszę... bo i ja jestem na etapie walczenia z magisterką.. A mam 3 podrozdziały, a jeszcze dzisiaj i jutro ide na 18 do pracy i pewnie wrócę dopiero około 5 i 6 rano I czy w ogóle uda mi się wywalczyć przedłużenie.. Do jutra jest termin złożenia pracy a do jutra na pewno nie zdąrzę ![]() Wczorajszy jadłospis (dalej bez ćwiczeń bo jeszcze nie czuję się w pełni zdrowa) I musli, otreby i banan na mleku 0% II 3xwasa z szynka indyczą, 2 plastry żółtego mierzwionego, trochę pomidora, papryki i kiełków III banan i truskawki z płatkami owsianymi i jogurtem naturalnym IV udko kurczacze pieczone bez skóry, 1xwasa, 2 jajka sadzone bez tłuszczu, troszkę marynowanych ogórków V grillowana pierś z kurczaka i miska surówki z lodowej, roszponki, rukoli, papryki, pomidora, ogórki z winegretem Dotka głowa do góry Zaciśnij zęby i pomyśl, że jeszcze tylko troszkę Eh.. idę chyba zaraz na jakieś zakupy, bo kończy mi się zapas musli w domu, a później magisterka.... magisterka.. magisterka....
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę ![]() Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
|
|
|
|
|
#983 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Tylko ze ja ja caly czas pilam! Bez zadnej przerwy i mi tak wylazlo, i wiesz byloby ok gdyby to jakies pojedyncze krostki, a to takie pod skora ze nie widac ale jak myje twarz to czuje ze sa wszedzie.
uff, no dobra koniec narzekania a jeszcze kupilam ten nowy balsam eveline 4d z diamentem, i ma brokacik blyszcze sie, pieknie pachnie, szybko sie wchlania i nie chlodzi tak mocno jak poprzednie mam nadzieje,ze nie wplynie to na dzialanie![]() ---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- prunelka my juz mamy za soba praktycznie mgr gohs zostalo dokonczyc, no i na obrony czekamyA dlaczego wczesniej nie napisalas? Szykowalas sie na wrzesien? A teraz promotor nie chce? Musisz podanie napisac i dac mu do podpisu, moj tez nie chcial znajomym dac ale w koncu podpisal Przeciez to od studenta zalezy kiedy chce sie bronic.
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć ![]() |
|
|
|
|
#984 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Przeczytałam Wasze posty dość pobieżnie, bo trochę w biegu jestem
Ja staram się dalej olejować w miarę regularnie, Vatiką i chyba będę jej wierna na wieki wieków Efekty na razie może nie powalają na kolana, ale jednak są. A ja przyszłam zakomunikować, że mam WAKACJE! ). Teraz trochę ogarnę pokój i zaraz jadę na zakupy, bo potrzebuję kilka rzeczy na wyprzedażach upolować, mam nadzieję, że się uda, a ok. 14 już Luby przyjeżdza
|
|
|
|
|
#985 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Prunelka, ładny jadłospis
![]() A muesli polecam z Lidla, 1kg za 7,99zł ![]() Mischi, hmm, to dziwne z tą pokrzywą. Widocznie faktycznie nie jest dla Ciebie Może uczulenie, czy co? Wiem, że niektóre dziewczyny narzekały na skrzyp, że nie mogą go pić,bo własnie jakieś efekty uboczne mają.A ten Eveline nowy, co masz, to na co jest? Jeeezu, ja się muszę zacząć regularnie smarować tym zielonym cholerstwem, ale taaaaka jestem niesystematyczna, że dramat ![]() An - a kiedy TŻ się wprowadza na stałe?
|
|
|
|
|
#986 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ja w kwestii smarowania też jestem mega niesystematyczna, teraz staram się chociaż biust regularnie smarować :P
A co do "wprowadzki"... Hmm, nie wiem Właściwie w ogóle o tym nie rozmawiamy i pozwalamy temu wyjść w naturalny sposób. No ale całe wakacje na 100% spędzimy non-stop razem, potem może we wrześniu się na chwilkę rozstaniemy, jak Luby będzie miał obronę (ale może i nie), no i w październiku możliwe, że on już nie wróci do domu, tylko zostanie u mnie... Swoje graty przywiezie dopiero jak góra będzie gotowa (mam nadzieję, że na początku listopada najpóźńiej, ale nie chcę się nastawiać). No i pytanie co z pracą, powinien w sumie zacząć szukać w wakacje... Jak znajdzie coś to wtedy na pewno po wakacjach nie wróci już do siebie :P Ale tak jak mówię, nie dyskutujemy o tym dokładnie, po prostu wiemy, że po wakacjach zamieszkamy razem i tyle Mniej nerwów dla nas obydwojga chyba
|
|
|
|
|
#987 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 665
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
I też zła jestem bo w środę już było 73,9 i jak zwykle na piątek musiało wzrosnąć ![]() Cytat:
Ale dochodzę do wniosku, że chyba jednak na suche muszę olejować A może zrób sobie przerwę od olejowania na trochę? Bo chyba można też przedobrzyć ![]() Cytat:
Ale jeszcze nie używałam Na wakacje będzie fajna, żeby się odświeżyć jak gorąco ![]() Cytat:
Bardzo dobre jest Nie mogłam się w ogóle dobudzić dzisiaj Zjem śniadanie i znowu do roboty... Coś czuję, że ilość energii mi drastycznie spadła przez ostatnie parę dni
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
![]() |
||||
|
|
|
|
#988 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
An, fajnie, że już razem będziecie
![]() Gohs, no dziadostwo straszne :/ Wczoraj nie ćwiczyłam, bo sobie myślę, kurde, może faktycznie przerwa potrzebna, ale i to nie pomogło.. W weekend pewnie więcej poćwiczę, bo u TŻta będę, to mogę ćwiczyć rano. Co do olejowania na sucho, to ja nie umiem Bo musiałabym wylać chyba litr oleju na włosy
|
|
|
|
|
#989 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 898
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
Eveline nowy Ja biust regularnie stosowalam ale z nogami nie robilam nic w tym roku, no i efekty sa jakie sa. Cellulit wszedzie.
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć ![]() |
|
|
|
|
|
#990 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Coś do Anesthesii - Twój blog jest boski! Wczoraj go czytałam przez 2 godziny.
Jestem Twoją fanką. ![]() U mnie wczoraj było fatalnie. I z jedzeniem, i ze wszystkim. Znowu problemy u rodziców, do tego pokłóciłam się z TŻ, szmądziłam się przez większość dnia bez celu po mieszkaniu, popłakałam się nad śniadaniem, a potem jeszcze sprzątając łazienkę. ![]() W międzyczasie dobijając do ok. 1400-1450kcal, w tym głównie węglowodany, więc nie ma się czym chwalić zupełnie. A po kolacji wchłonęłam 3/5 tabliczki gorzkiej czekolady. Chociaż z dwojga złego, lepsza gorzka czekolada, niż np. wielka paka solonych chipsów, na które miałam taką ochotę, że już prawie po ścianach chodziłam.Dzisiaj jest już lepiej. Z TŻ sobie wyjaśniliśmy kilka rzeczy i jest nawet ok. Posiłki na cały dzień mniej więcej zaplanowane, więc mam nadzieję, że będzie dobrze. Z dobrych newsów: staję dzisiaj na wagę, paczę, paczę... i 71,8kg. I raz drugi, i trzeci, i siódmy... Waga się chyba chwilowo naprawiła, zresztą ona ma takie przebłyski, że czasem coś się jej uda mądrego wymyślić. Jednego dnia świruje, a drugiego dnia już nie. Czasami wystarczy nią o coś walnąć. No ale cóż, nie mam innego wyjścia, jak jej czasem uwierzyć. Wprawdzie spadek 0,8kg w 10 dni to nie jest nic, co by jakoś specjalnie powalało, ale i tak się cieszę. ![]() Łącznie jest już lekko ponad 9kg na minusie. Do 70-tki nie zostało już wcale tak dużo, a to mój cel nr I i chciałabym dobić do takiego wyniku przed 12 lipca, ciekawe czy się uda. Wtedy wyjeżdżam na prawie 3 tygodnie do Francji, i będą plaże, i baseny, i dużo zwiedzania, więc mam nadzieję, że obędzie się bez dodatkowych kg, mimo ogromnych ilości wina (prosto od producenta Tak naprawdę, to wystarczy że utrzymam tę wagę, choć nie ukrywam, że mógłby kilogram czy dwa zlecieć. Jeśli nie będę pić wina w jakichś ogroooomnych ilościach i trochę ograniczę sery, to myślę, że po całych dniach chodzenia, zwiedzania i potem jeszcze basenu, coś powinno ruszyć. Tym bardziej że tam są cudowne świeże warzywa i owoce, na takich przydrożnych targach, które mogę pałaszować częściej niż np. sery. Ale jeśli utrzymam wagę, to w sumie też będę zadowolona. Byle nie przytyć... Byle nie przytyć.... Byle nie przytyć... ![]() Przymierzyłam już dzisiaj bikini. Leży duuuużo lepiej niż 9kg temu. Jaram się. ![]() A dzisiaj rano, jak latałam po mieszkaniu w samych majtkach i koszulce, robiąc TŻ śniadanie do pracy, to mi powiedział, z taką poważną miną, że "chudnę z rufy". Ja byłam jeszcze zaspana, popatrzyłam na niego jak na idiotę, a potem o tym zapomniałam, ale na do widzenia dał mi buziaka i wytłumaczył, że chodziło o to, że mi strasznie pupa schudła. Nie wiem, co on się tak tego tyłka przyczepił, ja po nim akurat widzę najmniejsze efekty, zdecydowanie bardziej stracone kg widać u mnie po brzuchu. Ale i tak się ciesze, to miłe, kiedy ktoś zauważa takie rzeczy. ![]() Swoją drogą, zrobiłam mu boskie drugie śniadanie: kanapka z chleba pełnoziarnistego maźnięta serkiem ricotta, z sałatą, szynką, rukolą, kiełkami rzodkiewki i ogórkiem, doprawiona solą i świeżo mielonym pieprzem. ![]() Eeeee, yyyy... sorry za tak długą wypowiedź. Polać temu, kto dotrze do końca.
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.



Ale z tej strony wyszło mi, że na redukcji(!) przy moich danych powinnam jeść 2052kcal 

niewiem moze któraś z was kupuje z kauflanda takie białe cienkie kiełbaski???bo chciałabym wiedziec czy mozna je jesc z grilla....??





Mówię, że S. powiedział, że umyje, więc nie rozumiem o co chodzi. A ona do mnie: ale on nie jadł z Tobą obiadu, więc czemu ma myć po Tobie.






Może zrobię w weekend... 





zrobily sie napuszone i bardziej zmatowialy



Tak naprawdę, to wystarczy że utrzymam tę wagę, choć nie ukrywam, że mógłby kilogram czy dwa zlecieć. Jeśli nie będę pić wina w jakichś ogroooomnych ilościach i trochę ograniczę sery, to myślę, że po całych dniach chodzenia, zwiedzania i potem jeszcze basenu, coś powinno ruszyć. 
