Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[gochaa_p]

Napisane przez kooocur

Patrze na Twojego bejbika i patrze i ciesze sie jak głupia....

Kiedy teraz masz wizyte? Ja 14.06 dwa dni przed ślubem...moj Gin wie i chyba podszedł bardzo spokojnie do tego...

Powiedział, ze bedziemy mogli do Włoch poleciec...bo w tropiki to nie...


Wyczytałam poł internetu i czesto ta kosmówka sie odkleja...

Boje sie, ale jakos nie widze opcji aaby cos było nie tak...

p.s. wierzycie, ze brzucszek mi lekko widac?

Doktorek mnie lekko ochrzanił za wage...44.5 kg

wierzę bo mnie widać i to nie lekko tylko duuużo.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez Delicjanka

My chcemy już jak będziemy na swoim no ale myślę że to szybciej nastąpi niż myślimy heheh
co do łososia, też słyszałam że niby nie można wędzonych itd ale skoro lekarz Ci pozwolił to wsuwaj

a powiedzcie mi dlaczego nie wolno wątróbki jesć???

[laurka23]

Napisane przez gochaa_p

wierzę bo mnie widać i to nie lekko tylko duuużo.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------



a powiedzcie mi dlaczego nie wolno wątróbki jesć???

Ze względu na dużą dawkę witaminy A, poza tym jest to narząd detoksykujący cały organizm i dużo syfów w niej się zbiera.

[Authentic]

Napisane przez gochaa_p

wierzę bo mnie widać i to nie lekko tylko duuużo.

Mi też widać, ale Michu się śmieje, że to nie ciążowy, tylko od ilości jedzenia jakie teraz pochłaniam Ale jakoś w biodra nie poszło, tylko w brzuch
Chociaż... pewnie to jeszcze nie możliwe...

[gochaa_p]

Napisane przez laurka23

Ze względu na dużą dawkę witaminy A, poza tym jest to narząd detoksykujący cały organizm i dużo syfów w niej się zbiera.

dzięki za info, u mnie wczoraj wątróba byłą w domu, zjadłam trochę i potem mi się przypomniało że jak z Wojtkiem w ciaży byłam to mi lekarka zabroniła wątróbki :/ ale nie wiedziałam dlaczego

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez Authentic

Mi też widać, ale Michu się śmieje, że to nie ciążowy, tylko od ilości jedzenia jakie teraz pochłaniam Ale jakoś w biodra nie poszło, tylko w brzuch
Chociaż... pewnie to jeszcze nie możliwe...

mnie dużo w biodro poszło w pierwszej ciąży (przytyłm 25 kg) no ale to wszystko wina słodyczy :/
Teraz obiecałam się że nie dam się słodyczowym zachciankom ale póki co to strasznie kiepsko mi idzie

[Authentic]

Napisane przez gochaa_p

dzięki za info, u mnie wczoraj wątróba byłą w domu, zjadłam trochę i potem mi się przypomniało że jak z Wojtkiem w ciaży byłam to mi lekarka zabroniła wątróbki :/ ale nie wiedziałam dlaczego

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



mnie dużo w biodro poszło w pierwszej ciąży (przytyłm 25 kg) no ale to wszystko wina słodyczy :/
Teraz obiecałam się że nie dam się słodyczowym zachciankom ale póki co to strasznie kiepsko mi idzie

Mnie na szczęście JUŻ nie ciągnie do słodyczy. Z początku czekoladę wchłaniałam tabliczkami. Teraz wszystko leży w kuchennej szafce i nie kusi. Czasem zjem sobie loda, albo wypiję słodki napój. Za to wali mnie na mięcho Dzisiaj zjadłam pół kurczaka z rożna

[Delicjanka]

Napisane przez Authentic

Mnie na szczęście JUŻ nie ciągnie do słodyczy. Z początku czekoladę wchłaniałam tabliczkami. Teraz wszystko leży w kuchennej szafce i nie kusi. Czasem zjem sobie loda, albo wypiję słodki napój. Za to wali mnie na mięcho Dzisiaj zjadłam pół kurczaka z rożna

ojoj to ja się ciesze ze nie mam zachcianek na słodycze, wczoraj piłam tymbarka i za słodki był fuj!!!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja aż żałuję, teraz gdybym coś słodkiego zjadła, to jakoś bym się niespecjalnie zmartwiła, a tak to co? okazja zmarnowana

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, rzygnę zaraz. Sąsiedzi zza ściany palą i czuć u nas, normalnie niedobrze mi się robi :/

[kooocur]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34333581]Dziewczyny, rzygnę zaraz. Sąsiedzi zza ściany palą i czuć u nas, normalnie niedobrze mi się robi :/[/QUOTE]

Wspólczuje kochana...

Ja dzis tez sie mecze od rana...ale najgorzej bylo wczorja..cała noc mnie muliło..i wybudzało ze snu...

Ja dalej leże.....

Przedstawiam Wam moje serduszko..z małym krwiaczkiem...

[marsi11]

jak Was czytam to podziwiam,że jesteście w stanie wcinać tyle różności na raz i tyle słodkiego

mnie dziś wzięło na migdały ale nadal cieńko z apetytem


do tego tak strasznie łupie mnie w kręgosłupie, po pierwszej ciąży zdiagnozowano u mnie dyskopatie, nie wiem jak ja dam radę
właściwie to ciągle jestem pod czujnym okiem fizjoterapeuty, muszę się z nim zgadać co z rehabilitacją

[e_vel]

Hej byłam wczoraj w Tesco i cudem nic nie kupiłam dla Maleństwa... Takie to wszystko cudne, maciupeńkie i kochane. Dobrze, że w Tesco wszystko jest albo dla chłopców albo dla dziewczynek... ale jak się okaże że chłopczyk będzie to oszaleję

[Delicjanka]

Napisane przez marsi11

jak Was czytam to podziwiam,że jesteście w stanie wcinać tyle różności na raz i tyle słodkiego

mnie dziś wzięło na migdały ale nadal cieńko z apetytem


do tego tak strasznie łupie mnie w kręgosłupie, po pierwszej ciąży zdiagnozowano u mnie dyskopatie, nie wiem jak ja dam radę
właściwie to ciągle jestem pod czujnym okiem fizjoterapeuty, muszę się z nim zgadać co z rehabilitacją

Ja też mam problem z kręgosłupem, ostatnio byłam na nastawieniu kręgów u mojego ortopedy, zlecił mi masaże, i pare zabiegów między innymi "podważanie miednicy" haha ale chyba sobie daruje te zabiegi teraz, nie bolą mnie już tak plecy jak przed nastawieniem, boje się co później będzie, gdy przyjdzie takie obciążenie... zapisze się chyba na basen..

mnie też muli.... jak nakładałam przed chwilą balsam myślałam że zwymiotuje, jedynie co mi pomaga to wąchanie skórki grejpfruta hahaha

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kocurku, to łączę się w bólu z krwiaczkiem
Ale jak tak neta przegrzebuję, to ogrom kobiet ma z tym problem, pewnie wczesniej też to było, ale usg nie było i kobiety w nieświadomości żyły

Swoją drogą uwielbiam, jak mój gin mówi nie: zrobimy uesgie tylko: zobaczymy na usgu co tak słychać

[kooocur]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34333868]Kocurku, to łączę się w bólu z krwiaczkiem
Ale jak tak neta przegrzebuję, to ogrom kobiet ma z tym problem, pewnie wczesniej też to było, ale usg nie było i kobiety w nieświadomości żyły

Swoją drogą uwielbiam, jak mój gin mówi nie: zrobimy uesgie tylko: zobaczymy na usgu co tak słychać [/QUOTE]

Wiec nie jestem sama? Duzego masz tego krwiaczka??

Krwawisz, plamisz?


Ja nie mam zadnego plamienia. Lekarz kazał przyjsc dzien przed slubem (za 3 tygodnie) i sprawdzimy sie sie wchłoneło...


Co bierzesz?

Musisz leżeć? Mi kazał sie oszczedzac, ale 85% czasu leze...wstaje na siusiu i np. wstawic zupe...

I dalej leże...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No przecież ja tu całą dramatyczną sytuację opisywałam, łącznie z tym jak w spzitalu mi usg nie zrobiono i się stamtąd wyniosłam

Mały krwiaczek podkosmówkowy, plamię od niedzieli, 2 dni przerwy i dzisiaj też coś poleciało, albo takie bardziej brązowy śluz albo same niteczki czasem. Krwiak nie musi plamić wcale, nie wszystkie się wydalają.
A mam koleżankę, która dostała na początku ciąży regularnego krwotoku krwią, do szpitala jechała bez nadziei a dzisiaj ma ponad roczną córkę A ten krwotok to było nagłe oderwanie się krwiaka właśnie.

Leżę, ew. siedzę grzecznie, nie dźwigam, wstaje sikać, wsadzić naczynia do zmywarki czy jedzenie sobie zrobić i tyle. Mąż w pracy, dziecko u babci ale cholera musze wieczorem odebrać :/ Nie wiem jak to ogarnąć, bo nie bardzo chcę wychodzić.

[kooocur]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34334051]No przecież ja tu całą dramatyczną sytuację opisywałam, łącznie z tym jak w spzitalu mi usg nie zrobiono i się stamtąd wyniosłam

Mały krwiaczek podkosmówkowy, plamię od niedzieli, 2 dni przerwy i dzisiaj też coś poleciało, albo takie bardziej brązowy śluz albo same niteczki czasem. Krwiak nie musi plamić wcale, nie wszystkie się wydalają.
A mam koleżankę, która dostała na początku ciąży regularnego krwotoku krwią, do szpitala jechała bez nadziei a dzisiaj ma ponad roczną córkę A ten krwotok to było nagłe oderwanie się krwiaka właśnie.

Leżę, ew. siedzę grzecznie, nie dźwigam, wstaje sikać, wsadzić naczynia do zmywarki czy jedzenie sobie zrobić i tyle. Mąż w pracy, dziecko u babci ale cholera musze wieczorem odebrać :/ Nie wiem jak to ogarnąć, bo nie bardzo chcę wychodzić.[/QUOTE]

Przepraszam, nie czytałam wszystkiego



Moj krwiaczek jest raczej malutki..widac zreszta na USG

Nigdy nie miałam plamienia ani nic wiec sie dziwiłam.

Lekarz powiedział, ze to czeste i 95% szans ze za 3 tygodnie nic tam nie bedzie...

Leze tez, wstaje na chwile umyc sie, zjesc...

Za tydzien mam panienski..na siedzaco


Juz doczytałam Twoj blog..fuck!

[cytrynowo_piaskowa]

Dziewczyny, ja wczoraj usłyszałam serduszko! Bylismy oboje, więc razem przezywaliśmy, dzidzius ma 7,2 mm czyli tyle ile wynika z OM (6tydz 4 dzień).
Serduszko puka 122 uderzeń/ min.

Teraz dopiero USG genetyczne w 13 tyg, to początek lipca, nie wiem jak wytrzymam tak długo...

[gochaa_p]

Wy leżycie a mnie dzisiaj wzieło na umycie auta :P Jeszcze tylko w środku będę musiała go ogarnąć i będzie cacy

u mnie nadal mdłości nie ma, i nadal apetyt dopisuje

[kooocur]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Dziewczyny, ja wczoraj usłyszałam serduszko! Bylismy oboje, więc razem przezywaliśmy, dzidzius ma 7,2 mm czyli tyle ile wynika z OM (6tydz 4 dzień).
Serduszko puka 122 uderzeń/ min.

Teraz dopiero USG genetyczne w 13 tyg, to początek lipca, nie wiem jak wytrzymam tak długo...

super!! Moja dzidzia cos malutka przy Waszych..ale serduszko biło 128/min

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez kooocur

super!! Moja dzidzia cos malutka przy Waszych..ale serduszko biło 128/min

Nam lekarz pokazywał tą kruszynkę ale niewiele można odczytać, a my ciągle prosiliśmy żeby dał nam jeszcze posłuchać Moja duża po tatusiu!

[Delicjanka]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Dziewczyny, ja wczoraj usłyszałam serduszko! Bylismy oboje, więc razem przezywaliśmy, dzidzius ma 7,2 mm czyli tyle ile wynika z OM (6tydz 4 dzień).
Serduszko puka 122 uderzeń/ min.

Teraz dopiero USG genetyczne w 13 tyg, to początek lipca, nie wiem jak wytrzymam tak długo...

Hahah też robiłam usg w 6tyg i 4 dniu dzidzia miała wtedy 7,6 mm a serduszko 128/min )
Ja usg genetyczne mam 29 czerwca, również w 13 tyg

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Dziewczyny, ja wczoraj usłyszałam serduszko! Bylismy oboje, więc razem przezywaliśmy, dzidzius ma 7,2 mm czyli tyle ile wynika z OM (6tydz 4 dzień).
Serduszko puka 122 uderzeń/ min.

Teraz dopiero USG genetyczne w 13 tyg, to początek lipca, nie wiem jak wytrzymam tak długo...

Świetnie Fajne przeżycie, prawda?
Ja 1 czerwca usg mam, i normalnie lekarz by potem kolejne właśnie prenatalne robił, ale chyba się umówię z nim pomiędzy jeszcze.

Napisane przez kooocur

Przepraszam, nie czytałam wszystkiego



Moj krwiaczek jest raczej malutki..widac zreszta na USG

Nigdy nie miałam plamienia ani nic wiec sie dziwiłam.

Lekarz powiedział, ze to czeste i 95% szans ze za 3 tygodnie nic tam nie bedzie...

Leze tez, wstaje na chwile umyc sie, zjesc...

Za tydzien mam panienski..na siedzaco


Juz doczytałam Twoj blog..fuck!

No częste i wcale nie musi być plamień, niektóre się wchłaniają i tyle.

Napisane przez kooocur

super!! Moja dzidzia cos malutka przy Waszych..ale serduszko biło 128/min

Moja córa tez niewielka była, ale to się zmienia bardzo, u mnie po rozmiarze to rozstrzał terminów 2 tyodnie był

[kooocur]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Nam lekarz pokazywał tą kruszynkę ale niewiele można odczytać, a my ciągle prosiliśmy żeby dał nam jeszcze posłuchać Moja duża po tatusiu!

Moj tataus tez duzy...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34334470]Świetnie Fajne przeżycie, prawda?
Ja 1 czerwca usg mam, i normalnie lekarz by potem kolejne właśnie prenatalne robił, ale chyba się umówię z nim pomiędzy jeszcze.



No częste i wcale nie musi być plamień, niektóre się wchłaniają i tyle.




Moja córa tez niewielka była, ale to się zmienia bardzo, u mnie po rozmiarze to rozstrzał terminów 2 tyodnie był [/QUOTE]

No własnie interenet to złooooooo

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

ZNalazłam listę badań refundowanych przez NFZ:

http://www.nfz-katowice.pl/?k0=02_ub...iadczenia.html

Świadczenia medycznej diagnostyki laboratoryjnej lub diagnostyki obrazowej i nieobrazowej w POZ

Badania hematologiczne
morfologia krwi obwodowej z wzorem odsetkowym,
płytki krwi,
retikulocyty,
odczyn opadania krwinek czerwonych (OB),
poziom glikozylacji hemoglobiny (HbA1c).

Badania biochemiczne i immunochemiczne w surowicy krwi
sód,
potas,
wapń całkowity,
żelazo,
stężenie transferyny,
mocznik,
kreatynina,
glukoza,
test obciążenia glukozą,
białko całkowite,
proteinogram,
albumina,
białko C-reaktywne (CRP),
kwas moczowy,
cholesterol całkowity,
cholesterol-HDL,
cholesterol-LDL,
triglicerydy (TG),
bilirubina całkowita,
bilirubina bezpośrednia,
fosfataza alkaliczna (ALP),
minotransferaza asparaginianowa (AST),
aminotransferaza alaninowa (ALT),
gammaglutamylotranspeptyd aza (GGT),
amylaza,
kinaza kreatynowa (CK),
fosfataza kwaśna całkowita (ACP),
czynnik reumatoidalny (RF),
miano antystreptolizyn O (ASO),
hormon tyreotropowy (TSH),
antygen HBs-AgHBs,
VDRL.

Badania moczu
ogólne badanie moczu z oceną mikroskopową osadu,
ilościowe oznaczanie białka,
ilościowe oznaczanie glukozy,
ilościowe oznaczanie wapnia,
ilościowe oznaczanie amylazy.

Badania kału
badanie ogólne,
pasożyty,
krew utajona - metodą immunochemiczną.

Badania układu krzepnięcia
wskaźnik protrombinowy (INR),
czas kaolinowo-kefalinowy (APTT),
fibrynogen.

Badania mikrobiologiczne
posiew moczu z antybiogramem,
posiew wymazu z gardła,
ogólny posiew kału w kierunku pałeczek Salmonella, Shigella.

Badanie elektrokardiograficzne (EKG) w spoczynku

Badanie ultrasonograficzne (USG) jamy brzusznej

Zdjęcia radiologiczne
zdjęcie klatki piersiowej w projekcji AP i bocznej,
zdjęcia kostne – w przypadku kręgosłupa, kończyn i miednicy w projekcji AP i bocznej,
zdjęcie czaszki i zatok w projekcji AP i bocznej,
zdjęcie przeglądowe jamy brzusznej.

[Maksika]

Napisane przez Delicjanka

Hahah też robiłam usg w 6tyg i 4 dniu dzidzia miała wtedy 7,6 mm a serduszko 128/min )
Ja usg genetyczne mam 29 czerwca, również w 13 tyg

Ja wczoraj byłam pierwszy raz u gina i powiedział, że to początek 6 tygodnia i małe ma 6mm, ale powiedział że serca to będziemy słuchać jak przyjdę za 2 tygodnie ... Czemu tak ??
Miałyście od razu zakładaną kartę ciąży ?? Mi nie założył - też powiedział że na następnej. A potem powiedział czy chcę coś na podtrzymanie ciąży chociaż powiedział że wszytko jest ok ... Nie czaje, a wy co o tym myślicie ???

[gochaa_p]

mnie też nie założyli karty ciąży
i też nie słuchaliśmy serduszka, dopiero za dwa tyg

w pierwszej ciaży też na początku dostałąm luteinę na podtrzymanie , brałam ją chyba przez tydz (tzn wkłądałąm :P), ale jak widać wszystko było o k

[hope01]

Napisane przez Maksika

Ja wczoraj byłam pierwszy raz u gina i powiedział, że to początek 6 tygodnia i małe ma 6mm, ale powiedział że serca to będziemy słuchać jak przyjdę za 2 tygodnie ... Czemu tak ??
Miałyście od razu zakładaną kartę ciąży ?? Mi nie założył - też powiedział że na następnej. A potem powiedział czy chcę coś na podtrzymanie ciąży chociaż powiedział że wszytko jest ok ... Nie czaje, a wy co o tym myślicie ???

założyła mi kartę od razu, serduszko widziałam

nie rozumiem, jak mógł zapytać czy CHCESZ coś na podtrzymanie

[Neipys]

Może chciał, żeby czuła się bezpiecznie?
Ja w sumie bym isę cieszyła, gdyby mi dał coś "w razie czego". Dostałam Dupka na własna prośbe na drugiej wizycie, gdy widzial juz serduszko, bo miałam bezowe plamienie - na szczescie sie nie powtorzylo i dupek lezy nieruszany.
Spokojnie, wszystko bedzie dobrze.

Ja odchorowalam wczorajsza krolewska z hortexu dzis wrazliwy zołądek, zrobilam nalesniki z serkiem, zaraz wychodze na dzien matki i imprezke urodzinowa szwagra.....nie wiem jak to przezyje - nic mi sie nie chce, a praca czeka :/

[pstryczek84]

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy drogie mamusie

[marsi11]

Wszystkiego najlepszego Drogie Mamusie,

W załączniku- dostałam prezent od mojego synusia, własnoręcznie zrobione przyniosłam troszkę na poczęstunek