TŻ-tówki majowo-czerwcowe, nie ważne w którym roku! ;)

[karolinaaa92]

Napisane przez just92

ja jednak jeszcze jeden tydzień z Olcią siedzę więc do 15 mam co robić

Przynajmniej się nie będziesz nudzić. Ja na razie w domu siedzę, bo zimno strasznie jest. Muszę wybrać się do biblioteki, ale się mi nie chce, bo zimno. A lektur czytać jakoś nie mam ochoty, chociaż z braku laku chyba będę musiała.

[just92]

no niby tak :P u mnie słonko za oknem, a czy ciepło to nie wiem ide zaraz do piaskownicy

[karolinaaa92]

Babki, wiaderka, zamki, etc. - fajna zabawa.

[Kasiaml91]

A u mnie teraz ładna pogoda . Cieplutko jest .

Aneta zdasz . Mnie cywil w czwartek czeka

[karolinaaa92]

Kasia, zazdroszczę pogody.




1300 post!

[Kasiaml91]

Karolina gratulacje .

Ja już nei długo to 2tys dobiję w postach

[karolinaaa92]

Znów pokłóciłam się z rodzicami. O co poszło? O TŻa. Mają pretensje, że wyjeżdżamy, i że teraz dla mnie najważniejsza jest NAUKA, miłość ma być na dalszym planie.

[just92]

nauka w wakacje

[karolinaaa92]

No właśnie...

Na poprawę nastroju zaczęłam zastanawiać się nad sukienką na wesele i stwierdziłam, że mogę iść w tej ze studniówki, bo byłam w niej tylko raz, a jest naprawdę piękna. Przymierzyłam ją i okazało się, że teraz, gdy od studniówki zgubiłam ponad 5kg, sukienka jeszcze lepiej leży (i nawet talię mam ładną ). Do tego jakieś platformy i już chcę to wesele!

[just92]

o proszę pokaż sukienkę

[karolinaaa92]

Aparat zostawiłam u TŻa, ale jak tylko go odzyskam, to wrzucę zdjęcia.

[just92]

ok zapodajcie jakieś fajne piosenki

[karolinaaa92]

Ja uwielbiam Dżem, więc mogę słuchać tego zespołu właściwie cały czas.


Ostatnio zakochałam się w tej piosence:
http://www.youtube.com/watch?v=KNZH-emehxA

[Kasiaml91]

Napisane przez karolinaaa92

Znów pokłóciłam się z rodzicami. O co poszło? O TŻa. Mają pretensje, że wyjeżdżamy, i że teraz dla mnie najważniejsza jest NAUKA, miłość ma być na dalszym planie.

o matko to nawet moja mama aż takiej schizy nie ma na punkcie nauki, fakt w okresie sesji coś tam na ten temat przebąkiwała, ale jak pojechałam przed egzaminem do TŻ to nic nie mówiła, bo wiedziała, że ja potrzebuję odpoczynku

[karolinaaa92]

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że rodzice wiedzą, że studia są dla mnie ważne, od dawna marzyłam właśnie o filologii i średnią mam ponad 4,0, więc TŻ nie przeszkadza mi w nauce. Nie samą nauką żyje człowiek. No ale, kontakty z rodzicami mam jakie mam i jeszcze dużo czasu upłynie zanim będzie w miarę dobrze.

[just92]

nie zazdroszczę mama w podstawówce zawsze mówiła ' a dlaczego nie piątka ' ale już dawno jej to minęło

[Kasiaml91]

U mnie mimo wszystko nie było takich tekstów, że czemu nie 5 itp. Moi rodzice wiedzą, że te studia to moje marzenie, i że dołożę wszelkich starań by je skończyć .

Ja z rodzicami mam kontakt różny, raz lepiej raz gorzej. Na moje szczęście jeśli chodzi o TŻ to jest spokojnie . Czasem pokomentują coś tam ale poza tym jest ok, nie wtrącają się, nie zabraniają spotkań

[aneta_91]

Napisane przez karolinaaa92

Znów pokłóciłam się z rodzicami. O co poszło? O TŻa. Mają pretensje, że wyjeżdżamy, i że teraz dla mnie najważniejsza jest NAUKA, miłość ma być na dalszym planie.

Napisane przez karolinaaa92

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że rodzice wiedzą, że studia są dla mnie ważne, od dawna marzyłam właśnie o filologii i średnią mam ponad 4,0, więc TŻ nie przeszkadza mi w nauce. Nie samą nauką żyje człowiek. No ale, kontakty z rodzicami mam jakie mam i jeszcze dużo czasu upłynie zanim będzie w miarę dobrze.

Trzymaj się Moja Mama też swego czasu miała hopla ( niekiedy ponownie jej się włącza) na punkcie mojej nauki. Co z tego, że średnia powyżej 4,75 była na koniec roku, ale ile ogadała się w trakcie roku szkolnego to masakra.

Na pierwszym roku studiów też tak było, teraz jak mam egzamin przełożony na wrzesień to stwierdziła, że uczę się z doskoku - godzinka teraz, godzinka wieczorem, a że powinnam siąść i się wyłączyć na ten czas do egzaminu i tylko uczyć,uczyć, uczyć ( i tak się duuuuuuuuużo uczę) i też kręciła nosem jak chciałam jechać do Tż - to Jej mówiłam, że cały rok akademicki jeździłam na weekendy i On do mnie i sesje zaliczyliśmy. Dodaję też to jak mi podkreśla bym nie zawaliła studiów przez zamieszkanie z Nim.

No sorry, te studia to moje marzenie i miałabym go nie spełnić? Tym bardziej, że dostać się na nie łatwo nie było. Są dla mnie ważne, bardzo. Ale tak jak napisałaś, nie samą nauką człowiek żyje.

Trzymaj się tam Rodzice po prostu muszą pomarudzić, a Ty rób swoje. Nie jesteś już małą dziewczynką, czasem się postaw, poinformuj, że jedziesz do Tż, a nie pytaj czy możesz.
Jesteś jedynaczką?
Bo u mnie to wszystko wynika z tego, że jestem i rodzice chcą by ich jedyna córka osiągnęła wszystko to, czego im się nie udało. Ale jak widzą, że ja i tak zrobię po swojemu, to już odpuszczają. Bo wiedzą, że to moje życie i chce je przeżyć po swojemu.

Sorry za ten elaborat

w ogóle to cześć
u mnie coś słońce się nie może przebić, ale może później będzie lepsza pogoda to wyjdę gdzieś.
A Wy jakie plany na dziisaj?

[karolinaaa92]

Dzień dobry!

Aneta, nie jestem jedynaczką, mam 2 lata młodsza sisotrę, która też ma chłopaka i jej związek jest przez moich rodziców akceptowany w całej rozciągłości. Ja już dawno mam za sobą etap pytania o wyjścia, po prostu informuję i "cześć". Rodzice wiedzą, że mam swoje życie i tak zrobię po swojemu, mimo że wiele rzeczy oni nie akceptują. Dziś jest trochę lepiej, no ale wiem, że dobrze na razie nie będzie niestety.

Na dzisiaj planów brak, być może wybiorę się do biblioteki po jakieś książki na wyjazd.


@, przyjdź już!

[aneta_91]

To ja już nie wiem dlaczego tak odrębnie Was traktują. Nie znam się na tym, ale radziłabym porozmawiać szczerze z rodzicami, wyjaśnić czego oczekujesz i dowiedzieć się czego oni oczekują. W końcu oni powinni stać za Tobą murem, Cię wspierać etc. a nie rzucać kłody pod nogi w kwestiach dot. Ciebie i Tż.

Trzymaj się tam Kochana

Mnie obecnie pochłaniają notatki z cywila i nie mam czasu na czytanie innych książek. A szkoda

[karolinaaa92]

Ja właśnie tylko w wakacje mam czas na czytanie tego, co chcę, więc nadrabiam, bo od października, to będą same lektury. ;/

[aneta_91]

Napisane przez karolinaaa92

Ja właśnie tylko w wakacje mam czas na czytanie tego, co chcę, więc nadrabiam, bo od października, to będą same lektury. ;/

A u mnie same ustawy i kodeksy...Też nie mam czasu w roku akademickim na czytanie tego co chcę.

[just92]

haj

Napisane przez aneta_91

Rodzice po prostu muszą pomarudzić, a Ty rób swoje. Nie jesteś już małą dziewczynką

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry!

@, przyjdź już!

mi się ostatnio spóźnił 10 dni

ja dziś odpoczywam, dopóki po 15 nie przyjdzie moja siostrzenica z przedszkola, bo wtedy to będzie tutaj urwanie głowy a później spotykam się z koleżanką

[Kasiaml91]

Ja ostatnio też czekałam na @ i się na szczęście aż tak mocno nie spóźnił. U Ciebie też się pojawi, zobaczysz

[just92]

dziewczyny niedługo dobijemy do 1000 postu ciekawe kiedy doczekamy się kolejnej części

[karolinaaa92]

Nigdy nie miałam regularnego, więc jakoś szczególnie nie martwię się tym, że się spóźnia (chociaż trochę stres jest ), ale byłam taka szczęśliwa, że na wyjeździe nie będę mieć, no ale trudno. Byleby już był!

Do 1000 postu blisko, ale na nową część pewnie jeszcze poczekamy. Ale wszystko bliżej niż dalej.

[just92]

ja miałam bardzo regularny a potem mi się kompletnie rozregulował

[karolinaaa92]

Właśnie oglądam Rozmowy w toku o pobożnych prawiczkach. Fajny odcinek.

[aneta_91]

A ja zajadam nektarynkę ( chyba kg już dzisiaj zjadłam ) i może zaraz wyjdę z kodeksem na słoneczko. Bo tak jak się uczę to nie mogę na dworze siedzieć, bo się skupić nie mogę, bo a to pies zaszczeka, a to coś tam Wiem, wiem, dziwna jestem

[karolinaaa92]

Też tak czasami mam, że jak się uczę/czytam na zewnątrz, to wiele rzeczy wokół mnie zaczyna interesować i nie skupiam się na tym co ważniejsze.




edit: Co tu dziś tak cicho?