Plotkujemy i czytamy, wątku drugą część już mamy :)

[NibyNic]

Nada - u mojego syna w przedszkolu co jakiś czas są organizowane konkursy plastyczne dla dzieci i rodziców, taka zachęta, żeby rodzice razem z dzieckiem chwilę posiedzieli nad czymś twórczym, były już konkursy na kartki świąteczne, na walentynki, konkurs na ekoludka z surowców wtórnych a teraz jest na pracę plastyczną "dary jesieni" mile widziane prace przestrzenne, no i do końca października trzeba coś zanieść
nagrody są dla wszystkich dzieci, tydzień po ostatecznym terminie oddania prac panie z dziećmi organizują imprezkę, przychodzą rodzice jest przedstawienie, są rożne zabawy wspólne, jest mały poczęstunek i każde dziecko które przyniosło pracę otrzymuje dyplom i drobny upominek

ale się rozpisałam

[teacherka]

NibyNic, w przedszkolu w którym uczę dzieci robiły z jakiejś masy "jeżyki" tzn. kawał tej masy (potem pieczonej, to chyba masa solna po prostu?) potem malowałyt o na brązowo i wbijały w to zapałki Możecie ulepić z masy też jakieś grzybki, kasztany czy żołędzie moze?

MAm dziś do odebrania z Weltbild "Jak zostać królem"

[Choji]

Napisane przez AnnaVanDort

Dokładnie taki brak szacunku dla studentów. Ale pod koniec dnia to co innego A mogłabyś mi coś polecić z Pilipiuka? Bo kupiłam sobie książkę z wywiadami ,,Lubię być fantastą'' i między innymi był rozdział z nim

Ja osobiście uwielbiam serię książek o Jakubie Wędrowyczu: "Homo bimbrownikus" "kroniki Jakuba Wędrowycza""wieszać każdy może" czy "weźmisz czarną kurę". Książek jest kilka, nie wszystkie wymieniłam
Przeczytaj którąś, polecam )

[nada13]

Napisane przez AnnaVanDort

Dokładnie taki brak szacunku dla studentów. Ale pod koniec dnia to co innego A mogłabyś mi coś polecić z Pilipiuka? Bo kupiłam sobie książkę z wywiadami ,,Lubię być fantastą'' i między innymi był rozdział z nim



Świetne te kupony miłości



Cudne fajnie mieć takiego chłopaka



Mnie też się tak kojarzą Chyba że byłyby ustawione kolorystycznie, czy coś



Masz talent szkoda że konto na digarcie, jakbyś miała na deviantarcie to bym Cię dodała do znajomych

Deviantart to dla mnie za wysokie progi niestety. Mam konto ale bez prac :P a ty coś tworzysz? daj linka!

Napisane przez NibyNic

Nada - u mojego syna w przedszkolu co jakiś czas są organizowane konkursy plastyczne dla dzieci i rodziców, taka zachęta, żeby rodzice razem z dzieckiem chwilę posiedzieli nad czymś twórczym, były już konkursy na kartki świąteczne, na walentynki, konkurs na ekoludka z surowców wtórnych a teraz jest na pracę plastyczną "dary jesieni" mile widziane prace przestrzenne, no i do końca października trzeba coś zanieść
nagrody są dla wszystkich dzieci, tydzień po ostatecznym terminie oddania prac panie z dziećmi organizują imprezkę, przychodzą rodzice jest przedstawienie, są rożne zabawy wspólne, jest mały poczęstunek i każde dziecko które przyniosło pracę otrzymuje dyplom i drobny upominek

ale się rozpisałam

fajna opcja dobrze, że stawiają na taki wspólny czas. Za moich czasów jesienią robiło się ludziki i jeże z kasztanów.

Napisane przez teacherka

NibyNic, w przedszkolu w którym uczę dzieci robiły z jakiejś masy "jeżyki" tzn. kawał tej masy (potem pieczonej, to chyba masa solna po prostu?) potem malowałyt o na brązowo i wbijały w to zapałki Możecie ulepić z masy też jakieś grzybki, kasztany czy żołędzie moze?

MAm dziś do odebrania z Weltbild "Jak zostać królem"

Oglądałam film i był super

[ewwwa]

Napisane przez nada13

Dzięki taki teraz sezon, każdy prędzej czy później coś tam złapie. Podobno na bolące gardło dobrze jest wpić olej albo oliwę (fuuu)

Dzięki za radę... ale chyba nie skorzystam Pozostanę przy herbatce i grzaniu się pod kocykiem

[SuperKotek]

Napisane przez Choji

Ja osobiście uwielbiam serię książek o Jakubie Wędrowyczu: "Homo bimbrownikus" "kroniki Jakuba Wędrowycza""wieszać każdy może" czy "weźmisz czarną kurę". Książek jest kilka, nie wszystkie wymieniłam
Przeczytaj którąś, polecam )

Choji, ja tez zastanawiałam sie czo oko jelenia jest w tym samym stylu. wiesz cos na ten temat?

[2018070520180950]

Napisane przez ToxicSweety

Przejrzałam Twojego bloga szydełkowego, ale cudeńka robisz! ja bym chyba nie miała cierpliwości do tego ;D.

Dzięki
Sama jestem początkująca

[Karen15]

wróciłam od lekarza. Dostałam receptę na tabletki. Pojechałam na zakupy i przy okazji wchodzę do apteki. Pytam o cenę. Kobieta mówi mi, że 55 zł. Nie miałam tyle, więc nie kupiłam. Spytałam w innej aptece i co? 35zł. Okazuje sie, że w aptekach w marketach straszna drożyzna.

[ewwwa]

Napisane przez Karen15

wróciłam od lekarza. Dostałam tabletki. Pojechałam na zakupy i przy okazji wchodzę do apteki. Pytam o cenę. Kobieta mówi mi, że 55 zł. Nie miałam tyle, więc nie kupiłam. Spytałam w innej aptece i co? 35zł. Okazuje sie, że w aptekach w marketach straszna drożyzna.

O, tak! Czasami trzeba zrobić research zanim się coś kupi bo można się przejechać

[Choji]

Napisane przez SuperKotek

Choji, ja tez zastanawiałam sie czo oko jelenia jest w tym samym stylu. wiesz cos na ten temat?

nie, w zupełnie innym. Znacznie poważniejsze, chociaż i tak ciekawe. przeczytałam bodajże książki z serii, resztę muszę uzupełnić.

[Karen15]

Napisane przez ewwwa

O, tak! Czasami trzeba zrobić research zanim się coś kupi bo można się przejechać

rozumiem 5 zł różnicy, ale 20?? Raz mogłabym więcej zapłacić, ale jak mam te tabletki brać cały czas to nie.

[ewwwa]

Napisane przez Karen15

rozumiem 5 zł różnicy, ale 20?? Raz mogłabym więcej zapłacić, ale jak mam te tabletki brać cały czas to nie.

Niestety, też się z tym spotkałam

[scarlett26]

A ja wyszłam z domu - zimno, wieje, nieprzyjemnie - wybrałam się do sklepów 300 m dalej i.... nie mogłam wrócić.... Jak wlokłam się z powrotem, w dodatku pod wiatr, to płakałam z bólu.... Chyba jestem skazana na areszt domowy co najmniej do końca ciąży....

[nada13]

Napisane przez Karen15

wróciłam od lekarza. Dostałam receptę na tabletki. Pojechałam na zakupy i przy okazji wchodzę do apteki. Pytam o cenę. Kobieta mówi mi, że 55 zł. Nie miałam tyle, więc nie kupiłam. Spytałam w innej aptece i co? 35zł. Okazuje sie, że w aptekach w marketach straszna drożyzna.

Masakra. Nie mialam pojecia, ze tak robia a prowadzenie programow lojalnosciowych przez apteki ministerstwu przeszkadzalo -_-

[AnnaVanDort]

Napisane przez Choji

Ja osobiście uwielbiam serię książek o Jakubie Wędrowyczu: "Homo bimbrownikus" "kroniki Jakuba Wędrowycza""wieszać każdy może" czy "weźmisz czarną kurę". Książek jest kilka, nie wszystkie wymieniłam
Przeczytaj którąś, polecam )

Dzięki Niedługo po coś sięgnę

Napisane przez nada13

Deviantart to dla mnie za wysokie progi niestety. Mam konto ale bez prac :P a ty coś tworzysz? daj linka!

Dev jest dla każdego a Ty świetnie tworzysz Mój to :http://rip-666.deviantart.com/

[Karen15]

Napisane przez nada13

Masakra. Nie mialam pojecia, ze tak robia a prowadzenie programow lojalnosciowych przez apteki ministerstwu przeszkadzalo -_-

Ale ja się nie dziwię, że przy takich marketach mają drożej. Wiele osób woli kupić na miejscu, niż jechać gdzieś indziej.
Ostatnio kupowałam babci tabletki. U mnie w aptece kosztują 4 zł, a w carrefourze niecałe 10

[nada13]

Napisane przez scarlett26

A ja wyszłam z domu - zimno, wieje, nieprzyjemnie - wybrałam się do sklepów 300 m dalej i.... nie mogłam wrócić.... Jak wlokłam się z powrotem, w dodatku pod wiatr, to płakałam z bólu.... Chyba jestem skazana na areszt domowy co najmniej do końca ciąży....

Biedaczysko A jakby ktos z Taba wyszedl? Moze wyciagnij TZ

[scarlett26]

Napisane przez nada13

Biedaczysko A jakby ktos z Taba wyszedl? Moze wyciagnij TZ

No i czasem gdzieś jedziemy, ale łażenie po sklepach z chłopem to porażka... Zwłaszcza niektórych.... Nie uznaje oglądania czegoś, trasa musi być krótka -wejść-kupić-wyjść- , oglądać to można zdjęcia z wakacji...

[nada13]

Napisane przez AnnaVanDort

Dzięki Niedługo po coś sięgnę



Dev jest dla każdego a Ty świetnie tworzysz Mój to :http://rip-666.deviantart.com/

Dzięki bardzo Zachęciłaś mnie - pododaje prace w domu Zaprosiłam Cię do znajomych Twoje prace też są świetne. Tańczysz w balecie?

[Karen15]

Napisane przez scarlett26

No i czasem gdzieś jedziemy, ale łażenie po sklepach z chłopem to porażka... Zwłaszcza niektórych.... Nie uznaje oglądania czegoś, trasa musi być krótka -wejść-kupić-wyjść- , oglądać to można zdjęcia z wakacji...

Ja czasami jestem jak facet. Szybkie zakupy, wejść-zobaczyć/kupić-wyjść. nie lubię łazić po sklepach, chyba że są to drogerie

[nada13]

A i jaki masz mroczny nick

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez scarlett26

No i czasem gdzieś jedziemy, ale łażenie po sklepach z chłopem to porażka... Zwłaszcza niektórych.... Nie uznaje oglądania czegoś, trasa musi być krótka -wejść-kupić-wyjść- , oglądać to można zdjęcia z wakacji...

A mój TŻ jest jak baba pod tym względem. Zwłaszcza w rtv euro agd albo w innym saturnie. Wchodzi i przepada, i co z tego, że drogie i że się nie opłaca jak on lubi popatrzeć

[scarlett26]

Napisane przez nada13

A i jaki masz mroczny nick

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------



A mój TŻ jest jak baba pod tym względem. Zwłaszcza w rtv euro agd albo w innym saturnie. Wchodzi i przepada, i co z tego, że drogie i że się nie opłaca jak on lubi popatrzeć

Nic nie mów, mój wybiera i wybiera TV - no w końcu i tak kupimy. Ale w jednym takim przybytku zszokowałam sprzedawcę, co nam chciał większy wcisnąć.... Powiedziałam, że ten co wybraliśmy jest i tak wg mnie ZA DUŻY. Facetowi nie mieściło się w głowie, że ktoś może woleć mniejszy TV A my mamy kuchnię od salonu oddzieloną wyspą, od strony kuchni są szafki, a od strony salonu głośniki, sprzęt grający i miejsce na TV - zaprojektowane tak, że mieści się tam max 40 cali Facet baaaardzo rozczarowany, bo taki mały to mało kto bierze.... No sorry, nie chcę mieć w domu kina, a TV to dodatek, a nie główny mebel w domu.

[nada13]

Napisane przez scarlett26

Nic nie mów, mój wybiera i wybiera TV - no w końcu i tak kupimy. Ale w jednym takim przybytku zszokowałam sprzedawcę, co nam chciał większy wcisnąć.... Powiedziałam, że ten co wybraliśmy jest i tak wg mnie ZA DUŻY. Facetowi nie mieściło się w głowie, że ktoś może woleć mniejszy TV A my mamy kuchnię od salonu oddzieloną wyspą, od strony kuchni są szafki, a od strony salonu głośniki, sprzęt grający i miejsce na TV - zaprojektowane tak, że mieści się tam max 40 cali Facet baaaardzo rozczarowany, bo taki mały to mało kto bierze.... No sorry, nie chcę mieć w domu kina, a TV to dodatek, a nie główny mebel w domu.

dla mnie 42 to max. Po co większy? :O Mój miał fazę na projektory kiedyś. Zaczęło się od tego, że z pracy przyniósł telefon z projektorem. Na razie mu przeszło ( zajął się wybieraniem laptopa dla siostry) ale pewnie niedługo mu wróci i prędzej czy później kupi... a już mi się nie chce tłumaczyć, że dla mnie telewizor lepszy

[scarlett26]

Napisane przez nada13

dla mnie 42 to max. Po co większy? :O Mój miał fazę na projektory kiedyś. Zaczęło się od tego, że z pracy przyniósł telefon z projektorem. Na razie mu przeszło ( zajął się wybieraniem laptopa dla siostry) ale pewnie niedługo mu wróci i prędzej czy później kupi... a już mi się nie chce tłumaczyć, że dla mnie telewizor lepszy

No właśnie nie kumam - jakaś mania wielkości, jak w USA! Wszystko musi być wieeeeelkie!

Byłam kiedyś z Kanadyjką w Sphinxie - u nas - stwierdziła, że ona się odchudza i wzięła sobie shoarmę dla dzieci, ja normalną. Jak przynieśli to się załamała, że ma tylko tyle zjeść. Okazało się, że u nich porcja dla dzieci była większa niż nasza dorosła.... Zresztą to samo jest z McD w USA, no i pewnie z wieloma innymi żarciowniami również

[Blondi2989]

Napisane przez scarlett26

A ja wyszłam z domu - zimno, wieje, nieprzyjemnie - wybrałam się do sklepów 300 m dalej i.... nie mogłam wrócić.... Jak wlokłam się z powrotem, w dodatku pod wiatr, to płakałam z bólu.... Chyba jestem skazana na areszt domowy co najmniej do końca ciąży....

W Twoim przypadku ciąża to faktycznie jak choroba... Uziemienie, zero aktywności... Nie słyszałam, żeby któraś z moich koleżanek lub ktoś z rodziny tak przeżywał ciążę - większość nawet pracowała w ciąży długo...
Może faktycznie jesteś na coś chora?
Albo przesadnie się nakręcasz?

[scarlett26]

Napisane przez Blondi2989

W Twoim przypadku ciąża to faktycznie jak choroba... Uziemienie, zero aktywności... Nie słyszałam, żeby któraś z moich koleżanek lub ktoś z rodziny tak przeżywał ciążę - większość nawet pracowała w ciąży długo...
Może faktycznie jesteś na coś chora?
Albo przesadnie się nakręcasz?

No nie wiem, wymiotów sobie przecież nie prowokuję, ani TŻ mnie nie bije, żebym była obolała - nakręcaniem bym tego nie nazwała. Idę we wtorek do gina, niech coś radzi, bo ja tego dłużej psychicznie nie zniosę. Już bym wolała, żeby mi lekarz powiedział - musi pani leżeć do końca, bo coś tam - wtedy siła wyższa i już. A wszystko niby jest dobrze!

[SuperKotek]

Scarlett26 współczuje

[ewwwa]

Scarlett

[2018070520180950]

Napisane przez scarlett26

Nic nie mów, mój wybiera i wybiera TV - no w końcu i tak kupimy. Ale w jednym takim przybytku zszokowałam sprzedawcę, co nam chciał większy wcisnąć.... Powiedziałam, że ten co wybraliśmy jest i tak wg mnie ZA DUŻY. Facetowi nie mieściło się w głowie, że ktoś może woleć mniejszy TV A my mamy kuchnię od salonu oddzieloną wyspą, od strony kuchni są szafki, a od strony salonu głośniki, sprzęt grający i miejsce na TV - zaprojektowane tak, że mieści się tam max 40 cali Facet baaaardzo rozczarowany, bo taki mały to mało kto bierze.... No sorry, nie chcę mieć w domu kina, a TV to dodatek, a nie główny mebel w domu.

nienawidze takiego wciskania

tak jak bylam po nowy telefon i mi wciskala baba Iphone 5 choc mowie ze ja chce 4S, a ona ze cenowo tak samo ja mowie ze CHCE TEN i chu. wkurza mnie to

ale mam juz co chcialam

[scarlett26]

Napisane przez SuperKotek

Scarlett26 współczuje

Napisane przez ewwwa

Scarlett

Robię psychicznie wysiadkę no - niby mam 2 ręce i 2 nogi, a jakbym w zasadzie nóg nie miała.... Liczyłam się z tym, że w ciąży będę się źle czuła, ale liczyłam też na jakąś choćby krótką przerwę w tym2 gim trymestrze - i nie liczyłam się z tym, że będzie aż tak źle... Myślałam, że będzie mi ciężko z racji mojej wagi, a ważę prawie 9 kg mniej, a czuję się milion razy gorzej niż kiedykolwiek przed ciążą... Nie wiem jak to znieść, pocieszam się, że z każdym dniem bliżej do końca tej męczarni, ale to jeszcze nawet nie połowa.... No chyba, że się wcześniej urodzi. Nawet se popłakać nie mogę, bo zaraz mi krew z nosa leci....

Jeszcze sikorka mi się rozbiła o okno, leży na balkonie i krew jej z dzioba leci... Dzwoniłam do TŻta (w pracy) i mi gada, że mam nie dotykać, bo jej nic nie pomogę, a od ptaków można tylko wiele syfów złapać, a to mi teraz najmniej potrzebne.

Napisane przez Kachaaa

nienawidze takiego wciskania

tak jak bylam po nowy telefon i mi wciskala baba Iphone 5 choc mowie ze ja chce 4S, a ona ze cenowo tak samo ja mowie ze CHCE TEN i chu. wkurza mnie to

ale mam juz co chcialam

No jak możesz nie chcieć nowszego modelu, niepojęte.... To tak jak mi za każdym razem chcą wcisnąć większy abonament, dzwoni jakiś typ i oświadcza, że się nie mieszczę w limicie, a mi dziwnym trafem co miesiąc minuty przechodzą na następny....

Ja się tu chyba przestanę udzielać o tylko Wam truję.... Będzie fajniej beze mnie...