Razem schudniemy 20kg! - część IV

[missmanhattan]

martuszka_ nie wiem jak Ty tam jadasz na diecie, ale ja z reguły wybierałam produkty light, np. serek wiejski light. I przy wyprowadzaniu wszystkie te produkty zamieniam na normalne wersję. Jeśli chodzi o jogurty to można sobie od czasu do czxasu pozwolic na coś bardziej kalorycznego, co się po prostu lubi, np. u mnie Danio Straciatella. Zwiększam również ilość węglowodanów, ale tych dobrych np. kasza gryczana do obiadu etc. A własnie i a propos czerwonego mięsa - ponoć średnio zdrowe i bez względu czy dieta czy nie, powinno byc maksymalnie dwa razy w tygodniu.

[agus87]

czerwone mięsko - 1 x w tygodniu

polecam wołowinę
lecę po córcię a na 6 na cardio

[Winnie the Pooh]

Suzzi, słyszałam o tych legendarnych kopniakach pod żebra, ale myślałam, że dziewczyny, które o tym mówiły mocno koloryzująTeraz wierzę

Soldus, super, że łapka sie pieknie goi!

Żyrafko i w ogóle Dziewczyny, Wam naprawdę smakuje wieśniak z owocami?Kiedyś zmieszałam go z jabłkiem i myślałam, że Nie wiem, dla mnie serek wiejski pasuje tylko i wyłącznie na słono/ostro, tzn z warzywami lub/i przyprawami, ziołami.

Martuszka, zazdroszczę planów SylwestrowychMy pewnie jak zwykle w domu spędzimy

Turkus, ten Twój Oświecony, to chyba jednak oświecony nie jest, skoro zostawia Cię samą w środku nocy Zasugerowanie mu, żeby Cie odprowadził jeszcze wypada (choc sam powinien na to wpaść), ale weź mi wytłumacz, czemu Ty go o to prosisz i to 3 razyA on jeszcze odmawiaJa bym sobie dała z nim spokój, bo swoim zachowaniem wyraźnie daje do zrozumienia, że mu nie zależy

Thenerd, po tym, jakie prowadziłas wczesniej badania na studiach, az sie boję, co będziesz badac po napisaniu licencjatu

Arsenalfan, też oglądam Przyjaciółki. Bez szłu serial, ale taki lekki i przyjemny i nie pochłania duzo czasu, bo tylko godzinkę w tygodniu

[missmanhattan]

Napisane przez agus87

czerwone mięsko - 1 x w tygodniu

polecam wołowinę
lecę po córcię a na 6 na cardio

to chyba zależy tez od tego ile się tego mięska na raz zjada Moja dietetyczka twierdzi, że skoro jem np. jednego mielonego do obiadu to dwa dni czerwonego mięsa nie zaszkodzą. Aha i żeby było jasne - ja nie o diecie odchudzającej teraz mówię tylko już o normalnym, zdrowym i poprawnym jedzeniu po schudnięciu

[Aiesha]

Napisane przez czarnaDama2394

To zapraszam na Mazury nie w góry
Właśnie!Lato to piwo grill,piwo grill

Dziewczyny tak sobie siedzę i myślę...I doszłam do wniosku,że figury modelki nie będę nigdy miała nie chcę wyglądać jak miss USA czy nie wiem kto tam jeszcze,ale będę zadowolona gdy osiągnę nawet te 80kg Nie będę już marzyła o tych 70kg czy 68 bo trzeba patrzeć na wszystko realnie,a wiadomo,że z wagi 117 nie da się w mig zejść do 70kg Więc marzę o tych 80-79kg nie chcę nic więcej
Smutno mi się zrobiło oooo....

ja tam góry uwielbiam o każdej porze roku, no i można trochę kcal spalić podczas wędrówek

jeśli chodzi o Twoją wagę - dziewczyny mają rację - najlepiej wyznaczać sobie osiągalne cele. Jednak w ramach pocieszenia, powiem Ci że po osiągnięciu 80 będziesz mogła dalej się starać i osiągnąć wagę niższą...
ja w najgorszym momencie ważyłam... 102/4kg gdzie ja bym pomyślała że uda mi się dojść do 80? to był dla mnie szczyt marzeń... teraz mam kolejny - 70...

Napisane przez la girafe

i postanawiam ruszyć tyłek od teraz - jadę za chwilę do decathlonu coś sobie poszukać na początek i jutro zapisuję się na siłownię - jak nie, to idę na kolanach na pielgrzymkę na trasie Suwałki-Wrocław zbierać baty osobiście od każdej z Was

ruszaj Kochana, ruszaj... bo miałaś iść wcześniej niż ja, a tu udało mi się Ciebie uprzedzić... jutro pierwsze zajęcia
co do pielgrzymki... w razie W nie zapomnij uwzględnić na swojej trasie Tarnowa...

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez Winnie the Pooh

Żyrafko i w ogóle Dziewczyny, Wam naprawdę smakuje wieśniak z owocami?Kiedyś zmieszałam go z jabłkiem i myślałam, że Nie wiem, dla mnie serek wiejski pasuje tylko i wyłącznie na słono/ostro, tzn z warzywami lub/i przyprawami, ziołami.

z rzodkiewką i szczypiorkiem jest mniam
z owocami nie próbowałam, ale na "słodko" to z cynamonem i odrobiną słodzika... zwłaszcza jak mnie ochota na słodkie zbiera

[Martuszka85]

Co do czerwonego mięsa 1 raz w tygodniu to jest taki chyba popularny slogan. Są wytyczne jakich ilości nie powinno się przekraczać. I wliczyć tu należy również szynki zawierające np wieprzowinę.
Zaleca się 300-400g tygodniowo. Natomiast nie można przekraczać 750g (surowego mięsa). Do takich danych przynajmniej dotarłam. Nie lubię opierać się na sloganach, bo one zazwyczaj bardzo uproszczają pewne kwestie.

Miss z wszystkich light na pewno rezygnuję

[Winnie the Pooh]

Martuszka, patrzę na Twoja kolejną sniadaniową fotę i teraz mam ochotę na jajecznice..Mącisz mi w głowie kobieto

CzarnaDamo, podziwiam Twoja cierpliwość i sprawnośc w kwestii przyjmowania gościDo mnie nawet jak ma przyjść mało osób i to z duuuzo wcześniejszą zapowiedzia, to ogarnia mnie panika, a kuchnia wyglada, jak po przejściu huraganu

[Martuszka85]

Puchatku a wiesz jaka dobra była . Co do Sylwestra, to rok temu też w domu siedziałam. Dlatego teraz jak się odchudziłam to muszę gdzieś wyjść. Specjalnie w listopadzie wprowadziłam program oszczędnościowy

[czarnaDama2394]

Tak piękne!wszystkie macie rację!dlatego jak na razie obrałam sobie cel na 80kg nie chcę sobie zakładać,że schudnę do 70kg bo moja psychika źle to znosi...nie mogę trzymać się kurczowo cyfrDlatego odchudzam się do takiego stopnia,aby się sobie podobać.
Martuszka-79kg to jest bardzo realny cel
Aiesha-kochana do 102kg to ja musiałam 15 zrzucićmoże te 15kg to nic dla kogoś,ale dla mnie to nie mała liczba.Inaczej jak się zaczyna od 100 a inaczej jak od 117Dziękuję za pocieszenieWiem,że jak osiągnę te 80kg to bedę starała się walczyć dalejI aby twoje słowa się spełniły
Puchatku-Ojjj kochanie moje nie ma co panikowaćJa najbardziej boję się o moje sprzęty domowe

DZIEWCZYNY!POTRZEBUJĘ PRZEPISU NA SPRAWDZONĄ PYSZNĄ WYKWINTNĄ SAŁATKĘ!!POMOŻECIE???
To ma być coś co zadziwi każdego

[Aiesha]

Napisane przez czarnaDama2394

Aiesha-kochana do 102kg to ja musiałam 15 zrzucićmoże te 15kg to nic dla kogoś,ale dla mnie to nie mała liczba.Inaczej jak się zaczyna od 100 a inaczej jak od 117Dziękuję za pocieszenieWiem,że jak osiągnę te 80kg to bedę starała się walczyć dalejI aby twoje słowa się spełniły

spełni się NA PEWNO, małymi kroczkami, ale uda Ci się!!!
dla mnie 15kg o których mówisz to... marzenie... odległe, ale jednak
i tak zrzuciłaś więcej niż ja, zresztą jak większość z WAS, dlatego jestem pełna podziwu dla Waszych osiągnięć i samozaparcia... nawet jeśli czasami były momenty zwątpienia - najważniejsze to się nie poddawać!!!

[missmanhattan]

Puchatku_ a propos wieśniaka - kup soboe jednego z piątnicy z miodem i spróbuj, bo te serki jednak sie między soba róznią. Tzn. zwykły rózni się od tych z wsadem owocowym

martuszka_ racja z tym komentarzem a propos mięcha Ale takie uproszczenia się przydają dla "gawiedzi", której sie nie chce czasem sprawdzić dokładnie o co z tymi ilościami chodzi

[201606210914]

este super,że masz robotę bo ja to... jeszcze jutro ostatni dzień i papa niestety likwidacja sklepu . Może znajdę coś

[anulciak85]

Jadlospis z dzis:
Sniadanie: owsianka z bananem, lyzka miodu i zurawina
2 sniaedanie 400ml jogurtu do picia truskawkowego 9%
Obiad udko z kurczaka plus salata z jjogurtem naturalnym i odrobina cukru
Podwieczorku brak
Kolacja 2 kromki chrupkiego z indykiem w ziolach i ogorkiem i pomidorem
Jak myslicie???

[Martuszka85]

Miss oczywiście, zgadzam się z Tobą, że takie hasła i slogany są potrzebne, bo nie każdy musi się interesować zdrowym odżywianiem. Także jak najbardziej . Natomiast na dziale Dietetyka, jak już się coś pisze, to lepiej żeby to były jakieś bardziej sprawdzone informacje.

Superka kurcze, lipa że tracisz pracę . Obyś szybko coś znalazła.

Czarna nie znam żadnych wykwintnych sałatek. Robię tylko 3-4 takie podstawowe i to wszystko. Kiedyś jadłam taką pyszną z surowym łososiem, ale nie mam bladego pojęcia jak się ją robi. Wyglądała i smakowała bajecznie.

[201606210914]

edit;, właśnie się dowiedziałam .. już jestem bezrobotna :/

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

podaję jadło..

I owsianka z budyniem
II 2 chrupkie jogurt 200g
III makaron 100g, serek lekki 200g, pomidor 340g, drobiowa wędlina 40g
IV 2 chrupkie i jogurt 200g
V 3 crunchella, 1 wafel mały ryżowy, kapusta czerwona 100g, buraczki 150g
razem: 1183 kcal

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez anulciak85

Jadlospis z dzis:
Sniadanie: owsianka z bananem, lyzka miodu i zurawina
2 sniaedanie 400ml jogurtu do picia truskawkowego 9%
Obiad udko z kurczaka plus salata z jjogurtem naturalnym i odrobina cukru
Podwieczorku brak
Kolacja 2 kromki chrupkiego z indykiem w ziolach i ogorkiem i pomidorem
Jak myslicie???

jak dla mnie to ok tylko podwieczorek gdzieś się zapodział

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

pamelo nigdy nie jadłam

[anulciak85]

Jakos nie mialam glowy do kolacji dolozylam kawalek kuraka a jadacie wedzonego kurczaka???

[201606210914]

anulciak wędzona pierś czyli tzw kęsek ,oo takk jestem fanką tego mięska

[anulciak85]

A wedzone udko??oczywiscie bez skory

[201606210914]

aa udka to nie jadłam , a czemu pytasz?

[anulciak85]

A ten owoce to Pomelo czyli pomarancza olbrzymia taka mieszanka. Pomaranczy grejfruta swietnie sie oobiera ale ma gruba skore. W Biedronce jest po 4.99
Pytam bo niewiem czy kupic

[Martuszka85]

Ja bardzo rzadko jem wędzonego kurczaka, ale zawsze jest to jakieś urozmaicenie na diecie . W nadmiarze szkodzi jak wszystko, ale ogólnie to jeść można . W zasadzie to teraz ciężko kupić cokolwiek, co nie szkodzi .

[anulciak85]

Sswieta racja

[SmileGirl]

Cześć Wszystkim

Przepraszam, że regularnie się nie udzielam ale naprawdę mam totalny brak czasu, niemniej jednak bardzo mi Was brakuje więc od czasu do czasu chciałam si odezwać Postów nadal nie mam czasu nadrabiać, czytam po łebkach. Gratuluję spadków

Czarna, Medzia idziecie jak burza
Bottega jak tam u lekarza?
Este gratuluje pracy
Agus widzę ze się nieźla zafiksowałaś na treningi personalne i dobrze, bo jesli Ci to tylko sprawia radość to trzeba korzystać, ile i jeśli tylko się da
Suzzi jak czytam Twoje opisy jak mała się wierci itp to czuję się jak prawdziwa cioteczka więc rośnijcie obie w siłę
Puchatku Ty mi tu nie wyjeżdżaj z makowcem Zjesz makowca i co... chwilę będzie Ci dobrze, a potem 40g tłuszczu jak spalisz, a kiecka na sylwestra jak wejdzie.... więc Kochana ściskamy dupkę i do dzieła/walki!!
Tyle pamiętam z wiadomości, które czytałam w miarę na bieżąco
U mnie raz na wozie raz pod woze, nadwyżki nie ma,ale i spadku nie ma, jednym słowem zastój................... ......................... ......................... ..... I tak jakoś mi przez to źle przez to. W natłoku zajęć i smutków, chciałam żeby chociaż tyle mi się udało, a tu takie rozczarowanie... Dlatego marzę, żeby listopad się skończył, nie lubię tego miesiąca!

[kruszi91]

superkras - Jak robisz owsiankę z budyniem ? ja nie lubie owsianki , ale lubie budyń gdybym to połączyła to byloby coś crunchella ? a coż to ?

CzarnaDama - wszystko się da osiągnąć i uwierz mi , że jak dojdziesz do 80 to nie będziesz chciała przestać bo stwierdzisz że jest dobrze ale to jeszcze nie to Ja zaczynałam od 108 Powoli wszytko się uda


Dzisiaj : śniadanie :galaterka z kurczakiem i warzywami ... takie jakby zimne nóżki ale z kurczaka
potem wpadła kawka + 2x herbatnik
obiad (MNIAM) surówka z pekińskiej z ogórkiem i pomidorem (ogromna micha) + pierś kurczaka z przyprawami od gyrosa .
podwieczorek : pomarańcza
kolacja : kanapki (2) z wędliną i ogórkiem .

[werciako]

Dziewczyny... dzisiaj koło 15 usiadłam na fotelu i .... zasnęłam - spałam do 20.00.
Nie wiem co się stało - ale czuję się przez to fatalnie i z pracą jestem do tyłu :/
I jedzienie jakoś mi się porozwalało.

Moj dzisiejszy jadłospis

9.30 - owsianka (30 gr płatków ows. , łyzka otrąb, 135 gr serka homo 0%) z tartym jabłkiem, kiwi
kawa z mlekiem

2 śn/obiad (?) - grahamka, 150 gr łososia wędzonego, liscie sałaty
marchewka surowa
2 mandarynki

godzina po poprzednim posiłku: grapefruit czerwony

kol. 300 gr ryby mrozonej duszonej z kilkoma pieczarkami, połową papryki, połową pomidora i szczypiorkiem
2 mandarynki

[201606210914]

kruszi dobre pytanie nie wyszło mi to śniadanie dziś o tak zaszalałam zrobiłam pierwsze owsiankę później waniliowy budyń tylko ja musiałam do tego dolać zimnego mleka bo spieszyłam się do pracy a było gorące , ale myślę że jak połączysz to i to to wyjdzie pyszne śniadanie , (budyń waniliowy z biedry cała torebka ma tylko 39 kcal )

[agus87]

Napisane przez anulciak85

Jakos nie mialam glowy do kolacji dolozylam kawalek kuraka a jadacie wedzonego kurczaka???

cycki cycki cycki z kurczaka są the best

Napisane przez superkas

anulciak wędzona pierś czyli tzw kęsek ,oo takk jestem fanką tego mięska

zapoczątkowałaś moje uwielbienie do cycków

Napisane przez SmileGirl

Agus widzę ze się nieźla zafiksowałaś na treningi personalne i dobrze, bo jesli Ci to tylko sprawia radość to trzeba korzystać, ile i jeśli tylko się da

23km cardio to chyba dość na dziś co ?

[201606210914]

kruszi Crunchella dziś pierwszy raz zakupiłam , to takie wafle ryżowe - w smaku dziwny jakiś posmak czułam więc już nie kupie

[darialex]

Misssssss no ja wiem wiem, twardziel z Ciebie Ze słodyczami daję radę już drugi dzień, a raczej bez nich, ale dzisiaj np byłam na Fat burner i mimo, że zjadłam przed pół banana i jogurt to wróciłam z wilczym głodem. Więc zaliczyłam po powrocie dwie wasy z serkiem wiejskim wędliną i pieczarką, 5 oliwek, 3 łyżki sałatki z tuńczyka (co prawda był tam jakiś majonez, ale żadne ogromne ilości tej sałatki) No i w ogóle doszłam do wniosku, że ćwiczenia wieczorem to nie za dobra sprawa dla mnie. Wolę chyba się zmusić, iść rano pobiegać, albo coś i wtedy mam rozkręcony metabolizm na cały dzień i jem w miarę normalnie. A tak - jem dietetycznie cały piękny dzień potem wracam po ćwiczeniach - nieważne która by to była godzina 7, 8, 9, 11 mam ochotę zjeść słonia.. i słońce :P Tylko że wszystkie fitnesy na które mogę chodzić są po południu - do wieczora. Taki program zrobili tam, bo to głównie dla studentów i dopiero po południu sie różne rzeczy zaczynają. Więc lipa.
Teraz zjadłam i siedzę przed kompem, żeby czymś się zająć, ale i tak dalej jestem głodna Nie mówiąc już o tym, że zjadłoby się coś słodkiego....

Wrzucam jadło, żeby nie było:

I. Dwie wasy z almette i wędliną, jajecznica z dwóch jaj i rukoli, kawa z mlekiem i słodzikiem
II. Mieszanka warzywna (parę różyczek brokuł, dwie pieczarki, pół marchewki, cebula, pół papryki) + 200 g kurczaka
III. Trzy łyżki jog nat + 2 łyżeczki musu jabłkowego (NOWOŚĆ - super odkrycie - tylko 66 kcal na 100g! a jest pyszny i słodki) 7 migdałów
IV. Activia pitna, pół banana
V. dwie wasy z serkiem wiejskim, pieczarka, 5 oliwek, 3 łyzki sałatki z tuńczyka (takiej ze wszystkim tzn z ryżem i warzywami, ale reszta była to chciałam dojeść) Kawa z mlekiem i słodzikiem

+ zaliczony FAT BURNER

Wiem, że za dużo tego żarcia, ale przynajmniej w miarę zdrowe, bez słodyczy i bez podżerania niewiadomo czego po kątach.
Więc popracuję nad redukcją, ale jak na razie i tak jest ok.

[abre90]

girafe biedaku, rozumiem doskonale Twoje problemy z kolanami. Ze mnie się śmieją jak wchodzę po schodach, czy mnie nie zanieść, a w toalecie na uczelni(w szpitalu) muszę się czegoś trzymać, bo nie jestem w stanie kucać...
superkas trzymam kciuki żebyś znalazła jakąś zadowalającą pracę
czarna brawo za postawę i sensowne wyznaczanie celów a co do sałatki to w sumie hm...z każdej można zrobić wykwintną. Jakiś czas temu miałam w jadłospisie z pistacjami, winogronami i cyckiem z drobiu, była pyszna.

Nadrobiłam wątek, nie zdążyłam odpowiedzieć na to co chciałam, bo przyjechał TŻ i zapomniałam przez to co chciałam napisać dziś pierwszy normalny obiad więc chyba zdrowie wraca do normy Poza tym chyba znalazłam siłownię, która spełnia moje kryteria(już myślałam, że nie znajdę) i jak wydobrzeję jadę się rozejrzeć
miłego wieczoru