Mój chomiczek

[MdM]

To moje cudowne prosiaki!! Na jednym ze zdjec jestesmy w podrozy i prosiaki sa w swoich 'przewozidelkach' Echhh kocham je . TZ sie ze mnie smieje, ze je traktuje jak dzieci.

ps.Zdjecia takiej jakosci, gdyz robione komorka.

[Ismenkusia]

Napisane przez MdM

To moje cudowne prosiaki!! Na jednym ze zdjec jestesmy w podrozy i prosiaki sa w swoich 'przewozidelkach' Echhh kocham je . TZ sie ze mnie smieje, ze je traktuje jak dzieci.

ps.Zdjecia takiej jakosci, gdyz robione komorka.

jakie smieszne malenkie transporterki sliczniuskie chomcie i widac, ze dobrze je karmisz

zobaczcie jaki fajny kojec dla chomiczków znalazłam

http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/...metalowy/31677

[sensiblee]

Napisane przez MdM

To moje cudowne prosiaki!! Na jednym ze zdjec jestesmy w podrozy i prosiaki sa w swoich 'przewozidelkach' Echhh kocham je . TZ sie ze mnie smieje, ze je traktuje jak dzieci.

fajne te twoje prosiaki

Ja także mam słodkiego chomisia Świrka udało mi się zrobic mu tylko jedno zdjęcie, bo taki z niego wiercipięta . Już niedługo dostanie ode mnie prezent - nową,wypasioną klatkę, bo niestety ta którą teraz ma jest trochę za mała.

A wiecie może jak można jakoś urozmaicic życie chomika? Jakieś zabawki własnej roboty itp ? Chciałam spóbowac zrobic coś z rurek od papieru toal. ale za nic nie chce się nimi bawic...

[revontulet_]

Napisane przez Ismenkusia

zobaczcie jaki fajny kojec dla chomiczków znalazłam

http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/...metalowy/31677

Zastanawiałam się, czy coś takiego dla chomików istnieje No i proszę. Chyba mojej Misi kupię taki kojec, niech sobie pobiega po dywanie, nie tylko w kartonach

[MdM]

Napisane przez Ismenkusia

jakie smieszne malenkie transporterki sliczniuskie chomcie i widac, ze dobrze je karmisz

Wiem, ze sa grube (szczegolnie jeden), ale naprawde nie daje im az tak duzo jedzenia. One sie za malo ruszaja. Zdarzalo sie, ze puscilam je ot tak na dywan, a one chodzily 5 minut po pokoju, po czym ulozyly sie na dywanie i zasnely Normalnie juz mi czasem rece opadaja

[miamore999]

Napisane przez MdM

To moje cudowne prosiaki!! Na jednym ze zdjec jestesmy w podrozy i prosiaki sa w swoich 'przewozidelkach' Echhh kocham je . TZ sie ze mnie smieje, ze je traktuje jak dzieci.

ps.Zdjecia takiej jakosci, gdyz robione komorka.

cudowne

moje chomiki też są dla mnie jak dzieci
ech stara i głupia

[MdM]

sensiblee twoj prosiak tez slodki! Jest bardzo podobny do chomika, ktorego miala moja siostra pare lat temu.

[MdM]

Chcialam Was o cos spytac. Bylam dzis w zoologicznym i chcialam kupic taka kule dla chomika, jak ta zalaczona na zdjeciu, bo poprzednia mi spadla i sie potrzaskala.
No i Pan powiedzial, ze juz tych kul nie sprzedaja, bo bieganie w niej bylo dla zwierzatka meka, poniewaz kula jest za duza i za ciezka dla chomika/myszki i zwierzatko nie moglo jej zatrzymac, musialo czekac az przestanie sie hustac. I w zwiazku z tym, ze kula sie nie zatrzymywala wtedy kiedy chomiczek, stwierdzono, ze jest to dla niego niebezpieczne.
Co o tym sadzicie?? Szczerze mowiac troche sie zdziwilam, bo wydawalo mi sie, ze chomiki lubia biegac w takiej kuli. Szukalam informacji na ten temat w necie, ale nigdzie nie ma o tym slowa.
A co wy o tym myslicie??

[revontulet_]

Napisane przez MdM

Chcialam Was o cos spytac. Bylam dzis w zoologicznym i chcialam kupic taka kule dla chomika, jak ta zalaczona na zdjeciu, bo poprzednia mi spadla i sie potrzaskala.
No i Pan powiedzial, ze juz tych kul nie sprzedaja, bo bieganie w niej bylo dla zwierzatka meka, poniewaz kula jest za duza i za ciezka dla chomika/myszki i zwierzatko nie moglo jej zatrzymac, musialo czekac az przestanie sie hustac. I w zwiazku z tym, ze kula sie nie zatrzymywala wtedy kiedy chomiczek, stwierdzono, ze jest to dla niego niebezpieczne.
Co o tym sadzicie?? Szczerze mowiac troche sie zdziwilam, bo wydawalo mi sie, ze chomiki lubia biegac w takiej kuli. Szukalam informacji na ten temat w necie, ale nigdzie nie ma o tym slowa.
A co wy o tym myslicie??

Polecam http://www.forum.e-chomik.eu/ . Jest tam gdzieś dyskusja o kulach.
Kula to tak naprawdę wygodne narzędzie, ale tylko dla właściciela. To, że chomik nie może kuli zatrzymać, to jedno (chomik się zatrzymuje, a kula leci dalej - może się to boleśnie skończyć!). A drugie - choćby nie wiem, ile dziurek miała kula, i tak w pewnym momencie chomik ma tam za mało powietrza. Przez taką pędzącą kulę dużo powietrza nie przepływa, większość powietrza "opływa" kulę z zewnątrz. Chomik się szybko męczy, a może nawet udusić

[MdM]

Wielkie dzieki revontulet_!! Znalazlam calkiem fajny watek na temat kul/chodzikow na tym forum.

[maudy]

i znowu do Was dolaczam chomikomaniaczki mam juz swoja druga chomiczke. Jest slodka ale jeszcze nie mam dla niej imienia :P mam pytanie do wlasccicielek dlugowlosych chomikow, czym je czeszecie zeby im sie koltunki nie robily ?? Taka szczoteczka dla malych dzieci moze byc ??

[MdM]

Napisane przez maudy

i znowu do Was dolaczam chomikomaniaczki mam juz swoja druga chomiczke. Jest slodka ale jeszcze nie mam dla niej imienia :P mam pytanie do wlasccicielek dlugowlosych chomikow, czym je czeszecie zeby im sie koltunki nie robily ?? Taka szczoteczka dla malych dzieci moze byc ??

Uuuiii!!! Jest sliczna!! Jak wymyslisz jej imie to napisz jakie. Uwielbiam chomiczki. Gdybym miala mozliwosc to bym cala hodowle miala

[miamore999]

Napisane przez maudy

i znowu do Was dolaczam chomikomaniaczki mam juz swoja druga chomiczke. Jest slodka ale jeszcze nie mam dla niej imienia :P mam pytanie do wlasccicielek dlugowlosych chomikow, czym je czeszecie zeby im sie koltunki nie robily ?? Taka szczoteczka dla malych dzieci moze byc ??

ooo jakie cudo!!!! zupełnie jak mój wcześniejszy chomik Zygfryd!
prześliczny!!!

Napisane przez MdM

Uuuiii!!! Jest sliczna!! Jak wymyslisz jej imie to napisz jakie. Uwielbiam chomiczki. Gdybym miala mozliwosc to bym cala hodowle miala

to tak jak i ja

[maudy]

raczej jej imienia nie wymysle od poludnia Chomiczka sie polozyla jest bezwladna i ciezko oddycha... jak poszlam do sklepu do mi baby powiedzialy ze nic z tym zrobic nie moga " nie nie wiedza co ja z tym chomikiem robilam i ze przeciez go ogladalam i ze zywy towar nie podlega ani wymianie ani zwrotowi... mam nadzieje ze przezyje noc to pojde z nia do weterynaza

[miamore999]

Napisane przez maudy

raczej jej imienia nie wymysle od poludnia Chomiczka sie polozyla jest bezwladna i ciezko oddycha... jak poszlam do sklepu do mi baby powiedzialy ze nic z tym zrobic nie moga " nie nie wiedza co ja z tym chomikiem robilam i ze przeciez go ogladalam i ze zywy towar nie podlega ani wymianie ani zwrotowi... mam nadzieje ze przezyje noc to pojde z nia do weterynaza

ojj

trzymam mocno kciuki aby wszystko było dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

[maudy]

no ja mam nadzieje , ale sa bardzo male a ta kobieta w sklepie miala prawo sie tak zachowac ?? jak myslicie ??

[miamore999]

Napisane przez maudy

no ja mam nadzieje , ale sa bardzo male a ta kobieta w sklepie miala prawo sie tak zachowac ?? jak myslicie ??

niestety mi się wydaje, że tak
po to się "towar" (przepraszam za stwierdzenie) ogląda, żeby później w razie co nie składać reklamacji. baby nie wiedzą, czy np. nie daj Boże! nie upuściłaś chomisia, albo czy ci się nie znudził itd. i teraz chcesz zwrot kasy...
niestety trzeba bardzo dokładnie oglądać zwierzaki, i to też mimo wszystko zawsze jest ryzyko, bo nie wiadomo czy chomcio nie ma jakiejś wady wrodzonej
a może ona tak reaguje na zmianę otoczenia? jak długo jest już u ciebie?

[maudy]

w tym moemencie bedzie dokladnie 9 godzin ... ale wczesniej mialam tez chomika to tez byl spokojniejszy ( nawet sie potrafil tak na dluzsza chwile zatrzymac w miejscu i nic nie robic ) ale jak go glaskalam to przynajmniej uciekal czy cos. a Chomiczka tak jak ja poloze na wiurkach tak lezy
To jak bym szla po chomika to teraz wezme ze soba lupe, zeby patrzec czy jakis robakow nie ma i jak jeden wloaske na futerku bedzie nie taki jak trzeba to juz go nie wezme
mi nie chodzilo o to zeby mi pieniadze oddala czy cos , ale mogla go chociaz zobaczyc i moze tak wstepnie powiedziec co z nia sie stalo
teraz ona sie musi meczyc caly czas ...

[miamore999]

Napisane przez maudy

w tym moemencie bedzie dokladnie 9 godzin ... ale wczesniej mialam tez chomika to tez byl spokojniejszy ( nawet sie potrafil tak na dluzsza chwile zatrzymac w miejscu i nic nie robic ) ale jak go glaskalam to przynajmniej uciekal czy cos. a Chomiczka tak jak ja poloze na wiurkach tak lezy
To jak bym szla po chomika to teraz wezme ze soba lupe, zeby patrzec czy jakis robakow nie ma i jak jeden wloaske na futerku bedzie nie taki jak trzeba to juz go nie wezme
mi nie chodzilo o to zeby mi pieniadze oddala czy cos , ale mogla go chociaz zobaczyc i moze tak wstepnie powiedziec co z nia sie stalo
teraz ona sie musi meczyc caly czas ...

wiesz co ja czasami mam wrażenia, że ci pracujący w sklepach zoologicznych to się nie znają w ogóle na zwierzakach.. i tymbardziej serca do nich nie mają..

[maudy]

jak ja bym miala sklep to raczej informatyka bym tam nie zatrudnila .. jeszcze jak tak bardziej sie przyjzalam to Chomiczka ma robaki...

[miamore999]

Napisane przez maudy

jak ja bym miala sklep to raczej informatyka bym tam nie zatrudnila .. jeszcze jak tak bardziej sie przyjzalam to Chomiczka ma robaki...

kurde to bardzo nie dobrze..

trzymam mocno kciuki za maleństwo!!

a teraz już zmykam utulić moje chomcie

dobranoc!

[maudy]

nio dobranoc kurcze pol dnia a juz sie do niej przywiazalam

Chomiczka wlasnie zdechla ... kurcze cieszylam sie bo nie wiem czemu z pyszczka mi takiego malutkiego kotka przypominala . JUtro jak pojde kupic nowego to najpierw godzine bede gadac chbya ze sprzedawca zebyu znowu nie bylo ze' to niby moja wina'

[revontulet_]

Napisane przez maudy

jak ja bym miala sklep to raczej informatyka bym tam nie zatrudnila .. jeszcze jak tak bardziej sie przyjzalam to Chomiczka ma robaki...

Napisane przez maudy

nio dobranoc kurcze pol dnia a juz sie do niej przywiazalam

Chomiczka wlasnie zdechla ... kurcze cieszylam sie bo nie wiem czemu z pyszczka mi takiego malutkiego kotka przypominala . JUtro jak pojde kupic nowego to najpierw godzine bede gadac chbya ze sprzedawca zebyu znowu nie bylo ze' to niby moja wina'

Jaka szkoda Współczuję!!! Faktycznie wyglądała jak kotek
A co do tych robaków to idź do zoologicznego gdzie go kupiłaś i im powiedz... jak była z innymi chomikami w klatce to może one też mają... Sprzedawcy powinni coś z tym zrobić

[Nimfa20]

Moja chomiczka też zdechła Miała rok i 10 m-cy. W październiku skończyłaby 2 latka.

[maudy]

przykro mi Nimfa

[MdM]

Napisane przez maudy

Chomiczka wlasnie zdechla ... kurcze cieszylam sie bo nie wiem czemu z pyszczka mi takiego malutkiego kotka przypominala . JUtro jak pojde kupic nowego to najpierw godzine bede gadac chbya ze sprzedawca zebyu znowu nie bylo ze' to niby moja wina'

Napisane przez Nimfa20

Moja chomiczka też zdechła Miała rok i 10 m-cy. W październiku skończyłaby 2 latka.

Ojej, wspolczuje dziewczyny

Moje chomiki maja juz 1,5 roku i nawet nie chce myslec co by bylo gdyby zdechly.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

maudy a moze idz do innego sklepu. zeby sie nie okazalo, ze z kolejnym chomikiem stanie sie to samo.

[miamore999]

Napisane przez maudy

nio dobranoc kurcze pol dnia a juz sie do niej przywiazalam

Chomiczka wlasnie zdechla ... kurcze cieszylam sie bo nie wiem czemu z pyszczka mi takiego malutkiego kotka przypominala . JUtro jak pojde kupic nowego to najpierw godzine bede gadac chbya ze sprzedawca zebyu znowu nie bylo ze' to niby moja wina'

o kurde przykre to...

[maudy]

bylam wlasnie w innym sklepie i nie dosc ze sprzedawca przystojny , to chomiczek ma sie bardzo dobrze , przekopuje sobie cala klatke , tylko oszywiscie kobly i kolowrotka nie rusza

[MdM]

Napisane przez maudy

bylam wlasnie w innym sklepie i nie dosc ze sprzedawca przystojny , to chomiczek ma sie bardzo dobrze , przekopuje sobie cala klatke , tylko oszywiscie kobly i kolowrotka nie rusza

ooo to swietnie!! jak bedziesz mogla to wklej zdjecia uwielbiam patrzec na chomiczki
kolby nie rusza, bo moze nie jest glodny, a do kolowrotka musi sie przyzwyczaic, albo zajmie sie nim jak pozna dokladnie cala klatke

[maudy]

to moj maly alpinista slodki jest i malutki ztrasznie nio ja mam nadzieje ze z kolowrotka zacznie korzystac, tak samo jak i z plastikowych tuneli bo narazie biedaczek sie boi z nich schodzic . Jutro dam mu jeszcze chlebek do chrupania i moze kupie jakis smakolyk