Polecamy:

asiuk · 2013-07-15, 07:10

Cześć!

Gosiu, gratuluję!

ButterBear · 2013-07-15, 07:17

Gosiu, serdeczne gratulacje! Pokaż nam zdjęcie synka w wolnej chwili

Cześć poweekendowo

asiuk · 2013-07-15, 07:20

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Cześć poweekendowo

U mnie w sumie nie wiadomo, co gorsze - weekend czy tydzień pracy

emi_lka · 2013-07-15, 07:24

Cytat:

Napisane przez goosia207

Cześć

Wpadłam na chwilę żeby pochwalić się,że we wtrorek (w 36tyg.4dni) urodziłam synka. Wody zaczęły mi odchodzić w poniedziałek i już się nie dało zatrzymać. Po urodzeniu ważył 2700g,więc nie tak źle

Od pt jesteśmy w domku,a ja uczę się nowej (nieprostej dla mnie) roli

Pozdarwiam

Gratuluję

miskowa · 2013-07-15, 07:24

cześć

Cytat:

Napisane przez goosia207

Cześć

Wpadłam na chwilę żeby pochwalić się,że we wtrorek (w 36tyg.4dni) urodziłam synka. Wody zaczęły mi odchodzić w poniedziałek i już się nie dało zatrzymać. Po urodzeniu ważył 2700g,więc nie tak źle

Od pt jesteśmy w domku,a ja uczę się nowej (nieprostej dla mnie) roli

Pozdarwiam

Gratulacje!

Trzymajcie się zdrowo, no i powodzenia i spełnienia w nowej roli

Cytat:

Napisane przez asiuk

U mnie w sumie nie wiadomo, co gorsze - weekend czy tydzień pracy

jak to?

ButterBear · 2013-07-15, 07:28

Cytat:

Napisane przez asiuk

U mnie w sumie nie wiadomo, co gorsze - weekend czy tydzień pracy

Szalona. Ja tam wiem, co gorsze, nie mam wątpliwości...

asiuk · 2013-07-15, 07:44

Cytat:

Napisane przez miskowa

jak to?

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Szalona. Ja tam wiem, co gorsze, nie mam wątpliwości...

Ja tam się kiepsko czuję i tu, i tu. Może nawet w domu bardziej, bo nie mam cierpliwości do Ewy

mademoiselle betti · 2013-07-15, 08:14

Cytat:

Napisane przez goosia207

Cześć

Wpadłam na chwilę żeby pochwalić się,że we wtrorek (w 36tyg.4dni) urodziłam synka. Wody zaczęły mi odchodzić w poniedziałek i już się nie dało zatrzymać. Po urodzeniu ważył 2700g,więc nie tak źle

Od pt jesteśmy w domku,a ja uczę się nowej (nieprostej dla mnie) roli

Pozdarwiam

Gratulacje

jak ma na imię?

---------------
Hej

Ledwo żyje po weekendzie

od piątku spalam ok. 5godz

hania811 · 2013-07-15, 09:23

hej,

A co to jest weekend??

Ja wczoraj miała totalny hardcor w pracy- wiadomo, niedziela+ brzydka pogoda= najazd na CH. o 15 nie było gdzie zaparkować..a parking jest na jakieś - ja wiem 4 tysie samochodów

Powariowali.
Do biura kolejki....ale szybko mi szła obsługa bo na lipiec już nie mam co sprzedawać- a tym bardziej do 2,5 tysia

Wieczorem spożyłam z mężem wino i dziś mam kaca jak diabli...a tu papiery do zrobienia. Eh.

Poza tym ...z córki wychodzi mamusia- piszczy tak że bębenki w uszach pękają- powody są różne - ale do afery na całe osiedle wystarczy spóźnienie się o 3 sekundy z podaniem Księżnej banana do ręki.

xzora · 2013-07-15, 09:28

Cytat:

Napisane przez hania811

Wieczorem spożyłam z mężem wino i dziś mam kaca jak diabli...a tu papiery do zrobienia. Eh.

miałam wczoraj to samo - wypiłam raptem jedną butelkę, a całą niedzielę czułam się jak po kilkudniowym melanżu

betti, to co ty robiłaś w ten weekend? poprawiny wesela były?

Cytat:

Napisane przez hania811

Poza tym ...z córki wychodzi mamusia- piszczy tak że bębenki w uszach pękają- powody są różne - ale do afery na całe osiedle wystarczy spóźnienie się o 3 sekundy z podaniem Księżnej banana do ręki.

diabełek po mamusi

miskowa · 2013-07-15, 09:57

Upiekłam w sobotę pierwsze ciasto w nowej kuchni (z czereśniami na zakończenie sezonu).

Wczoraj tż zrobił sałatkę, także się rozkręcamy.

Kuchnię zrobiliśmy tak, że można już wszystko normalnie robić i z wszystkiego korzystać. Brakuje kosmetyki (jakieś listwy, blendy, zaślepki, cokoły itp.). Jedną szafkę musimy wymienić, bo jest nie ten rozmiar (ale to drobna szafka nad lodówkę, więc pikuś).

Co by nie zwariować, pojechaliśmy na jakiś festiwal jeździecki do sąsiedniej wsi, okazało się, że to całkiem spora impreza i mistrzostwa polski nawet na tych koniach. Przywieźli 195 koni, także było na co popatrzeć. Nie jestem entuzjastką koni ani tego typu sportu, ale standardowo na żywo ogląda się zupełnie inaczej.

hania811 · 2013-07-15, 10:03

Cytat:

Napisane przez xzora

miałam wczoraj to samo - wypiłam raptem jedną butelkę, a całą niedzielę czułam się jak po kilkudniowym melanżu

betti, to co ty robiłaś w ten weekend? poprawiny wesela były?

diabełek po mamusi

Co ta abstynencja robi z człowieka

Żebym ja miała kaca po połowie wina!
Piję kawę zagryzając mieszanką studencką- ale jakoś mi nie lepiej.

A apropo bólu głowy i niewyspania- w sobotę raczyłam się pierwszy raz w życiu yerba mate- JEZUSIE jak to działa- bardzo pobudzająco- ale tak fajnie bez trzęsiawki jak po kawie, ból głowy od razu mija. Super. Jeszcze takie na zimno piłam z sokiem porzeczkowym. Mniam. Oczywiście od razu kupiliśmy zestaw do domu. Muszę jeszcze do pracy kupić.

No moja mama twierdzi że piszczy dokładnie jak ja

Cytat:

Napisane przez miskowa

Upiekłam w sobotę pierwsze ciasto w nowej kuchni (z czereśniami na zakończenie sezonu).

Wczoraj tż zrobił sałatkę, także się rozkręcamy.

Kuchnię zrobiliśmy tak, że można już wszystko normalnie robić i z wszystkiego korzystać. Brakuje kosmetyki (jakieś listwy, blendy, zaślepki, cokoły itp.). Jedną szafkę musimy wymienić, bo jest nie ten rozmiar (ale to drobna szafka nad lodówkę, więc pikuś).

Co by nie zwariować, pojechaliśmy na jakiś festiwal jeździecki do sąsiedniej wsi, okazało się, że to całkiem spora impreza i mistrzostwa polski nawet na tych koniach. Przywieźli 195 koni, także było na co popatrzeć. Nie jestem entuzjastką koni ani tego typu sportu, ale standardowo na żywo ogląda się zupełnie inaczej.

Fajnie że już nie musisz gotowych syfów jeść

Ja się boję koni

xzora · 2013-07-15, 10:13

Cytat:

Napisane przez hania811

A apropo bólu głowy i niewyspania- w sobotę raczyłam się pierwszy raz w życiu yerba mate- JEZUSIE jak to działa- bardzo pobudzająco- ale tak fajnie bez trzęsiawki jak po kawie, ból głowy od razu mija. Super. Jeszcze takie na zimno piłam z sokiem porzeczkowym. Mniam. Oczywiście od razu kupiliśmy zestaw do domu. Muszę jeszcze do pracy kupić.

TŻ jakiś czas temu chciał kupić, ale ja nie wykazałam swojej aprobaty. Siły witalne trzeba czerpać ze zdrowego żywienia, snu i sportu, a nie używek

co do koni - też się boję. Raz kobyła ugryzła mnie w stopę. Z kolei jeździectwo, skoki wydają mi się w pewnym stopniu dla tych zwierząt krzywdzące (coś jak cyrk) i nie lubię na to patrzeć.

miśkowa, nie ma to jak jedzonko zrobione w nowej kuchni

jak już uzupełnicie brakujące elementu to koniecznie wstaw zdjęcie.

miskowa · 2013-07-15, 10:21

Cytat:

Napisane przez xzora

TŻ jakiś czas temu chciał kupić, ale ja nie wykazałam swojej aprobaty. Siły witalne trzeba czerpać ze zdrowego żywienia, snu i sportu, a nie używek

co do koni - też się boję. Raz kobyła ugryzła mnie w stopę. Z kolei jeździectwo, skoki wydają mi się w pewnym stopniu dla tych zwierząt krzywdzące (coś jak cyrk) i nie lubię na to patrzeć.

miśkowa, nie ma to jak jedzonko zrobione w nowej kuchni

jak już uzupełnicie brakujące elementu to koniecznie wstaw zdjęcie.

wstawię, wstawię, ale jak będzie ładniej i szkło już będzie

mademoiselle betti · 2013-07-15, 11:07

Cytat:

Napisane przez xzora

miałam wczoraj to samo - wypiłam raptem jedną butelkę, a całą niedzielę czułam się jak po kilkudniowym melanżu

betti, to co ty robiłaś w ten weekend? poprawiny wesela były?

diabełek po mamusi

Ehh... W piątek spotkałam się z przyjaciolka, przegadalysmy cala noc prawie, w sobotę impreza u nas (było 18 osób), a w niedziele następna impreza w Krakowie... Prawie prosto do pracy wróciłam

teraz wspomagaj się kawa w McDonaldzie...

Cytat:

Napisane przez miskowa

Upiekłam w sobotę pierwsze ciasto w nowej kuchni (z czereśniami na zakończenie sezonu).

Wczoraj tż zrobił sałatkę, także się rozkręcamy.

Kuchnię zrobiliśmy tak, że można już wszystko normalnie robić i z wszystkiego korzystać. Brakuje kosmetyki (jakieś listwy, blendy, zaślepki, cokoły itp.). Jedną szafkę musimy wymienić, bo jest nie ten rozmiar (ale to drobna szafka nad lodówkę, więc pikuś).

Co by nie zwariować, pojechaliśmy na jakiś festiwal jeździecki do sąsiedniej wsi, okazało się, że to całkiem spora impreza i mistrzostwa polski nawet na tych koniach. Przywieźli 195 koni, także było na co popatrzeć. Nie jestem entuzjastką koni ani tego typu sportu, ale standardowo na żywo ogląda się zupełnie inaczej.

Też pieklam ciasto z czeresniami, pycha.

Kocham konie... Co więcej, uważam, ze to bardzo spokojne i łagodne zwierzęta. Marzy mi się własny

hania811 · 2013-07-15, 11:08

Cytat:

Napisane przez xzora

TŻ jakiś czas temu chciał kupić, ale ja nie wykazałam swojej aprobaty. Siły witalne trzeba czerpać ze zdrowego żywienia, snu i sportu, a nie używek

co do koni - też się boję. Raz kobyła ugryzła mnie w stopę. Z kolei jeździectwo, skoki wydają mi się w pewnym stopniu dla tych zwierząt krzywdzące (coś jak cyrk) i nie lubię na to patrzeć.

miśkowa, nie ma to jak jedzonko zrobione w nowej kuchni

jak już uzupełnicie brakujące elementu to koniecznie wstaw zdjęcie.

ta....gadaj mi o śnie...ja mam małe dziecko i pracuję na pełen etat.

Yerba to nie używka - to po prostu argentyńska herbata

Zdrowsza niż kawa

xzora · 2013-07-15, 12:29

Cytat:

Napisane przez mademoiselle betti

Ehh... W piątek spotkałam się z przyjaciolka, przegadalysmy cala noc prawie, w sobotę impreza u nas (było 18 osób), a w niedziele następna impreza w Krakowie... Prawie prosto do pracy wróciłam

teraz wspomagaj się kawa w McDonaldzie...

fajny weekend za tobą

Cytat:

Napisane przez hania811

ta....gadaj mi o śnie...ja mam małe dziecko i pracuję na pełen etat.

fakt, ty yerbę możesz pić, ale mojemu TŻtowi zbędna

herbata to też używka

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

dziewczyny, co myślicie o tych butach: http://www.zalando.pl/taupage-czolen...1a02q-202.html
albo o tych: http://www.asos.com/ASOS/ASOS-STEREO...t=-1&clr=Blush

przy okazji jakiejś imprezy rodzinnej wyszło na to, że nie mam butów, których mogłabym nie zdejmować w gościach (bo w szpilkach w domu chodzić nie wolno, bo się parkiet niszczy)

ButterBear · 2013-07-15, 12:35

Cytat:

Napisane przez xzora

[/COLOR]dziewczyny, co myślicie o tych butach: http://www.zalando.pl/taupage-czolen...1a02q-202.html
albo o tych: http://www.asos.com/ASOS/ASOS-STEREO...t=-1&clr=Blush

przy okazji jakiejś imprezy rodzinnej wyszło na to, że nie mam butów, których mogłabym nie zdejmować w gościach (bo w szpilkach w domu chodzić nie wolno, bo się parkiet niszczy)

Jak mam wybierać, to lepsze te z Zalando, ale ogólnie nie przepadam za tego typu butami - wydają mi się bardzo toporne..

Co do Yerby, to ja piłam swego czasu, ale miałam mroczki przed oczami, kręciło mi się w głowie...zrezygnowałam.

xzora · 2013-07-15, 12:55

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Jak mam wybierać, to lepsze te z Zalando, ale ogólnie nie przepadam za tego typu butami - wydają mi się bardzo toporne..

no mi się zawsze kojarzyły z butami babci

w tej unowocześnionej wersji podobają mi się, ale chyba jako buty dla kogoś, a nie dla mnie

raczej zdecyduję się na wersję na cieńszym słupku
coś jak tutaj: http://allegro.pl/ecco-omora-czolenk...74.html#photo6

ButterBear · 2013-07-15, 12:58

Cytat:

Napisane przez xzora

no mi się zawsze kojarzyły z butami babci

w tej unowocześnionej wersji podobają mi się, ale chyba jako buty dla kogoś, a nie dla mnie

raczej zdecyduję się na wersję na cieńszym słupku
coś jak tutaj: http://allegro.pl/ecco-omora-czolenk...74.html#photo6

No właśnie

Widziałam super ubraną kobitę w podobnych butach i wyglądała super. Ale ja bym takich nie założyła - boje się, że wyglądałabym jak otyła łania z racicami.

Te z tego linka są lepsze

bardziej klasyczne, zachowawcze...i bezpieczniejsze.

miskowa · 2013-07-15, 13:15

Cytat:

Napisane przez xzora

dziewczyny, co myślicie o tych butach: http://www.zalando.pl/taupage-czolen...1a02q-202.html
albo o tych: http://www.asos.com/ASOS/ASOS-STEREO...t=-1&clr=Blush

przy okazji jakiejś imprezy rodzinnej wyszło na to, że nie mam butów, których mogłabym nie zdejmować w gościach (bo w szpilkach w domu chodzić nie wolno, bo się parkiet niszczy)

Te z asosa mi się lepiej podobają

Cytat:

Napisane przez xzora

no mi się zawsze kojarzyły z butami babci

w tej unowocześnionej wersji podobają mi się, ale chyba jako buty dla kogoś, a nie dla mnie

raczej zdecyduję się na wersję na cieńszym słupku
coś jak tutaj: http://allegro.pl/ecco-omora-czolenk...74.html#photo6

te całkiem fajne, klasyczne i do wszystkiego ci będą pasować.

Ogólnie zauważyłam, że jest problem z kupnem kobiecych klasycznych butów, które będą uniwersalne i będą pośredniej wysokości. W dzisiejszych czasach jak obcasy, to nosi się jakieś mega szczudła albo płaskie baleriny, nic pośredniego nie ma. Albo jak są, to takie typowo babciowe

xzora · 2013-07-15, 13:23

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Widziałam super ubraną kobitę w podobnych butach i wyglądała super. Ale ja bym takich nie założyła - boje się, że wyglądałabym jak otyła łania z racicami

ta, na pewno

miskowa, też to zauważyłam. Ale ja na pewno nie kupię sobie butów na 12cm obcasie i jeszcze może platformie. Te z Ecco fajne, tylko kurcze mam prawie identyczne czarne na szpilce i na koturnie. Coś bardziej letniego bym chciała, popatrzę może w obuwniczych (chociaż ja mam jak hania, że wolę internetowo kupować, bo stacjonarnie mogę z rozmiarem nie trafić

).

miskowa · 2013-07-15, 13:30

Cytat:

Napisane przez xzora

ta, na pewno

miskowa, też to zauważyłam. Ale ja na pewno nie kupię sobie butów na 12cm obcasie i jeszcze może platformie. Te z Ecco fajne, tylko kurcze mam prawie identyczne czarne na szpilce i na koturnie. Coś bardziej letniego bym chciała, popatrzę może w obuwniczych (chociaż ja mam jak hania, że wolę internetowo kupować, bo stacjonarnie mogę z rozmiarem nie trafić

).

ja szukam właśnie już 3 rok chyba jakichś klasycznych i niewysokich butów w kolorze skóry, ale nie lakierowanych. Na razie nie znalazłam

xzora · 2013-07-15, 13:37

No ja też szukałam cielistych szpilek i w końcu swoje stare (zdarł się obcas) oddałam do szewca. Szewc wymienił fleki, a ja ubytki na obcasie polakierowałam cielistym lakierem.

hania811 · 2013-07-15, 14:08

Cytat:

Napisane przez xzora

f

dziewczyny, co myślicie o tych butach: http://www.zalando.pl/taupage-czolen...1a02q-202.html
albo o tych: http://www.asos.com/ASOS/ASOS-STEREO...t=-1&clr=Blush

przy okazji jakiejś imprezy rodzinnej wyszło na to, że nie mam butów, których mogłabym nie zdejmować w gościach (bo w szpilkach w domu chodzić nie wolno, bo się parkiet niszczy)

wg mojego gustu dramat

Jak dla pani lat 70 do kościoła .

emi_lka · 2013-07-15, 14:16

Hej!

Cytat:

Napisane przez asiuk

Ja tam się kiepsko czuję i tu, i tu. Może nawet w domu bardziej, bo nie mam cierpliwości do Ewy

Ojjj....

A jak tam plany dietowo-ruchowe?
Ja od jutra zaczynam II fazę SB, dziś mam dzień przejściowy, robię zakupy itp.
Kupiłam wczoraj nowe spodenki do biegania (i ćwiczenia - mam nadzieję

).

Cytat:

Napisane przez xzora

fajny weekend za tobą

fakt, ty yerbę możesz pić, ale mojemu TŻtowi zbędna

herbata to też używka

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

dziewczyny, co myślicie o tych butach: http://www.zalando.pl/taupage-czolen...1a02q-202.html
albo o tych: http://www.asos.com/ASOS/ASOS-STEREO...t=-1&clr=Blush

przy okazji jakiejś imprezy rodzinnej wyszło na to, że nie mam butów, których mogłabym nie zdejmować w gościach (bo w szpilkach w domu chodzić nie wolno, bo się parkiet niszczy)

Mnie te obcasy nie przekonują...
A nie lepsze jako opcja "na zmianę" byłyby jakieś delikatne niezbyt wysokie koturny, np. cieliste?
http://www.e-tamaris.pl/1870-2072-large/tamaris.jpg

Dla pijących kawę yerba jest zdecydowanie lepszą alternatywą

Sama rozważam zakup.

xzora · 2013-07-15, 14:34

Cytat:

Napisane przez hania811

wg mojego gustu dramat

Jak dla pani lat 70 do kościoła .

no co ty - takie lakierowane i jeszcze na srebrno błyszczące dla pani lat 70? chociaż niektóre starsze panie lubią błyskotki

Cytat:

Napisane przez emi_lka

Kupiłam wczoraj nowe spodenki do biegania (i ćwiczenia - mam nadzieję

).

jakie spodenki? i od razu napisz jakie sandały, spodnie, bluzkę i porfel kupiłaś, albo wklej zdjęcia

Cytat:

Napisane przez emi_lka

A nie lepsze jako opcja "na zmianę" byłyby jakieś delikatne niezbyt wysokie koturny, np. cieliste?

koturny też biorę pod uwagę, ale chyba bardziej czegoś o słupkowym (tylko cieńszym) obcasie poszukam (bo koturny już jedne mam). W sumie nie chcę tych butów kupować pod kątem na zmianę, tylko normalne do chodzenia których nie będę musiała zdejmować jak wejdę do czyjegoś domu

hania811 · 2013-07-15, 14:39

Cytat:

Napisane przez xzora

no co ty - takie lakierowane i jeszcze na srebrno błyszczące dla pani lat 70? chociaż niektóre starsze panie lubią błyskotki

no ..fason jest jaki jest..kolory tego nie zmienią

A Panie takie...wiesz z tapirem , w złocie, i namalowanymi brwiami lubią świecidełka- mam masę takich świecących klientek - rocznik 40

emi_lka · 2013-07-15, 14:57

Cytat:

Napisane przez xzora

jakie spodenki? i od razu napisz jakie sandały, spodnie, bluzkę i porfel kupiłaś, albo wklej zdjęcia

koturny też biorę pod uwagę, ale chyba bardziej czegoś o słupkowym (tylko cieńszym) obcasie poszukam (bo koturny już jedne mam). W sumie nie chcę tych butów kupować pod kątem na zmianę, tylko normalne do chodzenia których nie będę musiała zdejmować jak wejdę do czyjegoś domu

Spodenki zwykłe, krótkie, czarne, takie:
http://www.sporttotal.pl/produkty-35...kick.short.htm

Sandały takie, tylko inny kolor (jasny karmel, wyściółka jasnożółta). Są bardziej delikatne na żywo i mega wygodne:
http://www.rylko.com/pl/produkt/86GK...,60136,19.html

Spodnie takie, tylko w kolorze kawy z mlekiem, z takiego luźnego - lejącego się materiału. Na mnie są dłuższe

http://st.mngbcn.com/rcs/pics/static...1312559_N1.jpg

Portfel:
http://st.mngbcn.com/rcs/pics/static...3609451_ND.jpg
http://st.mngbcn.com/rcs/pics/static...9451_ND_D3.jpg

Bluzki i drugich spodni nie znalazłam.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Oprócz tego zamówiłam sobie wreszcie etui na czytnik ebooków (po pół roku

).

Xzora, gdzie zamawiasz tusze do drukarki brother?

xzora · 2013-07-15, 15:04

Cytat:

Napisane przez hania811

A Panie takie...wiesz z tapirem , w złocie, i namalowanymi brwiami lubią świecidełka- mam masę takich świecących klientek - rocznik 40

tym porównaniem skutecznie mnie do butów zniechęciłaś

emi_lka, fajne zakupy

tusze zamawiam na allegro (zamienniki)

2013-07-15, 07:10	#961
asiuk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Śląskie Wiadomości: 6 569	Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;) Cześć! Gosiu, gratuluję! __________________ my Ewunia Staś bloguję

2013-07-15, 07:17	#962
ButterBear Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 16 060	Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;) Gosiu, serdeczne gratulacje! Pokaż nam zdjęcie synka w wolnej chwili Cześć poweekendowo __________________ Hania Moje gotowanie

2013-07-15, 09:23	#969
hania811 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 15 709	Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;) hej, A co to jest weekend?? Ja wczoraj miała totalny hardcor w pracy- wiadomo, niedziela+ brzydka pogoda= najazd na CH. o 15 nie było gdzie zaparkować..a parking jest na jakieś - ja wiem 4 tysie samochodów Powariowali. Do biura kolejki....ale szybko mi szła obsługa bo na lipiec już nie mam co sprzedawać- a tym bardziej do 2,5 tysia Wieczorem spożyłam z mężem wino i dziś mam kaca jak diabli...a tu papiery do zrobienia. Eh. Poza tym ...z córki wychodzi mamusia- piszczy tak że bębenki w uszach pękają- powody są różne - ale do afery na całe osiedle wystarczy spóźnienie się o 3 sekundy z podaniem Księżnej banana do ręki. __________________ wątek kulinarny https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=373641 http://kuchniadlaciala.blog.pl/

2013-07-15, 09:57	#971
miskowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 9 499	Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;) Upiekłam w sobotę pierwsze ciasto w nowej kuchni (z czereśniami na zakończenie sezonu). Wczoraj tż zrobił sałatkę, także się rozkręcamy. Kuchnię zrobiliśmy tak, że można już wszystko normalnie robić i z wszystkiego korzystać. Brakuje kosmetyki (jakieś listwy, blendy, zaślepki, cokoły itp.). Jedną szafkę musimy wymienić, bo jest nie ten rozmiar (ale to drobna szafka nad lodówkę, więc pikuś). Co by nie zwariować, pojechaliśmy na jakiś festiwal jeździecki do sąsiedniej wsi, okazało się, że to całkiem spora impreza i mistrzostwa polski nawet na tych koniach. Przywieźli 195 koni, także było na co popatrzeć. Nie jestem entuzjastką koni ani tego typu sportu, ale standardowo na żywo ogląda się zupełnie inaczej.

2013-07-15, 13:37	#984
xzora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 7 557	Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;) No ja też szukałam cielistych szpilek i w końcu swoje stare (zdarł się obcas) oddałam do szewca. Szewc wymienił fleki, a ja ubytki na obcasie polakierowałam cielistym lakierem.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)