Zazdrośnice, część 67.

[magda2109]

Napisane przez justyna_dt

niektórzy odnajdują siebie po 40-stce, dla mnie to nie jest jakieś nietypowe, że dwudziestoparoletni człowiek nie wie, w którą stronę podążyć. Ja mam 26 lat i też nie wiem, to znaczy, że jestem jakaś cofnięta w rozwoju? Zakładam własną firmę, ale też nie mam pewności, że to jest to.

Jusia?

[justyna_dt]

Napisane przez magda2109

A jak ma niecałe (Naj, jak to się pisze?)26, to już jest dorosły czy nie?

Niecałe
Czarna, ja tam nie mam problemu z rozwiązywaniem sporów, ale to forum jest akurat dość hermetyczne, a niektórzy ludzie... dziwni

[czarnula4321]

Napisane przez arrakis

lece do pracy i sie spoznie, mam nadzieje ze szefowa tez - trzymajcie kciuki ok 16.30 bo mam spoitkanie zawodowe - powiejm wiecej jak wroce

Będę trzymać

[justyna_dt]

Napisane przez magda2109

Jusia?

Nie powiem Ci!!!

[magda2109]

Napisane przez justyna_dt

Nie powiem Ci!!!

To się wypchaj!

[czarnula4321]

Napisane przez justyna_dt

niektórzy odnajdują siebie po 40-stce, dla mnie to nie jest jakieś nietypowe, że dwudziestoparoletni człowiek nie wie, w którą stronę podążyć. Ja mam 26 lat i też nie wiem, to znaczy, że jestem jakaś cofnięta w rozwoju? Zakładam własną firmę, ale też nie mam pewności, że to jest to.

Aleks napisała "Mam 28 lat i coraz mniej wiem kim chcę być jak dorosnę." Dla mnie osoba, która kończy może nie koniecznie 18 choć może te 20 lat decyduje o sobie bla bla jest osobą dorosłą już a ona w wieku 28 jeszcze piszę jak dorosne. W takim sensie mi chodziło...

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez justyna_dt

Niecałe
Czarna, ja tam nie mam problemu z rozwiązywaniem sporów, ale to forum jest akurat dość hermetyczne, a niektórzy ludzie... dziwni

Mało takich, wszędzie ich pełno. A ta panna to może zasdrosna jest...

[magda2109]

Napisane przez czarnula4321

Aleks napisała "Mam 28 lat i coraz mniej wiem kim chcę być jak dorosnę." Dla mnie osoba, która kończy może nie koniecznie 18 choć może te 20 lat decyduje o sobie bla bla jest osobą dorosłą już a ona w wieku 28 jeszcze piszę jak dorosne. W takim sensie mi chodziło...

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------




Mało takich, wszędzie ich pełno. A ta panna to może zasdrosna jest...

Ale przecież Aleks napisała to w sensie żartobliwym - naprawdę nie skumałaś?

[czarnula4321]

Spaaaaać i tak w ogóle dzień doberek bo nawet się nie przywitałam.

Niestety mam przerwę ćwiczeniową achhh;(

Za☠☠☠isty miałam sen:hahah a:

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez magda2109

Ale przecież Aleks napisała to w sensie żartobliwym - naprawdę nie skumałaś?

no przecież wiem

[justyna_dt]

Napisane przez czarnula4321

Aleks napisała "Mam 28 lat i coraz mniej wiem kim chcę być jak dorosnę." Dla mnie osoba, która kończy może nie koniecznie 18 choć może te 20 lat decyduje o sobie bla bla jest osobą dorosłą już a ona w wieku 28 jeszcze piszę jak dorosne. W takim sensie mi chodziło...

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------




Mało takich, wszędzie ich pełno. A ta panna to może zasdrosna jest...

Wcale bym się nie zdziwiła, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jej facet regularnie do mnie podbija i rzuca teksty: "Zróbmy sobie dziecko" albo "jesteś kobietą moich marzeń" oboje siebie warci.

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

Magda_cyferki - dla Ciebie specjalnie http://www.dailymotion.com/video/xk5...wne_shortfilms

Napisane przez najfajniejsza

właśnie patrzę na adres firmy, do której chcę aplikować - dokładnie ten sam blok, w którym mieszka moja kuzynka. przez łikend spałam nad tą firmą

Może to przeznaczenie?

Napisane przez Gwizdak

A nie myślałaś żeby zostać stylistką?

Jak miałam 6 lat to chciałam być nawet projektantką mody
Potem zrozumiałam, że nie mam predyspozycji ku temu jednak.

Napisane przez arrakis

spoko aleks ja do tego co chce robic w zyciu doszlam jak mialam 30

To mówisz, że jest dla mnie nadzieja?
Trzymam kciuki za spotkanie biznesowe

Napisane przez Gwizdak

kurs bezpiecznego prowadzenia wózka dla przyszłych rodziców, zakończony certfikatem "uczyń chustę z wózka" Nie pytajcie jak na to wpadłam

To jest tak głupie, że możesz być bogata dzięki temu Tylko nie pisz głośno na publicznym forum takich pomysłów bo ktoś Ci pomysł ukradnie! A no i muszę zapytać - czy z Bulgotką wszystko ok? bo źródło pomysłu trochę mnie zastanawia

Napisane przez czarnula4321

A ja myslałam że jak ktoś już ma te 28 lat to jest dorosły no na to wygląda że nie wszyscy

Patrz ile się można z internetu dowiedzieć. Dzięki temu oknu na świat wiesz, że są ludzie co mają 28 lat i nie są dorośli

Napisane przez magda2109

Ech... Chyba w końcu dostanę @... Humory mam i doły i jest jeden objaw przepowiadający już bardziej konkretnie... Bolą mnie cycki

I współczuję bo ja właśnie zdycham z tego powodu. Wczoraj mówiłam tż, że zajdę w ciążę a potem będę karmić do 6 roku życia byleby tego cholerstwa nie mieć

Napisane przez magda2109

Ale przecież Aleks napisała to w sensie żartobliwym - naprawdę nie skumałaś?

No bo moje posty to często są tak pół żartem, pół serio pisane Dobrze, że choć niektórzy to rozumieją

Napisane przez justyna_dt

Wcale bym się nie zdziwiła, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jej facet regularnie do mnie podbija i rzuca teksty: "Zróbmy sobie dziecko" albo "jesteś kobietą moich marzeń" oboje siebie warci.

No to się nie dziwię, że dziewczyna Cię nie lubi Ale fakt, że oboje udani i warci siebie.

[czarnula4321]

Napisane przez justyna_dt

Wcale bym się nie zdziwiła, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jej facet regularnie do mnie podbija i rzuca teksty: "Zróbmy sobie dziecko" albo "jesteś kobietą moich marzeń" oboje siebie warci.

O masz




Dziewczyny jakiś fajny pomysł na prezent dla 13-latka od macochy ( brzydkie to słowo bardziej podoba mi się stepmom - czy jak się to tam pisze tak samo nie podoba mi się pasierb a fajniej brzmi stepson)

[czarnula4321]

Napisane przez aleksandrettaa

Może to przeznaczenie?


Jak miałam 6 lat to chciałam być nawet projektantką mody
Potem zrozumiałam, że nie mam predyspozycji ku temu jednak.


To mówisz, że jest dla mnie nadzieja?
Trzymam kciuki za spotkanie biznesowe


To jest tak głupie, że możesz być bogata dzięki temu Tylko nie pisz głośno na publicznym forum takich pomysłów bo ktoś Ci pomysł ukradnie! A no i muszę zapytać - czy z Bulgotką wszystko ok? bo źródło pomysłu trochę mnie zastanawia


Patrz ile się można z internetu dowiedzieć. Dzięki temu oknu na świat wiesz, że są ludzie co mają 28 lat i nie są dorośli


I współczuję bo ja właśnie zdycham z tego powodu. Wczoraj mówiłam tż, że zajdę w ciążę a potem będę karmić do 6 roku życia byleby tego cholerstwa nie mieć


No bo moje posty to często są tak pół żartem, pół serio pisane Dobrze, że choć niektórzy to rozumieją


No to się nie dziwię, że dziewczyna Cię nie lubi Ale fakt, że oboje udani i warci siebie.

No widzisz bardzo ciekawych niekiedy i zupełnie nie chodzi mi tu o Twój post

[medeline]

Justi, taaa, w ogóle to zróbcie sobie słitaśny trójkącik, żeby każda strona była wyżyta i miła po tym Nie lubię takich ludzi Więc współczuję takich akcji.

Aleks, załóż vloga z recenzjami butów!

Ogłaszam wszem i wobec, że nie pani profesor nie wysłała wyników, nie zadzwoniła, ani nic. Także mam wolne do 17.06 jak nic, a potem będę w lipcu ślęczeć nad mgr Co za los... I będę pisać o przedłużenie, w którym ściemnię, że badania mi się przedłużyły

[czarnula4321]

Napisane przez medeline

Justi, taaa, w ogóle to zróbcie sobie słitaśny trójkącik, żeby każda strona była wyżyta i miła po tym Nie lubię takich ludzi Więc współczuję takich akcji.

Aleks, załóż vloga z recenzjami butów!

Ogłaszam wszem i wobec, że nie pani profesor nie wysłała wyników, nie zadzwoniła, ani nic. Także mam wolne do 17.06 jak nic, a potem będę w lipcu ślęczeć nad mgr Co za los... I będę pisać o przedłużenie, w którym ściemnię, że badania mi się przedłużyły

Dziwną masz tą promotorkę i współczuje.

[carmelova]

Mamma mia! Ale się rozpisałyście, zaraz nadrobię, ale muszę napisać że:
- wczoraj z koleżanką zrobiłyśmy boot camp w parku 45 minut biegania i 30 minut ćwiczeń
- mam najkochańszego męża pod słońcem i czuję wielkie motyle w brzuchu
- miałam beznadziejny sen o kolesiu, który mi się kiedyś podobał :/
- Capri zrobiła mi ranek pytaniem o moje pełne imię

[UsagiT]

Napisane przez magda2109

A jak ma niecałe (Naj, jak to się pisze?)26, to już jest dorosły czy nie?

aj lov ju!

Napisane przez justyna_dt

Nie powiem Ci!!!

no powiedz, noooo nie każ się prosić

Napisane przez carmelova

Mamma mia! Ale się rozpisałyście, zaraz nadrobię, ale muszę napisać że:
- wczoraj z koleżanką zrobiłyśmy boot camp w parku 45 minut biegania i 30 minut ćwiczeń
- mam najkochańszego męża pod słońcem i czuję wielkie motyle w brzuchu
- miałam beznadziejny sen o kolesiu, który mi się kiedyś podobał :/
- Capri zrobiła mi ranek pytaniem o moje pełne imię

brawa dla męża

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

Jak miałam 6 lat to chciałam być nawet projektantką mody
Potem zrozumiałam, że nie mam predyspozycji ku temu jednak.


To jest tak głupie, że możesz być bogata dzięki temu Tylko nie pisz głośno na publicznym forum takich pomysłów bo ktoś Ci pomysł ukradnie! A no i muszę zapytać - czy z Bulgotką wszystko ok? bo źródło pomysłu trochę mnie zastanawia

Jak Ty nie masz predyspozycji, to ja nie wiem kto ma Sama masz super styl, potrafisz innym doradzić, masz klasę. A projektowanie wnętrz?

Tiaaaa żyje Bulgotka, żyje

[aleksandrettaa]

Napisane przez carmelova

- Capri zrobiła mi ranek pytaniem o moje pełne imię

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

leżymy w łóżku i on opowiada mi, jak bardzo za mną tęsknił przez te dwa dni mówię: "ja też, tym bardziej że nic od Ciebie nie wzięłam ze sobą, na co mogłabym spojrzeć, żeby mi było lepiej...", P.: "najlepiej coś na palcu, co? żeby się łatwiej było z tym zerkaniem oczywiście... ". ja o dziwo najpierw nie zjarzyłam i zrobiłam tak: ale po sekundzie do mnie dotarło, więc mówię: "Taaak! Taaaak! oooożeń się ze mną, ożeń, ożeń, jestem fajna, chcij mnie!"
P.: "no dobra "
ja: "czyli jesteśmy oficjalnie zaręczeni?"
luby: "tak! ale spoko, łatwo poszło, a tak mnie to stresowało możesz podzwonić do ludzi i opowiedzieć, jak ładnie się oświadczyłaś"
THE END!

hał słit!!!

Napisane przez Gwizdak

ej! Pytanie było, odpowiedź była, twierdząca Ja bym poszła za ciosem i zmusiła go do oglądania sal i rezerwowania terminu

Własnie najka! Na tournee po remizach marsz!

Napisane przez frezyjka85

masz u mnie banię

naj gratuluję zaręczyn


piękne te tatuaże pokazujecie ale ja już nie mogę... obiecałam mężowi przy ostatnim, że zrywam z tym

padłam po pracy i przespałam Na Wspólnej nic, tylko w łeb sobie strzelić

Biedactwo

Napisane przez karola991

jakby mi sie nie podobało to bym nie szła
ja chciałabym pracowac w domu pogrzebowym i truposze malowac, mi do szczescia duzo nie potrzeba ;-)

No nieźle. Ja raz pocałowałam trupa (w policzek), tzn. mojego dziadka. Nigdy więcej.

Napisane przez Jovisse

No rozumiem... Ale nie ma nic takiego, ja wiem, bardziej przydatnego? Rozumiem, że rok i tak dalej, ale to jednak rok i mogłabyś już robić coś innegoRatownictwo to też Ci powiem taka... No generalnie ciekawa fucha (jak to medyczna ) ale z pracą ciężką, zarobki niskie i niestety lekarze pomiatają ratownikami Też kiedyś miałam taki pomysł na siebie (chwilowy bo chwilowy ale miałam), ale moja mama pracuje w służbie zdrowia i mi kategorycznie zabroniła. Stwierdziła, że ratownik to taki trochę nikt, bo studiuje 5 lat, a potem niewiele może. Lekarze nim pomiatają i często ma mniejsze uprawnienia niż pielęgniarka. Generalnie taki niewdzięczny zawód...
To tak tylko mówię w gwoli przestrogi, ale oczywiście zrobisz, jak będziesz chciała
Uważam jednak mimo wszystko, że ten kierunek, który wybrałaś jest bardzo mało rozwijający i mówiąc szczerze to mam szczere wątpliwości, czy cokolwiek Ci da w kwestii wkręcenia się do szpitala, bo od takich rzeczy są pielęgniarki instrumentariuszki i nie wiem, czy dadzą się wygryźć

I nie mówię tego wszystkiego żeby Ci zrobić na złość, jeśli tak pomyślałaś. Mówię, bo może warto pomyśleć nad czymś innym, zastanowić się, czy to na pewno dobry pomysł... Bo jak mówię - jestem z rodziny służbo-zdrowotnej i wiem niestety jak to wygląda. I nie wiem czy jest sens pchać się w coś, co nie ma przyszłości...

Ale ważne, żebyś Ty była zadowolona

Nie mam żadnego zdania na temat zawodu RM, ale bardzo cenię rady osoby, która zna środowisko Może dlatego, że jestem realistką.

Napisane przez aleksandrettaa

Body, sukienkę i bluzkę A tak dobrze mi już szło oszczędzanie. Jednak powinnam sobie zrobić blokadę rodzicielską na asosa bo zawsze tam coś wypatrzę.

Piękna ta pierwsza sukienka Kcę! Bluzka i body też super Ale bluzka nie na moje szerokie ramiona.

Napisane przez aleksandrettaa

Crozee i na tym polega problem, że ja nie mam pojęcia co chciałabym robić Mam 28 lat i coraz mniej wiem kim chcę być jak dorosnę. Jak na razie mam coraz większą bazę rzeczy w których się nie sprawdzam albo źle czuję i nadal nic co by mi odpowiadało. Ciężko dążyć do celu jeśli nie wiesz jaki on jest.

Czasami mam podobne odczucia... Dlatego stawiam sobie cele krótkoterminowe. No i uwielbiam na cos czekać. Obecnie najbliższym pewnym punktem odniesienia jest przyjazd Frezi za 17 dni

Napisane przez Gwizdak

kurs bezpiecznego prowadzenia wózka dla przyszłych rodziców, zakończony certfikatem "uczyń chustę z wózka" Nie pytajcie jak na to wpadłam

Padłam, nie wstanę

Napisane przez czarnula4321

Spaaaaać i tak w ogóle dzień doberek bo nawet się nie przywitałam.

Niestety mam przerwę ćwiczeniową achhh

Za☠☠☠isty miałam sen

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------



no przecież wiem

A ja mam wrażenie, że nie załapałaś

[crozee]

Napisane przez aleksandrettaa

Crozee i na tym polega problem, że ja nie mam pojęcia co chciałabym robić Mam 28 lat i coraz mniej wiem kim chcę być jak dorosnę. Jak na razie mam coraz większą bazę rzeczy w których się nie sprawdzam albo źle czuję i nadal nic co by mi odpowiadało. Ciężko dążyć do celu jeśli nie wiesz jaki on jest.

nie ty jedna taka ja tez nie wiem, co bede robic, w czym jestem dobra. a przede wszystkim w jakiej pracy mnie zechca
Ty tyle roznych fajnych stazy robilas, doswiadczenie w tym masz.. to jednak nie ta droga?
Gwizdak, stylistka to nie jest glupi pomysl, tylko trzeba umiec sie wkrecic w srodowisko chyba. i potem wystepowac w pytaniu na sniadanie

Napisane przez czarnula4321

no przecież wiem

skoro zrozumialas, to po co skomentowałas to w taki sposob, jakbys nie zrozumiala?

Napisane przez aleksandrettaa

Jak miałam 6 lat to chciałam być nawet projektantką mody
Potem zrozumiałam, że nie mam predyspozycji ku temu jednak.

ja tez i nawet mialam potencjał.
kiedys ktos powiedzial, ze w dziecinstwie wiemy co chcemy robic ale niestety potem porzucamy te marzenia na rzecz rzeczywistosci. a kiedy rozwijałam sie w tym, stawałam sie coraz lepsza. I tak jest w moim przypadku, zawsze mialam talent artystyczny, ale porzucony na rzecz filologii zaczał umierac. (rozsądek mi powiedział, ze po asp nie wyzyje)

[justyna_dt]

Gothka, nie powiem! mogę na razie tylko powiedzieć, że mam już lokal, planuję remont i pewnie jeszcze w czerwcu stanę się bezrobotna, wystąpię o dofinansowanie z UP i potem od razu działalność
Med, ja bym chyba coś gdzieś zadziałała z tą promotorką... Dlaczego masz z jej winy ściemniać, przekładać i kombinować? Dla mnie to chore.

[carmelova]

Napisane przez crozee

nie ty jedna taka ja tez nie wiem, co bede robic, w czym jestem dobra. a przede wszystkim w jakiej pracy mnie zechca
Ty tyle roznych fajnych stazy robilas, doswiadczenie w tym masz.. to jednak nie ta droga?
Gwizdak, stylistka to nie jest glupi pomysl, tylko trzeba umiec sie wkrecic w srodowisko chyba. i potem wystepowac w pytaniu na sniadanie


skoro zrozumialas, to po co skomentowałas to w taki sposob, jakbys nie zrozumiala?



ja tez i nawet mialam potencjał.
kiedys ktos powiedzial, ze w dziecinstwie wiemy co chcemy robic ale niestety potem porzucamy te marzenia na rzecz rzeczywistosci. a kiedy rozwijałam sie w tym, stawałam sie coraz lepsza. I tak jest w moim przypadku, zawsze mialam talent artystyczny, ale porzucony na rzecz filologii zaczał umierac. (rozsądek mi powiedział, ze po asp nie wyzyje)

To może powinnam jednak rzucić biznes na rzecz kociej psychologii

[najfajniejsza]

Napisane przez czarnula4321

A ja myslałam że jak ktoś już ma te 28 lat to jest dorosły no na to wygląda że nie wszyscy

zjedz snickersa.

Napisane przez medeline

Ogłaszam wszem i wobec, że nie pani profesor nie wysłała wyników, nie zadzwoniła, ani nic. Także mam wolne do 17.06 jak nic, a potem będę w lipcu ślęczeć nad mgr Co za los... I będę pisać o przedłużenie, w którym ściemnię, że badania mi się przedłużyły

co za babol

Napisane przez carmelova

Mamma mia! Ale się rozpisałyście, zaraz nadrobię, ale muszę napisać że:
- wczoraj z koleżanką zrobiłyśmy boot camp w parku 45 minut biegania i 30 minut ćwiczeń
- mam najkochańszego męża pod słońcem i czuję wielkie motyle w brzuchu
- miałam beznadziejny sen o kolesiu, który mi się kiedyś podobał :/
- Capri zrobiła mi ranek pytaniem o moje pełne imię

1. ale fajowsko ja się nie umiem wkręcić w ćwiczenia na razie walnęłam sobie pilates. jutro chcę mel b.
2. co zrobił, czxy to tak bez powodu?
3. sio, śnie!
4. Capri, wymiotłaś!

józia, co się dzieje?

Dobry

[aleksandrettaa]

Napisane przez crozee

nie ty jedna taka ja tez nie wiem, co bede robic, w czym jestem dobra. a przede wszystkim w jakiej pracy mnie zechca
Ty tyle roznych fajnych stazy robilas, doswiadczenie w tym masz.. to jednak nie ta droga?
Gwizdak, stylistka to nie jest glupi pomysl, tylko trzeba umiec sie wkrecic w srodowisko chyba. i potem wystepowac w pytaniu na sniadanie

ja tez i nawet mialam potencjał.
kiedys ktos powiedzial, ze w dziecinstwie wiemy co chcemy robic ale niestety potem porzucamy te marzenia na rzecz rzeczywistosci. a kiedy rozwijałam sie w tym, stawałam sie coraz lepsza. I tak jest w moim przypadku, zawsze mialam talent artystyczny, ale porzucony na rzecz filologii zaczał umierac. (rozsądek mi powiedział, ze po asp nie wyzyje)

No u mnie ten brak talentów artystycznych zaważył właśnie

Napisane przez justyna_dt

Gothka, nie powiem! mogę na razie tylko powiedzieć, że mam już lokal, planuję remont i pewnie jeszcze w czerwcu stanę się bezrobotna, wystąpię o dofinansowanie z UP i potem od razu działalność
Med, ja bym chyba coś gdzieś zadziałała z tą promotorką... Dlaczego masz z jej winy ściemniać, przekładać i kombinować? Dla mnie to chore.

Wow! Super, że już tak konkretnie działasz. Trzymam kciuki za powodzenie biznesu

[raingirl]

Dżem dobry

Napisane przez crozee

kiedys ktos powiedzial, ze w dziecinstwie wiemy co chcemy robic ale niestety potem porzucamy te marzenia na rzecz rzeczywistosci. a kiedy rozwijałam sie w tym, stawałam sie coraz lepsza. I tak jest w moim przypadku, zawsze mialam talent artystyczny, ale porzucony na rzecz filologii zaczał umierac. (rozsądek mi powiedział, ze po asp nie wyzyje)

W moim przypadku to się nie sprawdziło i w sumie całe szczęście
W ogóle dowiedziałam się co chcę robić w życiu (i robię to) całkiem przypadkiem

[najfajniejsza]

Napisane przez crozee

ja tez i nawet mialam potencjał.
kiedys ktos powiedzial, ze w dziecinstwie wiemy co chcemy robic ale niestety potem porzucamy te marzenia na rzecz rzeczywistosci. a kiedy rozwijałam sie w tym, stawałam sie coraz lepsza. I tak jest w moim przypadku, zawsze mialam talent artystyczny, ale porzucony na rzecz filologii zaczał umierac. (rozsądek mi powiedział, ze po asp nie wyzyje)

chcesz powiedzieć, że moim przeznaczeniem było bycie pokojówką na hacjendzie u jakiegoś alvara, rozkochanie go w sobie i zostanie panią domu? tak to jest, jak się chowało na "niewolnicy isaurze" i "różowej damie" bycie pokojówką mnie kręciło, bo wówczas byłam na etapie, gdy uwielbiałam ścielić łóżko, a w telenowelach to było jedno z głównych zadań pokojówek.

[peach_passion]

Justi trzymam kciuki

Ja do tej pory nie wiem co chce robic... dlatego nie podjelam studiow i mam kompleks z tego powodu.. ale wg mnie 19 letni czlowiek, ktory nigdy nie pracowal, nie jest w stanie zdecydowac co chce robic przez cale zycie. No chyba ze studia to rozwiniecie pasji. Itak sie zastanawiam od kilku latna co isc i nie wiem
Ostatnio nawet obcy facet, taksowkarz powiedzial ze mam isc na studia bo bede zalowac w jego wieku. No wem, ale mam isc na byle co, byle miec papier? Dla mnie to bez sensu

[justyna_dt]

Najka, ale masz za☠☠☠iaszczy avatar! a pisałam, co jest ale ogólnie się wyprułam w wiadomości prywatnej do laski dość konkretnie i odpisała, że faktycznie trochę przesadziła z tonem wypowiedzi i ogólnie że temat zamknięty i wyjaśniony. A takie sprawy porządkowe były typu usuwanie spamu, wygaszanie postów itd.
Aleks Piczko

[carmelova]

Napisane przez najfajniejsza

zjedz snickersa.


co za babol

1. ale fajowsko ja się nie umiem wkręcić w ćwiczenia na razie walnęłam sobie pilates. jutro chcę mel b.
2. co zrobił, czxy to tak bez powodu?
3. sio, śnie!
4. Capri, wymiotłaś!

józia, co się dzieje?

Dobry

1. I podobał Ci się pilates? Ja miałam 2 tygodnie przerwy i stwierdziłam, że jak od razu po urlopie nie zacznę, to przerwa mi się wydłuży do miesiąca, a na to nie mogę sobie pozwolić, bo w sierpniu/wrześniu chcemy jechać do Grecji i muszę mieć beachbody. Dzisiaj siłka.

2. Nic specjalnego. Po prostu cały czas czuję jego miłość, na każdym kroku

4. Nooo, Capri dała czadu. Wysłałam jej poprawne dane do przelewu, a ona zapytała "żeby się upewnić, Twoje pełne imię to K*****, prawda?". I była mocno zdziwiona, jaj jej odpisałam co mam w dowodzie Myślałam, że wszyscy wiedzą jak mam na imię

[justyna_dt]

Napisane przez najfajniejsza

chcesz powiedzieć, że moim przeznaczeniem było bycie pokojówką na hacjendzie u jakiegoś alvara, rozkochanie go w sobie i zostanie panią domu? tak to jest, jak się chowało na "niewolnicy isaurze" i "różowej damie" bycie pokojówką mnie kręciło, bo wówczas byłam na etapie, gdy uwielbiałam ścielić łóżko, a w telenowelach to było jedno z głównych zadań pokojówek.

A ja nie pamiętam... Jak byłam mała, to chyba chciałam być policjantką, potem projektantką mody, a na koniec patologiem sądowym.