O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VIII

[_Kluska_]

Napisane przez b a r b a r a

a niech kupi sukienke ale zeby zmienil nastawienie do Ciebie.

ja wczoraj mialam jakis zly chumor i opi***lam Tz za to ze chcial sie do mnie przytulic ale siedzialam na luzku i tak on chcial sie przytulic kladac mnie do tylu a tak to mi juz jest niewygodnie

zaczynaja mi sie delikatne skorcze ale sa krodkie
wiec to jeszcze nie to

już skurcze? o rany, jak czas leci

co do przytulanie kiedy niewygodnie to też już coś wiem o tym. tż nagle z zaskoczenia całuje mnie w dół brzucha. ja mam tam łaskotki i od razu ciało się podrywa do góry - a nie ma jak bo mięśni brzucha już nie ma... cóż, całowanie w brzuch miłe, ale nie z zaskoczenia. tłumaczę a on nie rozumie i ciągle robi to nagle.

coraz częściej mam wrażenie, że w dużej mierze te kłótnie to moja wina. pewnie, że on gada za dużo, często źle dobiera słowa. tylko, że to ja nagle na każde słowo reaguję furią. wcześniej co najwyżej byłby foch albo w ogóle zero reakcji bo po co... chciałabym, żeby nagle się zmienił i traktował mnie jak księżniczkę. a on jest taki, jaki był - nadal ma słabą wyobraźnię i nie potrafi sobie wyobrazić co ktoś inny poczuje jak usłyszy tak a nie inaczej sformułowane zdanie a ja reaguję na nie milion razy mocniej niż wczesniej, bo milion razy mocniej mnie boli. ot co...

Napisane przez mysia1986

chce Cie przkupić
ostro mu powiedziałas, mi sie w tym stylu też czasami zdarza cos powiedziec

wcześniej właściwie mi się to nie zdarzało, no może przy kłótni na śmierć i życie, ze 2 razy w roku teraz jakieś 3 razy w tygodniu....

źle mi ze sobą, dobrze by było gdyby wyjechał. może byśmy się za sobą stęsknili i ciążą nie odciskała by się tak źle na związku.

[b a r b a r a]

lece na zakupy albo skorczybyki sie rozkreca albo przejda

[iza243]

Napisane przez mysia1986

Hej.

No w koncu chłodniej
Poprosiłam kolege z pracy, zeby podrzucił mi laptop, popracuje troche. Wiem, głupia jestem, ze jestem na l4 i chce pracowac, ale w przyszłym tygodniu bede miała sajgon. Chociaz troszke sobie nadgonie.

Odpoczywaj

Napisane przez agabiwro

czesc dziewczyny, no normalnie zmuszacie czlowieka do reakcji. Co to za pomysly ze ja juz Was nie lubie. W dupe dostaniecie i tyle. Wracamy jureo do domu. W czwartek rozwine sie w postach, bo chwilowo nie bede miala neta w domu i juz czuje strach wczoraj zaczelam 10 tydzien. czuje sie dobrze. Fasolka na ostatnim usg miala prawie 2 cm i mam nadzieje ze rosnie dalej. Gdyby nie wieczne lekkie mdlosci to nic bym nie czula ciazowego. Buziaki i gratuluje pierwszego kopniaka juz nie moge sie doczekac czegos u siebie. Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki zeby nic nam sie nie popierniczylo

Za 10 tydzień

Napisane przez _Kluska_

zadzwonił tż i powiedział, że za to że "jest dla mnie taki niedobry" to zabiera mnie na zakupy i wybiorę sobie sukienkę
jak rano odwoził mnie do pracy i kazałam mu wypie**alać z mojego życia a najlepiej do mamusi...

Chce się podlizać

Napisane przez b a r b a r a

[/COLOR]zaczynaja mi sie delikatne skorcze ale sa krodkie
wiec to jeszcze nie to

To już???/

Napisane przez _Kluska_

coraz częściej mam wrażenie, że w dużej mierze te kłótnie to moja wina. pewnie, że on gada za dużo, często źle dobiera słowa. tylko, że to ja nagle na każde słowo reaguję furią. wcześniej co najwyżej byłby foch albo w ogóle zero reakcji bo po co... chciałabym, żeby nagle się zmienił i traktował mnie jak księżniczkę. a on jest taki, jaki był - nadal ma słabą wyobraźnię i nie potrafi sobie wyobrazić co ktoś inny poczuje jak usłyszy tak a nie inaczej sformułowane zdanie a ja reaguję na nie milion razy mocniej niż wczesniej, bo milion razy mocniej mnie boli. ot co...

wcześniej właściwie mi się to nie zdarzało, no może przy kłótni na śmierć i życie, ze 2 razy w roku teraz jakieś 3 razy w tygodniu....

źle mi ze sobą, dobrze by było gdyby wyjechał. może byśmy się za sobą stęsknili i ciążą nie odciskała by się tak źle na związku.

Spróbujcie porozmawiać na spokojnie

[b a r b a r a]

Napisane przez Gianna M

Czesc dziewczynki

Aga ale cie przycisneli wszyscy czekamy na wiesci
Basiu jak ja ci zazdroszcze zaraz bedziesz miala kruszynke przy sobie
Arletka tez sie doluje czasem na tamtym watku dlatego troszke sie od niego izoluje bo potem mam dola...A jesli chodzi o wlosy i cere to na poczatku mialam taki wysyp oczy mi puchly a wlosy do kitu,minelo z 3tyg i teraz mam twarz gladka ale wlosy straszne jak nigdy...Tez mam przeczucie ze bedzie dziewczynka TŻ chce chlopca nie wazne co wazne zeby bylo zdrowe
Kluska kocha cie ten TŻ skorzystaj z okazji wybierz cos szalowego czasem trzeba sie poklocic zeby oczyscic atmosferke i sie pogodzic

U mnie dzis w koncu cudowna pogoda wieje,zachmurzylo sie mozna wyjsc spokojnie na dwor...
Wczoraj w koncu TŻ zgodzil sie na przytulanki ale odczucia zupelnie inne niz przed ciaza

napisze tak ze jak rozmawiam z kolezankami to twierdza ze sie boja rozwiazania i ale to jest tak ze z jednej strony chcesz tego malenstwa pod koniec a z drugiej strony sie boisz . bym chciala jeszcze wtrzymac do poniedzialku i moge rodzic bo beda pokoje przygotowane

[mysia1986]

Napisane przez _Kluska_

coraz częściej mam wrażenie, że w dużej mierze te kłótnie to moja wina. pewnie, że on gada za dużo, często źle dobiera słowa. tylko, że to ja nagle na każde słowo reaguję furią. wcześniej co najwyżej byłby foch albo w ogóle zero reakcji bo po co... chciałabym, żeby nagle się zmienił i traktował mnie jak księżniczkę. a on jest taki, jaki był - nadal ma słabą wyobraźnię i nie potrafi sobie wyobrazić co ktoś inny poczuje jak usłyszy tak a nie inaczej sformułowane zdanie a ja reaguję na nie milion razy mocniej niż wczesniej, bo milion razy mocniej mnie boli. ot co...

wcześniej właściwie mi się to nie zdarzało, no może przy kłótni na śmierć i życie, ze 2 razy w roku teraz jakieś 3 razy w tygodniu....

źle mi ze sobą, dobrze by było gdyby wyjechał. może byśmy się za sobą stęsknili i ciążą nie odciskała by się tak źle na związku.

No cóż, faceci chyba tak maja.
Moj na mnie wczoraj naskoczył jak wyciagalam arbuza z lodówki,przy okazji jak go wyciagałam to wysuneła mi sie pólka na której on lezał, spadł jogurt, który po drodze zachaczył o ketchup i wszystko spadło na glebe. Oczywiscie ten z paszcza na mnie, ze co ja slepa, jak ja to wyciagam, ze mogło na sciane spac i ubrudzic Na co ja juz w furii, ze co ja to specjalnie zrobiłam wg Niego!!?? Nie odzywałam sie do niego wczoraj wogole. Dzisaj jak rano sie obudził i szykował do pracy to budzi mnie i sie pyta 'herbaty Ci zrobic' 'sniadanei jakies przygotowac, bo musisz o antybiotyk brac', 'zakupy zrobie jak bede wracał' nosz... jaki grzeczny ze mna nie ma tak łatwo! Przetrzymam go troche.
My i tak sie mało widujemy, on wraca pozno, czesto wyjezdza na 2-3dni, a i tak kłotnie sa

[b a r b a r a]

Napisane przez iza243

Odpoczywaj

Za 10 tydzień

Chce się podlizać

To już???/


Spróbujcie porozmawiać na spokojnie

Izuniu jeszcze nie bo to te przepowiadacze ale jak by trwaly te skorcze powyzej 30 sekund to chyba bede dzwonila do Tz . Narazie nawet nic mu nie pisze to trwaja jakies 10-15 sekund czasami nawet 5 sekund. ale to juz niedlugo .

dobra ide albo sie polozyc albo na zakupy sama nie wiem

[Lila_27]

Cześć dziewczyny! Mogę dołączyć do Was?

Jesteśmy z mężem 2 lata po ślubie i ciągle czekaliśmy na odpowiedni moment na dzidziusia, jednak zawsze było jakieś ale...
W tym miesiącu pierwszy raz spróbowaliśmy myśląc co ma być to będzie.... Dokładnie 10 dni temu A ja cały czas nie mogę wytrzymać już bym pobiegła po test ciążowy,ale wiem że to może być fałszywy wynik...

Nie robiłam żadnych badań przed ciążą - jedynie krew i ogólne moczu, no i cytologia + usg, które wykazało u mnie mięśniaki macicy... strasznie się boję czy nie spowodują one jakiś komplikacji ..... Czy któraś z Was ma ten problem? Czy powinnam zrobić jeszcze jakieś badania?
Przyjmuję od 2 tyg kwas foliowy i witaminy...

Zaczynam obserwować u siebie objawy "domniemanej" ciąży Senność i zmęczenie, obolałe piersi, uczucie pełności w podbrzuszu... Wiem, że to za wcześnie na jakiekolwiek objawy, ale tak bardzo bym chciała, żeby się udało

[RudaEwcia25]

Juz dwa posty napisałam i komp mi się wyłączył

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Basiu jeszcze troszkę a ja już się Twoim porodem stresuję

Agabiwro odpoczywaj i wracaj do nas raz,dwa

Kluseczko wybacz ale ja bym z nim nie wytrzymała czy on nie ma nad Tobą litości? w końcu to Ty jesteś w ciąży a nie on

Lila witamy w zacnym gronie


Arletko będzie dobrze na usg-musi być
TŻ mnie wkurzył ale później Wam opowiem bo jak zawsze kiedy się biorę za kompa Młodzież się budzi i grandzi Kocham tego Pierdasa całym sercemPa Lasencje

[tasia02]

Mysia u mnie bardzo spokojnie. Narazie nie myślę tak intesywnie. Oczywiście chciałąbym żeby udał sie nam w tym cyklu. Bo fizycznie i myśle ze psychicznie podniosłam sie już po #. Jedziemy teraz w góry może ten klimat będzie nam sprzyjał. Młodego też przywiezliśmy z gór Teściowa sie śmieje bo wczoraj bocian latał nad nami.... może coś w tym jest.

Basiu to trzymam kciuki do poniedziałku. Ale wiesz jak to jest na nature nie ma siły

Klusko to wyślij go gdzieś na pare dni. Albo na jakiś wypad z kumplami to czasami pomaga. Albo ty się zwiń z domku i już. Trzeba czasami za tesknić. Wsumie ja nie wiem jak to jest sie kłócić, bo my mało sie kłócimy. Nie ma go już pare godzin a ja tesknie już.

Lila witamy ważne zeby sie nie poddawać. A może już będzie fasolka...

[kkasienka]

Napisane przez Lila_27

Cześć dziewczyny! Mogę dołączyć do Was?

Jesteśmy z mężem 2 lata po ślubie i ciągle czekaliśmy na odpowiedni moment na dzidziusia, jednak zawsze było jakieś ale...
W tym miesiącu pierwszy raz spróbowaliśmy myśląc co ma być to będzie.... Dokładnie 10 dni temu A ja cały czas nie mogę wytrzymać już bym pobiegła po test ciążowy,ale wiem że to może być fałszywy wynik...

Nie robiłam żadnych badań przed ciążą - jedynie krew i ogólne moczu, no i cytologia + usg, które wykazało u mnie mięśniaki macicy... strasznie się boję czy nie spowodują one jakiś komplikacji ..... Czy któraś z Was ma ten problem? Czy powinnam zrobić jeszcze jakieś badania?
Przyjmuję od 2 tyg kwas foliowy i witaminy...

Zaczynam obserwować u siebie objawy "domniemanej" ciąży Senność i zmęczenie, obolałe piersi, uczucie pełności w podbrzuszu... Wiem, że to za wcześnie na jakiekolwiek objawy, ale tak bardzo bym chciała, żeby się udało

Witam
Na objawy zdecydowanie za wczesnie, ale nie martw się chyba każda z nas przechodziła przez ciążę urojoną

[smerfetka_25]

Dziewczyny a co z badaniami? Czy robiłyście jakieś zanim zaczęłyście się starać? Czy jakoś specjalnie się przygotowywałyście?

[mysia1986]

Lila, witamy
Smerfetka - jeżeli chodzi o przygotowanie to przede wszystkim trzeba łykac kwas foliowy Mysle, ze cytologia jest ważna. Mozna zrobic podstawowe badania krwi i moczu, albo juz bardziej szczególowo - toksoplazmoza,rozyczka,ja kies hormony itp. Ja ze swojej strony jeszcze moge dodac zdrowe odzywanie i sduzo spokoju!

[arletka1313]

czesc, niestety w nocy miałam kolejne plamienie, minimalne i to bardziej śluz brązowy i w zasadzie tylko na papierze ale spanikowałam,do szpitala nie chciałam jechac bo nic poza tym sie nie działo, wiec leze cały dzień, być moze wczoraj i w niedziele za dużó chodziłam. chciałam dziś jechać do swojego gina ale jak na złosc go dzis nie ma. albo pojade w czwartek albo jeśli nic sie wiecej nie zdarzy to poczekam do wtorku. ale powiem wam ze się poważnie przestraszyłam,leze cały dzień i wstaje tylko do toalety i na jedzenie. i mam dziś problem z wypróżnieniem
modle sie zeby wszystko było dobrze.

[tasia02]

Arletko leż kochana i odpoczywaj. A dostajesz jakieś leki oprócz luteiny?Bo ja jak miałąm palmienia to dostawałam jakies ale nie pamietam nazwy. Musisz teraz uważać na siebie i bądz dobrej myśli, bo plamienia sie zdarzają. Ja krwawiłam tydzień w ciaży z młodym. Potem robiło się to takie brązowe. I przeszło, tylko ja leżałam w szpitalu. Jakoś tak czułam sie bezpieczniej.

[arletka1313]

Napisane przez tasia02

Arletko leż kochana i odpoczywaj. A dostajesz jakieś leki oprócz luteiny?Bo ja jak miałąm palmienia to dostawałam jakies ale nie pamietam nazwy. Musisz teraz uważać na siebie i bądz dobrej myśli, bo plamienia sie zdarzają. Ja krwawiłam tydzień w ciaży z młodym. Potem robiło się to takie brązowe. I przeszło, tylko ja leżałam w szpitalu. Jakoś tak czułam sie bezpieczniej.

no mam tylko luteine bo jak byłam wczesniej na IP to mówił ze liteina wystarczy.
tylko dlatego ze było tego na prawde mało nie pojechałąm na IP. ale wiem ze w każdej chwili moge trafić do szpitala.bardzo mi zależy na wizycie u swojego gina i usg.a jak na razie to będe plackiem lezała.

[iza243]

Napisane przez Lila_27

Cześć dziewczyny! Mogę dołączyć do Was?

Jesteśmy z mężem 2 lata po ślubie i ciągle czekaliśmy na odpowiedni moment na dzidziusia, jednak zawsze było jakieś ale...
W tym miesiącu pierwszy raz spróbowaliśmy myśląc co ma być to będzie.... Dokładnie 10 dni temu A ja cały czas nie mogę wytrzymać już bym pobiegła po test ciążowy,ale wiem że to może być fałszywy wynik...

Nie robiłam żadnych badań przed ciążą - jedynie krew i ogólne moczu, no i cytologia + usg, które wykazało u mnie mięśniaki macicy... strasznie się boję czy nie spowodują one jakiś komplikacji ..... Czy któraś z Was ma ten problem? Czy powinnam zrobić jeszcze jakieś badania?
Przyjmuję od 2 tyg kwas foliowy i witaminy...

Zaczynam obserwować u siebie objawy "domniemanej" ciąży Senność i zmęczenie, obolałe piersi, uczucie pełności w podbrzuszu... Wiem, że to za wcześnie na jakiekolwiek objawy, ale tak bardzo bym chciała, żeby się udało

Witaj

Napisane przez smerfetka_25

Dziewczyny a co z badaniami? Czy robiłyście jakieś zanim zaczęłyście się starać? Czy jakoś specjalnie się przygotowywałyście?

Ja nie robiłam żadnych.

Napisane przez arletka1313

czesc, niestety w nocy miałam kolejne plamienie, minimalne i to bardziej śluz brązowy i w zasadzie tylko na papierze ale spanikowałam,do szpitala nie chciałam jechac bo nic poza tym sie nie działo, wiec leze cały dzień, być moze wczoraj i w niedziele za dużó chodziłam. chciałam dziś jechać do swojego gina ale jak na złosc go dzis nie ma. albo pojade w czwartek albo jeśli nic sie wiecej nie zdarzy to poczekam do wtorku. ale powiem wam ze się poważnie przestraszyłam,leze cały dzień i wstaje tylko do toalety i na jedzenie. i mam dziś problem z wypróżnieniem
modle sie zeby wszystko było dobrze.

Leż plackiem i odpoczywajNa zaparcia polecam owsianke na śniadanie

[mysia1986]

Arletka, kochanie duzo lez i odpoczywaj. Nie wstawaj jak nie musisz! I jak by cos tfu tfu tfu - odrazu pędem na IP. Zreszta co ja pisze, wszystko bedzie dobrze

Nudzi mi sie juz. tz jeszcze nie wróciła z pracy

[arletka1313]

przewaznie rano kawe wypijam i do wc normalnie ide,ale dzis nawet kawy nie piłam bo nie miałam wogóle głowy do jedzenia i picia.
wykąpałam się i uciekam dalej do łóżka.musi być dobrze, musi!

[iza243]

Witam

[mysia1986]

Hej.

Ja mam dalej ten gruźliczy kaszel pochlastac sie idzie. W piatek mam gina i odrazu podskocze do internisty, zeby mnie przebadał. I jak bedzie wszystko ok to jade na weekend na wieś

[_Kluska_]

Cześć

Kurczę a ja codziennie jadam owsiankę wymieszaną z musli i mi nie pomaga. Najlepiej mi działa kawa (nawet inka na szczęście), ale teraz rzadko pijam. A czy któraś z Was próbowała wywar z suszonych śliwek? Zastanawiam się czy nie zacząć tego pić.

Jadę właśnie do pracy, ponad godzinę za późno a dlaczego tak późno? Bo od rana było mi smutno a o 8.05 jak już miałam wychodzić z domu po prostu wybuchłam płaczem
Dlaczego?
myślałam, że tż specjalnie zrobił kanapki do pracy tylko dla siebie. O 8.45 zadzwonił, że przeprasza żebym nie szukała kabapek bo przez pomyłkę je zabrał i o której może mi przywieźć do pracy.

moja twarz po 40min beku i zawodzenia była cała czerwona, oczy jak u królika, nos jak truskawa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mysia1986]

Napisane przez _Kluska_

Jadę właśnie do pracy, ponad godzinę za późno a dlaczego tak późno? Bo od rana było mi smutno a o 8.05 jak już miałam wychodzić z domu po prostu wybuchłam płaczem
Dlaczego?
myślałam, że tż specjalnie zrobił kanapki do pracy tylko dla siebie. O 8.45 zadzwonił, że przeprasza żebym nie szukała kabapek bo przez pomyłkę je zabrał i o której może mi przywieźć do pracy.

moja twarz po 40min beku i zawodzenia była cała czerwona, oczy jak u królika, nos jak truskawa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na mnie kawa też działa. Kiedyś działały na mnie też fajki

[Gianna M]

Witam dziewczynki

Kluska kochana nie placz...biedactwo hormony nam daja popalic,nie przejmuj sie slonce moj TŻ tez mi dziala na nerwy chociaz nic nie robi tak naprawde zlego...

Arletko lez i odpoczywaj duzo koniecznie musisz na siebie uwazac Jakby cokolwiek cie niepokoilo jedz na IP.

Iza czesc jak sie czujesz?

Mysia1986 koniecznie odwiedz interniste jak cie tak meczy ten kaszel a nie bralas ostatnio jakiegos antybiotyku?bo teraz po tych antyb.sie tak ten kaszel lubi utrzymywac...

Lila witamy

Znowu taki upal dzis musze wyjsc do gina tego co bylam u niego na nfz bo chcialam wyniki badan zobaczyc zeby nie kluc sie drugi raz...troszke sie stresuje ale wejde tylko do poloznej no kurde musi mi udostepnic wyniki badan!
Udanego popoludnia

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Cześć

Kurczę a ja codziennie jadam owsiankę wymieszaną z musli i mi nie pomaga. Najlepiej mi działa kawa (nawet inka na szczęście), ale teraz rzadko pijam. A czy któraś z Was próbowała wywar z suszonych śliwek? Zastanawiam się czy nie zacząć tego pić.

Jadę właśnie do pracy, ponad godzinę za późno a dlaczego tak późno? Bo od rana było mi smutno a o 8.05 jak już miałam wychodzić z domu po prostu wybuchłam płaczem
Dlaczego?
myślałam, że tż specjalnie zrobił kanapki do pracy tylko dla siebie. O 8.45 zadzwonił, że przeprasza żebym nie szukała kabapek bo przez pomyłkę je zabrał i o której może mi przywieźć do pracy.

moja twarz po 40min beku i zawodzenia była cała czerwona, oczy jak u królika, nos jak truskawa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hormony

Na zaparcia pij dużo wody ok 2 litrów dziennie.

Napisane przez Gianna M

Iza czesc jak sie czujesz?


Znowu taki upal dzis musze wyjsc do gina tego co bylam u niego na nfz bo chcialam wyniki badan zobaczyc zeby nie kluc sie drugi raz...troszke sie stresuje ale wejde tylko do poloznej no kurde musi mi udostepnic wyniki badan!
Udanego popoludnia

Czuje się dobrze,ale mam już koszmarny stres przed jutrem.No i mam głupie schizy czy jak układam puzzle i klęcze przy nich to moge ucisnać małego w brzuchu i coś mu zrobić.Ehhh głupia jestem

Za wyniki

[b a r b a r a]

Lila witam. Trzymam kciuki żeby była fasolka
I dopóki jeszcze mogę zarazac fasolka wysyłam fluidki każdej kobiecie

Arletko łez dużo . Nakazuje jako ciężarówka w bardzo poważnej ciąży
Kluska hormonki . :glaszcze:

Kobietki skurcze mi przeszły. Dzisiaj pójdę do przychodni i się zapytam czy jest możliwość zrobienia ktg i się spytam czy potrzebne skierowanie.
Mogę milczeć bo jestem u mamy a mam ttylko ten transfer w telefonie . Jak będzie się coś działo to dam znać .
Dzisiaj Tz kończy Wiktorii pokoik i jutro zaczyna emitowanie a w piątek to już nasz zaczyna malować

[Gianna M]

Odebralam te wyniki a tak sie denerwowalam bo to przez tamta dr mialam plamienie...Ale byla mila dala mi wszytsko zyczyla zdrowia i powodzenia...Chociaz zaoszczedze na HIV i rożyczce a jeszcez przezylam szok bo mam 1gr cytologiicale zycie mialam 2 a tu szok...

Iza nie denerwuj sie bo wszytsko bedzie dobrze ja juz dzis zaciskam mocno

Dziewczyny mam pytanie czy wy robilyscie moze posiew pochwy?
Kolezance stwierdzili jakiegos paciorkowca z gr B podobno jest to bardzo niebezpieczne przy porodzie dla dziecka,trzeba podac antyb.matce ale co jak porod jest nagle jak nie zdaza podac???

[arletka1313]

hej,u mnie na razie dobrze,chciałąm jutro sie do gina dostać ale jutro też go nie ma. wystraszyłam sie ze 6 też odmówi wizyte, dzwoniłam do luxmedu i mówili ze te dni musiał ze względów rodzinnych a 6 ma być,oby.

gianna a ty czemu miałaś plamienia?
mnie dzis tak zerwało ze myśłałam ze bede haftować ale udało sie ze nie,ale było blisko. ale ciesze sie bo dzidzius rośnie skoro mdłosci mam.

[Lila_27]

Dziewczyny dzisiaj czuję się świetnie, zero zmęczenia i senności - pewnie moje wcześniejsze objawy były urojone
Właśnie zaczęliśmy z Tżem nasz krótki 5 dniowy urlopik nad jeziorem, więc może przestanę ciągle myśleć... za 5 dni mam termin @ - mam nadzieję, że się nie pojawi

[irene 84]

Hej! Witam wszystkie stare i nowe kolezanki
Troszke mnie nie bylo ale to dlatego zeby troszke odpoczac od tematu, wiecie co mam na mysli ;P ale i tak ciagle myslalam co tam u was
U mnie w porzadku, tym razem podeszlam do wszystkiego na totalnym luzie, byly przytulanki ale tez luz spontan bo kluczowe dni i solidne staranie sie mialo byc w tym tygodniu. A tu niezly psikus , bo od wczoraj sahara u mnie..wiec jesli owu bylo to bylo wczesniej...i teraz pozostaje mi miec tylko nadzieje ze ten luz i spontan przyniesie jakis efekt okaze sie za kilka dni

[iza243]

Napisane przez b a r b a r a

Kobietki skurcze mi przeszły. Dzisiaj pójdę do przychodni i się zapytam czy jest możliwość zrobienia ktg i się spytam czy potrzebne skierowanie.
Mogę milczeć bo jestem u mamy a mam ttylko ten transfer w telefonie . Jak będzie się coś działo to dam znać .
Dzisiaj Tz kończy Wiktorii pokoik i jutro zaczyna emitowanie a w piątek to już nasz zaczyna malować

Czekamy

Dziewczyny czy ugniatanie brzucha przy kucaniu moze zaszkodzić maluszkowi?