Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[Sola1]

Napisane przez pater86

Cześć wszystkim
Szczególnie witam nowe towarzyszki : roza:
Dziewczyny jadłyście już o tej porze roku pomarańcze lub mandarynki (wiadomo na święta najlepsze)? Tak mi smakują jakbym miała 5 lat i wyjadała je spod choinki nie wiem czy są już takie pyszne czy mi po prostu teraz tak podchodzą ale polecam!!!

Poza tym złożyłam w pracy wniosek na taki dość ważny egzamin i muszę się uczyć :/ stwierdziłam, że teraz będzie mi łatwiej to przejść niż później z dzidziusiem... ale jakaś masakra, materiału tyle, że szok, a chęci brak... Jak tu się zmusić?

Podobno mandarynki mają dużo kwasu foliowego. Ja się nimi zajadałam w poprzedniej ciąży, a nawet nie wiedziałam o tym. Teraz też mi smakują, ale już nie jem ich w takich astronomicznych ilościach.

[agaaga89]

Napisane przez pater86

Cześć wszystkim
Szczególnie witam nowe towarzyszki : roza:
Dziewczyny jadłyście już o tej porze roku pomarańcze lub mandarynki (wiadomo na święta najlepsze)? Tak mi smakują jakbym miała 5 lat i wyjadała je spod choinki nie wiem czy są już takie pyszne czy mi po prostu teraz tak podchodzą ale polecam!!!

Poza tym złożyłam w pracy wniosek na taki dość ważny egzamin i muszę się uczyć :/ stwierdziłam, że teraz będzie mi łatwiej to przejść niż później z dzidziusiem... ale jakaś masakra, materiału tyle, że szok, a chęci brak... Jak tu się zmusić?

Mnie to mówisz? Wciągnęłam w ciągu ostatniej godziny 4 mandarynki przy komputerze pychota!

Nie mam pojęcia, bo nawet dla siebie nigdy nie umiałam znaleźć motywacji ale życzę powodzenia

Napisane przez malin30

Miałam na myśli badania z krwi (w I trymestrze, tak jak napisałaś, jest to test PAPP-A). Ja mam skończone 37 lat, więc wszystkie badania prenatalne (łącznie z amniopunkcją, ale mam nadzieję, że mnie to ominie) mam refundowane z NFZ Tylko dojechać muszę, ale akurat to nie problem, bo i tak chcieliśmy jechać przed świętami do Gdańska.

Aaa to wybacz, nie zerknęłam, że masz 37 Racja, trzeba robić wszystko co Ci się należy, jak najbardziej, co by się nie stresować

[Pradip]

Napisane przez pater86

Cześć wszystkim
Szczególnie witam nowe towarzyszki : roza:
Dziewczyny jadłyście już o tej porze roku pomarańcze lub mandarynki (wiadomo na święta najlepsze)? Tak mi smakują jakbym miała 5 lat i wyjadała je spod choinki nie wiem czy są już takie pyszne czy mi po prostu teraz tak podchodzą ale polecam!!!

Poza tym złożyłam w pracy wniosek na taki dość ważny egzamin i muszę się uczyć :/ stwierdziłam, że teraz będzie mi łatwiej to przejść niż później z dzidziusiem... ale jakaś masakra, materiału tyle, że szok, a chęci brak... Jak tu się zmusić?

Pomarańczy jeszcze nie ale mandarynki wcinam tylko że mi sie nie chce obierać i muszę ładnie męża prosić ale mi teraz smaka narobiłaś
Kiedy masz mieć ten egzamin?

[pater86]

Napisane przez Pradip

Pomarańczy jeszcze nie ale mandarynki wcinam tylko że mi sie nie chce obierać i muszę ładnie męża prosić ale mi teraz smaka narobiłaś
Kiedy masz mieć ten egzamin?

Ja jutro idę kupić całą siatkę pomarańczy chyba można je jeść, bez obaw na niepotrzebne dodatkowa kalorie
A z egzaminem jest tak, że żeby zrobili termin musi uzbierać się parę podań, więc może być za 2, 3 tygodnie, a może w przeszłym roku :/ to jest najgorsze, że nie mam konkretnego terminu, byłoby mi się łatwiej za to wziąć... Ale chodzą pogłoski, że mają zrobić termin w tym roku, więc to wcale nie tak dużo czasu, a materiału tyle, że aż nie chce mi się myśleć

[poziomkka]

Ja tez wcinam non stop mandarynki i grejfruty ale teraz zaczęłam gotować zupę pomidorową, bo mi się zachciało takiej z ryżem

Wysłane z mojego LG-P710

[pater86]

Napisane przez poziomkka

Ja tez wcinam non stop mandarynki i grejfruty ale teraz zaczęłam gotować zupę pomidorową, bo mi się zachciało takiej z ryżem

Wysłane z mojego LG-P710

Bingo jutro gotuje pomidorową z ryżem już doczekać nie mogę

[alingles]

Ale gonicie!

Staram się Was podczytywać w pracy, ale nie mam tyle czasu żeby cokolwiek napisać.

Widziałam, że był temat wózków - mam jeszcze czas Chociaż w moim wypadku tylko będzie widniał zakup gondoli i adaptery do fotelika. Fotelik - od szfagierki jak nowy dostanę, więc jedno z głowy.

Był temat bolących pleców i bioder. Tak, też mnie dopadło. Ruszyć momentami się nie mogę, ale trochę pomasuję i jakoś daję radę.

Jest temat pomarańczy. Ogólnie kiedyś tam wykazało mi alergię na cytrusy, która ujawniała się jako krostki na twarzy. Ale pożądanie do owocu jest tak silne, że nie mogę przejść obojętnie obok pomarańczy.

No i nadal choruję, tym razem mam katar, wielki minuuuus.
Jest też i plus kataru: osłabiony węch, co za tym idzie, jem co chce i mnie nie mdli w dzień!;D

Wszystkim Wam dobranoc.

[Aldrin]

Napisane przez majkela12

Jasne, witaj


To nieźle, u mojego lekarza też są takie "poślizgi", tylko że nagminne. W pierwszej ciąży chodziłam na godz. 18 a bardzo często do domu wracałam 22, więc w tej ciąży się wycwaniłam i latam na 15, wtedy poślizg jest góra 0,5h bo jeszcze nie ma tylu pacjentek


za jutrzejsze usg.


Witaj


Od 2 dni używam Babydream ale emulsję, bo nie mogłam namierzyć na półce oliwki. Zużyję tę emulsję, ale jest okropna o ile zapach ok, to cała jestem biała, chyba że ma cudowne właściwości to się pomęczę

Dzisiaj miałam w pracy kryzys. Najpierw bolał mnie brzuch, tak, że dopiero po nospie przeszło, a ostatnią godzinę przelatałam do łazienki.
Obecnie jestem do pracownikiem. Oby do świąt, a właśnie widziałyście : : sbanan: super są co nie
Młody właśnie uczył się w przedszkolu : dzisiaj w Betlejem

Ja jakoś bardziej wolę emulsję od tej oliwki i nie wiem czemu ale ta oliwka w ogóle mnie nie nawilża

emulsja niestety zostawia białe ślady ale mi po niespełna minutce to samo wsiąka i mam taką fajną wtedy skórkę

Napisane przez Pradip

Ja na usg czekam do 3.12 i nie umiem powstrzymać sie przed liczeniem dni
A ja nie mam problemów z tym balsamem Fur Mama o którym piszecie i dużo bardziej wolę go od oliwki

to teraz mnie już wyprzedzisz o 2 tygodnie , ja zwariuje, tak długo nie widzieć bąbelka , więc będę czekać z niecierpliwością na zdjęcie Twojego

o widzę, że nie jestem sama która woli tą emulsje niż oliwkę

Napisane przez pater86

Ja jutro idę kupić całą siatkę pomarańczy chyba można je jeść, bez obaw na niepotrzebne dodatkowa kalorie
A z egzaminem jest tak, że żeby zrobili termin musi uzbierać się parę podań, więc może być za 2, 3 tygodnie, a może w przeszłym roku :/ to jest najgorsze, że nie mam konkretnego terminu, byłoby mi się łatwiej za to wziąć... Ale chodzą pogłoski, że mają zrobić termin w tym roku, więc to wcale nie tak dużo czasu, a materiału tyle, że aż nie chce mi się myśleć

To aby nauka szybko szła i egzamin poszedł bez problemu

Napisane przez alingles

Ale gonicie!

Staram się Was podczytywać w pracy, ale nie mam tyle czasu żeby cokolwiek napisać.

Widziałam, że był temat wózków - mam jeszcze czas Chociaż w moim wypadku tylko będzie widniał zakup gondoli i adaptery do fotelika. Fotelik - od szfagierki jak nowy dostanę, więc jedno z głowy.

Był temat bolących pleców i bioder. Tak, też mnie dopadło. Ruszyć momentami się nie mogę, ale trochę pomasuję i jakoś daję radę.

Jest temat pomarańczy. Ogólnie kiedyś tam wykazało mi alergię na cytrusy, która ujawniała się jako krostki na twarzy. Ale pożądanie do owocu jest tak silne, że nie mogę przejść obojętnie obok pomarańczy.

No i nadal choruję, tym razem mam katar, wielki minuuuus.
Jest też i plus kataru: osłabiony węch, co za tym idzie, jem co chce i mnie nie mdli w dzień!;D

Wszystkim Wam dobranoc.

Dużo zdrówka życzę


To co czas na kawkę i śniadanko?

[ANTERIA]

Tak piszecie o tych oliwkach, no to i ja się wypowiem, używam obecnie oliwki zakupionej w Austrii babylove dla mam, i ogólnie nie narzekam, zobaczymy czy obroni mnie przed rozstępami.

Mówicie że płaczecie bez powodu, wczoraj pokochałam się z moim Tż-tem (puki możemy to korzystamy) po wszystkim tak zaczęłam płakać że aż się mój Grześ przestraszył nic się nie stało, kompletnie ale płakać mi się zachciało i już...W ogóle czuję się jakbym była już w co najmniej 8 miesiącu a nie w trzecim, jestem obolała ciężko mi się ruszyć, zwłaszcza przez te skurcze w pośladkach i udach, nie mam na to sposobu do tego wrócił mi mój "ukochany" trądzik walczyłam z nim od 4 klasy podstawówki i gdy już od roku miałam z nim spokój teraz wraca, ogromnie się cieszę z mojej ciąży, już kocham to maleństwo we mnie ale normalnie chwilami mam dość, a to dopiero początek...

A i dzisiaj trzymajcie za nas kciuki bo mamy wizytę u lekarza i w końcu dostanę kartę ciąży

[Aldrin]

Napisane przez ANTERIA

Tak piszecie o tych oliwkach, no to i ja się wypowiem, używam obecnie oliwki zakupionej w Austrii babylove dla mam, i ogólnie nie narzekam, zobaczymy czy obroni mnie przed rozstępami.

Mówicie że płaczecie bez powodu, wczoraj pokochałam się z moim Tż-tem (puki możemy to korzystamy) po wszystkim tak zaczęłam płakać że aż się mój Grześ przestraszył nic się nie stało, kompletnie ale płakać mi się zachciało i już...W ogóle czuję się jakbym była już w co najmniej 8 miesiącu a nie w trzecim, jestem obolała ciężko mi się ruszyć, zwłaszcza przez te skurcze w pośladkach i udach, nie mam na to sposobu do tego wrócił mi mój "ukochany" trądzik walczyłam z nim od 4 klasy podstawówki i gdy już od roku miałam z nim spokój teraz wraca, ogromnie się cieszę z mojej ciąży, już kocham to maleństwo we mnie ale normalnie chwilami mam dość, a to dopiero początek...

A i dzisiaj trzymajcie za nas kciuki bo mamy wizytę u lekarza i w końcu dostanę kartę ciąży

Późno trochę tę kartę ciąży dostaniesz ale za wizytę

[beat@]

Napisane przez Sola1

Podobno mandarynki mają dużo kwasu foliowego. Ja się nimi zajadałam w poprzedniej ciąży, a nawet nie wiedziałam o tym. Teraz też mi smakują, ale już nie jem ich w takich astronomicznych ilościach.

A ja znowu za mandarynkami nie przepadam szczególnie. Za to ostatnio kupiłam koszyczek kiwi i mogłabym go na raz pochłonąć

Napisane przez ANTERIA

Tak piszecie o tych oliwkach, no to i ja się wypowiem, używam obecnie oliwki zakupionej w Austrii babylove dla mam, i ogólnie nie narzekam, zobaczymy czy obroni mnie przed rozstępami.

Mówicie że płaczecie bez powodu, wczoraj pokochałam się z moim Tż-tem (puki możemy to korzystamy) po wszystkim tak zaczęłam płakać że aż się mój Grześ przestraszył nic się nie stało, kompletnie ale płakać mi się zachciało i już...W ogóle czuję się jakbym była już w co najmniej 8 miesiącu a nie w trzecim, jestem obolała ciężko mi się ruszyć, zwłaszcza przez te skurcze w pośladkach i udach, nie mam na to sposobu do tego wrócił mi mój "ukochany" trądzik walczyłam z nim od 4 klasy podstawówki i gdy już od roku miałam z nim spokój teraz wraca, ogromnie się cieszę z mojej ciąży, już kocham to maleństwo we mnie ale normalnie chwilami mam dość, a to dopiero początek...

A i dzisiaj trzymajcie za nas kciuki bo mamy wizytę u lekarza i w końcu dostanę kartę ciąży

i czekamy na wieści

Mnie nie dość że wysypuje to jeszcze jak nigdy skóra na twarzy strasznie mi się przesusza. Denerwujące to strasznie jest bo już nie wiem co z tym robić

[bazile]

Napisane przez ANTERIA

A i dzisiaj trzymajcie za nas kciuki bo mamy wizytę u lekarza i w końcu dostanę kartę ciąży

to trzymamy wielkie kciukasy!
hormony robia swoje,mnie tez obsypalo pryszczami,nigdy nie mialam super czystej cery,ale teraz mam wysyp.Troche zejdzie i znow.Ja mam cicha nadzieje,ze to na dziewczynke,bo w pierwszej ciazy mialam czysciutka cere,chcialabym miec taka zawsze..

[ANTERIA]

Napisane przez Aldrin

Późno trochę tę kartę ciąży dostaniesz ale za wizytę

Może i w sumie późno ale w sumie to dopiero (a może już) 3 wizyta, na pierwszej jeszcze nie było widać serduszka, dopiero na drugiej lekarz pokazał mi serduszko, i pobrał krew do badań. W sumie może się dzisiaj okazać że mam termin porodu jeszcze później niż podejrzewałam, le by były jaja Ostatnio na usg wyszedł mi 5 tydz, a z om wychodził mi 7, mam nadzieję że chociaż troszkę się to unormowało, wolałabym rodzić w czerwcu niż w lipcu, no ale będzie co ma być

[beat@]

A ja tak teraz trochę inaczej. Ostatnio siostra zapytała mnie co bym chciała na święta. Woli zapytać niż później dać mi coś co mi się kompletnie nie przyda. I tak jej podpowiedziałam że może koszulą ciążową/do karmienia na okres pobytu w szpitalu. Tylko Teraz jaką wybrać bo chciałaby kupić napewno jakąś dobrą i wygodną

[agaaga89]

Napisane przez alingles

No i nadal choruję, tym razem mam katar, wielki minuuuus.
Jest też i plus kataru: osłabiony węch, co za tym idzie, jem co chce i mnie nie mdli w dzień!;D

Ale mimo wszystko kuruj się koniecznie, szkoda czasu na choroby w tak pięknym czasie

Napisane przez ANTERIA

A i dzisiaj trzymajcie za nas kciuki bo mamy wizytę u lekarza i w końcu dostanę kartę ciąży

Trzymamy kciuki, i to bardzo mocno !
Bodajże zophiee dzisiaj też genetyczne więc kciuki x 2

[Aldrin]

Napisane przez ANTERIA

Może i w sumie późno ale w sumie to dopiero (a może już) 3 wizyta, na pierwszej jeszcze nie było widać serduszka, dopiero na drugiej lekarz pokazał mi serduszko, i pobrał krew do badań. W sumie może się dzisiaj okazać że mam termin porodu jeszcze później niż podejrzewałam, le by były jaja Ostatnio na usg wyszedł mi 5 tydz, a z om wychodził mi 7, mam nadzieję że chociaż troszkę się to unormowało, wolałabym rodzić w czerwcu niż w lipcu, no ale będzie co ma być

Kurcze ja już myślałam, ze jesteś ok 10tygodnia sorki jakoś się zamotałam, a nie jak 7 tydzień to spokojnie na kartę ciąży czas ja też miałam być w 7 według OM a z USG był 5 ale lekarz mi przepisał witaminy, kazał zdrowo jeść (co u mnie niestety nie wyszło) ale juz ok 10 tygodnia maluszek dorównał OM a nawet go przerósł, bo usg wskazywało 11 tydzień a OM był 10 tydzień

[ANTERIA]

Napisane przez Aldrin

Kurcze ja już myślałam, ze jesteś ok 10tygodnia sorki jakoś się zamotałam, a nie jak 7 tydzień to spokojnie na kartę ciąży czas ja też miałam być w 7 według OM a z USG był 5 ale lekarz mi przepisał witaminy, kazał zdrowo jeść (co u mnie niestety nie wyszło) ale juz ok 10 tygodnia maluszek dorównał OM a nawet go przerósł, bo usg wskazywało 11 tydzień a OM był 10 tydzień

Teraz mam 9 tydz i 4 dzień

[Aldrin]

Napisane przez ANTERIA

Teraz mam 9 tydz i 4 dzień

No to ok. A Ty mieszkasz w Polsce? kurcze kiedyś nie miałam problemu z zapamiętaniem a teraz mam budyń zamiast mózgu i ciągle coś zapominam i przekręcam słowa i nie mogłe czasem prostego zdani ułożyć

[zophiee]

agaaga89 Dobrze pamietalas
Juz po badaniuwsyzstko dobrze!! NT1.8mm, kosc nosowa 1,8mm
mozliwosc wad genetcznych minimalna hurra!!

Lekarka powiedziala, ze na kilka dni przed badaniem usg nie smarowac sie niczym tlustym! Bo glowica sie obmyka!

[ANTERIA]

Napisane przez Aldrin

No to ok. A Ty mieszkasz w Polsce? kurcze kiedyś nie miałam problemu z zapamiętaniem a teraz mam budyń zamiast mózgu i ciągle coś zapominam i przekręcam słowa i nie mogłe czasem prostego zdani ułożyć

Spoko, też tak czasami mam A mieszkam obecnie w Austrii

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez zophiee

agaaga89 Dobrze pamietalas
Juz po badaniuwsyzstko dobrze!! NT1.8mm, kosc nosowa 1,8mm
mozliwosc wad genetcznych minimalna hurra!!

Lekarka powiedziala, ze na kilka dni przed badaniem usg nie smarowac sie niczym tlustym! Bo glowica sie obmyka!

Super i gratulację, że wszystko w porządku, teraz to już tylko pozostaje dbać o siebie i maleństwo i nie przejmować się niczym

[agaaga89]

No widzisz, same zdrowe maluchy rosną w naszych brzuchach

[Aldrin]

Napisane przez zophiee

agaaga89 Dobrze pamietalas
Juz po badaniuwsyzstko dobrze!! NT1.8mm, kosc nosowa 1,8mm
mozliwosc wad genetcznych minimalna hurra!!

Lekarka powiedziala, ze na kilka dni przed badaniem usg nie smarowac sie niczym tlustym! Bo glowica sie obmyka!

No to super

Napisane przez ANTERIA

Spoko, też tak czasami mam A mieszkam obecnie w Austrii

tak też myślałam, ze nie w Polsce

[ANTERIA]

Napisane przez Aldrin

tak też myślałam, ze nie w Polsce

Niestety nie, chociaż w sumie narzekać nie mogę, zwłaszcza jeżeli chodzi o pomoc socjalną po urodzeniu dziecka tutaj jest dużo większa niż w Polsce i przysługują najdłużej dwa lata macierzyńskiego, a i opieka nie jest zła

[Aldrin]

Napisane przez ANTERIA

Niestety nie, chociaż w sumie narzekać nie mogę, zwłaszcza jeżeli chodzi o pomoc socjalną po urodzeniu dziecka tutaj jest dużo większa niż w Polsce i przysługują najdłużej dwa lata macierzyńskiego, a i opieka nie jest zła

no to super 2 lata to bardzo dużo a każda pomoc socjalna jest bardzo pomocna a u nas becikowe nie starczy nawet na wózek a aby go dostać to jeszcze milion rzeczy trzeba przestrzegać

[agaaga89]

Wtrącę się, bo podczytuję Waszą rozmowę, że właśnie kiedyś czytałam o warunkach dla ciężarnych i świeżo upieczonych mam w innych krajach w porównaniu do Polski... Naprawdę bez porównania, zapomogi, socjalne, dodatki na dziecko, a u nas Bieda w kraju

[zophiee]

Dziewczyny ph moczu wyszło mi 7,0 idę dziś do Ginki, mam nadzieję, że nie szykuje nie się jakaś infekcja!
kupię dziś żurawinę i zacznę jeść więcej cytrusów- choć codziennie piję sok świeżo wyciskany z kilku pomarańczy, ech...
No nic, zobaczę co mi powie dziś lekarka

Dzięki dziewczyny za kciuki!
Anteria ja też trzymam kciuki za wizytę!
dobrego dnia

[Rybka12321]

Dziewczyny bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie

Wybaczcie, że nie zacytuję wszystkiego, co bym chciała, ale piszę z telefonu i cytowanie jakoś mi dobrze nie idzie

Oczywiście leżę i się oszczędzam, na szczęście przyjechali do mnie rodzice i mama przejęła gotowanie, sprzątanie

W temacie smarowania się czymkolwiek, to ja na razie Was czytam i notuję informację. Ja bardzo rzadko potrzebuję balsów, raczej latem i to też tylko nogi. I teraz tak się właśnie zastanawiam, czy już powinnam coś kupić czy jeszcze nie. Wieczorami mam całkiem spory brzuch, jakby mocno wzdęty, a rano po prostu nie jest wklęsły, tak jak zazwyczaj i się zastanawiam, czy już powinnam się smarować. A propos, czy Wy też tak macie z tym brzuchem na wieczór?

Napisane przez zophiee

agaaga89 Dobrze pamietalas
Juz po badaniuwsyzstko dobrze!! NT1.8mm, kosc nosowa 1,8mm
mozliwosc wad genetcznych minimalna hurra!!

Lekarka powiedziala, ze na kilka dni przed badaniem usg nie smarowac sie niczym tlustym! Bo glowica sie obmyka!

Super wieści

[zophiee]

Rybka12321 ja mam podobnie z brzuchem, ale aż tak dużej dysproporcji nie mam. Rano jest lekko wypukły a popołudniu trochę większy

Może to wzdęcia?? Ponoć w ciąży trawienie zwalnia, stąd może popołudniu tak to wygląda.. no nie wiem

[Rybka12321]

Napisane przez zophiee

Rybka12321 ja mam podobnie z brzuchem, ale aż tak dużej dysproporcji nie mam. Rano jest lekko wypukły a popołudniu trochę większy

Może to wzdęcia?? Ponoć w ciąży trawienie zwalnia, stąd może popołudniu tak to wygląda.. no nie wiem

No właśnie u mnie dysproporcja spora. Ale brzuch miękki. Chociaż może to być trawienie, tym bardziej, że leżę.

Mój mąż to się cieszy, jak widzi większy brzuch On by najchętniej to chciał już taki duuuuuuży, codziennie zagląda i porównuje

[Aldrin]

Napisane przez Rybka12321

Dziewczyny bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie

Wybaczcie, że nie zacytuję wszystkiego, co bym chciała, ale piszę z telefonu i cytowanie jakoś mi dobrze nie idzie

Oczywiście leżę i się oszczędzam, na szczęście przyjechali do mnie rodzice i mama przejęła gotowanie, sprzątanie

W temacie smarowania się czymkolwiek, to ja na razie Was czytam i notuję informację. Ja bardzo rzadko potrzebuję balsów, raczej latem i to też tylko nogi. I teraz tak się właśnie zastanawiam, czy już powinnam coś kupić czy jeszcze nie. Wieczorami mam całkiem spory brzuch, jakby mocno wzdęty, a rano po prostu nie jest wklęsły, tak jak zazwyczaj i się zastanawiam, czy już powinnam się smarować. A propos, czy Wy też tak macie z tym brzuchem na wieczór?




Super wieści

ja mam to samo balsamów używałam tylko w lato po opalaniu ale teraz jakoś zaczęłam stosować oliwkę i tą emulsję aby póżniej nie mieć wyrzutów sumienia, że mam rozstępy a tak będę wiedziała, że jak się coś zrobi to trudno ja robiłam co mogłam