Wesela, pierścionki, zaręczyny - wszystkie o tym wciąż mówimy PM2016 Cz.3

[Promyk03]

noo tak zaraz święta ale jakoś tej atmosfery już dawno nie odczuwam

[201604261006]

Napisane przez eM_Ka_

ale mi zrobiłaś smaka na takiego dobrego kotlecika z podsmażanymi grzybkami na górze i wszystko przykryte serem zaraz wyśle eSa do sklepu po coś na kolacje

uwielbiam kotlety z grzybow ale same. bo jak juz mam ser to musze polac go ketchupem a grzyby mi do ketchupu nie pasuja

[eM_Ka_]

Napisane przez mysza93

uwielbiam kotlety z grzybow ale same. bo jak juz mam ser to musze polac go ketchupem a grzyby mi do ketchupu nie pasuja

ja za to ketchupu do niczego nie dodaje i dziwi mnie jak S może jeść np ogórki kiszone z ketchupem. On w ogóle wszystko jakoś dziwnie łączy i czasami jak razem jemy to zamiast jeść tylko patrze i sie nadziwić nie moge

[Alancia]

Napisane przez turkusowapoziomka

Ja nie lubie jeść wigilijnego jedzenia zjem ten barszcz, potem pierogi i nic więcej nie jem za to ciastem się opcham, do tego milion mandarynek i opiję się coli - tak wygląda moja wigilia a pozostałe dni świąteczne tak samo

U mnie w Wigilię je się tylko typowo postne rzeczy nie ma ciasta, coli, są za to przepyszne racuchy babci robione w jakiś tajemny sposób
Ale za przez kolejne dwa dni jem wszystko, że aż brzuch boli

[201604261006]

Napisane przez Promyk03

noo tak zaraz święta ale jakoś tej atmosfery już dawno nie odczuwam

ja nigdy jej nie czuje teraz wiem że spedze calutkie swieta u Tz wiec jakos inaczej to odczuwam

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez eM_Ka_

ja za to ketchupu do niczego nie dodaje i dziwi mnie jak S może jeść np ogórki kiszone z ketchupem. On w ogóle wszystko jakoś dziwnie łączy i czasami jak razem jemy to zamiast jeść tylko patrze i sie nadziwić nie moge

ogórki z ketchupem? to moi bracia tak robią. ja to tylko do sera, do parówek i do kielbaski z ogniska

[Karolllka7]

Ja tam już żyję świętami

[turkusowapoziomka]

Oj ale ja to francuski piesek jestem jak to mój tata mówi, mało rzeczy lubie, żadnych galaret, flaków, wątróbek, zołądków itp
no i przede wszystkim nie tykam odgrzewanych rzeczy i to chyba mój największy problem A no i nie nawidzę cebuli zawsze chamsko ją ze wszystkiego wygrzebuje

[Promyk03]

Napisane przez turkusowapoziomka

Oj ale ja to francuski piesek jestem jak to mój tata mówi, mało rzeczy lubie, żadnych galaret, flaków, wątróbek, zołądków itp

ja tak samo

[eM_Ka_]

Napisane przez turkusowapoziomka

Oj ale ja to francuski piesek jestem jak to mój tata mówi, mało rzeczy lubie, żadnych galaret, flaków, wątróbek, zołądków itp

mmm flaczki pycha

S zaraz mi kupi pierogi w drodze do mnie, dawno nie jadłam odkąd przerzuciłam sie na nutelle wcześniej nałogowo jadłam pierogi z mięsem

[201604261006]

Napisane przez turkusowapoziomka

Oj ale ja to francuski piesek jestem jak to mój tata mówi, mało rzeczy lubie, żadnych galaret, flaków, wątróbek, zołądków itp
no i przede wszystkim nie tykam odgrzewanych rzeczy i to chyba mój największy problem A no i nie nawidzę cebuli zawsze chamsko ją ze wszystkiego wygrzebuje

Napisane przez Promyk03

ja tak samo

ja też chociaż z tym odgrzewanym to nie.. zjem np odgrzane nalesniki, pierogi, kopytka itp

[Promyk03]

Napisane przez mysza93

ja też chociaż z tym odgrzewanym to nie.. zjem np odgrzane nalesniki, pierogi, kopytka itp

ja odgrzewane też zjem dlatego zacytowałam tylko pierwszą część wypowiedzi Poziomki

[Karolllka7]

Dzisiaj kalejdoskop tematów, szybko strasznie się zmieniają

[gothka152]

Mój komp poszedł się bujać na drzewie
Nadrabiam na kompie przyjaciółki ale to tak tylko migiem.

[201604261006]

Napisane przez eM_Ka_

mmm flaczki pycha

S zaraz mi kupi pierogi w drodze do mnie, dawno nie jadłam odkąd przerzuciłam sie na nutelle wcześniej nałogowo jadłam pierogi z mięsem

ja pierogi to tylko z serem

[turkusowapoziomka]

Napisane przez mysza93

ja też chociaż z tym odgrzewanym to nie.. zjem np odgrzane nalesniki, pierogi, kopytka itp

Podałaś takie przykłady, które dla mnie są jadalne po podgrzaniu Naleśniki oczywiście najlepiej mi smakują jak sa prosto z patelni, no ale lubie też jak już są wystygnięte i wsadzam do nich ser i podgrzewam na patelni i mi smakują A pierogi i kopytka jem w takiej kolejności, najpierw są ugotowane w wodzie, potem stygną i je przysmażam na patelni i jem ale jak już były by przysmazone i potem odgrzane to już nie

Wiadomo taki bigos też zjem odgrzany, albo zupe jakaś

Bardziej mi chodzi o podgrzane ziemniaki, makaron, ryż albo kotlet nie tykam tego, wole głodna siedzieć

[eM_Ka_]

Napisane przez mysza93

ja pierogi to tylko z serem

a moje pierogi właśnie dotarły

uciekam

[201604261006]

Napisane przez Promyk03

ja odgrzewane też zjem dlatego zacytowałam tylko pierwszą część wypowiedzi Poziomki

aaa nie zauważyłam

Napisane przez gothka152

Mój komp poszedł się bujać na drzewie
Nadrabiam na kompie przyjaciółki ale to tak tylko migiem.

o co sie stało?

[Promyk03]

ja nie dawno zjadłam obiad a już myślę co zjeść na kolację

[lolusl]

Ja uwielbiam makaron,ryż,czy ziemniaki na patelni odgrzane

[turkusowapoziomka]

Napisane przez lolusl

Ja uwielbiam makaron,ryż,czy ziemniaki na patelni odgrzane

Mój tż też lubi, a ja nie moge na to patrzeć jak to wcina nie mówiąc o tym, że mi to nie smakuje, nie wiem czemu

[Promyk03]

Napisane przez lolusl

Ja uwielbiam makaron,ryż,czy ziemniaki na patelni odgrzane

pogrubione ja tak samo lubię

[201604261006]

Napisane przez turkusowapoziomka

Podałaś takie przykłady, które dla mnie są jadalne po podgrzaniu Naleśniki oczywiście najlepiej mi smakują jak sa prosto z patelni, no ale lubie też jak już są wystygnięte i wsadzam do nich ser i podgrzewam na patelni i mi smakują A pierogi i kopytka jem w takiej kolejności, najpierw są ugotowane w wodzie, potem stygną i je przysmażam na patelni i jem ale jak już były by przysmazone i potem odgrzane to już nie

Wiadomo taki bigos też zjem odgrzany, albo zupe jakaś

Bardziej mi chodzi o podgrzane ziemniaki, makaron, ryż albo kotlet nie tykam tego, wole głodna siedzieć

aaa ja to w ogole nie jadam ziemniakow-chyba ze w postaci frytek bigosow i zup nie jadam, jedynie ogórkową u Tż makaron to tylko swiezy,ryz tylko z mlekiem jestem niejadkiem

Napisane przez eM_Ka_

a moje pierogi właśnie dotarły

uciekam

smacznego!

[kognisia]

Jedziemy z Milką ściągnąć szwy już nie będzie chodziła w swoim kubraczku jak różowa landryneczka :p

Wysłane z mojego Note II

[Promyk03]

Napisane przez kognisia

Jedziemy z Milką ściągnąć szwy już nie będzie chodziła w swoim kubraczku jak różowa landryneczka :p

powodzenia dla Milki

[Karolllka7]

Zjadłabym coś!

Muszę się pochwalić już mam spis treści swojej pracy licencjackiej

[gothka152]

Napisane przez kognisia

A Wasi Tż to Wasi pierwsi, jedyni partnerzy czy nie?

Obydwoje jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi.
Jeśli chodzi o inne związki to on miał przede mną jedną dziewczynę. U mnie działo się trochę więcej

Napisane przez mysza93

o co sie stało?

Nie wiem Nie chce się nawet włączyć...

Sory za odgrzewanie tematów z rana ale pewno jak nadrobię, to sobie pójdę

[Promyk03]

Napisane przez Karolllka7

Zjadłabym coś!

Muszę się pochwalić już mam spis treści swojej pracy licencjackiej

ja też bym coś zjadła ale nie wiem co

[smerfetk_a]

Napisane przez kognisia

Ja czekam na the sims 4

Wysłane z mojego Note II

Kiedy będą?

Napisane przez turkusowapoziomka

Ja nie lubie jeść wigilijnego jedzenia zjem ten barszcz, potem pierogi i nic więcej nie jem za to ciastem się opcham, do tego milion mandarynek i opiję się coli - tak wygląda moja wigilia a pozostałe dni świąteczne tak samo

Ja podobnie... Tzn nie mamy barszczu ani pierogów Ale też zjadam zupe, uszczknę drugiego dania (karpia nie umiem czuć, dorsza jem) i tyle. A potem się naw... słodyczy To mój jedyny świąteczny problem. Mandarynki i cola też mi się kojarzą ze świętami i jem w dużych ilościach

Napisane przez turkusowapoziomka

Oj ale ja to francuski piesek jestem jak to mój tata mówi, mało rzeczy lubie, żadnych galaret, flaków, wątróbek, zołądków itp
no i przede wszystkim nie tykam odgrzewanych rzeczy i to chyba mój największy problem A no i nie nawidzę cebuli zawsze chamsko ją ze wszystkiego wygrzebuje

Ja też, mało co jem :/
A odgrzewane to tylko chyba naleśniki i bigos, może jakaś zupa. Reszta mnie jakoś brzydzi :/
Ja wygrzebuje rodzynki z ciasta, co zawsze wzbudza ogólną radość/marudzenie u rodziny

[Karolllka7]

Chyba zrobię sobie herbatę i jakieś kanapeczki

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Ja nie znoszę naleśników, ani pierogów z serem bleee.

[Promyk03]

Napisane przez Karolllka7

Chyba zrobię sobie herbatę i jakieś kanapeczki

herbatkę mam i zrobię chyba zapiekanki