Polecamy:

gorzala · 2014-02-07, 15:07

ja jak jem za dużo drożdzy to zaczyna mi sie robić infekcja tam na dole XD Nie wiem czy tak sie da ale o wiele latwiej na to wplywa jak wlasie jem cos mocno drozdzowego wiec wole nie ryzykować xD zostane przy mojej odzywce z ziaji poki co i bede je podcinac co dwa miesiace i niech rosna xd tylko uczesanie musze zmienic, bo nie moge juz wlustro patrzec

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Dobra, ze względu na czasochłonne ciasto które już prawie gotowe, to przegapiłam tak ważny element jak coś na obiad.. więc wyciągnęłam pierogi z kapuchą i grzybami i już się woda na nie gotuje :P

emilia0508 · 2014-02-07, 15:08

Mnie tylko na początku wysypuje a potem taka ładna cera się robi

No ale wiadomo że każdy zna swój organizm najlepiej i wie co mu służy a co nie

gorzala · 2014-02-07, 17:13

dzien mi zleciał jak z bicza strzelił.., nieźle się ponadjadałam przy robieniu ciasta wiec nie ma zbytnio mowy o podwieczorku i kolecji.. wsiąknę herbatkę i parę łyżek sałatki.

emilia0508 · 2014-02-07, 18:05

No właśnie jakąś salatke bym wszamala

gorzala · 2014-02-07, 19:48

http://kwejk.pl/obrazek/2003135/taki...wiat-jest.html
hyhyhy :P I tyle z kolacji! Co prawda jeden kawałek, ale i tak sporo ;p

Marina__ · 2014-02-07, 20:33

Jutro mam w końcu wolną sobotę od wszelakich marketów. Czas zacząć oszczędzać.
Dziś mi Bon Prix przysłał maila o rabacie 10 % a ja pełnie jak ta durna pała polecę na te marne grosiki i cosik zamówię

Dziś w pracy były przeprowadzane rozmowy kwalifikacyjne na stanowisko handlowca

Na jednej miałam okazję być i powiem Wam, że aż się dziwię, że tacy ludzie składają podania. Zero wygadania, takie ciepłe kluchy, odpowiadają ciągle nie wiem...

Zamiast nas zainteresować rozmową to nic. Ładny chłopaczek ale uroda sama nie wystarczy

Cytat:

Napisane przez emilia0508

Słodycze są bardzo zdrowe

Szczególnie ten tłuszcz utwardzony... mniam...

Cytat:

Napisane przez gorzala

http://kwejk.pl/obrazek/2003135/taki...wiat-jest.html

Buzia mi się trochę rozjarzyła

Menu dzisiejsze:

I łyżka oleju lnianego
ser półtłusty + jogurt naturalny + kiwi + orzechy włoskie
II nóżki drobiowe z warzywami + kawałek chleba domowego
III activia truskawkowa + sok ze świeżych pomarańczy
IV zupa ogórkowa ze śmietaną 12 % + pierś z kurczaka + reszta nóżek drobiowych
V dwie puszki makreli w pomidorach + kilka pieczarek marynowanych

Do tego ciastka kruche z marmoladą.

Monic a jak tam Twoje dzisiejsze menu ??

emilia0508 · 2014-02-07, 20:57

Mam ochote na cycka!

paulinika · 2014-02-07, 21:07

Hello

wracam do zywych

Dzis kupilam wage, ale zmierzylam sie i...27cm mniej mi w pasie

jutro kupuje wino to bede swietowac do lustra

gorzala · 2014-02-07, 22:44

dziewczyny jak ktoras znajdzie chwile to mam zapytanie na przepisowni.. wiecie, na tym ogólnym-prywatnym ...

Marina__ · 2014-02-08, 06:53

Siemka

Ale już mam ssanie w żołądku od samego rana a nie mam koncepcji w ogóle na śniadanie.
Jak już leżałam to jeszcze ciastka wcinałam, wyjadłam wszystkie z marmoladą więc dziś już powinnam mieć spokój

gorzala tak odnośnie przepisowni. To byś mogła tam porządek zrobić i pousuwać dziewczyny, które są nieaktywne.

Paulinika nawet nie wiesz jak Ci szczerze zazdroszczę

Ja bym chciała się mojego bębna pozbyć ale jest najbardziej oporny

Przez jaki okres tyle centymetrów Ci zeszło ??

gorzala · 2014-02-08, 10:07

zgodze sie, 27cm to nielada wynik. godne podziwu!

paulinika · 2014-02-08, 10:28

Cytat:

Napisane przez Marina__

Paulinika nawet nie wiesz jak Ci szczerze zazdroszczę

Ja bym chciała się mojego bębna pozbyć ale jest najbardziej oporny

Przez jaki okres tyle centymetrów Ci zeszło ??

Dieta i cwiczenia, tzn dieta...zdrowe jedzenie, nie jem juz po 20 duzo pije i przedewszystkim duzo pracuje na brzuchem bo ja mam takie cialo ze jak schudne to mi zwis zostanie wiec jak glupia cwicze brzuch.

Marina__ · 2014-02-08, 11:49

Paulinika a jak to się przedstawia w kilogramach ??

Nie mogę przestać dziś żreć. Jak na razie wszystko raczej to zdrowe produkty co jednak nie zmienia faktu, że za dużo tego wpadło do żołądka.
A jak się przebudziłam to pierwsza myśl jaka to ja pełna jestem i pewnie do wieczora nic nie zjem

Menu do południa:

I plaster twarogu białego + kiwi + 1/2 jogurtu naturalnego + orzechy włoskie
II makrela w pomidorach + pieczarki marynowane
III dwa jajka + pieczywo domowe ciemne + 2 pomidorki koktajlowe + pieczarki marynowane

gorzala · 2014-02-08, 12:43

Hyhy a ja póki co śniadanko mialam bogate :P
dwie łychy otrębów pszennych, pół bułki (dwie kromki) cienko posmarowane pasztetem i salatka z tunczyka + mleko z kawą.
Na obiad mam rosół z kuraka, a wieczorem diziemy do cioci na urodziny, więc pewnie coś wpadnie ponad program..

Zmobilizowałam się przez te wasze ćwiczenia i gadki o ćwiczeniach i pojeździłam całe 45 minut na rowerku (odcinek Downton Abbey) :P Licznik pokazuje 413 kcal spalonych, ale nie działa mi opór na rowerku więc pedałuje się z niewielkim oporem :P Najbardziej boli dupa

Ale może uda mi się trochę ubić to moje cielsko :<

monicfeliz · 2014-02-08, 13:15

Heey

Wczoraj wróciłam po pracy straszliwie zmęczona, jakas taka zła.. i okazało sie, że chyba nie na darmo. Dziś gorączka, katar, ból gardła..

A co do wczorajszego menu to:
sn: 3chrupkie z masłem
2sn serek wiejski. małe jabłko
0; udko pieczone z kurczaka z surówka
p; 3babeczki z krówką..

k; 3chrupkie z masełkiem

Ogólnie do dupy etc ale nie chce nic mówić bo dzien był tak choooojowy, że aż boli.

Dziś zaczęłam lepiej, wyspałam sie do 10..

potem sniadanko
sn; kawałek gotowanej piersi z kurczaka około100-150gr bo zapomniałam zważyć plus 200gr winogrona. Koncze jesc go i wiecej poki co nie kupie, zeby nie brac go jako szybkiej przekąski, bo nic nie trzeba robic, urwac kawałek i zjesc

Mialam na siłownie isc ale nie ma takiej opcji dzis. Umarłabym w drodze

Na obiadek kupiłam wędzonego dorsza, bo świeżutkie przywieźli wiec skusiłam sie.

O i to tyle.

Marina, fajna ta bieżnia.

Gorzała, mysle, że Marina ma racje w klubie.
I wielkie brawa za ćwiczenia!

Paulinika, gratuluje.

ogolnie · 2014-02-08, 13:18

Dzień dobry

Ja znowu chora

Mam nadzieję że tym razem się bez L4 obejdzie,ale migdały i tak trzeba będzie jednak wyciąć

Nikt już sobie z nimi nie radzi.
W związku z tym żyje na chłodnych jogurtach i wodzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gorzala · 2014-02-08, 13:33

W poniedziałek się umówię na wizytę do pana dziurologa i zobaczymy co i jak... podobno babka na miejscu robi usg i wgl

zmiana planów radykalna, mam zamiast rosołu robi pizze, bo bracik przyjedzie na obiad -.-' a potem jeszcze do ciotki!!! Masakra. U cioci chyba tylko herbata i coś ciepłego na kolację lol.

Marina__ · 2014-02-08, 13:49

Cytat:

Napisane przez monicfeliz

Heey

Dziś zaczęłam lepiej, wyspałam sie do 10..

Ja dziś także dłużej pospałam... do 6.20

Cytat:

Napisane przez ogolnie

Ja znowu chora

Mam nadzieję że tym razem się bez L4 obejdzie,ale migdały i tak trzeba będzie jednak wyciąć

Nikt już sobie z nimi nie radzi.

U mnie także chyba coś nie bardzo z migdałkami bo już dłuższy czas mam chore gardło i jakby spuchnięte od środka.

Cytat:

Napisane przez gorzala

zmiana planów radykalna, mam zamiast rosołu robi pizze

I gdzie tu sprawiedliwość

Mnie język w tyłek o mało nie ucieknie z głodu a nasza gwiazda gorzala będzie Sobie pizzę wcinać

Póki wytrzymam to muszę pogłodować aby poranek odpokutować.

Dziewczyny zdrowiejcie szybciutko bo niebwem wszystkie za ćwiczenia się weźmiemy. Mój dyliżans już w drodze

monicfeliz · 2014-02-08, 13:58

Cytat:

Napisane przez Marina__

Dziewczyny zdrowiejcie szybciutko bo niebwem wszystkie za ćwiczenia się weźmiemy. Mój dyliżans już w drodze

Ojj akurat z ćwiczeniami to u mnie nie tak źle; pon i czw siłownia, teraz jeżdzę na rowerku i jutro siłownia czyli 3-4razy w tygodniu po około 1,5h jest

Moze szału nie ma ale zawsze to cos.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Cytat:

Napisane przez Marina__

Ja dziś także dłużej pospałam... do 6.20

no cóż.. współczuje

gorzala · 2014-02-08, 13:58

monic z pewnością marina nie miała na mysli ciebie hihi

Ty to tu jesteś chyba guru wagowym

Zjem tylko kawałeczek, żeby nie byc glodną u ciotki, bo rzuce się na te najbardziej slodkie, tłuściutkie i kaloryczne rzeczy

monicfeliz · 2014-02-08, 14:00

Cytat:

Napisane przez gorzala

monic z pewnością marina nie miała na mysli ciebie hihi

Ty to tu jesteś chyba guru wagowym

Zjem tylko kawałeczek, żeby nie byc glodną u ciotki, bo rzuce się na te najbardziej slodkie, tłuściutkie i kaloryczne rzeczy

☠☠☠laaam

też Was Kocham

Marina__ · 2014-02-08, 14:20

Cytat:

Napisane przez monicfeliz

Ojj akurat z ćwiczeniami to u mnie nie tak źle; pon i czw siłownia, teraz jeżdzę na rowerku i jutro siłownia czyli 3-4razy w tygodniu po około 1,5h jest

Moze szału nie ma ale zawsze to cos.

O proszę, jaka chwalipięta

Już się tak nie tłumacz

monicfeliz · 2014-02-08, 14:21

Cytat:

Napisane przez Marina__

O proszę, jaka chwalipięta

Już się tak nie tłumacz

Nikt mnie nie chwali sie sie sama muszę

I melduje 90min rowerka!

Marina__ · 2014-02-08, 14:42

Powiedziała co wiedziała

hihi

90 minut wysiedzieć na rowerku to super sprawa

Jakoś nie tęsknie do tych czasów co tak dużo jeździłam

monicfeliz · 2014-02-08, 15:11

Cytat:

Napisane przez Marina__

Powiedziała co wiedziała

hihi

90 minut wysiedzieć na rowerku to super sprawa

Jakoś nie tęsknie do tych czasów co tak dużo jeździłam

Jakos tak wyszło

reguły zamykam sie w 60-65

Mimo złego samopoczucia dobrze mi sie jeździło.

)

Jadłas obiadek juz?

Marina__ · 2014-02-08, 15:15

Cytat:

Napisane przez monicfeliz

Jadłas obiadek juz?

Nie jadłam jeszcze, głodzę się od południa. Ale czy trzy godziny bez jedzenia można nazwać głodówką ??

Mam mięso mielone z indyka, dodam jajko, przyprawy. Do jednej części paprykę drobno posiekaną, do drugiej marchewkę startą i będą pulpety w sosie pomidorowym na kilka dni.

gorzala · 2014-02-08, 15:38

ja zjadłam

nieduży kawałek pizzy na ciescie drożdżowym z pieczarkami, cebulą i piersią kurczaka

monicfeliz · 2014-02-08, 15:42

Oba dania brzmią jamii

Marina__ · 2014-02-08, 17:33

No i dopakowałam do pieca

Menu dzisiejsze:

I plaster twarogu białego + kiwi + 1/2 jogurtu naturalnego + orzechy włoskie
II makrela w pomidorach + pieczarki marynowane
III dwa jajka + pieczywo domowe ciemne + 2 pomidorki koktajlowe + pieczarki marynowane
IV 6 pulpetów z indyka w sosie pomidorowym + 2 placuszki z białej mąki z bananami w środku

Mama chciała piec naleśniki. Ale stwierdziłam abym upiekła placuszki z białek mąki i dodała bananów to na pewno nie tknę

No i co... niby mi nie smakowały ale 2 zeżarłam

Plus jest taki, że dziś nie zjadłam żadnego ciastka ani cukierka.

monicfeliz · 2014-02-08, 19:50

sn: 200gr winogrona +kawałek piersi z kurczaka
2sn; jabłko małe i rzadek czekolady
o; kurczak z warzywami
k; ferrero +2chrupkie z masłem.

2014-02-07, 15:07	#961
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V ja jak jem za dużo drożdzy to zaczyna mi sie robić infekcja tam na dole XD Nie wiem czy tak sie da ale o wiele latwiej na to wplywa jak wlasie jem cos mocno drozdzowego wiec wole nie ryzykować xD zostane przy mojej odzywce z ziaji poki co i bede je podcinac co dwa miesiace i niech rosna xd tylko uczesanie musze zmienic, bo nie moge juz wlustro patrzec ---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ---------- Dobra, ze względu na czasochłonne ciasto które już prawie gotowe, to przegapiłam tak ważny element jak coś na obiad.. więc wyciągnęłam pierogi z kapuchą i grzybami i już się woda na nie gotuje :P __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2014-02-07, 15:08	#962
emilia0508 królikoholiczka Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: S-k Wiadomości: 7 624	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Mnie tylko na początku wysypuje a potem taka ładna cera się robi No ale wiadomo że każdy zna swój organizm najlepiej i wie co mu służy a co nie __________________ ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are

2014-02-07, 17:13	#963
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V dzien mi zleciał jak z bicza strzelił.., nieźle się ponadjadałam przy robieniu ciasta wiec nie ma zbytnio mowy o podwieczorku i kolecji.. wsiąknę herbatkę i parę łyżek sałatki. __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2014-02-07, 18:05	#964
emilia0508 królikoholiczka Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: S-k Wiadomości: 7 624	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V No właśnie jakąś salatke bym wszamala __________________ ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are

2014-02-07, 19:48	#965
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V http://kwejk.pl/obrazek/2003135/taki...wiat-jest.html hyhyhy :P I tyle z kolacji! Co prawda jeden kawałek, ale i tak sporo ;p __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2014-02-07, 20:57	#967
emilia0508 królikoholiczka Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: S-k Wiadomości: 7 624	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Mam ochote na cycka! __________________ ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are

2014-02-07, 21:07	#968
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Hello wracam do zywych Dzis kupilam wage, ale zmierzylam sie i...27cm mniej mi w pasie jutro kupuje wino to bede swietowac do lustra __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2014-02-07, 22:44	#969
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V dziewczyny jak ktoras znajdzie chwile to mam zapytanie na przepisowni.. wiecie, na tym ogólnym-prywatnym ... __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2014-02-08, 06:53	#970
Marina__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 490	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Siemka Ale już mam ssanie w żołądku od samego rana a nie mam koncepcji w ogóle na śniadanie. Jak już leżałam to jeszcze ciastka wcinałam, wyjadłam wszystkie z marmoladą więc dziś już powinnam mieć spokój gorzala tak odnośnie przepisowni. To byś mogła tam porządek zrobić i pousuwać dziewczyny, które są nieaktywne. Paulinika nawet nie wiesz jak Ci szczerze zazdroszczę Ja bym chciała się mojego bębna pozbyć ale jest najbardziej oporny Przez jaki okres tyle centymetrów Ci zeszło ?? __________________ I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80

2014-02-08, 10:07	#971
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V zgodze sie, 27cm to nielada wynik. godne podziwu! __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2014-02-08, 11:49	#973
Marina__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 490	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Paulinika a jak to się przedstawia w kilogramach ?? Nie mogę przestać dziś żreć. Jak na razie wszystko raczej to zdrowe produkty co jednak nie zmienia faktu, że za dużo tego wpadło do żołądka. A jak się przebudziłam to pierwsza myśl jaka to ja pełna jestem i pewnie do wieczora nic nie zjem Menu do południa: I plaster twarogu białego + kiwi + 1/2 jogurtu naturalnego + orzechy włoskie II makrela w pomidorach + pieczarki marynowane III dwa jajka + pieczywo domowe ciemne + 2 pomidorki koktajlowe + pieczarki marynowane __________________ I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80

2014-02-08, 12:43	#974
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Hyhy a ja póki co śniadanko mialam bogate :P dwie łychy otrębów pszennych, pół bułki (dwie kromki) cienko posmarowane pasztetem i salatka z tunczyka + mleko z kawą. Na obiad mam rosół z kuraka, a wieczorem diziemy do cioci na urodziny, więc pewnie coś wpadnie ponad program.. Zmobilizowałam się przez te wasze ćwiczenia i gadki o ćwiczeniach i pojeździłam całe 45 minut na rowerku (odcinek Downton Abbey) :P Licznik pokazuje 413 kcal spalonych, ale nie działa mi opór na rowerku więc pedałuje się z niewielkim oporem :P Najbardziej boli dupa Ale może uda mi się trochę ubić to moje cielsko :< __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2014-02-08, 13:15	#975
monicfeliz Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 2 053	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Heey Wczoraj wróciłam po pracy straszliwie zmęczona, jakas taka zła.. i okazało sie, że chyba nie na darmo. Dziś gorączka, katar, ból gardła.. A co do wczorajszego menu to: sn: 3chrupkie z masłem 2sn serek wiejski. małe jabłko 0; udko pieczone z kurczaka z surówka p; 3babeczki z krówką.. k; 3chrupkie z masełkiem Ogólnie do dupy etc ale nie chce nic mówić bo dzien był tak choooojowy, że aż boli. Dziś zaczęłam lepiej, wyspałam sie do 10.. potem sniadanko sn; kawałek gotowanej piersi z kurczaka około100-150gr bo zapomniałam zważyć plus 200gr winogrona. Koncze jesc go i wiecej poki co nie kupie, zeby nie brac go jako szybkiej przekąski, bo nic nie trzeba robic, urwac kawałek i zjesc Mialam na siłownie isc ale nie ma takiej opcji dzis. Umarłabym w drodze Na obiadek kupiłam wędzonego dorsza, bo świeżutkie przywieźli wiec skusiłam sie. O i to tyle. Marina, fajna ta bieżnia. Gorzała, mysle, że Marina ma racje w klubie. I wielkie brawa za ćwiczenia! Paulinika, gratuluje. __________________ Step 1: 103kg Step 2: 75kg Step 3: 65kg Będzie idealnie: 57kg Jedz mniej, bo bramy raju są wąskie!! Edytowane przez monicfeliz Czas edycji: 2014-02-08 o 13:32

2014-02-08, 13:18	#976
ogolnie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: skądinąd Wiadomości: 9 099	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Dzień dobry Ja znowu chora Mam nadzieję że tym razem się bez L4 obejdzie,ale migdały i tak trzeba będzie jednak wyciąć Nikt już sobie z nimi nie radzi. W związku z tym żyje na chłodnych jogurtach i wodzie. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-02-08, 13:33	#977
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V W poniedziałek się umówię na wizytę do pana dziurologa i zobaczymy co i jak... podobno babka na miejscu robi usg i wgl zmiana planów radykalna, mam zamiast rosołu robi pizze, bo bracik przyjedzie na obiad -.-' a potem jeszcze do ciotki!!! Masakra. U cioci chyba tylko herbata i coś ciepłego na kolację lol. __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2014-02-08, 13:58	#980
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V monic z pewnością marina nie miała na mysli ciebie hihi Ty to tu jesteś chyba guru wagowym Zjem tylko kawałeczek, żeby nie byc glodną u ciotki, bo rzuce się na te najbardziej slodkie, tłuściutkie i kaloryczne rzeczy __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2014-02-08, 14:42	#984
Marina__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 490	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Powiedziała co wiedziała hihi 90 minut wysiedzieć na rowerku to super sprawa Jakoś nie tęsknie do tych czasów co tak dużo jeździłam __________________ I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80

2014-02-08, 15:38	#987
gorzala Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 5 449	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V ja zjadłam nieduży kawałek pizzy na ciescie drożdżowym z pieczarkami, cebulą i piersią kurczaka __________________ Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy

2014-02-08, 15:42	#988
monicfeliz Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 2 053	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V Oba dania brzmią jamii __________________ Step 1: 103kg Step 2: 75kg Step 3: 65kg Będzie idealnie: 57kg Jedz mniej, bo bramy raju są wąskie!!

2014-02-08, 17:33	#989
Marina__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 490	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V No i dopakowałam do pieca Menu dzisiejsze: I plaster twarogu białego + kiwi + 1/2 jogurtu naturalnego + orzechy włoskie II makrela w pomidorach + pieczarki marynowane III dwa jajka + pieczywo domowe ciemne + 2 pomidorki koktajlowe + pieczarki marynowane IV 6 pulpetów z indyka w sosie pomidorowym + 2 placuszki z białej mąki z bananami w środku Mama chciała piec naleśniki. Ale stwierdziłam abym upiekła placuszki z białek mąki i dodała bananów to na pewno nie tknę No i co... niby mi nie smakowały ale 2 zeżarłam Plus jest taki, że dziś nie zjadłam żadnego ciastka ani cukierka. __________________ I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80

2014-02-08, 19:50	#990
monicfeliz Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 2 053	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V sn: 200gr winogrona +kawałek piersi z kurczaka 2sn; jabłko małe i rzadek czekolady o; kurczak z warzywami k; ferrero +2chrupkie z masłem. __________________ Step 1: 103kg Step 2: 75kg Step 3: 65kg Będzie idealnie: 57kg Jedz mniej, bo bramy raju są wąskie!!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)