Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[sylwietta1988]

witam sie
Mały zasnął po 20 a i tak zdążył sie juz 4 razy obudzic
Myslicie, ze wczorajsza noc obyla sie bez tugezy? Tio sie mylicie obudził sie dokładnie o 1,30 - jak kilkanascie razy ostatnio i urzędowalismy do 3,10
W ogole, nie ogarniam tematu... Jakim cudem budzi sie praktycznie noc w noc o tej samej godzinie> jak zapisal 1,30... Dzis nawet telefona nastawiłam na 1,15, dopchałam go butla, zjadł, przewinał sie na drugi bok a za 10 minut gotowy do zabawy otworzył oczy
Nie mam duzo nadrabiani to szybciutko Was przelece i lulanko, bo kij wie, co dzis mnie czeka. Mody chyba powinien miec na imie Marek

[hje]

Sylwia, Marek ładne imię

A za nami ładna noc, po ostatnich trzech z katarem - ta przedwczorajasza cała przespana, wczoraj miała tylko pół godzinną drzemkę do 14, o 19.40 padła, obudziła się po 5 na mleko, wzięłam do nas i spaliśmy jeszcze do 8.
Dzisiaj jedna drzemka godzinna do 13.40, o 19 już taka śpiąca - zjadła i ożyła Dopiero o 21 padła. Ale i tak ładnie w porównaniu do ostatnich późnych zaśnięć

Teraz wieczorkiem mieliśmy gości, że tak powiem - najlepsza ekipa (bez 2 członków ), tradycyjnie pograliśmy w karty, itp... No kocham ich

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A propos książek to jeszcze to zamawiam obu dziewczynom

http://aros.pl/ksiazka/galgankowy-skarb-2

[sylwietta1988]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44804191]bardzo lubię takie połączenie
co do urodzin to dokładnie, przecież ŻADNA chyba tu nie pamięta, trzeba sprawdzać, proste osobiście pamiętam Agę, bo rodziła tego samego dnia, BLogerkę bo dzień wcześniej i SIlver, bo w tym samym szpitalu
A, i Bokeh, bo pracuje z moim mężem.
[/QUOTE]ja pamiętam Szajową Dorke bo 13, noi Igiego bo dzien wczesniej niz Bartulino, i Pole- bo dzien pozniej

Napisane przez ILLUSION

No widzisz, jak to któraś powiedziała jak weszło to i musi wyjść. Igor wczoraj się nażarł ziemi z doniczki. Poszedł sobie do pokoju swojego a ja tam wyniosłam z salonu takie 3 kwiaty w dużych donicach co stały na podłodze bo listki mi wyrywał. Zanim za nim pobiegłam tam to stał już przy doniczce z czarną gębą i udawał że się bawi matą edukacyjną która stoi spakowana obok

mój dzisiaj przyuwazły otwarte dzrwi od łazienki, ktos nie zamknąl na klamke, nie zdązyłam, umyl łapki w kibelku

Napisane przez ILLUSION

Zakupy

o boziu, cudenka

Napisane przez Delicjanka

Hej kochane,
Wczoraj byłam z tztem na nartach, ale zmarzłam!! masakra, szkoda ze gogli zadnych nie wzielam, bo straszne warunki. Upadek zaliczony ;] Dziś chyba też jedzemy, mimo ze pogoda straszna;p tzn sniezyca;p ale szef tzta obiecał nam.. ze nas pouczy na snowboardzie jezdzic


Poza tym zaliczyłam do tej pory wszystkie egzmaminy, w szoku jestem! jeszcze mi zostały 3!

jutro mam dwa. Ale nie jadę na nie, zalicze w innym terminie, bo nie bede ryzykowała jazdy z dzieckiem nieogarniętym samochodem, dziś idzie do mechanika bo nagrzewnica siadła. Tesciowa do szpitala i teraz mam problem, nie mam z kim zostawić dziecka. Tesciu bedzie ze mna i Amelką jezdzil na uczelnieb o tez go nie zostawie z młodą na tyle czasu. A tak napisze szybko i szybko mnie zobaczy.


Debrah, tule mocno i łączę się z Tobą bólu sesyjnym!

Kochane, kiedy wprowadzacie mleko zwykłe dzieciowi? bo ja to chyba jeszcze poczekam

mleko powoli wporwadzam
gratuluje egzaminów

Napisane przez meneq

Tz na dyzurze, ale nie zostalysmy z Yae same w domu. Mnie towarzyszy grypa zoladkowa...

kuruj sie kochana żeby na Yae nie przeszło niestety to mało prowadopodbne, zeby sie uchroniła......

LITTLE< tez bym sie wkurzyła....

SZAJA< fajny torcik

NETI, po kieliszeczku pójdzie ci szybciej

ELLLMI ależ Twój maż ma poczucie humoru, wyslij go najlepiej samego

no to uciekam spac

[hje]

SZAJA! Kochana, mam prośbę ogromną! Masz gdzieś linka do bloga dzieciowego mamy, która ma córkę Jadzię (Jadzisko) i dwie bliźniaczki??? Miała w zakładkach rozwój dziecka do 24 miesiąca

[marta00537]

hej ja tylko tak na szybko i lece spać
tylko chciałam napisać, że dzieci które są na piersi a mama załapie grype jelitową to dziecko nie zachoruje. Wraz z mlekiem mamy dziecko dostaje przeciwciała.
Potwierdzone na sobie, jak byliśmy w szpitalu z Filipem, Filip jako jedyny nie załapał jelitówki, pomimo tego że cały oddział dziecięcy był zarażony. Dzieci to nawet na korytarzu wymiotowały bo nie zdążały do kibelka. Ja załapałam, ale bardzo delikatnie przechodziłam, nie miałam żadnych rewolucji, a Filip nawet luźnej kupki nie miał. Wszyscy się dziwili, ze mały nie załapał.
Dobranoc

[meneq]

Czesc!!

Napisane przez marta00537

hej ja tylko tak na szybko i lece spać
tylko chciałam napisać, że dzieci które są na piersi a mama załapie grype jelitową to dziecko nie zachoruje. Wraz z mlekiem mamy dziecko dostaje przeciwciała.
Potwierdzone na sobie, jak byliśmy w szpitalu z Filipem, Filip jako jedyny nie załapał jelitówki, pomimo tego że cały oddział dziecięcy był zarażony. Dzieci to nawet na korytarzu wymiotowały bo nie zdążały do kibelka. Ja załapałam, ale bardzo delikatnie przechodziłam, nie miałam żadnych rewolucji, a Filip nawet luźnej kupki nie miał. Wszyscy się dziwili, ze mały nie załapał.
Dobranoc

I tego sie trzymac bede!! Kochana jestes.
Za zyczenia zdrowia rowniez dziekujemy!
Dalysmy rade - jest rano. W najgorszym momencie Yae tugezowala ponad godzine, ale ze mnie lecialo i gora, i dolem a jak juz udalo mi sie wrocic do pokoju, to ruszyc reka ani noga nie moglam. Yae sama zasnela, budzila sie 2-3 razy na uu i pospala do 8.
Teraz tz miedzy dyzurem a praca wraca na chwile do domu. Mam nadzieje, ze jednak zostanie z nami mi pomoc, bom slaba niczym mucha.

[Kija80]

Oglądałyście "Kwiat pustyni"? Czytałam kiedyś ale nie oglądałam wcześniej. Masakra z tym obrzezaniem rytualnym kobiet, kilkulatkom wycinają łechtaczkę i wargi sromowe mniejsze i większe a powstałą ranę zszywają zostawiając malutką dziurkę żeby miała jak sikać czy miesiączkować. A podczas nocy poślubnej małżonek bierze nóż albo brzytwę, rozcina co zostało zeszyte i bierze kobietę siłą. Brrr, chyba mi się przyśni I jeszcze te liczby które podawali na końcu - dziennie 6 tysięcy dziewczynek zostaje w ten sposób okaleczonych...

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Napisane przez hje

SZAJA! Kochana, mam prośbę ogromną! Masz gdzieś linka do bloga dzieciowego mamy, która ma córkę Jadzię (Jadzisko) i dwie bliźniaczki??? Miała w zakładkach rozwój dziecka do 24 miesiąca

Obstawiam że chodzi o dzieciowo.pl

[YellowSheep]

Napisane przez bokeh

Ja bym dała bo sama widzę chociażby jak Fewcia mówi ze Blanka od razu polubila dzieci, dzieciom to dużo daje a 3 godzinki to tak akurat Ty odsapniesz coś porobisz ona złapie język. Nic sie nie bój
Wiesz co, u nas jest podobnie bo najpierw pytali co chcemy na roczek, pytali czy sanki i jaki kolor i coś tam i wkleila mi linka z allegro takie sanki za 180zeta z spiworem i jakimś dachem... No i mówię ze nie chce ze spiworem bo mamy i nie bede mieć gdzie trzymać dwóch i ze chce zwykle sanki bez spiworka i bez dachu żeby tylko mial przypinanie żeby mi nie spadła. I co? Dostała bez przypiecia... No ok, a potem tam pojechaliśmy i dostała jezdzik taki plastikowy średnio ładny. Niby ok, Hani sie podobał, ale mówiłam ze nie chce dużych prezentów bo nie mam gdzie tego dawac, a wiedziałam ze bede kupować wózek wiec już miałam w planach jeden duży prezent.
Trudno.



Wróciliśmy z imprezy było spoko Hania grzeczna była bardzo. Jutro od rana bede sprzątać i robić różne roznosci... Mam nadzieję ze zdarze z wszystkim.

Powodzenia jutro! No i wszystkiego najlepszego dla Hani

Napisane przez sylwietta1988

mój dzisiaj przyuwazły otwarte dzrwi od łazienki, ktos nie zamknąl na klamke, nie zdązyłam, umyl łapki w kibelku

Haha, mój też kiedyś dorwał kibelek i próbował oderwać zapachową gwiazdkę

Napisane przez meneq

Czesc!!



I tego sie trzymac bede!! Kochana jestes.
Za zyczenia zdrowia rowniez dziekujemy!
Dalysmy rade - jest rano. W najgorszym momencie Yae tugezowala ponad godzine, ale ze mnie lecialo i gora, i dolem a jak juz udalo mi sie wrocic do pokoju, to ruszyc reka ani noga nie moglam. Yae sama zasnela, budzila sie 2-3 razy na uu i pospala do 8.
Teraz tz miedzy dyzurem a praca wraca na chwile do domu. Mam nadzieje, ze jednak zostanie z nami mi pomoc, bom slaba niczym mucha.

Zdrówka kochana! Wiem jakie to paskudztwo. Oby szybko minęło!


Chyba nigdy nie pójdę wcześniej spać zmykam, buziak!

[charlizz]

MA SA KRA!
zasypiałam z uczuciem,że chyba mi się jakiś katar zaczyna, a budzę się o 3 w nocy z zatkanym,bolącym uchem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elllmi]

hej
melduję się z pracy znad kawusi i cynamonowej drożdżówy ale mi się nie chce, masakra

Hanusia - buuuuuuuuziakiiiiiii

Napisane przez Kija80

Oglądałyście "Kwiat pustyni"?

czytałam okropne to jest

Napisane przez charlizz

MA SA KRA!
zasypiałam z uczuciem,że chyba mi się jakiś katar zaczyna, a budzę się o 3 w nocy z zatkanym,bolącym uchem

ojej, to zdrowiej

[pstryczek84]

Hejka!

Napisane przez meneq

Tz na dyzurze, ale nie zostalysmy z Yae same w domu. Mnie towarzyszy grypa zoladkowa...

o jejku, zdrowka!

Napisane przez sarah67

Dziewczyny doradźcie mi

jestem za, super pomysl.

ale Antonio wydoroslal!!! byliscie u fryzjera pawdziwnego czy nozycami w domy go ciachalas?

Napisane przez charlizz

MA SA KRA!
zasypiałam z uczuciem,że chyba mi się jakiś katar zaczyna, a budzę się o 3 w nocy z zatkanym,bolącym uchem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdrowka!

Sto lat dla Hani i Marcinka!!!!!
Duzo zdrowka!!!

najlepszego dla Kubuska!!!

[gochaa_p]

zdrówka dla wszystkich Solenizantów

[Ifwka]

Ponieważ nowa trasa do pracy - dłuższa, to wyjechałam wcześniej ale o dziwo poszło sprawnie, bylam w pracy prawie godzinę przed czasem, to myśle ponadrabiam, a gdzie tam błąd na wizaż forum i du.a. Teraz będe powolutku nadrabiać ale nie wiem czy dam radę.
nocka nawet dobrze. Ogólnie jazde do mamy MAła zniosła bardzo dobrze, troszkę jojczyła to dałam jej pić, w końcu usnęła, kąpiel bez problemu i unęła też szybciej niż ostatnio "w domu Tż".
Zobaczymy jak tam jej dzień zleci w innym otoczeniu.

Ale spanie z nią ta dla mnie masakra, co chwile się przekręca, to dupką sie pcha to głową, za chwilę widze do góry nogami leży, ja się nie wyspałam totalnie.

[Delicjanka]

Hej kochane!

Ale mam zakwasy! nie dosc ze nogi to i ręce;p ..wczoraj z tztem uczyliśmy sie jezdzic na desce snowboardowej i powiem tak, raczej na nartach juz nie bede jezdzic, aaaaaaaaaaaaale frajdy bylo )) bylismy ze znajomymi;p na dodatek nie moglismy samochodem podjechac pod górę i musieliśmy pchac:p. Acha, upadłam na jednego uu.. i zrobił mi sie chyba mini bolesny zator czy coś w ten deseń;] wypiłam pół grzanca i mną telepło


Wróciliśmy po 22.. Amelka nie spała, tesciowa mówiła, ze co chwile patrzyła na drzwi i płakala, bidna moja. W dzien moge ja jakos zostawić, ale jak juz noc przyjdzie, to musze byc. jak usnela o 22 to wstala dopiero o ..4


Tzt kupił samochód, rakiete za 1200zeta;p ale w stanie dobrym, od dziadunia, na chwile sie przyda

[neti1]

Hej.....Pstryku, Ty juz,w pracy?
Antonia wczoraj we 2 osoby,zabawialismy a mama go ciachala :p
dziś chtba kupie tiul i spróbuję ostatniego pompona zribuc i podejmę decyzje który...

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez marta00537

hej ja tylko tak na szybko i lece spać
tylko chciałam napisać, że dzieci które są na piersi a mama załapie grype jelitową to dziecko nie zachoruje. Wraz z mlekiem mamy dziecko dostaje przeciwciała.
Potwierdzone na sobie, jak byliśmy w szpitalu z Filipem, Filip jako jedyny nie załapał jelitówki, pomimo tego że cały oddział dziecięcy był zarażony. Dzieci to nawet na korytarzu wymiotowały bo nie zdążały do kibelka. Ja załapałam, ale bardzo delikatnie przechodziłam, nie miałam żadnych rewolucji, a Filip nawet luźnej kupki nie miał. Wszyscy się dziwili, ze mały nie załapał.
Dobranoc

dokładnie, miałam 2 razy, Dorka nie złapała przy UU

Napisane przez meneq

Czesc!!



I tego sie trzymac bede!! Kochana jestes.
Za zyczenia zdrowia rowniez dziekujemy!
Dalysmy rade - jest rano. W najgorszym momencie Yae tugezowala ponad godzine, ale ze mnie lecialo i gora, i dolem a jak juz udalo mi sie wrocic do pokoju, to ruszyc reka ani noga nie moglam. Yae sama zasnela, budzila sie 2-3 razy na uu i pospala do 8.
Teraz tz miedzy dyzurem a praca wraca na chwile do domu. Mam nadzieje, ze jednak zostanie z nami mi pomoc, bom slaba niczym mucha.

ojjj nabieraj sił

Napisane przez Kija80

Oglądałyście "Kwiat pustyni"? Czytałam kiedyś ale nie oglądałam wcześniej. Masakra z tym obrzezaniem rytualnym kobiet, kilkulatkom wycinają łechtaczkę i wargi sromowe mniejsze i większe a powstałą ranę zszywają zostawiając malutką dziurkę żeby miała jak sikać czy miesiączkować. A podczas nocy poślubnej małżonek bierze nóż albo brzytwę, rozcina co zostało zeszyte i bierze kobietę siłą. Brrr, chyba mi się przyśni I jeszcze te liczby które podawali na końcu - dziennie 6 tysięcy dziewczynek zostaje w ten sposób okaleczonych...

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------



Obstawiam że chodzi o dzieciowo.pl

czytałam tylko, i chociaż sam styl pisania mnie drażnił, płytki taki - to historia mrozi...

Napisane przez YellowSheep

Chyba nigdy nie pójdę wcześniej spać zmykam, buziak!

musisz do innej strefy czasowej się wynieść

Napisane przez Ifwka

Ponieważ nowa trasa do pracy - dłuższa, to wyjechałam wcześniej ale o dziwo poszło sprawnie, bylam w pracy prawie godzinę przed czasem, to myśle ponadrabiam, a gdzie tam błąd na wizaż forum i du.a. Teraz będe powolutku nadrabiać ale nie wiem czy dam radę.
nocka nawet dobrze. Ogólnie jazde do mamy MAła zniosła bardzo dobrze, troszkę jojczyła to dałam jej pić, w końcu usnęła, kąpiel bez problemu i unęła też szybciej niż ostatnio "w domu Tż".
Zobaczymy jak tam jej dzień zleci w innym otoczeniu.

Ale spanie z nią ta dla mnie masakra, co chwile się przekręca, to dupką sie pcha to głową, za chwilę widze do góry nogami leży, ja się nie wyspałam totalnie.

no bo ta dodatkowa godzina na wizaż właśnie jest

Napisane przez neti1

Hej.....Pstryku, Ty juz,w pracy?
Antonia wczoraj we 2 osoby,zabawialismy a mama go ciachala :p
dziś chtba kupie tiul i spróbuję ostatniego pompona zribuc i podejmę decyzje który...

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

co ja przeczytałam

Młoda ma dzisiaj dzień CAŁKOWITEGO maruda, już padam...

[ILLUSION]

Nadrobiłam w pracy przy śniadanku (nie jem w domu śniadania tylko dopiero w pracy ). Jak wcisnęłam wyślij wiadomość to mi neta odcięło więc teraz przy kawce jeszcze raz napisze.

Buzaki roczkowe dla Hani i Marcinka, i miesiąc młodszemu Kubusiowi też buziaka przesyłam.

neti - cudnie Antoś wygląda w nowej fryzurce, a pompon z serwetek fajny Zdecydowałaś już jaka kolorystyka?

meneq, charlizz - zdrówka

sarah - daj Natusię do przedszkola, ona będzie z dziećmi a Ty byś miała czas na naukę języka. Zobacz jak Blanka fewci super w żłobku sobie radzi i jest szczęśliwa.

little - masakra jakaś...też bym się wk.wiła. Po co pytac jak i tak po swojemu robią...ja bym się wstydziła tak zrobić

Ifwka - trzymaj się

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez litllesweetangel

Nasi chrzestni to para(moj brat i narzeczona). Pytali co na roczek to powiedzialam, zeby wzieli wozek malej- drewniany. Wiadomka, skoro para to prezent jeden. Ok nie wymagam, zwlaszcza ze odkladaja na slub za paredziesiat tysi Pisalam w koncu z bratowa, i co wyszlo? Ze oni nie chca brac drewnianego bo za drogi. Ok- znalazlam tanszy nadal nie pasuje cos. To mowie ok ja sama jej kupie drewniany. A ta do mnie po co 2 wozki? Oni biora ale plastikowy, nosz kurna jakby to Neti ujela wies tanczy i spiewa. Oczo☠☠☠ny rozowy z myszka minnie. Pisalam jej wczesniej ze nie chce plastikowego! Tylko cos porzadnego. To sie wkurzylam, pokiego penisa oni chca brac cos co nam sie ewidentnie nie podoba? Bo drewniany nie jest praktyczny! aaa dobijcie mnie. I oni nie wezma drewnianego! Nie! To nie, sami kupimy, a wy wezcie lale. I co? Oni juz wymyslili cos innego. Niespodzianka. ☠☠☠☠a nienawidze niespodzianek!

To mi ulzylo



Neti masz gdzies obok siebie sklep Kik? Maja caly regalik z rzeczami w sowki <3

Sarah 3 godziny to nie duzo, Nataszka sie wybawi, pozna inne dzieci.


meneq wspolczuje grypy, okropnosc ;/ Oby to nie wirusowka i nie zarazila Yae




Dziewczyny czy tylko ja mam takie wrazenie, czy w Biedrze jest coraz wiekszy syf? Bylam dzis, brud, balagan, wszystko pozastawiane ;/odechciewa sie zakupow.

e tam, olej, w końcu i tak małej się ma podobać
Przez dłuuugi czas, bo półtora roku, Agu miała taki wózeczek: http://images.sklepy24.pl/89255933/1...spacerowka.jpg część różowa,a część brązowa z narysowanymi muffinkami kosztował 20zł i to był hit, nawet jak na 3 ur. dostała głęboki wózeczek, zielony taki jakim Dorotka jeździ to nieraz idąc do przedszkola po nią brałam złożoną spacerówkę i ją prowadziła. I wyższość plastiku / metalu nad drewnem jest taka właśnie, że zaraz ciepło będzie, pójdziecie na spacer... z drewnianym nie.

W naszej biedrze ok.

[neti1]

Ill..za, Waszą namowa napewno żółty...i chyba zielony, choc ten.szary mnie korci.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

Napisane przez Kija80

Oglądałyście "Kwiat pustyni"? Czytałam kiedyś ale nie oglądałam wcześniej. Masakra z tym obrzezaniem rytualnym kobiet, kilkulatkom wycinają łechtaczkę i wargi sromowe mniejsze i większe a powstałą ranę zszywają zostawiając malutką dziurkę żeby miała jak sikać czy miesiączkować. A podczas nocy poślubnej małżonek bierze nóż albo brzytwę, rozcina co zostało zeszyte i bierze kobietę siłą. Brrr, chyba mi się przyśni I jeszcze te liczby które podawali na końcu - dziennie 6 tysięcy dziewczynek zostaje w ten sposób okaleczonych...

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------



Obstawiam że chodzi o dzieciowo.pl

wcześniej czytałam książkę, wczoraj film oglądałam, straszne :/

Napisane przez ILLUSION

Nadrobiłam w pracy przy śniadanku (nie jem w domu śniadania tylko dopiero w pracy ). Jak wcisnęłam wyślij wiadomość to mi neta odcięło więc teraz przy kawce jeszcze raz napisze.

Buzaki roczkowe dla Hani i Marcinka, i miesiąc młodszemu Kubusiowi też buziaka przesyłam.

neti - cudnie Antoś wygląda w nowej fryzurce, a pompon z serwetek fajny Zdecydowałaś już jaka kolorystyka?

meneq, charlizz - zdrówka

sarah - daj Natusię do przedszkola, ona będzie z dziećmi a Ty byś miała czas na naukę języka. Zobacz jak Blanka fewci super w żłobku sobie radzi i jest szczęśliwa.

little - masakra jakaś...też bym się wk.wiła. Po co pytac jak i tak po swojemu robią...ja bym się wstydziła tak zrobić

Ifwka - trzymaj się

przyłączam się do życzeń roczkowych dla Marcinka i dla Hani r ośnijcie zdrowo, bądźcie szczęśliwi i miejcie zawsze uśmiech na twarzy
a za życzenia w imieniu Kubusia dziękuję



podczytywałam Was przez weekend na telefonie wczoraj chwilę na lapku ale nie miałam siły cytować.

niewiele pamiętam :/
Illusion super łowy, Ty to jednak jesteś zwierz ciuchlandowy

nawijko za sreberko w pieluszce i współczuję popsutego kompa, sama nie wiem, co bym wybrała czy lapka czy tableta ale pewnie lapka

szaja super wpis, muszę teraz czaić na książeczki

neti ale Antonio wydoroślał, normalnie duuuży chłopak z niego

little no niefajnie z tym chrzestnymi, szkoda, że chcą kupować prezenty pod siebie, szczególnie, że kiepski gust mają :/ nie ogarniam, po co pytali, jeśli i tak robią po swojemu :/

sarah fajny pomysł, zawsze miałabyś tą chwilę dla siebie, a Mała oswajałaby się z innymi dziećmi, z językiem...

charlizz, meneq zdrówka dziewczyny

ellmi widzę, że Twój tż teraz boi się Ciebie



a my byliśmy rano na badaniach, Kubusiowi z żyłki pobierały panie krew , cztery osoby i nie mogliśmy dać rady Kubuśkowi tak się wyrywał i płakusiał

[Ifwka]

Napisane przez nancykenator

przyłączam się do życzeń roczkowych dla Marcinka i dla Hani r ośnijcie zdrowo, bądźcie szczęśliwi i miejcie zawsze uśmiech na twarzy

Ja tez się przłączam

[hope01]

Cześć poniedzielne

I od razu dla naszych solenizantów WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

nadrobiłam Was ale nie mam weny coś napisać, taki dzień ospały że masakra!
Nancy przeraża mnie to pobieranie krwi z żyłki.. A nie wiem czy żelaza nie będe robić Młodemu.

Wczoraj byliśmy u t (niedzielny standard), tyle śniegu nagle to kazałam jechać po sanki dla Dawida (wiecie że ona nam robi teraz problem że z Dawidem nie zostanie sama? bo że babka leży to nic, bo ona jej jeść da i koniec (uwierzcie że przebiera jej pampersa tylko 2x dziennie...) ale że ona już NIE TE LATA! rozumiecie? Baba 47 lat i ona już za stara żeby chwilę z dzieckiem zostać... )
wracając do tematu:
koniec końców pojechalismy po sanki do carrefoura Dawid urzeczony był!

a: opatulony bo po pierwsze było już mroźno, słonko zachodziło, a po drugie t. nie miała cieńszego koca - tzn miała ale skindlony przez psa, wiec tak - dziecko opatulone

[charlizz]

hope, "będziesz miała te lata co ona to zobaczysz"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

hope Dadolowi się widać podoba na sankach
powiem Ci, że widok straszny, pokłute obie rączki ma i jeszcze z zgięciu łokciowym :/ wszyscy wyszliśmy z zabiegowego spoceni a z Kuby się po prostu lało :/
a co t. i tego, że "nie te lata" to

[hope01]

Napisane przez charlizz

hope, "będziesz miała te lata co ona to zobaczysz"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hah
tylko wiesz, to na prawdę jest wkurzające i przykre z Oliwusią zostawała bez problemu jak sobie Justynka po galeriach chodziła a później zakupki swoje pod kurtką przemycała żeby nie było widać ile rzeczy kupiła, bo przecież twierdziła że nie może się do węgla dołożyć bo bez kasy

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

słuchajcie jaka jestem wyrodna matka... Dawid złośliwiec zakłada sobie pieluchę na łep i biega przed siebie. Ja mu ją ściagam tłumaczę, że tak nie wolno, zrobi bęc a ten się śmieje i dalej swoje i bezczelnie patrzy czy ja patrzę. To obczaiłam że idzie prosto na łóżko to nie ściągnęłam mu tej pieluchy. Wpadł na łóżko, klapną dupskiem na ziemię, ściągnąl pieluchę i patrzy na mnie co ja na to. Ja poważnie, że było bęc. Boli pupalo.
Dawid...
-"Nie".

[misia1505]

Witam po weekendzie. Już jesteśmy w domku. w sobotę mieliśmy tak na szybko roczek Lenki, później postaram się wrzucić zdjęcie.

Napisane przez hje

Dokładnie, mięso z kury chowanej intensywnie jest po prostu gorszej jakości no i w zdecydowanej większości napakowane chemią.


Nie masz w okolicy sklepów z taką żywnością? Albo na jakichś straganach osoby prywatne?



Pędzę do Was z niusem, że POLA CHODZI!!
Po kilka razy przeszła ode mnie do mamy i z powrotem, czyli po jakieś 5 kroczków w jedną stronę. A potem przeszła przez pół korytarza, potem przez cały salon (jakieś 7m), a w końcu z salonu, przez korytarz, do naszego pokoju!
O ja

Polusiu!

Napisane przez bokeh

Może teraz sie uda...

ładna lala, Bokeh jakbyś widziała linka do Hani wózka to podrzuć , ciekawe czy mnie stać na niego

Napisane przez Kija80

Nancy takie suche placki wychodzą przy skazie, miewamy takie. Ale u Was dotąd chyba nie było problemów więc może i od śliny, trudno powiedzieć. Myślę że sprawa do obserwacji.

Przypomniało mi się że mam pytanko Robiłam młodemu badania po infekcji paciorkowcowej. Miesiąc temu zaraz po skończeniu antybiotyku (w wymazie był paciorkowiec ropny) wyszło podwyższone OB, nie pamiętam o ile, i ASO 209 przy normie szpitalnej do 150. Morfo i mocz ok. Minął miesiąc i robiliśmy wczoraj powtórne badania, tym razem w Diagnostyce. ASO wyszło 86 przy normie do 250 więc jak rozumiem ok. OB 25 przy normie dziecięcej 2-15. I zgłupiałam, nie widzę u młodego śladów infekcji, nie ma kataru, nie kaszle. Wychodzą mu dwie stałe jedynki ale to chyba nie od tego? Zastanawia mnie że pobrali mu krew z palca a wszędzie piszą że trzeba z żyły, możliwe że coś wyszło zakłamane? Jak wychodził ze szpitala po zapaleniu płuc to OB miał w normie więc to nie jest stan chroniczny. Nie udało mi się dziś dodzwonić do mojego pediatry i teraz mam zagwostkę...

Lence też wyskoczyły takie plamy na policzkach, nic nowego nie jadła, skazy nie mamy, może od zimnego powietrza.
Kija Mika pisała ze jak robiła badania Julkowi to też tak dziwnie wyszły, jak miał katar wyszły ok a jak zdrowy podwyższone OB

[meneq]

Najlepsze zyczonka dla Haneczki i Marcinka!!

Mam sie znacznie lepiej, chociaz temperatura nadal trzyma.
Poprosilam rano tz, zeby zostal z nami i pomogl, zgodzil sie bez wahania, zalatwil w pracy, a pol godziny pozniej dostal takiego ataku furii, ze przez moje histerie on pracowac nie moze. No to go do pracy wyrzucilam (nieco lepiej sie poczulam a z niego i tak pozytku ne bylo). Jednak po chwili wrocil, ze przelozony kazal mu sie nie pokazywac, dopoki wiadome nie bedzie, czy to jelitowka czy tez nie. Koniec koncow wspaniale zajmuje sie Yae, a ona ma taki zaciesz, ze az milo patrzec.

[misia1505]

Napisane przez marta00537

Jka tak Was czytam, jak Wasze dzieci nie chorują to mój Filip to chyba mały chorowitek przechodził 2 razy obturacyjne zapalenie oskrzeli, 2x zapalenie gardła z powięszonymi migdałkami ( w tym wymioty i wysoka gorączka) 2x zapalenie ukł. moczowego w komplecie z zapaleniem spojówek, 2x byliśmy w szpitalu, już ze 4 razy miał katar, przechodził biegunke podczas antybiotykoterapii, ponad to ma szmery na serduszku (prawdopodobnie po przebytym zapaleniu oskrzeli) i jesteśmy pod obserwacją w kierunku astmy. ale to i tak wszystko pikuś...
Nie wiem może ja coś źle robię i na piersi do tej pory i tyle już chorował

My też z chorowitków

Napisane przez blogerka

Hej, meldujemy się z Boryskiem i mamy zamiar wrócić, chociaż na weekendy!
Stęskniłam się, czasowo kiepsko (Borys to istny wulkan energii, ja w dzień nie mogę zrobić już nic, poza noszeniem na rękach księcia, który rączką pokazuje co chce i gdzie chce iść, a jak nie spełniam jego próśb to jestem cała pogryziona Całe szczęście spacery lubi, i jazdę samochodem i odwiedziny u dziadków, ale to się wyklucza z internetem, więc stąd moja nieobecność.

nareszcie, wracaj do nas.

Napisane przez pstryczek84

Kubulex robi mi porzadki w komodzie wiec mam chwilke..
wyczailam tableta na all, uzywke, srakiej firmy ale z gwarancja do 2015 - tzw nietrafiony prezent. ponoc raz odpalany. nowka 700, myslalam ze dam max 300 ale cena juz prawie te 300 a 2 dni do konca jeszcze
maz mowi ze nie kupuj to juz lepeij dolozyc troszke i miec nowke itd...a za chwilke - Bo ty to zawsze popsujesz mi moje plany
pytam sie -jakie plany?????????????
a ten - bo mialem Ci na urodziny kupic

tylko teraz musze ogarnac temat neta wifiowego w szkole bo jak nie bedzie to tablet mi nie potrzebny bedzie. mamy lapka-wystarczy a tablet przydalby mi sie do szkoly, do tego dziennika elektrycznego
no nic, nie spieszy sie...
ale malz mnie zaskoczyl, nie powiem

nie zamawiaj, zaczekaj

Napisane przez s i l v e r

mój śpioszek

ale fajnie śpiocha

Napisane przez gojka24

Witam się po dłużeszj przerwie... Tż przedwczoraj wrócił, nadrabiałam starą część.... Dziś już jedzie także tej nawet nie zacznę pewnie.... Mam nadzieję, że atmosfera się poprawiła... Szkoda, żeby to nasze forum się posypało...
Trochę przykro mi się zrobiło, że nikt nie pamiętał o urodzinach mojej Paulinki, z drugiej strony rozumiem Was, bo w końcu nie było mnie na pierwszej stronie.... Ale to przecież nie jest najważniejsze.... Impreza w miarę się udała, pomijając fakt, że t. wściekła jak osa- nie wiadząc czemu, bo powodu nie miała... prezenty wszystkie udane.... Paulina zachwycina... Tort chyba się udał.. W sumie to moja rodzina chwaliła i wyraziła opinię na jego temat, od srtony tż nikt się na ten temat nie odezwał.. ale nie ważne... czepiać się nie będę....

Jak myślicie mogę małej nałożyć ciapki. Coś w tym stylu http://allegro.pl/ciapki-eur-21-12-1...842706167.html
Ogólnie jestem przeciwna nakładaniu takich butków na nóżki, ale strasznie zimno u nas od podłogi ciągnie... Ma na sobie rajstopki, spodenki i skarpetki, ale wydaje mi się, że nadal jej zimno.... Sama strasznie marznę.... no i chciałabym coś jej nałożyć na nóżki i już sama nie wiem co lepsze.....


Nie wiem czy uda mi się coś jeszcze napisać przed wyjazdem tż... Pewnie jesteście ciekawe jak wyszedł tort.. Oto i on.....

Paulinko gorące buziaki, spóźnione ale szczere

Napisane przez gojka24

coś się nie dodało.. MAm nadzieje, że teraz się uda...

śliczny

Napisane przez YellowSheep

Normalnie mam już dość. Tż wyszedł o 11 pomagać sąsiadce w przeprowadzce i dalej go nie ma, pewnie znów wróci Bóg wie o której. A ja znów jak ci.ul siedzę sama, już rzygam tym, ileż można... W tygodniu sama, w weekend sama, nigdzie nie wyjdę, bo -12 stopni to gdzie będę dziecko ciągnęła... Mam wrażenie że się dla mnie życie zatrzymało. Wszyscy gdzieś chodzą, coś robią, a ja siedzę uwiązana jak pies do budy. Oczywiście nic powiedzieć też nie mogę, bo mi tż powie, że przecież mogę wyjść np. dziś wieczorem. Taa, jasne, cały tydzień siedzę sama a jak on wróci to pójdę bez niego.

Nie wiem, nie dogadywaliśmy się, myślałam, że jak będzie dłużej pracował i widział nas właściwie tylko w weekendy, to będzie tęsknił a prawda jest taka że się przyzwyczaił że nas nie ma i teraz nawet w weekendy szuka okazji żeby uciec z domu. Du.pa!

Napisane przez neti1

Oho..wyrznela sie gorna lewa dwojka, prawa dwójka prawie....a na dole mamy juz prawa dwójkę.....ot stan podgoraczkowy, co?

Mamy łącznie 7zombow..

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Pstryku..dzięki ze pytasz-rano jeszcze Antonio miał temperature i daliśmy mu nurofen..od tamtej.pory nie ma, nic nie dawalam..więc w sumie 1,5 doby..więc to chyba zębiszcza?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mamy winowajcę gorączki, za ząbki, my mamy narazie 4

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez meneq

Najlepsze zyczonka dla Haneczki i Marcinka!!

Mam sie znacznie lepiej, chociaz temperatura nadal trzyma.
Poprosilam rano tz, zeby zostal z nami i pomogl, zgodzil sie bez wahania, zalatwil w pracy, a pol godziny pozniej dostal takiego ataku furii, ze przez moje histerie on pracowac nie moze. No to go do pracy wyrzucilam (nieco lepiej sie poczulam a z niego i tak pozytku ne bylo). Jednak po chwili wrocil, ze przelozony kazal mu sie nie pokazywac, dopoki wiadome nie bedzie, czy to jelitowka czy tez nie. Koniec koncow wspaniale zajmuje sie Yae, a ona ma taki zaciesz, ze az milo patrzec.

ooo różki pokazuje

Dorce chyba zęby lezą, marudna bardzo, kupsko rzadkie poszło rano takie, że pod prysznic w ciuchach ją wsadziliśmy! i dopiero tam rozbieraliśmy polewając wodą już, dałam ibum i położyłam spać.