Poużalajmy Się Nad Sobą....

[beoneself]

Luuuuudzie... uznajmy, że tego dnia nie było... Był fatalny jak rzadko się zdarza

[autistique]

oj tak, fatalnie dzisiaj.
wszyscy mi się właśnie wyżalają na gg, a ja sama nie mam komu pomarudzić.
jest źle.
-siedzę w domu i udaję, że choruję, a tak naprawdę niewielka gorączka i bół gardła nie zwalniają mnie wcale z chodzenia do szkoły.
-oprócz tego udaję, że sie uczę na olimpiadę z łaciny, a tak naprawde przeczytałam dzisiaj ledwo 50 stron Kubiaka. z gramatyki nie pouczyłam się NIC. będzie ciężko.
-moja sfrustrowana nauczycielka z francuskiego wyżywa się na mojej skromnej osobie i chce wzywać moich rodziców do szkoły, bo nie było mnie na jednym francuskim (w poniedziałek tuż po studniówce, kiedy to przeprowadziła rzeź niewiniątek, tzn. powtórzenie, tzn. odpytywanie). przy tym drze się na mnie i strzela na mnie fochy tak, jakbym sprawiała jej jakieś niesamowite kłopoty wychowawcze i była zagrożona z francuskiego (a mam 4).
-mój TŻ siedzi daleko ode mnie i ostatnio wcale nie jestem taka pewna miłości do niego. rozterki emocjonalne. poczucie samotności. układanka jakoś nie pasuje. i takie tam ble.
-w ogóle jestem beznadziejna, nic nie potrafię, talentów brak, nawet wiersze piszę coraz gorsze.
-sprzątać mi się nie chce.
-matura niedługo, a ja wciąż głupia
-z wczorajszych łyżew nic nie wyszło. a od dzisiaj staw zaczyna się topić.
-za dużo przy komputerze siedzę! stanowczo!

[pluszynka]

a ja znowu przytyłam, mam niesamowity apetyt, a mój TŻ ćwiczy i chudnie, nie dość że dołują mnie inne kobiety, to jeszcze on musi wyglądać idealnie, co za życie

[CinnaMoon]

Doopnie jest.
Trwam w stanie zawieszenia, czekam na dwa ważne dla mnie telefony. Dla mnie - niekoniecznie dla osób, które mają dzwonić. Z nerwów boli mnie żołądek.
Czuję się jak totalny improduktyw, który niczego nie potrafi porządnie załatwić, co znowuż nie jest chyba prawdą. Ale tak właśnie się czuję. Otoczenie się przyzwyczaiło, że nie popełniam błędów więc...
Nie mam prawa popełniać błędów.
I powinnam więcej robić.
Zdecydowanie więcej, i nie wybrzydzać i nie mieć oczekiwań.
A mnie wszystko poleciało z rąk i naprawdę trudno jest mi się z tego wygrzebać. Chciałabym żeby ktoś dał mi prawo do błądzenia i pomyłek, żeby mi powiedział, że nawet jak nie wychodzi to tak bywa i i tak jestem w porządku.
Żeby ktoś nie porównywał mnie do osób, którym lepiej idzie, skoro wielu idzie gorzej. Nie zawsze, to znaczy - żeby nie pocieszał mnie zawsze, ale pocieszył mnie teraz, bo tego potrzebuję.

To zabawne - nie boję się popełniania błędów samych w sobie. Boję się reakcji otoczenia i jego wyrzutów.
A tak strasznie staram się nie wpaść w taki dół jak pod koniec zeszłego roku

[Monka_tort]

W poniedziałek mam sprawdzian, z przedmiotu, którego nic a nic nie kapuję - fizyki, na dodatek ponoć najtrudniejszy ze wszystkich fizycznych w gimnazjum wiem jakie mają być zadania, to można uznać za pocieszenie, niestety większość będę musiała wkuć po prostu!
Nie rozpoczęłam jeszcze robić mozaiki z papieru na plastykę, która mi również wypada pojutrze, do tego muszę się wyuczyć ze sztuki starożytności(kartkówka ), lubię ten przedmiot, ale jak mam lenia - a aktualnie mam - to nawet on mnie 'męczy'
Na strzelnicy ciągle mi się ręka trzęsie, jakoś mało pociesza mnie fakt iż to dopiero początek(4. zajęcia), bo ciągle mam stracha, że moje do tej pory słabe ręce mogą mi całkiem utrudnić strzelanie, a ćwiczenie ich a właściwie udawanie, że się ćwiczy(pomki ścienne) idzie mi wyjątkowo opornie!
Do tego chcę kupić dwie płyty + perfumy(zastanawiam się jeszcze jakie, mam dwóch faworytów, choć to już chyba przesądzone) a nie mam na to wszystko kasy - pierwsze i drugie cholernie drogie!
Nooo, na dziś wystarczy:P
Pocieszam się jutrzejszym siatkarskim widowiskiem(mam nadzieję) Skra kontra Olsztyn...

[meesha]

czekam na telefon od fajnego chlopaka ale sie chyba nie doczekam

[the magus]

Napisane przez meesha

czekam na telefon od fajnego chlopaka ale sie chyba nie doczekam

meesha! don't worry jak coś to zawsze masz nas i zoospory
ja zawiodłam się na kimś bardzodlamnieważnym i trochę mi smutno, ale staram się nie pogrążać.

[Mirianka]

Napisane przez the magus

meesha! don't worry jak coś to zawsze masz nas i zoospory
ja zawiodłam się na kimś bardzodlamnieważnym i trochę mi smutno, ale staram się nie pogrążać.

niee no Panny Magus co sie stało??

[Guni]

Ehh zawiodlam sie na najblizszych mi osobach. Stracilam przyjaciela, moja przyjaciolka nie ma dla mnie czasu, TŻ nie chce mnie znac, moja kom to ja nie wiem czy w ogole dziala bo echo, w tym tyg mam 3 wazne kolosy, ciagle siedze i placze i mam wrazenie ze wszyscy wokol sa happy i sie kochaja, a 2 moje kolezanki sie zareczyly ze swoimi facetami - te to pozyja... Pewnie oleje wszystko i pojde sie napic jak zwykle gdy mam dola :|

[the magus]

Napisane przez Mirianka

niee no Panny Magus co sie stało??

a takie tam. zawody i rozwody. ktoś mnie bardzo zawiódł. ale już jest lepiej dzięki mirruś

[gonka23]

no tak za długo byłam szczęśliwa . znowu sobie wspominam i znowu sobie popłakuję . wiem, że nie ma to najmniejszego sensu, ale nic nie mogę na to poradzić, że ze mnie taki piepszony wrażliwiec i uzależniacz . rany dlaczego ja się tak szybko przywiązuję do ludzi. . proszę o transplantację jakiegoś nieczującego serducha .

[Mirianka]

Napisane przez the magus

a takie tam. zawody i rozwody. ktoś mnie bardzo zawiódł. ale już jest lepiej dzięki mirruś

nie za szto

[Mirianka]

Napisane przez gonka23

no tak za długo byłam szczęśliwa . znowu sobie wspominam i znowu sobie popłakuję . wiem, że nie ma to najmniejszego sensu, ale nic nie mogę na to poradzić, że ze mnie taki piepszony wrażliwiec i uzależniacz . rany dlaczego ja się tak szybko przywiązuję do ludzi. . proszę o transplantację jakiegoś nieczującego serducha .

Misia ja sie Toba zaopiekuje co tam sie znów dzieje w Twojej głowce nio juztro juz na mur-beton pogadamy wysle Ci rano smska bo teraz to nie bede budzic oj Misia Misiaja Cie zawsze kocham

[Guni]

i znowu chlip

[Guni]

i znowu chlip Niech mnie ktos tulu tulu...

[jowisia]

Napisane przez Guni

i znowu chlip Niech mnie ktos tulu tulu...

[meesha]

Napisane przez the magus

a takie tam. zawody i rozwody. ktoś mnie bardzo zawiódł. ale już jest lepiej dzięki mirruś

a tez moj nadal nie dzwoni ale dobrze ze chociaz innym jest juz lepiej

[gonka23]

Napisane przez Mirianka

Misia ja sie Toba zaopiekuje co tam sie znów dzieje w Twojej głowce nio juztro juz na mur-beton pogadamy wysle Ci rano smska bo teraz to nie bede budzic oj Misia Misiaja Cie zawsze kocham

ja Ciebie też kochana . dzięki . ale to wszystko moja wina. muszę to zmienić, inaczej całe życie przebeczę.

[blue_eyed_kitty]

A ja jestem glupia! Tak-glupia...chce sie umowic z fajnym chlopakiem tylko jak taka ciamajda nie wiem co mu napisac Niby taka prosta rzecz a dla mnie niesamowite wyzwanie

[Guni]

zrobilam dzis z siebie idiotke aby porozmawiac z TŻ (teraz to juz chyba ex TŻ chlip), przez co straszliwie zmarzlam i sie nie pouczylam na waznego kolosa na jutro

[gonka23]

moja najlepsza przyjaciółka w piątek jedzie daleko. wraca za pół roku jakoś. zostanę sama . bo dziś się przekonałam, że na nikogo innego liczyć w tym zasranym opolu nie mogę. wszyscy mają zawsze gorsze problemy niż ja. nikt nie potrafi się cieszyć razem ze mną jak mi się coś udaje. nikt nie potrafi mnie wysłuchać. a ja tak potrzebuję ludzi do życia .

[Guni]

usiluje sie skontaktowac z pewna osoba, ale nie moge. Dzwonie i nic. mam juz dosc siebie, jestem okropna, to moja wina wszystko jest. Na niczym mi juz nie zalezy. Po co ja w ogole zyje? Wszem i wobec przepraszam...

[Mirianka]

Napisane przez Guni

usiluje sie skontaktowac z pewna osoba, ale nie moge. Dzwonie i nic. mam juz dosc siebie, jestem okropna, to moja wina wszystko jest. Na niczym mi juz nie zalezy. Po co ja w ogole zyje? Wszem i wobec przepraszam...

Guni ale chwilka,nie wszytsko jest tylko Twoja wina!skoro zalezało Ci by pogadac z TZ i wyjasnic sytuacje to juz duzo nie wiń tylko siebie...

[Mirianka]

Napisane przez gonka23

moja najlepsza przyjaciółka w piątek jedzie daleko. wraca za pół roku jakoś. zostanę sama . bo dziś się przekonałam, że na nikogo innego liczyć w tym zasranym opolu nie mogę. wszyscy mają zawsze gorsze problemy niż ja. nikt nie potrafi się cieszyć razem ze mną jak mi się coś udaje. nikt nie potrafi mnie wysłuchać. a ja tak potrzebuję ludzi do życia .

Misia a co do Ciebie to i tak wiesz

[gonka23]

Napisane przez Mirianka

Misia a co do Ciebie to i tak wiesz

wiem . a TY jesteś najlepsza na świecie . co ja bym bez Twojego czujnego ucha, które uwielbia słuchać (albo raczej oka - które czyta moje bzdury ) zrobiła.

[Guni]

Napisane przez Mirianka

Guni ale chwilka,nie wszytsko jest tylko Twoja wina!skoro zalezało Ci by pogadac z TZ i wyjasnic sytuacje to juz duzo nie wiń tylko siebie...

Ale ja juz nie moge wytrzymac, ciagle placze i wychodze z siebie. probowalam juz chyba wszystkiego. Dlaczego on sie nawet odezwac nie chce?

[Mirianka]

Napisane przez Guni

Ale ja juz nie moge wytrzymac, ciagle placze i wychodze z siebie. probowalam juz chyba wszystkiego. Dlaczego on sie nawet odezwac nie chce?

Guni to Ty masz za nim dłużej latac??bez sensu,to go zdenerwuje/zniecheci do Ciebie jeszcze bardziej...Na serio nie ma co,płacz-bo to pomaga ale pamiętaj tez ze Ty tez zyjesz i czujesz...Jestescie razem,to znaczy ze działacie razem,rozwiązujecie problmey razem,a nie Ty a dwoje....

[Mirianka]

Napisane przez gonka23

wiem . a TY jesteś najlepsza na świecie . co ja bym bez Twojego czujnego ucha, które uwielbia słuchać (albo raczej oka - które czyta moje bzdury ) zrobiła.

Wiem,jstem wspaniała oj Misia Misia,ciesze sie ze choc ciutke pomogłam

[Guni]

Mirianka obawiam sie, ze on juz nie chce mnie znac

[Mirianka]

Napisane przez Guni

Mirianka obawiam sie, ze on juz nie chce mnie znac

Guni ale co mu zrobiłas takiego strasznego??