Koty - część X

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Mam też coś takiego:
http://thecoolgadgets.com/philips-imageo-aquaproof-led/
Bezpieczne dla domu, kotów i środowiska



Znudziło im się na szczęście wskakiwanie na meble w kuchni. Nie wiem czy okap by wytrzymał 10 kg? Bałam się też, że coś sobie zrobią przy zeskakiwaniu. To jednak 2m.

Ja robię zakupy na 2-3 tygodnie, max. ma miesiąc. To już nałóg

Ale śmieszna "świeczka"

Myślałam, że chodzi Ci o meble, wiesz, szafy, stoły, blaty, biurka, krzesła, sofy, coś takiego

Mnie się nie opłaca, bo dopiero przy zamówieniu ponad 400 zł liczy się ten rabat -10%. Więc robię dwumiesięczne zakupy.

[2ystem1645]

A da radę go oduczyć by przy jedzeniu nie zaglądał mi do talerza? Obecnie wychodzę już po prostu z pokoju ale gdy będzie już chodził wolno po całym miekszaniu nie chcę wysłuchiwać od rodziny, że nic przez niego nie mogą zjeść.

[Kretka666]

Kusum, gdzie kupilas ten materialowy drapak na balkon?

[Kusum]

Napisane przez 2ystem1645

A da radę go oduczyć by przy jedzeniu nie zaglądał mi do talerza? Obecnie wychodzę już po prostu z pokoju ale gdy będzie już chodził wolno po całym miekszaniu nie chcę wysłuchiwać od rodziny, że nic przez niego nie mogą zjeść.

Da radę. Trzeba karmić kota o stałych porach, w innych godzinach niż nasze posiłki. Na początku popełniłam jeden błąd: dawałam kotom jeść zaraz po przebudzeniu. Koty idąc tym tropem o świcie miaukoliły pod drzwiami o jedzenie. Teraz daję im ok. pół godziny po tym jak wstanę. Później dostają po moim powrocie z pracy - zjadają to na raty przez kilka godzin. I na noc - w nocy jedzą najwięcej.
Oczywiście to nie tyczy się do kociąt. Kociak jest wiecznie głodny. Nie ma potrzeby ograniczania mu jedzenia. Dawaj mu więcej i częściej jeść. W zasadzie zawsze może mieć suche. I kilka razy mokre. Ja moim do roku nie ograniczałam porcji.

[Malla]

Napisane przez 2ystem1645

Zastanawia mnie czy przy swoich kocurach zapalacie kominki zapachowe?

Dlaczego akurat przy kocurach?

Napisane przez 2ystem1645

Czy w ogóle świeczki poszły w zapomnienie?

Nie, ale jak palę, to nie zostawiam ich na moment bez nadzoru.

Napisane przez 2ystem1645

Czy każdy chętnie ucieka przez okno?

Mam siatki na oknie, nie otwieram uchylnie bez nadzoru.

Napisane przez 2ystem1645

A da radę go oduczyć by przy jedzeniu nie zaglądał mi do talerza? Obecnie wychodzę już po prostu z pokoju ale gdy będzie już chodził wolno po całym miekszaniu nie chcę wysłuchiwać od rodziny, że nic przez niego nie mogą zjeść.

Przede wszystkim stanowczość i konsekwencja.

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

Kusum, gdzie kupilas ten materialowy drapak na balkon?

Tutaj:
http://store.petsupplies.pl/kategori...bawki_SportPet
Na fb mają czasem rabaty

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Tutaj:
http://store.petsupplies.pl/kategori...bawki_SportPet
Na fb mają czasem rabaty

Ceny sa ok, wiec zaraz chyba klikne ktorych. A ktory masz dokladnie?

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

Ceny sa ok, wiec zaraz chyba klikne ktorych. A ktory masz dokladnie?

Drapacz chmur

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Drapacz chmur

Nie zmiesci mi sie na balkonie, 10 cm na jednej dlugosci brakuje
Zmiesci sie palac kocich zabaw http://store.petsupplies.pl/produkt/...C_KOCICH_ZABAW szkoda, ze jest niski No, ale coz. Lepszy rydz niz nic.

[Malla]

A to nie jest modułowe? Nie można dokupić pięterka?

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

Nie zmiesci mi sie na balkonie, 10 cm na jednej dlugosci brakuje
Zmiesci sie palac kocich zabaw http://store.petsupplies.pl/produkt/...C_KOCICH_ZABAW szkoda, ze jest niski No, ale coz. Lepszy rydz niz nic.

Szkoda

[Kretka666]

Napisane przez Malla

A to nie jest modułowe? Nie można dokupić pięterka?

Nie wiem, musze ogarnac to pozniej na komputerze. Ale jakby mozna bylo pieterko dokupic to byloby super

[Kusum]

Napisane przez Malla

A to nie jest modułowe? Nie można dokupić pięterka?

Kitty City są modułowe. A tutaj nie ma dodatkowych elementów do kupienia. Niestety.

[2ystem1645]

Napisane przez Malla

Dlaczego akurat przy kocurach?

Tak po prostu zadałam pytanie. Kocur tutaj w sensie kot w ogóle.

Czyli cierpliwie zdejmować go ze stołu.

Kusum,
Nie rozumiem tylko dlaczego nie mogłaś mu dawać jeść jak tylko wstałaś? Ja mam stałe pory i rano czasami wychodzi, że to jest zaraz jak wstanę a czasami już godzinę wcześniej jestem na nogach.

[Malla]

Napisane przez 2ystem1645

Kusum,
Nie rozumiem tylko dlaczego nie mogłaś mu dawać jeść jak tylko wstałaś?

Bo godzinę wcześniej by miaukoliły

[Kretka666]

Napisane przez Malla

Bo godzinę wcześniej by miaukoliły

Moje akurat wyjatkowo rano nie sa upierdliwe. Wiedza, ze jak wstaniemy to im damy, w sumie to czekaja na budzik (TZ wstaje o 6 i wtedy daje jesc) i jak go slysza, to zaczynaja sie domagac jedzenia Ale tez nie czekaja bog wie ile, jak budzik nie zadzwoni to po 7 (tak 7.15-7.30) zaczynaja sie domagac jesc, tzn. chodzic po nas i sie ocierac, klasc sie na nas, itd. Sa dobrym budzikiem jakby sie zaspalo, juz mnie tak pare razy uratowaly W niedziele, jak mamy oboje wolne to TZ wstaje po 7 i idzie je karmic, po czym wraca spac.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez Kusum

Kitty City są modułowe. A tutaj nie ma dodatkowych elementów do kupienia. Niestety.

A to Kitty City nadaje sie na dwor?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kretka666]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Tak, od kilku miesiecy

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kretka666]

Tylko na poczatku zesmy nie wpuszczali, bo zdarzylo im sie nasikac na lozko. Po sterylce ustalo i juz moga sobie lazic.
Chociaz ze 3 tygodnie temu zesikaly sie znow. Nie wiem ktora, nie wiem kiedy, ale lozko bylo mokre i koldra spindlona taka, jakby zakopaly. Generalnie mielismy problem z ocena, bo... w ogole nie smierdzialo moczem Bylo dosc bezwonnie i po prostu mokro. Najwyrazniej sikaja bezwonnie. Mysle, ze sie zemscily za niesprzatana kuwete, bo to byl okres, ze im co 2 dni sprzatalismy Albo to, ze nowa koldre mielismy, ktora pachniala inaczej niz nasza. Albo cus jeszcze innego, generalnie raz sie zdarzylo.

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

One z nami nie spia, czasem przyjdzie jedna i chwile polezy, ale potem ktos ja zgniata, ruszy sie, koldre pociagnie i ucieka Spia na koszu na bielizne za to. I maja to duze, mocowane legowisko na parapet.

[stasiek]

Napisane przez Kusum

Myszki z Biedry robią szał Uwielbiam ten widok kota dumnie maszerującego z myszą Trzyma ją za ogon jak żywą

a topi je? moj tak maszeruje do miski z woda i wrzuca mysz do wody

Napisane przez Kusum

Dokładnie Moje też miały milion głupich pomysłów na minutę. Wszystkie mija z wiekiem. Już nawet wskakiwanie na meble i darcie ręczników papierowych się znudziło

mojemu czesc glupoy minela, ale np. chusteczki z kartonu dalej wyrywa, musze je obracac do gory dnem

Napisane przez 2ystem1645

Zastanawia mnie czy przy swoich kocurach zapalacie kominki zapachowe? Czy w ogóle świeczki poszły w zapomnienie? Czy koty drapały wam obrazy? Czy każdy chętnie ucieka przez okno? Ja mam bardzo wąską szczelinę u siebie

zapalam swieczki i kominki, ale nie zostawiam ich bez nadzoru, chociaz ogolnie nie zwraca na nie uwagi

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

Moje akurat wyjatkowo rano nie sa upierdliwe. Wiedza, ze jak wstaniemy to im damy, w sumie to czekaja na budzik (TZ wstaje o 6 i wtedy daje jesc) i jak go slysza, to zaczynaja sie domagac jedzenia Ale tez nie czekaja bog wie ile, jak budzik nie zadzwoni to po 7 (tak 7.15-7.30) zaczynaja sie domagac jesc, tzn. chodzic po nas i sie ocierac, klasc sie na nas, itd. Sa dobrym budzikiem jakby sie zaspalo, juz mnie tak pare razy uratowaly W niedziele, jak mamy oboje wolne to TZ wstaje po 7 i idzie je karmic, po czym wraca spac.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------



A to Kitty City nadaje sie na dwor?

Kitty city chyba bym sie bala wystawic Elementy tekstylne moge moknac. Ja chce im kupic lozeczko do spania w domu

Miuaukolenie w weekendy o swicie...

Napisane przez stasiek

a topi je? moj tak maszeruje do miski z woda i wrzuca mysz do wody



mojemu czesc glupoy minela, ale np. chusteczki z kartonu dalej wyrywa, musze je obracac do gory dnem



zapalam swieczki i kominki, ale nie zostawiam ich bez nadzoru, chociaz ogolnie nie zwraca na nie uwagi

Nie. Nie topia ich. Raz sie zdarzylo, z szara mysza z zooplusa.

Moim juz wiekszosc glupot minela. Wkurza mnie jeszcze gonitwa po kanapie. Skora nie jest najlepsza przy kotach

[BlueDecoria]

Napisane przez esfira

No to smutna historia, czasem trudno zrozumieć, jaka jest przyczyna agresji kota a co potem się z nim stało?

Przygarnął go do siebie dziadek (typowy 'koci tata'), nazwał go Sołtys i postanowił spróbować jeszcze jakoś go ułożyć, ale efekty były mizerne Dziadek miał notorycznie ponadgryzane nadgarstki, ale i tak kochał kota całym sercem. Nie widziałam tak agresywnego kota tyrana. Nawet rodzina nalegała, żeby pójść do weta, może nawet go uśpić, ale dziadek nigdy na to nie pozwolił.

[spaghettii]

Witam, mam straszny problem, i moze ktos z Was mial to samo? Moj kot dzisiaj pogryzl lilje (nie wiedzialam, ze jest trujaca, a to kedyna roslina jaka mam w domu). Wymiotowala 2 razy i byla
Senna po tym. To bylo po poludniu. Pojechalam ok 23 na pogotowie zwierzece, tan kotka miala robione m.in badania krwi, wyniki byly dobre. Dostalam skierowanie do szpitala, gdzie bylaby pod kroplowka, niestety nie zddazylam jeszcze kotki ubezpieczyc, wiec koszty sa ogromne (mieszkam w Norwegii wiec kilka dni to moze byc nawet kilkadziesiat tysiecy koron, ok 7000kr za te kilka godzin do rana..). Nie jestem w stanie zdobyc tylu pieniedzy, lekarka powiedziala, zeby dawac kotu duzo wody. Nie wiem co mam robic, czy moze ktoras z Was byla w takiej sytuacji?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Kitty city chyba bym sie bala wystawic Elementy tekstylne moge moknac. Ja chce im kupic lozeczko do spania w domu

Miuaukolenie w weekendy o swicie...



Nie. Nie topia ich. Raz sie zdarzylo, z szara mysza z zooplusa.

Moim juz wiekszosc glupot minela. Wkurza mnie jeszcze gonitwa po kanapie. Skora nie jest najlepsza przy kotach

W domu to mają tyle łóżeczek, że w każdym pomieszczeniu mogą mieć sypialnię Coś na ten balkon szukam...

W soboty to sobie mogą miaukolić, wstaję i tak o 7 A w niedzielę TŻ wstaje im dać jeść, to dla niego nie problem.
One nie będą czekały wieczność na jedzenie, bo po 10-11 godzinach nocnej przerwy pewnie są już dość głodne. Nie robiłabym im z niej, bo ja wiem, 15-godzinnej dla własnego widzimisię

Chcesz z kotów zrobić nieruszające się figurki? Moje i się ganiają, i po regale biegają, no to są koty, a nie 19-letnie dzieci.

[Kusum]

Napisane przez spaghettii

Witam, mam straszny problem, i moze ktos z Was mial to samo? Moj kot dzisiaj pogryzl lilje (nie wiedzialam, ze jest trujaca, a to kedyna roslina jaka mam w domu). Wymiotowala 2 razy i byla
Senna po tym. To bylo po poludniu. Pojechalam ok 23 na pogotowie zwierzece, tan kotka miala robione m.in badania krwi, wyniki byly dobre. Dostalam skierowanie do szpitala, gdzie bylaby pod kroplowka, niestety nie zddazylam jeszcze kotki ubezpieczyc, wiec koszty sa ogromne (mieszkam w Norwegii wiec kilka dni to moze byc nawet kilkadziesiat tysiecy koron, ok 7000kr za te kilka godzin do rana..). Nie jestem w stanie zdobyc tylu pieniedzy, lekarka powiedziala, zeby dawac kotu duzo wody. Nie wiem co mam robic, czy moze ktoras z Was byla w takiej sytuacji?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niestety nie pomoge. Moze Esfira cos podpowie?
Daj znac jak sie czuje kotka?

Napisane przez Kretka666

W domu to mają tyle łóżeczek, że w każdym pomieszczeniu mogą mieć sypialnię Coś na ten balkon szukam...

W soboty to sobie mogą miaukolić, wstaję i tak o 7 A w niedzielę TŻ wstaje im dać jeść, to dla niego nie problem.
One nie będą czekały wieczność na jedzenie, bo po 10-11 godzinach nocnej przerwy pewnie są już dość głodne. Nie robiłabym im z niej, bo ja wiem, 15-godzinnej dla własnego widzimisię

Chcesz z kotów zrobić nieruszające się figurki? Moje i się ganiają, i po regale biegają, no to są koty, a nie 19-letnie dzieci.

Ja w weekendy lubie pospac Dzis mnie mama obudzila Lazi juz po sklepach i wydzwania.
A koty niech ganiaja. Na zdrowie. Tylko czemu po kanapie? Po podlodze nie laska?

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Ja w weekendy lubie pospac Dzis mnie mama obudzila Lazi juz po sklepach i wydzwania.
A koty niech ganiaja. Na zdrowie. Tylko czemu po kanapie? Po podlodze nie laska?

Ja w sobotę pracuję od 7 Także i tak o tej 7 wstać muszę.

Przecież znasz trochę naturę kota, "podłoga to lawa" i te sprawy? Mnie to nie dziwi. Koty są skoczne i lubią sobie po czymś pobiegać, a nie jak psy tylko po podłodze.

[milionmalychkawalkow]

Napisane przez Kretka666

Chociaz ze 3 tygodnie temu zesikaly sie znow. Nie wiem ktora, nie wiem kiedy, ale lozko bylo mokre i koldra spindlona taka, jakby zakopaly. Generalnie mielismy problem z ocena, bo... w ogole nie smierdzialo moczem Bylo dosc bezwonnie i po prostu mokro. Najwyrazniej sikaja bezwonnie.

Może to nie były siki? Mieszkalam kiedyś z takim kotem, kotką konkretnie. Miała sporo problemów ze sobą, dziewczyna, która miała się nią opiekować, raczej to olewała, ale my się nią jakoś zajęliśmy. W każdym razie - Kajka ciamkała kołdry i kocyki. Jeśli miały taką fakturę "baranka" - wgryzała się, ssała, śliniła, mruczała, ugniatała. Początkowo też myśleliśmy, że nam bezwonnie zasikuje, ale wszyscy aż zbyt dobrze wiedzieliśmy, że jej siuśki zdecydowanie śmierdzą. Dopiero kiedy ją przyłapaliśmy na tym ciamkaniu sprawa się wyjaśniła.

[Kretka666]

Napisane przez milionmalychkawalkow

Może to nie były siki? Mieszkalam kiedyś z takim kotem, kotką konkretnie. Miała sporo problemów ze sobą, dziewczyna, która miała się nią opiekować, raczej to olewała, ale my się nią jakoś zajęliśmy. W każdym razie - Kajka ciamkała kołdry i kocyki. Jeśli miały taką fakturę "baranka" - wgryzała się, ssała, śliniła, mruczała, ugniatała. Początkowo też myśleliśmy, że nam bezwonnie zasikuje, ale wszyscy aż zbyt dobrze wiedzieliśmy, że jej siuśki zdecydowanie śmierdzą. Dopiero kiedy ją przyłapaliśmy na tym ciamkaniu sprawa się wyjaśniła.

Przeciamkałyby się wielką plamą przez kołdrę, prześcieradło i materac?
One są dość mocno nawadniane, możliwe, że ich mocz jest rozrzedzony tym samym i mniej śmierdzi. Jak u człowieka. W kuwecie też nie śmierdzi sikami. Ale nie znam się na tym, tak sobie rozmyślam

[201708160922]

Napisane przez Kretka666

A kto im każe tam samym siedzieć? One tam tylko srać mają
Człowiek też ma osobną toaletę i jakoś żyje, że na kilka minut rozstaje się z towarzystwem.

Któraś z was pisała, że znalazła pierwszy sezon kota z piekła rodem po polsku. Mogę prosić o namiary?