Tyłki wciąż wielkie mamy i o życiu rozmawiamy! Część 2.

[Yuki no hana]

Ja mam trzecie pudełeczko.
Karmelowe, potem waniliowe a teraz jagodowe.
Wszystkie pachną słodko, jagodowe albo jak kto woli borówka pachnie mi jagodowymi Danonkami, karmelowe pachniało ciasteczkami, a waniliowe nie pamiętam

[Niedopowiedzenia]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48858505]Nie chcemy. Kiczowate. [/QUOTE]

Ej,nie napisałam które chcę. Ja chcę te śnieżynki,ale lepiej w srebrze

[Yuki no hana]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48858443]
Powiem Wam, taki smuteczek. Chciałam sobie dzisiaj kupić masełko do ust z Nivea, a w sklepie mieli tylko malinowe. A ja bym chciała najpierw wypróbować karmel albo wanilię albo jagodę. Bo w ogóle to taki mam plan zacny, że się będę odchudzać balsamami do ust. Kupię sobie takie zapachowe i nie będę już musiała jeść słodyczy. Myślicie, że zadziała? Ja też wątpię.
No i w Naturze mieli tylko malinowe, a Rossmann był już zamknięty.
Używała któraś? Pachnie ładnie czy chemią? [/QUOTE]
Ja je lubię

[Niedopowiedzenia]

Taka śnieżynka przydałaby mi się do drugiej dziurki,normalnie takich nie noszę,ale ta śnieżynka jest okej. Do tych standardowych muszą być długie.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Yuki no hana

Ja mam trzecie pudełeczko.
Karmelowe, potem waniliowe a teraz jagodowe.
Wszystkie pachną słodko, jagodowe albo jak kto woli borówka pachnie mi jagodowymi Danonkami, karmelowe pachniało ciasteczkami, a waniliowe nie pamiętam

Chcę. Oesu, i teraz muszę czekać do poniedziałku, aż sklepy otworzą. Borzeee...

Napisane przez Niedopowiedzenia

Ej,nie napisałam które chcę. Ja chcę te śnieżynki,ale lepiej w srebrze

Wszystkie są okropne.

[Yuki no hana]

Ja czasami noszę w jednym uchu wiszący, a w drugim wkrętkę.
Drugi mogę wsadzić do dziurki w chrząstce

Ale mi też akurat te kolczyki średnio się podobają.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Ten z łańcuszkiem bym chciała
http://m.ocdn.eu/_m/b70fbf09ef2210fe...9179,62,37.jpg

[Niedopowiedzenia]

http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...art=15&ndsp=21

http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...tart=0&ndsp=15

A takie mi kupicie?

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Albo takie:

[kiss of night]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48858443]


Powiem Wam, taki smuteczek. Chciałam sobie dzisiaj kupić masełko do ust z Nivea, a w sklepie mieli tylko malinowe. A ja bym chciała najpierw wypróbować karmel albo wanilię albo jagodę. Bo w ogóle to taki mam plan zacny, że się będę odchudzać balsamami do ust. Kupię sobie takie zapachowe i nie będę już musiała jeść słodyczy. Myślicie, że zadziała? Ja też wątpię.
No i w Naturze mieli tylko malinowe, a Rossmann był już zamknięty.
Używała któraś? Pachnie ładnie czy chemią? [/QUOTE]
Malinowe pachnie jak mamba.
Ale jak chcesz się w ten sposób odchudzić to nie polecam-jeszcze bardziej będziesz miała ochotę na słodkie.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Niedopowiedzenia

A takie mi kupicie?

Czemuś się tak uparła? Nie podobają mi się, pisz do innego Mikołaja. Jeszcze zdążysz.

Napisane przez kiss of night

Malinowe pachnie jak mamba.
Ale jak chcesz się w ten sposób odchudzić to nie polecam-jeszcze bardziej będziesz miała ochotę na słodkie.

Ja na słodkie? Ja? Moi? Pffff......

[kiss of night]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48859228]



Ja na słodkie? Ja? Moi? Pffff......

[/QUOTE]
I kogo próbujesz oszukać?

[Yuki no hana]

No właśnie, chyba nie nas?

Znowu mam ten nastrój "chciałbym się zakochać", koszmar
To na pewno przez pracę proseminaryjną, do której nie mogę znaleźć materiałów, a muszę napisać 5 stron na czwartek

[Mahila]

Napisane przez Yuki no hana

Znowu mam ten nastrój "chciałbym się zakochać", koszmar
To na pewno przez pracę proseminaryjną, do której nie mogę znaleźć materiałów, a muszę napisać 5 stron na czwartek

Milosc w tym nie pomoze, mozesz mi wierzyc

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

[Yuki no hana]

Ja wiem, ale jak już jednym się martwię to i drugim zaczynam

[201705121341]

Mam maselko waniliowe i jest calkiem przyjemne chociaż dziwnie pachnie Maro, jak chcesz się "odchudzać" pomadką to polecam serię Lip Smacker Najlepsza jest według mnie Cola Cherry, teraz mam zwykłą cole i watę cukrową

Apropo miłości to powiem że jest... Obiecująco

Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : )

[Yuki no hana]

Napisane przez whiteglove

Mam maselko waniliowe i jest calkiem przyjemne chociaż dziwnie pachnie Maro, jak chcesz się "odchudzać" pomadką to polecam serię Lip Smacker Najlepsza jest według mnie Cola Cherry, teraz mam zwykłą cole i watę cukrową

Też miałam trzy wersje, cole, vaniliową cole i sprite.
Najlepsza była według mnie vaniliowa cola, nigdy jej nie piłam, ale słodko pachniała i smakowała.
Pozostałe dawały lekki kolor cola - brązowy, a sprite - biały.
Jeśli chodzi o ich smak i zapach to sprite smakował jak prawdziwy plus szczypanie w język jak przy gazowanych napojach, a po użyciu coli wszyscy pytali się czy ktoś gdzieś ją pije, bo ma intensywny zapach
Nie są to jednak jakieś super nawilżające produkty, bardziej ochronne i polepszające doznania smakowe

Napisane przez whiteglove

Apropo miłości to powiem że jest... Obiecująco

To się cieszę

[201705121341]

Akurat Cola Cherry wyjątkowo dobrze nawilża To chyba zależy od balsamu, bo np Sprite mnie wysusza. A poza tym wiśniowa cola daje piękny, delikatny ciemno czerwony kolor Nie jest intensywny, ale widać ze usta są czymś delikatnie podkreślone.

Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : )

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez whiteglove

Apropo miłości to powiem że jest... Obiecująco

Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : )

Żegnam

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Po co Wam miłość do pisania pracy?

Tych Lip Smackerów to nigdzie chyba jeszcze nie widziałam u siebie. Nie chcę takich, które zostawiają jakiś kolor na ustach, bo głupio wyglądam taka wyszminkowana. Jak pudernica. Jak lafirynda.

[201705121341]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48865909]Po co Wam miłość do pisania pracy?

Tych Lip Smackerów to nigdzie chyba jeszcze nie widziałam u siebie. Nie chcę takich, które zostawiają jakiś kolor na ustach, bo głupio wyglądam taka wyszminkowana. Jak pudernica. Jak lafirynda. [/QUOTE]

Ten o którym pisałam nie zostawia nie wiadomo jakiego koloru :P Bardzo delikatnie przyciemnia naturalny kolor ust i rewelacyjnie nawilża

Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : )

[Mahila]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48865909]... bo głupio wyglądam taka wyszminkowana. Jak pudernica. Jak lafirynda. [/QUOTE]

Haha, ciekawe co o mnie mysla ludzie, skoro codziennie mam usta w mocnym kolorze

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Mahila

Haha, ciekawe co o mnie mysla ludzie, skoro codziennie mam usta w mocnym kolorze

Pokaż mi się to Ci powiem co myślę.

Pomalowane usta są fajne pod warunkiem, że... to nie moje usta.
Zazwyczaj używam jedynie błyszczyków w odcieniach albo delikatnego brązu albo karmelu, takie bardziej naturalne odcienie, mało kryjące. Na dzień dzisiejszy najczęściej używam tego: KLIK.
Wolę mocniej malować oczy, bo raz, że potrafię to robić dobrze, a dwa, że tak wyglądam najlepiej. No chyba, że mam lenia to nie maluję się wcale, nakładam tylko podkład, tusz na rzęsy i balsam na usta.

[Mahila]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48867148]Pokaż mi się to Ci powiem co myślę.

Pomalowane usta są fajne pod warunkiem, że... to nie moje usta.
Zazwyczaj używam jedynie błyszczyków w odcieniach albo delikatnego brązu albo karmelu, takie bardziej naturalne odcienie, mało kryjące. Na dzień dzisiejszy najczęściej używam tego: KLIK.
Wolę mocniej malować oczy, bo raz, że potrafię to robić dobrze, a dwa, że tak wyglądam najlepiej. No chyba, że mam lenia to nie maluję się wcale, nakładam tylko podkład, tusz na rzęsy i balsam na usta. [/QUOTE]
Jutro pstrykne pare zdjec
W mocno pomalowanych oczach wygladam strasznie sukowato, a usta potrafia ozywic, dodac pazura, rozweselic itd..

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Mahila

Jutro pstrykne pare zdjec
W mocno pomalowanych oczach wygladam strasznie sukowato, a usta potrafia ozywic, dodac pazura, rozweselic itd..

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

A ja mam właśnie na odwrót. Wszystko zależy od rysów twarzy, "wykroju" ust, kolorystyki, iiiii .... osobowości danej kobiety. Trzeba dobrać rodzaj makijażu pod siebie, a nie sugerować się tym jak malują się inne kobiety. I tyle.

[Mahila]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48867269]A ja mam właśnie na odwrót. Wszystko zależy od rysów twarzy, "wykroju" ust, kolorystyki, iiiii .... osobowości danej kobiety. Trzeba dobrać rodzaj makijażu pod siebie, a nie sugerować się tym jak malują się inne kobiety. I tyle. [/QUOTE]
Ciezko sie nie zgodzic

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

[Niedopowiedzenia]

Ja podkreślam usta,bo przy minusach boję się,że jeszcze bardziej zmniejszę oczy.

[Mahila]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Ja podkreślam usta,bo przy minusach boję się,że jeszcze bardziej zmniejszę oczy.

Tez mam minusy, biala kredka na lini(i?) wodnej dziala cuda

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez Mahila

Tez mam minusy, biala kredka na lini(i?) wodnej dziala cuda

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

Linia wodna to ta bliżej policzka niż czoła,prawda?

[Mahila]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Linia wodna to ta bliżej policzka niż czoła,prawda?

Linia wodna to ta "mokra" czesc dolnej i gornej powieki. Nie wiem, jak to inaczej opisac

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez Mahila

Linia wodna to ta "mokra" czesc dolnej i gornej powieki. Nie wiem, jak to inaczej opisac

Czasami słownik wie lepiej, co mam na myśli.

Myślałam,że tylko dolnej. No ale tak czy siak wydłubałabym sobie oko

[201705121341]

Jak już jesteśmy w temacie urodowym - jak utrwalić loki robione na papilotach? Załóżmy że zrobię te papiloty i będę w nich trzy godziny - mam takie włosy że za pół godziny byłyby proste. Suszarka żeby ciepłem utrwalić, lakier do włosów? Tzn lakier pryskam tak czy siak i niewiele on daje :P

Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : )