Mamusie lutowe 2015 - cz. 5

[1141655]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ja właśnie byłam
Na siku po kubku herbaty i niech mi tylko któraś zacznie marudzić że jej się nie chce wstać i iść do łazienki obok to tyłek ubije... Ja do łazienki mam 21 kroków + do tego 17 schodków a trasę trzeba pokonać w 2 strony.
ISKRA tam pracujesz, tam płacisz podatki i składki zdrowotne i masz prawo korzystać z benefitów jak każdy.

woooow, podlaczylabym sie pod cewnik chyba

Napisane przez logoasia

ja bardzo pozytywnie odbieram wizyty polożnej w domu. niczego nie oglądała absolutnie, któregoś razu otworzyłam jej w szlafroku, w domu byl syf, machnęła ręką, powiedziala ze mam prawo odpoczywać po porodzie, zważyła maluszka, zaopatrzyła kikucik, ściągnęła szwy (w domu!) i byłam cała uradowana. Przed porodem też może przyjść, porozmawiać o Twoich wątpliwościach, wystarczy jak przejdziesz się do swojej przychodni i powiesz ze potrzebujesz
a jeśli chodzi o sprawy socjalne to w polsce sprawdza to raczej pielęgniarka środowiskowa, która przychodzi w ciągu 3tyg po porodzie, jeśli w ogole przychodzi bo u mnie takowej nie bylo

No pewnie to też zależy, na jaką trafisz, ja nie wiem.. a ja w ogóle jestem z tych- dom moja twierdza, jak Cię nie zapraszam, to po co wpadłaś nieznana kobieto

Napisane przez maladT

ciekawa jestem jak to jest własnie w Toruniu z połoznymi. ja z Wiki to mieszkałam na wsi u rodziców jak przyszła i szczerze to bardziej to był wywiad typu a gdzie ojciec dziecka (a ja samotna matka od 2 miesiaca ciazy) i powod do plotek w całej gminie. Fakt ze mała obejrzała i moja Bożene co fajne nie było bo niby jak mozna sie rozłozyc na kanapie by miała super dostep.

Ja tam mam schize ze przyjdzie akurat jak bede miała syf tygodnia i zacznie sie czepiac. Chociaz moze nieee....
Jesteś w 32 tygodniu ciąży
(31 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 8
Trymestr: 3
Wiek płodu: 29 tydzień
Data porodu:
5 lutego 2015
(pozostało 63 dni)

Jakby mi coś taka na syf powiedziała to bym ją poprosiła, by posprzątała z kikutem i kąpielą sobie poradzę, ale ogarnąc by mogła

Brawo brawo, u Ciebie też czas przyspieszył

Napisane przez emdzik

Dzien dobry

Dobry dobry, co tak wcześnie

Napisane przez AGATA2605

Cześć,
przespałam się z moją cesarką i chyba to do mnie dotarło. Faktycznie lepiej dla mnie że tak to będzie bo później bujać się z komplikacjami i biegać po okulistach to może niekoniecznie.
Dziewczyny a któraś z Was miała może cesarkę?? bo zupełnie nie wiem czego się spodziewać, wiem że na pewno dłużej się dochodzi do siebie

Wszystkie osoby które znam po cesarkach w 100% sobie chwalą. Dochodziły do siebie szybko. Gdyby miały powatrzać- choć jedna już miała powtórkę, to znów tylko CC.
Najgorsze ponoć pierwsze wstanie, a potem się jakoś daje radę.
SN boli w trakcie , CC po
A po CC mozna przeciwbolkiem sobie ulzyc

Dlatego ja się nie nastawiam, choc wiadomo, dla dzieciatka lepiej SN, aleeeee co ma byc to bedzie

Napisane przez Asia1105

Aga czekam na foty

Taaaaaaaaak, pamietam
Musze podniesc dupsko z kanapy, daj mi chwile na wyciagniecie spiochow z oczu

Napisane przez zielona butelka

Głowię się dziewczyny jak co roku nad prezentami gwiazdkowymi dla maluchów. Potrzebuję pomysłu na 5latkę. Macie coś fajnego? Dodam tylko, że lalek i gier od groma ma.

Buziaki

ja bym kupila cos plastycznego
moze jakis fajny zestaw ciastoliny ? Wiem,ze w tym wieku to uwielbiaja

Napisane przez IncognitoNick

A, no i dalej nie wiem co z ta opryszczką. Niby nic się nie pojawiło (w nocy budziłam się co pól godziny i sprawdzałam - ledwo teraz żyję), ale piecze mnie tak w kącikach po obu stronach warg. Rodzice mówią, że są po prostu przesuszone. Ale ja, jak widać, panikuję.

Zaprawdę powiadam Ci kolejny raz- kup Carmex


Uffff obudził mnie mąż o 6, ale starałam się zbyt mocno nie rozbudzić I spałam aż do teraz, cudownie
Ale miałam sen...że poszłam z dzidzi na pierwszy spacer bez czapeczki

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Kasiulka, Aggo, Martus, Ewekk kciuki

[Ollllciaaa]

Dzień dobry mamusiom

Mała, za 32 tydzień

Napisane przez AGATA2605

Cześć,
przespałam się z moją cesarką i chyba to do mnie dotarło. Faktycznie lepiej dla mnie że tak to będzie bo później bujać się z komplikacjami i biegać po okulistach to może niekoniecznie.
Dziewczyny a któraś z Was miała może cesarkę?? bo zupełnie nie wiem czego się spodziewać, wiem że na pewno dłużej się dochodzi do siebie

pamiętam, że u nas na wątku iva_b miała dwie cesarki...

Napisane przez Asia1105

Dzieńdoberek

Maciejka dzięki za linka.
Pilnuj tego ciśnienia.
Ja zawsze u ginekologa mam 159/70. Więć on robi mi pomiar nieoficjalny.
Do karty wpsuje ciśnienie z pomiarów domowych gdzie zawsze mam dobre.
A ciśnienie u niego mam takie, bo mówię mu, że to on na mnie tak działa
A jak dzisiaj z tym ciśnieniem?
A na IP w sierpniu jechałam z ciśnieniem ciut niższym niż Ty miałaś. Leżałam wtedy pod kroplówką...

Aga czekam na foty

dobre

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

aaaa i za mamusie dzisiaj wizytujące

[emdzik]

Napisane przez IncognitoNick

No ja ostatnio tak się stresowałam p. diabetolog, że w ambulatorium miałam 150/100. Na szczęście p. pielęgniarka odczekała 10 minut i już było 120/80 Ehhh, mówię, że lekarze mi szkodzą :P

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Wiecie, ja tak się stresuję tą diabetolog, że jak sobie pomyślę, że kolejna wizyta za 2 tygodnie to już mną stres telepie.

Ja mnie też tak lekarze działają :P szczególnie mój gin... u niego cały czas mam koło 145/95 :/
Ale on wie, że to tak na wizycie z nerwów...
W domu takiego nie mam.
Mi mówił że od razu do szpitala jak mi się w domu dolna granica pokaże na 100.
Bo ta dolna jest bardziej groźna.
W domu mam nieraz już trochę wyższe niż miałam bo np 135/85 czy cos...
Ale i gin i kardiolog mówią, że to jeszcze nie jest wysokie i to nie nadciśnienie.
Ehh a teraz szczerze kilka dni nie mierzyłam i powinnam się



Aga Młoda mnie obudziła swoim kopaniem mnie w żebro... obudziłam męża żeby zrobił mi śniadanie... a mnie później zmuliło i prawie zasnęłam ale zdążył przyjść z talerzem i mnie obudzić także już po śniadaniu jakies 40 min, ale teraz bym z chęcią wróciła do łózka


Marta, Ewa, Ago, Kasia trzymam za wizyty i Bejbiki

[Alunia79]

Witam dziewczęta
Ja dziś sobie pospałam Co do wczorajszego filmu to muszę przyznać.g że średni, spodziewałam się czegoś lepszego.
Dziewczyny, kciuki za wizyty. Teraz zmykam. Wieczorkiem będę nadrabiać.

[1141655]

Kopanie w żebro ...ałaaaaaa
Moj sie chyba zmeczyl wczorajszym kopaniem, bo dzis jest delikatny dla mnie Nawet po sniadaniu i pierniczku

Bo taaaaaaaaak, moj mąż wczoraj na tym spotkaniu prezenty firmowe świąteczne już jakieś dostał, ful słodyczy mam

Dostał też koszulę smiesznie, jakieś gadzety ...i najlepsze- kalendarz z gołymi babami
wszyscy dostali... jakas firma drukujaca im dala
masakra
mowie mu, ze oooo, teraz sobie mozesz popatrzec - a on twardo zwinal w rulon i wyrzucil w kosz po chwili stwierdzil,ze jak bedzie malowal szuflady ,to moglby podpierac zamiast na folii , ze grubszy material, podloge ochroni
juz sobie wyobrazilam

[emdzik]

Napisane przez 1141655

Kopanie w żebro ...ałaaaaaa
Moj sie chyba zmeczyl wczorajszym kopaniem, bo dzis jest delikatny dla mnie Nawet po sniadaniu i pierniczku

Bo taaaaaaaaak, moj mąż wczoraj na tym spotkaniu prezenty firmowe świąteczne już jakieś dostał, ful słodyczy mam

Dostał też koszulę smiesznie, jakieś gadzety ...i najlepsze- kalendarz z gołymi babami
wszyscy dostali... jakas firma drukujaca im dala
masakra
mowie mu, ze oooo, teraz sobie mozesz popatrzec - a on twardo zwinal w rulon i wyrzucil w kosz po chwili stwierdzil,ze jak bedzie malowal szuflady ,to moglby podpierac zamiast na folii , ze grubszy material, podloge ochroni
juz sobie wyobrazilam

Ale fajnie ((((( moj nic w pracy nie dostaje ja tez chce słodycze
A kalendarz wow prawdziwy prezent dla prawdziwego mężczyzny

[201704210903]

Napisane przez ewek000

- kciuki za egzamin , i gratulacje 32 tygodnia
Paulina- wow ty to pędzisz jak odrzutowiec
Melbi- z tymi bodziakami to tak jak piszą dziewczyny. Przede wszystkim zależy czy jest ciepło u ciebie w domku, noworodki potrzebują ciepła, a to jest zima ja mam zamiar zakładać na początku pod pajace bodziaki z długim rękawem i sprawdzać czy niuni nie jest za ciepło, ale to tylko przez kilka dni a później już na krótki rękaw, ale body zakładałam zawsze, traktowałam to jako bieliznę no i trzyma pieluchę na swoim miejscu. Poza tym w szpitalu jest raczej chłodniej niż w domu więc tam na pewno będę miała body z długim
Ja piorę wszytko w 40 stopniach, ale póżniej wszystkie ubranka prasuje w wysokiej temp, ale po lewej stronie bo ta ma kontakt ze skórą dzieci
Odowska- fajny brzusio, włosy faktycznie długie, akcja oddawania włosów na rzecz chorych na raka cały czas jest , aczkolwiek jeśli nie chcesz obcinać włosów to nie nastawiaj się że będą wypadać dobrze po urodzeniu brać dalej witaminy i po prostu zaobaczysz jak to z tym wypadaniem jest

Dobrze że mi piszesz że po lewej stronie. Wezmę do szpitala body z długim i krótkim w takim razie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Mała gratulacje 32 tyg

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[IncognitoNick]

Aga, kupię carmex jak tylko do SuperPharm się wybiorę, bo tam chyba takie cudo widziałam. Bez M z autem to jednak dalsza wyprawa.

[201704210903]

Byłam dziś na badaniach i się pytam kto ostatni i ludzie do mnie że jestem w ciąży i mam wejść bez kolejki. Byłam w szoku zwłaszcza że przepuścił mnie dziadek ! Ja się nie pchałam a sami zaproponowali. No szok

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[IncognitoNick]

Martula, nie, my tak jak Mala napisala - Toruń. Pewnie po Plazie Poznań Ci przyszedł na myśl.



Dziewczyny, dla mnie w czwartek godzina dowolna, wiec tylko dajcie znać.

[201704210903]

Napisane przez IncognitoNick

Aga, kupię carmex jak tylko do SuperPharm się wybiorę, bo tam chyba takie cudo widziałam. Bez M z autem to jednak dalsza wyprawa.

Ja też mam suche wargi i ten carmex pomaga. Na kącik pomogł mi krem na odparzenia taki z cynkiem

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[IncognitoNick]

Ja dziś pod labem umierałam, bo weszło Male dziecko z rodzicami. I bardzo krzyczało i p. pielęgniarka krzyczała, że ma ręki nie wyrywać i ojciec głośno pytał, czy siniak będzie. Generalnie tak nerwowo, że się stresowałam jeszcze bardziej niż zwykle.

[Asia1105]

Aga no fajne prezenty tylko pamiętaj o swoich jelitach
Widzisz jak Mąż martwi się, żeby podłogi nie pobrudzić chce poświęcić swój prezent świąteczny doceń to

U mojego prezentów nie ma, są talony już przyniósł, u niego w firmie nie żałują! Bo są to dość pokaźne kwoty.
A jak urodzi się Kruszynka, Ala nie Krystynka to dostaniemy dodatkowo więcej plus dla niej do Smyka Ale to dopiero na Wielkanoc, bo wstecz kurde nam nie dadzą

[IncognitoNick]

O faktycznie Mlebi! Za jednym zamachem krem z cynkiem tez kupie. Moze uda mi się Tatę namówić, żeby mnie zawiózł.

[1141655]

Napisane przez IncognitoNick

Aga, kupię carmex jak tylko do SuperPharm się wybiorę, bo tam chyba takie cudo widziałam. Bez M z autem to jednak dalsza wyprawa.

noo wyprawa, ja tez juz teraz tak sie sama nie szlajam z chęcią sama.... :/

Napisane przez Mlebidakin

Byłam dziś na badaniach i się pytam kto ostatni i ludzie do mnie że jestem w ciąży i mam wejść bez kolejki. Byłam w szoku zwłaszcza że przepuścił mnie dziadek ! Ja się nie pchałam a sami zaproponowali. No szok

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

http://www.smyk.com/tiny-love-wielof...t-niemowlaka-p zakochałam się, kocham ten bujaczek,ale szaryyyyyyyyyyyyyyyy
Pieniązkiiiiiii kochane, chodźcie do mnieeeeeeeeeeee
muszę go mieć, no muszęęęęęęęęęęęe

[przeklete_pragnienia]

Dzień dobry
Tż pojechał do teściowej nasze stare auto podreperować co by je na allegro spieniężyć a ja zostałam sama.
Później ma koleżanka wpaść, ta w niespodziewanej ciąży, ciekawe czy przyjdzie bo z nią to takie umawianie, wiecie

Dziewczyny, kciuki za dzisiejsze wizyty

Mlebi bardzo ładnie ze strony tych ludzi, rzadko tak się zdarza

[1141655]

Napisane przez Asia1105

Aga no fajne prezenty tylko pamiętaj o swoich jelitach
Widzisz jak Mąż martwi się, żeby podłogi nie pobrudzić chce poświęcić swój prezent świąteczny doceń to

U mojego prezentów nie ma, są talony już przyniósł, u niego w firmie nie żałują! Bo są to dość pokaźne kwoty.
A jak urodzi się Kruszynka, Ala nie Krystynka to dostaniemy dodatkowo więcej plus dla niej do Smyka Ale to dopiero na Wielkanoc, bo wstecz kurde nam nie dadzą

hahaha doceniam doceniam,ale baby juz w smieciach leza
Nooo ciekawe ile bedzie na swieta w jego pracy dodatku Czekam na grudniowa wyplate, ma zawsze przed swietami, moze cos sypna

Ostatnio sie smialismy,ze na nastepne swieta juz dostaniemy zaproszenie na zabawe swiateczna dla dzieci i paczkę rodzinną

[201704210903]

Napisane przez 1141655

noo wyprawa, ja tez juz teraz tak sie sama nie szlajam z chęcią sama.... :/





http://www.smyk.com/tiny-love-wielof...t-niemowlaka-p zakochałam się, kocham ten bujaczek,ale szaryyyyyyyyyyyyyyyy
Pieniązkiiiiiii kochane, chodźcie do mnieeeeeeeeeeee
muszę go mieć, no muszęęęęęęęęęęęe

Też go chce

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[maciejka1987]

Napisane przez 1141655

noo wyprawa, ja tez juz teraz tak sie sama nie szlajam z chęcią sama.... :/





http://www.smyk.com/tiny-love-wielof...t-niemowlaka-p zakochałam się, kocham ten bujaczek,ale szaryyyyyyyyyyyyyyyy
Pieniązkiiiiiii kochane, chodźcie do mnieeeeeeeeeeee
muszę go mieć, no muszęęęęęęęęęęęe

mi też się mega mega podoba ten leżaczek...ale ta cena ..

[IncognitoNick]

U nas dostajemy na Święta pieniądze A u Męża chyba bon był rok temu.



Musze sprawdzić jak z karencją naszego ubezpieczenia, ale ubezpieczyliśmy się nie myśląc jeszcze o ciąży, czyli powinno być OK. Mam taką nadzieję, bo to konkretny grosz okazuje się może być.



Czy z pracy coś się dostaje z okazji urodzenia dziecka?

[przeklete_pragnienia]

U Tż w pracy dają kasę na święta, ale w tym roku obcięli budżet i dają tylko 440 zł.
A u mnie na mikołajki wpadnie 550 zł
Oprócz tego, jak się dzieciaczek urodzi to dostanę wyprawkę

[1141655]

Z pracy to ubezpieczenie grupowe na pewno wyplaca, potem czasem w dziale socjalnym sa jakies profity, to zalezy do miejsca pracy chyba

U mojego na pewno jest raz w roku pozniej jakis dodatek na dziecko 200 czy 300zl sie smialismy,ze w grudniu na zimowe buty bedzie dla bejbika


Ilonka super
I u Ciebie na Mikolajki esktra kupilabym lezaczek
u mnie w pracy o mnie zapomnieli juz Po urodzeniu tez nic nie ma, chyba ze same dziewczyny by sie zorganizowaly na jakis maly prezent od siebie ,ale slużbowo nic

[monnnia80]

Dzień dobry

Dziś o dziwo w końcu się wyspałam, może dlatego że wczoraj jeszcze ok 23 mailowałam z moją i gin i wyjaśniła mi w końcu po co ten antybiotyk i że mniej szkód wyrządzi niż infekcja, zażyłam go i się uspokoiłam. Dziękuje Dziewczyny raz jeszcze za słowa otuchy, jak to dobrze mieć taką grupę wsparcia

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Agata mam mnóstwo dziewczyn w moim otoczeniu, ktore miały cc, głównie na życzenie i każda sobie chwali i są bardzo zadowolone więc ja też o tym myślałam na początku ciąży a raczej byłam na 100% zdecydowana ale jakoś mi przeszło, natomiast nie wiem do końca jak to będzie, też czeka mnie jeszcze wizyta u okulisty i ekg a poza tym te moje infekcje mogą spowodować że będe miała obowiązkowe cc, ale wychodze z założenia będzie co ma być.

MaladT gratulacje 32 tygodnia

[Panna Migotka 86]

Napisane przez buu007;49198577
[B

aggo[/B] ja mam takiego robota,i on wlasnie trze na papke,trze w takie dlugie paski albo szatkuje
http://www.agito.pl/blender-zelmer-z...FQsKwwodaZEAmQ
tylko ja mam caly zestaw,z blenderem i malakserem i mini malakserem

mam dokładnie ten sam - jeszcze z kruszarką do lodu i jestem bardzo zadowolona

Napisane przez AGATA2605

A ja wróciłam od okulisty, i oczywiście babka wysyła mnie na cesarkę, twierdzi że mam bardzo cienką siatkówkę i poród naturalny może mi zaszkodzić. Także złapałam lekkiego doła zobaczymy jak się Gin do tego ustosunkuje muszę do 17- stego poczekać bo dopiero mam wizyte brrrrrr

szkoda że jednak cc, ale po co ryzykować, że potem będą komplikacje? zobaczymy co powie gin, możesz ewentualnie iść do jeszcze jednego okulisty

Napisane przez emdzik

Heheh ja też nie wiem kiedy za moją torbe się wezme...

no ja własnie tez sie zastanawiam... kasy z zusu nie mam, nie mam za co zamówienia w gemini zrobic... niby TZ moze mi dac, ale kurde... gdzie są moje pieniądze?

Napisane przez DuszonaMarchewka

I muszę się przyznać że wczoraj byłam z mężem bardzo niegrzeczna ale dobrze to wpłynęło na mnie i mój brzuch

no to gratuluję i zazdroszczę
u mnie posucha straszna... mam w ogóle jakiś kryzys... zaczynam panicznie bać się porodu, w sensie że nie dam rady, ze jednak będzie za bardzo bolało, że potem nie dam sobie rady z takim maluszkiem... totalnie abstrakcyjne, bo przeciez tyle kobiet rodzi, będzie TZ do pomocy... a ja wpadam w panikę
dodatkowo mam wrazenie, że od jakies czasu oddalamy sie od siebie z tz. Ja siedzę w domu, nic ciekawego sie nie dzieje. Mam wrazenie ze czasem to nawet nie mamy o czym ze sobą rozmawiać wieczorem jak się już widzimy. No bo ile mogę mówić o kremie do pupy? Czuje się taka nieatrakcyjna i do niczego. Nie mam na nic energii. W łózku od jakiegoś czasu nie dzieje się absolutnie nic. Mam wrazenie,że juz nie mogę mieć żadnych oczekiwań od życia.
Ostatnio każde jego wyjscie z domu do kolegi odbieram jako ucieczkę od małointeresującej żony...
Z TZ cieżko mi pogadać, bo od razu zaczynam płakać, on nie rozumie dlaczego i nic z tego nie wynika.
Nie wiem czemu mam takie doła...

przepraszam, ale musiałam się wyżalić

[201704210903]

Panna migotka myślę że to hormony

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[emdzik]

Napisane przez Mlebidakin

Byłam dziś na badaniach i się pytam kto ostatni i ludzie do mnie że jestem w ciąży i mam wejść bez kolejki. Byłam w szoku zwłaszcza że przepuścił mnie dziadek ! Ja się nie pchałam a sami zaproponowali. No szok

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Wow to faktycznie się rzadko zdarza

Napisane przez 1141655

noo wyprawa, ja tez juz teraz tak sie sama nie szlajam z chęcią sama.... :/





http://www.smyk.com/tiny-love-wielof...t-niemowlaka-p zakochałam się, kocham ten bujaczek,ale szaryyyyyyyyyyyyyyyy
Pieniązkiiiiiii kochane, chodźcie do mnieeeeeeeeeeee
muszę go mieć, no muszęęęęęęęęęęęe

Nooo pamiętam jak już go kiedyś wklejałaś... fajny jest

Napisane przez przeklete_pragnienia

Dzień dobry
Tż pojechał do teściowej nasze stare auto podreperować co by je na allegro spieniężyć a ja zostałam sama.
Później ma koleżanka wpaść, ta w niespodziewanej ciąży, ciekawe czy przyjdzie bo z nią to takie umawianie, wiecie

Dziewczyny, kciuki za dzisiejsze wizyty

Mlebi bardzo ładnie ze strony tych ludzi, rzadko tak się zdarza

No to oby przyszła to miło dzień spędzisz

Napisane przez przeklete_pragnienia

U Tż w pracy dają kasę na święta, ale w tym roku obcięli budżet i dają tylko 440 zł.
A u mnie na mikołajki wpadnie 550 zł
Oprócz tego, jak się dzieciaczek urodzi to dostanę wyprawkę

Wow
To ładnie Wam dają...
A powiedz mi Ty tam zatrudniona na cały etat jesteś, nie ?
Bo wiem, że często tylko na pół zatrudniają.
Masakra... u mojego tż w pracy nawet tyle nie dają

[1141655]

Napisane przez Panna Migotka 86

no to gratuluję i zazdroszczę
u mnie posucha straszna... mam w ogóle jakiś kryzys... zaczynam panicznie bać się porodu, w sensie że nie dam rady, ze jednak będzie za bardzo bolało, że potem nie dam sobie rady z takim maluszkiem... totalnie abstrakcyjne, bo przeciez tyle kobiet rodzi, będzie TZ do pomocy... a ja wpadam w panikę
dodatkowo mam wrazenie, że od jakies czasu oddalamy sie od siebie z tz. Ja siedzę w domu, nic ciekawego sie nie dzieje. Mam wrazenie ze czasem to nawet nie mamy o czym ze sobą rozmawiać wieczorem jak się już widzimy. No bo ile mogę mówić o kremie do pupy? Czuje się taka nieatrakcyjna i do niczego. Nie mam na nic energii. W łózku od jakiegoś czasu nie dzieje się absolutnie nic. Mam wrazenie,że juz nie mogę mieć żadnych oczekiwań od życia.
Ostatnio każde jego wyjscie z domu do kolegi odbieram jako ucieczkę od małointeresującej żony...
Z TZ cieżko mi pogadać, bo od razu zaczynam płakać, on nie rozumie dlaczego i nic z tego nie wynika.
Nie wiem czemu mam takie doła...

przepraszam, ale musiałam się wyżalić

jakaś fala doła totalnego na Ciebie kochana naszła A gdybyscie razem gdzieś potuptali z tżtem ?
Pokorzystali z ostatnich chwil bez dzidzi ? Zamiast iśc do kolegi, niech pójdzie gdzieś z Tobą
Mam nadzieje,ze zly nastroj Ci minie..jestes sliczna dziewczyna, a kazdy ma prawo zalapac dola, szczegolnie my teraz- ale grunt to sobie rach ciach z nim poradzic, choc wiadomo, przez hormonki ciezko :/
Zapal wieczorem swieczki, wez kapiel, wybalsamuj sie, polezcie razem, przeciez nawet nie trzeba rozmawiac...wrecz mezowi krem do stop i kaz masowac giry


Asiu podziekuj Tymiankowi, wygania mnie na siusiu z wyra- przy okazji porobie foty

[emdzik]

Migotka ojj to na pewno hormony a faceci zobacz jak często wszystko inaczej odbierają niż my.. więc nie ma się czym martwić...
Ja w ogóle robię się coraz bardziej leniwa.. dosłownie nie chce mi się z łóżka wyjść. Jeszcze ta pogoda na mnie działa dobijająco i w ogóle bym mogła tylko leżeć, spać i jeść (jeszcze żeby ktoś mi zrobił to jedzenie) .. więc w ogóle czuje sie zaniedbana :P I przez to wszystko mam też takie myśli co to będzie jak się Młoda urodzi. Że przecież taka leniwa jestem, to mi się nic nie będzie chciało robić tym bardziej. Że chyba będę co chwilę z nią spała między karmieniami
No ale nie ma co tak myśleć. Będzie dobrze. Weźmiemy się za siebie i damy radę
Może właśnie zrób sobie jakiś dzień SPA a poczujesz się atrakcyjna? i idzcie z tż do kina czy chociaż na spacer? kolację ? pomizajcie sie

[lui_89]

Maciejka z ciśnieniem to tak jak dziewczyny pisały, jak ponad 100 to wtedy panikować

kciuki za wizyty

ja zaliczyłam dzisiaj lekką panikę, bo koło 9.30 ogarnęłam, że żadnego kopniaka nie było... na szczęście po 30 minutach mojego pukania dostałam po żebrach zapewne z tekstem: matka oszlałaś?? ja chcę spać

Migotka ja też mam ostatnio podobne kryzysy... wogóle męczy mnie to siedzenie w domu i wiecie co Wam powiem?? ja chcę do pracy!!

a teraz się ogarniam, idę po mandarynki i rękawiczki dla TZ na Mikołaja.

[1141655]

Sesja zasłonkowa
Nie obrabialam kolorow, nic nie ruszalam fot, wszystko naturales w świetle dziennym.
Nie wyciagalam calej zaslonki,bo szarfa jest zrobiona z tego samego materialu,wiec nie ma sensu
faktura materialu uchwycona najlepiej na drugim foto

Enjoy


Kolejne zdjęcia będę mogła dołączyć, jak zawiesimy