Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XIII

[Nati_kk]

Ja czekam na szpitalne menu,bo Tż mi zapomniał talerza mojego przywieźć

Kroplowka zeszła, macica znowu zaczęła się stawiać i dostanę wlew magnezowy, ale żeby było śmieszniej zaczął odchodzić mi czop

[blackberry89]

Napisane przez Pavlinecka_21

Już po śniadaniu? hehe, omg, dla mnie to noc jeszcze...

Jej, ja nigdy nie mam pomysłów na obiad, kiedyś ktoś podawał tu listę na cały tydzień, chyba zacznę spisywać

Nie bądź wyrodna matka, nakarm dziecko w brzuszku!

Tez kiedyś nie mogłam rano jeść. Teraz pierwsze co to jem bo inaczej humor bez kija nie podchodz ;-)


Otworzylam okno i ptaszki śpiewają, jak pięknie :-D slonko świeci

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez Nati_kk

Ja czekam na szpitalne menu,bo Tż mi zapomniał talerza mojego przywieźć

Kroplowka zeszła, macica znowu zaczęła się stawiać i dostanę wlew magnezowy, ale żeby było śmieszniej zaczął odchodzić mi czop

Eee... To od czopa max 2tyg do porodu jakos ...
Jejusiu

[gosiak0512]

BLACK daj troche tego slonca!

[blackberry89]

Napisane przez gosiak0512

BLACK daj troche tego slonca!

Nie dam bo malo mam :-D co jakis czas sie za chmurką przebija. Jak wyjdzie wiecej to sie podziele.

W ogole w nocy mialam taka zgage az mi slabo sie w glowie robilo... A dostalam od doktora heligen, to jest omeprazol. I nie pomogl. Dzis wezmę większą dawkę moze zadziała bo od najmniejszej zaczęłam.

[violka848]

Napisane przez Nati_kk

Ja czekam na szpitalne menu,bo Tż mi zapomniał talerza mojego przywieźć

Kroplowka zeszła, macica znowu zaczęła się stawiać i dostanę wlew magnezowy, ale żeby było śmieszniej zaczął odchodzić mi czop

Ulala może być ciekawie Pierwszy czop na forum hehe powodzenia

Napisane przez madzixx88

Viola-tak, te dwa minky sa cienkie, zreszta pozostale kocyki tez ale ja sie nastawiam na cieple sloneczko w okolicach porodu a w maju to juz w ogole ma byc ladnie cieplejszy, kolderkowy kupie jakos na jesien-zime

Pavlineczka-wez nie przesadzaj z tym sprzataniem, bo jak boli to juz zartow nie ma..
Ja bym podjechala na ip jakby lekarz Cie nie przyjal

Sonia, Maja-wspolczuje Wam tego boksowania kolo zeber;*
Moja mala tez glowka w dol ale jeszcze nigdy mi tak nie przywalila

Moja też się wierci i jest główką w dół ale delikatna chyba bo mnie jeszcze nigdy nie bolało
To kocyk też wezmę cienki na gruby jeszcze będzie czas


Nowy kupon 1 marca
Mąż do pracy wcześnie poleciał to i ja się powoli podnoszę
Na obiad w końcu dziś żeberka zamarynowałam je m.in. w dżemie wiśniowym, zobaczymy jak to wyjdzie. U znajomych takie jedliśmy to pyszka były
Trochę dżemu sobie zostawiłam to zrobię tosty 1 raz w moim nowym tosterze

[rybcia2309]

Napisane przez Nati_kk

Ja czekam na szpitalne menu,bo Tż mi zapomniał talerza mojego przywieźć

Kroplowka zeszła, macica znowu zaczęła się stawiać i dostanę wlew magnezowy, ale żeby było śmieszniej zaczął odchodzić mi czop

Łał niedługo bedziesz mamusia

[Koperco]

Napisane przez malinka1984

Kadry z pokoiku Kacpra

Super Ci wyszedł!

Napisane przez kamilove

Po wizycie już w domku, wszystko z nami dobrze, gin pobrał mi ten wymaz, przy pupie też pomiział patyczkiem i teraz już wizyty co 2 tyg także następna 10 marca Pochwalił wybór szpitala, co się dziwić jak tam pracuje



głowa do góry, już bliżej niż dalej, musimy się przemęczyć



my od kilku dni na sniadanie jemy kanapeczki z sałatą, serem, szynką, majonezem, pomidorem i szczypiorkiem ciekawe kiedy mi się znudzą ale póki co mam fazę na nie

Super ze ok. Ja na śniadanie nie moglabym ciągle tego samego jeść. Muszę zawsze cos innego:P

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Podobno ja do nich ewidentnie nue mam ręki :/ za to kluchy śląskie wychodzą miodzio

Nie można we wszystkim być mistrzem

Napisane przez Nati_kk

Ja bym chciała do roku minimum... A jak się będzie dało dłużej to jak najbardziej.
A rozszerzać zgodnie z zaleceniami who dopiero po pół roku...

I zgadzam się z Lekką że mleko zawsze ma wartość,dużo lepszą niż mm,nawet po dwóch latach

Tez się zgadzam z wartościami mleka.ja planuje karmić do roku, chyba ze jak Młody odstawi się wczesniej.
Dietę rozszerzać jak mm to 4msc a jak pierś to 5-6msc.

Napisane przez FlightlessBird

Akrat Idy nie widzialam
Ale np Rezerwat, Poklosie czy Plac zbawiciela

Rezerwatu nie widziałam, ale Pokłosie i Plac Zbawiciela super. Ide widziałam i tez dobry film, tylko ciężki. Komedie to nam nie wychodza teraz w ogóle. Za to dramaty całkiem fajnie

[ametty]

Napisane przez Nati_kk

Ja czekam na szpitalne menu,bo Tż mi zapomniał talerza mojego przywieźć

Kroplowka zeszła, macica znowu zaczęła się stawiać i dostanę wlew magnezowy, ale żeby było śmieszniej zaczął odchodzić mi czop

Odkorkowuje nam sie kwietniowka

U mnie dzisiaj będą burgery wołowe. Zastanawiam sie czy samej bulek nie zrobic, zeby byl full wypas

[Koperco]

Napisane przez gossip_girl21

Matko ja to w kinie byłam (nie licząc wyjśc ze szkoły)
ostatni raz jak wyszła bajka kosmiczny mecz z Jordanem tym koszykarzem powaga więc to było jakieś.... 10 lat temu na pewno

Oj obawiam sie ze to bylo dluzej niz 10....

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Apropo ostatnich wizyt, dziewczyny które juz macie dzidzie. W którym tyg ciazy miałyscie ostatnia wizyte?

38. 10.02mialam wizytę a 24.02 urodziłam Mlodego

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Filmowy grey to nie grey tylko ciota. Zero męskości w ogóle mi nie pasuje jako facet a co dopiero jako fanatyk takich fetyszy

Oj zgadzam się w 100%

Napisane przez violka848

Kolejne pytanie z serii głupich ode mnie Czy prostowałyście jakoś materiał na daszkach wôzka? no prasowanie przez szmatkę czy raczej samo się wyprostuje?

Moim zdaniem się rozprostuje.

[FlightlessBird]

Napisane przez blackberry89

O a ja robie dzis kotlety z karkowki schabowe, tylko nie wiem czy ziemniory mam a na surowke jeszcze nie wiem co.

jak przeczytałam o karkówce, to od razu znów zapragnęłam takiej z grilla

Napisane przez Pavlinecka_21

Już po śniadaniu? hehe, omg, dla mnie to noc jeszcze...

Jej, ja nigdy nie mam pomysłów na obiad, kiedyś ktoś podawał tu listę na cały tydzień, chyba zacznę spisywać

ja spisywałam takie menu
teraz też w zasadzie do niedzieli/poniedziałku mam zaplanowane

ja o 6:30 wstaję, więc ciężko żebym jadła dopiero o 10

Napisane przez Nati_kk

Ja czekam na szpitalne menu,bo Tż mi zapomniał talerza mojego przywieźć

Kroplowka zeszła, macica znowu zaczęła się stawiać i dostanę wlew magnezowy, ale żeby było śmieszniej zaczął odchodzić mi czop

już czop? o kurde... łatwo to idzie rozpoznać??

[blackberry89]

Napisane przez ametty

Odkorkowuje nam sie kwietniowka

U mnie dzisiaj będą burgery wołowe. Zastanawiam sie czy samej bulek nie zrobic, zeby byl full wypas

O kochana, mi by sie nie chcialo, mam takiego lenia ostatnio ...
Czuje ze do porodu mnie nie opuści :-P


Wrzucam wam foto z przed chwili.
32w5d

[FlightlessBird]

Napisane przez blackberry89

O kochana, mi by sie nie chcialo, mam takiego lenia ostatnio ...
Czuje ze do porodu mnie nie opuści :-P


Wrzucam wam foto z przed chwili.
32w5d

duży brzusio

ja też mam takiego lenia

[czajelka]

Hejka

malinka uroczy pokoik Kacperka

blackberry89 czytajac Twoja wiadomość "czekam na paczuszke...." przeczytalam czekam na paczusie... chyba jeszcze moje sniadanie nie zaczelo działać i nadal czuje głód

Natii kciuki wszystko bedzie dobrze, jestes w szpitalu u nich bedzie wszystko pod kontrola

witam nowa mamusie

[Koperco]

[QUOTE=gosiak0512;504
Wczesnie te lozka wam sie kurza ja ubiore jak ze szpitala wroce bo ile to roboty 5min?[/QUOTE]

U mnie M ubierze lozeczko. A jak zapomni to ja po powrocie.

Napisane przez soniuska

masakra ze nas mecza tak.
Naprawde zazdroszcze dziewczynom ze tego nie maja. Ja sie kule i wije z bolu..plakac sie normalnie chce ..:-(
I to juz nawet jak caly dzien odpoczywam to mi daje w kosc:/
Ciekawa jestem czy skurcze bardziej bola-pewnie tak
wiec nie wiem jak to zniose:-(

Boka inaczej skurcze. Mnie tez pod zebrem napitala 24h/7 wiec laczecsievw bólu.

Napisane przez keeejjt

Witam!!! Jestem tu nowa. W drodze bliźniaczki. termin na 25 kwiecień ale po 34 tyg planujemy już cc. Wyglądam na 9miesiąc
Jest tu jeszcze ktoś z bliźniaczkami??

Hej. Nie ma tu żadnych blizniakow. To niedługo CC? Skąd jesteś?

[blackberry89]

Napisane przez FlightlessBird

duży brzusio

ja też mam takiego lenia

Najgorsze ze mysle i w glowie chęć jest, tylko jak wyobrażam sobie sposób w jaki to wykonuje, z tym wielkim brzuchem sapiac to od samego myślenia jestem zmęczona ;-)

Napisane przez czajelka

Hejka

malinka uroczy pokoik Kacperka

blackberry89 czytajac Twoja wiadomość "czekam na paczuszke...." przeczytalam czekam na paczusie... chyba jeszcze moje sniadanie nie zaczelo działać i nadal czuje głód

Natii kciuki wszystko bedzie dobrze, jestes w szpitalu u nich bedzie wszystko pod kontrola

witam nowa mamusie

Po tłustym czwartku cie trzyma :-P

Pije capuccinko

Co raz bardziej mysle o synku, ze mógłby byc juz ten kwiecień bo chce wozek wypróbować :-D

[gosiak0512]

BIRD galareta taka to na pewno sie kapníesz ze to czop

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Odwiozlam mlodego i ruszylam na zakupy bo w lodowce swiatlo..

[Koperco]

[QUOTE=AgnieszkAA100;5

Tak właśnie ta;-) ja myślalam ją dać do lazienki bo tam i mam miejsce i inne białe meble i bardzo mi się przyda, a jak mówisz że jakościowo też ok to za taką cene chyba pojadę i kupię[/QUOTE]


Ja tez mam taka tylko dan sonoma,dla Młodego. I ma juz z pol roku i naradzie ma się dobrze,a tylko dzieciaki z niej korzystają.

[QUOTE=violka848;5040788]
Współczuję, stwierdzam że synowie w brzuchach są gorsi[/guote]
Oj ja się nie zgadzam. Młody byk spokojny i delikatny a teraz Malutka mi wywietcs dziurę Piz żebrem. Strach się bać co będzie jak się urodzi. Ale faktem jest ze przy Młodym mialam sporo większy brzuch,to może miał więcej miejsca po prostu.

Napisane przez keeejjt

Tak rozwiązanie niebawem choc mam nadzieję ze uda mi się jak najdłużej jeszcze pochodzić choc ledwo sie juz ruszam.ale dziewczynki takie małe,no ale przy bliźniakach tak niestety jest że często rozwiązanie jest wcześniej. Miał być u mnie Mikolaj i Maja,a będzie Maja i Ola

Sliczne imiona

Napisane przez niezawsze

o widzisz Ty w ta strone poszlas, ja chcialam oddech zlapac i miec przerwe, dla mnie za wczesnie z pieluch wskoczyc do pieluch Teraz Maja jest juz samodzielna, wiec latwiej bedzie, tu sa plusy i tu w kazdym razie

Nati to juz niedlugo wyjdziesz pewnie za tydzien i jeszcze przenosisz po fenku

o a mi ta aktorka bardzo pasuje, akto za lalusiowaty, ale kazdy ma inne wyobrazenie po przeczytaniu ksiazki, dla mnie film ok byl

hehe jeszcze sie spotkamy w brodnowskim

w 38 tygodniu skonczonym, ale wtedy tez mialam cukrzyce ciazowa

najpierw sie zasmialam, pozniej rozmarzylam o malibu


hej

---------- Dopisano o 02:38 ---------- Poprzedni post napisano o 02:17 ----------

Ja mam wizyte teraz w piatek to zaczne 36 tydzien, pewnie zwolnienie dostane do konca ciazy, ale jeszcze pewnie bede miala z jedna przed porodem.

Dzis bylam w pracy nastroje podle oczywiscie, niestety nikt nic nie wie co z dniem 01 kwietnia i tu mam zgryz, bo jak dostane wypowiedzenie to jesli nie urodze to nici z mojego ubezpieczenia, bo jest zbiorowe itp. koniec luxmedu :/
No nic moze urodze miedzy 28 marca, a 1 kwietnia

Na pocieszenie zapisalam sie na pedicure na czwartek

Biedna, ale Ci się nie trafiło..

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez Nati_kk

Ja czekam na szpitalne menu,bo Tż mi zapomniał talerza mojego przywieźć

Kroplowka zeszła, macica znowu zaczęła się stawiać i dostanę wlew magnezowy, ale żeby było śmieszniej zaczął odchodzić mi czop

Kumpeli odeszła z krwią w dniu porodu

[boleczka93]

Hej dzieeczynki, pozdrawiam Was goraco u nas bez wiekszych zmian. Ja wchodze do Was co jakis czas tylko i lukam czy ktoras przypadkiem sie nie postanowila rozpakowac. Mam nadzieje ze u Was wszystko ok. Caluje brzuszki

[Koperco]

Witam się i ja,zaraz wstaje. Powiem Wam cos. Pozyczylam wózek z fotelikiem po Młodym koleżance. Miała mi oddać wczoraj razem z materacykiem do łóżka(nie uzywala). To nie dość ze przywiozła mi tylko polowe elementów bo resztę musi poszukać(a wiedziała ze ma mi to przywieźć ponad 2tyg.wczesniej) to jeszcze tak upierd.klony ze się poplakalam. Niby prala(ba nawet mokre przywiozła) ale jestem pewna tylko włożyła i wyjela z wody. Bo pokrowiec od fotelika poplamiony(mi się jakoś udało go wczoraj doprac) a spacerowke wczoraj 2h szorowalam szczota w odplamiaczu i jeszcze dziś muszę poprawić,ale większość zeszła. Kosz na zakupy musiała nawet doszorowac bo był nietknięty. I zauwazylam ze jedna część jest nadlamana i nie wiem czy będę mogła budkę do spacerowki zamontować(bo jej nie dostałam jeszcze). No ch.UJ mnie strzeli w wczoraj-zobaczylam to wszystko po jej wyjściu. A to są(dla mnie byli) dobzi znajomi i glupio tak poklocic się o wózek ale mam dość.

[Nati_kk]

Napisane przez FlightlessBird

jak przeczytałam o karkówce, to od razu znów zapragnęłam takiej z grilla

ja spisywałam takie menu
teraz też w zasadzie do niedzieli/poniedziałku mam zaplanowane

ja o 6:30 wstaję, więc ciężko żebym jadła dopiero o 10

już czop? o kurde... łatwo to idzie rozpoznać??

Taki gęsty, krwisty glut... Ale raczej jeszcze nie cały na pewno,bo na wkladce się zmiescilo... Przez moment myślałam czy to nie resztki natamycyny ale jednak na bank czop,bo z natamycyny miałam wodniste, a to ewidentnie był taki glut gęsty... Krwistobrazowy...

[soniuska]

Napisane przez Pavlinecka_21

brzuch mnie boli od poniedzialku ale dzis to przegiecie czekam az nospa zacznie dzialac mam wrazenie, ze mam skurcze ide dzis koczowac pod gabinetem lekarza...

Trzymaj sie kochana i oby przeszlo

Napisane przez madzixx88

Viola-tak, te dwa minky sa cienkie, zreszta pozostale kocyki tez ale ja sie nastawiam na cieple sloneczko w okolicach porodu a w maju to juz w ogole ma byc ladnie cieplejszy, kolderkowy kupie jakos na jesien-zime

Pavlineczka-wez nie przesadzaj z tym sprzataniem, bo jak boli to juz zartow nie ma..
Ja bym podjechala na ip jakby lekarz Cie nie przyjal

Sonia, Maja-wspolczuje Wam tego boksowania kolo zeber;*
Moja mala tez glowka w dol ale jeszcze nigdy mi tak nie przywalila

dzieki Madziu

Napisane przez blackberry89

Zjadlam na sniadanko kanapki z dzemem jagodowym z biedry, jaki pycha! W 3dni sama cały sloik opedzlowalam ;-)

o jak dobrze!

Napisane przez gosiak0512

hejka,

BLACK tak słyszałam o tym kieszonkowym jak by tego było mało to obaj synowie potrafią już nakręcać karuzelkę nad łóżeczkiem

Nie no to widzę że wy już na gotowo w pełni z tymi łóżeczkami! U mnie tylko złożone, wyszorowane i materacyk okryty prześcieradłem co by sie nie kurzył, wrócę ze szpitala to zmienię prześcieradełko i uzbroję łóżeczko bo pościel uprana i uprasowana i będzie na czysto na świeżo

Co do opłat to łączę się w bólu.. styczeń opłata firmowego, teraz w lutym opłata ubz za auto które stoi bo nam nie potrzebne ale opłacone być musi, i przegląd mojego, a w marcu ubezpieczenie mojego.. rachunki za wodę czy prąd to mi normalnie przychodzą więc nie odczuwam różnicy.. w gazie też bo mam butlę więc jedna na 3 mieszki max starcza..

jedno dziecko zawiezione na 7 do szkoły.. drugie już wstało i bajkę ogląda a wiozę na 8.40.. potem chyba drzemkę machnę..

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

NIEZAWSZE też widzę plusy tego większego odstępu teraz, chłopaki rozumniejsze to i pomogą w razie co.. a jak rodziłam ich z różnica 2 lat to było momentami trudno!

Kochana my to nawet lozeczka jeszcze nie mamy
Mamy tylko materac haha

Napisane przez FlightlessBird

to film z lat 90, wiec jeszcze dłużej, pond 15 lat


witaj



czekamy na info



hej
ja po śniadanku
dziś na obiad ogórkowa i kiełbasę usmaże z cebulką

ja kielbaske z cebulka i puree serwuje wlasnie w czw i pt

Napisane przez Nati_kk

Ja czekam na szpitalne menu,bo Tż mi zapomniał talerza mojego przywieźć

Kroplowka zeszła, macica znowu zaczęła się stawiać i dostanę wlew magnezowy, ale żeby było śmieszniej zaczął odchodzić mi czop

kurde no nieezle,Nati niedlugo ujrzysz synka;*

Napisane przez blackberry89

O kochana, mi by sie nie chcialo, mam takiego lenia ostatnio ...
Czuje ze do porodu mnie nie opuści :-P


Wrzucam wam foto z przed chwili.
32w5d

hej dupeczko

Napisane przez Koperco

U mnie M ubierze lozeczko. A jak zapomni to ja po powrocie.





Boka inaczej skurcze. Mnie tez pod zebrem napitala 24h/7 wiec laczecsievw bólu.




Hej. Nie ma tu żadnych blizniakow. To niedługo CC? Skąd jesteś?

ale wspolczuje Ci akcji z tym wozkiem i fotelikiem...:/

Napisane przez boleczka93

Hej dzieeczynki, pozdrawiam Was goraco u nas bez wiekszych zmian. Ja wchodze do Was co jakis czas tylko i lukam czy ktoras przypadkiem sie nie postanowila rozpakowac. Mam nadzieje ze u Was wszystko ok. Caluje brzuszki

hej kochana trzymaj sie!



..obudzilan sie ale jestem nega zmeczona:/ nie spalam od 2 do po 5

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gossip_girl21

Ja ostatnio sobie grzywkę podcinalam na prosto i zrobiłam to lepiej niż moja ostatnia fryzjerka

ja tez podcinalam sama i spoko ale teraz chcialabym zrobic 'cos wiecej' i przy okazji farbe nalozyc bo mi sie juz nie chce, wiec tak probuje sie zapisac, choc tak sie zbieram, ze nie wiem czy mi sie przed porodem uda

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez AgnieszkAA100

Ja i Sylwia w takim razie mamy ubrane łożeczka już ?;-)

-

a niech sie kurzy i nabiera bakterii domowcyh, wszystko mozna przewietrzyc, uszkowac przed samym powrotem do domu dla mnie to nie jest problem. lozeczko przykryte mam kocykiem, wiec tylko jego sie 'odswiezy' po powrocie

[kordelka85]

Napisane przez niezawsze

Dla mnie sloiczki w smaku sa tez paskudne, a moje prawie 5 letnie dziecko adal lubi je i traktuje to jako przysmak(dostaje je jak nie ma wyjscia, nie to, ze mi sie gotowac nie chce )

Bo jest przyzwyczajona.
Malutkie dziecko zjezazwyczaj ze sloiczka to co nam sie wydaje strasznie niewdobre, bo ono nie ma jeszcze wyuczonego smaku. Nie wsiem moj synek na poczatku to uwielbial dynie z ziemniakiem dla mnie byla ohada, a jemu sie az uszy trzesly.
Potem sie dziecko przyzwyczaja. Moj dalej czasami je jakies warzywka ze skoika jako jarzynka do obiadu. Gotowe dania czasami tez.

[violka848]

Napisane przez blackberry89

O kochana, mi by sie nie chcialo, mam takiego lenia ostatnio ...
Czuje ze do porodu mnie nie opuści :-P


Wrzucam wam foto z przed chwili.
32w5d

Fajny bębenek

Napisane przez Koperco

Witam się i ja,zaraz wstaje. Powiem Wam cos. Pozyczylam wózek z fotelikiem po Młodym koleżance. Miała mi oddać wczoraj razem z materacykiem do łóżka(nie uzywala). To nie dość ze przywiozła mi tylko polowe elementów bo resztę musi poszukać(a wiedziała ze ma mi to przywieźć ponad 2tyg.wczesniej) to jeszcze tak upierd.klony ze się poplakalam. Niby prala(ba nawet mokre przywiozła) ale jestem pewna tylko włożyła i wyjela z wody. Bo pokrowiec od fotelika poplamiony(mi się jakoś udało go wczoraj doprac) a spacerowke wczoraj 2h szorowalam szczota w odplamiaczu i jeszcze dziś muszę poprawić,ale większość zeszła. Kosz na zakupy musiała nawet doszorowac bo był nietknięty. I zauwazylam ze jedna część jest nadlamana i nie wiem czy będę mogła budkę do spacerowki zamontować(bo jej nie dostałam jeszcze). No ch.UJ mnie strzeli w wczoraj-zobaczylam to wszystko po jej wyjściu. A to są(dla mnie byli) dobzi znajomi i glupio tak poklocic się o wózek ale mam dość.

Współczuję, ja bym się wstydziła takie coś oddać, najgorsze że bliska znajoma, bo szkoda znajomości ale na pewno ciut inaczej będziesz na nią patrzeć... Z dobrego serca człowiek pożycza a potem takie kwiatki...

Maddy przyszedł czajnik wczoraj narazie mi się podoba , właśnie zieloną herbe na 80 stopni parzyłam Trochę jest wielki ale się przyzwyczaję dźwięk głośny ale na szczęście pojedyńczy sygnał

Ja pojadłam tosty podoba mi się ten sprzęt i maleńka już harce zaczyna - kochana moja

[Izuniaa89]

Napisane przez Koperco

Witam się i ja,zaraz wstaje. Powiem Wam cos. Pozyczylam wózek z fotelikiem po Młodym koleżance. Miała mi oddać wczoraj razem z materacykiem do łóżka(nie uzywala). To nie dość ze przywiozła mi tylko polowe elementów bo resztę musi poszukać(a wiedziała ze ma mi to przywieźć ponad 2tyg.wczesniej) to jeszcze tak upierd.klony ze się poplakalam. Niby prala(ba nawet mokre przywiozła) ale jestem pewna tylko włożyła i wyjela z wody. Bo pokrowiec od fotelika poplamiony(mi się jakoś udało go wczoraj doprac) a spacerowke wczoraj 2h szorowalam szczota w odplamiaczu i jeszcze dziś muszę poprawić,ale większość zeszła. Kosz na zakupy musiała nawet doszorowac bo był nietknięty. I zauwazylam ze jedna część jest nadlamana i nie wiem czy będę mogła budkę do spacerowki zamontować(bo jej nie dostałam jeszcze). No ch.UJ mnie strzeli w wczoraj-zobaczylam to wszystko po jej wyjściu. A to są(dla mnie byli) dobzi znajomi i glupio tak poklocic się o wózek ale mam dość.

Wspolczuje.. i chyba tez bym juz nie chciała takich znajomych miec... tak się po prostu nie robi...

[rybcia2309]

U nas dzisiaj canelloni z miesem mielonym i suszonymi pomidorami jakiś sos slodko kwasny ze słoika z czosnkiem czy cus innego jeszcze pomyślę : )

[FlightlessBird]

Napisane przez Koperco

Witam się i ja,zaraz wstaje. Powiem Wam cos. Pozyczylam wózek z fotelikiem po Młodym koleżance. Miała mi oddać wczoraj razem z materacykiem do łóżka(nie uzywala). To nie dość ze przywiozła mi tylko polowe elementów bo resztę musi poszukać(a wiedziała ze ma mi to przywieźć ponad 2tyg.wczesniej) to jeszcze tak upierd.klony ze się poplakalam. Niby prala(ba nawet mokre przywiozła) ale jestem pewna tylko włożyła i wyjela z wody. Bo pokrowiec od fotelika poplamiony(mi się jakoś udało go wczoraj doprac) a spacerowke wczoraj 2h szorowalam szczota w odplamiaczu i jeszcze dziś muszę poprawić,ale większość zeszła. Kosz na zakupy musiała nawet doszorowac bo był nietknięty. I zauwazylam ze jedna część jest nadlamana i nie wiem czy będę mogła budkę do spacerowki zamontować(bo jej nie dostałam jeszcze). No ch.UJ mnie strzeli w wczoraj-zobaczylam to wszystko po jej wyjściu. A to są(dla mnie byli) dobzi znajomi i glupio tak poklocic się o wózek ale mam dość.

ludzi to mają tupet.
Jeśli to dobrzy znajomi, to ja mimo wszystko delikatnie zwróciłabym uwagę dobry znajomy, to nie powinien się od razu obrazić


ooo chyba uda się sprzedać stolik szklany -kaska wpadnie, to sobie coś kupię

[kordelka85]

Napisane przez Maddy84

[B]

Wydaje mi się, że to nie wina KP. Są w końcu i takie kilkulatki, które w nocy butlę jedzą. W obydwóch przypadkach punktem wspólnym są rodzice, którzy nic z tym nie robią, sami na to pozwalają i w to brną.

Pamiętam jak jeszcze dobrze nie zaczęłam karmić a już straszono mnie konsekwencjami kp i opowieściami o odstawianiu. Szczerze? W naszym przypadku nic się nie sprawdziło. Być może wiele zależy od tego gdzie się postawi granice i czy się ich przestrzega.





T.

Zgadzam sie, wlasnie dlatego bylam w ciezkim szoku, ze mozna pozwolic dziecku na takie calonocne wiszenie

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez niezawsze

Dzis bylam w pracy nastroje podle oczywiscie, niestety nikt nic nie wie co z dniem 01 kwietnia i tu mam zgryz, bo jak dostane wypowiedzenie to jesli nie urodze to nici z mojego ubezpieczenia, bo jest zbiorowe itp. koniec luxmedu :/
No nic moze urodze miedzy 28 marca, a 1 kwietnia

Na pocieszenie zapisalam sie na pedicure na czwartek

nie martw sie, ja sie dowiedzialam, ze u mnie tez zaklad zamykaja :/ wiec po macierzynskim czeka mnie pewnie odprawa i czesc podobno inna firma ma nas przejac razem z pracownikami, wiec oni prace miec beda o ile sie zgodza, dla mnie po powrocie juz miejsca nie bedzie, zadna inna firma nie bedzie czekala na ciezarowke :/ przykro troche no ale..

[rybcia2309]

Napisane przez boleczka93

Hej dzieeczynki, pozdrawiam Was goraco u nas bez wiekszych zmian. Ja wchodze do Was co jakis czas tylko i lukam czy ktoras przypadkiem sie nie postanowila rozpakowac. Mam nadzieje ze u Was wszystko ok. Caluje brzuszki

No Nati nam zaczyna chyba

Napisane przez Koperco

Witam się i ja,zaraz wstaje. Powiem Wam cos. Pozyczylam wózek z fotelikiem po Młodym koleżance. Miała mi oddać wczoraj razem z materacykiem do łóżka(nie uzywala). To nie dość ze przywiozła mi tylko polowe elementów bo resztę musi poszukać(a wiedziała ze ma mi to przywieźć ponad 2tyg.wczesniej) to jeszcze tak upierd.klony ze się poplakalam. Niby prala(ba nawet mokre przywiozła) ale jestem pewna tylko włożyła i wyjela z wody. Bo pokrowiec od fotelika poplamiony(mi się jakoś udało go wczoraj doprac) a spacerowke wczoraj 2h szorowalam szczota w odplamiaczu i jeszcze dziś muszę poprawić,ale większość zeszła. Kosz na zakupy musiała nawet doszorowac bo był nietknięty. I zauwazylam ze jedna część jest nadlamana i nie wiem czy będę mogła budkę do spacerowki zamontować(bo jej nie dostałam jeszcze). No ch.UJ mnie strzeli w wczoraj-zobaczylam to wszystko po jej wyjściu. A to są(dla mnie byli) dobzi znajomi i glupio tak poklocic się o wózek ale mam dość.

Lol chyba tez bym sie powyla