Razem schudniemy 20 kg! - część IX

[justyss1991]

Czekoladka- takie zwykle w dechmannie, bałam sie, ze nie bede ćwiczyć i pójdą w kat...
A kawy nie pije, bo mi dentysta powiedział, ze jak nie musze, to żebym nie Piła ja akurat nie mam tak, ze musze codziennie kilka razy dziennie wypić kawę, bardziej towarzysko po prostu lubię ja.

Ja juz po śniadaniu, idę na spacer z psem

[bialaczekoladka]

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;50845480]

U mnie weekend w pracy, czyli wzmożony ruch i brak czasu na cokolwiek! ;-/ Dla wszystkich weekend to czas dla odpoczynku, a dla mnie praca po 16 h dziennie
Nie idzie mi dobrze. Jedzeniowo poległam [/QUOTE]

Kurde współczuje masz niezły hardcor w tej pracy To pewnie rozbija człowieka bardzo, jeszcze te godziny pracy
Ja też za trzy miesiące będę miała ten sam klimat, awansuje na menadzera bo powiekszamy klinikę, będą nowe osoby wszytsko bedzie na mojej głowie juz sobie wyobrazam co się bedzie działo, oprocz obowiązków które mam teraz i ledwo się z nimi wyrabiam będę miała jeszcze kilka osob za których pracę będę odpowiadać juz nie wspominając o innych kwestiach

Ale mimo to spinajmy tyłki bo lato tuż tuż nie można się poddawać. Jest się zwycięzcą dopóki się walczy!

Napisane przez Telephone

W ogóle dietetyk przesłała wszystkim odchudzone przepisy na święta, może nie przejem całej mojej pracy w trzy dni.. Jakby któraś z Was była zainteresowana, podajcie maila na PW, prześlę

Miłego dnia!

PS czekoladka - 0,8 na tydzień to dobrze Dupę urwie za trzy-cztery miesiące, jak będziemy odchudzone Poza tym ważenie dopiero jutro, dzisiaj może się wiele wydarzyć!

Ja w świeta nie mam zamiaru się ograniczać Pozatym dwa dni świąt tylko Stwierdziłam że będę wszytsko jadła na co mam ochotę ale postaram się poprostu nie napychać jak głupek Zobaczymy jak z tym wyjdzie Ale napewno nie mam zamiaru w takie dni jeszcze trzymać diety

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez justyss1991

Czekoladka- takie zwykle w dechmannie, bałam sie, ze nie bede ćwiczyć i pójdą w kat...
A kawy nie pije, bo mi dentysta powiedział, ze jak nie musze, to żebym nie Piła ja akurat nie mam tak, ze musze codziennie kilka razy dziennie wypić kawę, bardziej towarzysko po prostu lubię ja.

Ja juz po śniadaniu, idę na spacer z psem

Na zęby szkodzi?

[justyss1991]

Chodzi o przebarwienia na zębach bardzo dbam o zeby, to takie moje zboczenie hehe kiedyś bardzo duzo jej piłam, i akurat moim bardzo szkodziła.

[bialaczekoladka]

Napisane przez justyss1991

Chodzi o przebarwienia na zębach bardzo dbam o zeby, to takie moje zboczenie hehe kiedyś bardzo duzo jej piłam, i akurat moim bardzo szkodziła.

Ja też mam fobię na tym punkcie
No i kawe kocham, pije max 3 dziennie

[justyss1991]

Tak na prawdę jest wiele rzeczy których szkodzi, ale wiadomo, ze jak z czegoś można zrezygnować to gorzej nie będzie tylko lepiej
Chodź zdecydowanie gorsze są napoje gazowane! Ale ich akurat w ogóle nie lubię

[eliza40]

Moja waga dopiero dzisiaj wróciła do poniedziałkowej.Nie wiem czy jutro bedzie jakiś spadek.
Ja kawę przestałam pić tak po prostu.Nie była mi do niczego potrzebna

[nikolcia r]

A mi zęby okropnie zżółkły jak piłam dużo herbaty zielonej i jeszcze kamień wyszedł.Po kawie nic sie nie dziej na szczęście bo pije 3 dziennie

GANGOLA nie wspominaj o nocy,moje dziecko miotało się cały czas,strasznie zle śpi ostatnio
Ja wczoraj w ramach ruchu uprzątnęłam ogród po wycince i po 2dniach pracy mam takie zakwasy że szok.Dziś ładna pogoda to na dłuższy spacer trzeba się wybrać.

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Telehone- Jak tam działanie Colon. Ostatnio mi ktoś polecał i zaczęłam się zastanawiać.

[Telephone]

soldus - działanie świetne, z tym, że u mnie od razu się pogorszyło gdy po dwóch tygodniach używania rano i wieczorem zaczęłam pić tylko rano (napisane jest, że można zmniejszyć dawkę). Teraz wracam do rano i wieczorem.. Pewnie się do tego przyzwyczaję, ale wolę pić to, niż cierpieć. Ale ogólnie polecam - w momencie gdy zaczęłam brać, już po dwóch dniach wszystko się poprawiło. W przeciągu drugiego tygodnia w ogóle zapomniałam o problemie z jelitami.

EDIT czekoladka - no dwa dni, dwa dni, ale ja lubię jaja i gdybym się nie ograniczała, to zażarłabym ten miesiąc pracy Poza tym wychodzę z założenia, że co się da to odtłuścić można, byle nie kosztem smaku

[justyss1991]

Nikolcia- nie strasz mnie ta zielona herbata bo postanowiłam ja pic systematycznie a oprócz niej to pije duzo herbat ziołowych

[bialaczekoladka]

Napisane przez justyss1991

Tak na prawdę jest wiele rzeczy których szkodzi, ale wiadomo, ze jak z czegoś można zrezygnować to gorzej nie będzie tylko lepiej
Chodź zdecydowanie gorsze są napoje gazowane! Ale ich akurat w ogóle nie lubię

Ja z gazowanych pije tylko cole light ale zdarza mi się to max 2 razy w miesiącu

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez justyss1991

Tak na prawdę jest wiele rzeczy których szkodzi, ale wiadomo, ze jak z czegoś można zrezygnować to gorzej nie będzie tylko lepiej
Chodź zdecydowanie gorsze są napoje gazowane! Ale ich akurat w ogóle nie lubię

Napisane przez Telephone

soldus - działanie świetne, z tym, że u mnie od razu się pogorszyło gdy po dwóch tygodniach używania rano i wieczorem zaczęłam pić tylko rano (napisane jest, że można zmniejszyć dawkę). Teraz wracam do rano i wieczorem.. Pewnie się do tego przyzwyczaję, ale wolę pić to, niż cierpieć. Ale ogólnie polecam - w momencie gdy zaczęłam brać, już po dwóch dniach wszystko się poprawiło. W przeciągu drugiego tygodnia w ogóle zapomniałam o problemie z jelitami.

EDIT czekoladka - no dwa dni, dwa dni, ale ja lubię jaja i gdybym się nie ograniczała, to zażarłabym ten miesiąc pracy Poza tym wychodzę z założenia, że co się da to odtłuścić można, byle nie kosztem smaku

A siemienia lnianego mielonego probowałas? Moja mama wiecznie sobie je albo robi takiego glutka i jej bardzo pomaga, ja odpukać na szczęscie nie mam takich problemów

Ja mam plan żeby poprostu bardzo pilnować godzin posiłków, mam nadzieje że mnie to uchroni przed kompulsem

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Dotarłam do domu, wkońcu mogę odpocząć i poleżeć z kasiążką

Dzisiaj na obiad planuje indyka na ostro z mieszanką chińską

[nikolcia r]

Wiem już czemu mi wtedy zniknał post,teraz zrobiłąm to samo jak edytuje to znika co wcześniej napisałam,wrrrrrrrr

[Marlena113]

Dziewczęta,
Czytam sobie Was od czasu do czasu i chyba potrzebuję się trochę poudzielać w wątku.
Mam 24 lata, 167 cm wzrostu i ponad 20 kg do zrzucenia, bo ważę... 83 kg.
Przytyłam przez ostatnie dwa lata, w lipcu 2013 ważyłam 63 kg - teraz marzę o takim wyniku! Wiem, że to wyłącznie moja wina, bo z w miarę aktywnej studentki przeszłam do trybu: 8 h za biurkiem - 5-6 h przed komputerem/telewizorem - 10 h snu.
Kiedy zaczęły się problemy zdrowotne, głównie bóle kręgosłupa, sensacje żołądkowe, wysoki cholesterol, problemy tarczycowe, itd... postanowiłam coś z tym zrobić.
Ale od "postanowiłam" a "zrobiłam coś w tym celu" to u mnie daleka droga Wiem, że mam duży problem z silną wolą i, co tu dużo mówić, ze swoim lenistwem... Liczę, że udzielając się w tym wątku, rozmawiając z Wami, uda mi się coś zmienić w swoim życiu. Nie mam wsparcia w rodzinie czy znajomych, szukam go u Was

[nikolcia r]

Justyss no niestety,jak ograniczyłam zieloną to juz lepiej,ale pokrzywę,melissę i rumianek piję codziennie.Generalnie lepiej pić wode ale mi tylko w lecie wchodzi to poprawiam ziołami.

TELEPHONE,SOLDUS ja wczoraj zjadłam sałatę lodową z oliwą i problem zniknął,oliwa na zimno super działa.
Objadłam się okropnie obiadem i ruszyć się nie mogę,eh,jutro strach na wagę stanąć

CZEKOLADKA ja pożyczyłam greja bo mnie zaintrygowała ta popularność i leży 2tygodnie nie mam kiedy sie wziąść,a ja zjadam książki to musiałabym dzieci w piwnicy zamknąć jak już zacznę

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Marlena witaj ,wiosna idzie czas na zmiany.
Poczytaj pierwszą stronę to będziesz wiedzieć od czego zacząć

[justyss1991]

Marlena - witaj Na bank dziewczyny Cię zmotywują, mi bardzo ten wątek pomógł Chodź to dopiero początek mojej drogi...

Ćwiczysz coś? I czy jesz zdrowo, czy dopiero planujesz?


Soldus- ale z Ciebie laska! Masz na bank niespraną wagę! I jeszcze ta torebką ( zgadnij gdzie wlazłam )

Nikolcia- dobrze, że napisałaś mi o tym ograniczę się do jednej i dalej będę pić jakieś ziołowe i tradycyjnie wodę, bo akurat ją baaardzo lubię

Kupiłam sobie dzisiaj krem Tołpa green ujędrnienie, będę smarować się wieczorami, bo rano zdecydowanie czasu mi brakuje, mam nadzieję, że będzie coś pomagać

Za mną już tradycyjnie ćwiczenia Chodakowskiej, ojjj dała mi popalić!

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Justyss- Moja waga jest sprawna na 200%. Kwestia zdjęcia i stroju. Torebka to moja miłość numer jeden

[justyss1991]

A gdzie ja kupiłaś? jeżeli to nie jest tajemnica

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Justyss- W Mediolanie na urlopie. W gruncie rzeczy to prezent od mojego (już byłego) chłopaka. Można taką dostać na answear, bo widziałam. Marzy mi się jakaś mała przez rabię czerwona albo zielona i wersja złota zegarka MK

[bialaczekoladka]

A ja zasnelam z ksiazka i kotem I jak wstalam zjadlam dwie kanapki z dzemem porzeczkowym wlasnej roboty

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;50852912]Justyss- Moja waga jest sprawna na 200%. Kwestia zdjęcia i stroju. Torebka to moja miłość numer jeden [/QUOTE]

Tez chce Cie zobaczyc!

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Czekoladka- W podpisie masz link do mojego insta.

[bialaczekoladka]

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;50854064]Czekoladka- W podpisie masz link do mojego insta.[/QUOTE]

Ale mlodziutko wygladasz, buzka sliczna a wagi w ogole po Tobie nie widac!

[Telephone]

Hej, dziewczyny!

soldus - mam nadzieję że się nie obrazisz, też zerknęłam Jesteś śliczna, masz piękną symetryczną twarz i tak jak czekoladka pisała, w życiu nie dałabym Ci 8x kilo.

Ja wskoczyłam już na wagę i mam 80,4 Świetny wynik -0,5kilo patrząc na to, jak byłam i nie byłam na diecie przez ostatni tydzień. Na następny poniedziałek celujemy w 7 z przodu Raaany, już nie pamiętam kiedy miałam coś innego niż 8 z przodu na wadze.. To będzie lekko przełomowe

Dzisiaj długi dzień, a mam jeszcze z rana mnóstwo rzeczy do zrobienia. Coś wczoraj nie mogłam się w ogóle ogarnąć, nie wiem, może dlatego że zmiana czasu i tak dalej. Ten tydzień musi być lepszy

EDIT marlena - hej! Zabawne, że większość z nas jest w bardzo podobnym przedziale wagowo-wzrostowym W sumie i dobrze, lepiej się człowiek motywuje. Miło, że chcesz dołączyć - na pewno będzie łatwiej

Miłego dnia!

[justyss1991]

Hej!

Coś tu cicho strasznie...

Waga do tabelki 78,7 kg

[anusiaa_]

Hej ,


Po cieżkim weekendzie się witam..
moja waga dziś to 88kg nie wiem kiedy dołączę do tableki ale mam nadzieję że niedługo
Właśnie jem śniadanko:
Kanapka z chleba orkszowego z serkiem naturalnym do tego caały pomidor z cebulką.

[YennaSnape]

85,5 kg

[eliza40]

u mnie bez zmian 76,6 kg

[Marlena113]

Justyss1991 - no niestety dopiero planuję rozpocząć zdrowe odżywianie i ćwiczenia. Już od kilku miesięcy próbuję wprowadzić zdrowe jedzonko, ale na dłuższą metę się nie udaje... Kilka dni jem wzorowo, a potem przychodzi jakaś pokusa i wszystko bierze w łeb... Jestem straszną perfekcjonistka i wystarczy że skusze się na choć jedno ciastko czy coś innego będącego odstępstwem od planowanego jadłospisu, to już wtedy uznaję, że i tak to bez sensu i wtedy jem wszystko bez opamiętania... Wiem, że to głupie, muszę nie pozbyć tego dyżurnego myślenia...
Zaczynam tydzień z wagą 82.4 kg. Śniadanie zjadlam słabe, bo dwie parówki z szynki, na lunch wzięłam dwa małe dzięki z kurczaka pieczone i łyżkę ryżu. Przyznaję bez bicia, nic sobie nie ugotowalam, więc podebralam resztki wczorajszego obiadu obiad i kolacja będą bardziej wartościowe

[bialaczekoladka]

Dzien dobry

U mnie 81.6 kg także bez zmian Trochę mnie to dobija nie powiem

[Telephone]

Dziewczyny, tak z innej beczki - czy któraś ma sprawdzone jakieś dobre produkty albo sposoby na puszące się mocno włosy? Typ wiecznego baranka. Czyli: robi się lekko wilgotno, spuszone. Spocisz się lekko: puch. Wysuszysz suszarką: puch. Nie wysysusz suszarką: puch. I tak dalej Ostatnio podjęłam kiepską decyzję i z baaardzo długich obcięłam je do ramion. Nie wiem czemu nie przewidziałam, że będę je musiała prostować po każdym myciu W sumie i tak tego nie robię, bo nie chcę ich tak palić co kilka dni.

Mam książkę Anwen o włosach i tak dalej, stosuję metodę OMO i wsio, ale do ładu z tymi kłakami dojść nie mogę Teraz je zapuszczam, jak są cięższe, to mniej się puszą.

[kotori0212]

Waga 64,2