Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[201704210903]

Napisane przez 85jjaa

Hmm MLEBI, tutti, zmartwiłyście mnie trochę, tutaj w Uk to pewnie i tak powiedzą że wszystko jest ok. Mam wizytację w następny poniedziałek to zapytam

wiesz ja nie wiem czy to samo się zmieni. może tak. może w polsce lekarze są nadwrażliwi? w każdym razie mamy na to 1 ćwiczenie ale trudno mi opisać bo się go uczyliśmy jakieś 20 minut i jakbyś go źle robiła to możesz zaszkodzić. chodzi o to żeby dziecko unosiło nogi do góry. może gdzieś na yt znajdziesz?


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Tutti1234]

Napisane przez Mlebidakin

wiesz ja nie wiem czy to samo się zmieni. może tak. może w polsce lekarze są nadwrażliwi? w każdym razie mamy na to 1 ćwiczenie ale trudno mi opisać bo się go uczyliśmy jakieś 20 minut i jakbyś go źle robiła to możesz zaszkodzić. chodzi o to żeby dziecko unosiło nogi do góry. może gdzieś na yt znajdziesz?


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

85 moze poszukaj u Zawitkowskiego

[85jjaa]

Dzięki, właśnie wchodzilam na yt i już wiem jak jest prawidłowo, nawet bym nie zwróciła uwagi, że coś jest nie tak jakbyście nie napisały - także forum się przydaje

[emdzik]

Napisane przez 85jjaa

Dzięki, właśnie wchodzilam na yt i już wiem jak jest prawidłowo, nawet bym nie zwróciła uwagi, że coś jest nie tak jakbyście nie napisały - także forum się przydaje

wkleisz linka?

[85jjaa]

Po prostu oglądałam jak rodzice wklejają obroty swoich dzieci i widzę, że u nich to najpierw nóżki się obracają potem reszta, a mój zaczyna od brzuszka i odpycha się nogami.
Wpisałam na yt: obroty z pleców na brzuszek

[zielona butelka]

U nas też impas ruchowy.na brzuszku nie lubi i zamiast prostować rączki w lokciach,co już wcześniej dużo robiła,to regres u właśnie na Malysza.Na pleckach przekrwca sie głównie na boki,na brzuch nie,bo po co,skoro nie lubi.Na plecach też zresztą już jej się Nie chcę leżeć więc okupuje leżaczek i często podnosi głowę do siadania.nie będę jej do niczego zmuszać,widać ma inne tempo.Za to gada,pieje tak,że sąsiadka bankowo nie ma spokoju,bo K wchodzi na mega wysokie tony,i dobrze jej tak.Czasem ja sp cjalnie taka rozgadana i rozwrzeszczana trzymam w korytarzu,co by mieć pewność że tamta słyszy...taka zła ja.

A teraz takie poważniejsze pytanie.zwazylam dziś K i waży 7kg,przy czym mi się zaczęła wydawać dość drobna,dlatego ja zwazylam,bo jakby wyszczuplala.wg etykiety mm powinna dostawać 210, ale dostaje 150 5 razy dziennie i te jeszcze często zostawia.oczywiscie absolutnie nie chce w nią wmuszac jedzenia,skoro nie da rady więcej niż 150 to spoko,tylko tak z ciekawości chciałam spytać jak wasze?

[1141655]

Obejrzalam filmiki ,Tym robi podobnie, jednak on glownie z plecow na boczek okupuje mate..na brzuch sie jeszcze nie obkreca, a ja sie nie nakrecam. Jestem pod tym wzgledem chyba spokojna, nienakreconą matką
Ale wiecej filmikow nie ogladam, bo nic tak nie dziala na psychike matki jak napisy 3msc 3 tyg- obroty na brzuszek, 4msc łapie zabawki i siada..itd itd

Zielona moj jak juz dostanie mm to robie mu porcje ze 180ml wody i 6 miarek
wypija calosc

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

uf i w ogole mlody w koncu zasnal, bo spanie nie po drodze mu bylo

M wrocil z Lidla ,oczywiscie kaszki jaglanej Hipp nie bylo. Kupil mleko . To w kartonie. Jeny jakie to niewygodne. zaluje,ze nie zostawilam sobie duzej puszki ,to bym przesypala glupia ja

[Tutti1234]

Zielona mojej daje 150 ml 5 miarek wypija wszystko i się wydziera jak jej zabieram wtedy do piersi jeszcze daje ale zazwyczaj pociągnie parę razy i dość ma

[h0pe]

Napisane przez zielona butelka

U nas też impas ruchowy.na brzuszku nie lubi i zamiast prostować rączki w lokciach,co już wcześniej dużo robiła,to regres u właśnie na Malysza.Na pleckach przekrwca sie głównie na boki,na brzuch nie,bo po co,skoro nie lubi.Na plecach też zresztą już jej się Nie chcę leżeć więc okupuje leżaczek i często podnosi głowę do siadania.nie będę jej do niczego zmuszać,widać ma inne tempo.Za to gada,pieje tak,że sąsiadka bankowo nie ma spokoju,bo K wchodzi na mega wysokie tony,i dobrze jej tak.Czasem ja sp cjalnie taka rozgadana i rozwrzeszczana trzymam w korytarzu,co by mieć pewność że tamta słyszy...taka zła ja.

A teraz takie poważniejsze pytanie.zwazylam dziś K i waży 7kg,przy czym mi się zaczęła wydawać dość drobna,dlatego ja zwazylam,bo jakby wyszczuplala.wg etykiety mm powinna dostawać 210, ale dostaje 150 5 razy dziennie i te jeszcze często zostawia.oczywiscie absolutnie nie chce w nią wmuszac jedzenia,skoro nie da rady więcej niż 150 to spoko,tylko tak z ciekawości chciałam spytać jak wasze?

Na naszym mm inne ilosci. U mnie dla 4 mc 150, 5-6 180. I w ogole to chyba nie jest jakas ilosc ktora dziecko "powinno" tylko jakas tam srednia dzieci w tym wieku podana tak czysto pogladowo.

[buu007]

Agus ale to trzeba miec zdrowe podejscie do tego
jedne dzieci sie szybciej rozwijaja ruchowo,inne gadaja szybciej
mi wszyscy wmawiaja ze mloda sie za szybko przekreca,a jak patrze na te filmiki to ona robi to samo,nozki na bok podkula i bach na brzuchu jest,a drugi obrot i na plecach
juz ja kilka razy znalazlam poza mata,raz sie uderzyla w szafe przy obrocie chyba trzecim

Alunia lacze sie w bolu,ja juz nie wiem co sie u nas dzieje
czy ona glodna,czy cos ja boli,no nie wiem
probowalam pol dnia dodzownic sie do przychodni czy sie zwolnil jakis termin do lekarza wczesniejszy
nikt nie odebral,albo bylo zajete

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Zielona ta twoja sasiadka to serio wariatka jest
tez jej zycze niech pozna co to znaczy jak ktos narawde robi syf

[1141655]

Tak BUU jestem tego samego zdania, dlatego z kolezankami tez nie wchodze w polemiki co ich dzieci juz potrafia,czego nie Kazdy jest inny

Aaaa wlasnie, wazylam dzis Tyma 6800

[emdzik]

moja się urodziła jedną x pierwszych a nie umie większości tego co wasze jedyne co jej wychodzi to wyciąganie rąk i łapanie zabawek.. za to obkrecanie itp to masakra jakaś . ona ledwo na boki się przewraca..
ale ja też uważam że dziecko ma swoje tempo i też nic nie należy przyspieszać.

zielona- hah, ja nie będę mówiła ile J pije.
ja jej zazwyczaj robie 90 wody i 3 miarki. i rzadko się zdarza że chce więcej.. częściej jeszcze zostawia i nie dojada..

[Ollllciaaa]

Aga ale Tym rośnie wow! A pomyśleć, że startował z malutka waga szacun dla Tyma

Buu, Jeju może ona tak ten skok mocno przechodzi, nie wiem. Oby udało Ci się do lekarza ja umówić.

Mojemu tam też nie w głowie turlanie się samemu

Ale pogadać lubi. I pokrzyczec tez

Dobranoc Mamusie

[Panna Migotka 86]

jestem, żyję ale nadrobić to chyba nie mam żadnych szans...
od dzisiaj znowu jestem sama, TZ znowu wyjechał, był w domu 10 dni ale to zleciało nawet nie wiem kiedy! nie było czasu nigdzie jechać, bo było dużo rzeczy do załatwienia no i do pracy też musiał chodzić...
Bywało róznie, czasem było mi źle, bo oczekiwania i nadzieje rozjeżdzały się z szarą rzeczywistością, ale było też kilka super dni Ogólnie smutmo mi, że znowu go nie ma
Mały super, jest bardzo towarzyski, codzienni dostaje jakieś jedzonko. Wszystko mu smakuje, chętnie zajada i płacze jak się kończy ale zauważyłam, że brokuł mu nie służy, bo dzisiaj było drugie podejście i płakał, miał wzdęcia - więc jeszcze poczekam z powtórką brokułową. Ale marchewki, ziemniaki, cukinia super
nie przekręca się jeszcze na brzuszek, ale na bok tak, no i w pozycji półleżącej rwie się do siadania, tzn podciąga się
nie wiem co jeszcze... zobaczę co doczytam

[emdzik]

dobranoc

[1141655]

Olcia no rośnie skubany choć przyznam szczerze,że myślałam.ze przekroczył 7 kg

Dobranoc :-*

Migotka fajnie, że jesteś :-* mówisz nie masz już w domu małżonka.. Kiedy wraca teraz??
Dynia.młodemu też smakowała? a cukinię dałaś solo? Nie spotkałam.jeszcze cukinii solo w sklepie widziałam też Pasternak,ale odpuszczę hehe

Kurcze dziś cały dzień sama Tymem się zajmowałam biedna ja... Bo M robił przy aucie. Ale już filtry zmienione,klima wyczyszczona itd... I M chyba widział ze padnieta jestem...zrobił mi kolacje, Inke i zapowiedział ze jutro przejmie Tymka i mogę sobie jechać na sklepy. Ale stwierdziłam ze wole razem.wiec jutro pojedziemy..do rossmana po gerberki bo innych potrzeb nie mam

[Panna Migotka 86]

Aga - Znowu na miesiąc pojechał
trzeba spiąć poślady i ogarniać wszystko znowu... tak na prawdę TZ na dobre w domu będzie dopiero we wrześniu...
a co do słoiczków to nie znalazłam cukinii samej, ale robiłam tak (wszystko po2-3 dni):najpierw dni marchewka - było ok, potem marchewka z ziemniakiem (czyli i ziemniak i marchewka były ok), potem ziemniak z cukinią, ostatnio był brokuł - kiepsko, od na jutro mam ziemniaka z dynią. Generalnie staram się roić tak, żeby na raz tylko jedną rzecz wprowadzać nową.
Pasternak też mam, i groszek zielony ale boję się, że też wzdymające będą i będzie klops jak z brokułem...

[maciejka1987]

Dobry wieczór,

Igusia usnęła, a ja sobie jeszcze siedzę Iga nie obraca się jeszcze...jakieś tam ze 2 pojedyńcze obroty były,ale nic więcej...nie martwię się, Znajomej położna powiedziała, że w 4 miesiącu to już dzieci POWINNY się obracać...uwielbiam takie teksty.

A u mnie była pielęgniarka rodzinna i zdziwko, że nie dałam małej jeszcze jabuszka ( no i kazała od jabuszka zacząć..taaa jasne). Ogólnie powiedziała, że mała za mało śpi w nocy ( ciągiem teraz 4-5 h)no ale co ja mam zrobić? ehh


A ja mam ostatnio doła, zostałam sama, nie mam do kogo buźki otworzyć i doprowadza mnie to do szału...kocham Igę, ale chciałabym zrobić coś bez niej..tż mówi to idź gdzieś...a ja nie mam z kim

[1141655]

Migotka tule :-* miesisc szybko zleci :-*
Co do wprowadzania to właśnie miałam taki sam plan i w weekend Tymek dostanie ziemniaka z dynia bo dynia mu świetnie wchodzi aż się przestraszyłam tego bo brokula.. Nie chce by go wzdelo...

Maciejka...ciebie tez tule :-* jak nie masz z kim.. To rusz gdzieś sama,tez jest fajnie...A forumowe towarzystwo cos??

A te pielęgniarki to niech se same jabłka jedzą i się turlaja :-D

Ja do Pediatry nie chodzę i się ciesze z tego względu ze nikt nie będzie mi mówił co już moje dziecko może,a co nie..to ja jestem z nim 24h/ dobę i tak samo z umiejętnościami.

Nikogo nie było w nocy??
To dobry znak, chyba że bylyscie tak zmęczone ze siły na forum nie było. Mam jednąk nadzieje,ze było spanie i tyle

U mnie jeszcze Tym śpi
Ja idę siusiu i wracam do wyrka ale nie zasne juz

Nie potrafię tak po przebudzeniu drugi raz zasnąć...

[Asia1105]

Umieram!!
Nie wiem co się stało ale pobudka co 2 godziny! Padam! A przrsypiala cale noce!

[1141655]

Napisane przez Asia1105

Umieram!!
Nie wiem co się stało ale pobudka co 2 godziny! Padam! A przrsypiala cale noce!

A jednak.cisza na forum była ciszą przed burzą..współczuję.. Jak mi się Tym tak zacznie budzić, to nie wiem co bym zrobiła..zapomniałam jak to było wstawać w nocy i nie chce sobie przypominać...
Może w dzień Misia będzie bardziej łaskawa... :-* i wtedy odpoczniesz..nic dziś nie rób tylko szukaj okazji do odpoczynku....

[201704210903]

nasza pediatra też mówiła o jabłku
ale ja wiem swoje tylko t przeżywa że nie robię tak jak lekarz kazał :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

A jednak.cisza na forum była ciszą przed burzą..współczuję.. Jak mi się Tym tak zacznie budzić, to nie wiem co bym zrobiła..zapomniałam jak to było wstawać w nocy i nie chce sobie przypominać...
Może w dzień Misia będzie bardziej łaskawa... :-* i wtedy odpoczniesz..nic dziś nie rób tylko szukaj okazji do odpoczynku....

Ja też zapomniałam jak to bylo wstawać w nocy! A w Dzień to Ona jest laskawa spi non stop! A odpoczne chyba po śmierci Dzisiaj kontrola u gastrologa wiec Trzeba sie szykowac! Ale ale w sobote Mamusia z Siostrą Przyjeżdżają więc odsapne

[1141655]

Napisane przez Asia1105

Ja też zapomniałam jak to bylo wstawać w nocy! A w Dzień to Ona jest laskawa spi non stop! A odpoczne chyba po śmierci Dzisiaj kontrola u gastrologa wiec Trzeba sie szykowac! Ale ale w sobote Mamusia z Siostrą Przyjeżdżają więc odsapne

Tak więc oby do soboty <3

Mlebi no niektórzy lekarzy mają za bogów..Ja niestety nie :-D twoja T tak :-D

Młody śpi,mi burczy głód w brzuchu i nie wiem czy się lenic czy iść jeść. Ale chyba idę jeść bo potem i tak go Nakarmie na lezaco to poodpoczywam...

[201704210903]

Napisane przez Asia1105

Ja też zapomniałam jak to bylo wstawać w nocy! A w Dzień to Ona jest laskawa spi non stop! A odpoczne chyba po śmierci Dzisiaj kontrola u gastrologa wiec Trzeba sie szykowac! Ale ale w sobote Mamusia z Siostrą Przyjeżdżają więc odsapne

kciuki za wizytę

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Kasiulka22]

Część mamusie

Umieram. Kamciasty wstał o 3.30 i niue szxlo go uśpić. Kombinowalam jak moglam. W końcu zrobił kupe wiec się wziuelam za przebieranie, aż tu nagle leci fala kupy. Ja to łapie w płatki nasączone woda, w ręce wołam TŻ. Ten nieprzytomny podał mi flanele z maty która to później wywalilam... Ani myślę zaspierac .

Kamcio cały do mycia i przebrania. Zasnął o 5 do 5.50... Ja juz nie zasnelam...

Poza tym wkurzylam sie na smyka- sklep. Zamowilam w piątek i zapłaciła natychmiast. Napisali ze wyspa w środę a wysłali dziś...

Zielona wspolczuje sąsiadki. Ja miałam podobna mende w bloku. Straszna baba. Skopala mi rower bo jej przeszkadzał ze stal przy naszych drzwiach- korytarz był szeroki a stal akurat w danym momencie bo rower zawsze miałam na balkonie. Tym podobne syt moglabym mnożyć.

Hope Aga wspolczuje wczorajszych przejść z dziećmi.

Migotka mega dzielna jestes ze tak dajesz z wszystkim rade.

Melbi a jakie leki będziesz brać na zakończenie laktacji?

[zielona butelka]

cześć słońca. U nas pobudka już na amen o 5.37, ech. O 6.30 wyladowałyśmy w łóżku u tatusia. U nas to już raczej tak będzie, no chyba że zęby wszystko zmienią, więc chodzę spać po 21ej, żeby też zdążyć się zregenerować:/ No i skutek jest taki- 8 rano i moje dziecko padło, jest na drzemce. A ja co? No przecież nie dam rady w chacie zasuwać od świtu, bez jaj To sobie polatam po necie.

Napisane przez maciejka1987

Dobry wieczór,

Igusia usnęła, a ja sobie jeszcze siedzę Iga nie obraca się jeszcze...jakieś tam ze 2 pojedyńcze obroty były,ale nic więcej...nie martwię się, Znajomej położna powiedziała, że w 4 miesiącu to już dzieci POWINNY się obracać...uwielbiam takie teksty.

A u mnie była pielęgniarka rodzinna i zdziwko, że nie dałam małej jeszcze jabuszka ( no i kazała od jabuszka zacząć..taaa jasne). Ogólnie powiedziała, że mała za mało śpi w nocy ( ciągiem teraz 4-5 h)no ale co ja mam zrobić? ehh


A ja mam ostatnio doła, zostałam sama, nie mam do kogo buźki otworzyć i doprowadza mnie to do szału...kocham Igę, ale chciałabym zrobić coś bez niej..tż mówi to idź gdzieś...a ja nie mam z kim

Maciejka, doskonale cię rozumiem. Też tak mam. TZN- ja bym mogła nawet z K, byleby ktoś był. mam takie pory na wychodzenie, że wszyscy są w pracy, więc nie mam co oczekiwać spotkań o godzinie 13stej. I znam doskonale taki smutek. Jak chcesz, to możemy sobie pogadać przez telefon, poplotkować, bo czasem to nawet nie mam do kogo zadzwonić. Daj znaka Chętnie sobie z kimś poplotkuję a i może Ci będzie miło i jakoś lżej

Napisane przez Panna Migotka 86

Aga - Znowu na miesiąc pojechał
trzeba spiąć poślady i ogarniać wszystko znowu... tak na prawdę TZ na dobre w domu będzie dopiero we wrześniu...
a co do słoiczków to nie znalazłam cukinii samej, ale robiłam tak (wszystko po2-3 dni):najpierw dni marchewka - było ok, potem marchewka z ziemniakiem (czyli i ziemniak i marchewka były ok), potem ziemniak z cukinią, ostatnio był brokuł - kiepsko, od na jutro mam ziemniaka z dynią. Generalnie staram się roić tak, żeby na raz tylko jedną rzecz wprowadzać nową.
Pasternak też mam, i groszek zielony ale boję się, że też wzdymające będą i będzie klops jak z brokułem...

Oj Migotka- tak mi smutno. Mój od 2 tyg ma przestój w pracy, ale też ciągle jeździ i coś załatwia. dziś musi znów jechać do Leroya, zwrocić ościeżnice, bo jakiś palant źle zrealizował zamówienie. A wczoraj nie było go pół dnia bo pojechał w zaświaty. Kupił lampę sufitową, którą mu nakazałam. W necie wyglądała solidnie ale nie uwierzycie, on to przynosi do domu a to taki chiński plastik!!!!! 150 zł!!!! Mówię, mu , że to chyba żart jest? A on na to, że było w pudełku więc nawet nie patrzył. Nooooo ludzieeee! Katastrofa. Na szczęście mona zwrócić w dowolnym sklepie tej sieci. Ja nie wiem jak w ogóle jeszcze można czymś takim handlować w takiej cenie, nie no jaja po prostu.

Napisane przez Asia1105

Umieram!!
Nie wiem co się stało ale pobudka co 2 godziny! Padam! A przrsypiala cale noce!

To pewnie zębale:/ Ja dziś wyjęłam z opakowania pierwszą grzechotkę gryzaka,żeby się zapoznawała powoli.

Ja dziś idę do Lidla na tydzień włoski. Zrobię zapasy ryżu do risotto i innych takich swoich najulubieńszych italiamów.

Ech... może chociaż trochę chatę ogarnę... ale naprawdę mi się nie chce.

[Kasiulka22]

A ja właśnie wybombilam czekoladowa inke... Ale karmelowa lepsiejsza

Na szczęście karmelowa tez mam w chacie. I karmi tiramisu przez Was w lodowce

[buu007]

Kasiu wspolczuje nocy
co ten Kamcio tak wstaje wczesnie?
mam nadzieje ze jeszcze mu sie odmieni
a ja wlasnie tez pije inke czekoladowa,bardziej mi smakuje niz karmelowa

Migotka tule mocno
wiem ze fajnie kogos u boku miec,dasz rade mama,a potem tz-et bedzie w domu jakis dluzszy czas czy tez wyjezdza jeszcze?

maciejka wiem jak to jest,ja tu na osiedlu mam kilka znajomych ale ile mozna gadac o kupach?sa tez inne tematy ale one poza dzieciecym swiatem nic nie widza,a wyjscie gdzies kurcze marzenie,a jak sie nadarzy,to nie ma z kim isc

Paulinka udanych wakacji wam zycze

u mnie jak jedna spi tak druga od samego rana buszuje,tez sie chyba musze przyzwyczaic chociaz ledwo na oczy widze

[Kasiulka22]

Buu właśnie. Oby Kamcio spał lepiej bo nie żyje. Właśnie mam kryzys i oczy m się zamykają