Polecamy:

Samarinda · 2016-01-21, 11:19

U nas już jedna dziewczyna jest w ciąży, pracuje normalnie, czasami nawet z nadgodzinami. Dla mnie to głupota trochę. Wyjdę na czarną owcę, ale jest mi to dokładnie obojętne. Trochę z pieniędzmi będzie krucho, bo zazwyczaj dorabiam sobie na boku, a na L4 nie można i zostanie mi goła pensja, ale jakoś damy radę.

cherriebomb · 2016-01-21, 11:29

Cytat:

Napisane przez kasia_wroc

wg prawa jest się chronionym od pierwszego dnia ciąży nawet jeśli wtedy nie wiesz czy jesteś w ciaży.
Ją powiedziałam mojemu szefowi o ciąży że w względu na wykonywaną praca. On pogratulował i sam zaproponował bym się oszczędzała a jak będę chciala na l4 to żebym się nie stresowala pracą. Pracuje na umowie na czas określony. umowa mi się skończy w trakcie trwania macierzyńskiego.
Szef stwierdził że jeśli będę chciala dalej współpracować z firmą to nie muszę się martwic o pracę potem. ale pożyjemy, zobaczymy

Pozazdrościć szefa

Ja mam jeszcze jeden dylemat, mianowicie czy wypada poinformować o ciąży telefonicznie? Moja menadzerka przyjeżdża do mnie nie zapowiedziana raz w miesiącu, a musze ja poinformować wcześniej o co chodzi zanim dam jej L4. To jest kwestia przekazania stanowiska, zdania stanów magazynowych, środków trwałych... Blablabla... Wiec jak jej mam to powiedzieć żeby nie stawiać przed faktem dokonanym? :/

chrupa · 2016-01-21, 11:33

Cytat:

Napisane przez slowikowa25

Chrupa ja bym poszła już z betą, domyslam się że wybierasz się na NFZ??

No właśnie raczej prywatnie, bo na NFZ w mojej okolicy nie ma nic do polecenia :/ (Piaseczno pod Warszawą), a mąż w pracy ma ubezpieczenie i może mnie dopisać od marca więc tak by było najlepiej i najwygodniej. Szukałam obu opcji i dzisiaj będę dzwonić i pytać o to USG czy robią tam, gdzie mam najbliżej

Samarinda · 2016-01-21, 11:35

Cytat:

Napisane przez cherriebomb

Pozazdrościć szefa

Ja mam jeszcze jeden dylemat, mianowicie czy wypada poinformować o ciąży telefonicznie? Moja menadzerka przyjeżdża do mnie nie zapowiedziana raz w miesiącu, a musze ja poinformować wcześniej o co chodzi zanim dam jej L4. To jest kwestia przekazania stanowiska, zdania stanów magazynowych, środków trwałych... Blablabla... Wiec jak jej mam to powiedzieć żeby nie stawiać przed faktem dokonanym? :/

Zależy chyba od tego, jakie masz z nią stosunki. Uderzyłabym raczej w to, że owszem, jesteś w ciąży i będziesz musiała przestać pracować, ale nie masz wszystkiego w nosie i chcesz maksymalnie ułatwić wszystkim życie i dojść do porozumienia.

aisot · 2016-01-21, 11:50

[QUOTE=cherriebomb;5422112 8]Jesli nigdy nie pracowalas na planach sprzedażowych to nie zrozumiesz...
Ogromny nacisk, nerwowka, presja i odpowiedzialność...

No nie zrozumiem. Pracuje w handlu, każda złotówka która dostanę od klienta przekłada sie na zadowolenie szefa przez co na moja pensje. Pracuje w biurze przez które przewijają sie setki osób codziennie i klientów. Wizyta u kardiologa tez za mna, tez sie za bardzo stresuje. Natomiast osobiście uważam, ze ciąża to super stan ( mimo ze czuje sie do dupy

) i ze siedząc w domu prędzej bym oszalała niż pod natłokiem obowiązków w pracy. Zamierzam pracować do końca 7 miesiąca

kasia_wroc · 2016-01-21, 12:06

Cytat:

Napisane przez Fortuna1

Kasiu a przedstawiłas mu zaświadczenie o ciąży czy po prostu tak powiedziałaś "z buta"?

we wtorek będę mieć zaświadczenie. Tak mu "z buta"powiedziałam, ponieważ że względu na swój stan nie mogę wszystkiego robić. Poza tym na budowie czuć zapachy farb, pyli i to powoduje że nie mogę tyle chodzić i tego wdychac. Poza tym jesteśmy blisko zakończenia prac i stres i ciśnienie żeby że wszystkim jest zbyt duze, że emocjonalnie czasem nie wytrzymuje :-(
Nie martwię się bo u mnie polityka w firmie jest bardzo prorodzinna.

Samarinda · 2016-01-21, 12:18

Ja bym właśnie unikała ludzi, jak tylko się da - dwa razy już coś złapałam, a to dopiero 6 tc.

LiliowaGwiazdka · 2016-01-21, 15:24

Cytat:

Napisane przez ttuska

mam podobną sytuację tylko, że przez ponad rok miałam umowę na zastępstwo a potem zdałam konkurs i też do 31.03.2016 umowę na okres próbny.. ciekawe czy jak się przyznam w połowie marca to mi przedłużą umowę..
wydaje mi się, że po 30 dniach możesz iść na l4

ale najlepiej dopytać u zródła - u prawnika

Hej Ttuska bylam dzisiaj w zus i w pip i dowiedzialam sie ze w kazdej chwili moge isc na L4. Poniewaz moja umowa nie konczy sie przed 12 tygodniem ciazy to pracodawca musi mi przedluzyc umowe do dnia porodu.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Dziewczyny jak powiedziec pracodawcy ( ktory nie chcial dac mi umowy o prace przez 6 miesiecy zbywajac mnie umowa zlecenie, bo bal sie ze pojde na L4 hahaha) ze jestem w ciąży? Moge isc do niego odrazu z zaswiadczeniem o ciąży i z L4 i z moim mezczyzna dla lepszego samopoczucia czy nie wypada? Licze na wasza pomoc...

chrupa · 2016-01-21, 15:47

A idziesz od razu na L4? Jakbyś nie szła to zawsze trochę lepiej wygląda w tej sytuacji

Wiesz co mam na myśli, pracodawca może stwierdzić, że specjalnie tak wykombinowałaś. I chyba bez mężczyzny, bo tak to wygląda jakbyś potrzebowała "niańki", przynajmniej ja bym to tak odebrała.
Ja nie chcę na razie rezygnować z pracy, bo dla mnie to ogromne doświadczenie i póki mogę i będzie wszystko dobrze, to chcę pracować.

Polta · 2016-01-21, 16:07

Nieśmiało witam się i ja.

Nieśmiało, bo w czerwcu w 5 tygodniu poroniłam i boję się powtórki.
Na razie betę z poniedziałku mam ładną 6500 i przyrost też w normie.
W przyszłą środę wizyta i zobaczymy.
Mam 25 lat, Hashimoto (przed ciążą TSH zbite do 0,5, a niedawno ponad 5, ale FT4 w normie, więc endokrynolog zwiększyła dawki i kazała nie panikować ) i PCOS.

Rozważacie chodzenie na NFZ i uzupełniająco prywatnie? Mam pakiet, ale nie obejmuje wszystkich badań, a moja lekarka na NFZ wydaje się całkiem sensowna i ma usg w gabinecie. A uniknęłabym płacenia za wszystko.
Sensowna teraz, bo przy becie 65 powiedziała, że to żadna ciąża i, że nie powinnam brać żadnej luteiny (ale i tak brałam

). Przy becie 420 już miałam brać 2x1 luteinę i 2x1 duphaston.

LiliowaGwiazdka · 2016-01-21, 16:07

Tu chodzi o fakt ze mam bardzo ciezka prace fizyczna. I boje sie o maja dzidzie

Zefirkowa · 2016-01-21, 16:27

Cytat:

Napisane przez slowikowa25

Dziewczyny ja slyszalam, od razu mowie nie wiem ile w tym prawdy- ze jezeli kobieta w ciazy duzo siedzi, przed kompem np to dzieciaczki potem moga miec przykurcz, dloni, miesni itp. Niby od ciagle zgietej postawy mam. Ale czy to prawda.... pojecia nie mam

Moim zdaniem jeżeli ma sie dobre krzesło i siedzi się jak należy to nie ma tego problemu. Poza tym mam wrażenie, że jeżeli to miałaby być prawda to chyba musiałoby dotyczyć bardzo zaawansowanej ciąży.

Samarinda · 2016-01-21, 16:30

Cytat:

Napisane przez Polta

Nieśmiało witam się i ja.

Nieśmiało, bo w czerwcu w 5 tygodniu poroniłam i boję się powtórki.
Na razie betę z poniedziałku mam ładną 6500 i przyrost też w normie.
W przyszłą środę wizyta i zobaczymy.
Mam 25 lat, Hashimoto (przed ciążą TSH zbite do 0,5, a niedawno ponad 5, ale FT4 w normie, więc endokrynolog zwiększyła dawki i kazała nie panikować ) i PCOS.

Rozważacie chodzenie na NFZ i uzupełniająco prywatnie? Mam pakiet, ale nie obejmuje wszystkich badań, a moja lekarka na NFZ wydaje się całkiem sensowna i ma usg w gabinecie. A uniknęłabym płacenia za wszystko.
Sensowna teraz, bo przy becie 65 powiedziała, że to żadna ciąża i, że nie powinnam brać żadnej luteiny (ale i tak brałam

). Przy becie 420 już miałam brać 2x1 luteinę i 2x1 duphaston.

Jaka szalona beta! Moja 2452 w 6. tc wygląda tak nieśmiało

Też muszę pogooglać za ginekologami na NFZ, bo chodząc co miesiąc prywatnie można wypłakać portfel...

Zefirkowa · 2016-01-21, 16:34

[QUOTE=aisot;54230116]

Cytat:

Napisane przez cherriebomb

Jesli nigdy nie pracowalas na planach sprzedażowych to nie zrozumiesz...
Ogromny nacisk, nerwowka, presja i odpowiedzialność...

No nie zrozumiem. Pracuje w handlu, każda złotówka która dostanę od klienta przekłada sie na zadowolenie szefa przez co na moja pensje. Pracuje w biurze przez które przewijają sie setki osób codziennie i klientów. Wizyta u kardiologa tez za mna, tez sie za bardzo stresuje. Natomiast osobiście uważam, ze ciąża to super stan ( mimo ze czuje sie do dupy ) i ze siedząc w domu prędzej bym oszalała niż pod natłokiem obowiązków w pracy. Zamierzam pracować do końca 7 miesiąca

Mam takie samo zdanie. Jeżeli praca nie jest ciężka fizycznie lub jakaś specyficzna typu laboratorium z śmierdzącymi odczynnikami to jak najbardziej powinno się pracować. Potem pracodawcy nie chcę zatrudniać kobiet, bo się boją że od razu zajdą w ciążę i polecą na L4. Oczywiście mam na myśli prawidłową ciążę, nie jakąś zagrożoną. Ja mam zamiar zmyć się początkiem 7 miesiąca. Aczkolwiek jeżeli poczuję grypsko to od razu na L4 żeby to wyleżeć.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Cytat:

Napisane przez LiliowaGwiazdka

Hej Ttuska bylam dzisiaj w zus i w pip i dowiedzialam sie ze w kazdej chwili moge isc na L4. Poniewaz moja umowa nie konczy sie przed 12 tygodniem ciazy to pracodawca musi mi przedluzyc umowe do dnia porodu.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Dziewczyny jak powiedziec pracodawcy ( ktory nie chcial dac mi umowy o prace przez 6 miesiecy zbywajac mnie umowa zlecenie, bo bal sie ze pojde na L4 hahaha) ze jestem w ciąży? Moge isc do niego odrazu z zaswiadczeniem o ciąży i z L4 i z moim mezczyzna dla lepszego samopoczucia czy nie wypada? Licze na wasza pomoc...

Moim zdaniem powinnaś iść sama. To będzie wyglądało bardzo nieprofesjonalnie jeżeli przyjdziesz z facetem...

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:

Napisane przez Polta

Nieśmiało witam się i ja.

Nieśmiało, bo w czerwcu w 5 tygodniu poroniłam i boję się powtórki.
Na razie betę z poniedziałku mam ładną 6500 i przyrost też w normie.
W przyszłą środę wizyta i zobaczymy.
Mam 25 lat, Hashimoto (przed ciążą TSH zbite do 0,5, a niedawno ponad 5, ale FT4 w normie, więc endokrynolog zwiększyła dawki i kazała nie panikować ) i PCOS.

Rozważacie chodzenie na NFZ i uzupełniająco prywatnie? Mam pakiet, ale nie obejmuje wszystkich badań, a moja lekarka na NFZ wydaje się całkiem sensowna i ma usg w gabinecie. A uniknęłabym płacenia za wszystko.
Sensowna teraz, bo przy becie 65 powiedziała, że to żadna ciąża i, że nie powinnam brać żadnej luteiny (ale i tak brałam

). Przy becie 420 już miałam brać 2x1 luteinę i 2x1 duphaston.

Tym razem musi się udać

Samarinda · 2016-01-21, 16:39

Zefirkowa: grypsko... No właśnie, ja mam za sobą już dwie infekcje, złapane w pracy, jedna po drugiej. Pracują tam ludzie, którzy mają małe dzieci, co chwilę ktoś coś roznosi. Już nie mówię o pracy wśród komputerów i w porządnym stresie.

LiliowaGwiazdka · 2016-01-21, 16:40

Ja u siebie w pracy dzwigam mega ciezkie rzeczy, jezdze paleciakiem wyladowanym po sufit, przerzucam skrzynki wypchane warzwami i owocami( moze i karton 14kg mandarynek to na raz nie duzo, ale jak przenosisz takich 10-15 to wszystko boli..caly brzuch, kregoslup i wszystko), pracuje po 10h dziennie... Wiem ze to zle wyglada, ze tak od razu na L4 , ale to moja pierwsza ciąża i naprawde sie boje.

Polta · 2016-01-21, 16:41

Cytat:

Napisane przez Samarinda

Jaka szalona beta! Moja 2452 w 6. tc wygląda tak nieśmiało

Też muszę pogooglać za ginekologami na NFZ, bo chodząc co miesiąc prywatnie można wypłakać portfel...

Ale w becie liczy sie przyrost, a same widelki sa szerokie.

U mnie to byl 5t2d wg OWU.
Wlasnie dlatego myślałam jedynie o robieniu tych badań prywatnie, które powinno się mieć, a na NFZ nie przepisza lub częstszym usg.
Chociaż jak szuka się na NFZ to, co lekarz to gorsze opinie. Moja chociaż daje kartki i zapisują, a nie czas oczekiwania 3 msc.

chrupa · 2016-01-21, 16:41

Cytat:

Napisane przez LiliowaGwiazdka

Tu chodzi o fakt ze mam bardzo ciezka prace fizyczna. I boje sie o maja dzidzie

No tak, dźwiganie itp rzeczywiście niewskazane. Ale czy nie ma jakiś zapisów w kodeksie pracy że pewnych prac kobieta w ciąży i tak nie może wykonywać? Jak chcesz iść od razu na L4 to jakoś przekaż pracodawcy że i tak byłabyś bezużyteczna, a tak przynajmniej nie będziesz zawadzać

Najlepiej jakbyś znalazła właśnie jakieś konkrety z kodeksu pracy.

Polta · 2016-01-21, 16:45

Cytat:

Napisane przez LiliowaGwiazdka

Ja u siebie w pracy dzwigam mega ciezkie rzeczy, jezdze paleciakiem wyladowanym po sufit, przerzucam skrzynki wypchane warzwami i owocami( moze i karton 14kg mandarynek to na raz nie duzo, ale jak przenosisz takich 10-15 to wszystko boli..caly brzuch, kregoslup i wszystko), pracuje po 10h dziennie... Wiem ze to zle wyglada, ze tak od razu na L4 , ale to moja pierwsza ciąża i naprawde sie boje.

Jeżeli masz się stresować lub zaszkodzić sobie, czy dziecku, to nie wahaj się tylko bierz zwolnienie. To tylko praca, a w najgorszym wypadku na macierzyńskim lub rodzicielskim poszukasz nowej. A może pracodawca okaże sie ludzki i nie będzie problemu.
Możesz jeszcze spróbować porozmawiać, może znalazłby ci coś lżejszego.

ttuska · 2016-01-21, 17:03

Cytat:

Napisane przez Fortuna1

Cześć!

okazało się, że i ja jestem w ciąży. Udało nam się w sumie od początku starań tzn nawet nie minął miesiąc

jak się czujecie? Mnie jeszcze nie potwierdzono terminu, narazie widać pęcherzyk. Następna wizyta za tydzień i już nie mogę się doczekać

gratuluję!

ja też mam wizytę za tydzień

Cytat:

Napisane przez LiliowaGwiazdka

Hej Ttuska bylam dzisiaj w zus i w pip i dowiedzialam sie ze w kazdej chwili moge isc na L4. Poniewaz moja umowa nie konczy sie przed 12 tygodniem ciazy to pracodawca musi mi przedluzyc umowe do dnia porodu.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Dziewczyny jak powiedziec pracodawcy ( ktory nie chcial dac mi umowy o prace przez 6 miesiecy zbywajac mnie umowa zlecenie, bo bal sie ze pojde na L4 hahaha) ze jestem w ciąży? Moge isc do niego odrazu z zaswiadczeniem o ciąży i z L4 i z moim mezczyzna dla lepszego samopoczucia czy nie wypada? Licze na wasza pomoc...

dzięki za pamieć i odpowiedz

czyli, jeżeli mnie się umowa kończy w 17 tyg i powiedzmy, że w 12 tyg powiem o ciązy to nie mogą mnie zwolnić i mogę liczyć na macierzyński? ja liczę, że teraz już dostanę umowę na czas nieokreślony, ale różnie może być jak się przyznam.

dziewczyny dzisiaj z ciekawości zrobiłam test, bo jeszcze mi kilka zostało

zawsze chciałam zobaczyć takie wyrazne, książkowe 2 kreski - wyszła kreska taka jak testowa

LiliowaGwiazdka · 2016-01-21, 17:11

Cytat:

Napisane przez ttuska

gratuluję!

ja też mam wizytę za tydzień

dzięki za pamieć i odpowiedz

czyli, jeżeli mnie się umowa kończy w 17 tyg i powiedzmy, że w 12 tyg powiem o ciązy to nie mogą mnie zwolnić i mogę liczyć na macierzyński? ja liczę, że teraz już dostanę umowę na czas nieokreślony, ale różnie może być jak się przyznam.

Z tego co sie dowiedzialam to nie moga cie zwolnic.

Fortuna1 · 2016-01-21, 18:19

Dziewczyny jak długo czekalyscie na wyniki beta hcg?

aisot · 2016-01-21, 18:30

Cytat:

Napisane przez Fortuna1

Dziewczyny jak długo czekalyscie na wyniki beta hcg?

Niecała dobę

Czy którejś zbliża sie dawny termin miesiączki? Dzisiaj mnie tak bolał brzuch ze aż musiałam wziąć nospe. A to 6 tydzień. To normalne?

Wilanka · 2016-01-21, 18:50

Cytat:

Napisane przez aisot

Niecała dobę

Czy którejś zbliża sie dawny termin miesiączki? Dzisiaj mnie tak bolał brzuch ze aż musiałam wziąć nospe. A to 6 tydzień. To normalne?

Mi się zbliża i właśnie trochę bolą mnie krzyża a to był mój standardowy ból przedmiesiaczkowy.

Witam wszystkie nowe wrzesniowki

Sondrapransky · 2016-01-21, 18:56

Cześć dziewczyny, dzisiaj zrobilam test i od razu ukazaly się 2 kreski, to 4 cs. Jutro jade na betę, a w czwartek mam wizytę u ginekologa. Również zastanawiam się co z pracą, bo pracuje w szkole i moja odporność krótko mówiąc jest beznadziejna, od września 4 razy chorowałam. Dzieci przychodzą zasmarkane, kaszlą na mnie. Obecnie mam ból gardla i katar, myślę aby w nast.tyg iść na l4. Oprócz tego bardzo dużo stresu. Mam nadzieję, że jakoś to będzie

aisot · 2016-01-21, 19:06

Cytat:

Napisane przez Wilanka

Mi się zbliża i właśnie trochę bolą mnie krzyża a to był mój standardowy ból przedmiesiaczkowy.

Witam wszystkie nowe wrzesniowki

Czyli skoro standardowy mój ból miesiączkowy był nie do wytrzymania to ten teraz( dalej uciążliwy mega ale nie aż tak) jest normalny?

wizytę mam dopiero na początku lutego.

Wilanka · 2016-01-21, 19:08

Cytat:

Napisane przez aisot

Czyli skoro standardowy mój ból miesiączkowy był nie do wytrzymania to ten teraz( dalej uciążliwy mega ale nie aż tak) jest normalny?

wizytę mam dopiero na początku lutego.

Wydaje mi się że tak

kiedyś czytałam też, że czasem zdarzają się niewielkie plamienia w czasie kiedy przypadałaby kolejna miesiaczka.

Fortuna1 · 2016-01-21, 19:09

Mnie kluje dziś w jajnikach, raz w jednym raz w drugim, i cały czas to uczucie że coś mi się dzieje w podbrzuszu. Czytałam, że to przez to że macica się powiększa i przygotowuje

Polta · 2016-01-21, 19:13

Cytat:

Napisane przez aisot

Czyli skoro standardowy mój ból miesiączkowy był nie do wytrzymania to ten teraz( dalej uciążliwy mega ale nie aż tak) jest normalny?

wizytę mam dopiero na początku lutego.

Prawdopodobnie tak, ale jeśli czujesz się zaniepokojona to zawsze lepiej iść dodatkowo do lekarza i sprawdzić.

Mnie lekko dokucza cały czas podbrzusze, bolą piersi. Dodatkowo jest mi zimno i śpiąco non stop. Mam delikatne mdłości, ale nie zawsze.

Samarinda · 2016-01-21, 19:14

Mnie też pobolewa brzuch identycznie jak na okres - ginekolog powiedziała, że to zupełnie normalne, bo macica ciężko pracuje

jestem 8 dni po terminie miesiączki.
Dzisiaj zrobiło mi się pierwszy raz tak naprawdę niedobrze, ale obyło się bez dalszego ciągu

2016-01-21, 11:19	#961
Samarinda Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 428	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 U nas już jedna dziewczyna jest w ciąży, pracuje normalnie, czasami nawet z nadgodzinami. Dla mnie to głupota trochę. Wyjdę na czarną owcę, ale jest mi to dokładnie obojętne. Trochę z pieniędzmi będzie krucho, bo zazwyczaj dorabiam sobie na boku, a na L4 nie można i zostanie mi goła pensja, ale jakoś damy radę. __________________ This sky, this bend in the river, Slows down and delivers me, the tide rolls back, And all my memories fade to black (...). /Sting

2016-01-21, 11:50	#965
aisot Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-12 Wiadomości: 747	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 [QUOTE=cherriebomb;5422112 8]Jesli nigdy nie pracowalas na planach sprzedażowych to nie zrozumiesz... Ogromny nacisk, nerwowka, presja i odpowiedzialność... No nie zrozumiem. Pracuje w handlu, każda złotówka która dostanę od klienta przekłada sie na zadowolenie szefa przez co na moja pensje. Pracuje w biurze przez które przewijają sie setki osób codziennie i klientów. Wizyta u kardiologa tez za mna, tez sie za bardzo stresuje. Natomiast osobiście uważam, ze ciąża to super stan ( mimo ze czuje sie do dupy ) i ze siedząc w domu prędzej bym oszalała niż pod natłokiem obowiązków w pracy. Zamierzam pracować do końca 7 miesiąca

2016-01-21, 12:18	#967
Samarinda Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 428	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 Ja bym właśnie unikała ludzi, jak tylko się da - dwa razy już coś złapałam, a to dopiero 6 tc. __________________ This sky, this bend in the river, Slows down and delivers me, the tide rolls back, And all my memories fade to black (...). /Sting

2016-01-21, 15:47	#969
chrupa Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: podwarszawie południowe ;) Wiadomości: 1 269	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 A idziesz od razu na L4? Jakbyś nie szła to zawsze trochę lepiej wygląda w tej sytuacji Wiesz co mam na myśli, pracodawca może stwierdzić, że specjalnie tak wykombinowałaś. I chyba bez mężczyzny, bo tak to wygląda jakbyś potrzebowała "niańki", przynajmniej ja bym to tak odebrała. Ja nie chcę na razie rezygnować z pracy, bo dla mnie to ogromne doświadczenie i póki mogę i będzie wszystko dobrze, to chcę pracować.

2016-01-21, 16:07	#970
Polta Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 529	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 Nieśmiało witam się i ja. Nieśmiało, bo w czerwcu w 5 tygodniu poroniłam i boję się powtórki. Na razie betę z poniedziałku mam ładną 6500 i przyrost też w normie. W przyszłą środę wizyta i zobaczymy. Mam 25 lat, Hashimoto (przed ciążą TSH zbite do 0,5, a niedawno ponad 5, ale FT4 w normie, więc endokrynolog zwiększyła dawki i kazała nie panikować ) i PCOS. Rozważacie chodzenie na NFZ i uzupełniająco prywatnie? Mam pakiet, ale nie obejmuje wszystkich badań, a moja lekarka na NFZ wydaje się całkiem sensowna i ma usg w gabinecie. A uniknęłabym płacenia za wszystko. Sensowna teraz, bo przy becie 65 powiedziała, że to żadna ciąża i, że nie powinnam brać żadnej luteiny (ale i tak brałam ). Przy becie 420 już miałam brać 2x1 luteinę i 2x1 duphaston.

2016-01-21, 16:07	#971
LiliowaGwiazdka Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 220	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 Tu chodzi o fakt ze mam bardzo ciezka prace fizyczna. I boje sie o maja dzidzie

2016-01-21, 16:39	#975
Samarinda Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 428	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 Zefirkowa: grypsko... No właśnie, ja mam za sobą już dwie infekcje, złapane w pracy, jedna po drugiej. Pracują tam ludzie, którzy mają małe dzieci, co chwilę ktoś coś roznosi. Już nie mówię o pracy wśród komputerów i w porządnym stresie. __________________ This sky, this bend in the river, Slows down and delivers me, the tide rolls back, And all my memories fade to black (...). /Sting

2016-01-21, 16:40	#976
LiliowaGwiazdka Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 220	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 Ja u siebie w pracy dzwigam mega ciezkie rzeczy, jezdze paleciakiem wyladowanym po sufit, przerzucam skrzynki wypchane warzwami i owocami( moze i karton 14kg mandarynek to na raz nie duzo, ale jak przenosisz takich 10-15 to wszystko boli..caly brzuch, kregoslup i wszystko), pracuje po 10h dziennie... Wiem ze to zle wyglada, ze tak od razu na L4 , ale to moja pierwsza ciąża i naprawde sie boje.

2016-01-21, 18:19	#982
Fortuna1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 5 715	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 Dziewczyny jak długo czekalyscie na wyniki beta hcg? __________________ Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto.

2016-01-21, 18:56	#985
Sondrapransky Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 202	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 Cześć dziewczyny, dzisiaj zrobilam test i od razu ukazaly się 2 kreski, to 4 cs. Jutro jade na betę, a w czwartek mam wizytę u ginekologa. Również zastanawiam się co z pracą, bo pracuje w szkole i moja odporność krótko mówiąc jest beznadziejna, od września 4 razy chorowałam. Dzieci przychodzą zasmarkane, kaszlą na mnie. Obecnie mam ból gardla i katar, myślę aby w nast.tyg iść na l4. Oprócz tego bardzo dużo stresu. Mam nadzieję, że jakoś to będzie

2016-01-21, 19:09	#988
Fortuna1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 5 715	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 Mnie kluje dziś w jajnikach, raz w jednym raz w drugim, i cały czas to uczucie że coś mi się dzieje w podbrzuszu. Czytałam, że to przez to że macica się powiększa i przygotowuje __________________ Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto.

2016-01-21, 19:14	#990
Samarinda Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 428	Dot.: Wrześniówki 2016 <3 Mnie też pobolewa brzuch identycznie jak na okres - ginekolog powiedziała, że to zupełnie normalne, bo macica ciężko pracuje jestem 8 dni po terminie miesiączki. Dzisiaj zrobiło mi się pierwszy raz tak naprawdę niedobrze, ale obyło się bez dalszego ciągu __________________ This sky, this bend in the river, Slows down and delivers me, the tide rolls back, And all my memories fade to black (...). /Sting

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)