Lato przyszło, bocian leci, wnet pojawią się nam dzieci!!

[Natuś-77]

Haga, ale synciu podrósł uroczy hehe

Musiałam sobie dowalić koksu w sprzątaniu. Nawet podłogi wypastowałam i padam na ryj...

Agusia, to idź jutro na Bete i progesteron. Może ty zmienisz czarną passe.

[justiii84]

Haga

wuncek jak tam akcja rodzenie bo jestem do tył jak zawsze??

U mnie się szykuje cc bo mała pośladkowo się ułożyła i no cóż może jeszcze się zmieni
No i jest malutka na wiek ciąży,kurcze przestała coś przybierać na wadze

[malena1979]

Haga, co bym nie napisała to do dupy będzie😢

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez justiii84

Haga

wuncek jak tam akcja rodzenie bo jestem do tył jak zawsze??

U mnie się szykuje cc bo mała pośladkowo się ułożyła i no cóż może jeszcze się zmieni
No i jest malutka na wiek ciąży,kurcze przestała coś przybierać na wadze

Który ty nasz tc?
Bo myślę, że spokojnie jeszcze może się obrócić. A co do przybierania-pamietaj, że pomiary USG są przybliżone tylko. U nas też ok 30 tyg nagle niby zaczął się robić za mały. Co się okazało oczywiście nieprawdą i ostatecznie waga urodzeniowa 3580. Nie stresuj się. Będzie dobrze😚

[justiii84]

U mnie to 33/34 tc i waga jej to 1700/1800g

[soul_me]

Napisane przez kasptak

U mnie tarczyca i prolaktyna, ale wszystko pod kontrolą i w normie. Ja mam inne atrakcje 😅
No i wiek nam obojgu dolega

O to specjalnie for you:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Hagus strasznie mi przykro. Może siostra Cię wspomoże niedługo. Ściskam Cie mocno.
I życzę miłego wieczoru

Biedroneczko ja mam 2 dc i jem progynova czy jak to się nazywa. W środę podglądanie. Także czekam czekam 😄

Justi a Ciebie dawno nie było. Chciałaś naturalnie?

[kasptak]

Soul, tylko początek artykułu mi się wyświetla 😕 ale jakby to był jedyny problem...

[justiii84]

Soul jakoś się zawsze nastawiałam na naturalnie
No nie było mnie ale z formą nie najlepiej i często zdołowana siedzę w sumie bez konkretnego powodu więc w przypływie lepszego dnia staram się zaglądnąć

[soul_me]

Na pewno nieraz słyszałyście, że kobieta po 30. roku życia powinna czym prędzej pomyśleć o dziecku, bo potem może być za późno. W 2001 roku największa amerykańska organizacja zajmująca się płodnością American Society Reproductive Medicine rozpoczęła słynną kampanię, w której przekonywała, że szanse na zajście w ciążę u 30-letniej kobiety wynoszą co miesiąc 20 proc., ale w wieku 40 lat spadają do zaledwie 5 proc. Inne billboardy w kampanii straszyły: "Im starsza jesteś, tym twoja zdolność do posiadania dzieci się zmniejsza", a mniejszymi literami było dopisane: "Każda kobieta i jej partner powinni sami zdecydować, czy i kiedy chcą mieć dziecko, ale najlepiej, żeby było to pomiędzy 20. a 35. rokiem życia". Kampania wywołała panikę, która była dodatkowo podsycana przez media i utrwalana przez popkulturę.

Wszędzie pojawiała się liczba "35", bo rzekomo wtedy płodność kobiet miała "drastycznie spadać". Ale jak mówi Jean Twenge, profesorka z Uniwersytetu Stanowego w San Diego: "Te statystyki bazują na francuskich danych dotyczących urodzeń z XVIII wieku. To czas przed współczesną medycyną, przed antybiotykami. A poza tym kobiety, które wtedy miały po 35 lat, nie starały się o dziecko, często miały już szóstkę czy siódemkę dzieci".

Tak naprawdę różnica w płodności między dwudziestolatką a kobietą przed czterdziestką jest niewielka, to tylko kilka punktów procentowych, a powtarzane ciągle "35" nie jest żadną granicą.


Twenge dostrzega nawet plusy późnego macierzyństwa, głównie natury ekonomicznej: "Dojrzała kobieta ma doświadczenie zawodowe, więc może negocjować lepsze warunki pracy. Zwykle zarabia więcej, może sobie pozwolić na opiekunkę".

"To ważne, aby każdy pamiętał, że jest jakiś deadline, że odkładanie macierzyństwa na po czterdziestce może być ryzykowne. Ale pomiędzy 35. a 40. rokiem życia płodność jest naprawdę na wysokim poziomie i nie różni się tak bardzo od zdolności reprodukcyjnych 30-latki" - podsumowała Jean Twenge

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Skopiowalam bo to ciekawe

[sandrita86]

Justi a dla Ciebie cc czy naturalnie lepiej ? Pamiętam jak dopiero co zaszłaś a tu już tuż tuż do finału
A ja siedzę i dumam czy by clo nie wziąć przed iui tak na własną rękę. .. polecały byście czy lepiej zdać się na naturę ?

[justiii84]

sandrita86 no właśnie jak pisałam nastawiałam się na naturalnie no ale czasem nie mamy wpływu i niech już będzie jak chce no żebyś wiedziała to zleciało a ostatnie tygodnie to dają mi w kość i to bardzo.

[kasptak]

Soul,po 35 rz są też większe szanse na bliźniaki 😊 Sandrita, nie bierz clo bez zaleceń i monitoringu, nie wiadomo jak zareagujesz. Wtedy zwykle owu jest wcześniej, nie wiadomo jak wpłynie na Twoje endo.... a jak wyhodujesz tyle pęcherzyków co Pyati?

[malinka1984]

Oj nie należy brać CLO bez nadzoru lekarza i usg bo może dojść nawet do hiperstymulacji i powikłań.Walczyć warto ale z głową na karku i nie za wszelką cenę.

[Lucy31]

Haga, bardzo mi przykro. Ja też do końca wierzyłam

Napisane przez Hagnieszka

A dzis bedzie wino i ostry sexa co tam

O, a to mi się podoba. Zwłaszcza to podkreślone bo to drugie mogę mieć, a wińsko.ahhhhh napiłby się Pewnie bym zdechła po jednej lampce po takiej przerwie

Napisane przez justiii84

[
U mnie się szykuje cc bo mała pośladkowo się ułożyła i no cóż może jeszcze się zmieni
No i jest malutka na wiek ciąży,kurcze przestała coś przybierać na wadze

Jeszcze się spokojnie może obrócić Zwłaszcza jak małe.
A na pocieszenie powiem, że mój gin ostantio namówił pacjentkę na poród pośladkowy siłami natury, właśnie dlatego że synek był mały 2900. I wypluła go na lajcie chyba w 30 minut

Napisane przez malena1979

Który ty nasz tc?
Bo myślę, że spokojnie jeszcze może się obrócić. A co do przybierania-pamietaj, że pomiary USG są przybliżone tylko. U nas też ok 30 tyg nagle niby zaczął się robić za mały. Co się okazało oczywiście nieprawdą i ostatecznie waga urodzeniowa 3580. Nie stresuj się. Będzie dobrze��

No to wszystko prawda z tymi pomiarami
Szkoda tylko że u nas niestety pomiary się nie pomyliły, a tez wszyscy mi mówili nie przejmuj się. Wskazywały na zastój wzrostu i tak było faktycznie.
Z tym że u Justi to i tak jeszcze jest trochę czasu więc luzik, co ma dorosnąc to dorośnie

[justiii84]

Lucy no mi zostaje czekać do następnej wizyty i się okaże ile przybrało a co do porodu to ostry hardcor żeby posladkowo rodzic naturalnie☺

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Lucy a ile Bartuś miał jak się urodził??

[zielinka_87]

Napisane przez sandrita86

Justi a dla Ciebie cc czy naturalnie lepiej ? Pamiętam jak dopiero co zaszłaś a tu już tuż tuż do finału
A ja siedzę i dumam czy by clo nie wziąć przed iui tak na własną rękę. .. polecały byście czy lepiej zdać się na naturę ?

Wez nie strasz bo po Justii jeszcze tylko Biedrona i ja nastepna

[agusia8524]

Sandrita ja bym nic na własną rękę nie brała...a jak zazwyczaj Twe jajca wyglądają?

Soul, ale jakby nie patrzeć jednak im starsza kobitka tym trudniej zajść, więc jakieś uzasadnienie biologiczne to chyba jednak mieć musi...

Justi co z Twoim nastrojem? A może skonsultuj z innym doktorkiem?

Kurna nadal mnie tak punktowo pobolewa ten brzuch i juz sama nie wiem czy ze stresu czy na okres, mogłam jechać do tego szpitala, bo do jutra to tu zejdę, ale czuję, że nic z tego.
No i wystosowałam dziś list do M., bo jakbym to mówiła, to bym połowy nie powiedziała, ino się łzami zalała opisałam jak się czuje z tym wszystkim odnośnie ciąży, a raczej usilnych prób jej stworzenia i jego podejścia, zobaczymy, jeszcze nie wrócił z pracy...od pon. idzie na urlop i siedzi do oporu, żeby coś tam pokończyć, szkoda, że zamiast pracować normalnie w pon. i wt. to szukał po pł dnia noclegów nad morzem...

[biedreona]

Napisane przez zielinka_87

Wez nie strasz bo po Justii jeszcze tylko Biedrona i ja nastepna

Wiem, mi realistycznie 12 tyg zostalo, wlasnie mi zapowiedzieli ze kolo 38tyg beda namawiac na indukcje a realistycznie wczesniej urodze

[agusia8524]

Napisane przez biedreona

Wiem, mi realistycznie 12 tyg zostalo, wlasnie mi zapowiedzieli ze kolo 38tyg beda namawiac na indukcje a realistycznie wczesniej urodze

Już za kilka chwil, za chwil parę...tralalala

[Lucy31]

Napisane przez justiii84

Lucy no mi zostaje czekać do następnej wizyty i się okaże ile przybrało a co do porodu to ostry hardcor żeby posladkowo rodzic naturalnie☺

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Lucy a ile Bartuś miał jak się urodził??

Też myślałam że hardkor a ona mi mówi, że lekki i przyjemny poród miała hehhe Bartuś w końcu miał 3040 kg i 52 cm. Przez cały czas co leżalam na patologii od 34 do 38 tyg urósł z 2300 na 2700 tylko. a w 39 tyg jak zrobili usg to dobił do równe 3 kg, czyli kluczowy przyrost błyskawiczny na końcówkę I usg sie u mnie nie pomyliło, bo wskazywało na 3 kg i urodził si,e 3040 Kości udowe, główka itd były na 36 tydzień. Organy też, kości czaszki któreś tam co miały być zrośnięte od 37 tygodnia w brzuchu, to tez miał nie zarośnięte jeszcze. No i wada wczesniaków częsta czyli wrodzona przepuklina po zstępującym jądrze. No więc ten zastój wzrostu był widoczny bardzo w badaniach. ale dziś już nie ma po tym śladu (no poza przepukliną), więc suma sumarum wyszło tak jak miało wyjść

[malena1979]

Lucy, wasz przykład jest jednak skrajny i myślę, że twoja cukrzyca i problemy sercowe mogły tu mieć kluczowe znaczenie.
Tak jak mówisz, dzidzia Justi ma jeszcze czas i żeby dorosnąć i się obrócić

[Lucy31]

Nom, u nas na lutówkach to i w 38 tygodniu sie obracały dzieciaczki jeszcze, mimo że lekarze straszyli że to już za późno

Wysłane z mojego HUAWEI Y560-L01 przy użyciu Tapatalka

[justiii84]

I do samego końca będę czekać na ten obrót Laurki Tak się zastanawiam czy przypadkiem moja anemia nie ma wpływu na wagę dzieciaczka bo ostatnio sie przypałętała

agusia8524 co do nastroju to no cóż hormony szaleją i nie mam na to wpływu tylko czekać aż urodzę.

Dobra to pora na kawusie

[kasptak]

Ja juz tez z kawą 😊 Agusia, czekam na wieści! O której wyniki? Jaki skutek przyniósł list do tz?

[czarna_mala]

Dzień dobry, witam się ze stolycy

[midusia86]

Dobry 😘
Czorno, baw się tam dobrze 😘
Wuncek urodziła, czy dzisiaj zaczyna "negocjacje" z maluchem?

[kasptak]

Midusia, dziś kolejne podglądanie?

[justiii84]

Czarna piękne fotki i taaakie widoczki z gór

[agusia8524]

Napisane przez kasptak

Ja juz tez z kawą �� Agusia, czekam na wieści! O której wyniki? Jaki skutek przyniósł list do tz?

Dobry.
Ja dziś bez nastroju, głowa ćmi, brzuch i plecy z rana też, więc sobie darowałam badania, bo to oznacza jedno
Co do maila M. stwierdził, że on to wie, poprzytulał, posmyrał i tyle...ciekawe, bo zachowuje się jakby nie wiedział, chyba, że facety tak to gniotą w środku...
Pytał co ma z tym zrobić, z tych emocji nie powiedziałam, że mógłby mi w końcu otwarcie powiedzieć jak on się z tym czuje i co myśli, bo pojęcia nie mam.

[midusia86]

Tak Kas, ja już po podglądanku. Doliczylismy sie 7 dojrzalych i 2 po 10mm, więc bez szans. Estradiol 2 dni temu 1190, więc w 2 dni się podwoil 😉
Punkcja poniedziałek, 9:30.
Baaardzo proszę o kciuki! 😘

[agusia8524]

Napisane przez midusia86

Tak Kas, ja już po podglądanku. Doliczylismy sie 7 dojrzalych i 2 po 10mm, więc bez szans. Estradiol 2 dni temu 1190, więc w 2 dni się podwoil 😉
Punkcja poniedziałek, 9:30.
Baaardzo proszę o kciuki! 😘