Mamusie kwietniowe 2017

[Lilotka]

Napisane przez PatiPee

Ach, chciałabym trafić na takiego lekarza musze koniecznie zmienić moja panią doktor, jak mogła nie zauważyć takiego zagrożenia ? To okropne, chodzić do ginekologa któremu się nie ufa. ;( niestety mam dużo problemów kobiecych i w Polsce leczy mnie specjalista ds niepłodności i patologii ciąży natomiast w niemczech "zwykła" Pani ginekolog. Poprzedni również niemiecki Lekarz zapisał mi leki po których miałam ogromne krwawienia, straszne cysty na jajnikach, na IP dr kazała jechać do domu i leżeć, a to było zagrożenie życia. Ach, nie wiem. Czasami myślę, że lepiej byłoby gdybym została tu do porodu, mimo że jedzenie ohydne i warunki sanitarne bez porównania z De to czuję się właśnie bezpiecznie, zaopiekowana i w ogóle.. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie przeżywać ciążę bez męża u boku, przecież całe nasze życie jest w De, praca i dom i w ogóle. On nie mógłby tu ze mną zostać jeśli musiałabym. Mam jednak nadzieję, że wszystko mi się unormuje i zagrożenie minie i będę mogła wrócić do Niemiec . Może trafię na dobrego lekarza w końcu.

Rozumiem Cię. I powinnaś zmienić Gina a najlepiej zabrać ze sobą dokumenty ze szpitala w pl. przykre, że musiałaś przez to przechodzić a lekarz nie był w stanie Ci pomóc. Mam nadzieję, że trafisz na dobrego lekarza który poważnie potraktuje Twoje problemy. W pl i de są lekarze i "lekarze" . Trzymam kciuki za zniknięcie tych okropnych krwiakow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Pati ale przeciez mogło nie byc krwiaka jak badał niemiecki lekarz ! U mnie pojawił sie wtedy z wizyty na wizyte.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilotka]

Napisane przez raduska

Pati ale przeciez mogło nie byc krwiaka jak badał niemiecki lekarz ! U mnie pojawił sie wtedy z wizyty na wizyte.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie krwiak może się pojawić z dnia na dzień. Dlatego powinnyśmy na siebie bardzo uważać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Zaczynam sobie coraz bardziej wkrecac, że jest coś nie tak z dzieckiem. Że nie skończy się to wszystko dobrze, rzadko myślę negatywnie ale zaczynam się bardzo bać.

Wiecie, chodzi o ogólne podejście tez lekarza, kurcze nie da się tego opisać. Ale na pewno kiedyś trafiłyscie na lekarza który nie wzbudził waszego zaufania? Tak to właśnie jest.... Sama nie wiem. Za dużo tego wszystkiego jak na jedną osobę :[

[ecia91]

Tak jak dziewczyny piszą- są lekarze i "lekarze". Dlatego ja uważam, że trzeba koniecznie znaleźć takiego który wzbudzi nasze zaufanie. Ja z mojej pani ginekolog jestem bardzo zadowolona, jest 24h na dobę przy telefonie, jak co to można dzwonić, ona o każdej porze przymnie. Znajdź swojego, taką "dobrą duszę" a potem już będzie dobrze. Bo wiadomo- co lekarz to lekarz...

[Bad Shiro]

Napisane przez PatiPee

Zaczynam sobie coraz bardziej wkrecac, że jest coś nie tak z dzieckiem. Że nie skończy się to wszystko dobrze, rzadko myślę negatywnie ale zaczynam się bardzo bać.

Wiecie, chodzi o ogólne podejście tez lekarza, kurcze nie da się tego opisać. Ale na pewno kiedyś trafiłyscie na lekarza który nie wzbudził waszego zaufania? Tak to właśnie jest.... Sama nie wiem. Za dużo tego wszystkiego jak na jedną osobę :[

Głowa do góry! Będzie dobrze
Nie możesz myśleć negatywnie, każda z nas ma jakieś obawy odnośnie ciąży. Już tyle tygodni za tobą, kolejne też miną dobrze tylko nie denerwuj się. Strach w niczym nie pomoże a nakręcanie się to bardzo zły pomysł trzymam kciuki by było dobrze

Ja czasami mam dość tego forum i dlatego zaglądam tutaj rzadko. Czasami takie rzeczy są tutaj wypisywane że aż strach myśleć i czytać... Każda nakręca siebie na wzajem... Że niby brak objawów to coś złego... Dziewczyny bez przesady... Opanujcie się i wyluzujcie bo to nie prowadzi do niczego dobrego...

[ecia91]

Ale z tego co mi się wydaje to forum jest po to by dzielić się swoimi spostrzeżeniami, problemami i radościami- tak? I od niektórych rzeczy nie da się uciec. Samo życie się tu toczy i tyle. Potem, gdy urodzimy dzieci to będą kolejne powody do niepokoju- a to dziecko ma kolki, a to ma katarek itp. Przed tym nie uciekniemy i tyle. Nikt z nas nie jest uczony ale chyba nie jest w tym nic złego, że coś komuś leży na sercu i chce to wyrzucić z siebie.

Już nie wspominając o porodzie ;P bo dla mnie to będzie traumatyczne przeżycie ;p okropnie się boję.

[raduska]

Bad Shiro kazda pisze o swoich obawach a my albo próbujemy sie uspokoić nawzajem albo poradzić
Ecia nie nastawiaj sie tak na porod. Moze akurat bedzie lekki przeciez to mozliwe


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Pati ale cos lekarz powiedział ze takie mysli sie pojawiły?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bad Shiro]

Co innego historie przeżyte na własnej skórze a co innego zaczytane w internecie. Wujek Google to nie jest dobry pomysł na nakręcanie się. Nie mówię że dzielenie się swoimi obawami jest złe, mówię o tych wszystkich historiach z internetu w których nie wiadomo ile prawdy...przetoczyło się już tutaj kilka dziwnych historii zaczytanych w internecie.
Jeśli macie jakieś obawy odnośnie ciąży to zawsze można pójść wcześniej na wizytę do ginekologa lub zmienić lekarza jeśli nie jest on kompetentny.

[_bagheera_]

Napisane przez raduska

Bad Shiro kazda pisze o swoich obawach a my albo próbujemy sie uspokoić nawzajem albo poradzić
Ecia nie nastawiaj sie tak na porod. Moze akurat bedzie lekki przeciez to mozliwe


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Pati ale cos lekarz powiedział ze takie mysli sie pojawiły?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokladnie! Moja kuzynka swoje pierwsze dziecko urodzila w pol godziny 😵 tyle minelo od jej wejscia na IP

Do tej pory zastamawiam sie jak ona to zrobila 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilotka]

Napisane przez PatiPee

Zaczynam sobie coraz bardziej wkrecac, że jest coś nie tak z dzieckiem. Że nie skończy się to wszystko dobrze, rzadko myślę negatywnie ale zaczynam się bardzo bać.

Wiecie, chodzi o ogólne podejście tez lekarza, kurcze nie da się tego opisać. Ale na pewno kiedyś trafiłyscie na lekarza który nie wzbudził waszego zaufania? Tak to właśnie jest.... Sama nie wiem. Za dużo tego wszystkiego jak na jedną osobę :[

Patipee nie myśl tak nawet! Z maluchem wszytko jest dobrze. Jesteś pod dobra opieka. A ze nie masz zaufania do lekarza to rozumiem. Zmień go jak najszybciej. Ważne, żebyś się dobrze czuła fizycznie ale i psychicznie też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez Bad Shiro

Głowa do góry! Będzie dobrze
Nie możesz myśleć negatywnie, każda z nas ma jakieś obawy odnośnie ciąży. Już tyle tygodni za tobą, kolejne też miną dobrze tylko nie denerwuj się. Strach w niczym nie pomoże a nakręcanie się to bardzo zły pomysł trzymam kciuki by było dobrze

Ja czasami mam dość tego forum i dlatego zaglądam tutaj rzadko. Czasami takie rzeczy są tutaj wypisywane że aż strach myśleć i czytać... Każda nakręca siebie na wzajem... Że niby brak objawów to coś złego... Dziewczyny bez przesady... Opanujcie się i wyluzujcie bo to nie prowadzi do niczego dobrego...

Wiesz wydaje mi sie, że po to tu jesteśmy, żeby dzielić się swoimi obawami, wspierać sie. Ja jak nie mam objawów to się strasznie martwię. Moja niedawna bezobjawowa ciąża skończyła się w 7 tyg. więc teraz się boję i nie mówię, że jak ktoś inny ich nie ma to źle. Każda kobieta inaczej przechodzi ciążę i nie ma co się sugerować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez ecia91

Ale z tego co mi się wydaje to forum jest po to by dzielić się swoimi spostrzeżeniami, problemami i radościami- tak? I od niektórych rzeczy nie da się uciec. Samo życie się tu toczy i tyle. Potem, gdy urodzimy dzieci to będą kolejne powody do niepokoju- a to dziecko ma kolki, a to ma katarek itp. Przed tym nie uciekniemy i tyle. Nikt z nas nie jest uczony ale chyba nie jest w tym nic złego, że coś komuś leży na sercu i chce to wyrzucić z siebie.

Już nie wspominając o porodzie ;P bo dla mnie to będzie traumatyczne przeżycie ;p okropnie się boję.

Kochana co do porodu nie musi być źle. Znam multum mamuś które poród wspominają bardzo miło także nie ma reguły. Co prawda wszystko się może zdążyć, ale nieuki to dotyczyć akurat Ciebie. Głowa do góry , będzie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Bad Shiro

Co innego historie przeżyte na własnej skórze a co innego zaczytane w internecie. Wujek Google to nie jest dobry pomysł na nakręcanie się. Nie mówię że dzielenie się swoimi obawami jest złe, mówię o tych wszystkich historiach z internetu w których nie wiadomo ile prawdy...przetoczyło się już tutaj kilka dziwnych historii zaczytanych w internecie.
Jeśli macie jakieś obawy odnośnie ciąży to zawsze można pójść wcześniej na wizytę do ginekologa lub zmienić lekarza jeśli nie jest on kompetentny.

Yyy ja jeszcze tu na wątku chyba nie czytałam historii z internetu a wydaje mi się, że jestem na bieżąco.

Strzele sobie kawę, bo zaczyna mnie mulić. Mam nawet ciacha. 😏

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

gratuluje wizyt, serduszek ja wizytuje w czwartek i nie moge sie doczekac ja weekend spedzilam z małzem na wsi, a wczoraj u znajomych na grillu raz sie czuje lepiej a raz gorzej
Pati zycze szybkiego powrotu do domku, i zeby krwiaczek sie wchlonąl bedzie dobrze, moja bliska znajoma tez ma krwiaka.. a jest w 6stym mcu ciazy, i jest ok

[Lilotka]

Napisane przez _bagheera_

Dokladnie! Moja kuzynka swoje pierwsze dziecko urodzila w pol godziny 😵 tyle minelo od jej wejscia na IP

Do tej pory zastamawiam sie jak ona to zrobila 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miejmy nadzieję, że wszystkie urodzimy właśnie tak. Będzie dobrze. Moja mama mówi : Weszło to i musi wyjść. 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bad Shiro]

Z tego co widzę to forum nie jest dla mnie.
Nigdy nie byłam typową staraczką o dziecko, nigdy nie miałam problemów z zajściem w ciążę, nie byłam mamą i nie poroniłam. Więc zapewne nie jestem taka jak wy. Zapewne dużo przeszłyście i dmuchacie na zmine podczas każdych objawów lub ich braku...
Widzę także że jak ktoś ma inne zdanie na temat tego co tutaj piszecie to zaczyna się nagonka na te osobę. Ja mam takie odczucia i nic tego nie zmieni.

Zajrzę tutaj dopiero w drugim trymestrze bo na obecną chwilę nie mam co tutaj pisać i nie mamy wspólnych tematów jak i obaw odnośnie ciąży.

Zbędne komentarze na mój temat możecie sobie darować. Nie jestem od oceniania innych i też nie chcę by mnie oceniano za to co piszę.

Życzę wam aby wasze ciąże rozwijały się prawidłowo i aby wszystkie obawy były tylko obawami które z czasem miną.

[malwiska]

Dokładnie jesteśmy tutaj po to żeby się wspierać, ale też nie ma co snuć ciągle czarnych myśli. Ja ogólnie w poprzedniej ciąży nie miałam żadnych objawów plus poczułam ruchy bardzo późno około 22 tc i nawet gin się dziwiła. Schizowalam się strasznie i teraz mogę tylko powiedzieć ze nie warto ale jak ktoś jest w pierwszej ciąży to będzie to robił mimo wszystko.
Co do porodu to mój trwał jakieś 6h od pierwszych skurczy które przez godzine były co 7min i były lajtowo, później odeszły wody i przez kolejne 5h miałam skurcze co 2 minuty i to miałam skurcze krzyżowe pod koniec porodu byłam mega zmęczona. Prawie się popłakałam ale nie krzyczałam bo nie miałam siły. Bardzo skupiałam się na oddechu i tętnie dziecka. Mimo wszystko porodu nie wspominam źle. Tz był ze mną od początku do końca. Był tak zapatrzony w moje krocze ze pod koniec musiałam na niego krzyczeć żeby mi trzymał nogę bo sama nie byłam jej wstanie utrzymać.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[ecia91]

Napisane przez raduska

Bad Shiro kazda pisze o swoich obawach a my albo próbujemy sie uspokoić nawzajem albo poradzić
Ecia nie nastawiaj sie tak na porod. Moze akurat bedzie lekki przeciez to mozliwe


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Pati ale cos lekarz powiedział ze takie mysli sie pojawiły?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczoraj patrzyłam na rozmiary dzidziusia w określonych tyodniach. I mniej więcej na czas porodu pisało- że dziecko jest wielkości dyni. I jak ja sobie o tym pomyślałam to aż mnie zabolało ;p.
Wiadomo, że każda kobieta ma inne przeżycia, jednak kobiety "z mojej lini"zawsze miały ciężkie porody i chyba wolę się na to nastawić niż na odwrót. Wiem, że jak weszło to musi wyjść ;p. No ale do porodu jeszcze tyle czasu, że może mój strach minie ważne by dziecko było zdrowe

[raduska]

Bad Shiro z całym szacunkiem ale ostatnio jak tu bylas napisałas ze ciaza Cie nie cieszy i jest bo jest. Moze faktycznie mamy inne podejście do cudu jakim jest ciaza bo ja w ten sposob ja traktuje. Moze dlatego troche nie doceniasz jakie szczescie Cie spotkało. Powodzenia i dobrego samopoczucia .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwiska]

Ecia jak się tak boisz to idź do psychologa niech ci wystawi zaświadczenie i będziesz miała cc. Choć niektóre kobiety bardzo ciężko prEchodza cc. Ja chwile po.porpdzie śmigalam normalnie a koleżance z sali musiałam podawać dziecko

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[raduska]

Ecia niera te co maja strach przed oczami na hasło "porod" przechodzą błyskawicznie takze nie fatalizujemy i nie patrzymy na kobiety z rodziny :p bo tez niektórzy nawet jak traumatycznie porodu nie zapamiętują chca troche "postraszyć" inne babki by nie myślały ze było lekko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Dokładnie jak malwiska napisała. Ja miałam normalna akcje ale z rożnych względów zadecydowano o cc,i samo w sobie było ok dobrze wspominam ale po kolorowo dla mnie nie było.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_bagheera_]

Napisane przez Bad Shiro

Z tego co widzę to forum nie jest dla mnie.
Nigdy nie byłam typową staraczką o dziecko, nigdy nie miałam problemów z zajściem w ciążę, nie byłam mamą i nie poroniłam. Więc zapewne nie jestem taka jak wy. Zapewne dużo przeszłyście i dmuchacie na zmine podczas każdych objawów lub ich braku...
Widzę także że jak ktoś ma inne zdanie na temat tego co tutaj piszecie to zaczyna się nagonka na te osobę. Ja mam takie odczucia i nic tego nie zmieni.

Zajrzę tutaj dopiero w drugim trymestrze bo na obecną chwilę nie mam co tutaj pisać i nie mamy wspólnych tematów jak i obaw odnośnie ciąży.

Zbędne komentarze na mój temat możecie sobie darować. Nie jestem od oceniania innych i też nie chcę by mnie oceniano za to co piszę.

Życzę wam aby wasze ciąże rozwijały się prawidłowo i aby wszystkie obawy były tylko obawami które z czasem miną.

Nikt nie chce cie oceniac i nie zauwazylam, zeby ktoras z dziewczyn byla negatywnie nastawiona do ciebie.
Zrób jak uwazasz, nie musisz zagladac, ale ja po pierwszej ciazy milo wspominam pobyt na watku i mimo tego ze teraz jako mama duzo wiecej wiem z własnego doświadczenia, to fajnie ze jest taki wątek i właśnie podoba mi sie to ze kazdy moze napisać cos o wlasnych obawach, objawach itd. bo kazda z nas jest inna i przynajmniej mozemy sie dowiedziec jak np. organizm reaguje w rożnych sytuacjach.
Ale to juz mowie, kwestia twojego wyboru. Trzymaj sie i spokojnej ciąży!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilotka]

Bad Shiro nikt Ciebie nie oceniał to Ty oceniłas nas. Nie masz co się co gniewac i zaglądaj jak najczęściej. Moze dzieki naszym postom i podejsciu zaczniesz cieszyć sie z ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Jeszcze jedna kwestia do BadShiro.
W pierwsza ciaze zaszłam od razu i zadnych przezyc zwizanych z poronieniem ale jednak dmuchalam na zimne bo po prostu taka jestem . Sa rozne kobiety jedne takie drugie siakie,rozne podejścia. A do sie zmieni w drugim trymestrze? Cały czas bedziemy debatować o samopoczuciu,przygotowani u do pełnienia nowej roki czy kontynuacji bycia mama ,swoich zmartwieniach ,problemach i troskach tak jak jest w tym momencie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Czesc dziewczyny, dzis i wczoraj mdlosci mniejsze to moge w koncu zaprzatnac glowe czym innym niz tylko myslenie jak te mdlosci troszke przytlumic.

Bad Shiro Twoje podejscie jest nie w porzadku, Ty ocenilas nas, sama zastrzegając sobie prawo do nie oceniania siebie. Ok, ja nie bede oceniac, ale nie bede pisac jaka ciaza jest piekna, tecza i koniki pony, bo tak nie jest.

Aktualnie rozmyslam o tym czy zdecydowac sie na test pappa czy nie, bede miec darmowy ale chyba nie chce, ta wiedza nic dla mnie nie zmieni, czysta statystyka.
A dla mnie po moich przezyciach statystyka jest niczym. Kompletnie niewiarygodna.

A z weselszych tematow, to juz w srode moja pierwsza wizyta i tak strasznie nie mogę się doczekac

[Lilotka]

Napisane przez przezduzeem

Czesc dziewczyny, dzis i wczoraj mdlosci mniejsze to moge w koncu zaprzatnac glowe czym innym niz tylko myslenie jak te mdlosci troszke przytlumic.

Bad Shiro Twoje podejscie jest nie w porzadku, Ty ocenilas nas, sama zastrzegając sobie prawo do nie oceniania siebie. Ok, ja nie bede oceniac, ale nie bede pisac jaka ciaza jest piekna, tecza i koniki pony, bo tak nie jest.

Aktualnie rozmyslam o tym czy zdecydowac sie na test pappa czy nie, bede miec darmowy ale chyba nie chce, ta wiedza nic dla mnie nie zmieni, czysta statystyka.
A dla mnie po moich przezyciach statystyka jest niczym. Kompletnie niewiarygodna.

A z weselszych tematow, to juz w srode moja pierwsza wizyta i tak strasznie nie mogę się doczekac

Kciuki za wizytę. Daj koniecznie znac po!

A ja dziś zaczęłam 10 tc! Moja fasola już nie jest zarodkiem a poważnym płodem. 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Przezduzeem masz jakies niemile wspomnienia z testem pappa?
Ja zastanawiam sie czy nie skusisz sie na test ktory robi sie w bodajże 9tyg z krwi i juz wiadomo czy dziecko zdrowe i jakiej płci. Jedyne co mnie powstrzymuje to koszt

A usg genetyczne z testem pappa zrobie bo tam maja to w pakiecie. Pamiętajcie dziewczyny by lekarz ktory robi wam usg genetyczne miał certyfikat FMF bo tylko tacy sa fachowcami i ich badanie jest wiarygodne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Kciuki za wizyte


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Napisane przez raduska

Przezduzeem masz jakies niemile wspomnienia z testem pappa?
Ja zastanawiam sie czy nie skusisz sie na test ktory robi sie w bodajże 9tyg z krwi i juz wiadomo czy dziecko zdrowe i jakiej płci. Jedyne co mnie powstrzymuje to koszt

A usg genetyczne z testem pappa zrobie bo tam maja to w pakiecie. Pamiętajcie dziewczyny by lekarz ktory robi wam usg genetyczne miał certyfikat FMF bo tylko tacy sa fachowcami i ich badanie jest wiarygodne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Kciuki za wizyte


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie tyle z testem pappa konkretnie, ale ze statystykami.
Kiedys sie zbiore i opowiem moja historie chyba, ze ktos mnie kojarzy z wizazu lub zacznie grzebac, to pewnie dowie sie szybciej.

Nad tym z krwi tez myslelismy z mezem, ale po dlugich dyskusjach stwierdzilismy, ze nie ma DLA NAS takiej wady, ktora by nas popchnela do decyzji o terminacji ciazy.

Dla mnie najwazniejszym badaniem bedzie echo serca plodu i przed nim drze jak osika.

[raduska]

Przezduzeem u nas terminacja w ogole w grę nie wchodzi rowniez. To taka informacja bardziej "dla siebie".


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

U mnie na polowkowych tych drugich genetycznych akurat dr był specjalista od echa serca płodu i zapytał sie czy chce bo dziecko pieknie sie ułożyło to powiedziałam ze tak. Takze napewno te wszystkie wazne badania bede u niego robic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Przezduzeem to jak bedziesz miała ochotę sie podzielić historia to napisz.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bad Shiro]

Napisane przez raduska

Jeszcze jedna kwestia do BadShiro.
W pierwsza ciaze zaszłam od razu i zadnych przezyc zwizanych z poronieniem ale jednak dmuchalam na zimne bo po prostu taka jestem . Sa rozne kobiety jedne takie drugie siakie,rozne podejścia. A do sie zmieni w drugim trymestrze? Cały czas bedziemy debatować o samopoczuciu,przygotowani u do pełnienia nowej roki czy kontynuacji bycia mama ,swoich zmartwieniach ,problemach i troskach tak jak jest w tym momencie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzę że już wydałaś wyrok na mnie wnioskuję po twoim poście że w drugim trymestrze też nie mam czego tutaj szukać

[raduska]

Napisane przez Bad Shiro

Widzę że już wydałaś wyrok na mnie wnioskuję po twoim poście że w drugim trymestrze też nie mam czego tutaj szukać

To czego oczekiwalas od forum? Bo troszkę nie rozumiem .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Zadnego wyroku nie wydałam. Wczesniej sie tu normalnie udzielalas,zalilas rowniez,pisałas o swoich obawach wiec co sie takiego zmieniło ze wróciłaś z takim negatywnym nastawieniem?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz