zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[majka versace]

Napisane przez Narnijkar

Majeczko liśc morwy na zbicie cukru (utrudnia wchłanianie cukrów do krwi..przez co zmniejsza insulinoodporność= trzustka zwalnia..i insulina nie drażni juz jajników=one nie produkują tylu androgenów i wszystko sie reguluje..oby
Poza tym dobre na isulinoodporność:
-morwa biała liść
-cynamon
-ksylitol( z brzozy) stevia (naturalne słodziki)
-grejfruty

Dzięki za wyjaśnienia U mnie chyba nie ma problemu insulinoodporności, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Pozdrawiam

[Narnijkar]

Zrób sobie badanie krzywa cukrowa +insulina: im szybciej tym lepiej, bo najczęściej to pogłebia PCO i może doprowadzić do II etapu cukrzycy II stopnia

[maggiee24]

czy któraś z was wie ile może kosztować takie badanie krzywa cukrzycowa??? założę się ze mój dr rodzinny nie da mi na to skierowania (nawet o morfologię musiałam się wkłócać (( ), ale boję się że może to mnie zrujnować finansowo.... leczę się u endo gina prywatnie, więc też nie sądze by dał mi skierowanie.... wrrrrrrr..........

[Narnijkar]

jak się leczysz na PCO u gina-endo (zazdroszcze) i to prywatnie to się dziwię ze Ci jeszcze nie kazał badania zrobić-usg, hormony i krzywa to podstawa..czasem leki dla cukrzykow II stopnia potrafia pomoc i uregulowac hormony.
Próbuj próbuj..powiedz, że podejrzewasz zwizek PCO z insulinoodpornoscia i dla pewnosci chcesz sie zbadac..a koszt to tak mniej wiecej: z surowicy okolo 18zl , po 6 zl za każde pobranie) glukometrem jest taniej ale wyniki mogą być zafałszowane
p.s. ja nie mma dobrego gina i wszystko muszę sama niestety robić ale mam w miarę kompetentnego lekarza rodzinnego i od niego dostałam skierowanie na wszystkie badania

[malami82]

Wiatm forumowiczki
Choć sama nie jestem tu zbyt długo pozdrawiam nowe osoby
Ja jestem jeszcze przed wszystkimi badaniami. Na razie biorę tabletki na wywołanie @ no i potem na badania. Tabletki jeszcze do piątku. Ostatnio @ nadeszła po 5 dniach i mam nadzieję, że i tym razem nie będę musiała zbyt długo czekać. Obawiam się wyników, ale wiem, że im szybciej zacznę się leczyć tym szybciej zaczniemy starania o dzidziusia
Zastanawia mnie tylko jedna sprawa. Nawet jak @ nie pojawia się o czasie czuję się jakbym miała owulację, a nie wiem czy przy pco występuje? Ostatnio miałam jakoś ok. 20dc przez kilka dni śluz, który przypominał ten owulacyjny (przezroczysty, przypominający białko) no i to uczucie wilgotności.
Niestety gin, u którego byłam nawet nie podjął tego tematu. Niestety jestem w Irlandii i nie mam tu zbyt dużego wyboru. A w Polsce będę dopiero w październiku Poczekam na wyniki badań i chyba wybiorę się do irlandzkiego, bo ten polski to dziwny jest. Niby w Polsce pracował kilka lat w klinice zajmującej się niepłodnościa, ale jego podejście do pacjentki jest raczej kiepskie Ostatnio powiedział tylko, że podejrzewa pco i jedynym sposobem na zajście w ciąże będzie laparoskopia. Jak byłam u niego 2 miesiące wcześniej i mówiłam, że z mężem chcemy rozpocząć starania o dziecko to rzucił tylko na dziecko jeszcze czas my tu mamy inne sprawy na głowie teraz. Nie wiem czy tak powinien mówić lekarz? No może to tylko moje odczucia.
Dobra nie zanudzam już
Do usłyszenia

[majka versace]

Napisane przez Narnijkar

Zrób sobie badanie krzywa cukrowa +insulina: im szybciej tym lepiej, bo najczęściej to pogłebia PCO i może doprowadzić do II etapu cukrzycy II stopnia

A gdzie to się robi? Czy w przychodniach ginekologicznych z krwi? Ja mieszkam w Anglii i w zasadzie to nawet nie wiem jak to się po angielsku nazywa i jak o to zapytać Ale jak będe w Polsce to mogłabym sobie zrobić. Tylko jeszcze pytanie czy to ma być robione w jakimś określonym dniu cyklu?

Napisane przez malami82

Wiatm forumowiczki
Choć sama nie jestem tu zbyt długo pozdrawiam nowe osoby
Ja jestem jeszcze przed wszystkimi badaniami. Na razie biorę tabletki na wywołanie @ no i potem na badania. Tabletki jeszcze do piątku. Ostatnio @ nadeszła po 5 dniach i mam nadzieję, że i tym razem nie będę musiała zbyt długo czekać. Obawiam się wyników, ale wiem, że im szybciej zacznę się leczyć tym szybciej zaczniemy starania o dzidziusia
Zastanawia mnie tylko jedna sprawa. Nawet jak @ nie pojawia się o czasie czuję się jakbym miała owulację, a nie wiem czy przy pco występuje? Ostatnio miałam jakoś ok. 20dc przez kilka dni śluz, który przypominał ten owulacyjny (przezroczysty, przypominający białko) no i to uczucie wilgotności.
Niestety gin, u którego byłam nawet nie podjął tego tematu. Niestety jestem w Irlandii i nie mam tu zbyt dużego wyboru. A w Polsce będę dopiero w październiku Poczekam na wyniki badań i chyba wybiorę się do irlandzkiego, bo ten polski to dziwny jest. Niby w Polsce pracował kilka lat w klinice zajmującej się niepłodnościa, ale jego podejście do pacjentki jest raczej kiepskie Ostatnio powiedział tylko, że podejrzewa pco i jedynym sposobem na zajście w ciąże będzie laparoskopia. Jak byłam u niego 2 miesiące wcześniej i mówiłam, że z mężem chcemy rozpocząć starania o dziecko to rzucił tylko na dziecko jeszcze czas my tu mamy inne sprawy na głowie teraz. Nie wiem czy tak powinien mówić lekarz? No może to tylko moje odczucia.
Dobra nie zanudzam już
Do usłyszenia

Mi też zlecił laparoskopie i wtedy też prawdopodobnie dostane leki. Ale ja się staram już ponad rok więc chyba to rzeczywiście ma pomóc. Co do tego lekarza to może i jest Polakiem ale ma już myślenie typowo angielskie Ja cie rozumiem doskonale bo sama wiem po sobie że tutaj trzeba liczyć na dobrą wole lekarza w zlecaniu badań. Mimo tego ja narazie jestem mile zaskoczona traktowaniem. Ale może poprostu dobrze trafiłam...

[Narnijkar]

MAJU Nie nie
krzywą cukrowa zrobisz w każdej przychodni i ośrodku zdrowia.
Jedyny warunek: na czczo i pozostajesz ośrodku 2 godziny (warto wziąć książkę)
Poza tym w aptece kupujesz glukozę 75 gram juz 50 gram (ja mialam 75gram)
pobierają tobie krew na czczo..dostajesz do wypicia obrzydliwie słodki napój (woda z glukozą) siedzisz godzinę (wysiłek może zafałszować wyniki) pobierają krew drugi raz..siedzisz druga godzinę ..pobierają krew trzeci raz..i to koniec
Acha dzień cyklu nie ma znaczenia..
To jest ważne jedynie przy badaniach hormonów

[Gizmiatko]

pozrawiam serdecznie wszytskie nowe PCO sowiczki
Przy PCo ma sie owluacje ale nie we wsyztsich cyklach , podobno może sie zdazyc kilka w jednym cyklu -ale jakos nikt tego nie potwierdził ;-)
Krzywa cukrowa zorbia ci wszedzie nawet w przychodzi chodzi o badaniu krwi glukometrem na czczo po wypiciu glukozy i potem po jakims czasie , niektore kliniki robie tylko 2 badania
pozdrawiam gorąco jesli odpowiedzi zdublowalam to przepraszam serdecnzie Trzymajcie sie kochaniutkie ciesze sie ze wątek odżył

[Narnijkar]

Gizmiatko
Bardziej wiarygodne jest badanie cukru z surowicy krwi
Badanie glukometrem może wyjść różnie (wystarczy za bardzo ucisnąć palec i inny wynik)

[Gizmiatko]

Napisane przez Narnijkar

Gizmiatko
Bardziej wiarygodne jest badanie cukru z surowicy krwi
Badanie glukometrem może wyjść różnie (wystarczy za bardzo ucisnąć palec i inny wynik)

zgadza sie tylko ... no własnie tylko w spzitalach i przychodniach czasu na takie bawienie si enie maja tylko pik w palec do glukometru i po jakims czasie znow pik w palec . wim to stad ze jak sie dopytywalam wszystkie ciezarne kolezanki to wlasnie mowily ze tak to wyglada z tym ze niekotre byly 2 a inne 3 razy pikane

[maggiee24]

[quote=Narnijkar;8488123]jak się leczysz na PCO u gina-endo (zazdroszcze) i to prywatnie to się dziwię ze Ci jeszcze nie kazał badania zrobić-usg, hormony i krzywa to podstawa..czasem leki dla cukrzykow II stopnia potrafia pomoc i uregulowac hormony.[quote]

Przed wizytą u endo-gina zrobiłam na własną rękę wszystkie badania hormonalne... Wypytałam mojego stałego gina jakie hhormony i kiedy należy badać... Coś mnie po prostu tknęło by o to zapytać USG endo gin zrobił podczas wizyty i stwierdził że moje jajeczka "nie pękają" Połaczył wszystko do kupy i orzekł PCO (
O tym że dobrze byłoby zrobić badanie krzywa cukrowa dowiedziałam się z tego forum i po prostu zastanawiam się czy też powinnam to zrobić Na wiosnę badałam poziom glukozy we krwi i miałam wynik trochę poniżej normy (naczczo)... wtedy stwierdziłam że chyba z tym nie mam problemu, ale teraz już sama nie wiem
Cieszę się że te forum instnieje bo dzięki temu dowiedziałam się mnóstwa przydatnych rzeczy !!! Pozdrawiam

[Narnijkar]

Jak miałaś poniżej (niedocukrzenie) to tez niedobrze, bo może Cię do hipoglikemii doprowadzić:-(
Ja też zaczełam badać się na własną rękę..bo gin i lekarz totalnie wszystko olali..wszystkie moje objawy, problemy i nawet obraz usg policystycznych jajników
A propos: czy na usg były widoczne liczne pęcherzyki w jajnikach?
Bo za niepękanie akurat jest odpowiedzialna prolaktyna(jej nadmiar) a nie PCO (generalnie)

[majka versace]

Napisane przez Narnijkar

Bo za niepękanie akurat jest odpowiedzialna prolaktyna(jej nadmiar) a nie PCO (generalnie)

U mnie też nie pękają ale prolaktyna jest ok.....Więc nie wiem czemu.

[maggiee24]

Napisane przez Narnijkar

Jak miałaś poniżej (niedocukrzenie) to tez niedobrze, bo może Cię do hipoglikemii doprowadzić:-(

o matko!! hipoglikemia??? SZOK ( Kurde zaczynam się martwić ( Po powrocie z urlopu robię te badanie krzywej cukrzycowej na własną rękę... Znów trochę kasy pójdzie


[/quote=Narnijkar;8498467] Ja też zaczełam badać się na własną rękę..bo gin i lekarz totalnie wszystko olali..wszystkie moje objawy, problemy i nawet obraz usg policystycznych jajników
A propos: czy na usg były widoczne liczne pęcherzyki w jajnikach?
Bo za niepękanie akurat jest odpowiedzialna prolaktyna(jej nadmiar) a nie PCO (generalnie)[/quote]

Na USG było sporo niepękniętych jajeczek. Kurde, właśnie prolaktynę nie zbadałam... Najpierw zbadałam TSH (hormon tarczycy) i mój gin ogólny stwierdził że jak to jest w normie, to prolaktyna powinna też być ok teraz sama nie wiem czy jest ok, czy nie.... Estrogeny mam w normie, za mało progesteronu i testoreron dość wysoki... Dostałam od endo-gina duphaston i kazał mi się zgłosić na wizytę kontrolną w połowie września...
A tak w ogóle kiedy się bada poziom prolaktyny? Już zgłupiałam i nie wiem Biorąc duphaston w drugiej fazie cyklu (16-25 dzień) chyba nie ma sensu robić tego badania ??? Jak sądzicie?

[Narnijkar]

Poziom prolaktyny można badać w każdym dniu cyklu, ponieważ prolaktyna jest raczej stała (wacha się jedynie dobowo, najwyższa jest w nocy)
A co do niepękania..to róznie..przeważnie jest to wynikiem nadmiaru prolaktyny, ale może mieć na to wpływ ogólne rozregulowanie goespodarki hormonalnej np

[popscene]

A można badać prolaktynę jak już się bierze hormony?
Tarczycę też można?
Bo ja to nie wiem takich rzeczy

[--Olka--]

Napisane przez Narnijkar

krzywą cukrowa zrobisz w każdej przychodni i ośrodku zdrowia.
Jedyny warunek: na czczo i pozostajesz ośrodku 2 godziny (warto wziąć książkę)
Poza tym w aptece kupujesz glukozę 75 gram juz 50 gram (ja mialam 75gram)
pobierają tobie krew na czczo..dostajesz do wypicia obrzydliwie słodki napój (woda z glukozą) siedzisz godzinę (wysiłek może zafałszować wyniki) pobierają krew drugi raz..siedzisz druga godzinę ..pobierają krew trzeci raz..i to koniec
Acha dzień cyklu nie ma znaczenia..
To jest ważne jedynie przy badaniach hormonów

O matko. A w jaki sposób może zafałszować? Ja nie wiedziałam i pomiędzy pobraniami krwi chodziłam po sklepach. Żadnego zmęczenia nie odczuwałam, ale teraz zaczynam się obawiać. Miałam wynik w normie, cieszyłam się, że nie mam insulinooporności. Możliwa jest jakaś znacząca różnica w takim przypadku?

[Narnijkar]

Najbardziej wiarygodny wynik to wynik z surowicy krwi i bez jakiegokolwiek wysiłku..wtedy wiadomo czy glukoza prawidłowo sie wchłania, a nie spala podczas..nawet zwykłego chodzenia..uwaga tez na cytrynę !!Zmienia wyniki!Cytryna obniża poziom cukru we krwi

[Gizmiatko]

Napisane przez popscene

A można badać prolaktynę jak już się bierze hormony?
Tarczycę też można?
Bo ja to nie wiem takich rzeczy

nie wiem jak z prolaktyna ale tarczyce mozna badac jak sie bierze hormony tylko trzeba lekarzowi powiedziec jakie bierzesz , ja biore hormony na tarczyce i biore antyki no i lekarz mowie ze jedno drugiemu nie skzodzi

[aneta78]

Czesc!!! Dzieki za pocieszenie. O dzidziusia staramy sie od 7miesiecy. mialam jakies tabletki w 1 miesiacu ale nic nie pomogly. Nadal nie mam okresu. Jutro zadzwonie do lekarza i umowie sie na wizyte. Pozdrawiam

[maggiee24]

Napisane przez Narnijkar

Poziom prolaktyny można badać w każdym dniu cyklu, ponieważ prolaktyna jest raczej stała (wacha się jedynie dobowo, najwyższa jest w nocy)

Dzięki za info... W takim razie trzeba będzie zbadać ten hormon. Ale skonsultuje to jeszcze z endo-ginem, ciekawe co on powie

[onlythebest]

Hej dziewczyny!
Pisze tu pierwszy raz...mam 24 no prawie 25 lat a że mam PCOS dowiedziałam się w zeszłym roku w marcu. Zerknijcie na te moje wyniki i jak możecie to napiszcie czy to tragicznie wygląda.
Zaczęło sie od tego że miałam bardzo nieregularne miesiączki co 40-50 dni 2 ginekologów olało, następny stwierdził że absolutnie tak byc nie może. Skierował mnie na badanie prolaktyny wyszło mi (przy normie do 24) 96. Dostałam skierowanie do Endo-gin na Karowa w Wawie i tam byłam 2 razy po 2 dni na badaniach. Kurcze weszłam że tak powiem zdrowa a wyszłam z diagnozą: Oligomenorrhoea, syndroma androgenes, choroba Hashimoto (zapalenie tarczycy), nietolerancja glukozy no i PCOS. Zrobili mi tam badania na hormonki, krzywą cukru (ale oszukana bo połowę wylałam za plecami pielęgniarki hihi nie byłam w stanie tego wypic - teraz wybiorę sie z cytrynką może mi lepiej pójdzie ) insulinę, usg jajników i biopsję rysową endometrium.

Wyniki :
Przeciwciała anty TG 119,1 IU/ml
Przeciwiciała anty TPO - 10313,2 IU/ml a norma 35 czyli po prostu jestem przypadkiem beznadziejnym :-(
FT 4 12,0 pmol/L
TSH 0,70 uIU/ml, teraz mam 2,1

Jajniki położone typowo;prawy 29x20mm, lewy 30x19mm, oba z PJ (te PJ to te pęcherzyki tak?)

Leptyna 12,4 (norma 2-15 ng/ml
DHEA-so4 -2,7ng/ml
SHGB - 25,8n nmol/l
17-OH-progesteron - 0,94ng/ml
Androstendion - 2,9 ng/ml
insulina-8,5 (norma 4-16)
Progesteron - 0,46ng/ml
FSH - 7,35 mIU/ml (robione robione na początku cyklu)
LH - 15,26 mIU/ml (robione napoczątku cyklu)
Estradiol - 48,15 pg/ml (na początku cyklu)
Testosteron - 0,67 ng/ml (na początku cyklu)
Cholesterol - 230.

Większośc badań była robiona w 2 połowie cyklu.

Ogólnie objawów oprócz nieregularnych okresów to nie miałam i nie mam (jestem szczupła, owłosienie mam moim zdaniem ok na pewno nie nadmierne, kilka pryszczy od czasu do czasu, nie łysieję). Powiem Wam że byłam zaskoczona tymi badaniami bo czuję się dobrze.
Ta diagnoza mnie załamała, bo bardzo chcę miec dziecko, jeszcze nie teraz bo wolałabym po ślubie
Przez miesiąc bralam Duphaston, potem Yasmine 3 miesiące a przez rok do dzis nic...dziwne jest to że przez ten rok kiedy nie brałam żadnych leków miesiączkę mam książkowo co miesiąc dziwne prawda? tak regularnej nigdy nie mialam...wczoraj byłam u endo i ona mnie jednak nakłania na Yasmine. Ja się troche boję tabletek anty bo i tak mam wysoki cholesterol a przy wysokim podobno tabletek nie powinno sie brac.
A Wy jak uważacie pomimo tylu minusów antykoncepcyjnych tabletek warto jest uśpic jajniki jeśli dziecko planuje sie dopiero za 2 latka???
A co do tarczycy to TSH, FT 3 i FT 4 mam w normie, usg tarczycy wszystko ok - tarczyca zdrowa, 0 oznak choroby Hashimoto. Tylko te przeciwciała takie do duszy. Endokrynolog nie dał mi żadnych tabletek, kazał robic badania co kilka miesięcy i jak będa złe to się zajmiemy. Nie wiem czy szukac innego ?

Może trochę zawile to opowiedziałam ale mam nadzieję że zrozumiecie

[--Olka--]

Napisane przez Narnijkar

Najbardziej wiarygodny wynik to wynik z surowicy krwi i bez jakiegokolwiek wysiłku..wtedy wiadomo czy glukoza prawidłowo sie wchłania, a nie spala podczas..nawet zwykłego chodzenia..uwaga tez na cytrynę !!Zmienia wyniki!Cytryna obniża poziom cukru we krwi

Miałam badanie z surowicy krwi, ale nie wiem co z tym chodzeniem. Tzn. chodzi mi o to czy wynik mógł być bardzo bardzo spaczony?

[malami82]

Cześć dziewczyny
Dzisiaj biorę ostatnie tabletki na wywolanie @. Ostatnio zaczęła się po 5 dniach. Mam nadzieję, że tym razem też szybko się zacznie i będę mogła iść zrobić badanie hormonów, bo strasznie się denerwuję
Czas pokaże, ale mam nadzieję, że starania o dzidziusia będziemy mogli szybko zacząć

[majka versace]

Onlythebest niestety nie znam się na tyle żeby się wypowiedzieć w sprawie twoich wyników. Ale myśle że skoro lekarz zlecił ci tyle badań i na ich podstawie postawił diagnoze (a nawet kilka) to myśle że chyba wie co robi i nie ma sensu zmieniać lekarza bo wygląda że ten cie nie olewa. Ponoć jeśli PCO nie uprzykrza za bardzo życia i w danym czasie nie stara się o dziecko to nie trzeba tego leczyć bo właściwie to tej choroby nie da się pozbyć.

Malami82 trzymam kciuki żebyś mogła szybko zacząć staranka i żeby się oczywiście szybko udało!

[smv]

koleznaki juz keidys pisalam ze ja mam PCO ale wsumie nikt mi nie odp na moje pytania, szuakalm tu na forum i nawet jedna wizazanka mnie tu skirowała poraz kolejny wiec znaałzma watki ze kiedy ma sie PCO tabletki antykoncpecyjne sa jak najbardziej wskazane by 'uspic' jajniki.
Moje pytanie; moja lekarka nie chce mi przepisac tabletek anty. kiedys juz je bralam ale zrobilam przerwe (planowałam 2-3 miesieczna przerwe ) a zaraz bedzie 5 miesiac jak juz ich nie biore ( lekarka przywraca mi naturany okres dupahstonem-mimo iz prosilam o tabletki) moje cykle sa strasznie nieregularne, ponoc cykle bezowulacyjne, lekarka powiedziala ze do 30 roku zycia ona mi gwarantuje ze w ciaze zajde a potem juz nie moze mi tego zagwarantowac ze bedzie to takie latwe,.
Poprpsilam o tabletki ale ich nie dostalam powod: NIE MAM REGULARNYCH MIESIACZEK;( w dodatku pco i cykle bezowulacyjne. albo mnie lekarka w BABMUKO robi albo to ja sie myle i łudze ze ona ma racje. Dodam ze moja lekarka jest zwolenniczka NPR, nalezy do jakiegos ruchu religijnego;/ eh jestem taka zła ze na nia trafilam, aczkolwiek b. ja lubie i wszytsko swietnie tlumaczy. nie chce miec jeszcze dziecka, mam doipiero 22 lata i robie studia..a ja mlodosci nie moge poczuc bo sie boje
powiedzcie mi JAK KROWIE NA GRANICY:

1. CZY CYKLE BEZOWULACYJNE sa powodem by nie przepisywac tabletek?
2. czy PCO jest powodem by odmowic mi tabletek?

jestem w kropce, jestem zła i wsciekla ale zagubiona;(

[malami82]

SMV ja jeszcze nie mam 100% pewności, że mam PCO i może nie będzie to to czego oczekiwałaś.
U mnie to wyglądało tak, że brałam tabletki 6 lat i do grudnia 07 wszystko było ok. Niestety w styczniu się walnęło, pomimo że brałam tabletki
Więc myslę, że to róznie może być....
Ale jeśli nie jesteś pewna odnośnie działań gina to możesz zasięgnąć opinii innego.
Trzymaj się ciepło

[majka versace]

Napisane przez smv

1. CZY CYKLE BEZOWULACYJNE sa powodem by nie przepisywac tabletek?
2. czy PCO jest powodem by odmowic mi tabletek?

Moim zdaniem:
1) nie
2) nie

To właśnie PCO jest prawdopodobnie powodem twoich cykli bezowulacyjnych. Najlepiej jak zasięgniesz opinii innego lekarza. Najlepiej takiego który ma szersze horyzonty niż tylko NPR. Nie może ci narzucać swojego toku myślenia. Powinien dać ci wybór albo NPR albo farmakologia. Pomyśl nad zmianą lekarza.

[malami82]

Cześć dziewczyny,
tabletki zadziałały. Dziś dostałam @ więc będę mogła iść na badania. Już wzięłam sobie wolne na czwartek. Jak będę miała wyniki napiszę
Pozdrawiam

[--Olka--]

Ja mam wizytę jutro u gin-endo. Zobaczymy co mi powie.